Skocz do zawartości

Tarcze / klocki a droga hamowania


lisik

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,

Chciałbym Was spytac o opinie w kilku kwestiach zwiazanych z hamowaniem. W jednym z pierwszych numerow gt lub auto dzis i jutro robili upgrade hamulcow- nowe tarcze i klocki- brembo ferrodo i jakies jeszcze. Seicento nie miało abs, ale droga hamowania na najdrozszym zestawie z cos kolo 42 metrow skrocila sie do 32-35 ( w kazdym razie znaczaco. I teraz mam kilka pytan ( w calych rozwazaniach chodzi mi o jazde na codzien a nie butowanie notoryczne i wyhamowywanie z gotowaniem hamulcow jak w warunkach torowych ):

1) Czy w aucie bez ABS zmiana hamulcow - tarcze / klocki ewentualnie nawet srednica tarczy - wplynie w jakikolwiek sposob na zmiane drogi hamowania? Jesli tak to dlaczego?

2) Czy klocki i tarcze bardziej wyczynowe zdadza zadanie w codziennych warunkach, czy moze beda niedogrzane?

3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo? Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

4) Czy plyn hamulcowy Dot4 a Dot5 w normalnych warunkach wplywa na skutecznosc hamowania?

5) Czy sa sposoby na to aby bez zmniejszania masy auta seryjnego o drodze hamowania ok 40 metrow, zatrzymywalo sie ono na drodze znacznie krotszej? Np 32 metry- oczywiscie ze 100kmh i te same warunki atmosf. i nawierzchnia. (zakladamy obecnosc ABS)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) Czy w aucie bez ABS zmiana hamulcow - tarcze / klocki ewentualnie

> nawet srednica tarczy - wplynie w jakikolwiek sposob na zmiane

> drogi hamowania? Jesli tak to dlaczego?

oczywiście,że tak

lepsze tarcze/klocki są wykonane z innego materiału a to ma znaczenie

większa średnica tarczy polepszy hamowanie dlaczego???rozkręć koło od roweru i spróbuj je zatrzymać przy piaście i przy oponie...czym dalej od środka tym mniejsza siła potrzebna na wyhamowanie

> 2) Czy klocki i tarcze bardziej wyczynowe zdadza zadanie w

> codziennych warunkach, czy moze beda niedogrzane?

super wyczynowe nie sprawdzą się,bo potrzebują odpowieniej temperatury do skutecznego hamowania

> 3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego

> modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo?

> Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z

> doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy

> ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami

> fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem

> tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a

> moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony

> przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

teroetycznie szersze powinny lepiej hamować ale niewiem.gif

> 4) Czy plyn hamulcowy Dot4 a Dot5 w normalnych warunkach wplywa na

> skutecznosc hamowania?

dot5 ma chyba wyższą temp wrzenia więc raczej nie wpłynie to na drogę hamowania

> 5) Czy sa sposoby na to aby bez zmniejszania masy auta seryjnego o

> drodze hamowania ok 40 metrow, zatrzymywalo sie ono na drodze

> znacznie krotszej? Np 32 metry- oczywiscie ze 100kmh i te same

> warunki atmosf. i nawierzchnia. (zakladamy obecnosc ABS)

wszystko da się zrobić...tylko te koszty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) Czy w aucie bez ABS zmiana hamulcow - tarcze / klocki ewentualnie

> nawet srednica tarczy - wplynie w jakikolwiek sposob na zmiane

> drogi hamowania? Jesli tak to dlaczego?

tak

> 2) Czy klocki i tarcze bardziej wyczynowe zdadza zadanie w

> codziennych warunkach, czy moze beda niedogrzane?

do sportu nie podejda, do skutecznego hamowanai potrzebuja nagrzania

> 3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego

> modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo?

> Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z

> doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy

> ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami

> fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem

> tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a

> moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony

> przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

chodzi o nacisk na jeden cm2 - opony wezsze naciskaja mocniej na powierzchnie , ale IMO nie wychodzi na to samo i szersze opony na suchej nawierzchni zkroca droge hamowania

> 4) Czy plyn hamulcowy Dot4 a Dot5 w normalnych warunkach wplywa na

> skutecznosc hamowania?

raczej dot5.1 - 5 nie jest do osobowek

nie wplywaja na droge hamowania (chyba ze zagotujesz, ale to nei tak latwo zrobic)

> 5) Czy sa sposoby na to aby bez zmniejszania masy auta seryjnego o

> drodze hamowania ok 40 metrow, zatrzymywalo sie ono na drodze

> znacznie krotszej? Np 32 metry- oczywiscie ze 100kmh i te same

> warunki atmosf. i nawierzchnia. (zakladamy obecnosc ABS)

pewie da - kwestia finansow , parotloczkowe zaciski , tarcze i klocki pod to - ale taki zestawik pare tysiecy lekko kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego

> modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo?

> Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z

> doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy

> ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami

> fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem

> tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a

> moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony

> przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

kolega ma i nie ma racji... bo faktycznie sila tarcia jest niezalezna od powierzchni styku. ale to gdy mamy do czynienia z plaskimi i gladkimi cialami... opona ma bieznik, a z asfaltu wystaja kamyczki, ktore zaczepiaja sie o opone, wiec tu powierzchnia ma znaczenie i im szersze (i slabiej napompowane) opony tym wieksza powierzchnia styku i latwiej wychamowac... z tego samego powodu nie mogac ruszyc na sliskiej nawierzchni, spuszcza sie troche powietrze z kol...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiście,że tak

> lepsze tarcze/klocki są wykonane z innego materiału a to ma znaczenie

> większa średnica tarczy polepszy hamowanie dlaczego???rozkręć koło od

> roweru i spróbuj je zatrzymać przy piaście i przy oponie...czym

> dalej od środka tym mniejsza siła potrzebna na wyhamowanie

z tym argumentem nie bardzo sie zgodze

chyba w każdym aucie mozna hamowac "z piskiem", a wiec siła jest wystarczająca, w jakim celu miałoby byc dalsze zwiększenie siły hamowania ?

Przeciez i tak najefektywniejsze hamowanie jest na granicy poślizgu kół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesc,

> Chciałbym Was spytac o opinie w kilku kwestiach zwiazanych z

> hamowaniem. W jednym z pierwszych numerow gt lub auto dzis i

> jutro robili upgrade hamulcow- nowe tarcze i klocki- brembo

> ferrodo i jakies jeszcze. Seicento nie miało abs, ale droga

> hamowania na najdrozszym zestawie z cos kolo 42 metrow skrocila

> sie do 32-35 ( w kazdym razie znaczaco...

Jeśli zrobili to bez zmiany opon to podejrzewam artykuł ,,sponsorowany".

> 1) Czy w aucie bez ABS zmiana hamulcow - tarcze / klocki ewentualnie

> nawet srednica tarczy - wplynie w jakikolwiek sposob na zmiane

> drogi hamowania? Jesli tak to dlaczego?

Jesli stare elementy wymagały np wiekszej siły na pedale, a nowym wystarcza mniejsza siła, to hamulce szybciej będą hamowały z maksymalną siłą i łatwiejsze może być dozowanie siły hamowania.

> 2) Czy klocki i tarcze bardziej wyczynowe zdadza zadanie w

> codziennych warunkach, czy moze beda niedogrzane?

Jesli są przeznaczone nie tylko do wyczynu, ale także do codziennej jazdy to tak, ale na pewno będą wtedy mniej trwałe niż te fabryczne.

> 3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego

> modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo?

> Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z

> doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy

> ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami

> fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem

> tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a

> moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony

> przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

Wyższa półka może oznaczać lepszą mieszankę, bardziej przyczepną.

> 4) Czy plyn hamulcowy Dot4 a Dot5 w normalnych warunkach wplywa na

> skutecznosc hamowania?

W normalnych warunkach to nie, ale w ekstremalnych czym wyższa liczba tym wyższa temp wrzenia. Tylko zamiennikiem DOT4 jest DOT 5.1

> 5) Czy sa sposoby na to aby bez zmniejszania masy auta seryjnego o

> drodze hamowania ok 40 metrow, zatrzymywalo sie ono na drodze

> znacznie krotszej? Np 32 metry- oczywiscie ze 100kmh i te same

> warunki atmosf. i nawierzchnia. (zakladamy obecnosc ABS)

Moim zdaniem tylko przy zmianie opon na duużo lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesc,

> Chciałbym Was spytac o opinie w kilku kwestiach zwiazanych z

> hamowaniem. W jednym z pierwszych numerow gt lub auto dzis i

> jutro robili upgrade hamulcow- nowe tarcze i klocki- brembo

> ferrodo i jakies jeszcze.

poczytaj sobie to

http://www.hamulce.net/Almot.htm

http://www.hamulce.net/colinmcrae.htm

http://www.hamulce.net/plyny.htm

http://www.hamulce.net/techplyn.htm

http://www.hamulce.net/tech2.htm

i bedziesz wiedzial wszystko

i najwazniejsze..................... hamulce to TYLKO czesc skladowa. Wazna jest sama predkosc... przelicz sobie ile m przejedzie auto rozpedzone do 90kmh a ile przy 50kmh a ile przy 30kmh. predkosc, hamulce + szybkosc reakcji + czas na zazdziałanie hamulcow + stan opon , zawieszenia itd to wszsytko przeciez wplywa na droge hamowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z tym argumentem nie bardzo sie zgodze

> chyba w każdym aucie mozna hamowac "z piskiem", a wiec siła jest

> wystarczająca, w jakim celu miałoby byc dalsze zwiększenie siły

> hamowania ?

> Przeciez i tak najefektywniejsze hamowanie jest na granicy poślizgu

> kół

to jest ciekawy temat...bo skoro każde auto bez abs można zahamować z piskiem to skąd się biorą różnice w długości hamowania???tylko z masy i rodzaju/wielkości opon? hmm.gif

a co do granicy poślizgu...mała tarcza wykonuje więcej okrążeń,co za tym idzie bardziej się nagrzewa,a przy dużej temp wydłuża się droga hamowania, więc to jest jeden z wielu argumentów na to,że większe tarcze są lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest ciekawy temat...bo skoro każde auto bez abs można zahamować z

> piskiem to skąd się biorą różnice w długości hamowania???tylko z

> masy i rodzaju/wielkości opon?

Absurd. Zblokuj heble przy 120 km/h.

> a co do granicy poślizgu...mała tarcza wykonuje więcej okrążeń,co za

> tym idzie bardziej się nagrzewa,a przy dużej temp wydłuża się

> droga hamowania, więc to jest jeden z wielu argumentów na to,że

> większe tarcze są lepsze

Przy większej tarczy jest większa powierzchnia hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy większej tarczy jest większa powierzchnia hamowania.

ostatnio poruszałem ten wątek na IKL

w lanosach były tarcze 236 i 256mm ale powierzchnia w 256 jest prawie niezauważalnie większa ponieważ część cierna jest po prostu dalej obsadzona od środka piasty

a skuteczność jednak znaczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ostatnio poruszałem ten wątek na IKL

> w lanosach były tarcze 236 i 256mm ale powierzchnia w 256 jest prawie

> niezauważalnie większa ponieważ część cierna jest po prostu

> dalej obsadzona od środka piasty

> a skuteczność jednak znaczna

Ponieważ wraz z wrostem średnicy zwiększa się powierzchnia ( dosyć szybko ) , niech kolega sobie policzy powierzchnię monitora 15 cali a 17 cali. Tylko dwa cale różnicy ? Ale ile to procentowo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponieważ wraz z wrostem średnicy zwiększa się powierzchnia ( dosyć

> szybko ) , niech kolega sobie policzy powierzchnię monitora 15

> cali a 17 cali. Tylko dwa cale różnicy ? Ale ile to procentowo ?

nie zrozumiałeś mnie...popatrz na allegro na budowę tarcz lanosa 236mm i 256mm wcale powierzchnia nie jest większa...w 256mm między piastą a powierzchnią cierną jest taka przestrzeń jakby radiator do wentylacji zaś w 236mm od razu zaczyna się powierzchnia cierna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co do granicy poślizgu...mała tarcza wykonuje więcej okrążeń,co za

> tym idzie bardziej się nagrzewa,a przy dużej temp wydłuża się

> droga hamowania, więc to jest jeden z wielu argumentów na to,że

> większe tarcze są lepsze

Koniecznie należy dodać że ilość wykonanych obrotów tarczy NIE zależy od jej wielkości a od wielkości koła wraz z którym tarcza się porusza. Można dać koła o większej średnicy i wtedy ta sama mała tarcza będzie się kręciła wolniej, a można też zostać przy takich samych kołach a dać większą tarczę i różnicy nie będzie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesc,

Hej.

> 1) Czy w aucie bez ABS zmiana hamulcow - tarcze / klocki ewentualnie

> nawet srednica tarczy - wplynie w jakikolwiek sposob na zmiane

> drogi hamowania? Jesli tak to dlaczego?

Oczywiście że wpłynie ! Im lepsza tarcza i klocek tym lepsze przywieranie tych elementów i większa siła hamowania.

Klocek zbudowany jest z materiału zachowującego właściwości przy wysokiej temperaturze, klocek nie może się zwęglać, rozpadać, za szybko ścierać zostawiając wiele pyłów. Im droższy tym lepiej wykonany.

Tarcza wykonana jest z odpowiednich stopów, im więcej węgla w tarczy tym jest ona sztywniejsza, mniej podatna na przegrzanie i odkształcenie ale szybciej koroduje. Tarcza nagrzewa się do wielkiej temperatury, często prawie czerwona - trze o klocek, musi wtedy pozostać prosta i pozwalać klockowi dobrze przylegać.

> 2) Czy klocki i tarcze bardziej wyczynowe zdadza zadanie w

> codziennych warunkach, czy moze beda niedogrzane?

Będą niedogrzane - chyba że wykorzystamy zestaw znajdujący się po środku ale o tym na samym końcu.

> 3) Czy w przypadku opon tej samej klasy a moze nawet tego samego

> modelu opony szerokosc np 205 i 225 bedzie hamowala tak samo?

> Srednica zachowana identyczna. Bo w koncu nie wiem- z

> doswiadczenia mojego widze ze na szerszych mniej piszczy przy

> ruszaniu i latwiej wyhamowac, ale znajomy mnie jakimis wzorami

> fizycznymi zarzuca i udowadnia cos z naciskiem, wspolczynnikiem

> tarcia i powierzchnia ze na to samo wychodzi. Moze ma racje a

> moje doswiadczenia opieraja sie na tym ze te szersze opony

> przewaznie byly z wyzszej polki niz wezsze- tego nie wiem.

Podczas hamowania masa przodu auta zwiększa się, nacisk na oponę zwiększa się, im szersza będzie powierzchnia styku tym skuteczniej zahamujemy

.

> 4) Czy plyn hamulcowy Dot4 a Dot5 w normalnych warunkach wplywa na

> skutecznosc hamowania?

Może wypływać jedynie podczas dynamicznej jazdy, dot 5.1 później wrze więc pedał hamulca później " spuchnie " .

> 5) Czy sa sposoby na to aby bez zmniejszania masy auta seryjnego o

> drodze hamowania ok 40 metrow, zatrzymywalo sie ono na drodze

> znacznie krotszej? Np 32 metry- oczywiscie ze 100kmh i te same

> warunki atmosf. i nawierzchnia. (zakladamy obecnosc ABS)

Możemy zdecydować się na takie zmiany :

Opcja extreme droga.

1 Wielotłoczkowe zaciski pozwalające na lepsze, równomierne i równomierne dociskanie klocka.

2 Nawiercane/ nacinane tarcze pozwalające tarczom szybciej się chłodzić - ale co ważniejsze lepiej odprowadzać pyły i gazy powstające pod klockiem.

3 Klocek osiągający wymagane parametry w większej temperaturze. ( nie przydatne na codzień )

4 przewody hamulcowe w metalowym oplocie sprawiającym nie puchnięcie przewodów - ciśnienie płynu oddawane jest bezpośrednio na klocek.

5 obniżone zawieszenie z absolutnie sprawnymi amortyzatorami

Opcja średnia.

1 Dobre tarcza nacinana ala ATE PowerDisk

2 Dobre klocki ala Ferodo Premier albo ATE

3 Przewody w metalowym oplocie

Low end.

1 Dobra tarcza np. brembo , Ate

2 dobry klocek.

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia dodam, że nie należy się nastawiać na to że po założeniu nowego zestawu hamulców będzie lepiej (chyba że stary zestaw był trupem). Hamulce się dość długo układają. U mnie zarówno wyczuwalna jak i potwierdzona przez urządzenia na stacji diagnostycznej skuteczność hamulców znacznie wzrosła po przejechaniu kilku tys. km. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zrozumiałeś mnie...popatrz na allegro na budowę tarcz lanosa

> 236mm i 256mm wcale powierzchnia nie jest większa...w 256mm

> między piastą a powierzchnią cierną jest taka przestrzeń jakby

> radiator do wentylacji zaś w 236mm od razu zaczyna się

> powierzchnia cierna

Tarcza 256 ma otwory wentylujące ( ucieka nimi powietrze z wlotów szczytowych ) . Dodatkowo ma większą powierzchnię.

Dodatkowo! Jak w karuzeli - im dalej od osi koła tym mniejsza siła potrzebna do wyhamowania. Więc średnica !

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koniecznie należy dodać że ilość wykonanych obrotów tarczy NIE zależy

> od jej wielkości a od wielkości koła wraz z którym tarcza się

> porusza. Można dać koła o większej średnicy i wtedy ta sama mała

> tarcza będzie się kręciła wolniej, a można też zostać przy

> takich samych kołach a dać większą tarczę i różnicy nie będzie

dobrze gadasz

hmmmm ale przy większej tarczy jej dodatkowe mm są bardziej oddalone od piasty i to ułatwia hamowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tarcza 256 ma otwory wentylujące ( ucieka nimi powietrze z wlotów

> szczytowych ) . Dodatkowo ma większą powierzchnię.

> Dodatkowo! Jak w karuzeli - im dalej od osi koła tym mniejsza siła

> potrzebna do wyhamowania. Więc średnica !

i generalnie niby większa powierzchnia w 256mm nie ma dużego wpływu na hamowanie tylko jej średnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale powierzchnia nie jest większa o różnice wielkości czyli

> 256-236=20mm powierzchnia jest może większa z 5mm

No dobra. Sam się kolega prosił. smile.gif

Tarcza 1.

t1.JPG

Powierzchnia koła dużego .

P1= 3,14 x 236 kwadrat. P1= 174885

P2= 3,14 x 123 kwadrat. P2 = 47505

Pole użytkowe tarczy 236 mm = 127380 mm2

Tarcza 2 .

t2.JPG

P1= 3,14 x 256 kwadrat. P1= 205783

P2 = 3,12 x 145 kwadrat. P2 = 66018

Pole użytkowe tarczy 256 = 139765 mm2.

Podać adres gdzie wysłać mi piwo ? grinser006.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra. Sam się kolega prosił.

> Tarcza 1.

> Powierzchnia koła dużego .

> P1= 3,14 x 236 kwadrat. P1= 174885

> P2= 3,14 x 123 kwadrat. P2 = 47505

> Pole użytkowe tarczy 236 mm = 127380 mm2

> Tarcza 2 .

> P1= 3,14 x 256 kwadrat. P1= 205783

> P2 = 3,12 x 145 kwadrat. P2 = 66018

> Pole użytkowe tarczy 256 = 139765 mm2.

> Podać adres gdzie wysłać mi piwo ?

no to mnie zaskoczyłeś 20.GIF

czyli prawie 10%różnicy w powierzchni użytkowej...

ja wcześniej pisząc o tych 5mm różnicy pisałem o różnicy w wysokości powierzchni użytkowej i co ciekawe wysokość jest nawet większa w tarczy 236mm hmm.gif a czy dzięki temu klocek hamulcowy nie będzie też wyższy?bo wtedy te prawie 10% więcej powierzchni użytkowej troszkę się zmniejszy...z matematyki nie jestem za dobry ale ciekawe czy to się da dokładnie wyliczyć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiście,że tak

> lepsze tarcze/klocki są wykonane z innego materiału a to ma znaczenie

zgadza się, ok.gif

> większa średnica tarczy polepszy hamowanie dlaczego???rozkręć koło od

> roweru i spróbuj je zatrzymać przy piaście i przy oponie...czym

> dalej od środka tym mniejsza siła potrzebna na wyhamowanie

Bzdura,

jeśli powierzchnia ma wpływ załóż sobie tarcze z samochodu ciężarowego i zobaczymy czy skróci Ci się droga hamowania.

> super wyczynowe nie sprawdzą się,bo potrzebują odpowieniej

> temperatury do skutecznego hamowania

> teroetycznie szersze powinny lepiej hamować ale

nie tylko teoretyczne, teoria to potwierdza ok.gif

> dot5 ma chyba wyższą temp wrzenia więc raczej nie wpłynie to na drogę

> hamowania

> wszystko da się zrobić...tylko te koszty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Bzdura,

> jeśli powierzchnia ma wpływ załóż sobie tarcze z samochodu

> ciężarowego i zobaczymy czy skróci Ci się droga hamowania.

Za pierwszym hamowaniem może się nie skróci, ale za każdym następnym tak. Rozmiar i masa mają znaczenie - większa pojemność cieplna i lepsze odprowadzanie ciepła do otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za pierwszym hamowaniem może się nie skróci, ale za każdym następnym

> tak. Rozmiar i masa mają znaczenie - większa pojemność cieplna i

> lepsze odprowadzanie ciepła do otoczenia.

Po to robi sie tarcze wentylowanie, nawiercane itp. ok.gif

ale niech nikt nie mówi że tylko przez większą powierzchnię ma lepsze efekty siły tarcia bo zaprzecza fizyce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po to robi sie tarcze wentylowanie, nawiercane itp.

> ale niech nikt nie mówi że tylko przez większą powierzchnię ma lepsze

> efekty siły tarcia bo zaprzecza fizyce...

nie każdy z fizyki jest dobry więc możesz wytłumaczyć o co dokładnie chodzi

zauważ,że większa tarcza=większa szczęka i klocek o większej powierzchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie każdy z fizyki jest dobry więc możesz wytłumaczyć o co dokładnie

> chodzi

> zauważ,że większa tarcza=większa szczęka i klocek o większej

> powierzchni

hmm.gif na dobry początek polecam Wikipedię i temat Tarcie , a zwłaszcza dział w tym przypadku tarcie ślizgowe. Po podstawach uświadomienie że oddziaływanie między klockami hamulcowymi a tarczą hamulcową jest oddziaływaniem wewnętrznym o wypadkowej równej zero, więc sama siła tarcia klocków o tarcze hamulcowe - zgodnie z I zasadą dynamiki - nie powoduje zwalniania pojazdu. Hamowanie pojazdu spowodowane jest przez tarcie opony koła o jezdnię; siła tarcia statycznego między jezdnią a oponą jest równa reakcji o której jest mowa w III zasadzie dynamiki. Samo zwalnianie pojazdu wynika zaś z II zasady dynamiki.

Wielość tarczy ani jej powierzchnia nie ma tu żadnego znaczenia, jeśli jestem w stanie nawet w zwykłym układzie hamulcowym doprowadzić do blokady hamulców bez dodatkowych "wspomagaczy" to znaczy że dałem już maksymalna siłę hamowania i większej już nie jestem w stanie doprowadzić. Znaczenie ma za to jakość materiałów trących i to tylko od nich w dużej mierze zależy jakość hamowania (zmieniam/poprawiam współczynnik tarcia), oraz od innych czynników takich jak kumulacja ciepła, jego odprowadzenie/rozprowadzenie, gładkość powierzchni itd - a na pewno nie wielkość powierzchni.

polecę kilka stron o hamowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na dobry początek polecam Wikipedię i temat Tarcie , a zwłaszcza

> dział w tym przypadku tarcie ślizgowe. Po podstawach

> uświadomienie że oddziaływanie między klockami hamulcowymi a

> tarczą hamulcową jest oddziaływaniem wewnętrznym o wypadkowej

> równej zero, więc sama siła tarcia klocków o tarcze hamulcowe -

> zgodnie z I zasadą dynamiki - nie powoduje zwalniania pojazdu.

> Hamowanie pojazdu spowodowane jest przez tarcie opony koła o

> jezdnię; siła tarcia statycznego między jezdnią a oponą jest

> równa reakcji o której jest mowa w III zasadzie dynamiki. Samo

> zwalnianie pojazdu wynika zaś z II zasady dynamiki.

> Wielość tarczy ani jej powierzchnia nie ma tu żadnego znaczenia,

> jeśli jestem w stanie nawet w zwykłym układzie hamulcowym

> doprowadzić do blokady hamulców bez dodatkowych "wspomagaczy" to

> znaczy że dałem już maksymalna siłę hamowania i większej już nie

> jestem w stanie doprowadzić. Znaczenie ma za to jakość

> materiałów trących i to tylko od nich w dużej mierze zależy

> jakość hamowania (zmieniam/poprawiam współczynnik tarcia), oraz

> od innych czynników takich jak kumulacja ciepła, jego

> odprowadzenie/rozprowadzenie, gładkość powierzchni itd - a na

> pewno nie wielkość powierzchni.

> polecę kilka stron o hamowaniu

Żle to interpretujesz. Powiem Ci że na wlasnym przykładzie (większe tarcze + szerokie opony) uzyskuję skrócenie drogi hamowania ze 100km/h o 30% w stosunku do serii, a przy 160 km/h o 50%. Zauważ że hamowanie najlepsze jest gdy jesteś na granicy poślizgu i wtedy obciążenie układu hamulcowego jest potężne. Gdy zablokujesz koła to faktycznie nie ma różnicy w rodzaju hamulcy. Natomiast utrzymanie koła na granicy poślizgu wymaga dużej odporności cieplnej i dużej skuteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest ciekawy temat...bo skoro każde auto bez abs można zahamować z

> piskiem to skąd się biorą różnice w długości hamowania???tylko z

> masy i rodzaju/wielkości opon?

z balansu osi przedniej i tylnej.

Zauważ , ze w wielu autach przyczepnosc wzdłużna tylnych opon nie jest wykorzystana w maksymalnym stopniu ze względu na spełnienie warunku stabilnosci pojazdu.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwna fizyka, skoro układ zamknięty nagle w czasie opóźnienia

> zwiększa swoja masę

fizyka 6 klasa szkoły postawowej plus czytanie ze zrozumieniem

Jako ze środek cieżkosci jest na jakiejs tam konkretnej wysokosci to działajace opóźnienie powoduje powstanie momentu o sile F= masa auta razy opóźnienie i ramieniu równemu oddaleniu środka cieżkości od powierzchni . I właśnie ten moment powoduje zmiane nacisku kół osi: przednie koła ulegają dociązeniu , a tylne odciązeniu.

I na tym polega cały problem w zaprojektowaniu układu hamulcowego - naciski na poszczególne osie zmieniają sie w zależnosci od wielkosci i miejsca rozłozenia obciązenia , oraz od wielkosci opóźnienia . Co zatem idzie stosunek idealny siły hamowania osi przedniej do tylnej jest dość zmienny , a korektory lub ograniczniki siły hamowania nie są urządzeniami o charakterystyce idealnie dopasowanej do danego auta.

Poza tym jest jeszcze sprawa współczynnika tarcia , który zależy nie tylko od materialu, ale także od prędkości poślizgu i temperatury trących elementów

Zauważ że w aucie o tej samej masie przy zabkolowanych kołach ale szerszych oponach powierzchnia na której wydzieli sie ciepło powstałe w wyniku tarcia jest wieksza co powoduje ze temperatura jest mniejsza a przez to wspóczynnik tarcia wyższy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żle to interpretujesz. Powiem Ci że na wlasnym przykładzie (większe

> tarcze + szerokie opony) uzyskuję skrócenie drogi hamowania ze

> 100km/h o 30% w stosunku do serii, a przy 160 km/h o 50%. Zauważ

> że hamowanie najlepsze jest gdy jesteś na granicy poślizgu i

> wtedy obciążenie układu hamulcowego jest potężne. Gdy

> zablokujesz koła to faktycznie nie ma różnicy w rodzaju hamulcy.

> Natomiast utrzymanie koła na granicy poślizgu wymaga dużej

> odporności cieplnej i dużej skuteczności.

Ja nie interpretuję, fizyki się nie interpretuje, to nie polityka, że każdy moze miec własne zdanie na temat zdarzenia.

Jeśli nie czytałeś o tarciu to dalej błędnie interpretujesz swoją zmianę tarcz z klockami na większe i polepszenie efektu hamowania przypisujesz powiększeniu powierzchni. Wielkość powierzchni nic nie ma do współczynnika tarcia i siły hamowania, tu chodzi o odprowadzanie ciepła, bo gdyby klocek miał np. 2cm kwadratowe to by sie momentalnie spalił/starł, wymiana tarcz na większe to tak jak zauważył kolega gondoljerzy

Quote:

Rozmiar i masa mają znaczenie - większa pojemność cieplna i lepsze odprowadzanie ciepła do otoczenia.


Jeśli tylko od powierzchni zależałoby hamowanie to tak jak pisałem wcześniej zakładalibyśmy tarcze od samochodów ciężarowych smile.gif .

Warto poczytać ten test, jak zresztą wszyscy wiemy, że pomimo że powierzchnie styku standardowych elementów dla naszych samochodów ale od różnych producentów są takie same, to jednak w zależności od użytych materiałów efekt hamowania jest różny.

Zmieniając tarcze na większe- a raczej powiedziałbym na inne, zmieniasz warunki, współczynniki i efekty będące skutkami ubocznymi tarcia.

A co się tyczy opon, poczytaj ten artykulik i wnioski, z których wynika ze to właśnie założenie szerokich kapci spowodowało zdecydowane skrócenie drogi hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest ciekawy temat...bo skoro każde auto bez abs można zahamować z

> piskiem to skąd się biorą różnice w długości hamowania???tylko z

> masy i rodzaju/wielkości opon?

> a co do granicy poślizgu...mała tarcza wykonuje więcej okrążeń,co za

> tym idzie bardziej się nagrzewa,a przy dużej temp wydłuża się

> droga hamowania, więc to jest jeden z wielu argumentów na to,że

> większe tarcze są lepsze

Masa nie ma znaczenia przy tarciu ślizgowym, jeśli samochód będziemy traktować jak klocek (przy zablokowanych kołach) wtedy droga hamowania będzie zależna tylko od prędkości i współczynnika tarcia ślizgowego gumy np. o beton. zasadniczo droga będzie taka sama niezależnie od masy dla takich samych gum i podłoża.

różnice zaczynają się gdy weźmiemy rozmieszczenie tej masy i gdy zaczniemy rozpatrywać układ elastyczny, bo samochód jako konstrukcja nie jest jednolity, oraz jak już powyżej zostało powiedziane gdy balans przód tył nie pozwala na skorzystanie z tarcia tylnych opon .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> fizyka 6 klasa szkoły postawowej plus czytanie ze zrozumieniem

> Jako ze środek cieżkosci jest na jakiejs tam konkretnej wysokosci to

> działajace opóźnienie powoduje powstanie momentu o sile F= masa

> auta razy opóźnienie i ramieniu równemu oddaleniu środka

> cieżkości od powierzchni . I właśnie ten moment powoduje zmiane

> nacisku kół osi: przednie koła ulegają dociązeniu , a tylne

> odciązeniu.

Zgadza się ok.gif20.GIF nacisk, czyli siła a nie masa - która jest zasadniczo inną wielkościa niż siła.

> I na tym polega cały problem w zaprojektowaniu układu hamulcowego -

> naciski na poszczególne osie zmieniają sie w zależnosci od

> wielkosci i miejsca rozłozenia obciązenia , oraz od wielkosci

> opóźnienia . Co zatem idzie stosunek idealny siły hamowania osi

> przedniej do tylnej jest dość zmienny , a korektory lub

> ograniczniki siły hamowania nie są urządzeniami o

> charakterystyce idealnie dopasowanej do danego auta.

> Poza tym jest jeszcze sprawa współczynnika tarcia , który zależy nie

> tylko od materialu, ale także od prędkości poślizgu i

> temperatury trących elementów

ok.gif

> Zauważ że w aucie o tej samej masie przy zabkolowanych kołach ale

> szerszych oponach powierzchnia na której wydzieli sie ciepło

> powstałe w wyniku tarcia jest wieksza co powoduje ze temperatura

> jest mniejsza a przez to wspóczynnik tarcia wyższy.

> pozdrawiam

Oj i tu się z kolega nie zgodzę, ilość ciepła wydzielanego przez wąska czy szerszą oponę będzie taka sam na jednostkę powierzchni styku materiałów trących, więc to raczej nie tędy droga w rozważaniu jak zmieni się współczynnik tarcia na wskutek tarcia.

Jak opisałem w poście wyżej (na blacie) i przeanalizowaniu na warunki podane przez Ciebie- masa samochodu się nie zmienia, jedynie zmieniamy szerokość opon zrobionych z identycznego materiału i hamujemy na zablokowanych kołach (tarcie ślizgowe) to zasadniczo droga hamowania będzie taka sama. minimalne różnice mogą być tylko przez to że oponę szersza będzie miała inne warunki kumulacji i odprowadzania ciepła oraz ilości startego materiału i jego wpływu na zmianę współczynnika tarcia. Ale te różnice będą minimalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się nacisk, czyli siła a nie masa - która jest zasadniczo

> inną wielkościa niż siła.

ano tak - ale kolega, na którego post wyraził sie nieprecyzjnie - uzył stwietrdzenia masa osi przedniej w domysle mająć nacisk osi przedniej.

> Oj i tu się z kolega nie zgodzę, ilość ciepła wydzielanego przez

> wąska czy szerszą oponę będzie taka sam na jednostkę powierzchni

> styku materiałów trących, więc to raczej nie tędy droga w

> rozważaniu jak zmieni się współczynnik tarcia na wskutek tarcia.

no ale powiechnia przylegania opony szerszej jest wieksza niz w oponie węższej . Znaczy to że jezeli wydzieli sie taka sama sumaryczna ilosc ciepła przy obu oponach to przy oponie szerszej bedzie mniej tego ciepła na jednostke powierzchni, a wiec sie mniej nagrzeje.....

> Jak opisałem w poście wyżej (na blacie) i przeanalizowaniu na warunki

> podane przez Ciebie- masa samochodu się nie zmienia, jedynie

> zmieniamy szerokość opon zrobionych z identycznego materiału i

> hamujemy na zablokowanych kołach (tarcie ślizgowe) to zasadniczo

> droga hamowania będzie taka sama. minimalne różnice mogą być

> tylko przez to że oponę szersza będzie miała inne warunki

> kumulacji i odprowadzania ciepła oraz ilości startego materiału

> i jego wpływu na zmianę współczynnika tarcia. Ale te różnice

> będą minimalne.

wląśnie że nie są minimalne....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ano tak - ale kolega, na którego post wyraził sie nieprecyzjnie - ok.gif

> uzył stwietrdzenia masa osi przedniej w domysle mająć nacisk

> osi przedniej.

> no ale powiechnia przylegania opony szerszej jest wieksza niz w

> oponie węższej . Znaczy to że jezeli wydzieli sie taka sama

> sumaryczna ilosc ciepła przy obu oponach to przy oponie szerszej

> bedzie mniej tego ciepła na jednostke powierzchni, a wiec sie

> mniej nagrzeje.....

> wląśnie że nie są minimalne....

> pozdr

Dla upewnienia powtórzę warunki jakie przyjąłeś: jedziemy i hamujemy jednym depnięciem do zablokowania kół i zdzieramy je do zatrzymania (jak w wątku obok o zdarciu opony).

Czyli z fizycznego punktu widzenia od jakiejś tam prędkości początkowej do zatrzymania mamy do czynienia nieomal z klockiem na podłożu gumy. Więc odprowadzam jeszcze raz do teorii tarcia ślizgowego gdzie dokładnie jest napisane, że siła tarcia nie zależy do powierzchni, ale od siły dociskającej (w obu przypadkach jednakowa) i współczynnika tarcia obu materiałów (jeśli opony z takiego samego materiału to w obu przypadkach jest identyczny).

Różne drogi hamowania będziemy mieli tylko w wypadku użycia tarcia tocznego do hamowania, czyli w praktyce, największą siłę hamowania uzyskuje się, kiedy występuje około 15-25% poślizg pomiędzy oponą a drogą (wartości szczegółowe zależą od rodzaju nawierzchni, rodzaju opony, prędkości oraz warunków zewnętrznych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla upewnienia powtórzę warunki jakie przyjąłeś: jedziemy i hamujemy

> jednym depnięciem do zablokowania kół i zdzieramy je do

> zatrzymania (jak w wątku obok o zdarciu opony).

> Czyli z fizycznego punktu widzenia od jakiejś tam prędkości

> początkowej do zatrzymania mamy do czynienia nieomal z klockiem

> na podłożu gumy. Więc odprowadzam jeszcze raz do teorii tarcia

> ślizgowego gdzie dokładnie jest napisane, że siła tarcia nie

> zależy do powierzchni, ale od siły dociskającej (w obu

> przypadkach jednakowa) i współczynnika tarcia obu materiałów

> (jeśli opony z takiego samego materiału to w obu przypadkach

> jest identyczny).

no ale właśnie ten współczynnik sie będzie zmieniłał w zależnosci od temperatury.....

> Różne drogi hamowania będziemy mieli tylko w wypadku użycia tarcia

> tocznego do hamowania, czyli w praktyce, największą siłę

> hamowania uzyskuje się, kiedy występuje około 15-25% poślizg

> pomiędzy oponą a drogą (wartości szczegółowe zależą od rodzaju

> nawierzchni, rodzaju opony, prędkości oraz warunków

> zewnętrznych)

a tu sie zgadzam ok.gif

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.