VeeDub-cd-VW oficjalnie " Mamy problem z (Q) DSG i Diesel"

[OZI]

Ech ... spiskowcy, ech nudziarze[...] i co ... po nastepnym dniu w gazetach na 1szej stronie - nowy CEO VWA (Volskwagen Australia) sam przyznaje, ze:

Achtung, Achtung - czego sie wiekszosc na AK sie nie spodziewala

"Mamy problemy z jakoscia"

"

Quote:

---

"Yes, we have issues, we acknowledge there are issues," White told Drive. "We want to get to every customer.

"Are we going to be able to fix every customer, I'm not sure I can promise that but we're going to get to every customer. We're going to get legitimate issues, we'll do everything we can to repair the issue. Safety, it's a top priority."

---

"Potwierdzamy, ze mamy problem (z Q). Bedziemy rozmawiac z kazdym klientem - i na 100% nie jestem pewiem, ze kazdy klient z problemami zostanie naprawiony(jesli mu sie wydaje) ale kazdy klient z prawdziwymi klopotami (DSG, wtryski, etc) dolozymy staran, aby zostal naprawiony (na koszt VeeDub)"

A wiec fakty:

-VW przyznaje, ze jest problem.

- kazde wlasciciel auta NIE zaleznie czy po gwarancji, czy na gwarancji - (dotyczy DSG, modeli po 199?, a nie Beetle z lat 70tych), idzie do dealer-a na BEZPLATNE zdiagnozowanie problemu, po za kolejka - czyli {przyjechalem, mam problem = nie czekasz,

-kazde auto z problemem, NIE ZALEZNIE czy na gwarancji czy po ma zostac naprawione na koszt VW (czytajac wlascicieli, to wyglada, glownie na wymiane mechatronic w DSG),

-4,000 wlascicieli Diesel - zostanie bezposrednio listy od VWA aby wymienic wadliwe wtryski.

-VWA zwieksza flote aut service-owych, Europcar - bedzie dostarczal 100 aut dziennie, jako zastepcze dla kierowcow.

- Federalny Urzad Transportu prowadzi sledztwo, w sprawie Volskwagen - i moze zmusic Volskwagen do wezwania i naprawienia wszystkich aut np z DSG lub Diesel (wielu pismakow twierdzi, ze to jest najbardziej prawdopodobne) -sledztwo trwa,

- Straty jakie poniosl VW sa ogromne - wizerunek marki, obsluga klienta = puste salony, a tego nie jest latwo tak naprawic.

-Pozew zbiorowy sie zaczyna (mamy otwarcie korporacje przynajaca sie, ze ma klopoty ktora zlewala klientow)

Wojna user-ow i media dalej trwa, bo jesli te srodki sa dobre - to nie sa wystarczajace..

No i wyglada mi na to, ze bede sakrastyczny - szczegolnie ci ktorzy wierza, ze kupili auto naj, naj, naj i jak ja smiem cos powiedziec na ich VeeDub.

Wyglada no to, ze macie auta z tej samej fabryki, ale wasze DSG i Diesel wad nie maja i dlatego VWA pokryje koszt wymiany u mnie, a w PL = problemu nie ma = znaczy klient nasz pan i sam zaplaci. Powodzenia w walce.

I napisze raz jeszcze, nie mam Volskwagen, ale kazda korporacja, ktora ma takie podejscie do klientow, ze np wadliwe DSG moze byc wymienione w China, w Oz po walce a nie w EU - powinna dostac porzadnie po ...

[twinsen]

Sztucznie to jakoś rozdmuchane. Nadal nie zgłosił się ŻADEN właściciel

pojazdu z DSG, z którym to DSG miały problem, a tym samym potwierdził

sytuację. Tutaj, na AK. Mamy tu przekrój właścicieli różnych marek,

VW to dość spora grupa użytkowników AK. I co, żaden? Nic?

A ten tam, CEO - to pewnie miał lufę wycelowaną między oczy

Albo - powszechnie mówi się, że Fiaty to zło, awaryjne i się psują.

I nie było żadnej afery? Nie wołają na wymiany? A podobno w Fiatach

wg niektórych wymienić by trzeba wszystko?

[OZI]

> Sztucznie to jakoś rozdmuchane. Nadal nie zgłosił się ŻADEN właściciel

> pojazdu z DSG,

Oj Twins, twoja wiara jest niesmiertelna., ale popatrzmy

-jaki jest sredni wiek auta w PL, na AK?

Strzelam - 10 lat?

Sredni wiek auta u mnie marki VW - znow strelam bedzie 2-3 lata. 15% rocznego wzrostu, z firmy, ktora nawet nie byla w pierwszej 30 na 8 pozycji z 18,000 sprzedanych Golf w 2012.

Akurat jestem biurze, kumpel obok ma Golf-a, chcesz go posluchac?

Ale, ma statystyke - total 28 aut. Wszystkie auta w wieku 0-4 lata, czytaj najstarszy ma 4 lata.

Mamy: 6 aut naprawionych na gwarancji, z tego:

- 3 x DSG software/firmware upgrade,

- 2 sztuki wymienione sprzegla DSG, z tego jedna dwa razy,

- 1 sztuka wymieniony mechatronic w DSG

Czyli na 28 sztuka mamy ... 6 sztuk - Kaput. Metoda wielce nie naukowa, ale daje ci ponad 20% . Chcesz powiedziec mojemu kumplowi, ze wywalil $45 k na GTI i ma spedzac km, trzesac d..., czy mu sie DSG nie rozsypie?

- Powiedzmy, ze na tym pietrze jest ok 150 osob. którym to DSG miały problem, a tym samym potwierdził

> sytuację. Tutaj, na AK. Mamy tu przekrój właścicieli różnych marek,

> VW to dość spora grupa użytkowników AK. I co, żaden? Nic?

Wpisz w google - VW DSG issues, poatrz co wyskoczy.

> A ten tam, CEO - to pewnie miał lufę wycelowaną między oczy

A wiesz jaka jest cena negatywnych artukulow? Wiesz co ludzie ktrzy maja akcje powieza? Pismaki rozumieja, ze to VW HQ w D nie chca oficjalnie wezwac aut, bo te same DSG i te same auta sa z tych samych fabryk tu co w EU... ergo koszt[...]

> Albo - powszechnie mówi się, że Fiaty to zło, awaryjne i się psują.

> I nie było żadnej afery? Nie wołają na wymiany? A podobno w Fiatach

> wg niektórych wymienić by trzeba wszystko?

Popatrz, jak nigdy nie mowie, ze Toyota sie nie psuje, ale wiem, ze jak sie (u mnie) zepsuje, to Toyota sie mna zaopiekuje. Poatrz, pisalem o rozwalonym drozku w kerownicy, wymieniony po gwarancji, bez zadnego ale.

Problemu by nie bylo, gdyby VW inaczej traktowal klientow, a nie jak frajerow, ktorzy maja kupic i ... sie meczyc.[...]

[marcin2222]

najelepiej niech ujawnią sie posiadacze vw z dsg

nie sądzę żeby było ich wielu na AK

[LeoLepsi]

> najelepiej niech ujawnią sie posiadacze vw z dsg

> nie sądzę żeby było ich wielu na AK

problem jest taki, że często gęsto vw nie uznaje w Pl tych awarii dsg jako zawinione ze strony producenta. I ludzie naprawiają za własne pieniądze.

[Gość]

generalnie jesli chodzi o DSG to przy braku popularnosci w naszym kraju automatow to najczesciej jest pierwsza automatyczna skrzynia biegow w zyciu

lekko szarpie? Moze ma tak byc? itd

A pozniej po wymianie okazuje sie, ze jest sporo lepiej. Tu problemem jest nie to, ze to nie dziala ale jak dziala. A to bez doswiadczenia ciezko czasami odroznic

[mar00ha_]

> Sztucznie to jakoś rozdmuchane. Nadal nie zgłosił się ŻADEN właściciel

> pojazdu z DSG, z którym to DSG miały problem, a tym samym potwierdził

> sytuację. Tutaj, na AK. Mamy tu przekrój właścicieli różnych marek,

> VW to dość spora grupa użytkowników AK. I co, żaden? Nic?

> A ten tam, CEO - to pewnie miał lufę wycelowaną między oczy

> Albo - powszechnie mówi się, że Fiaty to zło, awaryjne i się psują.

> I nie było żadnej afery? Nie wołają na wymiany? A podobno w Fiatach

> wg niektórych wymienić by trzeba wszystko?

Mogę napisać na swoim przykładzie. Mam DSG7 i silnik 1.4 TSI. Już kupujac wiedziałem, że zdarzają się problemy zarówno z silnikami, jak i ze skrzyniami. Dlatego świadomie dokupiłem sobie za prawie 4000 ubezpieczenie od kosztów napraw. To że na razie nie miałem awarii (znaczy miałem padnięte dwie cewki zapłonowe, ale to nie ten kaliber), nie znaczy że nie obawiam się jej. Jak mi sie skończy ubezpieczenie, to kupię nowe auto.

mar00ha

[mar00ha_]

Daj linka do oficjalnej informacji, bo na vw com.au nie znalazłem. Pomęczę VW Polska na fejsie.

mar00ha

[mar00ha_]

> najelepiej niech ujawnią sie posiadacze vw z dsg

> nie sądzę żeby było ich wielu na AK

Obecny. Co chcesz?

mar00ha

[wladmar]

> Mogę napisać na swoim przykładzie. Mam DSG7 i silnik 1.4 TSI. Już kupujac wiedziałem, że zdarzają

> się problemy zarówno z silnikami, jak i ze skrzyniami. Dlatego świadomie dokupiłem sobie za

> prawie 4000 ubezpieczenie od kosztów napraw. To że na razie nie miałem awarii (znaczy miałem

> padnięte dwie cewki zapłonowe, ale to nie ten kaliber), nie znaczy że nie obawiam się jej. Jak

> mi sie skończy ubezpieczenie, to kupię nowe auto.

Czyli właściwie z góry zapłaciłeś za naprawę czegoś, co może i nie padnie?

[maro_t]

> Mogę napisać na swoim przykładzie. Mam DSG7 i silnik 1.4 TSI. Już kupujac wiedziałem, że zdarzają

> się problemy zarówno z silnikami, jak i ze skrzyniami. Dlatego świadomie dokupiłem sobie za

> prawie 4000 ubezpieczenie od kosztów napraw. To że na razie nie miałem awarii (znaczy miałem

> padnięte dwie cewki zapłonowe, ale to nie ten kaliber), nie znaczy że nie obawiam się jej. Jak

> mi sie skończy ubezpieczenie, to kupię nowe auto.

> mar00ha

no i dobrze. Samochód Ci się spodobał, podjąłeś świadomą decyzję i na razie jesteś zadowolony. A OZI prowadzi ostatnio na AK jakąś szeroko zakrojoną kampanię anty-VW, zupełnie nie wiem po co? Nie pasuje mu europejska motoryzacja, to niech nie kupuje

[maro_t]

> Czyli właściwie z góry zapłaciłeś za naprawę czegoś, co może i nie padnie?

trochę tak. Z tym że pewnie zapłacił dużo mniej niż gdyby płacił dopiero jak coś padnie

[maro_t]

> Albo - powszechnie mówi się, że Fiaty to zło, awaryjne i się psują.

> I nie było żadnej afery? Nie wołają na wymiany? A podobno w Fiatach

> wg niektórych wymienić by trzeba wszystko?

w moim trzeba wymienić albo zrobić gruntowną naprawę skrzyni biegów po 90 tys. km przebiegu. Nie tylko w moim zresztą. Jedyna różnica, że Fiat siedzi cicho i oficjalnie nie ma żadnych problemów

[ppmarian]

> najelepiej niech ujawnią sie posiadacze vw z dsg

> nie sądzę żeby było ich wielu na AK

po 60kkm w szwagra octavi rs wymienieona mechatronika dsg (na gwaracji)

[mar00ha_]

> Czyli właściwie z góry zapłaciłeś za naprawę czegoś, co może i nie padnie?

Zgadza się. Taka, generalnie, jest idea ubezpieczeń.

Na razie odzyskałem 1/4 w naprawach (cewki zapłonowe).

Kolejną 1/2 opłaty mam zamiar odzyskać niebawem - odkryłem, że zawieszenie już nie takie jak kiedyś.

mar00ha

[mar00ha_]

> no i dobrze. Samochód Ci się spodobał, podjąłeś świadomą decyzję i na razie jesteś zadowolony. A

> OZI prowadzi ostatnio na AK jakąś szeroko zakrojoną kampanię anty-VW, zupełnie nie wiem po co?

> Nie pasuje mu europejska motoryzacja, to niech nie kupuje

A ja wiem po co! I cieszę się, że o tym pisze. Chciałbym, żeby jak najwięcej Polaków wiedziało, że da się/można/trzeba wymuszać jakość na producentach!

mar00ha

[Rado_]

> Czyli właściwie z góry zapłaciłeś za naprawę czegoś, co może i nie padnie?

`Jak sie kupuje cos skomplikowanego od księgowego, to lepiej mieć dłuższą gwarę.

Gwara się kończy, auto do żyda. Co w tym dziwnego?

[wladmar]

> `Jak sie kupuje cos skomplikowanego od księgowego, to lepiej mieć dłuższą gwarę.

> Gwara się kończy, auto do żyda. Co w tym dziwnego?

Dla mnie dziwne jest kupowanie dodatkowej gwarancji Po prostu nie widzę potrzeby w przypadku dobrze zrobionego samochodu. Standardowa gwarancja wynosi 3 lata, co miałoby się popsuć w DOBRZE zrobionym samochodzie przez pozostałe dwa, żeby "z góry" płacić 4 kzł?

[wladmar]

> Zgadza się. Taka, generalnie, jest idea ubezpieczeń.

Nie całkiem Ubezpieczenia generalnie dotyczą zdarzeń losowych. A w tym przypadku awaria jest prawie że pewna, więc po prostu zgodziłeś się wydać dodatkowe 4 tysiące, żeby producent łaskawie naprawił wadliwy produkt.

[Żółty]

> no i dobrze. Samochód Ci się spodobał, podjąłeś świadomą decyzję i na razie jesteś zadowolony. A

> OZI prowadzi ostatnio na AK jakąś szeroko zakrojoną kampanię anty-VW, zupełnie nie wiem po co?

> Nie pasuje mu europejska motoryzacja, to niech nie kupuje

Ja odbieram to co pisze OZI jako akcję przeciw olewaniu klienta a nie akcję wymierzoną przeciw konkretnemu producentowi. To, że się złożyło tak, że tym producentem akurat jest VW to inna sprawa.

Dobrze wiedzieć, że na producentach lipy sprzedawanej za grube pieniądze da się wymuszać poprawę jakości.

[maras77]

> Mamy: 6 aut naprawionych na gwarancji, z tego:

> - 3 x DSG software/firmware upgrade,

> - 2 sztuki wymienione sprzegla DSG, z tego jedna dwa razy,

> - 1 sztuka wymieniony mechatronic w DSG

> Czyli na 28 sztuka mamy ... 6 sztuk - Kaput. Metoda wielce nie naukowa, ale daje ci ponad 20% .

Upgrade firmware nie nazwałbym naprawą.

W samochodach PSA upgrade firmware dzieje się prawie automatycznie w momencie podpięcia do legalnego diagnoskopu (Lexia, Planete 2000).

Po prostu soft ściąga wersję firmwareów wszystkich modułów i sprawdza, czy nie ma nowszego u producenta.

Jeśli są - to tylko wciska się zgodę na aktualizację i za minutę już po sprawie.

Do mojego silnika ( i innych komponentów) było już tyle upgradeów, że pewnie u was w kraju już byłby skandal

[Żółty]

> Upgrade firmware nie nazwałbym naprawą.

No wiesz jeżeli upgrade ma na celu usunięcie błędów to jednak jest to IMO naprawa

[maras77]

> No wiesz jeżeli upgrade ma na celu usunięcie błędów to jednak jest to IMO naprawa

Każdy upgrade firmware w zamyśle coś ma poprawić lub naprawić.

[Rado_]

> Dla mnie dziwne jest kupowanie dodatkowej gwarancji Po prostu nie widzę potrzeby w przypadku

> dobrze zrobionego samochodu. Standardowa gwarancja wynosi 3 lata, co miałoby się popsuć w

> DOBRZE zrobionym samochodzie przez pozostałe dwa, żeby "z góry" płacić 4 kzł?

Ale ja nie pisałem o dobrze zrobionym samochodzie. Jak wybierasz ten źle zrobiony to bierzesz dłuższą gwarę.

A kupują ten dobrze zrobiony łudzisz się, że jest dobrze zrobiony.

[Jay]

> trochę tak. Z tym że pewnie zapłacił dużo mniej niż gdyby płacił dopiero jak coś padnie

Za 4 tys zł to by kupil caly silnik albo cala skrzynie i by nie musial naprawiac.

[Żółty]

> Każdy upgrade firmware w zamyśle coś ma poprawić lub naprawić.

Czyli jednak "naprawić"

[Jay]

> Mogę napisać na swoim przykładzie. Mam DSG7 i silnik 1.4 TSI. Już kupujac wiedziałem, że zdarzają

> się problemy zarówno z silnikami, jak i ze skrzyniami. Dlatego świadomie dokupiłem sobie za

> prawie 4000 ubezpieczenie od kosztów napraw.

Za 4 tys to bys kupil caly silnik albo cala skrzynie i bys nie musial nic naprawiac. Skoro na gwarancji Ci nie padlo, to po gwarancji jeśli nie robisz w ASO to już koszty naprawy DSG czy silnika sa niewielkie.

[Żółty]

> Za 4 tys zł to by kupil caly silnik albo cala skrzynie i by nie musial naprawiac.

Nową skrzynię ? Nowy silnik ?

Quote:

---

Witam!Mam problem z moim Touranem 2.0TDI 140 KM.I nie tylko ja bo mechanicy też.Samochód podczas startu nie ma zupełnie mocy i przy tym występują drgania i szarpnięcia-ogólne wrażenie jest jak gdybym miał słonia jako pasażera.W ASO rozkładają ręce i oferują mi jako antidotum

nową skrzynie DSG za dwadzieścia tysięcy złotych

czyli prawie cenę zakupu tego samochodu. Jeśli przy pomocy paru krzepkich osób uda mi się go wypchnąć to mój vagen porusza się anemicznie i skrzynia nie przerzuca biegów .Jeśli ktoś spotkał się z czymś takim to proszę o poradę bo nie bardzo uśmiecha mi się kupno nowej skrzyni ani wynajmu krzepkich popychaczy.

---

http://volkswagen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=106991

[wladmar]

> Ale ja nie pisałem o dobrze zrobionym samochodzie. Jak wybierasz ten źle zrobiony to bierzesz

> dłuższą gwarę.

> A kupują ten dobrze zrobiony łudzisz się, że jest dobrze zrobiony.

Trochę inaczej. Kupując samochód, kalkulujesz ocenę ryzyka poważniejszych awarii w 4 i 5 roku oraz koszt usunięcia tych awarii. TSI i DSG są znane z kosztownych i prawie pewnych awarii, dlatego warto wydać te 4 kzł (chociaż jak dla mnie to po prostu kpina z klienta i naciąganie na koszty, coś jakby "wiemy że jest wada, ale jak zapłacisz 4 kzł, to ją usuniemy"). Ale jak np. kupujesz zwykłą Octavię z silnikiem 1.6 N/A (całkiem niedawno jeszcze były), to po jaką cholerę wydawać kasę na dodatkowe ubezpieczenie? Po prostu gra nie warta świeczki.

[Jay]

> Nową skrzynię ? Nowy silnik ?

Uzywane, zobacz ceny na allegro. Po co w starym aucie (po gwarancji) kupować nowe części?

[wladmar]

> Uzywane, zobacz ceny na allegro. Po co w starym aucie (po gwarancji) kupować nowe części?

Kupiłbyś używaną skrzynię DSG? Przy nowej to loteria, a używana to tym bardziej...

[Żółty]

> Uzywane, zobacz ceny na allegro. Po co w starym aucie (po gwarancji) kupować nowe części?

Nie masz pewności czy używane=sprawne

Ale tak BTW - właśnie o tym IMHO jest ten temat. Zła jakość -> pada -> u nas się reperuje albo wymienia za grubą kasę, własną kasę a u OZIego VW własnie powiedział, że będzie robił za swoję kasę wszystkim i nie ważne czy na gwarancji czy po gwarancji

[Ryb]

> (...)

> - kazde wlasciciel auta NIE zaleznie czy po gwarancji, czy na gwarancji - (dotyczy DSG, modeli po

> 199?, a nie Beetle z lat 70tych), idzie do dealer-a na BEZPLATNE zdiagnozowanie problemu, po

> za kolejka - czyli {przyjechalem, mam problem = nie czekasz,

> -kazde auto z problemem, NIE ZALEZNIE czy na gwarancji czy po ma zostac naprawione na koszt VW

> (czytajac wlascicieli, to wyglada, glownie na wymiane mechatronic w DSG),

> -4,000 wlascicieli Diesel - zostanie bezposrednio listy od VWA aby wymienic wadliwe wtryski.

> -VWA zwieksza flote aut service-owych, Europcar - bedzie dostarczal 100 aut dziennie, jako

> zastepcze dla kierowcow.

> - Federalny Urzad Transportu prowadzi sledztwo, w sprawie Volskwagen - i moze zmusic Volskwagen do

> wezwania i naprawienia wszystkich aut np z DSG lub Diesel (wielu pismakow twierdzi, ze to jest

> najbardziej prawdopodobne) -sledztwo trwa,

> (...)

Tak to powinno wyglądać od początku. Szkoda tylko że czekali tak długo, pozwalając wizerunkowi firmy upaść na pysk. Zapewne liczyli, że będzie jak w Europie - fanboje wszystkich zakrzyczą i każdy z uśmiechem naprawi na swój koszt.

Jeśli jeszcze raz jakiś Europejczyk napisze, że obywatele USA/AU to głupi pożeracze hamburgerów to się powinien swoim kebabem natychmiast udławić. Bo co jak co - ale to Europejczycy są głupi. A już Polacy w tym przodują.

[mar00ha_]

> Dla mnie dziwne jest kupowanie dodatkowej gwarancji Po prostu nie widzę potrzeby w przypadku

> dobrze zrobionego samochodu. Standardowa gwarancja wynosi 3 lata, co miałoby się popsuć w

> DOBRZE zrobionym samochodzie przez pozostałe dwa, żeby "z góry" płacić 4 kzł?

Standardowa, wymuszona prawem, gwarancja trwa 2 lata.

mar00ha

[Ryb]

> Dla mnie dziwne jest kupowanie dodatkowej gwarancji Po prostu nie widzę potrzeby w przypadku

> dobrze zrobionego samochodu. Standardowa gwarancja wynosi 3 lata, co miałoby się popsuć w

> DOBRZE zrobionym samochodzie przez pozostałe dwa, żeby "z góry" płacić 4 kzł?

Znajdź DOBRZE zrobiony samochód.

[Ryb]

> Standardowa, wymuszona prawem, gwarancja trwa 2 lata.

> mar00ha

Jakim przebiegiem jest ograniczona ta dodatkowa?

[mar00ha_]

> Za 4 tys to bys kupil caly silnik albo cala skrzynie i bys nie musial nic naprawiac. Skoro na

> gwarancji Ci nie padlo, to po gwarancji jeśli nie robisz w ASO to już koszty naprawy DSG czy

> silnika sa niewielkie.

Swoje auta obsługuję tylko w ASO. Oprócz opon/kół, bo mam lepszy warsztat.

mar00ha

[wladmar]

> Standardowa, wymuszona prawem, gwarancja trwa 2 lata.

Mitsubishi daje 3. Niektórzy inni producenci też.

[wladmar]

> Znajdź DOBRZE zrobiony samochód.

Znam. Niektóre ujeżdżałem osobiście. Moja druga Fabia przejechała praktycznie bezawaryjnie 150 kkm, na naprawy po gwarancji wydałem 600 zł, znam Yarisy zupełnie bezawaryjne przez 150 kkm, sporo japończyków...

[mar00ha_]

> Ale jak np. kupujesz zwykłą Octavię z silnikiem 1.6 N/A (całkiem niedawno jeszcze były), to po jaką

> cholerę wydawać kasę na dodatkowe ubezpieczenie? Po prostu gra nie warta świeczki.

Przecież ubezpieczenie nie jest obowiązkowe. Ja opisałem tylko swój przypadek. I to ściśle związany z DSG oraz TSI.

I ponownie - VW daje gwarancję na 2 lata. Dodatkowe ubezpieczenie napraw mozna wykupić na kolejne 1, 2 lub 3 lata.

mar00ha

[mar00ha_]

> Kupiłbyś używaną skrzynię DSG? Przy nowej to loteria, a używana to tym bardziej...

Po co wchodzisz w dyskusję z ludźmi łatającymi swoje auta drutem?

mar00ha

[Ryb]

> Znam. Niektóre ujeżdżałem osobiście. Moja druga Fabia przejechała praktycznie bezawaryjnie 150 kkm,

> na naprawy po gwarancji wydałem 600 zł, znam Yarisy zupełnie bezawaryjne przez 150 kkm, sporo

> japończyków...

Tyle że najczęściej to, czy był dobrze zrobiony to wiesz PO zakupie i pokonaniu dziesiątek (jeśli nie setek) tysięcy kilometrów.

A przed zakupem, zwłaszcza nowego modelu to nikt nie jest mądry.

[wladmar]

> Tyle że najczęściej to, czy był dobrze zrobiony to wiesz PO zakupie i pokonaniu dziesiątek (jeśli

> nie setek) tysięcy kilometrów.

> A przed zakupem, zwłaszcza nowego modelu to nikt nie jest mądry.

Dlatego nie kupuję nowych modeli, zawsze czekam na FL, czyli jakieś 3-4 lata po wejściu modelu - wtedy model ma już swoją "historię", poprawki i opinię u mechaników i wśród użytkowników.

[mar00ha_]

> Jakim przebiegiem jest ograniczona ta dodatkowa?

Nie pamiętam aby było takie ograniczenie. Ale głowy nie dam. Mnie sprawa nie dotyczy, bo w 4 roku eksploatacji mam <70k km.

mar00ha

[wladmar]

> I ponownie - VW daje gwarancję na 2 lata.

Dzięki za info, myślałem, że 3, tak jak Japonia

[Liseh]

> A ja wiem po co! I cieszę się, że o tym pisze. Chciałbym, żeby jak najwięcej Polaków wiedziało, że

> da się/można/trzeba wymuszać jakość na producentach!

> mar00ha

I o to chodzi. Bez wzgledu na marke

[Ryb]

> Nie pamiętam aby było takie ograniczenie. Ale głowy nie dam. Mnie sprawa nie dotyczy, bo w 4 roku

> eksploatacji mam

Dla mnie to jest istotne, bo robię duże przebiegi. Z ciekawostek: Toyota do nowej RAV4 proponuje taką gwarancję aż do 300kkm.

Oczywiście nie wczytywałem się w szczegóły ale jednak.

[mar00ha_]

> Dla mnie to jest istotne, bo robię duże przebiegi. Z ciekawostek: Toyota do nowej RAV4 proponuje

> taką gwarancję aż do 300kkm.

> Oczywiście nie wczytywałem się w szczegóły ale jednak.

Ja mam ubezpieczenie Volkswagen Life Time. Ale teraz VW sprzedaje coś takiego: http://www.volkswagen.pl/pl/serwis-i-akcesoria/volkswagen-safe-.html - jest ograniczenie przebiegu.

mar00ha

[Ryb]

> Ja mam ubezpieczenie Volkswagen Life Time. Ale teraz VW sprzedaje coś takiego:

> http://www.volkswagen.pl/pl/serwis-i-akcesoria/volkswagen-safe-.html - jest ograniczenie

> przebiegu.

> mar00ha

No, 150kkm to trochę słabo.

[Cinos]

> Daj linka do oficjalnej informacji, bo na vw com.au nie znalazłem. Pomęczę VW Polska na fejsie.

> mar00ha

faktycznie napisales

generalnie warto napisac chyba do oddziału VW Polska ale oficjalnego mejla do przedstawiciela VW na Polskę.

tutaj pewnie jakis socjalajzer siedzi i nic mądrego nie powiedzą