pezot500 Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Może po prostu chce nowe, z salonu? > Toż to oczywiste! > Też mam nowe i jakoś nie płacze że straciłem najwięcej jakby wszyscy kupowali używane to szybko by się chyba skończyły ? Ale ci którzy wychodzą z założenia, że kupowanie nowego się nie opłaca nigdy nie zwracają na to uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > jakby wszyscy kupowali używane to szybko by się chyba skończyły ? Ale ci którzy wychodzą z > założenia, że kupowanie nowego się nie opłaca nigdy nie zwracają na to uwagi. Ci którzy kupują używane powinni wszystkich namawiać na nowe. A tymczasem lobbują za używanymi. Zdumiewający brak logiki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > jakby wszyscy kupowali używane to szybko by się chyba skończyły ? Ale ci którzy wychodzą z > założenia, że kupowanie nowego się nie opłaca nigdy nie zwracają na to uwagi. Nowe auto 100 k PLN Przeglądy 3 k PLN Spokój ducha przez 3-4 lata: bezcenne! Do tematu. Jeśli trochę uterenowione to stawiam na forka Jeśli wygodne na trasy to tylko superb, to są moje typy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Ci którzy kupują używane powinni wszystkich namawiać na nowe. A tymczasem lobbują za używanymi. > Zdumiewający brak logiki. Siła przekonania do swojej racji bierze górę nad logiką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pezot500 Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Ci którzy kupują używane powinni wszystkich namawiać na nowe. A tymczasem lobbują za używanymi. > Zdumiewający brak logiki. Właśnie się zastanawiam, co by wtedy kupowali zwolennicy 2-3 latków? Jedynym rozwiązaniem byłoby produkowanie 3 letnich samochodów przez BMW i inne marki. p.s wracając do tematu ciekawą propozycją jest też Hyundai Santa FE. W tym budżecie można by znaleźć dobrze wyposażony egzemplarz z 197KM dieslem. Minusem jest to, że nie ma silników benzynowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lisek Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Tylko to !!!!!!!!!!!!!!!! a reszte niech przeznaczy na kobiety i wino dla ciebie oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Też mam nowe i jakoś nie płacze że straciłem najwięcej... Marudy najczesciej pisza nie oplaca sie zamiast nie stac mnie na nowe auto A co do 4x4 brat ma Tiguana z haldexem i jak do tej pory nie mial problemow ze wyjazdem pod gore po sniegu w Austrii czy Szwajcarii. Automat trocha utrudnia ale i tak daje rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejka Napisano 9 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Tylko to !!!!!!!!!!!!!!!! a reszte niech przeznaczy na kobiety i wino dla ciebie oczywiście dobre:D:D ale ma sluzyc jeszcze na wyjazdy na wakacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejka Napisano 9 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Tutaj masz fajne porównanie aut szosowo-terenowych link do innego forum > Wydaje się, że Haldex IV daje radę i będę musiał okazać więcej szcunku terenófkom > To może takie volvo ? > Edyta: > Tutaj jest filmik xc60 w śniegu > Wygląda to słabo. Myślałem, że lepiej sobie poradzi. > Ciężko znaleźć auto, które sobie radzi na szosie i pod ośnieżoną górkę. > Edyta 2: > Pewnie było ale dla równowagi wrzucam ruszanie forkiem na śniegu > Obydwa auta dały radę, ale to było po płaskim. > Z zatrzymania pod kopną, śnieżną górkę suv raczej nie ruszy. volvo nie glupi pomysl,trzeba bedzie sie wybrac do salonu jakiegos.co do tego ze daly rade,troche potrwalo ale poszly a jeden naped by stal,stal i stal :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CCinek Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Ja bym się chyba skłaniał w stronę subaru. Jeśli nie forester bo to w końcu taki trochę wół roboczy to może legacy. W wersji outback jest lekko podniesiony co na pewno ułatwi jazdę w zimie. Jeśli jednak skłaniał byś się w stronę audi to tylko takie na torsenie a nie jakieś haldexy. Ale jak dla mnie to ostatnio vag ma dość sporo potknięć i raczej bym nie kupił nic z ich stajni. BMW i 4x4 czy ja wiem. Oni od lat są specami w RWD i z 4x4 dopiero zaczynają (chociaż w e30 i e34 występowało 4x4). Wiem, że buda 4x4 różni się conieco od RWD i ewentualne naprawy/części do modeli 4x4 nie należą do tanich i nie ma tyle zamienników w razie czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejka Napisano 9 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Ja bym się chyba skłaniał w stronę subaru. Jeśli nie forester bo to w końcu taki trochę wół roboczy > to może legacy. W wersji outback jest lekko podniesiony co na pewno ułatwi jazdę w zimie. > Jeśli jednak skłaniał byś się w stronę audi to tylko takie na torsenie a nie jakieś haldexy. Ale > jak dla mnie to ostatnio vag ma dość sporo potknięć i raczej bym nie kupił nic z ich stajni. > BMW i 4x4 czy ja wiem. Oni od lat są specami w RWD i z 4x4 dopiero zaczynają (chociaż w e30 i e34 > występowało 4x4). Wiem, że buda 4x4 różni się conieco od RWD i ewentualne naprawy/części do > modeli 4x4 nie należą do tanich i nie ma tyle zamienników w razie czego. Audi na torsenie czyli jakie modele ?? np q5 ma takie cos?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bulla Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 outlander mam takiego tylko ze w dieslu i to w sumie jedyna jego wada, duze przestronne , prowadzace sie prawie jak osobowka , nie bylo jeszcze miejsca z ktorego bym nie wyjechal , naped moze bez reduktora ale radzi sobie dosc dobrze w roznych warunkach , na youtubie masz troszke filmikow jak sobie te auta poczynaja , na trase tez nie ma problemow rodzinka zawsze sie zmiesci w srodku , zadnych boksow jak narazie wszystko sie zmiescilo benzynka 2.0 troszke malo ale 2,4 albo 3,0 to juz bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Rok temu znajomy stał przed podobnym dylematem. Po kilku jazdach próbnych (m.in Tiguan, Forester, Outlander, Q5, X60, X1, X3 F25) zdecydował się na X3 2.0 diesel z 8-biegowym automatem. Po pół roku użytkowania (zamówił w styczniu, odebrał w lipcu) jest ze swojego wyboru zadowolony. Mi się ten samochód bardzo podoba i moim zdaniem stylistycznie dużo ciekawszy niż np obłe Q5. Miałem możliwosć kawałek się tym przejechać i samochód niesamowicie wygodny, jak na SUVa zaskakująco dynamicznie się prowadzi, zdolnosci terenowe nawet w głębokim śniegu zajomy mówi że świetne. 2-litrowy diesel uważam, że dobrze daje sobie radę z masą samochodu. Na mnie największe wrażenie zrobiła skrzynia biegów (normalnie działa bardzo delikatnie, a jak chce się gwałtownie przyspieszyć, to reaguje błyskawicznie) i układ kierowniczy (zupełnie jak nie w SUVie). Wszyscy którzy jeździli X3 F25 a wcześniej X3 E83 potwierdzają, że zawieszenie teraz jest bardziej komfortowe niż w poprzednim X3. Jeśli chodzi o twoje kryteria, to niestety w 150 000 zł nie da rady się zmieścić z nowym X3. Ja dysponując takim budżetem i szukając SUVa bym się rozglądał za rocznym X3 z dieslem (benzynowe to straszne "smoki", a poza tym są dużo droższe w zakupie) i z automatem (jak luksus to luksus - po co machać wajchą, tym bardziej zę automat jest znakomity ) - roczny samochód zwykle nie ma dużo przebiegu, największą utratę wartości ma za sobą, nadal jest na gwarancji i nadal ma pakiet serwisowy (przeglądy gwarancyjne wliczone w cenę samochodu przy zakupie). Co do Forestera - oglądałem ze znajomym i obaj odnieśliśmy dziwne wrażenie po obejrzeniu go. Genialny napęd 4x4, legendy o niezawodności to moim zdaniem trochę za mało... ten samochód wygląda archaicznie, jest strasznie nudny, "szary" i ma archaiczny 4-biegowy automat. Być może to genialny wybór jeśli ktoś chce kupić niepozornego "woła roboczego". To zdecydowanie dla innego klienta niż X3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dUr3x Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Witam,ojciec mysli o zmiane autka,kwota jaka jest na wydanie to 150tys zł. I teraz auto ma byc 4x4 > najlepiej gdyby byl to naped staly.Auto najlepiej nowe a jesli nie da rady to w miare swieze > uzywki,silnik najlepiej benzna. I prosba do was ludziska co zaproponowac ?? Fiat Freemont 3.6 V6 280KM 4x4 automat spokojnie się mieści w budżecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialy11 Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Audi na torsenie czyli jakie modele ?? np q5 ma takie cos?? Quattro. 40:60 dynamicznie zmieniane nawet do 85% na tył. Szukał bym 2,0tfsi ze skrzynią s-tronic. W BMW bym nie szedł. Jakość spada u nich na pysk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 > Może po prostu chce nowe, z salonu? > Toż to oczywiste! > Też mam nowe i jakoś nie płacze że straciłem najwięcej szanuje Twoje zdanie i Twoją stratę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CCinek Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 > Audi na torsenie czyli jakie modele ?? np q5 ma takie cos?? Czyli wszystkie które mają silnik wzdłużnie (w skrócie od A4 w górę z tym, że nie wiem jak jest w Q..) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 > Czyli wszystkie które mają silnik wzdłużnie (w skrócie od A4 w górę z tym, że nie wiem jak jest w > Q..) Q5 ma silnik wzdłużnie i stały napęd na 4 koła realizowany poprzez torsena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Latkus Napisano 15 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Przy tym budżecie zdecydowanie polecam Ci Mazdę CX-5 w benzynie. Na otomoto znajdziesz sporo tych modeli za max 140 tys. zł. Jeżdżę nią od kilku miesięcy i to niedużo, żeby ocenić realną bezawaryjność, etc., ale jak na razie nie daje powodów do narzekań. Wiadomo, że kompaktowy SUV to nie terenówka, ale zawieszenie daje dobrą przyczepność na asfalcie, a z drugiej strony można też trochę zaszaleć poza drogą (bez przesady oczywiście). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 15 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 > szanuje Twoje zdanie i Twoją stratę Stare to sa dobre wino i skrzypce. Nowe auto mozna kupic, bo (na przyklad): - nowe jest tansze od takiej rocznej uzywki, - nie ma uzywek takich, jakich sie szuka (wersja wyposazenia z dodatkami), - odliczenie podatku (np. w UK 100%), - potrzeba swiadomosci, ze 5 letnia gwarancja pokryje wszystko, a po 5 latach auto idzie w swiat, itp. itd. Prywatnie nigdy nie bylem i nie jestem zwolennikiem kupna nowek (a raczej prawie nowych 0.5-1 roku), ale nie uwazam, ze ktos to kupil nowke jest strasznie glupi, bo kupe kasy stracil, a ja kupilem 3 letniego strucla i jestem super, bo kase oszczedzilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 15 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 > ale po co nówka? Czy ojciec chce być tym, który straci najwięcej? Światopogląd jest zależny od portfela. Dla jednego zakup nowego samochodu za 150k to nieporozumienie, bo można kupić 2-letnie za 70% wartości, dla drugiego kupno nowych opon za 180zł/szt. to kosmos to lekko używane są po 60zł/szt. Kupiłbyś używany t-shirt? Nie - a dlaczego? Bo stać Cię na nowy. Z samochodem jest tak samo, tylko kwota się zmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 16 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 > Kupiłbyś używany t-shirt? Nie - a dlaczego? Bo stać Cię na nowy. > Z samochodem jest tak samo, tylko kwota się zmienia. tu się nie zgodze, nie można porównywać butów czy t-shirta do rzeczy, urządzeń, gdzie używanie tego nie ma tak znaczacego wplywu na stan i komfort użytkowania. Długo analizowałem czy lepiej kupić nowe czy używane i dochodze do wniosku, że w przypadku mniejszych, tańszych aut można kupić nowe bo jest mniejsza strata wartosci procentowa ale także kwotowa. Przy samochodach droższych, wyższej klasy, luksusowych zdecydowanie warto kupić auto 2-3 letnie. Auto traci od 30 do 50% wartosci a dostajesz 98% nowego auta. Swoje 3 letnie auto z przebiegiem 100 kkm kupiłem za ok 50% wartości nowego kolega kupił 2-letnie X3 z przebiegiem 30 kkm za 70% nowego auta. Bez sladów zużycia. Dlatego zadając sobie pytanie kto ma puścić w powietrze np 50 tyś PLN, ja czy ktoś inny - dla mnie odpowiedź jest prosta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.