Wyro76

> Ale zauważyłeś różnię w otoczeniu, spodziewanych prędkościach, prędkości "pirata" i takie tam? > Chodzi o to, że facet i owszem, złamał przepisy, ale popełnił pierdołę, a napisali jak by 100 wsi > spalił. Opis jak zwykle nieadekwatny do czynu. Mam powody by ostro oceniać takie "pierdoły". Około 20 lat temu moja kuzynka zginęła bo ktoś wymusił pierwszeństwo w Warszawce. Miała 18 lat i prawo jazdy kilka miesięcy.

> A były sztywne czy się uginały razem wanną? Bodaj w Castoramie to było. Nie przyglądałem się temu dokładnie. Z pobieżnych oględzin wyglądało na blok styropianu z przepustem dla odpływu.

> Pirat ...Niedługo puszczenie baka przy otwartym oknie nazwane zostanie złamaniem konwencji > genewskiej o zakazie broni biologicznej. Własnie w ten sposób gość wyszedł mi na czołówkę, na obwodnicy brzegu. Stretviev google. Skręciłem sobie spokojnie w lewo na środkowy pas rozbiegowy. Tak jak ta Cosa na fotkach google. Jadące dwa auta z mojej lewej skręcały w prawo skąd wyjeżdżałem. Trzeci postanowił ich wyprzedzić pasem rozbiegowym dla przeciwnego kierunku. Na szczęście zdążyłem się zatrzymać, a gość zmieścił się. Minę miał jakby mu zwieracze miały puścić.

> Cześć! > Temat może banalny ale chciałbym się dowiedzieć jak zrobić to najlepiej > Mam belki na relingi whispbar i nie wiem w któym miejscu powinienem je zamontować. > Zdjęcie dachu z religami z netu. > Pozdrawiam To zależy do wielkości przewożonego ładunku. Najważniejsze by był stabilnie umocowany.

> Nóżki oprzyj na czymś twardym a nie na drewnie. Ja dodatkowo podparłem podmurówką z cegieł na > środku. Kiedyś widziałem specjalne podkłady pod wannę z polistyrenu. Otulały dno oraz część ścian wanny.

> Tak, tylko jak obudowa jest na bieżąco chłodzona, to wirnik się nie przypiecze. Wirnik a dokładniej jego łożyskowanie przypiecze się bardzo ładnie bez względu na chłodzenie. Wystarczy odciąć dopływ oleju gasząc silnik kiedy wirnik jeszcze mocno się kręci. Jeśli system nie uwzględni tego czynnika to przyspieszy agonię dmuchawki.

> Wg mnie nie widzę jakiś nieprawidłowości. A te błędy wałka? Możliwe, że łańcuch zaczyna wykazywać zużycie. Jednakże może to być zwykła "usterka" elektryczna tzn. lekko zaśniedziałe styki we wtyczce czujnika. > Dociskasz pedał gazu, podajesz większą dawkę paliwa, silnik reaguje wzrostem obrotów - czyli > skróceniem cyklu spalania. Punkt zapłonu mieszanki musi być chwilowo przyspieszony, żeby ta > zwiększona ilość paliwa mogła spalić się przed GZP tłoka.

> Witam, zbliża się lato i będę potrzebował kół na tą okoliczność do mojego super wozu Fiat Stilo > oczywiście w stylowym Kombi Generalnie preferuję 16 cali, ale niemal pod domem znalazłem > fajną ofertę kół 17 cali i do tego z lepszymi gumami i za niższą cenę. 16 cali czy 17 cali > Proszę o plusy i minusy powyższych rozmiarów no i werdykt które byście kupili. Sprawdź ceny opon, przelicz i dopiero wtedy podejmij decyzję. Na plus 16 cali to wyższy balon = lepsze tłumienie i niższa cena opony. Obecnie w Espace mam założone 225/45 r17, auto prowadzi się jak taczka. Legendarne miękkie zawieszenie francuzów to jakaś fikcja przy tej oponie. Cinquecento lepiej wybiera nierówności. Muszę wymienić komplet na właściwy rozmiar 225/55 r17 101 V. Jedna kosztuje od około 500zł w górę.

> witam > Rzecz sie rozchodzi o samochód zerejestrowany w Polsce. > Od handlarza otrzymuje: > dowód rejestracyjny Tak > karte pojazdu o ile była wydana > karteczke z ubezpieczeniem tak > fakture > i umowy KS między osobą w dowodzie a osobą X, oraz umowa KS międze osobą x a własni handlarzem od > ktrego kupuje samochód. > I jeszcze ma jakis świstek wpłaty podatku pcc3 (czy jaakoś tak) w urzedzie skarbowym > Czy jeszcze cos powinienem dostać?? Dokument stwierdzający sprzedaż auta między osobą w dowodzie rejestracyjnym a handlarzem oraz kolejny stwierdzający, że kupiłeś ten pojazd. Dodatkowo możesz dostać dokumenty serwisowe auta o ile poprzedni właściciel je dodał a handlarz chciał przekazać dalej.

> Jakie mielibyście propozycje samochodu który spełnia takie wymagania: > - musi zmieścić się bez problemu wózek, czyli złożony stelaż plus gondola - warunek konieczny. Ale > żeby jeszcze zostało jakieś miejsce w bagażniku. By dało się też na wakacje tym wyjechać > - niech się jakoś porządnie zbiera, tak by się czuło moc pod pedałem (rakieta nie musi być, ale > chodzi o dynamikę) > - po 2000 roku > - wiadomo... tani w eksploatacji, ewentualne naprawy by nie drenowały portfela do zera > - benzyna lub benzyna +LPG, jeśli tylko benzyna to możliwe, że dojdzie LPG > - im lepsze wyposażenie tym lepiej > - i teraz budżet... między 10 a 15 tys. (im bliżej 10 tys tym lepiej) Przy podobnych wymaganiach, z pominięciem przyspieszenia, 7 lat temu wybrałem Skodę Felicie kombi 1.3MPi. Przewiozłem nią pralkę ładowaną od góry i półka się zamknęła. Bez problemu mieściło się łóżeczko turystyczne, wózek, torby z ubraniami i zabawki. Rozważ Fabię kombi lub Octavię. Części są tanie i sporo różnej klasy zamienników. Czasem serwis ma tańsze części niż sklepy.

> Jak w temacie... Da się. Trzeba tylko znaleźć fachowca z odpowiednim surowym kluczem. Kiedyś dorabiałem połamany kluczyk do Tavrii.

Tatowe: Fiat 125p `74 1.5l - średnio 9l/100km Fiat 126p `84 - średnio 6l/100km Tico `97 - średnio 5,5l/100km Moje: ZAZ Tavria `95 1.0l - średnio 5,5l/100km Skoda Felicia 1.3Mpi combi - 6 do 9.5l/100km; średnia z 40kkm 7,6l/100km Średnia liczona: przebieg na zbiornik paliwa.

> Obecnie mam wymienione uszczelniacze wałków rozrządu, uszczelkę głowicy i uszczelki pokryw zaworów. > Podczas wymiany UPG po demontażu pokryw zaworów ujawniła się dość spora ilość szlamu, zapewne > jest to skutek zmiany oleju przez poprzedniego właściciela co 20-30kkm. Osobiście zmieniam co > 10kkm i tak się zastanawiam, skoro było trochę syfu w silniku to czy nie zastosować płukanki > Motul czy LM. Nie stosowałem tego wcześniej i nie wiem czy bać się, że coś się rozszczelni czy > nie... Na forach jest wiele skrajnych opinii i w sumie sam nie wiem co myśleć. Po zakupie każdego auta inwestuję w uszczelkę pod miskę olejową. Przy pierwszej wymianie oleju zdejmuję miskę i dokładnie myję ją oraz smoka z osadów. Za każdym razem był szlam na dnie miski.

> Hejka, > znacie moze jakis sensowny sposob na doposazenie samochodu w stolik dla pasazera tylnego siedzenia? > Niestety przetestowalem pare z allegro i wiekszosc od biedy daje sie uzywac na postoju na > kierownicy, ale zaden nie nadaje sie do fotela ze wzgledu na sposob podparcia i montazu. Te > stoliki sprzedawane na allegro jakos 'montowane na zaglowek) nie nadaja sie bo nie da sie > wyregulowac stolika poziomo jesli fotel jest choc troche polozony (czyli gorna czesc oparcia > jest blizej pasazera niz dol). One sa tak naprawde tylko i wylacznie na kierownice ew. na > fotel ustawiony pionowo. > Przejechalem sie ostatnio w Toyocie Verso i tam sa fajne stoliki, fajne sa tez w S-MAX . Idealnie > byloby gdyby cos takiego dalo sie przeszczepic do mojej Ave... > Pytanie - macie jakies sprawdzone uniwersalne stoliki montowane na plecach przedniego fotela? Uniwersalne zawsze będą miały jakieś ograniczenia. Możesz sprawdzić czy, któreś z fabrycznych rozwiązań da się zaadoptować do Ave.. Espace też ma takie stoliki.

> No nie wiem czy najpierw nie padają osłony "harmonijkowe" a potem już korozja robi resztę Zależy od warunków jazdy. W pierwszej kolejności trzeba sprawdzić czy korozja zabrała się za elementy pod osłoną, jeśli jest pęknięta. Jeśli są czyste to sama wymiana osłon i uszczelniaczy wystarczy. Oba przypadki są możliwe i pękniecie osłony, i wytarcie uszczelniacza.

> Pojawił się wyciek w okolicach osłony gumowej. Jestem ciekawy waszej opinii czy lepiej oddać do > regeneracji czy szukać oryginalnej używki. Póki co bardziej skłaniam się w stronę regeneracji > (12 miesięcy gwarancji) Auta póki co nie zamierzam się pozbywać... Jeśli to tylko wyciek to wymień uszczelniacze i po sprawie. Zwykle w pierwszej kolejności padają same uszczelniacze, bo guma się wyciera.

> Elektrownie węglowe mają systemy oczyszczania o skuteczności przekraczającej 95%. To co leci z > komina to w większości para wodna. Tyle tylko, że to w europie dba się o środowisko najbardziej. CHRL i USA nie podpisały pakietów klimatycznych i mogą sobie sadzić do woli. Nie zmienia to faktu, że pojazdy mniej zanieczyszczają środowisko niż przemysł i rolnictwo przemysłowe. Jednakże to bardzo obszerny temat i nie na ten wątek.

> Szok ! W dobie Euro6 jeżdżą jeszcze mordercy naszego klimatu ? Powinni tego zabronić, samochody > zutylizować i w ogóle. Gdzie są ekolodzy ? > Daleko stąd. Na szczęście Czy produkują podobne pojazdy ale napędzane nie mazutem, tylko prochami > ekoterrorystów ? Prawdziwi ekolodzy wiedzą, że większymi mordercami klimatu są auta elektryczne. Elektrownie węglowe i przemysł ciężki są największymi na świecie trucicielami, szczególnie te w USA i CHRL. Ci pseudo ekolodzy co szczekają na temat silników spalinowych boją się pobrudzić i w błotko nie wejdą.

> Witam > Mam dylemat zakupowy co wybrać aby czytało mp3 z pendriva oraz miało funkcje ładowania telefonu > Wpadły mi w oko dwa modele JVC KD-X210 vs Pioneer MVH-160UI. Który wybrać? A może coś jeszcze > innego? Nie jestem audiofilem radio wyląduje w oplu astrze f na seryjnych głośnikach więc > szału nie ma Masz sterowanie radiem w kierownicy? Jeśli tak to do Pioneera przerobisz je za pomocą kilku oporników. Do JVC trzeba dokupić sterownik cyfrowy za ~200 złociszy.

> "O czym ty do mnie rozmawiasz?" Wnioski wyciągnięte z takich prób mogą być fałszywe i często takie > są, co rzeczywistość później weryfikuje. Czym się różni taka ślizgawka od płyty poślizgowej? Duża tafla lodu pokrytego śniegiem jest chyba lepszym odwzorowaniem zimowych warunków jazdy. Wniosek jest jeden niska temperatura, deszcz, lub błoto naciągnięte z pól przez ciągniki = duże prawdopodobieństwo bardzo śliskiej nawierzchni, czyli wolniej nie tylko na zakrętach, by w razie czego można było zareagować. Nawet opony z kolcami nie pomogą jak kierownik uważa, że wypadki się zdarzają ale innym. > Jacy mistrzowie, jaka sarna? Mowa o tym z czym się można spotkać w zwykłej cywilnej jeździe - > gorsze warunki, pieszy, wiadukt, zakręt itd. Spotkałem już kilka razy sarny i dziki przechodzące przez drogę. Zwierzyna w leśnych odcinkach dróg publicznych to nic dziwnego tak samo jak pieszy na wiosce. > Np. kupno nowej pary do zdeptanej reszty i montaż na przód. Nic nadzwyczajnego. Trzeba tylko pamiętać na czym się jedzie i obserwować drogę dalej niż kilka metrów przed maską by móc odpowiednio wcześniej zareagować. > Sugeruję robić to wiosną Latem jest większe zużycie opon, dlatego zamiany robię jesienią. > Dla mnie to oczywiste, ale jaki to ma związek z omawianym tematem? Są tacy, którzy patrzą tylko na wysokość bieżnika w oponie jako jedyne kryterium oceny.

> Przyhamuj na gorszych oponach z tyłu, a teorie o sile odśrodkowej będzie można przy barze rozpatrywać Na kursie 20 lat temu jeździłem Maluchem po naturalnym lodowisku na asfaltowym placu. Bardzo szybko przyswaja się wiedzę w takich warunkach. Wystarczy zająć prawidłową pozycję za fajerą i wczuć się w zachowanie auta. Sytuacje ekstremalne typu sarna na zakręcie pomijam, bo tu nawet mistrzowie świata mają znikome szanse na wyjście cało z opresji. Tylko co znaczy gorsze opony? Przy sezonowej zmianie opon zamieniałem przód z tyłem. Mając opony wielosezonowe jesienią zamieniam koła przednie z tylnymi. Dla mnie opony, które twardnieją na tyle, że na mokrym łatwo zerwać przyczepność przy ruszaniu nadają się na odboje do łodzi. Głębokość bieżnika nie ma znaczenia. W zeszłym roku wymieniłem komplet letni z 4mm i zimowy z 5mm bieżnika na nowy komplet opon wielosezonowych. Tamte już miały po 5 lat i kiepsko trzymały się drogi.

> Ma informację > Popieram. > Już przy wyjeździe z parkingu poczujemy że "nie czymie" i noga z gazu będzie natychmiastowo. Dzięki > temu przywalimy w latarnię z mniejszą energią. > Jestem zwolennikiem teorii: już lepiej cztery śmietniki niż przód nówka a tył łyse. Za łyse powinno zabierać się kierowców na przymusową wycieczkę do prosektorium i pokazywać jak będą wygladali w razie "W".

> Ciężki silnik z przodu daje podsterowność? Co w tym dziwnego? Siła odśrodkowa od większej masy silnika szybciej pokona siłę o zwocie przeciwnym przyczepności opon, niż siła odśrodkowa od pustego kufra. Środek ciężkości pojazdu jest bliżej jego przodu co daje nam w efekcie podsterowność.

> To teraz się zastanów kiedy by zaczął tył odpływać, skoro lepszy przód płynie... Mam ciężki silnik z przodu co w każdych warunkach bez względu na stan opon daje podsterowność. > Tak, warto się zastanowić

> Zakładając lepsze opony na tył, można uniknąć takich dylematów, a jak tył zacznie uciekać, to > możliwych scenariuszy jest na tyle dużo, że nie sposób jest na nie odpowiedzieć w sposób > korespondencyjny A co jak w zakręcie ucieka nam przód własnie w momencie gdy z przeciwnej strony 3metry od naszego auta jedzie zestaw z naczepą? Wątpię czy wystarczy czasu na jakąkolwiek reakcję i uniknięcie ostatniego dzwona w życiu.