Zibi122 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Hej. Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Hej. > Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na > lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego > podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. > Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? Mandat za brak: - tablic rejestracyjnych, - dowodu rejestracyjnego, - koszt holowania(laweta) auta na "parking policyjny", - koszt postoju samochodu na "parkingu policyjnym", Taniej wyjdzie jak pojedziesz, kupisz auto, weźmiesz papiery, wrócisz do domu, zarejestrujesz i ubezpieczysz auto a następnie po nie pojedziesz. Pozdrawiam BAS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Taniej wyjdzie jak pojedziesz, kupisz auto, weźmiesz papiery, wrócisz do domu, zarejestrujesz i > ubezpieczysz auto a następnie po nie pojedziesz. Tak robiłem Choć sprowadzacz proponował, że przyjedzie tym autem do mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Tak robiłem > Choć sprowadzacz proponował, że przyjedzie tym autem do mnie Jak sprowadzacz sam chciał przyjechać na swoją odpowiedzialność(dla pewności kasa po dostarczeniu samochodu) to niech jedzie, jego problem. Sam bym się nie zdecydował. Swego czasu jak w serwisie padła laweta a trzeba było zrobić zerówkę w moim aucie to przełożyli tablice ze swojego stilo, wprawdzie ani kolor, ani silnik się nie zgadzały, ale to było ~5km a dzięki temu zabiegowi auto nie rzucało się w oczy. Oczywiście nie ja to robiłem i nie było mnie przy tym. Pozdrawiam BAS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisp Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Jak sprowadzacz sam chciał przyjechać na swoją odpowiedzialność(dla pewności kasa po dostarczeniu > samochodu) to niech jedzie, jego problem. > Sam bym się nie zdecydował. > Swego czasu jak w serwisie padła laweta a trzeba było zrobić zerówkę w moim aucie to przełożyli > tablice ze swojego stilo, wprawdzie ani kolor, ani silnik się nie zgadzały, ale to było ~5km a > dzięki temu zabiegowi auto nie rzucało się w oczy. > Oczywiście nie ja to robiłem i nie było mnie przy tym. > Pozdrawiam BAS JA kilka razy przyjechałem z Berlina innym autem na inne papiery... tragedia się nie stała ale jak by zatrzymali to mogło by być cieplutko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prebek Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 widziałem jak w pewnym komisie klient zdjął z cienkiego rejestrację przełożył na JEEPa i pojechał załatwiać przegląd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Hej. > Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na > lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego > podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. > Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? CB na zycher i do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Hej. > Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na > lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego > podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. > Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? ja tam jeździłem tylko że miałem dorobione tablice koszt ok 25zł i latasz prawie legalnie, bo tablice są, i ubezpieczenie też... Jeśli nie masz tablic, to możesz założyć od jakiegoś innego auta (nasz polskie) wysłać auto którym przyjechałeś aby już jechało a ty jedziesz 5min później, w razie czego telefon gdzie stoją i tyle... Bardzo ważna rzecz, przed wyjazdem, porozmawiaj z tym do góry aby wszystko było ok, bo wystarczy że ktoś nie wyhamuje na światłach, robi Ci z tyłka garaż i masz ciepło... Wiem że takie przypadki to rzadkość ale złośliwość rzeczy martwych... Czy auto lawta to dobry pomysł? średni, 100km *2zł, i jeszcze powrót czyli 400zł.... P.S Do kącikowych specy, nie namawiam kolegę na łamanie przepisów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Bez tablic nie jedz. Tak jak koledzy piszą nizej - rozwiazanie to przelozenie tablic od innego auta, najlepiej ten sam model/marka to od razu masz dowód rejestracyjny i OC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Bez tablic nie jedz. Tak jak koledzy piszą nizej - rozwiazanie to przelozenie tablic od innego > auta, najlepiej ten sam model/marka to od razu masz dowód rejestracyjny i OC. Tak, w razie dzwona "przekładasz" auto i po sprawie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maly35 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 udajesz sie z badaniem technicznym do WK po tablice czasowe, z tym do ubezpieczyciela i juz mozesz legalnie jezdzic autkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Tak, w razie dzwona "przekładasz" auto i po sprawie... Przeciez nikt z piszacych tutaj nie mowil o dzwonie, tylko o kontroli policyjnej... Chyba wiadomo ze w razie dzwona to mamy przekichane calkowicie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Przeciez nikt z piszacych tutaj nie mowil o dzwonie, tylko o kontroli policyjnej... Szczególnie jak zobaczą, że kierownik ciut zestrachany i zaczną od sprawdzenia numerów. > Chyba wiadomo > ze w razie dzwona to mamy przekichane calkowicie.... Więc po co takie głupie rady? Dzwonić nikt normalny nie chce - tego się nie wybiera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Bez tablic nie jedz. Tak jak koledzy piszą nizej - rozwiazanie to przelozenie tablic od innego > auta, najlepiej ten sam model/marka to od razu masz dowód rejestracyjny i OC. Te wszystkie pomysły są Twoje czy czerpiesz wzorce z bollywoodzkich filmów? Jak można, dla zaoszczędzenia na dwóch biletach komunikacji miejskiej czy pkp przykładać sobie lufę do głowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Te wszystkie pomysły są Twoje czy czerpiesz wzorce z bollywoodzkich filmów? > Jak można, dla zaoszczędzenia na dwóch biletach komunikacji miejskiej czy pkp przykładać sobie lufę > do głowy? No zauwaz ze jednak mozna, spojrz jak wiele osob tak robi, przekladanie tablic z innych aut - raczej częsta praktyka komisów/handlarzy. Ale chyba znowu niektorzy tutaj sie oburzą udając świętych, ze pierwszy raz cos takiego slysza/czytaja i sa w szoku ze tak mozna w ogole robic Wracajac do autora wątku - jesli sam nie chce ryzykowac, to moze poprosic tego handlarza zeby mu auto przywiozl w zamian za dodatkowa zaplate Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Te wszystkie pomysły są Twoje czy czerpiesz wzorce z bollywoodzkich filmów? > Jak można, dla zaoszczędzenia na dwóch biletach komunikacji miejskiej czy pkp przykładać sobie lufę > do głowy? a kiedy Cię policja ostatnio zatrzymała do kontroli jeśli jechałeś przepisowo i o normalnej porze? Sprawdzali Ci kiedyś nr vin? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Szczególnie jak zobaczą, że kierownik ciut zestrachany i zaczną od sprawdzenia numerów. Bylem obecny jako pasazer podczas paru takich kontroli i jakos nikt nie byl zestrachany ani nikt nie szukal numerów, po prostu zwykla kontrola, czy tam zatrzymanie z jakiegos powodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > No zauwaz ze jednak mozna, spojrz jak wiele osob tak robi, przekladanie tablic z innych aut - > raczej częsta praktyka komisów/handlarzy. Wiesz ile ludzi kradnie? A ile zdradza małżonków? Dlaczego więc nie zacząć. > Ale chyba znowu niektorzy tutaj sie oburzą udając świętych, ze pierwszy raz cos takiego > slysza/czytaja i sa w szoku ze tak mozna w ogole robic W takim razie ja zacznę banować za porady sprzeczne z prawem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > a kiedy Cię policja ostatnio zatrzymała do kontroli jeśli jechałeś przepisowo i o normalnej porze? Kiedy Cię ostatnio Policja przeszukiwała na okoliczność posiadania narkotyków? Bo może warto dorobić jeśli to takie bezpieczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Wiesz ile ludzi kradnie? A ile zdradza małżonków? Dlaczego więc nie zacząć. To juz indywidualna sprawa > W takim razie ja zacznę banować za porady sprzeczne z prawem. Niby mozna, ale porady dalej beda, tylko ze na priv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Niby mozna, ale porady dalej beda, tylko ze na priv Nie ma problemu. Za następną taką poradę polecisz na wakacje. Więc lepiej doradzaj na priv. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Nie ma problemu. Za następną taką poradę polecisz na wakacje. Jak bedzie zapis w regulaminie, to oczywiscie sie zastosuje Jak nie ma nic w regulaminie na ten temat, to chyba moge doradzac co chce, a czy autor to wykorzysta to jego sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Kiedy Cię ostatnio Policja przeszukiwała na okoliczność posiadania narkotyków? nigdy... Bo może warto > dorobić jeśli to takie bezpieczne. nie porównuj handlu narkotykami do jednorazowego przejazdu na troche lewych tablicach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Nie ma problemu. Za następną taką poradę polecisz na wakacje. Więc lepiej doradzaj na priv. Chcesz zabronić mówić o czymś, o czym i tak wszyscy wiedzą. Tacy co tak robią są i będą. Dla świętego spokoju lepiej zamówić transport lawetą lub niech handlarz przywiezie, wyjdzie niewiele drozej, ale ile kłopotu i zmartwień mniej. W razie wpadki można wpaść w kłopoty finansowe na lata, konsekwencje mogą być nie do przewidzenia. Ja stawiając takie ryzyko vs parę stówek, wybrałbym święty spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > W razie wpadki można wpaść w kłopoty finansowe na lata, konsekwencje mogą być nie do przewidzenia. Ale tak z ciekawosci to jakie niby te klopoty finansowe na lata czy konsekwencje nie do przewidzenia. Za jazde bez tablic chyba mamy 500zl mandatu? Zle mysle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Ale tak z ciekawosci to jakie niby te klopoty finansowe na lata czy konsekwencje nie do > przewidzenia. > Za jazde bez tablic chyba mamy 500zl mandatu? Zle mysle? a wyobraź sobie sytuacje gdy jesteś winny za wypadek takim autem, kasujesz mercedesa za 100tyś i co? kibel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > a wyobraź sobie sytuacje gdy jesteś winny za wypadek takim autem, kasujesz mercedesa za 100tyś i > co? kibel. No przeicez autor watku pisal ze ubezpieczenie wykupil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > No przeicez autor watku pisal ze ubezpieczenie wykupil. Niektórzy nie umieja czytać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > No przeicez autor watku pisal ze ubezpieczenie wykupil. podejrzewam że ubezpieczyciel nie weźmie na siebie odszkodowania w przypadku gdy auto miało lewe tablice itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Hej. > Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na > lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego > podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. > Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Niektórzy nie umieja czytać. a inny myśleć staram ci się kolego pomóc no ale jak taki z ciebie chojrak i szkoda Ci 200zł to bierz auto, i wracaj nawet bez tablic, powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > a inny myśleć > staram ci się kolego pomóc no ale jak taki z ciebie chojrak i szkoda Ci 200zł to bierz auto, i > wracaj nawet bez tablic, powodzenia. Nie chojrak tylko zapytałem co grozi. Po za tym było napisane ze bedzie ubezpieczony a skoro ubezpieczony to co za problem czy bedzie kolizja z Uno za 500 zl czy BMW za 500 tyś. OC to OC. Zreszta juz nie aktualne biore lawete Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > podejrzewam że ubezpieczyciel nie weźmie na siebie odszkodowania w przypadku gdy auto miało lewe > tablice itp Na jakiej podstawie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 ciekawe jakby zareagował ubezpieczyciel na wieść że jechałeś na lewych tablicach.... > Zreszta juz nie aktualne biore lawete no i bardzo dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > ciekawe jakby zareagował ubezpieczyciel na wieść że jechałeś na lewych tablicach.... > no i bardzo dobrze... Ale kto mówił o lewych. bez tablic lub w ostatecznosci z innego auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 > Ale kto mówił o lewych. bez tablic lub w ostatecznosci z innego auta a te z innego auta to jakie sa przepraszam bardzo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
optiview Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > Bez tablic nie jedz. Tak jak koledzy piszą nizej - rozwiazanie to przelozenie tablic od innego auta, najlepiej ten sam model/marka to od razu masz dowód rejestracyjny i OC. a co w razie stluczki lub powaznego wypadku kiedy to wszystko jest sprawdzane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > a te z innego auta to jakie sa przepraszam bardzo? mniej nielegalne, bo przecież sztuka jest sztuka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 kilka miesięcy temu stałem sobie z kumplami z CM na parkingu i podjechali tajniacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > Na jakiej podstawie? na jakiej podstawie wykupił ubezpieczenie bez tablic ? jak ktos bedzie miał dobrego adwokata to i rentę może zasądzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > Wiesz ile ludzi kradnie? A ile zdradza małżonków? Dlaczego więc nie zacząć. Według coponiektórych stąd jest to wystarczające usprawiedliwienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > na jakiej podstawie wykupił ubezpieczenie bez tablic ? > jak ktos bedzie miał dobrego adwokata to i rentę może zasądzić na podstawie nr. nadwozia. OC nie jest przypisane do Tablic tylko do pojazdu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > na podstawie nr. nadwozia. OC nie jest przypisane do Tablic tylko do pojazdu skoro tak to niech jedzie bez tablic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polu Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Wiem że do tematu nic nie wniosę ale.....zapodam taką historię. Kupiliśmy w latach 90tych nowego FIATA 126p w przyfabrycznym salonie w Tychach. Nie zdążyliśmy wykupić ani próbnych tablic ani ubezpieczenia bo pozamykali urzędy, a salon wtedy tego nie oferował. Takim GOŁYM autem przyjechaliśmy pod Przemyśl bez problemu - ok 300km dzisiejszą 4. Najlepszą minę miał strażnik miejski w Krakowie jak nam wlepił mandat za przejazd przez zakazaną strefę. -Panie, chociaż na kartce napisz pan numery i daj za szybę! -Mój tata na to: Które? Numer nadwozia, nr faktury czy NOWY mam napisać? - No właśnie? A jedź pan w cholerę! Dzisiaj bym nawet o takim rajdzie nie pomyślał. Po prostu się nie opłaca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_guapo Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > podejrzewam że ubezpieczyciel nie weźmie na siebie odszkodowania w przypadku gdy auto miało lewe > tablice itp OC jest na VIN a nie na tablice rej. - ubezpieczyciele mają takie oferty dla komisów/handlarzy. OC na 30dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MateuszCCS Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > Hej. > Jadę jutro po nowe auto, które było sprowadzone z DE, tam zostało wyrejestrowane i przywiezione na > lawecie. Aktualnie zostało zrobione badanie techniczne dopuszczajace do ruchu i na jego > podstawie mogę taki samochód ubezpieczyć. najmniej drastyczne wyjscie - dorobic tablice wedlug starych nunerow niemieckich. ewentualnie jezeli masz nieaktualne czasowe (zolte, czerwone) od tego auta - to jechac na nich. Oczywiscie OC wykupione na VIN. > Co grozi mi za przejechanie tym autem kawałek drogi ( 100km ) bez rejestracji i tablic? BEZ - troche nerwow, wyciaganie auta z parkingu policyjnego itp ... (warto zeby OC jednak bylo). Jazda na starych tablicach od tego auta - realnie nic (OC, przeglad itp...). Jazda na tablicach z innego auta - prokurator M. P.S. I jednak proponuje lawete, a adrenaliny poszukac gdzie indziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > a te z innego auta to jakie sa przepraszam bardzo? w razie kolicji je zdejmujesz i po prostu jechales autem bez tablic, a nie z lewymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > a co w razie stluczki lub powaznego wypadku kiedy to wszystko jest sprawdzane? No to wiadomo ze wtedy juz lezysz i po ptakach... Jak sie jedzie na lewych tablicach to nie moze byc mowy o kolizji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > skoro tak to niech jedzie bez tablic Cos musi miec zalozone, zeby jakos to wygladalo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 9 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 > najmniej drastyczne wyjscie - dorobic tablice wedlug starych nunerow niemieckich. ewentualnie > jezeli masz nieaktualne czasowe (zolte, czerwone) od tego auta - to jechac na nich. Oczywiscie > OC wykupione na VIN. Faktycznie najlepsze wyjscie (oczywiscie jeszcze lepsza jest laweta,) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.