Skocz do zawartości

10w40 na 5w40


VANT

Rekomendowane odpowiedzi

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

> Producent zaleca/dopuszcza stosowanie obu tych lepkości.

> Do tej pory zalewałem 10w40 i nie było problemów, ubytki marginalne.

Po co kombinować? Lej co lałeś do tej pory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

Jedynie zimą przy temp. poniżej -20 rozrusznik lżej zakręci silnikiem. A lepkość to tylko jeden z kilkunastu parametrów oleju. Ważniejsze, żeby olej spełniał normy wymagane przez producenta silnika w tym normy szczególne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic, napisałem tylko, ze to nie jest ful synth

wiem i dla tego dałem emota na końcu zdania w którym to pisałem smile.gif

btw. ztcp ktoś pisał że unia chyba zabroniła pisać full synth na olejach które nie sa "full".... no chyba że źle pamiętam wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do stilo benzynowego lałem / leje 10W40.

Przy odpalani przy - 15 dzwięki jak traktora.

Zalałem 5W40 - i silnik znacznie lepiej odpala przy mrozach.

No i pompowalnośc na zimno znacznie lepsza.

Czekam na - 25 zlosnik.gif

Aha, nic się nie wytrąciło, rozciekło i takie tam blah.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co masz do castrola ?

> wywody pseudoekspertów mnie nie przekonują, osobiście uważam castrola za lepszego od Mobila S,

> lotosa czy elfa (10w40)

Zobacz kiedyś silnik od środka po castrolu szczególnie czy innych komercjach marketingowych wink.gif, które wymieniłeś.

5w40 to nie full syntetic tylko zwykłe HC-chociaż i tak lepsze w niskich i wysokich temp. niż 10w40 castrola.(semisyntetic-ok. 15% baz syntetycznych).

P. Powstaje z baz orlenu na marginesie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz kiedyś silnik od środka po castrolu szczególnie czy innych komercjach marketingowych , które

> wymieniłeś.

> 5w40 to nie full syntetic tylko zwykłe HC-chociaż i tak lepsze w niskich i wysokich temp. niż 10w40

> castrola.(semisyntetic-ok. 15% baz syntetycznych).

> P. Powstaje z baz orlenu na marginesie

A to dotyczy tez Castrol Edge? Czy tylko magnatec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części też, często jest stosowany z racji ceny w mocniejszych samochodach(TB), v6-ale kilku się przejechało na edge sporcie(tym 10w60).Po but.gif został węgiel.

Do cywila i PD olej jak olej(chyba każdy jest HC) i wszystkie dostępne na rynku oficjalnie rozlewane w PL.

Za cenę marketingu Edge można mieć dużo lepszy olej. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz kiedyś silnik od środka po castrolu szczególnie czy innych komercjach marketingowych , które

> wymieniłeś.

> 5w40 to nie full syntetic tylko zwykłe HC-chociaż i tak lepsze w niskich i wysokich temp. niż 10w40

> castrola.(semisyntetic-ok. 15% baz syntetycznych).

> P. Powstaje z baz orlenu na marginesie

a tu cię zaskoczę...mam zaprzyjaźniony warsztat i oni serwisują flotówki, zalewają właśnie castrolem. Miałem kilka razy przyjemność wpaść właśnie jak mieli rozebrany silnik...wszystko wyglądał idealnie czyste, nie tak jak na tej słynnej forumowej fotce. Powtórzę jeszcze raz...nie był to pojedyńczy przypadek i takich silników widziałem kilka i to mi wystarczy aby nie wierzyć bajarzom ludowym wink.gif.

Jak już pisałem auta te to flotówki i robiły sporo km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mnie

> na Shellu 10W40 do ponad 160 kkm. Teraz wlałem Shell 5W40, zrobione około 500 km, silnik

> suchy.

U mnie też na Shellu 10W40 220 kkm. Teraz wlałem Shell 5W40 (bo potrzebowałem na już a tamtego nie było). 3000 km - na bagnecie nic nie ubyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

> Producent zaleca/dopuszcza stosowanie obu tych lepkości.

> Do tej pory zalewałem 10w40 i nie było problemów, ubytki marginalne.

Zastosuj prostą matematykę i założenie, że oszczędzisz średnio 2,5% paliwa i bez skutków ubocznych możesz wydłużyć interwał wymiany o 30%. Nie biorę pod uwagę zarzynania silnika podczas rozruchów w - 15 lub więcej. Zróbmy szybkie obliczenia i przyjmijmy zuzycie paliwa na poziomie 8L, wymianę półsyntetyka co 12 tysięcy i syntetyka co 15 tysięcy oraz oszczędność na poziomie 2,5% (zimą będzie więcej), do tego cena litra paliwa to 5,50zł.

5,5zł x 8 = 44 zł za 100 km. Oszczędność 2,5% to 1,1 zł na 100 km. Mnożymy razy 150 (15 tysięcy km) i daje nam to kwotę 165 zł! Nawet się nie zająknąłem o oszczędnościach długoterminowych, wynikających ze zmniejszonego zuzycia: akumulatora, silnika, rozrusznika i kilku innych.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

> Producent zaleca/dopuszcza stosowanie obu tych lepkości.

> Do tej pory zalewałem 10w40 i nie było problemów, ubytki marginalne.

w tym roku na zimę zalałem 5tką ok.gif kiedyś ten sam manewr zrobiłem w sejaku - zdecydowanie lżej kręcił po mroźnej nocy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziękuję Ci kolego za te informacje.

> te 2.5% to jakoś udowodnione jest ? czy tylko optymistyczne załozenia ?

Wszystko zależy od warunków jazdy, przede wszystkim od dogrzania silnika, przy jeździe miejskiej na krótkich odcinkach zostanie więcej w kieszeni, przy trasach mniej. Jak kolega zmienia olej dwa razy do roku to na zimę śmiało można zalać 5w30 i oszczędności będą większe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg. mnie różnica w spalaniu będzie niezauważalna, poprawić się może rozruch w minusowych temp. i

> szybsze dotarcie oleju do podzespołów

Różnica w spalaniu mojego auta, na krótkich trasach w mieście, między 5w40 a 0w30, to obecnie około 1 litr na 100 km! Przyznaję, że 90% przebiegu to trasa rano do firmy 5 km i wieczorem do domu. To ogromna różnica w kosztach użytkowania auta, w moim przypadku to około 18% na paliwo.

Różnica będzie mniejsza w przypadku benzyny, która szybciej się nagrzewa, jednak przy zastosowaniu oleju xw30, będzie zauważalna ze względu na mniejsze opory, przy rozgrzanym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

> Producent zaleca/dopuszcza stosowanie obu tych lepkości.

> Do tej pory zalewałem 10w40 i nie było problemów, ubytki marginalne.

Przeszedłem tak w mojej rajdowce. Z 10W40 na %w40. Żadnych skutków ubocznych, pocenia, wycieków nie zaobserwowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to zalałem 5W40...auto odpala i jedzie

> Czekam teraz na mrozy.

w jednym samochodzie mam olej 5W40, w drugim 10W40. Przy odpalaniu nie widzę żadnej różnicy, czy to w największe mrozy, czy w lecie. Po prostu odpalam i jadę. Fakt, ze przy naprawdę dużych mrozach rzędu -20 oba kręcą rozrusznikiem trochę ospale. Ale różnic żadnych nie zauważyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie...zastanawiam się czy takie przejście ma sens....

Dla samych cyferek - pewnie nie warto.

Ale jak masz na myśli przejście z semi na full syntetic, do tego jeszcze lepszej klasy jakościowej, o lepszych właściwościach myjących - to warto. klik Podobnych tematów sporo już było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli przy wyborze oleju kierujesz się inteligencją silnika to możesz w sumie nasikać do niego. Nie

> powinien zauważyć różnicy. A jakby nie patrzeć będzie tanio.

Nie denerwuj się tak kolego bo złość piękności szkodzi grinser006.gif Gdzie napisałem, że ma być taniej? Akurat ja leję ten z lepszymi parametrami do obydwu swoich samochodów, czyli pewnie droższy. Ba, nawet nie wiem jaka jest różnica w ich cenie. Nadal jednak uważam, że 10 letni samochód o którym mowa tego nie zauważy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pacjent w podpisie. Przy 190kkm wymiana z Castrola 10w40 na Motula 5w/40. Licząc, że w cenie Castrola, może ciut więcej zamiast 4l oliwy, dostaje 5l. A więc dwie wymiany oleju za baniak.

Po 8kkm olej na bagnecie dalej w miarę wygląda, da się dostrzec "kolor" bagnetu. Na Castrolu olej był czarny jak smoła juz po 1-2kkm.

Z tego co zauważyłem, rozrusznik na zimnym lepiej kreci, kasatory luzów w ciepłe dni cichną niemal natychmiast, w zimne, czyli obecnie, po max 5s, zamiast jak na Castrolu po 15-20s.

Spalanie bez zmian. Zużycie oleju, tak jak na Castrolu, nie zauważalne.

Oliwa wymieniana zawsze co 10-12kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.