natek Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 W związku z syfem z dróg nagromadzonym w komorze silnika chciałbym doprowadzić to wszystko do porządku. Silnik nie jest uwalony olejem ale jest mnóstwo brudu, pyłu, drobnego piasku itd. Na pokrywach silnika, pasie przednim, na nadkolach, na kielichach amortyzatorów i w różnych innych zakamarkach. Czy macie jakiś sprawdzony sposób, zeby zrobić to dobrze i bezproblemowo dla silnika? Mam na myśli jak najmniejszą ilosć wody. Spryskanie wszystkiego jakims preparatem i spłukanie myjką ciśnieniową chyba nie jest dobrym pomysłem. Myślałem o pędzelku z wodą lub czymś podobnym lub umyciem komory silnika parą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 jak chcesz wolno i po kawałku, to pędzelek, woda z płynem do mycia silnika lub APC jakimś i szmatka, myjesz i wycierasz od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 Dimer, myjka i jedziesz, byle nie na gorący silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 > W związku z syfem z dróg nagromadzonym w komorze silnika chciałbym doprowadzić to wszystko do > porządku. Silnik nie jest uwalony olejem ale jest mnóstwo brudu, pyłu, drobnego piasku itd. Na > pokrywach silnika, pasie przednim, na nadkolach, na kielichach amortyzatorów i w różnych > innych zakamarkach. > Czy macie jakiś sprawdzony sposób, zeby zrobić to dobrze i bezproblemowo dla silnika? Mam na myśli > jak najmniejszą ilosć wody. Spryskanie wszystkiego jakims preparatem i spłukanie myjką > ciśnieniową chyba nie jest dobrym pomysłem. Dlaczego? Osłoń urządzenia elektroniczne (o ile są w komorze silnika), spryskaj chemiądo mycia silników, potem myjka ciśnieniowa i jazda...myłem tak kilka razy silnik i żadnego problemu nie było. Ważne, by silnik nie byl gorący przed zabiegiem. > Myślałem o pędzelku z wodą lub czymś podobnym lub umyciem komory silnika parą. Też można, tylko po co - roboty zdecydowanie więcej, a efekt może nie być idealny, bo pędzlowaniem nie dojdziesz wszędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 > W związku z syfem z dróg nagromadzonym w komorze silnika chciałbym doprowadzić to wszystko do > porządku. Silnik nie jest uwalony olejem ale jest mnóstwo brudu, pyłu, drobnego piasku itd. Na > pokrywach silnika, pasie przednim, na nadkolach, na kielichach amortyzatorów i w różnych > innych zakamarkach. > Czy macie jakiś sprawdzony sposób, zeby zrobić to dobrze i bezproblemowo dla silnika? Mam na myśli > jak najmniejszą ilosć wody. Spryskanie wszystkiego jakims preparatem i spłukanie myjką > ciśnieniową chyba nie jest dobrym pomysłem. > Myślałem o pędzelku z wodą lub czymś podobnym lub umyciem komory silnika parą. Można umyć nawet na niektórych myjniach (np te ze słonikiem chyba dopuszczają). Pędzelkiem się zaorasz jak zechcesz żeby było ładnie. Kup środek do mycia silników, spryskaj, odczekaj i spłucz wodą pod ciśnieniem, wtedy ten piasek Ci wypłucze. Pamiętaj o bardzo ważnej sprawie-odłącz aku (możesz go wyjąć lub osłonić jak słabe dojście jest np folią), efekt będzie dużo lepszy niż pędzelek (preparat rozpuści brud, a potem pod ciśnieniem go wypłuczesz). W dieslu osłoń wlot powietrza, byś tam sobie przez przypadek wody nie nalał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 Większość ASO Fiata oferowało usługę mycia silnika z gwarancją odpalenia. Kosztowało to około 40 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 26 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 mam dużo czujników i urządzeń elektrycznych pod maską akumulator jest w bagażniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 > mam dużo czujników i urządzeń elektrycznych pod maską > akumulator jest w bagażniku ja bym sobie odpuścił, no chyba, że masz syf niemiłosierny to bym pojechał na myjkę i wziął fakturę za usługę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 > W związku z syfem z dróg nagromadzonym w komorze silnika jest mnóstwo brudu, pyłu, drobnego piasku itd. Na > pokrywach silnika, pasie przednim, na nadkolach, na kielichach amortyzatorów i w różnych > innych zakamarkach. > Czy macie jakiś sprawdzony sposób, zeby zrobić to dobrze i bezproblemowo dla silnika? Mam na myśli > jak najmniejszą ilosć wody. Skoro chcesz mało wody, to... użyj sprężonego powietrza a następnie wilgotną ścierką przetrzyj pokrywy i inne powierzchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 Siuwaks do mycia silnika karcher i sie nie martw. Tylk silnik niech jest przynajmniej chlodny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 Jak nie jest zaolejony, to może lepiej na sucho go sprężonym powietrzem przedmuchać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 26 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2013 Ja myłem dwa razy w ciągu jednego roku. Raz umyłem na Słoniku (nie robią żadnego problemu), a raz na parkingu. Na Słoniku jak byłem to najpierw umyłem sobie auto, żeby silnik ostygł (daleko nie mam, jakieś 2km, ale było późne lato). Zasłoniłem alternator oraz układ wtryskowy folią i całość spryskałem K2 AKRA, później wszystko zmyłem dokładnie myjką. Później myłem sobie silnik na parkingu. Spryskiwacz z wodą, pędzelek i K2 Akra. Jeśli chodzi o auto z podpisu (E91) to tutaj wiele zasłonić się nie da, bo większość już jest obudowana plastikami, więc tutaj to można całość spryskać np. APC i spłukać wodą, nie trzeba wielkiego ciśnienia...chyba że silnik jest nie tylko zakurzony ale i zaolejony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lisek Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Silikonem w sprayu zapsikaj wszystko co się da ... z dwie butelki.... i wtedy myjka na ciepły ale nie gorący silnik... - osłonić syrenę alarmowa bo nie przeżyję i starać omijać się bezpieczniki ... jeśli takowe są obok akumulatora ( zależy od producenta i modelu auta ) .. po wszystkim przejechać się jak ścieknie większość wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FRS Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 masz teraz piękne dni na mycie zdjemij plastikowe osłony z silnika lekko rozgrzej silnik albo pozwól mu lekko ochłonąć z czerwoności walisz pianą do mycia silników lub czyms równie mocnym chwile odczekujesz i jedziesz z karchera (najlpiej ciepłą wodą a jak nie masz to rozwiń węża na słońcu niech sie woda w nim nagrzeje i wtedy) tylko nie wal z bliska w kostki, alternator itp a w blok silnika ile chcesz, odstaw go zeby obciekło, odpalasz na chwile, zostawiasz z otwartą maską na słońcu a z zagłębień kompresorem wydmuchujesz zalegającą wodę efekt masz taki: podoba się ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Ile czasu poświęciłeś na to pucowanie?Efekt bardzo ładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FRS Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 szczerze to samo mycie może niecałe 10min spryskałem dobrym odtłuszczaczem z atomizera odczekałem ze 3min oblałem pianownicą z karchera odczekałem ze 4min i zacząłem spłukiwać pod ciśnieniem aż nie było piany nawet pędzla nie używałem robie to raz na rok żeby nie obklejał się niepotrzebnym syfem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > podoba się ? U mnie tak wygląda bez mycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 A po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FRS Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 nie żebym się przechwalał.... ale ilu letnie masz auto ? to na zdjęciu ma blisko 10lat chciałbym żeby każde tak wyglądało w polandii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > chciałbym żeby każde tak wyglądało w polandii Oj tam oj tam....Lepiej żeby były chociaż w przyzwoitym stanie technicznym, a nie z umytymi silnikami. W polskich komisach większość ma umyte silniki, natomiast chociażby dobry z minusem stan-może 10-15% Jeśli mycie silnika to jedna ze składowych dbania o samochód to tak, natomiast jakieś tam dowartościowanie się czy przed sprzedażą "dla jelenia" -trochę niepoważne. Oczywiście samo umycie nie świadczy o niczym w obu przypadkach i jeśli samochód jest ok, a do tego ma umyty silnik i wyprane wnętrze, czyli odświeżony po prostu, to takie zachowanie akceptuję. Jedni myją silniki, inni wstawiają dziesiątki lampeczek (dzienne, po tablicę niebieskie, w spryskiwacze czerwone etc), jeszcze inni wieszają CD pod lusterkiem. Dopóki nikomu się nie szkodzi, to jest ok. (no dobra sporo wieś lampek i cd na lusterku nie są OK ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 moje każde tak wyglądało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > moje każde tak wyglądało W którym komisie kupowałeś? A tak poważniej-przy takim agresywnym myciu nie odklejają się (rozmazują) naklejki w komorze silnika?Bo spora część serwisowanych aut ma sporo wlepek pod machą, a te środki co rozpuszczają smary chyba dość ostro traktują również papier. Nigdy karcherem nie myłem, bo jeżdżę głównie dieslami i dygałem się zalania, już jeżeli to powierzchownie, ręcznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > masz teraz piękne dni na mycie > zdjemij plastikowe osłony z silnika > lekko rozgrzej silnik > albo pozwól mu lekko ochłonąć z czerwoności > walisz pianą do mycia silników lub czyms równie mocnym > chwile odczekujesz i jedziesz z karchera (najlpiej ciepłą wodą a jak nie masz to rozwiń węża na > słońcu niech sie woda w nim nagrzeje i wtedy) > tylko nie wal z bliska w kostki, alternator itp a w blok silnika ile chcesz, odstaw go zeby > obciekło, odpalasz na chwile, zostawiasz z otwartą maską na słońcu a z zagłębień kompresorem > wydmuchujesz zalegającą wodę > efekt masz taki: > podoba się ? Dobrze ze nie sprzedajesz tego auta, bo takie zdjecie by wręcz odpychalo klientów Ja silnika nigdy w zyciu nie mylem i nie zamierzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > Dobrze ze nie sprzedajesz tego auta, bo takie zdjecie by wręcz odpychalo klientów > Ja silnika nigdy w zyciu nie mylem i nie zamierzam Ale jeleni przyciąga a tych więcej ostatnio babka obejrzała samochód, zajrzała pod maskę-Uuuuu ale brudny ten silnik, pewnie długo już nie podziała, podziękowała i pojechała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > W którym komisie kupowałeś? on i tak byl czysty ale ja jestem dziwny więc... > A tak poważniej-przy takim agresywnym myciu nie odklejają się (rozmazują) naklejki w komorze > silnika?Bo spora część serwisowanych aut ma sporo wlepek pod machą, a te środki co > rozpuszczają smary chyba dość ostro traktują również papier. > Nigdy karcherem nie myłem, bo jeżdżę głównie dieslami i dygałem się zalania, już jeżeli to > powierzchownie, ręcznie. namyłem sie juz całą mase silników przez prawie 20 lat i jeden jedyny escort nie chcial odpalic odpalił jak zjadłem sniadanie co do naklejek to wszystko zalezy od chemi ale nigdy nie zauwarzyłem by faktycznie orginalne jakoś ucierpiały a te wieszane to zawsze sie zdejmuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > Ale jeleni przyciąga a tych więcej ostatnio babka obejrzała samochód, zajrzała pod maskę-Uuuuu ale > brudny ten silnik, pewnie długo już nie podziała, podziękowała i pojechała No niestety to prawda. Dla takich ludzi silnik powinien być czysty jak nowy w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > No niestety to prawda. Dla takich ludzi silnik powinien być czysty jak nowy w salonie W takiej chwili proszę o poczekanie 15-20 minut i będzie silnik jak nowy - w sensie czystości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > W takiej chwili proszę o poczekanie 15-20 minut i będzie silnik jak nowy - w sensie czystości I myślisz ze to klienta zatrzyma? Jeśli człowiek czepia się czystości silnika, to on już ma w glowie to, ze Mirek na placu ma sprowadzoną igłe z Niemiec z idealnie czystym silnikiem, auto tak zadbane ze az kierownica poprzecierania bo Niemiec jezdzil w rękawiczkach żeby nie pobrudzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FRS Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 ja osobiscie wolałbym kupić zadbane auto niż zapyziałe w którym była wożona pasza dla kur na przednich siedzeniach, z tyłu siano a w bagażniku cement bo już takich widziałem co chcieli sprzedać bmw 7 i z bagażnika wyciągali otręby i worki z ziemniakami... jak przyjechał klient oglądać auto i co auta nie może sprzedać od kilku m-cy a jeździło dobrze ale było zdewastowane a w środku jak w chlewie jak widze to mi się odechciewa i rzygać się chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > ja osobiscie wolałbym kupić zadbane auto niż zapyziałe w którym była wożona pasza dla kur na > przednich siedzeniach, z tyłu siano a w bagażniku cement bo już takich widziałem co chcieli > sprzedać bmw 7 i z bagażnika wyciągali otręby i worki z ziemniakami... jak przyjechał klient > oglądać auto i co auta nie może sprzedać od kilku m-cy a jeździło dobrze ale było zdewastowane > a w środku jak w chlewie jak widze to mi się odechciewa i rzygać się chce Ja tez wole kupic auto zadbane i idealnie czyste w srodku i w bagażniku. Ale nie z czystym silnikiem - nie chce żeby ktoś mył silnik i dzięki temu ukrywal jego wady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > ja osobiscie wolałbym kupić zadbane auto niż zapyziałe w którym była wożona pasza dla kur na > przednich siedzeniach, z tyłu siano a w bagażniku cement bo już takich widziałem co chcieli > sprzedać bmw 7 i z bagażnika wyciągali otręby i worki z ziemniakami... jak przyjechał klient > oglądać auto i co auta nie może sprzedać od kilku m-cy a jeździło dobrze ale było zdewastowane > a w środku jak w chlewie jak widze to mi się odechciewa i rzygać się chce Czyli kupujesz auto po tzw odszczurzaniu. 99% samochodów z drugiej ręki są zasyfiałe w środku, często nawet nie umyte czy nieodkurzane. Czasami jak większa wartość samochodu i chcę oblecieć miernikiem, to proponuję aby podjechać na myjnię, płacę za nią i potem sobie macam miernikiem, takich mamy prywatnych sprzedających, co nie znaczy że jest to złe auto, bo np plamy po wodzie na fotelach, gdzie podeszło potem kurzem nie robią na mnie wrażenia, bo wstawiam na porządną myjnię i chłopaki w 8h wysprzątają i upiorą samochód, bo każdy właśnie chce czyste, co jest poniekąd naturalną sprawą. Acha-czyste a zadbane to różnica. Czasami widuję auta wręcz zdetailingowane (czyste w środku, lakier błyszczący) a mechanicznie w stanie co najwyżej miernym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 > nie żebym się przechwalał.... > ale ilu letnie masz auto ? > to na zdjęciu ma blisko 10lat > chciałbym żeby każde tak wyglądało w polandii No niby 4 lata ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahooo Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Ja unikam mycia wysokim cisnieniem mam złe doświadczenia. Robie to tak nakładam z pianownicy piane np Tenzi truck, pędzluje. Zmywam opryskiwaczem ręcznym. Po wyschnieciu nakładam na elementy gumowe i plastikowe silikon w spray. Zajmuje mi to troche więcej czasu ale wiem , że odpali A Marka F zapraszam na wiejskie gruntówki zobaczymy jak jego silniczek wygladu nabierze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 > I myślisz ze to klienta zatrzyma? Jeśli człowiek czepia się czystości silnika, to on już ma w > glowie to, ze Mirek na placu ma sprowadzoną igłe z Niemiec z idealnie czystym silnikiem, auto > tak zadbane ze az kierownica poprzecierania bo Niemiec jezdzil w rękawiczkach żeby nie > pobrudzić jak ktoś zaczyna wysmradzać, krótko - "tam są drzwi, to nie jest pojazd dla Pani/Pana znakiem tego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FRS Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 ale Was to mycie boli zadane zostało konkretne pytanie, wątek ma 4 strony a już po paru postach zaczęło się jęczenie i stękanie nt myć czy nie myć chcecie widzieć na brudzie,kurzu,piachu gdzie się ślini i poci silnik w następstwie czego tworząc błoto to OK ja wole widzieć ten wyciek na czystym bloku i mieć porządek nie tylko w środku,na zewnątrz czy pod też pod autem ale nie to jest przedmiotem wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 30 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 > ale Was to mycie boli Zerknij co autor napisał w pierwszym poście, a później zerknij na mój pierwszy post jako odpowiedź > zadane zostało konkretne pytanie, wątek ma 4 strony a już po paru postach zaczęło się jęczenie i > stękanie nt myć czy nie myć ja nie myję silników, bo nie czuję takiej potrzeby w swoich pojazdach > chcecie widzieć na brudzie,kurzu,piachu gdzie się ślini i poci silnik w następstwie czego tworząc > błoto to OK ja wole widzieć ten wyciek na czystym bloku i mieć porządek nie tylko w środku,na > zewnątrz czy pod też pod autem ale nie to jest przedmiotem wątku. No, jak masz wycieki, to spoko , u mnie silniki suche, a "pacz Panie, to Fiat" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cendra Napisano 31 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Silikon w spray nie przyciąga potem kurzu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahooo Napisano 1 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Jak poczekam aż sie wchłonie i wytre do sucha jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.