Skocz do zawartości

co powiecie o daci logan...


janiol13

Rekomendowane odpowiedzi

> dokładniej chodzi mi o awaryjność jak o wygląd

Awaryjność zerowa (2011 r & 22 kkm), a wygląd zaje... zresztą proszę - cenka penka, Bertone klenka. zlosnik.gif

b77998b356d930c4.jpg

> silnik to 1461 cm (Moc 85 KM / 63 kW)

> posiada ktoś takie coś ?

Nie z tym motorem. Mój to 1.6 na właściwe paliwo, a dCi to proszenie się o kłopoty. wink.gif

Ale w firmie mamy też Kangoo dCi '04 z przebiegami 206 & 292 kkm i kręcą się. Oczywiście czujniki, wtryski powymieniane, ale korby jeszcze bokiem nie wyszły. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ta twoja jest fajna mysle ze jak sie da fajne koło i obnizy to kazde auto będzie ok

> dokładnie o ten mi chodzi

> http://otomoto.pl/dacia-logan-model-2006-klima-relingi-super-C23700464.html

Poproś gościa o wycenę rzeczoznawcy, powinien mieć, tam fajnie wszystkie usterki porozpisywane są, oczywiście nie przeraź się, jak zobaczysz , że każda ryska wytknięta i każdy uszczerbek, trzeba je odpowiednio czytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakieś konkretne roczniki ruda zjadała ?

Znam pare aut z 2006, 2007 z roznymi silnikami.

dCi 85K w MCV calkiem niezle sie odpycha (o ile ktos nie latal wczesniej autami grubo mocniejszymi)

do tej pory bezawaryny (cos ok 200kkm, uzytkowany w firmie przez roznych kierowcow, po budowach)

lubi odpasc lakier (nie znam powodu) na progach tylnych drzwi (tam gdzie prog przechodzi lukiem w blotnik tylny)

jak juz obijesz albo lakier odpadnie, natychmiast trzeba cos z tym robic bo ruda momentalnie sie zaprzyjaznie

wersje sedan z dawnych lat maja tragiczne lusterka wsteczne, ale w MCV akurat sa inne, wielkie i duzo w nich widac

siedzenia na dluzsza mete sa niewygodne

MCVpo wyjeciu 3 rzedu siedzen i zlozeniu tylnej kanapy piekielnie ladowny jest

3 rzad raczej dla mniejszych i krotka mete ale tragedii nie ma

po raz kolejny powtorze, do tluczenia zarobkowego TAK, prywatnie NIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładniej chodzi mi o awaryjność jak o wygląd

Mój ziomek ma od dwóch lat benzynke 1,5 chyba z 2005 lub 2006, generalnie przedliftową

O wyglądzie (gustach) się nie dyskutuje.

Jedyną rzeczą jaką w niej naprawiał to blacharkę po stłuczce smile.gif i wymienił sobie przód na poliftowy

Z eksploatacji: filtry, olej, duperele i tarcze + klocki, wszystko za półdarmo.

Dwa miesiące wrzucił w to sekwencję i lata za cenę biletu miesięcznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładniej chodzi mi o awaryjność jak o wygląd

> silnik to 1461 cm (Moc 85 KM / 63 kW)

> posiada ktoś takie coś ?

jeździłem trochę , eksploatację znam z opowiadania

bezproblemowe w każdym calu , praktycznie bezawaryjne do znanego mi przebiegu około 500 kkm (pierwsza seria , blaszak pracujący w serwisie w Rumunii)

jako wół roboczy jak najbardziej godny polecenia

co do korozji to nie wypowiem sie, bo serwisówka miała tyle zadrapań i braków lakieru , że to nie czy rdzewieje nie ma żadnego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakieś konkretne roczniki ruda zjadała ?

Nie wiem czy to zależy od rocznika czy po prostu TTTM. Jak wróciłem z salonu nówką to od razu sobie wjechałem na kanał, żeby podziwiać rumuńską technologię XXI wieku od spodu. Jakość zabezpieczenia antykorozyjnego wyglądała tak jakby Rumunowi na taśmie Bitex się w pistolecie skończył. Ale zanim dolał to mój egzemplarz już mu odjechał na kolejny takt. zlosnik.gif

Więc spędziłem pół dnia pod nowym autem z puchą Bitexu i czułem się jak mój dziad i ojciec po odbiorze 125p i Poloneza. Zatem te Dacie na pewno szybko będą gniły, ale zawsze można mieć nadzieję na dostanie się do programu "Samochód Marzeń Kup i Zrób". grinser006.gif

Jednak mycie, regularna konserwacja i jej uzupełnianie, nie oszczędzanie na naprawach postłuczkowych da szansę, że rumuńskie Renault dociągnie 2-cyfrowego wieku bez oglądania asfaltu z kabiny. Oczywiście można też stawiać na kołkach po Wszystkich Świętych, a zdejmować po lanym poniedziałku. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładniej chodzi mi o awaryjność jak o wygląd

> silnik to 1461 cm (Moc 85 KM / 63 kW)

> posiada ktoś takie coś ?

ostatnio jechałem w kijowie taksówką (tam to się nazywa renault logan)

samochód z 2009 roku silnik 1,6, jak dobrze pamiętam

przebieg 370 tys yikes.gif

patrząc na wnętrze nie dałbym więcej niż 100 tyś

z opowieści:

z grubszych spraw - po 250 tys sprzęgło

jeden wachacz

reszta to eksploatacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ostatnio jechałem w kijowie taksówką (tam to się nazywa renault logan)

> samochód z 2009 roku silnik 1,6, jak dobrze pamiętam

> przebieg 370 tys

> patrząc na wnętrze nie dałbym więcej niż 100 tyś

> z opowieści:

> z grubszych spraw - po 250 tys sprzęgło

> jeden wachacz

> reszta to eksploatacja

Już to widzę.... eksploatacja grinser006.gif Jestem ciekaw jak w rzeczywistości wyglądała ta ,,eksploatacja'', czy taksówkarz miał ją od nowości, a może kupił z nalotem 200 tys .... Jakoś wierzyć mi się nie chce w takie legendy. Samochód z materiałów z odzysku, ale kręci 300 tys z wymianą jednego wahacza. Śledzę temat Logana od momentu wejścia do sprzedaży, pamiętam jak na początku wszyscy się zachwycali jakie to to bezawaryjne itp. Jakiś czas temu poczytałem rankingi niezawodności lat kilkuletnich i akurat Logan dla odmiany okupował pierwsze miejsca, ale od tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już to widzę.... eksploatacja Jestem ciekaw jak w rzeczywistości wyglądała ta ,,eksploatacja'',

> czy taksówkarz miał ją od nowości, a może kupił z nalotem 200 tys .... Jakoś wierzyć mi się

> nie chce w takie legendy. Samochód z materiałów z odzysku, ale kręci 300 tys z wymianą jednego

> wahacza. Śledzę temat Logana od momentu wejścia do sprzedaży, pamiętam jak na początku wszyscy

> się zachwycali jakie to to bezawaryjne itp. Jakiś czas temu poczytałem rankingi niezawodności

> lat kilkuletnich i akurat Logan dla odmiany okupował pierwsze miejsca, ale od tyłu.

Jechałem z gościem Loganem, którego ma od nowości, pierwsze wypusty. Silnik 1,5 dCi, nakręcone 250 kkm, wymieniał tylko amory z przodu bo mieszkał przy drodze, która była remontowana i coś przywalił kołem za mocno w dziurę. Reszta to zwykła ekspoloatacja, tarcze, klocki, olej, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już to widzę.... eksploatacja Jestem ciekaw jak w rzeczywistości wyglądała ta ,,eksploatacja'',

> czy taksówkarz miał ją od nowości, a może kupił z nalotem 200 tys .... Jakoś wierzyć mi się

> nie chce w takie legendy. Samochód z materiałów z odzysku, ale kręci 300 tys z wymianą jednego

> wahacza. Śledzę temat Logana od momentu wejścia do sprzedaży, pamiętam jak na początku wszyscy

> się zachwycali jakie to to bezawaryjne itp. Jakiś czas temu poczytałem rankingi niezawodności

> lat kilkuletnich i akurat Logan dla odmiany okupował pierwsze miejsca, ale od tyłu.

PEPCIO, a uwierzysz, ze LANOWOZ po 260 kkm mial wymienione 2 sworznie wahacza, jeden amorek, i 1x tarcze prodz?

Reszta ORI, sprzeglo rowniez:)

Aaaa..zapomnialbym, jedno lozysko McPersona:))

Ale przeciez toz to sie psuje juz w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już to widzę.... eksploatacja Jestem ciekaw jak w rzeczywistości wyglądała ta ,,eksploatacja'',

> czy taksówkarz miał ją od nowości, a może kupił z nalotem 200 tys .... Jakoś wierzyć mi się

> nie chce w takie legendy. Samochód z materiałów z odzysku, ale kręci 300 tys z wymianą jednego

> wahacza. Śledzę temat Logana od momentu wejścia do sprzedaży, pamiętam jak na początku wszyscy

> się zachwycali jakie to to bezawaryjne itp. Jakiś czas temu poczytałem rankingi niezawodności

> lat kilkuletnich i akurat Logan dla odmiany okupował pierwsze miejsca, ale od tyłu.

miał od nowości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Logana od 2008 roku. Silnik 1.6 slabizna :d

Problemy jakies tam byly. Rozszczelnila sie pompa wody, teraz powoli trzeba myslec o wymianie sprzegla. Zawieszenie oryginalne. Auto ma ciezko bo jezdzi glownie po miescie na k rotkich odcinkach. Jezdzilo nim ogolnie 5 kierowcow juz.

Jak na dzisiejsze standardy trzymania jakosci to uwazam to auto za bezproblemowe.

Ale dieselka bym sie bal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam Logana od 2008 roku. Silnik 1.6 slabizna :d

> Problemy jakies tam byly. Rozszczelnila sie pompa wody, teraz powoli trzeba myslec o wymianie

> sprzegla. Zawieszenie oryginalne. Auto ma ciezko bo jezdzi glownie po miescie na k rotkich

> odcinkach. Jezdzilo nim ogolnie 5 kierowcow juz.

> Jak na dzisiejsze standardy trzymania jakosci to uwazam to auto za bezproblemowe.

> Ale dieselka bym sie bal.

myśle ze warto sie zainteresować tym autem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam Logana od 2008 roku. Silnik 1.6 slabizna :d

> Problemy jakies tam byly. Rozszczelnila sie pompa wody, teraz powoli trzeba myslec o wymianie

> sprzegla. Zawieszenie oryginalne. Auto ma ciezko bo jezdzi glownie po miescie na k rotkich

> odcinkach. Jezdzilo nim ogolnie 5 kierowcow juz.

> Jak na dzisiejsze standardy trzymania jakosci to uwazam to auto za bezproblemowe.

> Ale dieselka bym sie bal.

A jak z rdzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy to zależy od rocznika czy po prostu TTTM. Jak wróciłem z salonu nówką to od razu sobie

> wjechałem na kanał, żeby podziwiać rumuńską technologię XXI wieku od spodu. Jakość

> zabezpieczenia antykorozyjnego wyglądała tak jakby Rumunowi na taśmie Bitex się w pistolecie

> skończył. Ale zanim dolał to mój egzemplarz już mu odjechał na kolejny takt.

> Więc spędziłem pół dnia pod nowym autem z puchą Bitexu i czułem się jak mój dziad i ojciec po

> odbiorze 125p i Poloneza. Zatem te Dacie na pewno szybko będą gniły, ale zawsze można mieć

> nadzieję na dostanie się do programu "Samochód Marzeń Kup i Zrób".

> Jednak mycie, regularna konserwacja i jej uzupełnianie, nie oszczędzanie na naprawach

> postłuczkowych da szansę, że rumuńskie Renault dociągnie 2-cyfrowego wieku bez oglądania

> asfaltu z kabiny. Oczywiście można też stawiać na kołkach po Wszystkich Świętych, a zdejmować

> po lanym poniedziałku.

akurat podloga w daciach jest dobrze zabezpieczona - gorzej klapy drzwi dach itp

korozja to glowny problem mechanicznie auto jest proste i sie nie psuje. Tak na firme na 3-5 lat ok dla prywatnego uzytku przez ponad 6 lat to slaby wybor

jako wade mozna dodac ze reno w kazdym mijscu oszczedza kable w wiazkach jakoc foteli - szybko trzeszcza bujaja sie...

polecam tez mojebgo starego bloga logan.blox.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> PEPCIO, a uwierzysz, ze LANOWOZ po 260 kkm mial wymienione 2 sworznie wahacza, jeden amorek, i 1x

> tarcze prodz?

> Reszta ORI, sprzeglo rowniez:)

> Aaaa..zapomnialbym, jedno lozysko McPersona:))

> Ale przeciez toz to sie psuje juz w salonie.

Nie piszę o Lanosie, tylko o Loganie. Słyszałem, że Lanosy były odporne. Sam miałem nexię i też złego słowa nie powiem, pomijając oczywiście sprawy komfortu i prestiżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego wlasnie lepiej zeby wypowiadali sie tacy ktorzy to auto eksploatuja, a nie tacy ktorzy

> oceniaja po rankingach

No tak, wszystkie rankingi są złe, jesli tylko nie wygrywa w nich to czym aktualnie jeździmy lub planujemy kupić grinser006.gif Potężna moc autosugestii powstrzymuje poszczególne modele przed awariami.... pitu pitu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tak, wszystkie rankingi są złe, jesli tylko nie wygrywa w nich to czym aktualnie jeździmy lub

> planujemy kupić Potężna moc autosugestii powstrzymuje poszczególne modele przed awariami....

> pitu pitu

Alez bynajmniej. Ja nie twierdze ze to auto idealne. Ba, ma wiecej wad niz zalet.

Ale bzdury odnosnie awaryjnosci to sobie mozna wsadzic. U mnie to auto pracuje. Nie dla przyjemnosci tylko zarabia pieniadze. Sadzisz ze chwalilbym je gdybym przez tego bydlaka tracil kase?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie piszę o Lanosie, tylko o Loganie. Słyszałem, że Lanosy były odporne. Sam miałem nexię i też

> złego słowa nie powiem, pomijając oczywiście sprawy komfortu i prestiżu.

Pepcio dobry czlowieku. Slyszales. Nie miales ale slyszales. A ja Lanosy mialem dwa. Nie Nexie, tylko Lanosy. I w porownaniu powyzszych nie widze roznic. Oba (Lanos i Logan) to auta budzetowe. Platiki cieniutkie, komfort i prestiz leza i kwicza, ale awaryjnosc nie do konca. Prostota rozwiazan w tych autach powoduje ze to sie ciezej psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> myśle ze warto sie zainteresować tym autem

Jezleli nie przeszkadza Ci "dizajn" oraz to ze to toporne auto i bez prestizu to tak.

Ja mam Logana do pracy. Ciezko skubaniec pracuje i sprawdza sie.

Gdyby to auto generowalo bez sensu koszty, to po co mialby byc w firmie?

Logan to sprawne i bezawaryjne auto. Pewnie dlatego ze jest mega proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezleli nie przeszkadza Ci "dizajn" oraz to ze to toporne auto i bez prestizu to tak.

> Ja mam Logana do pracy. Ciezko skubaniec pracuje i sprawdza sie.

> Gdyby to auto generowalo bez sensu koszty, to po co mialby byc w firmie?

> Logan to sprawne i bezawaryjne auto. Pewnie dlatego ze jest mega proste.

szczerze powiem ze muszę się przejechać i zobaczyć na żywo.

Na razie to tylko sedany widziałem na ulicy.Osobiście nie miałem jeszcze styczności z tym.

scenica teraz też mam bardzo prostego.I jak na razie największą awaria,był padniety alternator zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.