Skocz do zawartości

Kolega z LPG...


Rekomendowane odpowiedzi

> Takie bajki piszesz, że aż strach. Przy 200 km/h zobacz ile chwilowe

> podaje komp. Konczy sie skala na 25 l, a Ty mówisz, że jadąc

> stała predkościa min. 200 na 300 km spalił Ci 10,5 l To jest

> nie mozliwe, nie obraź się ale takich bajek to ja nie słyszałem

powiem tak jezeli wy patrzycie na spalanie chwilowe to nie ma o czym rozmawiac,nie mama powodu sciemniac i gadac herezje,ale nie musicie wiezyc,poprostu chcialem koledze doradzic jak zachowuje sie instalka w t-jet w moim aucie ,ten samochod czesto lata tylko niemcy i autostrady,i jest inaczej jak ty chwile dusisz do 200 a co innego jak masz stalą predkosc i ja utrzymujesz,mam jeszcze crome 2.4jtd 200km i jezdze nie jednym autem ,ale to tak nawiasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem tak, nauczcie się mierzyć to spalanie metoda pełnego baku i wtedy pogadamy. I podajcie ile na 1dnym baku wam ŚREDNIO spalił i jaka jest charakterystyka przebytej trasy.

A jak jeden z drugim chcesz podawac spalanie LPG przy 200km/h to zatankuj przed i po wjeździe na Niemiecką autostradę a nie zatankował w Rzeszowie dojechał do Berlina, 200km/h jechał raptem 100km i matko jedyno mniej niż diesel pali zeby.GIF Przykład od czapy ale apeluję o normalne metody pomiarowe a nie wishfull thinking

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem tak jezeli wy patrzycie na spalanie chwilowe to nie ma o czym

> rozmawiac,nie mama powodu sciemniac i gadac herezje,

Po prostu nie mogę uwierzyć. Przejechałem sobie odcinek 30 km większość tzw. autostradą wink.gif z prędkością 110 - 130 km/h, a z powrotem również 30 km, ale jakies 15 km z prędkością 170 -200 km/h, Średnie spalanie wyszło ponad 12 l wg. kompa, gdzie po pierwszych 30 km było 9 l. Gdybym przejechał trasę cały czas z v=200 km/h spalanie byłoby jak sadze grubo ponad 15 l.

Drugi pomiar - trasa 666 km ze slaska przez warszawskie korki. prędkość gdzie się dało 150 - 170 km/h. spalanie 11,2 l wg kompa. Przy 200 jest wir w baku hehe.gif

> musicie wiezyc,porostu chciałem koledze doradzic jak zachowuje

> sie instalka w t-jet w moim aucie ,ten samochod czesto lata

> tylko niemcy i autostrady,i jest inaczej jak ty chwile dusisz do

> 200 a co innego jak masz stalą predkosc i ja utrzymujesz,

oczywiscie, że tak. Przyjmijmy, że Tobie tyle pali, a ja w to nie wierzę zlosnik.gif

mam

> jeszcze crome 2.4jtd 200km i jezdze nie jednym autem ,ale to tak

> nawiasem.

może właśnie wyniki pomyliłeś z Cromą? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu nie mogę uwierzyć. Przejechałem sobie odcinek 30 km

> większość tzw. autostradą z prędkością 110 - 130 km/h, a z

> powrotem również 30 km, ale jakies 15 km z prędkością 170 -200

> km/h, Średnie spalanie wyszło ponad 12 l wg. kompa, gdzie po

> pierwszych 30 km było 9 l. Gdybym przejechał trasę cały czas z

> v=200 km/h spalanie byłoby jak sadze grubo ponad 15 l.

święta prawda. naukowo jest udowodnione, ze wzrost prędkości ze 120 do 140 równa sie 20%-owy wzrost spalania, a potem jest juz tylko gorzej. przy 200 km/h pokonanie samych oporów powietrza kosztuje kupe paliwa. moim skromnym zdaniem skoro koledze przy tej predkości pali 10,5 (co już udowodniłem, ze jest niemożliwe) to strach pomysłeć ile pali przy ekodrivngu, gdzie sie jedzie 70-90 km/h tykając ino pedału gazu. chyb 1,5 l/100km .... lpg oczywisćie, bo wachy to 1,2 l.

ja myślle, ze przedmiotowy kolega po prostu gdzies sie walnął w obliczeniach i tyle. trzyma sie tego wyniku jak rozbitek deski.

zresztą ja już koledze bravo... obliczyłem ile mu pali jego t-jet 150 km, ale nie raczył sie do teg odnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"stała predkościa min. 200 na 300 km spalił Ci 10,5l" - co to za bzdury. Myślałem że takie rzeczy to tylko dzieciaki na interii wypisują.

Zmieńcie tytuł wątku na: opowieści z Narnii lub Mity i podania klubu Nuova Bravo zlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak OT trochę:

Zauważyłem, że najlepsza prędkość autostradowa to około 150km/h. Mój wciąga wtedy ~8 l/100km. Czasem wyjdzie 8,3, czasem 7,8, zależy czy trasa bardziej pod górkę czy z górki wink.gif Ostatnio jadąc do Wawy z Częstochowy (w nocy) spalanie było 7,8 l/100km a średnia prędkość przed skrętem na Okęcie 108km/h icon_eek.gif Kluczem jest utrzymywanie stałej prędkości i płynna jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam i pozdrawiam wszystkich,co do diesla to podtrzymuje zdanie

> kolegi ze diesel Sam się ze śniegu otrząsa przy porannym

> odpalaniu

> ja mam 1.4 t-jet 150km zalozona instalacja lpg zero problemow i

> opowiadanie ze gaz wypala gniazda zaworowe albo inne bzdury to

> poprostu niewiedza

oczywiście, powypalane gniazda to wymysł bezmózgich przeciwników gazu. wynika z ich niewiedzy zlosnik.gif

na 10 samochodów z powypalanymi gniazdami, co najmniej 9 było z instalacją gazową... to też bzdura i niewiedza?

ja bym powiedział zła regulacja instalacji... ale Ty wiesz lepiej zlosnik.gif

osiągi turbo benzyny i turbodiesla o tej samej mocy, w samochodzie o tej samej masie, są jak najbardziej porównywalne. jeśli uważasz inaczej to pewnie nie jechałeś takim dieslem.

diesel do 100 pewnie by dostał niewielkie baty, ale później sytuacja przestanie być oczywista.

a na tej autostradzie ile spalił przy średniej w okolicach 200??

10,5?

i Ty chcesz, żeby traktować Cię jako obiektywnego? ok.gificon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "stała predkościa min. 200 na 300 km spalił Ci 10,5l" - co to za

> bzdury. Myślałem że takie rzeczy to tylko dzieciaki na interii

> wypisują.

> Zmieńcie tytuł wątku na: opowieści z Narnii lub Mity i podania klubu

> Nuova Bravo

Ostatnio podobny wątek toczył się na kąciku Alfy zlosnik.gif

Tam napisałem to i tutaj też napiszę.

Zrobiłem kiedyś próbę na dystansie 50km na autostradzie A2. Byłem ciekaw ile spali moje Punto przy pedale gazu w podłodze swiety.gif

Po 50km średnie spalanie wyskoczyło coś w okolicach 5km/l (tak wskazuje tam komputer), to jest odpowiednik 20l/100km hehe.gifok.gif Zdaje sie że było nawet poniżej 5km/l zlosnik.gif ale już nie chcę mącić.

A Punto jest niższe i węższe, co za tym idzie przy dużych prędkościach powietrze stawia znacznie niższy opór.

Prędkość właściwie nie schodziła poniżej 200km/h. Zazwyczaj było powyżej 210. Kilka razy musiałem trochę zwolnić bo akurat coś wjechało na lewy pas. Jednak przy rozpędzaniu był but w podłogę ok.gif

Mnie na taka jazdę nie stać, dlatego dalej jechałem już dążąc do wyrównania normalnej średniej w spalaniu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> u mnie wystepowało taki podszarpnięcie jak się depneło gaz do

> podłogi... pomogła regulacja zaworów, przy okazji wymieniłem

> świece... jak ręką odjął

ale cuś mi sie wydaje, że w bravce zawory są regulowane hydraulicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się z sąsiedniego kącika - mam stare Bravo z podobno najgorszym silnikiem 1.4 12V. Wyłącznie na gazie przejechane 166 kkm (8 lat). Całkowity przebieg ponad 190 kkm. Z silnikiem żadnych problemów, nie bierze oleju, normalne osiągi itd.

DaRo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy później...

> Ile pali silnik z zapłonem iskrowym (tzw benzyna) przy takich

> szybkościach to widać w poniższym porównaniu:

> Oba pokazują spalanie przy prędkości bliskiej max.

> Multijet 1,9/120 pali 13l/100 przy ok 220km/h

> T-Jet 1,4/150 pali 23l/100 przy 190km/h

> Pozdrawiam

Lutek nie ściemniaj smile.gif to moje zdjecie i mojego t-jeta 120KM zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega kawo... prosimy o relacje jak po kolejnym pół roku autko się

> sprawuje na lpg

słuchajcie mówie z ręka na sercu... niemam o czym pisac ponad to co juz napisałem, auto jeździ zjak jeździło - bez żadnych zmian. nic sie nie dzieje, nie nie szarpie, nic nieprycha, nie przepuszacza, ani nie dymi... obym nie zapeszył, ale turbina cała. od zakupu tj. od 01.12.08 r. do dzis zrobiłem z 18 tysi, ale na gazie auto mam juz ponad 26 tysi przejechane, nie jest to dużo, ale z pewnościa można juz coś powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie malina, byłem sceptyczny ale jak 100Kkm wytrzyma bez większych przygód to chylę czoła i zwrócę honor. Życzę długowiecznych wtrysków, niezapchanych filtrów, i przyjemności z autka. PS: ciekawe jak z mocą na hamowni z LPG i bez LPG zeby.GIF

PS: Kawo jak go ciagniesz do czerwonego pola to wsje ok? Żadnych niespodzianek? Reduktor daje radę i moc nie siada? Rozumiem że masz TJeta 120km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na razie malina, byłem sceptyczny ale jak 100Kkm wytrzyma bez

> większych przygód to chylę czoła i zwrócę honor. Życzę

> długowiecznych wtrysków, niezapchanych filtrów, i przyjemności z

> autka. PS: ciekawe jak z mocą na hamowni z LPG i bez LPG

> PS: Kawo jak go ciagniesz do czerwonego pola to wsje ok? Żadnych

> niespodzianek? Reduktor daje radę i moc nie siada? Rozumiem że

> masz TJeta 120km?

spalanie to 10 litóro w na setke plus coś beny, ale tego nie chce mi się wyliczac po prostu. jak wsiadziesz w auto i jedziesz 500 km to ben sapli na te 500 km kropli 5, ale jak jeździe door to door to może spalić ci znacznie, znacznie wiecej. poaz tym tu zawze ma wpływ to jaka jest pora roku, jak długo sie rozgrzewa.

tak. to 120 km, ciągnie do czerwonego pola bez czknięcia i zajakniecie. aby tak było trzeba zakładać gaz w miejscu, gdzie wiedzą jak zakładać gaz do turbo tj. musi byc przewód doprowadzający gaz ze zbiornika o srednicy 8, a nie 6 mm oraz wydajniejszy reduktor niz przewidzany do tej kategorii pojemnościowej i mocy silnika. u mnie te rygory są zachowane, nie ma ządnych niespodzianek. raz byłem z nim na regulacji w serwisie głównym w KAtowicach przy okazji pobytu tam. moim mechaniorzy nie potrafili poradzić sobe z jedna sprawą tj. czknięciem przy gwałtownym dodaniu gazu. dało się z tym jeździć, ale ja lubie miec wszystko w aucie dopracowane. Serwisanci podłaczyli dwa kompy do auta i wyjechaliśmy na autostradę w kierunku gliwic, ustawili wszystko jak żyleta. nie wiem dokłądnie co trzebą było poprawić, ale coś ten serwisant mówił o jakimś "zamknieciu pętli...", ale wszystko robił z laptopa. zresztą uz o tym pisałem na forum.

nie ma takiego czegoś, zeby auto "siadało", reduktor nie wyrabiał czy cos takiego. idze za gazem normalnie, ja w praktyce nie czuję zadnej różnicy między jazda na benie a gazie. nie wiem moze i coś tam by lekko na hamowni wyszło, ale nie mam zamiaru się w to bawić:) bo nawet jeśli to jest to nieodczuwalne. 100 kkm to ja bede miał za 4 lata...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj, no tak, jasne, pomyliłem się, miałem faktyczneiu na myśli moc na

> LPG i na noPB.

Jak wiadomo, silnik z T może mieć zupełnie inaczej, ale mój 1,6 bez doładowania pokazał na hamowni 107 benzyna, 104 lpg. Z tym że to była moc max. natomiast w przedziale 2-3,5 tys.rpm moc na lpg była nieco wyższa od benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.