Skocz do zawartości

AkuQ

moderator
  • Liczba zawartości

    30 793
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez AkuQ

  1. Musiałby mieć przekupnego diagnostę, co się podłoży bez widzenia samochodu, tym bardziej auto z zagranicy...ciężko to widzę, bo diagnostom się też dobrali do skóry i baczniej robią BT, ale jak ktoś ma dobrego znajomego to jest to możliwe, tylko na MK raczej nie powinieneś dawać takich rad, bo to można zrobić tak samo jak z umową na niemca, jak z jazdą na kolekcjonerskich itd itd.
  2. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Jakie?Podaj przykłady, które go unieruchomią. UPG może wywalić w każdym, rozrząd strzelić także-to przypadki losowe, nie brane pod uwagę. Reszta-hamulce, klima, zawieszenie-do sprawdzenia przy zakupie. Pozostałe awarie to loteria i możesz mieć 3 latka, którym śmigasz codziennie, a jutro nie odpali bo immo padnie-to samo może się zepsuć w 13 i 23 latku co i w 3 latku. Gdyby ludzie się zastanawiali czy ich 100-300-500 tysięczniak może wyjechać na ulicę, to by dochodzili do wniosku, że lepiej zostać w domu.
  3. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Zwykle człowiek wybiera tak jak mu pasuje. Poza tym zupełnie nie mają potwierdzenia w rzeczywistości Twoje spostrzeżenia, że jak pierdyknie po kieszeni....Pomijając samochody nowe, będące na gwarancji producenta, gdzie każdą awarię usuwają, to spokojnie można powiedzieć, że to czy się zepsuje w trasie zależy od stanu technicznego samochodu, a nie od jego wieku. Inna sprawa, że te na gwarancji też mogą się zepsuć za granicą, poziom wkurzenia podwójny, bo zapłaciłeś więcej za spokój, którego nie masz, a obaj wiemy, że obecne samochody mają różne zagrywki z powodu naszpikowania elektroniką.
  4. Nie. Nie wiem jakie auto i jak bardzo chcesz oszczędzić, ale ratuje Cię albo laweta albo zjazd na kołach z żółtymi zjazdówkami niemieckimi i ichniejszym ubezpieczeniem. W Twoich stronach laweciarze dużo nie biorą, sam korzystam z usług chłopaków ze Śląska, bo w moich stronach na jednym samochodzie potrafi by do tysiaka różnicy za lawetowanie. Do siebie za zwiezienie pewnie znajdziesz w okolicy tysiaka.
  5. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    2 sprawy, chyba dość czytelnie napisałem. Jedna w moją stronę, gdzie byłbym pozwanym, a druga-pozywającego oskarżyłbym że jest idiotą i działa na moją szkodę
  6. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    No ale dalej to 100 tysi, tu ma 70 mniej...Ryzyk fizyk, każdy myśli i robi inaczej.
  7. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Nie nie, pisząc 2 sprawy miałem na myśli 2 sprawy, ale tylko w przypadku, gdy pośrednik ma czyste sumienie. Temat rzeka-bezwypadkowe nie równa się bezkolizyjne. Przy zakupie było pożyczyć miernik i oblecieć. Mogło być przetarte gdzieś, np w garażu jak kolego Sherifa żona wcz załatwiła i dziesiątki ludzi, mogło być coś lekko dziubnięte-ciężko powiedzieć, natomiast to, że drzwi były przyszpachlowane oznacza, że niezbyt mocno było, bo teraz te części blacharskie są na tyle tanie, że blacharzom nie chce się rozbierać, prostować, szpachlować, tym bardziej takich elementów jak drzwi. Kolejny motyw to znalezienie auta w 100% ori jest rzadkością, oczywiście są, ale stosunkowo mało ich jest, np większość aut 3 letnich z polskich flot ma po kilka elementów malowane i to nie znaczy, że miały dzwona, ale wszelkie otarcia są robione, by auto wyglądało, bo to narzędzie pracy PH. Jak sami nie potraficie poznać, zastosuj się do tego co powiedziałeś-daj zarobić temu co się zna. Określi co było i jak mocno. Malowanie nie jest złem w obecnych czasach, natomiast zatajanie itd już tak.
  8. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Jeśli mowa o nowym, to owszem gwarancja pokrywa wszystko, natomiast w używkach z gwarancją...tu już różowo nie jest i wiele spraw mogących paść za granicą nie jest takową objętych zatem i tak naprawa za swoje.
  9. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Ja uważam, że świadomie dokonał wyboru, cały czas podkreślam, że nie chciał za dużo wydać. Owszem do 100 tysi ogarnął by coś nowego, ale on kupił za 30 może 35 tys, czyli reszta 65-70 tys to cena ryzyka. Czy się opłaciło-napisze nam za jakiś czas. Ja stawiam, że tak.
  10. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Oj....z tym, że był mechanikiem, to też bywa różnie, bo są czasami usterki że 3-4 mechaników a czasem samo ASO nie potrafi dojść o co biega i wymieniają części na oślep. Obecnie auta są na tyle skomplikowane, że diagnozy nie zawsze będą trafne. Z resztą tak jak napisałem, panewka w Twoim przypadku była wynikiem tego, że wcześniej było coś nie tak ze smarowaniem i ewidentnym błędem mechanika był stwierdzenie by tak jeździć. Czerwona sosjerka to nie jest temat by go lekceważyć nawet kobieta powinna to wiedzieć jeśli jeździ autem.
  11. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Ależ odpowiedziałem. W przyp. nr 1 zależy to od tego stanu faktycznego, co próbuję właśnie dojść, bo jeśli auto było sprawne, od początku to spotkalibyśmy się na 2 sprawach, natomiast później zacząłeś pisać, że jednak od początku było coś nie tak, zatem wina i owszem leży po stronie sprzedawcy.
  12. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Oczywiście, że tak-czyli rozumiem, że pojazd miał cofnięty licznik?Miałeś jakieś dowody na to?Bo z jednej strony jak Cię czytam doskonale Cię rozumiem, i skoro zaraz po zakupie zgłaszałeś temat że coś się dzieje ze smarowaniem, to nie ma co dalej drążyć, bo panewka była wynikiem tego. Natomiast z niektórych Twoich wypowiedzi wnioskuję, że rzucasz takie slogany wobec kolesia, gdzie nie do końca masz dowód na cofkę, że to on uczynił, ale być może się mylę.
  13. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    To ja jako Mirek co sprzedaje samochody zapytam Ciebie-W jaki sposób zawinił Mirek co Ci sprzedał auto, że po 13 tys km i pół roku użytkowania skończyła Ci się panewka?Co masz mu do powiedzenia patrząc w oczy w Sądzie?Pytam z ciekawości, czy oszukał Cię w jakiś sposób, czy po prostu próbowałeś użyć prawa do pozbycia się problemu/awarii?Bo rozumiem, że masz na tyle świadomości prawniczej, że kupowałeś samochód kilkuletni, UŻYWANY, za odpowiednią niższą cenę co niesie za sobą większe ryzyko awarii, czy sądzisz, że Mirek powinien jak ASO 2 lata gwarancji Ci świadczyć?
  14. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Oczywiście, że nie-ale Ty zakładasz od razu, że ono się zepsuje, tym sposobem najlepiej nie ruszać się nigdzie. Ja natomiast jak i dziesiątki tysięcy ludzi na świecie wsiadając do używanego samochodu liczę na to, że dowiezie mnie do celu. Żeby nie liczyć tylko na fart utrzymuję go w takim stanie by ryzyko zmniejszyć do minimum. Natomiast coś z fabryczną gwarancją powiadasz....widzisz, nie da się pogodzić auta z gwarancją i wygodnej limuzyny nie wydając przy tym za wiele, a autor wątku nie chciał wydawać pomimo, że miał kasę. A kupować półśrodek w postaci kompakta czy nawet D klasy, ale przeciętnej, to na takie wojaże szkoda zdrowia. Ja jestem w stanie zrozumieć jego wybór, czy sam bym tak wybrał-nie wiem czy akurat gwiazdę, ale z pewnością coś dużego, co stworzone jest do pokonywania tras, a taki mietek właśnie do tego jest, więc rozbawiła mnie teoria, że to dobre do kręcenia się wokół komina. Twoja przewrotność czasami mnie zaskakuje
  15. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    Pomyśl-jesteś prawnikiem, więc domyślenie się nie będzie trudne Dlaczego uważasz, że powinienem uczyć Cię fachu?Ja jestem tylko sprzedawcą samochodów...Natomiast piszę to z czym spotkałem się w Sądzie przy rozprawach dotyczących samochodu używanego.
  16. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    No ja E klasse tylko wokół komina to jakie stany pośrednie tu widzisz? A tak poważniej to dobrze zrobił jak zamierza tyle naginać i nie chce wydawać kasy, a te 250 tysia a zakup za dużo poniżej to jak sam napisał bo nie lubi wydawać. Zrobi mu porządny przegląd olejowo-filtrowy, fachowiec od merca niech go obejrzy dokładnie, zmienić klocki i dać nowe opony co by się nie wkurzać gdzieś za granicą i jeździć. Wykupić assistance i tyle. Spora szansa, że wiele się nie wydarzy. A jeśli merol da ciała gdzieś to świat się nie kończy, ściągnie do PL i sprzeda. Ryzyko przy używanym jest zawsze, natomiast często popłaca, w tym sensie, że samochody dojeżdżają i wracają z miejsca docelowego. Nutka niepewności jest zawsze czy ma 50 tys czy 500 tys bo to tylko mechanika, natomiast dużo rzeczy można sprawdzić przed zakupem lub zrobić po zakupie by nie mieć miny.
  17. AkuQ

    Duży Van.

    @ a z jaką motorownią masz?Z 5 lat temu znajomy miał i padł mu wtrysk i coś płakał że 1600 musi szykować...tam siedzą inne niż np w picasso 2.0 HDI?
  18. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    To ja Ci dla odmiany powiem, że spotkalibyśmy się na 2 różnych sprawach w takim przypadku. Po takim czasie, jeśli faktycznie wcześniej auto było Ok, to Sąd by się tylko uśmiechnął z politowaniem, inna sprawa, że nie zachowałeś dość istotnych terminów. Nie znam tu szczegółów zatem mnie bierz tego za bardzo do siebie, opiniuję tylko to co napisałeś.
  19. AkuQ

    Kupiłem Prestiża

    No tak. A w trasy to tylko panda z LPG, proste w naprawach i oszczędne w paliwie...
  20. To i tak zrobienie kolektora pod ten uniwersalny kat zamknie się w tysiaku-półtorej a nie w 10 tysia
  21. Trzeci raz w ciągu 1.5 tygodnia robię badanie techniczne, tzn na 3cie auto i za każdym razem ustawiano mi światła za free. Do każdego badania dają szampana w cenie, co prawda sikacz igristoje jakieś, ale jak się zbiera 2-3 to robię co raz detonację Zamiast szampana można sobie wziąć zalegalizowaną gaśnicę jak ktoś ma niezalegalizowaną.
  22. Tu nie trzeba mitów tylko wiedzy nt ile czasu zajmuje silnikowi osiągnięcie tem płynu 30st bo przy tylu się przełącza na gaz. Jeśli samochód ma dogrzewanie elektryczne to szybciej jeśli nie to wolniej. W takim 1.6 jak chce rostex w zimie przełączenie zajmuje dokładnie 2-3 min na oskrobanie szyb + jazda 2 km z obrotami ok 2.5 tys by nie wysilać zimnego silnika. Kilkaset metrów osiągalne jest w lecie, gdzie temp płynu ma 20 kilka stopni tuż po odpaleniu.
  23. Miałeś dość wysoką wersję mondka, może dlatego. 2.0 TDCI porównywalny do paska jest.
  24. Miałem 1.9 BXE 105 KM przez 1.5 roku-nie jechało, ale wirus w znanej firmie rozwiązał problem i dał 143 KM i 350Nm. Od tego momentu auto nabrało wigoru, do codziennej jazdy aż nadto, nie trzeba było się zastanawiać przy wyprzedzaniu, spalanie po wirusie minimalnie spadło. Tył zawias nie ruszany przez 240 tys km, dalej nie wiem, a znałem auto od nowości. Z przodu zrobiłem drążek kierowniczy i łącznik stabilizatora, oba jakieś grosze. Zawieszenie przód również trwałe. Przy oględzinach sprawdzić korozję (potrafią się robić na drzwiach takie kropeczki jak po sokach z drzew a faktycznie to ruda, oraz przy listwach potrafi wyłazić. Sprawdzić silniczki nawiewu czy nie hałasują, żeby nie trzeba było deski zrzucać. Komfort bardzo duży jak na cenę zakupu, przeloty autostradowe po 140-170km/h nie męczą, potem słychać wiatr między uszczelkami ale do 185 jest znośnie, potem kończy się powoli moc i do tych 200-210 samochód więcej wyje niż jedzie. Bardzo miło wspominam, niezłe auto, przestronne, niedrogie. Natomiast 1.6 bym odrzucił całkiem, w skodzie octavii to nie jedzie zupełnie, w pasku tym bardziej, a tam wirusa nie zrobisz by sobie poprawić, spalanie też nie będzie małe.
  25. AkuQ

    Eurotax lub podobny

    Hmm, dziwne masz podejście, że do banku podajesz nieprawdziwy numer kody do przelewów potem też na niego mają iść?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.