Skocz do zawartości

Pytanie do kierowców TIR


51cent

Rekomendowane odpowiedzi

> Tak, wszyscy tak jeździmy

Wszyscy może nie, ale sporo takich orłów widać, i słychać.

Mam w rejonie mały armagedon pogodowy, ruch na CB taki że hoho, poza pytaniem o przejezdność główny temat to czemu te osobówki tak wolno jadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszyscy może nie, ale sporo takich orłów widać, i słychać.

> Mam w rejonie mały armagedon pogodowy, ruch na CB taki że hoho, poza pytaniem o przejezdność główny

> temat to czemu te osobówki tak wolno jadą.

Właśnie! zlosnik.gif Czemu tak wolno jeżdżą??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo szybciej się nie da

Jak sie nie da? Ja codziennie widze takich co to firmówkami siedzą na zderzaku i jak jest tylko możliwość to wyprzedzają i jadą 60-70 tam gdzie inni maks 40. To jak się nie da.

> A czemu duży blokuje podjazd pod górę ?

Bo go małe blokuja, jakby tak rozpedził się jak ten tępy litwin z filmu to by podjechał rozpędem. crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak sie nie da? Ja codziennie widze takich co to firmówkami siedzą na zderzaku i jak jest tylko

> możliwość to wyprzedzają i jadą 60-70 tam gdzie inni maks 40.

To tak jak w tym dowcipie.

Jakie auto wjedzie na 40cm krawęznik z prędkością 50km/h?

Służbowe

> To jak się nie da.

Się nie da. Się szanuje zycie zdrowie i majątek własny to sie nie da

> Bo go małe blokuja, jakby tak rozpedził się jak ten tępy litwin z filmu to by podjechał rozpędem.

A po co sie rozpędzać?

Mocy nie ma to niech pcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo jest tak ślisko i nie może podjechać albo osobowy go wyhamował i też nie może podjechać. OKI

Dobra, ale czego mu brakuje?

Mocy?

nie

trakcji ?

No chyba ma mega trakcję skoro popierdziela jeden z drugim taki po śniegu czy lodzie ponad zdrowy rozsądek, sadząc się jak jakiś osioł że mu osobówki drogę tarasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, ale czego mu brakuje?

> Mocy?

> nie

> trakcji ?

> No chyba ma mega trakcję skoro popierdziela jeden z drugim taki po śniegu czy lodzie ponad zdrowy

> rozsądek, sadząc się jak jakiś osioł że mu osobówki drogę tarasują.

zapitala srodkiem bo tam sa nie wyjezdzone koleiny i brak lodu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, ale czego mu brakuje?

> Mocy?

> nie

> trakcji ?

> No chyba ma mega trakcję skoro popierdziela jeden z drugim taki po śniegu czy lodzie ponad zdrowy

> rozsądek, sadząc się jak jakiś osioł że mu osobówki drogę tarasują.

Bo trakcja sie kończy pod górkę i jak nie ma pędu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy polscy kierowcy TIRów tez tak jezdżą czy to tylko specjalizacja szoferów zza wschodniej

> granicy...

Co on takiego zrobił strasznego? Wyprzedził, kolo trochę przypeniał ale przecież nic mu strasznego nie groziło. Jakby w lusterko patrzył to by puścił gaz na chwilę żeby ciężki przeleciał i by nawet hamować nie musiał. Na drodze trzeba się orientować i współpracować z innymi.

To że powszechnie przyjęta jest zasada "ja se jadę i innych mam w d..." nie znaczy że jest ona prawidłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zapitala srodkiem bo tam sa nie wyjezdzone koleiny i brak lodu

Znaczy górą leci ?

Ale jak wpadnie na ten lód to kaplica, czyli totalnie bezmyślnie to robi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo trakcja sie kończy pod górkę i jak nie ma pędu

Latem się nie kończy tylko dziwnie nagle zimą. hmm.gif

A może zwyczajnie, opony nie dostosowane?

A może trzeba by łańcuch zapiąć?

No ale skoro nie ma ani łańcuchów ani opon które przyczepność zapewniają, to dlaczego po płaski zapitala?

Bezmyślnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Żywego" lodu nie było, tylko czarny asfalt lekko podmrożony, a skoro Tirolot sobie przeleciał na luzie, to znaczy, że ci przed nim jechali zbyt wolno i zdarza się to notorycznie, jak ktoś się nie czuje na siłach nie powinien wyjeżdżać grinser006.gif

Jedyne co można większości zarzucić to, że jeżdżą bez łańcuchów tam gdzie naprawdę się powinno, ale nie to że źle jeżdżą.

Źle jeździ mniejszość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co on takiego zrobił strasznego? Wyprzedził, kolo trochę przypeniał ale przecież nic mu strasznego

> nie groziło.

Poza czołówką na którą by najechał, w sumie nic. No prawie nic bo jeszcze było dość śnieżnie, pobocza zero.

>Jakby w lusterko patrzył to by puścił gaz na chwilę żeby ciężki przeleciał i by

> nawet hamować nie musiał. Na drodze trzeba się orientować i współpracować z innymi.

Z góry mówisz że tych z naprzeciwka nie było widać ?

> To że powszechnie przyjęta jest zasada "ja se jadę i innych mam w d..." nie znaczy że jest ona

> prawidłowa.

W rzeczy samej, i tyczy obydwu stron.

Jak warunki pozwalają to zjadę zawsze tym szybszym, ale jak jest po śniegu jazda czy też coraz częściej lodzie, i mnie taki przyczepny inaczej wyprzedzać zaczyna, to najchętniej bym opony przestrzelił mu, bo zagraża mojemu zdrowiu i życiu. Bezmyślność, nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Latem się nie kończy tylko dziwnie nagle zimą.

> A może zwyczajnie, opony nie dostosowane?

Nawet zimowe nic nie dają. Było już to maglowane.

> A może trzeba by łańcuch zapiąć?

A na ile starcza po asfalcie?? Jak pod górki przeważnie wyślizgane a po prostej asfalt więc jak na tych łańcuchach

> No ale skoro nie ma ani łańcuchów ani opon które przyczepność zapewniają, to dlaczego po płaski

> zapitala?

> Bezmyślnie ?

Według Ciebie bezmyślnie ( nie pisze o tym litusie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet zimowe nic nie dają. Było już to maglowane.

Patrz, cały zachód chce nakazać ich używania, mimo że nic nie dają ?

> A na ile starcza po asfalcie?? Jak pod górki przeważnie wyślizgane a po prostej asfalt więc jak na

> tych łańcuchach

A wolno na łańcuchach po asfalcie?

> Według Ciebie bezmyślnie ( nie pisze o tym litusie)

w/g Ciebie, narażanie zdrowia i życia jest uzasadnione?

Wiem, duży trudniej wpada w poślizg (teoretycznie), ale pewnie wiesz że jak już wpadnie to zdrowaśkę zmówić może zdąży jego furman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Patrz, cały zachód chce nakazać ich używania, mimo że nic nie dają ?

Niech nakazują a ja wiem swoje bo na takich i takich jeździłem. Całym rokiem M+S

> A wolno na łańcuchach po asfalcie?

czyli ile razy na 100km mam zakładać i ściągać je?? Dnia mi zabraknie

> w/g Ciebie, narażanie zdrowia i życia jest uzasadnione?

Nie, pod warunkiem ze to narażanie.

> Wiem, duży trudniej wpada w poślizg (teoretycznie), ale pewnie wiesz że jak już wpadnie to

> zdrowaśkę zmówić może zdąży jego furman.

Tu masz rację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie! Czemu tak wolno jeżdżą??

a Wy czemu tak wolno jeździcie? zlosnik.gif Lód, Śnieg człowiek służbówką chce sobie spokojnie zapinać 110 a Wy się wleczecie 70 hehe.gifzlosnik.gif no rozumiem jakby zaspy były ponad dach osobówki, ale skoro sięgają tylko do progów to można chyba jechać te Wasze ograniczone 90 nie? palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a Wy czemu tak wolno jeździcie? Lód, Śnieg człowiek służbówką chce sobie spokojnie zapinać 110 a

> Wy się wleczecie 70 no rozumiem jakby zaspy były ponad dach osobówki, ale skoro sięgają

> tylko do progów to można chyba jechać te Wasze ograniczone 90 nie?

To chyba mnie nie wyprzedzałeś?? Ja tam latałem na "pstryku" po 130km/h grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech nakazują a ja wiem swoje bo na takich i takich jeździłem. Całym rokiem M+S

Jak cały rok?

Latem też ?

> czyli ile razy na 100km mam zakładać i ściągać je?? Dnia mi zabraknie

Pewnie, lepiej stać i klnąć że sie podjechać nie może, albo kawke w międzyczasie strzelić a inni niech stoją. W końcu panisko stoi to i reszta też niech stoi, a jak

> Nie, pod warunkiem ze to narażanie.

Wiesz, wyprzedzanie w takich warunkach, na 3ciego, (ten ukrainiec z filmiku), po lodzie,...No to nie są bezpieczne manewry

> Tu masz rację

Szkoda że tak niewielu to jest w stanie przyznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak cały rok?

> Latem też ?

W takie tereny śmigałem że takie opony sie przydawały cały rok

> Pewnie, lepiej stać i klnąć że sie podjechać nie może, albo kawke w międzyczasie strzelić a inni

> niech stoją. W końcu panisko stoi to i reszta też niech stoi, a jak

Czy Ty uważasz mnie za idiotę?? na łańcuchach nie jeździłem po drogach tylko używałem ich w sytuacjach ekstremalnych

> Wiesz, wyprzedzanie w takich warunkach, na 3ciego, (ten ukrainiec z filmiku), po lodzie,...No to

> nie są bezpieczne manewry

Nigdy bezpieczne nie są i tu tez się z tobą zgodzę.

> Szkoda że tak niewielu to jest w stanie przyznać.

Uwierz mi ze ja potrafię się przyznać do błędu oraz do błędnego myślenia ale tez jeśli idę w zaparte to znaczy że jestem przekonany o swoich racjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy Ty uważasz mnie za idiotę?? na łańcuchach nie jeździłem po drogach tylko używałem ich w

> sytuacjach ekstremalnych

No więc podjazd pod górkę to jest taka sytuacja?

Skoro wiadomo że można stanąć lub już się stoi?

Zostaje kwestia ilu ma lańcuchy

> Nigdy bezpieczne nie są i tu tez się z tobą zgodzę.

> Uwierz mi ze ja potrafię się przyznać do błędu oraz do błędnego myślenia ale tez jeśli idę w

> zaparte to znaczy że jestem przekonany o swoich racjach

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Żywego" lodu nie było, tylko czarny asfalt lekko podmrożony, a skoro Tirolot sobie przeleciał na

> luzie, to znaczy, że ci przed nim jechali zbyt wolno i zdarza się to notorycznie, jak ktoś się

> nie czuje na siłach nie powinien wyjeżdżać

Tez się zgadzam, że jak ktoś się nie czuje na siłach to powinien w domu zostać, bo np. jest wczorajszy, nie wyspany, czy chory. Ale dlaczego mam zapitalać ponad ograniczenia w takich warunkach lub z prędkoscią ponad ta, która mi sie wydaje bezpieczna tylko dlatego żeby komus zrobić dobrze? A czy ten ktoś mysli o mnie i moim mieniu zapitajając? Jak on ma mnie i innych w dupie to czemu ja mam jemu nadskakiwac ? Jak on czuje się taki na siłach to niech wyjedzie godzine wczesniej to i szybciej dojedzie. Ot cała filozofia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tez się zgadzam, że jak ktoś się nie czuje na siłach to powinien w domu zostać, bo np. jest

> wczorajszy, nie wyspany, czy chory. Ale dlaczego mam zapitalać ponad ograniczenia w takich

> warunkach lub z prędkoscią ponad ta, która mi sie wydaje bezpieczna tylko dlatego żeby komus

> zrobić dobrze? A czy ten ktoś mysli o mnie i moim mieniu zapitajając? Jak on ma mnie i innych

> w dupie to czemu ja mam jemu nadskakiwac ? Jak on czuje się taki na siłach to niech wyjedzie

> godzine wczesniej to i szybciej dojedzie. Ot cała filozofia.

ano przez takich co im się wydaje że mogą pocisnąć, są potem poblokowane drogi oslabiony.gif

jechałem ostatnio białą A4, większość toczyła sie tak 60-70km/h

oczywiście znaleźli się twardziele co gnali sporo szybciej

dziwnym trafem MOP był tak doładowany ciężarówkami, że nie dało się nawet wjechać

widać wielu szoferów miało słaby dzień grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> warunkach lub z prędkoscią ponad ta, która mi sie wydaje >bezpieczna tylko dlatego żeby komus

> zrobić dobrze? A czy ten ktoś mysli o mnie i moim mieniu >zapitajając? Jak on ma mnie i innych

> w dupie to czemu ja mam jemu nadskakiwac ?

Twoje rozumowanie jest na wzór "na złość "mamie odmrożę sobie uszy".

A ja mówię o sytuacji np., w której p ośnieżonej drodze pod górę można jechać bez najmniejszych problemów 60-90km/h,

a taki jegomość jedzie 20-30km/h bo wydaje mu się że tak jest dobrze.

Wyhamowuje tym samym ciężarówkę, która traci pęd, w konsekwencji się kopie, staje i wielkie larum smirk.gif

A prawda jest taka, że w zasadzie każdy kierowca uważa, że jest Panem na drodze i on jedzie najlepiej i najwłaściwiej ze wszystkich, a inni są nienormalni itd. itp.,

dlatego ta dyskusja nie ma sensu idea.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twoje rozumowanie jest na wzór "na złość "mamie odmrożę sobie uszy".

> A ja mówię o sytuacji np., w której p ośnieżonej drodze pod górę można jechać bez najmniejszych

> problemów 60-90km/h,

> a taki jegomość jedzie 20-30km/h bo wydaje mu się że tak jest dobrze.

Ale ja mam prawo sam decydowac o tym ile moge jechać, bo przy takiej prędkości czyje sie bezpiecznie i jestem w stanie opanowac auto. Ten co chce jechać szybciej może jest Hołkiem i ma takie umiejętności że dla niego i innych ta prędkość która podałeś jest bezpieczna, dla mnie nie. Masz rację mam gdzieś to, że ich wyhamowuję, bo oni mają mnie gdzieś.

> Wyhamowuje tym samym ciężarówkę, która traci pęd, w konsekwencji się kopie, staje i wielkie larum

Tu się nie zgodze bo jeśli chodzi o dużych to zregóły mają u mnie kartę ulgową i jak mogę to ich puszczam przodem. Często od nich spotykam taka samą uprzejmość. W przeciwieństwie do małych mobili w (w wielu przypadkach) dużym składem jak zjade na pobocze bierze mnie na pełnym gazie, a mały pomimo, że trzyma się na zderzaku i chce żeby go puścić to czesto jak juz zjadę to wyprzedza z predkością +5 do mojej

> A prawda jest taka, że w zasadzie każdy kierowca uważa, że jest Panem na drodze i on jedzie

> najlepiej i najwłaściwiej ze wszystkich, a inni są nienormalni itd. itp.,

> dlatego ta dyskusja nie ma sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale ja mam prawo sam decydowac o tym ile moge jechać, bo >przy takiej prędkości czyje sie

> bezpiecznie i jestem w stanie opanowac auto.

Tak.

>Ten co chce jechać szybciej może jest Hołkiem i

> ma takie umiejętności że dla niego i innych ta prędkość która >podałeś jest bezpieczna, dla

> mnie nie.

Tak.

>Masz rację mam gdzieś to, że ich wyhamowuję, bo oni mają >mnie gdzieś.

Kółko się zamyka.

A wiesz dlaczego tak się dzieje, bo jest zbyt duża różnorodność pojazdów i kierowców,

i osób które nie powinny posiadać prawa jazdy.

A drogi i ich stan są jakie są i tym bardziej trzeba sobie pomagać na wszelkie sposoby, a najlepszym jest - nie utrudniać ok.gif

Ale, że Ty masz to w d00pie to jest jak jest. Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak.

> Tak.

> Kółko się zamyka.

> A wiesz dlaczego tak się dzieje, bo jest zbyt duża różnorodność pojazdów i kierowców,

> i osób które nie powinny posiadać prawa jazdy.

Np. ten litwin i wielu jemu podobnych co to myslą, że pozjadali wszystkie rozumy, są najlepszymi kierowcami i wogóle sa niesmiertelni.

Rozumiem, że Ci co nie powinni miec prawajazy to Ci co jeżdżą wolno i może zaostrożnie? Jeśli tak uważasz to wyjaśnij mi dlaczego?

> A drogi i ich stan są jakie są i tym bardziej trzeba sobie pomagać na wszelkie sposoby, a

> najlepszym jest - nie utrudniać

Tego też nie rozumiem? Jak to nie utrudniać. mam łamać swoje zasady i postepować wbrew sobie bo ktoś chce jechać szybciej? No proszę Cię. Ten ktoś najprawdopodobniej olałby mnie sikiem prostym gdybym wpakował się w zaspę tracąc kontrolę, a ja mam dla niego się narażać? confused.gif

> Ale, że Ty masz to w d00pie to jest jak jest. Amen.

Ze co? Jak Ci pisałem jak sa warunki to pomagam/nieprzeszkadzam, niech jedzie, może mu się spieszy, może po prostu lubi zapier...ć , ale jak nie ma to, powtarzam, jaki mam w tym interes aby się narażać? Bo ktoś ma taką zachciankę i chęć przyciśnięcia? confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak.

> Tak.

> Kółko się zamyka.

> A wiesz dlaczego tak się dzieje, bo jest zbyt duża różnorodność pojazdów i kierowców,

> i osób które nie powinny posiadać prawa jazdy.

Wiesz że to dotyczy i tych w małych, i tych w dużych?

> A drogi i ich stan są jakie są i tym bardziej trzeba sobie pomagać na wszelkie sposoby, a

> najlepszym jest - nie utrudniać

Jazda zgodnie z tym co można, na ile warunki pozwalają, uważasz za przeszkadzanie?

> Ale, że Ty masz to w d00pie to jest jak jest. Amen.

JA mam w dupie każdego kto stwarza dla mnie zagrożenie, i jak napisałem wcześniej, najchętniej bym w opony strzelał tym myślącym inaczej. Sami mistrzowie kierownicy, tylko jak coś się stanie z powodu obrócenia dużego, to zdziwienie jak złe warunki na drodze były. Normalnie jak by nie było widać co się dzieje.

Ale trzeba przecież zapierdzielać, przecież kasa i terminysmirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.