chris_66 Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 w klekocie znajomego niby niedużo , bo 1cm ze zbiornizcka na 1000 km wycieków i nieszczelności totalnie brak - wszystko umyte i śladów nie ma żadnych podejrzenie padło na UPG lub pęknięcie głowicy na zimnym delikatnie paruje z rury ale po nagrzaniu nic a nic czy możliwe, żeby przy padnięciu j/w parowało na zimnum i przestawało na rozgrzanym ??? jakieś inne propozycje sprawdzenia czegoś , bo zrzucać głowicy nie bardzo mi sie uśmiecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 to ze wyciekow nie widac nie znaczy ze ich nie ma. Walczylem z takim tematem kiedys w Skodzie, po pol roku dopiero przypadkiem odkrylem ze czasem sika plyn przez nieszczelnosci miedzy glowica a plastikowa obudowa termostatu. Plyn momentalnie odparowywal i sladow nie bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Trójnik cały jest?Może od delikatnie sączyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > Trójnik cały jest?Może od delikatnie sączyć... co do wycieków jestem na 99% pewien szczelności - dolaliśmy barwnik UV i nigdzie nie ma żadnego śladu świecenie w wydech na zimnym silniku nic nie daje - też brak śladów (o ile to tamtędy wychodzi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 W Felicji 1,9D też mi ubywało. Po dłuższym szukaniu okazło się że płyn sączy przy pompie wody i natychmiast paruje, więc kałuży nie było. W sumie wydało się przy wymianie rozrządu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > co do wycieków jestem na 99% pewien szczelności - dolaliśmy barwnik UV i nigdzie nie ma żadnego > śladu A wspomniana przeze mnie pompa wody nie jest pod jakąś obudową (np od rozrządu)uniemożliwiającą obserwacją UV? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > A wspomniana przeze mnie pompa wody nie jest pod jakąś obudową (np od rozrządu)uniemożliwiającą > obserwacją UV? pod obudową jest , ale zaglądaliśmy tam i nic musi jeszcze pojeździć trochę - może coś wyjdzie - albo coś walnie albo się uspokoi albo wyjdzie gdzie znika a z drugiej strony jeśli to coś z głowicą to lepiej szybciej zrobić, żeby przed wakacjami sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > pod obudową jest , ale zaglądaliśmy tam i nic > musi jeszcze pojeździć trochę - może coś wyjdzie - albo coś walnie albo się uspokoi albo wyjdzie > gdzie znika Raczej samo się nie uspokoi niestety... > a z drugiej strony jeśli to coś z głowicą to lepiej szybciej zrobić, żeby przed wakacjami sprawdzić No fakt, bo jak temperaturki skoczą, to może się rozpieprzyć w najmniej oczekiwanym momencie, np. w trasie na wczasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 ja tak przez dobre 9 miesięcy płynu dolewałem...dolewałem tak na środek między min a max...po jakimś czasie schodził poziom do min i tak się utrzymywał...zero wycieków ani innych oznak... dopiero na wakacjach jak samochód stał lewą stroną wyżej to pokazał się wyciek...od dołu chłodnica się rozszczelniła i jak stał równo to nic z niej nie ściekało ale jak stał pod kątem to na jedną stronę spływał płyn po chłodnicy i skapywał... także racja...jak nie widać to nie znaczy, że nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > co do wycieków jestem na 99% pewien szczelności - dolaliśmy barwnik UV i nigdzie nie ma żadnego > śladu > świecenie w wydech na zimnym silniku nic nie daje - też brak śladów (o ile to tamtędy wychodzi) W środku patrzyliście? Może nagrzewnica puszcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Miałem tak kiedyś.Pół dnia roboty, wymienione dwa oringi za 5PLN przy nagrzewnicy i jak ręką odjął. Żeby to wymienić trzeba mieć na prawdę dużo czasu i cierpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Pieta Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 jaki motor i nalot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > W środku patrzyliście? Może nagrzewnica puszcza? pacz pan - mądrego to fajnie posłuchać sprawdzę na najbliższym widzeniu ale jakby coś do środka puszczało to zapaszek byłby a tego a nic nie czuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > pacz pan - mądrego to fajnie posłuchać > sprawdzę na najbliższym widzeniu > ale jakby coś do środka puszczało to zapaszek byłby a tego a nic nie czuć Przy takiej ilości zapaszku może nie być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > Przy takiej ilości zapaszku może nie być. Powinien być. Szyby też mogą parować i osiada na nich tłusty nalot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > Powinien być. > Szyby też mogą parować i osiada na nich tłusty nalot. zapachu nie było, za to tłustawe się robiły- i to w Clio II Co do parowania to imo może być różnie, jak z nagrzewnicy cieknie i zbiera się w pudle to będzie parować ale jeżeli gdzieś na króćcach w miejscu łączenia węży to nie będzie nic. Np. w clio króćce nagrzewnicy wychodzą do komory silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > zapachu nie było, za to tłustawe się robiły- i to w Clio II > Co do parowania to imo może być różnie, jak z nagrzewnicy cieknie i zbiera się w pudle to będzie > parować ale jeżeli gdzieś na króćcach w miejscu łączenia węży to nie będzie nic. > Np. w clio króćce nagrzewnicy wychodzą do komory silnika Było by widać w komorze po zabarwił UV. U mnie w clio czuć płyn. Szyby na tłusto parują jak ogrzewanie włączę, ale płynu nie ubywa. W lato nagrzewnica idzie do wymiany, nawet jak się tylko minimalnie poci to wymienię bo grzeje jak by jej w rublach płacili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > Było by widać w komorze po zabarwił UV. czy ja wiem, tam po grodzi nie cieknie, bo króćće kilka centymetrów wystają > U mnie w clio czuć płyn. Szyby na tłusto parują jak ogrzewanie włączę, ale płynu nie ubywa. > W lato nagrzewnica idzie do wymiany, nawet jak się tylko minimalnie poci to wymienię bo grzeje jak > by jej w rublach płacili. życzę miłej zabawy z porad praktycznych to warto rozpiąć kolumnę kierownicy wtedy deska daleko odejdzie i nie będzie problemów z wyjęciem pudła Samo pudło dobrze wytrzeć do sucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > czy ja wiem, tam po grodzi nie cieknie, bo króćće kilka centymetrów wystają > życzę miłej zabawy z porad praktycznych to warto rozpiąć kolumnę kierownicy wtedy deska daleko > odejdzie i nie będzie problemów z wyjęciem pudła Samo pudło dobrze wytrzeć do sucha Psychicznie już jestem przygotowany. Górną deskę zdejmuję w kilka minut, z dołem pójdzie troche dłużej. Mam nadzieję, że uda się bez rozpinania kiery a tylko odkręcę kolumnę na górze od poprzeczki. Wyczytałem też, żeby nową nagrzewnicę odtłuścić płynem do naczyń z konserwantu. Nie będzie wtedy śmierdzieć na początku po odpaleniu. W zeszłe lato wymieniałem łożyska i poduszki McPersonów, pomalowałem dodatkowo kielichy kolumn. Uszczelniałem miskę, wybebeszałem też środek bo mi się ulewa wentylatorem na podszybiu wlała. Zaczynam znów grzebać w samochodzie jak kiedyś w astrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 imo rozpięcie jest bardziej efektywniejsz mniej z pudłem trzeba się namęczyć, zdjęcie koła, i odkręcenie też daje mało miejsca i trzeba się nakombinować, prócz tego taśmę air baga uszkodziłem Nastęnym razem rozpiąłbym kolumnę. Podejrzewam, że opis masz z forum clio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudek Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > Miałem tak kiedyś.Pół dnia roboty, wymienione dwa oringi za 5PLN przy nagrzewnicy i jak ręką odjął. > Żeby to wymienić trzeba mieć na prawdę dużo czasu i cierpliwości. czyli prościej było olać i dolewać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > imo rozpięcie jest bardziej efektywniejsz mniej z pudłem trzeba się namęczyć, zdjęcie koła, i > odkręcenie też daje mało miejsca i trzeba się nakombinować, prócz tego taśmę air baga > uszkodziłem Nastęnym razem rozpiąłbym kolumnę. O zdejmowaniu fajerki nie ma mowy. Jeśli nie da się odkręcić całej kolumny na górze i pochylić to rozepnę ją na dole. > Podejrzewam, że opis masz z forum clio No nie inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 19 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 > O zdejmowaniu fajerki nie ma mowy. Co Wy się tak boicie tego? W 307-ym robiłem to x razy - ściągnąć poduszkę, rozpiąć jej taśmę, ściągnąć obudowę kolumny, rozpiąć i odkręcić cały przełącznik zespolony. I odłożyć go w bezpieczne miejsce. I tyle. Choć Clio nie znam, może tam faktycznie jakieś kruczki są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > Co Wy się tak boicie tego? W 307-ym robiłem to x razy - ściągnąć poduszkę, rozpiąć jej taśmę, > ściągnąć obudowę kolumny, rozpiąć i odkręcić cały przełącznik zespolony. I odłożyć go w > bezpieczne miejsce. I tyle. > Choć Clio nie znam, może tam faktycznie jakieś kruczki są. wspornik kolumny nie pozwala dalej deski odsunąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > w klekocie znajomego > niby niedużo , bo 1cm ze zbiornizcka na 1000 km > wycieków i nieszczelności totalnie brak - wszystko umyte i śladów nie ma żadnych > podejrzenie padło na UPG lub pęknięcie głowicy > na zimnym delikatnie paruje z rury ale po nagrzaniu nic a nic > czy możliwe, żeby przy padnięciu j/w parowało na zimnum i przestawało na rozgrzanym ??? > jakieś inne propozycje sprawdzenia czegoś , bo zrzucać głowicy nie bardzo mi sie uśmiecha Też tak miałem, ale w benzynie. Uszczelka pod głowicą puszczała płyn do cylindra. Dla zwolenników teorii uwalona UPG=masło w silniku - brak takiego objawu. Objaw-nierówno palił na zimno, przez jakieś 10s, później wszystko OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > w klekocie znajomego > niby niedużo , bo 1cm ze zbiornizcka na 1000 km > wycieków i nieszczelności totalnie brak - wszystko umyte i śladów nie ma żadnych > podejrzenie padło na UPG lub pęknięcie głowicy > na zimnym delikatnie paruje z rury ale po nagrzaniu nic a nic > czy możliwe, żeby przy padnięciu j/w parowało na zimnum i przestawało na rozgrzanym ??? > jakieś inne propozycje sprawdzenia czegoś , bo zrzucać głowicy nie bardzo mi sie uśmiecha UPG prawdopodobnie przepuszcza do cylindra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > Co Wy się tak boicie tego? W 307-ym robiłem to x razy - ściągnąć poduszkę, rozpiąć jej taśmę, > ściągnąć obudowę kolumny, rozpiąć i odkręcić cały przełącznik zespolony. I odłożyć go w > bezpieczne miejsce. I tyle. > Choć Clio nie znam, może tam faktycznie jakieś kruczki są. Obstawiam, że po demontażu 13 letnia taśma nie będzie się nadawać do użytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjstyle Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > UPG prawdopodobnie przepuszcza do cylindra. A wtedy nie powinno wywalać płynu zbiorniczkiem, nie powinny "puchnąc" węże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 20 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > A wtedy nie powinno wywalać płynu zbiorniczkiem, nie powinny "puchnąc" węże? Znajomy tak miał jak opisałem. Znikał płyn i nic nie puchło. Wokół silnika jak i pod nim również sucho. Najpierw delikatnie ubywało. Z postępem czasu na odcinku 2 km znikał płyn ze zbiorniczka. Głowica w górę i wyszło. Wypaliło ją. Głowica z zaworami poszła do planowania i sprawdzenia szczelności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 20 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 > Powinien być. > Szyby też mogą parować i osiada na nich tłusty nalot. zapachu nie ma ani troszkę szyby czyściutkie i nic nie osiada - nawet nic nie paruje zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 21 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 > zapachu nie ma ani troszkę > szyby czyściutkie i nic nie osiada - nawet nic nie paruje zima Ale sprawdzić warto, zwłaszcza że masz wskaźnik UV. Podwiniesz wykładzinę przy konsoli środkowej i jak by co będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 > Powinien być. > Szyby też mogą parować i osiada na nich tłusty nalot. zapachu żadnego nie ma szyby szyściutkie ogrzewanie działa bez problemów UV nic nie wykazało - ani w silniku , ani pod dywanikami, ani koło nagrzewnicy totalnie nic - a już spokojnie z 5 litrów chłodziwa poszło na dolewki więc chyba pozostaje czekać na katastrofę albo profilaktycznie zrzucić głowicę i zrobić na nowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 24 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 może korek nieszczelny i paruje??? choć to chyba mało prawdopoobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 > może korek nieszczelny i paruje??? > choć to chyba mało prawdopoobne korek siedzi fest - poza tym sladów brak - a na 100% były by po UV najbardziej dziwi mnie , że delikatnie "paruje" z wydechu na zimnym , po rozgrzaniu sie przestaje jeszcze mam pomysł ze sprawdzeniem śrub od głowicy - zdania sa podzielone co do dokręcania więc nie wiem czy dobrze kombinuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 24 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 > korek siedzi fest - poza tym sladów brak - a na 100% były by po UV To, że siedzi fest, to jeszcze nic nie znaczy. Mi też znikał płyn w małych ilościach (też diesel). Wymieniłem korek i jak ręką odjął. Nie wiem tylko, jak z tymi śladami by było po UV. W sumie - rozbryzgu u mnie nie było, nie wywalało płynu po całym zbiorniczku i okolicy. Tak czy inaczej - nowy korek to ze 20zł w ASO kosztuje. Wymienić i obserwować. A parowanie na zimno z wydechu to norma, zwłaszcza przy obecnej pogodzie. Nie łącz tego z ubytkiem płynu, bo sam ubytek jest zdecydowanie za mały na wytworzenie ilości pary, którą byś zauważył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 > Obstawiam, że po demontażu 13 letnia taśma nie będzie się nadawać do użytku. Przecież taśma jest w opakowaniu i jej zdjęcie polega na opięciu 1-2 wtyczek, tak więc jak się nie kręci to nic się nie stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 25 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 > najbardziej dziwi mnie , że delikatnie "paruje" z wydechu na zimnym , po rozgrzaniu sie przestaje Przecież to normalne, różnica temperatur i stąd para Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.