Skocz do zawartości

Chip, przepływomierz, failury i brak mocy


mj31453

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem ze swoim Stilonem. Probowalem znalezc odpowiedz na pytanie przy uzyciu szukajki, ale jakbyscie sie wypowiedzieli to byłoby miło.

Jakis czas temu Stilo stracil moc po dlugiej (1800km) jezdzie praktycznie ciurkiem. Po odplaeniu ponownie i spokojnej jezdzie po jakims czasie moc jakby wrocila ale nie do konca. W miedzyczasie pojawil sie engine failure. Nastepnego dnia po powrocie do domu po odpaleniu zaczal strasznie kopcic (bialy / ninebieskawy dym) i obroty jałowe były bardzo nierowne.

Pojechalem do serwisu, myslac ze to EGR. Wyczyscili EGR, sprawdzili turbine i inne rzeczy ktore sobie znalazlem przez szukajke. Auto mocy nie dostalo.

Podpieli pod egzaminer - pokazal blad przeplywomierza. Sprawdzili przeplywomierz - dziala. Kilka razy podpinali egzaminer i ten blad przeplywomierza raz sie pojawial a raz znikal, ale panowie stwierdzili ze ich zdaniem przeplywomierz jest na 100% dobry. Powiedzieli, ze najprawdopodobniej sypnal sie program wgrany przy chipowaniu i powinienem w ta strone uderzac.

Teraz samochod nie kopci, odpala bez problemu, obroty jałowe sa ok. Tylko ze ciagle nie ma tej mocy. Rozpedza sie bardzo powoli, ok. 2.5-3 tys obrotow zaczyna troche bardziej ciagnac, ale to nie to co wczesniej. Bez porownania. Dziwne dla mnie jest to, ze jak potrzymam silnik na wysokich obrotach to po jakims czasie sie jakby odblokowuje i moc wraca. Jesli robie to, gdy wykasowane sa wszystkie bledy to nagle pojawia sie blad engine failure (egzaminer pokazuje pozniej przeplywomierz) i jednoczesnie samochod dostaje moc spowrotem.

Dobrze mowia, ze to moze byc chip? Goscie od chipa powiedzieli, ze to nie moze byc ich program bo jakby tam sie cos sypnelo, to by w ogole nie odpalil. A Ci z serwisu mowia, ze skoro przeplywomierz dziala to cos musi byc nie tak z oprogramowaniem.

Sam juz nie wiem co mam robic. Pomozcie jak mozecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program sam w sobie nie moze się sypnąć - to nie windows zeby.GIF

Czy soft był robiony przez złącze czy ktoś grzebał w sterowniku? Dziwi mnie fakt kopcenia na niebiesko.

Ta trasa w jakich warunkach była pokonana? Cały czas z nogą w pogłogę? Oleju ubywa?

Mimo wszystko sprawdziłbym doładowanie podłączając manometr etc

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAm to samo i nie moge dojść do ładu od prawie 4 lat, wymieniłem juz kilka przepływek, czujni ciśnienia doładowania zawór VGT i nie pamietam juz co i nadal jet tak jak piszesz, błąd silnika pojawiał mi sie sporadycznie aż do ubiegłego tygodnia przez 7 miesięcy wcale, teraz raz wyskakuje raz nie a wymieniłem sporo elementów, auto ciągle jest słabe szczególnie gdy złapie temperaturę.

Moje ASiO o kant d... rozbic a inni magicy nie maja pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Program sam w sobie nie moze się sypnąć - to nie windows

No własnie tak samo mowili tam gdzie chipa zakladalem. Zreszta czasami fura jezdzi ok wiec to nie powinien byc chip

> Czy soft był robiony przez złącze czy ktoś grzebał w sterowniku?

Raczej przez zlacze, ale nie wiem w 100% Zawsze moge dopytac

> Dziwi mnie fakt kopcenia na niebiesko.

Kopcil tylko przez kilka dni, po wyczyszczeniu EGR przestal

> Ta trasa w jakich warunkach była pokonana? Cały czas z nogą w pogłogę?

Zdecydowanie byla to szybka jazda, tak 130-160 caly czas.

>Oleju ubywa?

Nie sprawdzalem. Serwis nic nie wspominal.

> Mimo wszystko sprawdziłbym doładowanie podłączając manometr etc

Doładowanie turbiny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy no niestety bez informacji o ciśnieniu w trakcie jazdy nic tak naprawdę nie można powiedzeć.....

Problemy wasze mogą wynikać z źle pracującej turbiny - zawór lub sama turbina.... ale może to być również wina zaworu na pompie wtryskowej.

Przypuszczam, że niestety kierownice w turbinie nie otwierają się na MAX i dochodzi do przeładowania. Można odłaczyć całkowicie turbinę - gruszkę i zobaczyć czy uda sie wprowadzić auto w ten sam tryb awaryjny ....

Ja mam to samo i wiem na 10000% że to turbinka a dokładnie jej łopatki ... dzisiaj zamierzam wymienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koledzy no niestety bez informacji i ciśnieniu w trakcie jazdy nic

> tak naprawdę nie można powiedzeć.....

> Problemy wasze mogą wynikać z źle pracującej turbiny - zawór lub sama

> turbina.... ale może to być również wina zaworu na pompie

> wtryskowej.

Ok, czyli iść w kierunku sprawdzenia poprawnosci dzialania turbiny. Czy prawda jest ze program chipa "nie ma mozliwosci sie sypnac" ? Tzn jakby sam z siebie, podczas jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, czyli iść w kierunku sprawdzenia poprawnosci dzialania turbiny.

> Czy prawda jest ze program chipa "nie ma mozliwosci sie sypnac"

> ? Tzn jakby sam z siebie, podczas jazdy?

Nie ma możliwości. Może być co najwyżej źle zrobiony, ale wtedy to widać od razu. Wirus raz wgrany niezmiennie robi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz kolego dość mocnego chipa... 170 KM

nie wiem jak mocno lubisz but.gif ale wiem, że nie mozna takim autem sie wolno poruszać....

Jedyne co mi przychodzi do głowy to niestety turbina....

Zawsze mozesz odłaczyć całkowicie przepływkę i mieć na 100% pewność że to nie ona... auto powinno pracować poprawnie bez przepływki - może trochę głośniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, co do sprawdzenia przepływomierza, to jedną z metod jest założenie takiego, co do którego jest pewność jego sprawności. Jeżeli objawy są wciąż te same, to sprawę "przepływki" masz już z głowy. Choć już samo jego zdemontowanie też powinno wystarczyć w diagnozie.

Soft z reguły jest stabilny. Jeżeli jednak masz wątpliwości, to warsztat, który wykonał taką usługę, powinien dla pewności Ci to skontrolować. Za to też min. zapłaciłeś, a solidny usługodawca nie powinien się od tego wzbraniać.

Prawdopodobieństwo, że to jest przyczyną jest raczej znikome, ale kolejny punkt w ustaleniu masz załatwiony.

ASO mają do siebie - niestety - tą przypadłość, że jak usłyszą o "wirusiku", to od razu odbiją piłkę, bo tak najłatwiej.

Ja jestem skłonny przypuszczać, że wina leży w samej turbinie, bądź też nierównomiernym ciśnieniu paliwa w listwie wtryskowej (wtryskiwaczach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Soft z reguły jest stabilny. Jeżeli jednak masz wątpliwości, to

> warsztat, który wykonał taką usługę, powinien dla pewności Ci to

> skontrolować. <....................>

Nie robie tego w ASO. Robie to w ABPOL Warszawa ul. Grochowska (chyba 44). Dzisiaj podskocze tez do Kreatora Mocy, gdzie zakladano mi wirusa i bede dawal znac czy cos sie sprawa posunela do przodu.

Dzieki za pomoc wszystkim

stosuj się do pkt9 FAQ kącikowego !!! nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli problem na dole to byc moze kierownice zapiekly sie dla wyzszych obrotow i sie nie skrecaja dla niskich stad lipa wink.gif Ale to przeca latwo wybadac , jadac autem i logujac w laptopie jaki boost jest w jakich obrotach , kazdy chipmaster to robi przed i po robocie , w ASO sa szpece i sie nie znaja 270751858-jezyk.gif

U mnie kiedys takie jaja robil tez egr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli problem na dole to byc moze kierownice zapiekly sie

Ja własnie wymieniłem turbinkę.... no prawie jeszcze kilka bebechów/osłon mi zostało ale i tak cała operacja zajeła mi 2,5 godziny

U mnie widac wyraźnie że łopatki zatarte/zapieczone - ale oleju nie widać specjalnie na części gorącej ładnie i czysto.... może więc wystarczyło by je jedynie wyczyścić ....

Może rozbiorę ta turbinę i uwiecznię dla potomnych a może jeszcze ją sam zregeneruję hehe.gif

Ładować ładowała a nie gwizdałą... olej mógł być jedynie z samej odmy bo nie pracowała przez te kierownice właściwie .... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niech ci wgrają standardowy soft. Wtedy zobacz czy objawy sie utrzymują nadal (ewentualnie co się poprawiło). Może narzucone wirusem parametry są zbyt wygórowane dla twojego auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w domowych warunkach nie da sie zregenerowac turbiny.

Generalnie Garret odradza regeneracje, ze wzgedow na bardzo dokladne wywazenie wirnika.

Jak wiadomo potrafi rozkrecic sie do diabolicznych predkosci, co ze zle wywazonym wirnikiem moze skonczyc sie bardzo zle.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może niech ci wgrają standardowy soft. Wtedy zobacz czy objawy sie

> utrzymują nadal (ewentualnie co się poprawiło).

Dzisiaj rozmawialem z Rafałem z Kreatora. Niestety nie wiedza co sie dzieje, dlaczego itd. Sugerowali przepływomierz, ale ten przeciez dziala. Dogadalismy sie, ze wgrywaja oryginalny soft i dalej bede sie bujal z tym.

Zasugerowali, ze moze to byc czujnik / zawór sterujący turbo o oznaczeniu N075. Koszt ok. 300 zł, wiec w ciemno nie ma co wymieniac

> Może narzucone wirusem parametry są zbyt wygórowane dla twojego auta...

150 km w serii bylo, nie 140 wiec i jakichs mega parametrow mi nie wrzucili. Poza tym jezdzilem z wirusem dobre 20 tysiecy km i nie bylo problemow.

Ostatnia sprawa - w ABPOL powiedzieli, ze przeplywowka do mojego Stilo to koszt 1200 zł. Patrzac na ceny podawane w postach tutaj i na alledrogo dziwi mnie taka cena. Mozliwe to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aso ostatnio sprzedaja regenerowane czesci za 90% wartosci orginalu a stara czesc zabieraja (zlodziejstwo) , co do turbin to tez w ASO regenerowane maja ~1300zl , a przeplywki zamiennika nie ma co brac , tylko orginal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra, ale nawet w aso nie kosztuje ona 1200

ale nawet 5 stówek z ASiO to cena z kosmosu, gdy to samo kupujesz za połowe w moto hurtowni.

tyle płaciłem za swoją co prada 2 lata temu ale myślę ze jeszcze staniały, pierwszą kupowałem (2004 r.)w ASiO za blisko 600 złotych i to po znajomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra, ale nawet w aso nie kosztuje ona 1200

Niestety, ale jeżeli masz MJ - a na to wygląda - to obawiam się, że przepływomierz należy do "tych" droższych elementów...

Btw, gdzieś wyczytałem, że sieć sklepów INTER-CARS prowadzi akcję we współpracy z firmą BOSCH. Oddając uszkodzoną "przepływkę" (oczywiście firmy BOSCH) otrzymujemy zregenerowaną przez autoryzowany serwis BOSCH'a, za niższą cenę i na pełnych prawach gwarancyjnych od firmy czyt. jak w przypadku nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety w domowych warunkach nie da sie zregenerowac turbiny.

Co sie nie da... wszystko sie da hehe.gifhehe.gifhehe.gifzlosnik2.gif

OK.. pewnie, że nie wszystko.... ale na przykład możesz rozebrac częśc gorącą i odblokowa zapieczone kierownice - wyczyści

polecam ten link np........

U mnie po wymianie dzisiaj był pierwszy test drogowy i jest ok.gif ładnie sie zbiera i dochodzi do 1,1 - 1,15 max bara wskazówka i staje dęba ok.gif

Turbinę po zamontowaniu oczywiście zgodnie z zasadami sztuki bez gazowania rozgrzałem do nominalnej temperatury ( na biegu jałowym ) i dopiero wtedy udałem sie na test...

bardzo czesto zaraz po wymianie turbin / regeneracji sa one uszkadzane własnie ze względu na brak "docierania old.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, ale jeżeli masz MJ

Z tego co wiem to u mnie jest silnik MJTD.

Odebralem dzis samochod od Kreatora. Powiedzieli, zebym sprawdzil 3 rzeczy

1) Przeplywomierz - bede serwis cisnal zeby na 100% wykluczli to, tylko ze nie maja drugiego takiego do podmiany passed_out.gif

2) Zawór turbo N075 - pisałem juz o tym

3) Mapsensor - Na ten temat nie wiem nic smile.gif

W poniedzialek wracamy do oryginalnego softa, dopoki nie uda mi sie znalezc przyczyny tego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra, ale nawet w aso nie kosztuje ona 1200

W takim razie musze pogadac z tymi specami od ABPOL bo cos im sie musialo pomylic okrutnie z ta cena. Kasy nie zdzieraja, sluza pomoca i naprawde jak nie trzeba wydawac pieniedzy to szukaja, probuja innych rozwiazan itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co wiem to u mnie jest silnik MJTD.

> Odebralem dzis samochod od Kreatora. Powiedzieli, zebym sprawdzil 3

> rzeczy <............................................................>

W stilo jest map sensor ? Slyszalem ze nissan 200sx ma przeplywke i map sensora ,ale zeby jtd , pozatym wiekszosc tych tegesow mogl sprawdzic ten kto robil chipa , jesli sie ma za speca 270751858-jezyk.gif wszystko by w logach wyszlo , a majac wykres z hamowni mozna nawet obadac logi z przeplywu lbs/min , mnie byle ustrojstwo to mierzy jak se podepne pod obd2 wink.gif

Cytaty pkt 9 faq kącikowego nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kasy nie zdzieraja, sluza

> pomoca i naprawde jak nie trzeba wydawac pieniedzy to szukaja,

> probuja innych rozwiazan itd.

Każdy szanujący się warsztat (tuner) przed wgraniem nowego oprogramowania dokonuje diagnostyki silnika pojazdu, w tym także sprawności przepływomierza. Jeżeli Ci "fachowcy" mając do dyspozycji hamownię i odpowiednie oprogramowanie, odsyłają Cię do ASO w celu sprawdzenia przepływomierza, to wszystko to, co napisałeś powyżej nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Przepraszam. No może za wyjątkiem ostatniego - "...próbują innych rozwiązań..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w poście wyżej dałem zdjęcie z epera właśnie do m-jtd, więc napewno

> nie jest to 1200

Bo też nigdzie nie napisałem, że kosztuje 1200 a jedynie, że należy do tych droższych elementów (jeżeli sugeruje się tymi cenami z Allegro) cool.gif

Sprawdziłem dziś temat w INTER CARS-ie. Do silnika JTD, BOSCH po regeneracji z pełną gwarancją kosztuje niecałe 300,-. Od tej kwoty minus 80,- za zwrot uszkodzonego. Czyli za około 220,- jest dostępny przepływomierz o wskazanych cechach. Rzekomo oryginalny (bo to już kwestia do weryfikacji)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wszystko gra!

Lata temu byłem z kolegą na"wirusowaniu" jego AUDI A8 2.5 TDI w V-TECH Kraków. Po teście auta na hamowni wykazało uszkodzony przepływomierz. Zamontowali od 1.9 TDI (bo taki akurat tylko mieli luzem), co potwierdziło uszkodzenie, gdyż nawet na takim "zamienniku" był już zupełnie inny przebieg (wszystko wciąż na seryjnym programie). Zaproponowali, że za 2 dni mogą mieć do jego modelu, używany za 500,-. Nie chcieli podjąć się "wirusowania", bo taka operacja przy uszkodzonym przepływomierzu mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W stilo jest map sensor ? Slyszalem ze nissan 200sx ma przeplywke i

> map sensora ,ale zeby jtd , pozatym wiekszosc tych tegesow mogl

A co w nissanie ma być takiego wyjątkowego by mógł mieć map sensor ?

To jest czujnik ciśnienia absolutnego i jest wykorzystywany w do sprawdzania działania EGR'a a ogólniej do obliczania obciążenia silnika.

Uzupełnia w pomiarach MAF - czyli przepływomierz.

W JTD'kach mamy czujnik ciśnienia doładowania, który zamiennie nazywany bywa MAP sensorem właśnie. Być może niezbyt poprawnie... wink.gif

Nie wiem... wysyp awarii widzę na kąciku ostatnio... u mnie też muł zaczął się kilka tygodni temu. Zaczął mi się sypać filtr powietrza, a właściwie obudowa, popękała, urwała się z zaczepów i generalnie ostatnio aż kawałek filtra wylazł frown.gif

Takie są konsekwencje braku obecności osłony pod silnikiem i niskiego zawieszenia.

W ten weekend wydłubałem filtr (obudowę), umyłem, założyłem nowy wkład, pokleiłem (mocną taśmą klejącą) - czyli zregenerowałem 001.gif ;-)

Mam nadzieje że pociągnie trochę, dopóki się nie dorobię nówki sztuki wink.gif

Przy okazji zrobiłem testy jady bez filtra i bez przepływki... tylko guma na wlocie turbo. Auto śmiga niesamowicie a jakie lanserskie odgłogsy ... palacz.gif

Koniec końców okazała się że muł nie od zapchanego (ale i dziurawego) filtra a od brudnej przepływki. Niewiele miałem do stracenia więc ją przeczyściłem :-] Bez zbędnej delikatności bo warstwa syfu była taka że w ogóle nie wiedziałem gdzie jest ta gorąca warstwa pomiarowa...

Niestety... po wstawieniu tak zregerowanego MAF'a muł był konsekwentnie dalej... Soft diagnostyczny pokazuje że wskazania przepływu są zerowe... czyli gorzej niż było wink.gif

Tak więc niedługo czujnik trafi na sekcję zwłok i będzie trzeba poszukać nowego.... crazy.gif

Przy okazji wydłubałem EGR i... masakra... w kolektorze dolotowym praktycznie jedna czarna plastelina zatykająca światło otworu. Aż się boję myśleć co się dzieje w całym kolektorze....

Nie wiem czy to normalka czy przez to że jakiś czas (nie wiem dokładnie jaki) jeździłem z dziurawą obudową filtra - czyli pewnie trochę syfu leciało w dolot.

Mam fotek trochę, może wstawię jak je obrobię dla ciekawskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety... po wstawieniu tak zregerowanego MAF'a muł był

> konsekwentnie dalej... Soft diagnostyczny pokazuje że wskazania

> przepływu są zerowe... czyli gorzej niż było

> Tak więc niedługo czujnik trafi na sekcję zwłok i będzie trzeba

> poszukać nowego....

No właśnie ktos pisał, ze sa "regenerowane" u Fiata za 200 zł...

Może warto sprawdzić - oddajesz starą

A może to było u Boscha niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie ktos pisał, ze sa "regenerowane" u Fiata za 200 zł...

> Może warto sprawdzić - oddajesz starą

> A może to było u Boscha

Wg Epera są... ale po 200 EUR smile.gif

Zobaczę jutro osobiście co proponują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One more time.....

Sprawdziłem dziś temat w INTER CARS-ie. Do silnika JTD, BOSCH po regeneracji z pełną gwarancją kosztuje niecałe 300,-. Od tej kwoty minus 80,- za zwrot uszkodzonego. Czyli za około 220,- jest dostępny przepływomierz o wskazanych cechach. Rzekomo oryginalny (bo to już kwestia do weryfikacji)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> One more time.....

> Sprawdziłem dziś temat w INTER CARS-ie. Do silnika JTD, BOSCH po

> regeneracji z pełną gwarancją kosztuje niecałe 300,-. Od tej

> kwoty minus 80,- za zwrot uszkodzonego. Czyli za około 220,-

> jest dostępny przepływomierz o wskazanych cechach. Rzekomo

> oryginalny (bo to już kwestia do weryfikacji)...

Do JTD 115 jak rozumiem ? bo 140 i 150 mają inne numery ... i ceny pewnie też.

W katalogu mają tak:

do 115:

282061889-maf115.JPG

do 140:

282061889-maf140.JPG

post-103776-1435250050511_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Dzwonili przed chwila z Kreatora. Samochod smiga tak jak powinien.

- wymieniony na nowy zawor sterujacy turbina

- wyczyszczony map sensor bo byl caly w oleju

- wyczyszczony uklad dolotowy z sadzy itp

- zmieniony jeszcze jakis zaworek ktorego nazwy nie pamietam

- przeczyszczona profilaktycznie przeplywka

- samochod trafi na hamownie ponownie

koszt wszystkiego: mysle ze dojdzie do 900 zł. Czyli duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra. Dzwonili przed chwila z Kreatora. Samochod smiga tak jak

> powinien.

> - wymieniony na nowy zawor sterujacy turbina

> - wyczyszczony map sensor bo byl caly w oleju

olej w kolektorze dolotowym ?

czyli problem odmy... przy wirusie trzeba z tym uważać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.