Skocz do zawartości

[H] - Astra III - czy warto kupić


115750

Rekomendowane odpowiedzi

> Znalazłem taką ofertę:

> http://otomoto.pl/opel-astra-1-7cdti-2005r-klima-super-stan-C15884850.html

> Czy Waszym zdaniem, z tego co można zobaczyć w ogłoszeniu, warto się bardziej zainteresować tą

Ciezko cokolwiek powiedziec po takiej jakosci zdjec. jednak wydaje mi sie ze:

1) mial cos robione z powloka laiernicza (brak listw bocznych)

2) mial chyba zestaw glosnomowiacy/podtrzymujacy telefon o czym swiadcza 2 dziury w tunelu srodkowym (o ile dobrze widac-rozpoznalem) od strony pasazera

generalnie trzeba bardzo uwazac zaopatrzyc sie w miernik grubosci lakieru i moze kogos z OP-Comem zeby przebieg probowac odczytac

> Asterką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ech, kolejny znawca....i wrozbita zdjeciowy

Jak bys dobrze przeczytal to napisalem "wydaje mi sie " .... jestem daleki od jednoznacznych ocen ze zdjec ...chcialem zwrocic autorowi jedynie uwage na moje spostrzezenia skromny.gif

> wyobraz sobie ze byly wersje BEZ listew...

moze i byly ale ich brak powinien imho zwrocic osobie zainteresowanej na przejechanie drzwi czujnikiem ... cfaniaczek.gif

To moze zamiast produkowac posta nic nie wnoszacego ... skoro znasz tak dobrze AIII to moze wypowiedzial bys sie w temacie waytogo.gif

> poszukaj sobie na allegro..

Tak allegro odpowiednim miejscem do szukania tego zakrecony.gif

Predzej moze poparl bys swoja wypowiedz nota techniczna ..czymkolwiek wiarygodnym... albo chociaz stwierdzeniem "odbieralem/znam kogos kto odbieral AIII bez listew z salonu" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Tak allegro odpowiednim miejscem do szukania tego

w 5 minut szukania znalazlem 6 egz bez listew. Uwazasz ze wszytskie te egz są po nieudolnej naprawie blacharskiej po ktorej zapomniano nakleic listwy? screwy.gif

Wiesz, nei znam AIII. Ale reaguję alergicznie na "znafców" ktorzy wróżą z zdjec nie mając pojecia o omawianym samochodzie. I ty wlasnie nie masz nie wiedząc nawet ze wychodzily bez listew.

Sam kiedys wrzucilem zdjecie laguny z prosbą o ocenę. Bylo w cholerę postów , kazdy z "fachową" oceną że bity, ze rozne odcienie, ze na 100% bity....A w rzeczywistosci to bylo NASZE auto, salonowe , od nowosci w naszych lapach. I sprawdzone czujnikiem lakieru zlosnik.gif Wiec sam wiem ile takie "porady" są warte na podstawie zdjęc. Jesli cos ewidentnie na zdjeciu nie odstaje to se mozna takie rady wsadzic...w buty hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 5 minut szukania znalazlem 6 egz bez listew. Uwazasz ze wszytskie te egz są po nieudolnej

> naprawie blacharskiej po ktorej zapomniano nakleic listwy?

> Wiesz, nei znam AIII. Ale reaguję alergicznie na "znafców" ktorzy wróżą z zdjec nie mając pojecia o

> omawianym samochodzie. I ty wlasnie nie masz nie wiedząc nawet ze wychodzily bez listew.

Ok to napisze tez o jednej rzeczy o ktorej nie chcialem pisac bo nie mam co do niej pewnosci(jakosc zdjec) a czemu chcialem zwrocic uwage na ten wlasnie temat zainteresowanemu.... przy tylnych drzwiach (od dolu jak sie koncza ) na blotnikach powinna byc widoczna taka linia (wciecie nadajace wygladu)... wydaje mi sie ze tego nie widze od strony pasazera(od kierowcy widac) aczkolwiek jakosc zdjec jest slaba co juz podkreslilem

Skoro uwazasz ze lepiej nic nie powiedziec ... niz komus zwrocic uwage na pewne sprawy twoja sprawa. Slowo "wydaje mi sie " jest dalekie od "na pewno" i nigdzie sie nie upieram ze jest wypadkowy/bezwypadkowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O

> Skoro uwazasz ze lepiej nic nie powiedziec ... niz komus zwrocic uwage na pewne sprawy twoja

> sprawa. Slowo "wydaje mi sie " jest dalekie od "na pewno" i nigdzie sie nie upieram ze jest

> wypadkowy/bezwypadkowy

uff, ok, przekonałeś mnie. Moze faktycznie lepiej zwrocic uwagę... Zjeżyłem się bo troche mnie drazni sugerowanie ze cos moglo byc robione tylko na podstawie braku listew. OK, wybacz 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy Waszym zdaniem, z tego co można zobaczyć w ogłoszeniu, warto się bardziej zainteresować tą

> Asterką?

Zdjącia umiejętnie zrobione. Nic nie widać. Duze niezgodności w wyposażeniu. Brak welurowej tapicerki, czujnika deszczu, halogenów.

Poproś o VIN i namiar na dealera który auto serwisował. Powiedz że chcesz wysłać maila po historie choroby auta. Niemcy bez problemu to udostępniają. Nawet na telefon jak umiesz szprechać.

Ja dostałem kopie faktur od Niemca po 2 dniach. Mam gdzies nawet tekst który napisała mi siostra mieszkająca za Odrą wiec moge podesłać na priva.

Jesli handlarz odmówi tych informacji to omijaj to auto szerokim łukiem.

Auto ma niemieckie blachy wiec wnosze że jest z Niemiec.

Jeśli z Belgii jak w opisie to rownież możesz uzyskać te informacj od dealera ale po angielsku.

Powinien być też carpass czyli belgijski urzędowy dokument gdzie wpisuje sie np przeglądy

Podejrzewam ze zaginął biglaugh.gif i handlarz go nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej sprawdzic w serwisie to bedziesz mial jako taka wiedze na temat tego auta tak po zdjeciach to sobie mozemy wydawac rozne opinie wizualnie wyglada dobrze ale to mysle dla zmylenia przeciwnika raczej samochody sprowadzane w wiekszosci byly robione a po jakims czasie zaczynaja rdzewiec bo nie wierze ze byly profesjonalnie naprawiane ale jak nie sprawdzisz to sie nie dowiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oglądałem dziś tą Asterkę szybko. Byłem przejazdem obok tego komisu ze swoją panną, więc wpadliśmy na chwilę.

Te przetłoczenia, o których ktoś pisał są na wszystkich drzwiach.

Zauważyłem kilka innych rzeczy. Mianowicie:

1. Samochód ma niemieckie tablice z datą 21.12.2008. Wynika stąd, że jest tu już aż 2 lata, więc chyba trochę długo. Na pytanie dlaczego niemieckie, skoro jest z Belgii usłyszałem, że tak się robi, że kupuje się dopiero tablice w Niemczech, bo w Belgii takich nie sprzedają.

2. Cena w ogłoszeniu to 25 900 ale bez opłat, a na gotowo komis już chce 27 000.

3. Na plastikowej puszce filtra powietrza są ślady po napisach pisakiem, tak jakby była kupiona na szrocie albo giełdzie.

4. Przebieg, o ile autentyczny, to 150 kkm jest chyba w miarę ok.

5. Na tylnych drzwiach po stronie kierowcy jest naklejany napis "EDITION". Wygląda zatem na niekompletny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Samochód ma niemieckie tablice z datą 21.12.2008. Wynika stąd, że jest tu już aż 2 lata, więc

> chyba trochę długo. Na pytanie dlaczego niemieckie, skoro jest z Belgii usłyszałem, że tak się

> robi, że kupuje się dopiero tablice w Niemczech, bo w Belgii takich nie sprzedają.

Ściema. Blachy przykręcili byle jakie. Belgijskie są czerwone. Te z zółtym paskiem są ważne 5 dni od chwili zakupu. Potem można je wyrzucić na śmietnik. Sam na takich wracałem.

Olej to auto bo kupisz skarbonke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ściema. Blachy przykręcili byle jakie. Belgijskie są czerwone. Te z zółtym paskiem są ważne 5 dni

> od chwili zakupu. Potem można je wyrzucić na śmietnik. Sam na takich wracałem.

Dlaczego mieliby przykręcać byle jakie? Co by w ten sposób można ukryć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> http://moto.allegro.pl/listing.php/showc...a_enum[178]=all Masz z czego wybierać więc czy jest sens

> mając wątpliwości?

Ładnie ustawiłeś tą wyszukiwarkę w Allegro. Tylko brakowało jeszcze typu hatchback zeby.GIF

A tak na poważnie to chcę wypytać i dowiedzieć się jak najwięcej zanim zdecyduję się na tą jedną właściwą... Asterkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ładnie ustawiłeś tą wyszukiwarkę w Allegro. Tylko brakowało jeszcze typu hatchback

> A tak na poważnie to chcę wypytać i dowiedzieć się jak najwięcej zanim zdecyduję się na tą jedną

> właściwą... Asterkę.

Zwracaj uwagę na zderzak przód/lampy tył, lusterka coby się zgadzały z rocznikiem. zlosnik.gif Bywają i takie błędy stodołowych naprawiaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego mieliby przykręcać byle jakie? Co by w ten sposób można ukryć?

Na przykład to ze kazda z połówek albo ćwiartek przyjechała na lawecie osobno.

Pomyśl co za sens ma zakładanie na auto tablic któe od prawie 2 lat są nieważne i tłumaczenie że auto miało takie kupione w Niemczech bo tak sie opłaca. Tym bardziej że tablice są z miasta Heidelberg czyli rejonu blizej Alp a Belgia leży nad morzem. Z handlarza musi być "niezły " biznesmen żeby nardabiać pare setek kilometrów i kupować tam tablice skoro można je kupić w byle jakim przygranicznym urzędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na przykład to ze kazda z połówek albo ćwiartek przyjechała na lawecie osobno.

> Pomyśl co za sens ma zakładanie na auto tablic któe od prawie 2 lat są nieważne i tłumaczenie że

> auto miało takie kupione w Niemczech bo tak sie opłaca. Tym bardziej że tablice są z miasta

> Heidelberg czyli rejonu blizej Alp a Belgia leży nad morzem. Z handlarza musi być "niezły "

> biznesmen żeby nardabiać pare setek kilometrów i kupować tam tablice skoro można je kupić w

> byle jakim przygranicznym urzędzie.

O taką właśnie odpowiedź mi chodziło. Dzięki wielkie.

Naświetliłeś mi kolego sprawę tych tablic. Dla mnie podejrzany był tylko wiek tablic ale nie sprawdziłem z jakiego rejonu Niemiec one są.

Jeszcze raz dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Znalazłem kolejną ofertę:

> http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C16496574

> Jest ten silnik, który mnie interesuje. Przebieg ponoć 170 tys. Jeśli autentyczny, to chyba ok.

> Samochód jest ponoć od lipca w Polsce.

> Czy na pierwszy rzut oka coś powinno zniechęcać w tym ogłoszeniu?

klimatronica brak,

tempomat nie wiem czy moze byc sterowany z kierownicy czy jak z wiekszości z drazka kierunkowskazów

nie wiem czy nie byłat to jakaś łódż podwodna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> klimatronica brak,

> tempomat nie wiem czy moze byc sterowany z kierownicy czy jak z wiekszości z drazka kierunkowskazów

> nie wiem czy nie byłat to jakaś łódż podwodna...

Co do klimy, to jak jej nie będzie, to jakoś przeżyję smile.gif

Skąd wniosek o tej łodzi podwodnej? Są jakieś przesłanki, że mógł być zalany? Oczywiście przed ewentualnym zakupem wezmę go na rentgen do serwisu.

Czy ten komputer którego widać na zdjęciach rzeczywiście jest w stanie podać zużycie paliwa i zasięg? Czy czasem to nie jest w bardziej zaawansowanej wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skąd wniosek o tej łodzi podwodnej?

może mi się wydaje ale śruby w na pasie przenim wydaja mi sie zardzewiałe - nie wiem czy to normalne ale zwrociło to moja uwage...

> Czy ten komputer którego widać na zdjęciach rzeczywiście jest w stanie podać zużycie paliwa i

> zasięg? Czy czasem to nie jest w bardziej zaawansowanej wersji?

z tego co wim, to wyswietlacz jest w stanie wyswietlic te dane - pozostaje tylko pytanie czy komputer jest aktywowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do klimy, to jak jej nie będzie, to jakoś przeżyję

> Skąd wniosek o tej łodzi podwodnej? Są jakieś przesłanki, że mógł być zalany? Oczywiście przed

> ewentualnym zakupem wezmę go na rentgen do serwisu.

> Czy ten komputer którego widać na zdjęciach rzeczywiście jest w stanie podać zużycie paliwa i

> zasięg? Czy czasem to nie jest w bardziej zaawansowanej wersji?

Klima manualna jest, wyświetlacz to BID czyli nadaje się pod kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O taką właśnie odpowiedź mi chodziło. Dzięki wielkie.

> Naświetliłeś mi kolego sprawę tych tablic. Dla mnie podejrzany był tylko wiek tablic ale nie

> sprawdziłem z jakiego rejonu Niemiec one są.

> Jeszcze raz dzięki.

A ja dodam, że byłem w tym komisie za C5 i "mega stan" z ogłoszenia okazał sie zwykłym g. i to bez zaglądania pod maske.Daruj sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy na pierwszy rzut oka coś powinno zniechęcać w tym ogłoszeniu?

10 poduszek, klimatronic, skórzana kierownica,

Ze zdjęć wydaje mi się że tapicerka jest zwykła a nie welurowa,

Gość albo jeżdzi na bezbarwnym płynie do chłodnic hahaha.gif albo ma go za mało bo go nie widać w zbiorniczku. Tak czy siak warto zapytać dlaczego nie ma oplowskiego różowego i zbadać chłodnice bo może był dzwon i płyn uciekł.

Poproś o VIN . Jeśli dostaniesz to zadzwoń do GM Polska po historie napraw gwarancyjnych. Przy odrobinie szcześcia lub dobrej gadce możesz sie wiele dowiedzieć Numer jakoś niedawno się przewijał w którymś z tematów.

Zapytaj czy są 2 kluczyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja dodam, że byłem w tym komisie za C5 i "mega stan" z ogłoszenia okazał sie zwykłym g. i to bez

> zaglądania pod maske.Daruj sobie.

Komisy raczej sobie już darowałem. Teraz patrzę u osób prywatnych, na giełdzie lub w salonach dealerskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Komisy raczej sobie już darowałem. Teraz patrzę u osób prywatnych, na giełdzie lub w salonach

> dealerskich.

Daruj sobie giełdę . Jeśli chcesz dobre auto w dobrej cenie z prywatnych rąk to niestety musisz działać szybko tzn czesać kilka razy dziennie otomoto i od razu dzwonić jak coś sie pojawi. Handlarze potrafią po paru sekundach od ukazania się ogłoszenia dzwonić

A tak z innej beczki

Może warto takie autko zbadać? http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showD...amp;tabNumber=1

Na gotowo z prowizją importera powinno wyjść ok 29 tyś a powinno być w miare pewne bo komis daje gwarancję. Wiedząc że auto idzie na eksport można wytargować pare marek od sprzedawcy bo nie daje on wtedy gwarancji. Mi sie udało tylko na tym zejść 4% z ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Daruj sobie giełdę . Jeśli chcesz dobre auto w dobrej cenie z prywatnych rąk to niestety musisz

> działać szybko tzn czesać kilka razy dziennie otomoto i od razu dzwonić jak coś sie pojawi.

> Handlarze potrafią po paru sekundach od ukazania się ogłoszenia dzwonić

> A tak z innej beczki

> Może warto takie autko zbadać? http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showD...amp;tabNumber=1

> Na gotowo z prowizją importera powinno wyjść ok 29 tyś a powinno być w miare pewne bo komis daje

> gwarancję. Wiedząc że auto idzie na eksport można wytargować pare marek od sprzedawcy bo nie

> daje on wtedy gwarancji. Mi sie udało tylko na tym zejść 4% z ceny.

Ciekawie ten samochodzik wygląda do którego mi link dałeś. Problem w tym, że nie potrafiłbym się z nimi dogadać. Niestety nie znam niemieckiego frown.gif

Człowiek się uczył angielskiego i co z tego przyszło? Mogę teraz sobie przywieźć Astrę z kierownicą po prawej stronie zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawie ten samochodzik wygląda do którego mi link dałeś. Problem w tym, że nie potrafiłbym się z

> nimi dogadać. Niestety nie znam niemieckiego

> Człowiek się uczył angielskiego i co z tego przyszło? Mogę teraz sobie przywieźć Astrę z kierownicą

> po prawej stronie

Ja z niemieckiego to tylko hande hoch znam a to pewnie by nie pomogło w dogadaniu się. uzbroj_zlo.gifPojechałem tam z gostkiem który zawodowo zajmuje się sprowadzaniem aut i gada z Niemcami jak swój. Ja mu dawałem namiary na ogłoszenia , on sprawdzał i mówił czy warto jechać. W końcu trafiłem coś co mi odpowiadało gostek zrobił rezerwacje , ja doturlałem się do Wrocka i stamtąd za Odre.

btw

Włascicielem tego komisu z linka jest jakiś Rusek albo inny Bułgar wiec trzeba na takie okazje zawsze brać kogoś kto jest w temacie a nie tylko zna język. Szukałem auta przez pare miesięcy wiec troche różnych niuansów znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poproś o VIN . Jeśli dostaniesz to zadzwoń do GM Polska po historie napraw gwarancyjnych. Przy

> odrobinie szcześcia lub dobrej gadce możesz sie wiele dowiedzieć Numer jakoś niedawno się

> przewijał w którymś z tematów.

Dostałem numer VIN. Znalazłem też numer do GM Polska (22) 606-16-49.

Powiedźcie tylko, jak prowadzić taką rozmowę?

Czy mam zamówić jakiegoś maila z danymi o tym samochodzie, czy oni mi po prostu odczytają, co i kiedy było robione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dostałem numer VIN. Znalazłem też numer do GM Polska (22) 606-16-49.

> Powiedźcie tylko, jak prowadzić taką rozmowę?

> Czy mam zamówić jakiegoś maila z danymi o tym samochodzie, czy oni mi po prostu odczytają, co i

> kiedy było robione?

Zadzwoń i powiedz, że chciałeś sprawdzić historię auta po nr VIN.

Jeżeli trafisz na jakąś pannę to sobie możesz darować od razu (ponoć się z nią nie pogada).

Ja dzwoniłem parę razy i za każdym razem podawali mi historię serwisu bez problemu i jakiejś specjalnej nawijki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zadzwoń i powiedz, że chciałeś sprawdzić historię auta po nr VIN.

> Jeżeli trafisz na jakąś pannę to sobie możesz darować od razu (ponoć się z nią nie pogada).

> Ja dzwoniłem parę razy i za każdym razem podawali mi historię serwisu bez problemu i jakiejś

> specjalnej nawijki

Właśnie skończyłem rozmowę. Pan powiedział mi tylko, że w 2008 roku przy przebiegu 16 kkm (teraz samochód ma 40 kkm) auto miało drobną naprawę gwarancyjną. Wcześniej było serwisowane w Niemczech.

Auto kupił Polak w Polsce później wyjechał do Niemiec. Po 2 latach samochód wrócił do Polski.

Dowiedziałem się jednak, że ten przebieg był spisany tylko z licznika. Jednak w ramach gwarancji by nie oszukiwali na przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie skończyłem rozmowę. Pan powiedział mi tylko, że w 2008 roku przy przebiegu 16 kkm (teraz

> samochód ma 40 kkm) auto miało drobną naprawę gwarancyjną. Wcześniej było serwisowane w

> Niemczech.

> Auto kupił Polak w Polsce później wyjechał do Niemiec. Po 2 latach samochód wrócił do Polski.

> Dowiedziałem się jednak, że ten przebieg był spisany tylko z licznika. Jednak w ramach gwarancji by

> nie oszukiwali na przebiegu.

W przeszło dwa lata zrobił tylko 24 tys.... trochę mało

Ile jeździło w Niemczech a ile w PL?

Jak na jazdę po Niemcach to przebieg dość niski, mało realny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dowiedziałem się jednak, że ten przebieg był spisany tylko z licznika. Jednak w ramach gwarancji by

> nie oszukiwali na przebiegu.

Jasne że nie. Z resztą zawsze podaje sie przebieg z licznika. Nikt nie będzie robił na tym wałków bo jak sie poda lewy przebieg a będzie reklamacja na gwarancję to może wyjść z tego niezła afera.

Możesz przyjąć że przebieg będzie autentyczny. Czasami zdażają się ludzie robiący 5 tyś rocznie.

W przyszłym roku mam w planach przesiadkę autko z 2005 roku z przebiegiem 38 kkm. Właściciel powoli dojrzewa do sprzedaży smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne że nie. Z resztą zawsze podaje sie przebieg z licznika. Nikt nie będzie robił na tym wałków

> bo jak sie poda lewy przebieg a będzie reklamacja na gwarancję to może wyjść z tego niezła

> afera.

> Możesz przyjąć że przebieg będzie autentyczny. Czasami zdażają się ludzie robiący 5 tyś rocznie.

> W przyszłym roku mam w planach przesiadkę autko z 2005 roku z przebiegiem 38 kkm. Właściciel powoli

> dojrzewa do sprzedaży

Zapomniałem dać linka do tego cuda:

http://moto.allegro.pl/opel-astra-iii-h-2006r-1-4-gaz-zarej-ladna-igla-i1329867162.html

Wprawdzie to nie dieselek ale myślę, że ma inne zalety, żeby się na niego zdecydować.

Jeśli byście mogli tylko na niego spojrzeć wnikliwym okiem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien ale chyba aku miał wymieniany bo jest model GM z niebieskim paskiem, u mnie W AII jest cały czarny, może właściciele AIII rozwieją wątpliwości.

Może się czepiam ale zagazowana astra z 2006 roku ma tylko 40 tys km nalatane. Gdyby miała chociaż te 90 tys km. Jeżeli kręcą to powinni jakoś z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wprawdzie to nie dieselek ale myślę, że ma inne zalety, żeby się na niego zdecydować.

> Jeśli byście mogli tylko na niego spojrzeć wnikliwym okiem

hmm.gif Jak gość tak jeździ z pustym bakiem to pompy paliwa może już nie mieć niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może się czepiam ale zagazowana astra z 2006 roku ma tylko 40 tys km nalatane. Gdyby miała chociaż

> te 90 tys km. Jeżeli kręcą to powinni jakoś z głową.

Stosunkowo łatwo zweryfikować, po pierwsze rzut okiem na wartość hodometru, po drugie telefon do ASO.

Ponadto nie ma wzmianki o bezwypadkowości auta, do tego poduszka kierowcy jakoś bardziej odstaje od kierownicy niż w innych egzemplarzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stosunkowo łatwo zweryfikować, po pierwsze rzut okiem na wartość hodometru, po drugie telefon do

> ASO.

Dzwoniłem do ASO a właściwie do centrali GM. Ppowiedziano mi tylko, że w 2008 roku przy przebiegu 16 kkm auto miało drobną naprawę gwarancyjną i że wcześniej było serwisowane w Niemczech.

Auto kupił Polak w Polsce później wyjechał do Niemiec. Po 2 latach samochód wrócił do Polski.

> Ponadto nie ma wzmianki o bezwypadkowości auta, do tego poduszka kierowcy jakoś bardziej odstaje od

> kierownicy niż w innych egzemplarzach.

Z tą poduszką, to chodzi o tą szparę w kierownicy przy tych pokrętłach z lewej strony? Faktycznie jakaś duża jest ale to może to pod tym kątem tak wyszło. Patrzyłem na inne Astry i one mają raczej podobnie. No chyba, że wszystkie miały wcześniej wywalone poduszki smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem dać linka do tego cuda:

> http://moto.allegro.pl/opel-astra-iii-h-2006r-1-4-gaz-zarej-ladna-igla-i1329867162.html

> Wprawdzie to nie dieselek ale myślę, że ma inne zalety, żeby się na niego zdecydować.

> Jeśli byście mogli tylko na niego spojrzeć wnikliwym okiem

wpasowanie tej poduszki kierowcy to jakieś żarty shocked.gif

Zastanawia mnie co to za zbiorniczek ten na lewo od akumulatora i co się w nim znajduje niewiem.gifhttp://www.aukcjoner.pl/gallery/004022499-astra2.html#I1 u mnie nic takiego nie ma a silnik ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawia mnie co to za zbiorniczek ten na lewo od akumulatora i co się w nim znajduje

To wygląda jakby ktoś sobie dorobił uchwyt na "bidon" zlosnik.gif Może wozi tam zapas któregoś z płynów albo oleju smile.gif Albo kawę... grinser006.gif

Pozdorofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.