Skocz do zawartości

Czy zakładać kołpaki na zimę?


alkor

Rekomendowane odpowiedzi

No może takie nietypowe pytanko ale do tej pory zawsze miałem fabryczne dekle to zakładałem. Teraz nie mam bo auto kupione na alu, dokupiłem stalówki+opony na zimę. Dekli brak. Dokupować czy może zostać tak?

Nie pytam czy będzie ładniej czy nie bo mi nie robi to różnicy. Pytam czy nie trzeba jakoś osłonić tego co na wierzchu. Z tyłu śruba zasłonięta jest takim blaszanym dekielkiem, z przodu jest na wierzchu.

286409407-IMG_20121029_183012_1.jpg

Alusy ładnie to zasłaniały i chroniły przed syfem. Wiem że są dwie teorie. Zakładać albo nie. zlosnik.gif

A może to prysnąć czymś na zimę?

post-32829-14352517836441_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Alusy [chyba kołpaki?] ładnie to zasłaniały i chroniły przed syfem. Wiem że są dwie teorie. Zakładać albo nie.

> A może to prysnąć czymś na zimę?

Z moich doświadczeń wynika, że kołpaki ładnie zasłaniają, ale nie felgi, a raczej syf, który się gromadzi między deklem a felgą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zalozyc. Z doswiadczenia mniej sie syfi i latwiej sie pozniej odkleja kolo od piasty

Tylko że dekle (szczególnie te na sprężynowych zaczepach) trochę niszczą lakier na felgach. Te przykręcane śrubami do kół trochę mniej ale ciężej dobrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z moich doświadczeń wynika, że kołpaki ładnie zasłaniają, ale nie felgi, a raczej syf, który się

> gromadzi między deklem a felgą...

Chodziło mi o alusy. Przylegały do piasty/tarczy, miały dekielek i zasłaniały przed syfem tą śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w cinquecento np byly

a widzisz, teraz coś kojarzę ok.gif Ale ani u mnie, ani (przynajmniej w większości) aut czegoś takiego nie ma - metalowy dekielek jest i owszem na tyle, a na przodzie jest goła piasta. Nie wiem, z czego to wynika, ale kiedyś się temu specjalnie przyglądałem, bo zainteresowało mnie czemu u mnie takie coś jest tylko z tyłu - i w sumie wciąż nie wiem, dlaczego tak jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma - metalowy dekielek jest i owszem na tyle, a na przodzie jest goła piasta. Nie wiem, z

> czego to wynika, ale kiedyś się temu specjalnie przyglądałem, bo zainteresowało mnie czemu u

> mnie takie coś jest tylko z tyłu - i w sumie wciąż nie wiem, dlaczego tak jest...

Nie pamiętam szczegółów ale to wynika z różnej konstrukcji piasty. Jeżeli z przodu nie było dekielka od początku, to znaczy że jest zbędny, chociaż nie zaszkodzi go założyć - być może kiedyś trochą łatwiej będzie odkręcić śrubę. Co do kołpaków na zimę - moim zdaniem jedyna sensowna odpowiedź brzmi: "rób jak chcesz" cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dekle - kupić kupić kupić. nie będzie problemu na wiosnę z odkręceniem i stanem połączenia.

oj polemizowałbym... miałem kołpaki (a właściwie dalej mam) i wciąż odkręcenie śrub było problematyczne - do momentu kiedy nie zacząłem stosować smaru miedziowego na gwinty ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> smar to podstawa jest przecież

zgadzam się ok.gif Tylko znajdź gumiarza, który go stosuje i nie dokręca śrub pneumatem biglaugh.gif Choć faktem jest, że jak kumpeli zmieniałem z letnich, zakładanych przez gumiarza, na zimowe, to odkręcenie śrub było najmniejszym problemem... Po prostu alus się tak zapiekł na piaście, że pomogło dopiero uderzanie drugim kołem - młotek i deska się nie sprawdziły... No ale to tak OT 270751858-jezyk.gif Śmiem po prostu twierdzić, że kołpaki nie mają większego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pamiętam szczegółów ale to wynika z różnej konstrukcji piasty. Jeżeli z przodu nie było

> dekielka od początku, to znaczy że jest zbędny, chociaż nie zaszkodzi go założyć - być może

> kiedyś trochą łatwiej będzie odkręcić śrubę. Co do kołpaków na zimę - moim zdaniem jedyna

> sensowna odpowiedź brzmi: "rób jak chcesz"

No właśnie mam podobny dylemat w swojej Asterce. Mam dwa komplety felg stalowych z tymże kołpaki mi źle przylegają do stalówek na których mam zimówki. A nowych kołpaków raczej nie planuję kupować i skłaniam się do jazdy bez, tym bardziej, że felgi mam świeżo wypiaskowane i lakierowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie mam podobny dylemat w swojej Asterce. Mam dwa komplety felg stalowych z tymże kołpaki mi

> źle przylegają do stalówek na których mam zimówki. A nowych kołpaków raczej nie planuję

> kupować i skłaniam się do jazdy bez, tym bardziej, że felgi mam świeżo wypiaskowane i

> lakierowane.

Ja w poprzednim aucie (Corsie C) po wypiaskowaniu i polakierowaniu stalówek nie odważyłem się, by czarny półmat przykrywać kołpakiem. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zakladac, szkoda felg. Pod kapslami zbiera sie syf, piach z sola, snieg itd i szybciej ruda

> zacznie brac felgi. Tak przynajmniej felgi przemyjesz z brudu przy okazji mycia samochodu, a

> nie bedziesz chowal syf pod kapslami.

A co z tą śrubą? Tak zostawić? Pomalować sprayem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co z tą śrubą? Tak zostawić? Pomalować sprayem?

Ja raz kiedys psiknalem ta nakretke smarem miedzianym.

Generalnie problemow nie mam ze srubami, a jak porownam obecne felgi bez kapsli z tymi na poprzednim samochodzie, gdzie stosowalem dekle, to obecne sa w lepszym stanie. Dlatego teraz juz nie stosuje kolpakow, ktore przy okazji rysuja felgi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dekle - kupić kupić kupić. nie będzie problemu na wiosnę z odkręceniem i wyglądem połączenia.

Mogę potwierdzić. Co roku sam zmieniam koła (zimówki są na osobnych felgach), daję smar itp. itd., ale jednego roku nie założyłem kapsli na zimę. Wiosną dwa koła zeszły z ogromnym trudem. Później już zawsze zakładałem i na wiosnę demontaż był bezproblemowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A na pewno dokręcenie w tym przypadku felg stalowych nakrętkami od alusów jest OK?

To nie są od alusów. Do alusów miałem takie fabryczne z kulistymi 'podkładkami'. Te są stożkowe.

-- edit --

Jednak do alu te z podkładkami też są stożkowe. Ale tak czy inaczej mam dwa komplety śrub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zakladac, szkoda felg. Pod kapslami zbiera sie syf, piach z sola, snieg itd i szybciej ruda

> zacznie brac felgi. Tak przynajmniej felgi przemyjesz z brudu przy okazji mycia samochodu, a

> nie bedziesz chowal syf pod kapslami.

wiesz może to i prawda, choć raczej wpływ ma to że kołpak obciera lakier i pojawia się korozja

z drugiej strony moje felgi mają 8lat, 8 zim pod kapslami i jakoś żyją, owszem ruda się pojawia, ale powierzchowna

wcale nie ma 100% gwarancji że gdyby nie było kapsli to by nie było rudej

podsumowując, kołpaki to tylko efekt wizualny ... resztę można pominąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wiesz może to i prawda, choć raczej wpływ ma to że kołpak obciera lakier i pojawia się korozja

> z drugiej strony moje felgi mają 8lat, 8 zim pod kapslami i jakoś żyją, owszem ruda się pojawia,

> ale powierzchowna

Niestety obecnie produkowane felgi szybciej rdzewieja, szczegolnie zamienniki.

> wcale nie ma 100% gwarancji że gdyby nie było kapsli to by nie było rudej

> podsumowując, kołpaki to tylko efekt wizualny ... resztę można pominąć

Mialem kiedys przypadek, ze nabilo mi sie zmrozonegop sniegu pod kolpaki. Efektem bylo straszne bicie kierownicy. Niestety aby go usunac musialem zdemontowac kolpaki, przykrecone srubami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No Zakładać albo nie.

> A może to prysnąć czymś na zimę?

Czy założysz, czy nie - dobrze było by założyć koła na lekko posmarowaną piastę. Sam już po założeniu kół jeszcze delikatnie smaruję tą część, która wystaje z felgi, tak palcem maziam biglaugh.gif Nie zdarzyło mi się, by felga protestowała po zimie przy demontażu.

A co korodowania nakrętki piasty... jeśli zależy Ci bardzo, to psiknij ją czarnym sprayem i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie jest i nawet reno tego nie zaleca

Miałem dwa "reno" w jednym i drugim miałem po dwa komplety kół, na alu i na stali. Oba kupione w ASO i oba przykręcane na te same śruby.

Na marginesie to teraz mam taki układ z dwoma fiatami (jak w profilu) i też używam tych samych śrub. Wszystko zależy od konkretnej felgi. Jedyne na co trzeba uważać kiedy śruby mają takie same łby, to czy długość jest odpowiednia, bo do alu mogą być dłuższe i te od stali mogą "łapać" alu na 2-3 zwoje. czerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładam z dwóch względów.

1. Dużo szybciej rdzewieją felgi.

2. Jak przejadę przez zaspę i wbije się w nie śnieg i przymarznie, to sam nie wypadnie i masakrycznie bije w czasie jazdy.

Wywaliłem po tygodniu większego śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.