rob3rt Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Kuzyn się napalił na takie auto. Ma upatrzony wóz z 2005r z oryginalnym przebiegiem 105kkm.Możecie coś więcej o tym aucie powiedzieć-czego można się spodziewać? Spalanie,prowadzenie,komfort,ceny części zamiennych itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=286689733&an=0&page=0#Post286689733 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 > Kuzyn się napalił na takie auto. Ma upatrzony wóz z 2005r z oryginalnym przebiegiem 105kkm.Możecie > coś więcej o tym aucie powiedzieć-czego można się spodziewać? > Spalanie,prowadzenie,komfort,ceny części zamiennych itd. Mogę Ci powiedzieć o xsarze picasso - bardzo fajny samochód, dość prosty konstrukcyjnie jak na dzisiejsze standardy. Dużo części wspólnych z Peugeot partner/Citroen Berlingo/ Peugeot 405 i inne koncernu PSA, stąd części relatywnie tanie. Poza tym bryka była robiona bez większych zmian 10 lat, co o czymś świadczy. A nowe Berlingo ma całą płytę podłogową od niego, więc nie umarł Dzięki temu podaż części używanych olbrzymia. Samochód też mało się psuje, nie rdzewieje. Zapewne zaraz odezwą się krytycy tylnego zawieszenia. Jasne - psuje się i trzeba naprawiać w specjalistycznym zakładzie. Ale psuje się przy takich przebiegach, że w innym zawieszeniu już wszystkie części miałbyś dwa razy wymienione. Silnik 2.0 HDI jest trwały, tani w naprawie ale straszny muł. Ja mam 1,6 HDI 110 KM i dopiero z nim ten samochód jedzie - 10,5 sek / 100 Poza tym warto zakupić egzemplarz z jak najlepszym wyposażeniem - klimatronik, ESP, tylne siedzenia przesuwne, roleta, składane lusterka. Rarytasem jest szklany dach. Z wad - trochę staroświecka linia, wnętrze itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Ktorys kolega pisal o wspolnych czesciach z 405 jak sadze pomylil modele i chodzilo mu o 406... A 105 kkm diesel w ciagu 8 lat ?? To z polskiego salonu ? bo jesli nie do zalet mozna dopisac -spory bagaznik -schowki > Z wad - trochę staroświecka linia, wnętrze itp. Rozlatujace sie przelaczniki zespolone od swiatel i kierunkowskazow. Zacierajace linki laczace lewarek ze skrzynia biegow. I trzeba zwrocic uwage na tylna belke Poza tym plyta z XP to wspolna byla z partnerem/berlingo ale pierwszej generacji. Obecny partner i berlingo maja plyte zblizona do c4picasso i stad wynikaja u nich wspolne problemy z tylnym zawieszeniem. O zaletach 2.0 HDI polecam poczytac na kaciku francowatych... pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Żeby nie dublować: co można powiedzieć o C4 Picasso? Jaki silnik benzynowy do tego auta jest godny polecenia i czy współpraca z instalacją LPG jest bezproblemowa czy też trzeba liczyć się z ekstra kosztami (typu regulacja luzów zaworowych poprzez wymianę szklanek)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Żeby nie dublować: co można powiedzieć o C4 Picasso? > Jaki silnik benzynowy do tego auta jest godny polecenia i czy współpraca z instalacją LPG jest > bezproblemowa czy też trzeba liczyć się z ekstra kosztami (typu regulacja luzów zaworowych > poprzez wymianę szklanek)? O c4 picasso na francowatych tez bylo i to calkiem niedawno poszukaj powinno byc pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Żeby nie dublować: co można powiedzieć o C4 Picasso? Że jest fajniejszy od XP ale droższy w zakupie oraz utrzymaniu i naprawach. Coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Ktorys kolega pisal o wspolnych czesciach z 405 jak sadze pomylil modele i chodzilo mu o 406... > A 105 kkm diesel w ciagu 8 lat ?? To z polskiego salonu ? Sprowadzony jako dwulatek ,potem jeździł "wkoło komina". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 > Sprowadzony jako dwulatek ,potem jeździł "wkoło komina". Jak to prawda to brac i cieszyc sie z jazdy w miare bezproblemowym samochodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adaźko Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Jeżdżę takim od 3 lat - najmniej awaryjny samochód jaki miałem. Przebieg, prawie 250kkm bez awarii (żeby nie zapeszyć) - z tego ja prawie 100kkm. Lada moment bedzie na sprzedaż - wymiana na młodszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 15 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Jak to prawda to brac i cieszyc sie z jazdy w miare bezproblemowym samochodem Jak to skonfrontować z tym artykułem ? Xsara Picasso W najbliższych dniach pojedziemy na wstępne oględziny i tu pytanie na zwracać uwagę?Gdzie szukać jakichś zonków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Jak to skonfrontować z tym artykułem ? > Xsara Picasso > W najbliższych dniach pojedziemy na wstępne oględziny i tu pytanie na zwracać uwagę?Gdzie szukać > jakichś zonków? Jak to skonfrontować?Komentarz Quote: Grześ 6 February 2012 at 21:28 Tendencyjny i stroniczy artykuł, ten kto przejechał tym autem ponad 100 tys km, będzie wiedział, że nie jest z tym aż tak źle jak tu napisano. A co do wyglądu, nie ma co ukrywać, że sporo ludzi kupuje samochody oczami, a skoro to taka kupa złomu to niby dlaczego miałby ktoś to kupić? Zostaje właśnie ten wygląd… Do tego nic nie wspomniano o wygodnych fotelach, czy o dobrej wspópracy silnika 1.6 z instalacją gazową. Za to bardzo skupiono się na wadach. Tak więc piszmy, że francuskie samochody się psują, dzieki temu bedą tanie i dostępne dla “odważnych” mówi wszystko. Jak poczytałem to albo koleś tylko siedział w aucie, lub oglądał na zdjęciach, albo kupił "igłę" i biadoli. Większość to bzdury wyssane z palca Quote: tak Xsara Picasso to – mimo całego sukcesu, który osiągnęła – jedna wielka porażka i stek awarii, które rozpoczynają się pękającymi z byle powodu przewodami na łączeniu drzwi z resztą nadwozia. 220 tyś-nie stwierdzono... Quote: To jednak drobiazg w obliczu notorycznie szwankującej elektroniki – jazda z tzw. choinką na desce rozdzielczej to nie efekt zaniedbania niewzruszonego kierowcy, ale przykry obowiązek. Kolejny stek kłamstw. Jedynym przykrym elektronicznym zonkiem jest kostka przy stacyjce w autach z climatronikiem, za kilka zł usuwa się tą usterkę raz na zawsze. Reszta nie psuje się częściej niż w innych autach. Quote: Belka skrętna, standard na tyle, zużywa się nadzwyczaj szybko, zaś regeneracja jest po prostu droga. Hmm...220 tysi i siedzi ori, więc życzyłbym sobie żeby w każdym aucie tak szybko siadało. 1500zł kosztuje kpl regeneracja z 2 letnią gwarancją, tyle wtedy gdy jest mocno rozwalona, zazwyczaj w 1000 można się zamknąć, ciekawe czy w innych pojazdach tyle się nie ładuje w zawias w trakcie przejechania tylu km, reporterzyna ssa z palucha bzdury którymi karmi innych. Quote: Xsary Picasso nie ominęła także korozja – podatne są w szczególności elementy podwozia Znowu bzdura, u mnie spód czysty, aczkolwiek znam pikusie gdzie ruda spód atakuje-ale nie na tyle by dziury były,więc jeśli ktoś zauważy, to można oczyścić i zabezpieczyć całe podwozie bitexem czy czymś podobnym i jest spokój, a koszt niewielki. Wydech mam ori, więc może w benach pada szybciej, nie wiem, ale w benzynowych innych markach też jest to element zuzywający się. Buda ocynk, żadnych purchli. Quote: Poszczególne plastikowe elementy mają w zwyczaju łamać się przy byle dotknięciu, warto zwłaszcza uważać na klamki. Zdaje mi się, że koleś nie użytkował tego auta wcale. Quote: Ona również ułatwia manewrowanie (czego nie można powiedzieć o dość swobodnie działającym układzie kierowniczym, któremu – najkrócej mówiąc – polecenia kierowcy nie przeszkadzają). Biedak chyba nie wiedział co napisać i na siłę tworzył...wg mnie ukł kierowniczy działa normalnie jak na klasę auta. Quote: Na początek wystarczyć może już 10-12 tysięcy złotych, niemniej jednak pamiętać trzeba, że to dopiero początek kosztów. Bez solidnej inwestycji w “pakiet startowy” się nie obejdzie. Jak miszcz kupił sobie ulepa za dychu to niech nie płacze że potem trzeba dołożyć kolejną ratę. Quote: Jeśli jednak trafi się na zadbany egzemplarz, którego właściciel dmuchał na zimne, być może uda się uniknąć przynajmniej części kataklizmu. I tego pozostaje wszystkim życzyć. Podobnie jak szóstek w Lotto i uczciwych polityków. (Olaf Czubla) Panie Olaf-kataklizm to ten Twój artykuł, pisząc takie farmazony niestety nie ujawniłeś słabych stron auta, tylko braki w swojej wiedzy, a z CXP miałeś doczynienia chyba tylko w trakcie krótkiej reporterskiej wycieczki po komisach gdzie stoją same wyplakowane wraki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 15 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 No dobra ale na co zwracać uwagę przy oględzinach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > No dobra ale na co zwracać uwagę przy oględzinach? Wszystko to co w każdym aucie + przejechać się po nierównościach, by posłuchać czy belka się nie kończy. Nie łasić się na okazje cenowe z komisów i od handlarzy, bo to od razu skazuje Cię na szybkie dokładki do auta. Ogólnie jest to "proste" auto i żadnej nanotechnologii tam nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > No dobra ale na co zwracać uwagę przy oględzinach? Na to co w każdym aucie + tylna belka - czy koła są prosto, czy nie ma pochylenia i luzów. Ta tylna belka jest bardzo dobra, do czasu, gdy się nie popsuje (ale to się zdarza co dość duży interwał kilometrów), bo regenerować trzeba całą w specjalistycznym warsztacie. Nie ma opcji wymiany pojedynczych elementów. Stąd zła sława tego całkiem dobrego zawieszenia. I uwaga - to nie jest belka skrętna - to jest zawieszenie w pełni niezależne, z łożyskami igiełkowymi, a belka jest tylko wzmocnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 15 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Nie łasić się na okazje cenowe z komisów i od handlarzy, bo to od razu skazuje Cię na > szybkie dokładki do auta. Ogólnie jest to "proste" auto i żadnej nanotechnologii tam nie ma. Auto jest od zwykłego użytkownika. Ze wstępnych rozmów wiadomo,że wymieniono rozrząd,klocki hamulcowe,auto zadbane,drugi komplet kół zimowych,klima automatyczna.Właściciel sprzedaje po chce przesiąść się na C4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Auto jest od zwykłego użytkownika. Ze wstępnych rozmów wiadomo,że wymieniono rozrząd,klocki > hamulcowe,auto zadbane,drugi komplet kół zimowych,klima automatyczna.Właściciel sprzedaje po > chce przesiąść się na C4. Sprawdz jak dziala przelacznik zespolony. Sprawdz belke. Auto nie walone nie powinno rdzewiec. Weź VIN to sie sprawdzi z czym wyjechalo z fabryki albo sam sprawdz jesli potrafisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > 220 tyś-nie stwierdzono... prawie 280 i j.w. > Kolejny stek kłamstw. Jedynym przykrym elektronicznym zonkiem jest kostka przy stacyjce w autach z i przelacznik zespolony wada wszystkich modeli PSA po 2003 roku... a w przypadku XP od poczatku po wsadzeniu MUX wsadzili rowniez kiepski przelacznik zespolony. > Hmm...220 tysi i siedzi ori, więc życzyłbym sobie żeby w prawie 280 kkm i j.w. > ocynk, żadnych purchli. poza klapa na ktorej widac slady wydech mam oryginalny... > Zdaje mi się, że koleś nie użytkował tego auta wcale. popieram... > Biedak chyba nie wiedział co napisać i na siłę tworzył...wg mnie ukł kierowniczy działa normalnie > jak na klasę auta. 11 metrowy promien skretu to nie jest malo... ale mozna sie przyzwyczaic. pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Auto jest od zwykłego użytkownika. Ze wstępnych rozmów wiadomo,że wymieniono rozrząd,klocki > hamulcowe,auto zadbane,drugi komplet kół zimowych,klima automatyczna.Właściciel sprzedaje po > chce przesiąść się na C4. Problemem aut od zwykłych użytkowników (aut mających więcej niż 2-3 lata) jest fakt, że istnieje spore ryzyko, że przy zmianie właścicieli przeszły przez ręce nieuczciwego pośrednika i zaliczyły cofkę przebiegu, lub miały np poważną naprawę powypadkową i takie auto mogło zostać "wciśnięte" użytkownikowi co się nie znał, dlatego warto obejrzeć dokładnie z kimś kto się choć troszkę zna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 15 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Sprawdz jak dziala przelacznik zespolony. A ile kosztuje naprawa/wymiana owego przełącznika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 15 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Problemem aut od zwykłych użytkowników (aut mających więcej niż 2-3 lata) jest fakt, że istnieje > spore ryzyko, że przy zmianie właścicieli przeszły przez ręce nieuczciwego pośrednika i > zaliczyły cofkę przebiegu, lub miały np poważną naprawę powypadkową i takie auto mogło zostać > "wciśnięte" użytkownikowi co się nie znał, dlatego warto obejrzeć dokładnie z kimś kto się > choć troszkę zna. Mówię kuzynowi,żeby podjechał autem na jakąś stację diagnostyczną aby tam oceniono stan auta. Ile taka usługa może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 Dzisiaj robiłem CXP z tym silnikiem. Do wymiany kompletny rozrząd z pompą i płynem chłodzącym, koło pasowe, olej + filtr, filtr paliwa, tarcze i klocki przód. Klient zostawił za części z wymianą 1750 zł, to tak poglądowo, żebyś w razie czego wiedział na co się przygotować. Dodam, że auto było w stanie idealnym technicznie, silnik nawet nie był spocony, w środku cicho jak w nowym aucie, zawieszenie bez luzów, przebieg 370 tys.km. Jak wjeżdżają do mnie czasem Picasso lub Berlingo HDI z przebiegiem <150 kkm i widzę ich stan, to zastanawiam się ile osób grzebało przy zegarach tych samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > A ile kosztuje naprawa/wymiana owego przełącznika? poniżej 100 zł. Ale sprawdź dokładnie, bo przegrasz życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Dzisiaj robiłem CXP z tym silnikiem. Do wymiany kompletny rozrząd z pompą i płynem chłodzącym, koło > pasowe, olej + filtr, filtr paliwa, tarcze i klocki przód. Klient zostawił za części z wymianą > 1750 zł, to tak poglądowo, żebyś w razie czego wiedział na co się przygotować. Sporą masz marże, bo ja jak sam robię, to zmieściłbym się w 800 zł wraz z zakupem specjalistycznych kluczy do rozrządu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > poniżej 100 zł. Gdzie??? Jak???? A do C5 też? To dam nawet 150 płatne z góry Bo takie same dawali do wersji z wycieraczką tylną (ja mam bez niej) 750zł zwykły 1300zł do ESP (z czujnikiem położenia koła kierownicy?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Sporą masz marże, bo ja jak sam robię, to zmieściłbym się w 800 zł wraz z zakupem specjalistycznych > kluczy do rozrządu. Doprawdy???A mi się wydaje, że zależy jeszcze jakich części (firma) się użyło, bo na dobrych to 800zł malizną czuć, gdzie samo pasowe to 350zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Sporą masz marże, bo ja jak sam robię, to zmieściłbym się w 800 zł wraz z zakupem specjalistycznych > kluczy do rozrządu. Tak na szybko z pamięci to: koło pasowe 280, tarcze 240, klocki 140, olej 140, filtry 90, pompa wody 140, pasek i rolki jakieś 200, płyn chłodzący 40. Mamy prawie 1300 zł za same części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Tak na szybko z pamięci to: koło pasowe 280, tarcze 240, klocki 140, olej 140, filtry 90, pompa > wody 140, pasek i rolki jakieś 200, płyn chłodzący 40. Mamy prawie 1300 zł za same części. Ja bym kupił tańsze części - np koło pasowe używkę < 100, tarcze mikoda z klockami za 150, rozrząd z pompą 400 (biorę pod uwagę 1,6 HDI, do 2.0 HDI 300) Robocizna - jeden dzień bez pośpiechu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Gdzie??? Jak???? A do C5 też? To dam nawet 150 płatne z góry > Bo takie same dawali do wersji z wycieraczką tylną (ja mam bez niej) > 750zł zwykły 1300zł do ESP (z czujnikiem położenia koła kierownicy?) Patrzysz na nowe. A ja na używki. A często na szrotach nie wiedzą, co sprzedają. Poza tym jest to część naprawialna. Najpierw należy lexią sprawdzić, co nie styka, potem naprawiać. Słusznie zauważyłeś, że można wydać na naprawę i 2 tyś ale można i taniej - choć z tą stówką przesadziłem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Ja bym kupił tańsze części - np koło pasowe używkę < 100, tarcze mikoda z klockami za 150, Nie bez powodu masz taki a nie inny status w profilu. To się nazywa druciarstwo, żeby zakładać komuś używane koło pasowe, wiedząc, że to jest część eksploatacyjna w tym silniku, podlegająca regularnej wręcz wymianie (co 150-200kkm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Nie bez powodu masz taki a nie inny status w profilu. To się nazywa druciarstwo, żeby zakładać > komuś używane koło pasowe, wiedząc, że to jest część eksploatacyjna w tym silniku, podlegająca > regularnej wręcz wymianie (co 150-200kkm). Na szczęście robię tylko dla siebie Gdybym miał robić dla innych, to bym dawał nowe części - bo po co ma wracać z pretensjami. Sobie mogę pozwolić na odrobinę oszczędności - tym bardziej, że wiem, co wkładam i ile to pociągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Na szczęście robię tylko dla siebie Twoje (nie)szczęście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Twoje (nie)szczęście. Od pewnego czasu wszystkie naprawy robię sam - i nawet za każdym razem z zakupem specjalistycznych narzędzi i literatury wychodzi mi taniej niż w warsztatach. A narzędzia zostają potem na następne naprawy. Do XP mam na razie lexię i książkę serwisową, które zwróciły mi się już zaraz po zakupie, gdy dorabiałem kluczyk z immo. Koszt klona lexii i surówki z transponderem + nacięcie był mniejszy niż dorobienie nawet w punkcie dorabiania. Następna oszczędność to serwis - zmieściłem się na nowych filtrach i oleju Total Quartz Ineo w trzech stówach, gdy najtańszy warsztat chciał stówek osiem. Przy okazji skonstruowałem odsysacz oleju z kompresora lodówki, który będzie na następne wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 15 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2013 > Ja bym kupił tańsze części - np koło pasowe używkę < 100, To sobie kupuj, nikt nie zabrania. Ja wkładam to klientowi, życzy sobie - to ma. > Robocizna - jeden dzień bez pośpiechu. Ja miałem 4 godziny na wszystko, bo to mój chleb, oprócz Picasso był jeszcze Passat na termostat, Ibiza na dwa tłumiki, Polo na jeden tłumik. W 8 godzin pracy z przerwą na trzeba się uporać. Na szczęście po 7 godzinach pracy można było spokojnie wracać do obowiązków domowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Ja bym kupił tańsze części - np koło pasowe używkę < 100, tarcze mikoda z klockami za 150, rozrząd > z pompą 400 (biorę pod uwagę 1,6 HDI, do 2.0 HDI 300) > Robocizna - jeden dzień bez pośpiechu. maras czy ty jesteś normalny? właśnie dlatego te auta się sypią, bo takie mądrale jak ty skłem dupe chcą wytrzeć i pakują przy poważnych serwisach jakis szit używany i potem auto niby nowe po serwisie, a znowu sie wysrało... co to za dziadowskie oszczędności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Od pewnego czasu wszystkie naprawy robię sam - i nawet za każdym razem z zakupem specjalistycznych > narzędzi i literatury wychodzi mi taniej niż w warsztatach. A narzędzia zostają potem na > następne naprawy. > Do XP mam na razie lexię i książkę serwisową, które zwróciły mi się już zaraz po zakupie, gdy > dorabiałem kluczyk z immo. > Koszt klona lexii i surówki z transponderem + nacięcie był mniejszy niż dorobienie nawet w punkcie > dorabiania. > Następna oszczędność to serwis - zmieściłem się na nowych filtrach i oleju Total Quartz Ineo w > trzech stówach, gdy najtańszy warsztat chciał stówek osiem. > Przy okazji skonstruowałem odsysacz oleju z kompresora lodówki, który będzie na następne wymiany ok. maras może i ty amjestes bystry i masz wiedze, ąle większość ludzi jedzie do mechanika i liczy, że ten nie wsadzi mu na poważnym srwisie koła pasowego ze szrotu!!! bo jest 150 zł tańsze od nowego. Gdyby mi tak zrobił to chybał łeb bym urwał przy samej dupie... większośc ludzi nie ma ani tyle czasu, ani żadnhch możliwości zrobienia sobie samodzielnie rzeglądu i poczynienia oszczędniści na tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POKS Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Od pewnego czasu wszystkie naprawy robię sam - i nawet za każdym razem z zakupem specjalistycznych > narzędzi i literatury wychodzi mi taniej niż w warsztatach. A narzędzia zostają potem na > następne naprawy. > Do XP mam na razie lexię i książkę serwisową, które zwróciły mi się już zaraz po zakupie, gdy > dorabiałem kluczyk z immo. > Koszt klona lexii i surówki z transponderem + nacięcie był mniejszy niż dorobienie nawet w punkcie > dorabiania. > Następna oszczędność to serwis - zmieściłem się na nowych filtrach i oleju Total Quartz Ineo w > trzech stówach, gdy najtańszy warsztat chciał stówek osiem. > Przy okazji skonstruowałem odsysacz oleju z kompresora lodówki, który będzie na następne wymiany Gdzie kupowałeś surówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Gdzie kupowałeś surówkę? PIN z serwisu Citroena (nieformalnie, za free) Surowy kluczyk z czystym transponderem - 60 zł z Allegro Wycięcie kluczyka - 25 zł w punkcie w Realu na Okęciu. Z docięciem był spory problem, bo mało który punkt ma odpowiednią maszynę do tego grota. Na Okęciu w Realu mają bardzo dobry sprzęt. Poza tym dorabiają tam kluczyki i od razu kodują - koszt 300 zł bez pilota. Kodowanie Lexią przebiegło bezproblemowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
POKS Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > PIN z serwisu Citroena (nieformalnie, za free) > Surowy kluczyk z czystym transponderem - 60 zł z Allegro > Wycięcie kluczyka - 25 zł w punkcie w Realu na Okęciu. > Z docięciem był spory problem, bo mało który punkt ma odpowiednią maszynę do tego grota. Na Okęciu > w Realu mają bardzo dobry sprzęt. Poza tym dorabiają tam kluczyki i od razu kodują - koszt 300 > zł bez pilota. > Kodowanie Lexią przebiegło bezproblemowo. Pin mam Leksię też potrzebuję tylko surówki, poszukam na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Pin mam Leksię też potrzebuję tylko surówki, poszukam na allegro. http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=2191004 Jest kilka pułapek - przykładowo - musi być odpowiedni transponder i nie można dać używki (chyba, że się jest masta i wprogramuje ją w eproma). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 > Gdzie kupowałeś surówkę? Ja surówkę do XP kupiłem w punkcie dorabiania. Z wycięciem koszt 60 zł. Prekodowany transponder do PSA z harkana (mają też surówki) za 31 zł z przesyłką. Kodowanie Lexią 2 piwa (w tym jedno dla mnie) - u znajomego. Koszt w punkcie dorabiania kluczy - ca 300 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozzobike Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Złego słowa nie powiem Mam 210 000 km i dalej jedzie Silnik , głowy nie urywa , ale czy o to chodzi w takim aucie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.