Skocz do zawartości

nie umiem zachowac sie na rondzie babka


Messer

Rekomendowane odpowiedzi

moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych... /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;) ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna pomoc...

280396216-babka1.jpg

wykrzykniki: miejsca "klotni".

post-22275-14352491139261_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

ja sie nie dziwie ze na ciebie krzyczeli i trabili.... zachowalbym sie tak samo.... w prawo mozna wg znakow poziomych skrecac tylko z prawego pasa..... co tu wyjasniac wielce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

Ty to jaki kolor? czerwony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

znaki poziome to przede wszystkim mowia, ze mozesz jechac prosto lub w lewo z tego pasa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

patrz na poziome strzalki powinienes jezdzic zgodnie z nimi tak wiec pojechales zle, baaardzo zle sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby jechał z Okopowej w Słomińskiego skrajnym lewym to ci sami

> kierowcy też zapewne by trąbili.

> Jak dla mnie lepsze jest wrogiem dobrego.

Jednak po coś tam sygnalizacja świetlna jest wink.gif a gdy jej nie ma to nie wiemy jak wygląda ozanczenie tego ronda...

Poza tym omawiamy jednak przedstawioną sytuacje, bo dojedziemy do absurdów "a gdyby w tramwaju jechała Wasza matka..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

Jeżeli jesteś rożowy to po kiego grzyba pchasz się na pas środkowy jeśli chcesz skręcić zaraz w prawo? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

Jeśli Ty to czerwony a fioletowy - to twój wróg grinser006.gif to według oznaczenia pionowego (znaków przed rondem) Ty pojechałeś dobrze, on - źle.

Niestety według oznakowania poziomego - pasów na jezdni - on miał pierwszeństwo zjeżdżając z ronda.

W przypadku kolizji przyjeżdża policja i w celu wskazania sprawcy rzuca monetą, lub robi wyliczankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdyby jechał z Okopowej w Słomińskiego skrajnym lewym to ci sami

> kierowcy też zapewne by trąbili.

> Jak dla mnie lepsze jest wrogiem dobrego.

Gdyby jechał z Okopowej to dla ul. Jana Pawła jest czerwone światło.

Jeśli kierowcy znają to rondo i zastosują się do znaków pionowych - to da się to przejechać bez trąbienia i zajeżdżania drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby jechał z Okopowej to dla ul. Jana Pawła jest czerwone światło.

> Jeśli kierowcy znają to rondo i zastosują się do znaków pionowych -

> to da się to przejechać bez trąbienia i zajeżdżania drogi.

waytogo.gif dokładnie

ja musze sie przyznac ze miałem nadzieje ze to bedzie wszystko lepiej działało, teraz widze ze mój optymizm był zbyt wielki wrrr.gif

przepustowosc sie nie zmieniła, moze jeszcze zsynchronizuja te swiatła i bedzie lepiej hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

Jak widze coś takiego to mnie krew zalewa. Kto to wymyślił? Mam nadzieje ze to formalnie nie jest rondo (nie ma znaku) IMHO jechałeś dobrze choć egoistycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to mnie dziwi,

> nie mów chłopakowi ze jechał dobrze bo jeszcze sobie zapamieta i tak

> bedzie jeździł

teraz, po analize na rysunku, widze, ze strasznie schrzanilem.

no coz. na szczescie bez kolizji. nastepnym razem pojade dobrze. wink.gif

a moja sprawa niech bedzie nauka dla innych. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja sie nie dziwie ze na ciebie krzyczeli i trabili.... zachowalbym

> sie tak samo.... w prawo mozna wg znakow poziomych skrecac tylko

> z prawego pasa..... co tu wyjasniac wielce?

Przecież to nie ma znaczenia na którym pasie będzie, jeśli juz znajdzie się na rondzie rotfl.gif

Załóżmy, że wjadę sobie na lewy pas, objadę rondo trzy razy w kółko a potem będę chciał zjechać.

Czy ten, kto jedzie środkowym pasem będzie miał pierwszeństwo? Nie, bo oznakowanie poziome na wlotach nie koresponduje z oznakowaniem poziomym na samym rondzie. Chcąc jechać po rondzie musisz przy każdym wlocie zmienić zajmowany pas ruchu, a więc ustąpić pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na tym pasie.

A jeśli ustawię się na lewym pasie i będę chciał jechać w lewo, to ci, co jadą z przeciwnej strony na wprost ze środkowego pasa też będą chcieli trąbić.

To ma szansę działać przy założeniu, że włączona będzie sygnalizacja. A co będzie, jak nie będzie prądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> teraz, po analize na rysunku, widze, ze strasznie schrzanilem.

> no coz. na szczescie bez kolizji. nastepnym razem pojade dobrze.

> a moja sprawa niech bedzie nauka dla innych.

sory ja po analizie rysunku nie widzee gdzie miałbyś popełnić błąd. Wjechałeś na pas i jechałeś nim prosto. Zgodnie zarówno z ze znakami poziomymi przed skrzyżowaniem jak i na szkrzyżowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sory ja po analizie rysunku nie widzee gdzie miałbyś popełnić błąd.

> Wjechałeś na pas i jechałeś nim prosto. Zgodnie zarówno z ze

> znakami poziomymi przed skrzyżowaniem jak i na szkrzyżowaniu

niestety, ja bylem tym fioletowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

masz 100% racji, jedziesz zgodnie z tym co pokazują pasy... nikt nie ma prawa na ciebie trąbić. Jeżdże tędy dzień w dzień i dzień w dzień mam sytuację, że muszę hamować, bo ktoś jedzie na pamięć (są wyraźna znaki - zmiana organizacji ruchu)

dla mnie jest to rewelacyjne rozwiązanie, choć najlepszym byłoby zrobienie tuneli dla pieszych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z ronda zjezdzamy z pasa zewnetrznego

zobacz raz jeszcze... na tym rondzie zjeżdżający ma pierwszeństwo bez względu na zajmowany pas ruchu !! to osoba chcąca jechać dookoła musi zmienić pas ruchu, czyli musi ustąpić zjeżdżającemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zobacz raz jeszcze... na tym rondzie zjeżdżający ma pierwszeństwo bez

> względu na zajmowany pas ruchu !! to osoba chcąca jechać dookoła

> musi zmienić pas ruchu, czyli musi ustąpić zjeżdżającemu

No właśnie! Dla mnie to nie jest rondo (w sensie formalnym ) a układ skrzyżowań. Nie może być tak, że nagle z jakiegoś dziwnego powodu ktoś kto jedzie swoim pasem musi ustępować innym, chcącym wjechać na jego pas!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie! Dla mnie to nie jest rondo (w sensie formalnym ) a układ

> skrzyżowań. Nie może być tak, że nagle z jakiegoś dziwnego

> powodu ktoś kto jedzie swoim pasem musi ustępować innym, chcącym

> wjechać na jego pas!

dokładnie o to chodzi, a znaki przed "rondem" są do dupy, bo dla mnie znak "jazda prosto lub w lewo" odnosi się do pierwszego skrzyżowania czyli w tym przypadku do pierwszego zjazdu

nie ma co... niezły geniusz to wymyślił... zrobili tam jeszcze większy bałagan, są ferie i już są tam korki przed światlami, strach pomyśleć co będzie po feriach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie o to chodzi, a znaki przed "rondem" są do dupy, bo dla mnie

> znak "jazda prosto lub w lewo" odnosi się do pierwszego

> skrzyżowania czyli w tym przypadku do pierwszego zjazdu

>

No chyba nie do końca...

Dla lepszego zrozumienia, spróbuj sobie "wyprostować" to rondo tj rozsunąc ulice wlotowe i wylotowe aby uzyskać taki kształt:

ooI I

--------

ooI I

--------

ooI I

mam nadzieję, że mój wspaniały rysunek jest czytelny zlosnik.gif

Ja ktos nie rozumie mojego rysunku można się przejechać rondem Daszyńskiego, ONZ, przy Rotundzie, gdzie układ pasów jest identyczny...

I w tym momencie dużo jaśniejszy stanie się układ znaków pionowych przed "rondem" zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No chyba nie do końca...

> Dla lepszego zrozumienia, spróbuj sobie "wyprostować" to rondo tj

> rozsunąc ulice wlotowe i wylotowe aby uzyskać taki kształt:

> ooI I

> --------

> ooI I

> --------

> ooI I

> mam nadzieję, że mój wspaniały rysunek jest czytelny

> Ja ktos nie rozumie mojego rysunku można się przejechać rondem

> Daszyńskiego, ONZ, przy Rotundzie, gdzie układ pasów jest

> identyczny...

> I w tym momencie dużo jaśniejszy stanie się układ znaków pionowych

> przed "rondem"

pomysł może i dobry, ale po pierwsze to mimo wszystko ma to kształt ronda, a po drugie.... zastosuj tą teorię gdy jedziesz od strony dw.Gdańskiego, masz tam znak że ze środkowego pasa możesz jechać prosto, prosto czyli gdzie? do czrnego kota?? confused.gif

Te znaki są totalnie nieczytelne, sama koncepcja tego rokdo-skrzyżowania jest mega poroniona, choć mi jeździło się po nim dobrze, do póki nie włączyli świateł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz 100% racji, jedziesz zgodnie z tym co pokazują pasy... nikt nie

> ma prawa na ciebie trąbić.

Ale widzisz znaki poziome PRZED wjazdem na skrzyżowanie?

Zupełnie nie rozumiem tych prób interpretacji tak czy siak czy jeszcze inaczej.

Zgodnie z podanym przez Messera rysunkiem wszystko jest jasne jak na dłoni.

EDIT:

W Wątku pojawia się kwestia znaków pionowych, których na rysunku nie widać...

Może to z nimi jest problem i trzeba by to zgłosić?

KONIEC DEIT

Messer, na samym skrzyżowaniu pasy są tak bo inaczej być nie mogą.

Wg mnie kierować należy się tak jak pokazują znaki poziome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale widzisz znaki poziome PRZED wjazdem na skrzyżowanie?

> Zupełnie nie rozumiem tych prób interpretacji tak czy siak czy

> jeszcze inaczej.

> Zgodnie z podanym przez Messera rysunkiem wszystko jest jasne jak na

> dłoni.

> EDIT:

> W Wątku pojawia się kwestia znaków pionowych, których na rysunku nie

> widać...

> Może to z nimi jest problem i trzeba by to zgłosić?

> KONIEC DEIT

> Messer, na samym skrzyżowaniu pasy są tak bo inaczej być nie mogą.

> Wg mnie kierować należy się tak jak pokazują znaki poziome.

nie zmienia to faktu, że zjeżdżająć z "ronda" jadę swoim pasem ruchu (czyli mam pierszeństwo), a jadąc dalej po rondzie musze ten pas zmienić (czyli muszę ustąpić pierszeństwa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No chyba nie do końca...

> Dla lepszego zrozumienia, spróbuj sobie "wyprostować" to rondo tj

> rozsunąc ulice wlotowe i wylotowe aby uzyskać taki kształt:

> ooI I

> --------

> ooI I

> --------

> ooI I

> mam nadzieję, że mój wspaniały rysunek jest czytelny

> Ja ktos nie rozumie mojego rysunku można się przejechać rondem

> Daszyńskiego, ONZ, przy Rotundzie, gdzie układ pasów jest

> identyczny...

> I w tym momencie dużo jaśniejszy stanie się układ znaków pionowych

> przed "rondem"

Po wyprostowaniu:

rysunek w załaczniku

post-27866-14352491143222_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heja

taaaa

przyjezdni nie widzą ani znaków na jezdni ani drogowych [ oba pozasłaniane przez innych uczestników ruchu ! ] i w sumie nie mają szans na prawidłowy [ nowy ] przejazd

tak czy inaczej nie nauczą sie wszyscy wiec i tak trzeba uwazac

moze bedzie lepiej

pa

pawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zmienia to faktu, że zjeżdżająć z "ronda" jadę swoim pasem ruchu

> (czyli mam pierszeństwo), a jadąc dalej po rondzie musze ten pas

> zmienić (czyli muszę ustąpić pierszeństwa)

Kwestia interpretacji.

WG mnie żeby jechać po pierwszeństwie musiałbym się pojawić

na rondzie nie widząc znaków przed wjazdem na nie,

a to raczej nie możliwe.

Dla mnie po prostu są ważniejsze znaki poziome przed wjazdem na rondo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kwestia interpretacji.

> WG mnie żeby jechać po pierwszeństwie musiałbym się pojawić

> na rondzie nie widząc znaków przed wjazdem na nie,

> a to raczej nie możliwe.

> Dla mnie po prostu są ważniejsze znaki poziome przed wjazdem na

> rondo.

Znaki te dotyczą pierwszego skrzyżowania. Czyli wjazdu na rondo. Jak wjechałeś na rondo jedziesz zgodnie z wyznaczonymi pasami ruchu. Wyobraź sobie że wjechałeś na rondo wcześniejszym zjazdem i co nagle obowiązuje Cię inne zasady mimo że jesteś w tym samym miejscu? "Rondo" jest poronione. Ten kto to wymyślił powinien za wszystkie stłuczki płacić z własnej kieszeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miał

> pierwszeństwo zjeżdżając z ronda.

> W przypadku kolizji przyjeżdża policja i w celu wskazania sprawcy

> rzuca monetą, lub robi wyliczankę.

Nie robi wyliczanki... dotad dokad na rondzie dzialaja swiatla to nie jest rondo ino tylko "skrzyzowanie" w momencie wylaczenia swiatel staje sie rondem i zapychamy tak jak na rondzie lacznie ze wszystkimi konsekwencjami...

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

ja tez nie mam bladego pojecia jak sie tam zachowac

unikam jesli nie musze tamtedy jechac

jesli juz musze, to dobrze ustawione lusterka, moc pod maska i sprawne hamulce ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No chyba nie do końca...

> Dla lepszego zrozumienia, spróbuj sobie "wyprostować" to rondo tj

> rozsunąc ulice wlotowe i wylotowe aby uzyskać taki kształt:

> ooI I

> --------

> ooI I

> --------

> ooI I

> mam nadzieję, że mój wspaniały rysunek jest czytelny

> Ja ktos nie rozumie mojego rysunku można się przejechać rondem

> Daszyńskiego, ONZ, przy Rotundzie, gdzie układ pasów jest

> identyczny...

> I w tym momencie dużo jaśniejszy stanie się układ znaków pionowych

> przed "rondem"

no włąsnie to jest chyba bolączka tego ronda ze jest za duze chyba i niektórych to przerasta zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

Wczoraj tamtedy jechalem i nijak nie moge tego ronda zrozumiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja sie nie dziwie ze na ciebie krzyczeli i trabili.... zachowalbym

> sie tak samo.... w prawo mozna wg znakow poziomych skrecac tylko

> z prawego pasa..... co tu wyjasniac wielce?

To ze gdyby mialo to miejsce przy nastepnym zjezdzie

juz moglby tak zrobic a kto wtedy ma pierwszenstwo?

I skad ci co trabili mogli wiedziec w ktorym momencie

wjechal na rondo zeby oceniac czy ma prawo z niego zjechac?

He?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No chyba nie do końca...

> Dla lepszego zrozumienia, spróbuj sobie "wyprostować" to rondo tj

> rozsunąc ulice wlotowe i wylotowe aby uzyskać taki kształt:

> ooI I

> --------

> ooI I

> --------

> ooI I

> mam nadzieję, że mój wspaniały rysunek jest czytelny

> Ja ktos nie rozumie mojego rysunku można się przejechać rondem

> Daszyńskiego, ONZ, przy Rotundzie, gdzie układ pasów jest

> identyczny...

> I w tym momencie dużo jaśniejszy stanie się układ znaków pionowych

> przed "rondem"

Jeszcze raz powtórzę - osoba wjeżdżająca pierwszy raz na rondo "Radosława" nie jest w stanie go poprawnie "odczytać" - np. jeśli chesz jechać z ul. Słomińskiego na wprost - wylądujesz w "czarnym kocie".

Ul. Okopowa która wg. zamysłu autora będzie wtedy kierunkiem "na wprost" odchodzi pod tak dużym kątem, że część kierowców zinterpretuje ją jako "skręt w lewo".

Rondo "Radosława" jest inne niż ONZ, na którym jednoznacznie widać że jest to skrzyżowanie dwóch, prostopadłych ulic. Na rondzie ONZ łatwo zinterpretować który kierunek jest "na wprost" a który "w lewo". Dodatkowo nie ma dziwacznych pasów "zganiających" z ronda i sugerujących że można je bezpiecznie opuścić ze środkowego pasa.

Oznakowanie "Radosława" jest naprawdę niespójne.

To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miał

> Nie robi wyliczanki... dotad dokad na rondzie dzialaja swiatla to nie

> jest rondo ino tylko "skrzyzowanie" w momencie wylaczenia

> swiatel staje sie rondem i zapychamy tak jak na rondzie lacznie

> ze wszystkimi konsekwencjami...

> pozdr.

> M.

Ale mam rozumieć że światła sprawiają że mogę sobie ignorować znaki poziome (linie)?

Bo jeśli wjeżdżam na skrzyżowanie - i jestem na lewym pasie - czyli według oznakowania pionowego przed rondem - skrzyżowaniem mogę sobie skręcić w lewo lub pojechać prosto, a oznakowanie poziome na skrzyżowaniu zachęca mnie do bezkolizyjnego opuszczenia skrzyżowania na dowolnym zjeździe to nietrudno znaleźć przyczynę całego zamieszania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ze gdyby mialo to miejsce przy nastepnym zjezdzie

> juz moglby tak zrobic a kto wtedy ma pierwszenstwo?

> I skad ci co trabili mogli wiedziec w ktorym momencie

> wjechal na rondo zeby oceniac czy ma prawo z niego zjechac?

> He?

gdyby to bylo przy nastepnym zjezdzie nie byloby problemu, bo zarowno osoba jadaca srodkowym jak i prawym pasem mialaby obowiazek zjechac ze skrzyzowania, czyli ze kazdy bezkolizyjnie nie zmieniajac swojego pasa opuszcza nim skrzyzowanie, proste jak drut, rozwiazanie swietne, gdyby nie bylo cwaniakow i debili ktorzy nie potrafia dostosowac sie do znakow poziomych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

a gdzie znalazłeś ten obrazek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyby to bylo przy nastepnym zjezdzie nie byloby problemu, bo zarowno

> osoba jadaca srodkowym jak i prawym pasem mialaby obowiazek

> zjechac ze skrzyzowania, czyli ze kazdy bezkolizyjnie nie

> zmieniajac swojego pasa opuszcza nim skrzyzowanie, proste jak

> drut, rozwiazanie swietne, gdyby nie bylo cwaniakow i debili

> ktorzy nie potrafia dostosowac sie do znakow poziomych

Gowno prawda. Rozwazyles wszyskie mozliwosci

czy tylko najprostsza dla twojego umyslu?

Nie chce mi sie tego rysowac specjalnie dla ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyby to bylo przy nastepnym zjezdzie nie byloby problemu, bo zarowno

> osoba jadaca srodkowym jak i prawym pasem mialaby obowiazek

> zjechac ze skrzyzowania, czyli ze kazdy bezkolizyjnie nie

> zmieniajac swojego pasa opuszcza nim skrzyzowanie, proste jak

> drut, rozwiazanie swietne, gdyby nie bylo cwaniakow i debili

> ktorzy nie potrafia dostosowac sie do znakow poziomych

ok.gif skrzyzowanie jest bezkolizyjne jesli kazdy bedzie sie stosował do oznakowania:

- w prawo tylko z prawego

- w lewo i zawracac tylko z lewego

- prosto z kazdego

i nie kombinujmy ze drogi nie są dokładnie prostopadle i jedna nie jest bezposrednio na wprost tylko ma mały uskok

ps. przeczytajmy to co jest podpisane pod rysunkiem (opisujace linię czerwoną, zieloną niebieską i to co jest w nawiasach) który umiścił autor posta zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gowno prawda. Rozwazyles wszyskie mozliwosci

> czy tylko najprostsza dla twojego umyslu?

> Nie chce mi sie tego rysowac specjalnie dla ciebie.

proponuje na spokojnie przeanalizować to skrzyżowanie i sam sie upewnisz ze z załozenia skrzyzowanie jest bezkolizyjne, tylko ludzie nie umieją jeździc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moge tak? bo dzisiaj znowu nasluchalem sie sygnalow dzwiekowych...

> /wykrzykniki/. znaki poziome mowia, ze niby mam pierwszenstwo.;)

> ale nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego prosze o rzetelna

> pomoc...

> wykrzykniki: miejsca "klotni".

IMO tradycyjnie drogowcy spaścili pasy. To namieszane bez sensu - zamiast poprowadzić pasy "śmimaczkiem" - że pierwszy z prawej prowadzi do zjazdu to poprowadzili za każdym razem trzy do zjazdu. I teraz jak zmieniasz pas, to musisz ustąpić.

Więc niby powinni Ci ustąpić, ale Ty nie powienieneś wjeżdżając tym pasem zjeżdżać w tym miejscu.

Czyli niby miałeś pierwszeństwo, ale nie powinno Cię tam być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.