marekpol1 Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 > Auto bez > nawigacji to mniejsze prawdopodobieństwo że ktoś je ukradnie. A to niby dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 > A to niby dlaczego? No w moim odczuciu, pewnie jest mniej atrakcyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 > No w moim odczuciu, pewnie jest mniej atrakcyjne Nie jestem zlodziejem ale mysle ze to nie ma wiekszego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 > Wiem, że dla Ciebie z założenia wszystkie nowe samochody nie dorównują tym sprzed 30 lat Jaki Konik jest każdy widzi Ale tuatj przyznaję mu 100% racji. Też jestem wyczulony na te plastiki we wnętrzu. I do jasnej Anielki czy auto za grube $$$$ MUSI wyglądać tak samo tandetnie jak to za 60k pln?! Ilez oni zaoszczędzą na tych plastikach? Druga sprawa rozmiar tego ekranu LCD to jakiś żart.... Chyba,że wersje wyższe wyposażenia mają do zaoferowania jakiegoś >5". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 28 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2013 > Jaki Konik jest każdy widzi Ale tuatj przyznaję mu 100% racji. Też jestem wyczulony na te > plastiki we wnętrzu. I do jasnej Anielki czy auto za grube $$$$ MUSI wyglądać tak samo > tandetnie jak to za 60k pln?! Ilez oni zaoszczędzą na tych plastikach? > Druga sprawa rozmiar tego ekranu LCD to jakiś żart.... Chyba,że wersje wyższe wyposażenia mają do > zaoferowania jakiegoś >5". Też się zgadzam z kolegami powyżej - ostatnio w salonie Lexusa macałem różne ich modele i oto moja opinia: - ES 350 - plastic fantastic - plastik wszędzie gdzie okiem sięgnąć - IS 350 - trochę leipej, ale nadal plastiku sporo. Jednak większość powierzchni z którymi się człowiek styka jest albo skórzana albo drewniana - GS 350 - już zupełnie nieźle, plastik widać, ale wszystko z czym się człowiek styka jest skórą lub drewnem - LS 460 - plastiku nie widać - nawet to czego nie dotykamy jest ze skóry Więc z tym plastikiem to jest tak że jak człowiek zapłaci dużo pieniędzy to ma samochód bez widocznego plastiku. A jak człowiek wyrzuci $350K na Rolls Royce to ma pewność że skóra na siedzeniach jest z byków (bo krowy mają rozstępy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > No ja bazuję na nawigacji ze Stilo i to jak ona działa i jak nie ma do niej > nowych map i żadnego trybu live. Oraz na nawigacji w jakimś starym BMW > kolegi, gdzie już nie jest wspierane nic. Mimo to jednak IMO najwygodniejszą > nawigacją jest taka noszona ze sobą, w postaci 1 urządzenia do wszystkiego, > które to urządzenie jest telefonem, nawigacją i wszystkim innym. Auto bez > nawigacji to mniejsze prawdopodobieństwo że ktoś je ukradnie. No to Ty bazujesz na starych struclach, a udzielasz się w dyskusji o nowym aucie. Ogarnij się! mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Też się zgadzam z kolegami powyżej - ostatnio w salonie Lexusa macałem różne ich modele i oto moja > opinia: > - ES 350 - plastic fantastic - plastik wszędzie gdzie okiem sięgnąć > - IS 350 - trochę leipej, ale nadal plastiku sporo. Jednak większość powierzchni z którymi się > człowiek styka jest albo skórzana albo drewniana > - GS 350 - już zupełnie nieźle, plastik widać, ale wszystko z czym się człowiek styka jest skórą > lub drewnem > - LS 460 - plastiku nie widać - nawet to czego nie dotykamy jest ze skóry > Więc z tym plastikiem to jest tak że jak człowiek zapłaci dużo pieniędzy to ma samochód bez > widocznego plastiku. A jak człowiek wyrzuci $350K na Rolls Royce to ma pewność że skóra na > siedzeniach jest z byków (bo krowy mają rozstępy). Odkryłeś amerykę, im więcej zapłacimy tym mniej plastikowy mamy samochód Przypominam, że rozmowa zaczęła się od bida wersji BMW kupionej po taniości do wypożyczalni samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Odkryłeś amerykę, im więcej zapłacimy tym mniej plastikowy mamy samochód > Przypominam, że rozmowa zaczęła się od bida wersji BMW kupionej po taniości do wypożyczalni > samochodów. Im bardziej chodzi o to, że pewne marki nie powinny schodzić poniżej pewnego standardu. Aczkolwiek osobiście nie obraził by się na tą bieda-plastikową wersję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Im bardziej chodzi o to, że pewne marki nie powinny schodzić poniżej pewnego standardu. Aczkolwiek > osobiście nie obraził by się na tą bieda-plastikową wersję Co znaczy nie powinni? Firma ma prawo produkować to co chce, a nadrzędne nad tym wszystkim jest zamknięcie bilansu na plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > a cała reszta używa > samochodu do przemieszczania się i im to pasuje. Oczekujesz, że BMW ma dokładać do każdego > samochodu tylko po to żeby kilku pasjonatów spełniło swoje marzenia? To jest biznes i na > koniec roku bilans musi wyjść na plus. Nie wiem czym się zajmujesz, ale wyobraź sobie, że Ty > dokładasz do każdego swojego klienta. Z czego byś żył? ok to teraz zastanówmy się gdzie był błąd, skoro parędziesiąt lat temu nie było tak widocznych kompromisów w autach klasy premium? dlaczego dawniej klient niezależnie od wersji wyposażenia jakość w Mercedesie czy BMW dostawał w standardzie? W głupim i nienajdroższym Mercedesie W114 czy wybrałeś MB-tex (rodzaj niezniszczalnego skaju), czy welur (notabene najdroższy wtedy w cenniku - porządny, gruby welur) czy skórę - samochód zawsze był wykonany z taką samą dbałością o detale, tak żeby gwiazdę na masce woził bez wstydu dla producenta Wsiadając do czegoś takiego jak wyżej ze swojego Opla Kadetta zbierałeś szczenę z podłogi. A dziś? Czym zaimponuje takie BMW właścicielowi Superba czy Insigni? Człowiek kupuje auto klasy premium aby się "dopieścić". Świadomie płaci więcej za samochód tych samych walorów praktycznych z jakichś miejmy nadzieję "wyzszych' pobudek. I co dostaje w takim X3? Chyba tylko gul sąsiada o którym OZI wspominał na początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Co znaczy nie powinni? Firma ma prawo produkować to co chce, a nadrzędne nad tym wszystkim jest > zamknięcie bilansu na plus. Prawo ma. Tylko wtedy że z marki "premium" zostaje znaczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Pisałeś coś o tym, że zdjęcie które załączyłem jest "wycukierkowane"? Twoje też. To nie jest zdjęcie z podstawowej wersji mercedesa z tamtych lat. Nie mniej zgadzam sie z tym, że mercedesy z tamtych lat były "prawdziwe" a te dzisiajsze sa trochę udawane, ale to jest świadoma decyzja koncernu. Świat się jednak zmienił od tych lat 60 czy 70 o których piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 W życiu nie chciałbym takiego wnętrza mieć w aucie, jakie pokazałes na zdjęciu. Obrzydlistwo. Co to ma być, dwór Ludwika XIV, czy samochód? Wolę nowe "plasikowe" wnętrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > W życiu nie chciałbym takiego wnętrza mieć w aucie, jakie pokazałes na zdjęciu. > Obrzydlistwo. Co to ma być, dwór Ludwika XIV, czy samochód? Wolę nowe > "plasikowe" wnętrza. nie rozmawiamy o wyglądzie tylko o jakosci materiałów i wykonania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Pisałeś coś o tym, że zdjęcie które załączyłem jest "wycukierkowane"? Twoje też. to wnętrze W111 coupe. Trochę mieszasz epoki - jeśli mamy być konsekwentni to podstawowym modelem było wtedy W110 200D które ma wnętrze takie http://klassikauto.pl/wp/wp-content/uploads/2012/08/mercedes-w110-200-67r-329.jpg > To nie jest zdjęcie z podstawowej wersji mercedesa z tamtych lat. Nie mniej zgadzam sie z tym, że > mercedesy z tamtych lat były "prawdziwe" a te dzisiajsze sa trochę udawane, ale to jest > świadoma decyzja koncernu. Świat się jednak zmienił od tych lat 60 czy 70 o których piszesz. zmienił się, bo konsumenci na to pozwalają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > to wnętrze W111 coupe. Trochę mieszasz epoki - jeśli mamy być konsekwentni to podstawowym modelem > było wtedy W110 200D > które ma wnętrze takie > http://klassikauto.pl/wp/wp-content/uploads/2012/08/mercedes-w110-200-67r-329.jpg > zmienił się, bo konsumenci na to pozwalają Wrzuciłem zdjęcie pierwszego lepszego mercedesa z netu - starego. To zdjęcie które Ty załączyłeś jest stylizowane i nie jest zdjęciem wersji podstawowej. Zrób zdjęcie zwykłym aparatem tak jak OZI podstawowej wersji i postaw obok tego Twojego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Ty Twinsen chyba nie masz pojęcia o temacie? Przyznaj się. > Moja nawigacja, w 4-letnim VW nie ma tylko otwartej miesiąc temu ekspresówki w Warszawie. Ponadto, > w cywilizowanym kraju, RFN, Gdy pojawił się korek na autostradzie pod Monachium od razu > poinformowała mnie, że jest korek za kilkadziesiąt kilometrów i może bym tak zjechał trochę w > bok, żeby go ominąć. A to jedna ze słabszych, wbudowanych nawigacji jakie znam. > mar00ha Nie wiem, czy to kwestia kraju, czy Navi z VW. Słowenia, Chorwacja są w ogóle nie pokryte. W zeszłym roku testowane Paskiem (2012), w tym Tiguanem (2013). Ja się też przychylam do tego, że nawigacje samochodowe są zazwyczaj kiepskie i nieaktualne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Wrzuciłem zdjęcie pierwszego lepszego mercedesa z netu - starego. To zdjęcie które Ty załączyłeś > jest stylizowane i nie jest zdjęciem wersji podstawowej. Zrób zdjęcie zwykłym aparatem tak jak > OZI podstawowej wersji i postaw obok tego Twojego. no to wrzuciłem, to z linku właśnie takie jest, zwykłe zdjęcie, nawet szyby brudne poza tym, na tyle na ile znam się na fotografii, to jednak Twoje zdjęcie jest znacznie bardziej upięknione, moje to po prostu zwykła fota dobrym szkłem bez czarów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > no to wrzuciłem, to z linku właśnie takie jest, zwykłe zdjęcie, nawet szyby brudne > poza tym, na tyle na ile znam się na fotografii, to jednak Twoje zdjęcie jest znacznie bardziej > upięknione, moje to po prostu zwykła fota dobrym szkłem bez czarów To teraz powiedz: ile takie coupe z Twojego zdjęcia kosztowałoby dzisiaj a ile ta plastikowa X3? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > To teraz powiedz: ile takie coupe z Twojego zdjęcia kosztowałoby dzisiaj a ile ta plastikowa X3? nie wiem koszt podstawowego W110 w 1961 roku to 9,950 DM koszt coupe w '61 z podstawowym silnikiem to 23,500 DM może ktoś przeliczy na nasze uwzględniając to co trzeba uwzględnić? ale to chyba nie takie proste najłatwiej byłoby pewnie dotrzeć do średnich szwabskich zarobków z tego okresu za HP - szwabskie zarobki w 61: 6723,- DM rocznie, czyli 560,25 DM miesięcznie to teraz trzeba wziąć najtańszą wersję klasy E i porównać jej cenę ze średnimi współczesnymi zarobkami dzisiejsze średnie zarobki w DE to z tego co znalazłem 2700 EURO najtańsza klasa E w tej chwili w niemczech (cennikowo) to 40430,25 EURO czyli najtańsza E-klasa kosztuje dziś Niemca 15 pensji a w 61 kosztowała niecałe 18 pensji. Nie widzę tej kosmicznej różnicy i to i tak liczymy po łebkach, bo pewnie Niemcy teraz są znacznie bogatsze niz wtedy więc różnica powinna być jeszcze większa. W każdym razie bajki o tym jak to stare samochody musiałyby być dziś 2-3x droższe możemy wsadzić między...bajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Prawo ma. Tylko wtedy że z marki "premium" zostaje znaczek. I wychodzi z tego Audi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Nie wiem, czy to kwestia kraju, czy Navi z VW. Słowenia, Chorwacja są w ogóle nie pokryte. W > zeszłym roku testowane Paskiem (2012), w tym Tiguanem (2013). Ja się też przychylam do tego, > że nawigacje samochodowe są zazwyczaj kiepskie i nieaktualne. VW ma mapy EU-West i EU-East. Po prostu nie miałeś właściwej. Mnie w Chorwacji mapa VW prowadziła dokąd chciałem. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Tych ktorych stac i klada swoj szanowane 4 litery na plastic is fantastic - wspolczuje... nie dalej jak wczoraj jechałem taką beemką bo kolega kupił żonie. Kilka dni temu jechałem Volvo XC60 -też znajomy kupił żonie. Oba auta prezentowały się świetnie, skóra w środku fantastyczna. Z tego co pokazujesz, to wygląda, że producenci (zwłaszcza EU, bo Japs czy Wasi lokalni nic porządnego nigdy nie robili) uważają Wasz rynek za mało wymagający pod względem jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > nie dalej jak wczoraj jechałem taką beemką bo kolega kupił żonie. Kilka dni temu jechałem Volvo > XC60 -też znajomy kupił żonie. Oba auta prezentowały się świetnie, skóra w środku > fantastyczna. Z tego co pokazujesz, to wygląda, że producenci (zwłaszcza EU, bo Japs czy Wasi > lokalni nic porządnego nigdy nie robili) uważają Wasz rynek za mało wymagający pod względem > jakości. Za chwilę ktoś tu przyjdzie i Ci powie, że Twój wątpliwy gust może i te samochód są w stanie zaspokoić, ale nie prawdziwych fanatyków i znawców motoryzacji, którzy nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że czasy się zmieniły i że producenci nawet tacy jak BMW starają się dostosować do klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 > Za chwilę ktoś tu przyjdzie i Ci powie, że Twój wątpliwy gust może i te samochód są w stanie > zaspokoić, ale nie prawdziwych fanatyków i znawców motoryzacji, którzy nie są w stanie przyjąć > do wiadomości, że czasy się zmieniły i że producenci nawet tacy jak BMW starają się dostosować > do klienta. ja nie lubię podejmować polemiki z osobami żyjącymi w swoim świecie. Szanuję ludzi dbających o zabytki, to część naszej kultury, którą należy chronić przed zniszczeniem. Niestety w codziennym użytkowaniu to tylko strucle i nic tego nie zmieni. Fakt, że 30 lat temu siła robocza i surowce były na tyle tanie, że ktoś mógł skórą fotele nawet od dołu oblecieć tego niestety nie zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > nie wiem > koszt podstawowego W110 w 1961 roku to 9,950 DM > koszt coupe w '61 z podstawowym silnikiem to 23,500 DM > może ktoś przeliczy na nasze uwzględniając to co trzeba uwzględnić? ale to chyba nie takie proste > najłatwiej byłoby pewnie dotrzeć do średnich szwabskich zarobków z tego okresu > za HP - szwabskie zarobki w 61: > 6723,- DM rocznie, > czyli > 560,25 DM miesięcznie > to teraz trzeba wziąć najtańszą wersję klasy E i porównać jej cenę ze średnimi współczesnymi > zarobkami > dzisiejsze średnie zarobki w DE to z tego co znalazłem 2700 EURO > najtańsza klasa E w tej chwili w niemczech (cennikowo) to > 40430,25 EURO > czyli najtańsza E-klasa kosztuje dziś Niemca 15 pensji a w 61 kosztowała niecałe 18 pensji. Nie > widzę tej kosmicznej różnicy > i to i tak liczymy po łebkach, bo pewnie Niemcy teraz są znacznie bogatsze niz wtedy więc różnica > powinna być jeszcze większa. W każdym razie bajki o tym jak to stare samochody musiałyby być > dziś 2-3x droższe możemy wsadzić między...bajki Ok, ale jednak wyposażenie mercedesa z przed 30 lat a obecnie jednak sporo się różni - a to główny generator kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Ok, ale jednak wyposażenie mercedesa z przed 30 lat a obecnie jednak sporo się różni - a to główny > generator kosztów. chiński badziew to generator kosztów? Nie żartuj nawet. Odlanie, omiedziowanie i pochromowanie zderzaków do takiej 111 to większy koszt niż wsadzenie wszelkich tych pierdoł w plastikową deskę na 100% generator kosztów to jest jedynie w cenniku, gdzie navi o wartości 5$ wciskają CI za 5000zł weź też pod uwagę że wtedy ten samochód powstawał w zasadzie w 100% w Niemczech, spróbuj wykonać tego współczesnego w 100% Niemczech, to by była dopiero cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > chiński badziew to generator kosztów? Nie żartuj nawet. Przesadzasz, wszystkie układy ABS, EBD, poduchy, klimatyzacja, czujniki... tego jest dużo w nowym samochodzie więc musi kosztować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Przesadzasz, wszystkie układy ABS, EBD, poduchy, klimatyzacja, czujniki... tego jest dużo w nowym > samochodzie więc musi kosztować. naprawdę uważasz że te kilka kabelków robi różnicę? jeśli coś może robić różnicę to koszt projektu jeśli już ale nie produkcji. Ale tu znów nasuwa się pytanie czy taniej opłacić bandę komputerowych indyjskich "murzynów" pracujących za paczkę fajek czy może kilku niemieckich fachowców-projektantów którzy dawniej odpowiadali za produkcję tego typu samochodów praktycznie w całości? Poza tym koszt opracowania akurat układów które wymieniłeś już dawno się zamortyzował, bo to rozwiązania z lat 60-80. te nowe, które teraz się amortyzują to są w większości bzdety i badziewia Dochodzi do tego jeszcze kwestia jakości tych elektronicznych systemów i to że producentowi na ich pogwarancyjnej awarii wyjątkowo łatwo zarobić. Ile pogwarancyjnie zarobisz na porządnie wykonanym chromie, drewnie i fotelach? I znów marketingowcy są na + producenci lecą sobie w kulki a marketingowcy pchają nam słodkie bajeczki i tyle mogę się ciupnąć że takie BMW nigdy nie zarabiało tak dobrze jak teraz, ale z punktu widzenia klienta ma mnie to niby cieszyć że moim kosztem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > naprawdę uważasz że te kilka kabelków robi róznicę? > jeśli coś może robić różnicę to koszt projektu jeśli już ale nie produkcji. Ale tu znów nasuwa się > pytanie czy taniej opłacić bandę komputerowych indyjskich "murzynów" pracujących za paczkę > fajek czy może kilku Niemieckich fachowców-projektantów którzy daniej odpowiadali za produkcję > tego typu samochodów praktycznie w całości? > Poza tym koszt opracowania akurat układów które wymieniłeś już dawno się zamortyzował, bo to > rozwiązania z lat 60-80. te nowe, które teraz się amortyzują to są w większości bzdety i > badziewia Oj chyba trochę za szeroko pojechałeś. Widzę że temat R&D w obecnej motoryzacji jest Ci kompletnie obcy i nie masz absolutnie żadnego pojęcia w tym temacie. Przykro mi ale twoje zacietrzewienie czasami powoduje że za daleko się zapędzasz > Dochodzi do tego jeszcze kwestia jakosci tych elektronicznych systemów i to że producentowi na ich > pogwarancyjnej awarii wyjątkowo łatwo zarobić. Ile pogwarancyjnei zarobisz na porządnie > wykonanym chromie, drewnie i fotelach? > I znó marketingowcy są na + Stopień skomplikowania układów jest również na znacznie wyższym poziomie. Ale skoro porównujesz Navi, czy kamerę cofania z wyświetlaczem do chromowanego zderzaka... no cóż PS Szanuje twoje poglądy ale czasami jak przysolisz aż w Bielsku słychać. PS 2 Jaa temat z porównaniem ceny samochodu w '61 i obecnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Oj chyba trochę za szeroko pojechałeś. Widzę że temat R&D w obecnej motoryzacji jest Ci > kompletnie obcy i nie masz absolutnie żadnego pojęcia w tym temacie. Przykro mi ale twoje > zacietrzewienie czasami powoduje że za daleko się zapędzasz > Stopień skomplikowania układów jest również na znacznie wyższym poziomie. Ale skoro porównujesz > Navi, czy kamerę cofania z wyświetlaczem do chromowanego zderzaka... no cóż napiszesz coś mądrzejszego czy pozostaniesz na "poziomie politycznym" wypowiedzi? > PS > Szanuje twoje poglądy ale czasami jak przysolisz aż w Bielsku słychać. > PS 2 > Jaa temat z porównaniem ceny samochodu w '61 i obecnie? jest kilka postów wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Stopień skomplikowania układów jest również na znacznie wyższym poziomie. Ale skoro porównujesz > Navi, czy kamerę cofania z wyświetlaczem do chromowanego zderzaka... no cóż a ile kosztuje navi? skoro zwykly kowalski moze miec navi za 400 PLN to ile daje koncern? 40 PLN? kamera cofania z wyswietlaczem? na dx.com 500 PLN w gore w detalu. czyli znowu jak taki VAG zamowi, to pewnie placi 10-15% tej ceny. elektronika obecnie jest kupowana na wagę. technologie LCD, kamery, wifi, bluetooth, to kosztuje po kilka baksów detalu. oprogramowanie tego? - hindus machnie za miske curry. w tym wypadku "chromowanie" jest bardzo kosztownym procesem, zawsze było. > PS > Szanuje twoje poglądy ale czasami jak przysolisz aż w Bielsku słychać. > PS 2 > Jaa temat z porównaniem ceny samochodu w '61 i obecnie? jest już wyliczone wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > a ile kosztuje navi? skoro zwykly kowalski moze miec navi za 400 PLN to ile daje koncern? 40 PLN? > kamera cofania z wyswietlaczem? na dx.com 500 PLN w gore w detalu. czyli znowu jak taki VAG zamowi, > to pewnie placi 10-15% tej ceny. podejrzewam że płaci o wieeeeeeele mniej niz napisałeś przy zamówieniu całego kontenera odtwarzaczy DVD Manta, kosztowały one z tego co pamiętam od kumpla który się tym zajmował, na miejscu w porcie w gdyni jakieś 2$ za sztukę, oczywiście 30% była uszkodzona ale i tak się baaardzo opłaca Teraz sobie to przekalkuj na grunt koncernu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > w tym wypadku "chromowanie" jest bardzo kosztownym procesem, zawsze było. Po to w końcu został wymyślony CAN żeby elektronika kosztowała grosze. Nie mniej jednak porządne oprogramowanie kosztuje. I to nie mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Po to w końcu został wymyślony CAN żeby elektronika kosztowała grosze. Nie mniej jednak porządne > oprogramowanie kosztuje. I to nie mało. i tu trzeba by kogoś kto się zna, żeby porównał czy więcej od deski z drewna, wysokiej jakości skóry, chromowanych dodatków itd, w skali produkcji oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > napiszesz coś mądrzejszego czy pozostaniesz na "poziomie politycznym" wypowiedzi? Piszesz o badziewiu i amortyzacji... Masz styczność z projektowania systemów w branży atomotive? Wiesz ile trzeba nakładów na badania i wdrożenie systemów? Poważnie pytam, 8 lat pracowałem w ośrodku badawczym, i mam na bieżąco styczność. I ręczę, choć jak się łatwo domyślić nie można udzielać szczegółowych informacji, że branża stale się rozwija i to sporo kosztuje. Dlatego pozwoliłem sobie na odpowiedź w temacie "zamortyzowanego badziewia". Gdybyś po obcował z branżą automotive myślę że nie pisałbyś takich rzeczy > jest kilka postów wyżej Przeoczyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > podejrzewam że płaci o wieeeeeeele mniej niz napisałeś > przy zamówieniu całego kontenera odtwarzaczy DVD Manta, kosztowały one z tego co pamiętam od kumpla > który się tym zajmował, na miejscu w porcie w gdyni jakieś 2$ za sztukę, oczywiście 30% była > uszkodzona ale i tak się baaardzo opłaca Teraz sobie to przekalkuj na grunt koncernu w sumie kit czy 2 czy 10 USD. jakość ma znaczeine, koncern raczej nie kupi odtwarzacza gdzie 30% się posypie. tak czy siak - pewnie zwykłe przewody miedziane kosztują więcej niż komponenty na ich końcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > a ile kosztuje navi? skoro zwykly kowalski moze miec navi za 400 PLN to ile daje koncern? 40 PLN? > kamera cofania z wyswietlaczem? na dx.com 500 PLN w gore w detalu. czyli znowu jak taki VAG zamowi, > to pewnie placi 10-15% tej ceny. elektronika obecnie jest kupowana na wagę. technologie LCD, > kamery, wifi, bluetooth, to kosztuje po kilka baksów detalu. oprogramowanie tego? - hindus > machnie za miske curry. > w tym wypadku "chromowanie" jest bardzo kosztownym procesem, zawsze było. Super, tyle że pisaliśmy o awaryjności, badziewiu i stopniu skomplikowaniu a nie kosztach produkcji. Także zgodzisz się chyba ze mną że zderzak jest mniej skomplikowanie mechanicznie i elektronicznie? > jest już wyliczone wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Po to w końcu został wymyślony CAN żeby elektronika kosztowała grosze. Nie mniej jednak porządne > oprogramowanie kosztuje. I to nie mało. to wiem, bo na codzien sie tym zajmuje (w innej branży). faktycznie przesadziłem. chociaż kurde po mojej współpracy z niemcami i ich service deskami, to wolałbym już hindusów... zwłaszcza patrząc jak potem koncern robi update systemów juz po produkcyjnym wypuszczeniu modelu i udoskonala często wypuszczane buble... samym kodem. to jednak wolumen implementacji pozwala zamortyzować ten koszt (zcentralizowaany dość), Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Super, tyle że pisaliśmy o awaryjności, badziewiu i stopniu skomplikowaniu a nie kosztach > produkcji. a jedno z drugim przecia powiązane > Także zgodzisz się chyba ze mną że zderzak jest mniej skomplikowanie mechanicznie i elektronicznie? a to ofkors. ale oba kosztują. a taką tezę Konik postawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Super, tyle że pisaliśmy o awaryjności, badziewiu i stopniu skomplikowaniu a nie kosztach > produkcji. pisaliśmy o kosztach produkcji w relacji do ceny samochodu dziś i kiedyś. "Badziew" to moja osobista opinia - po prostu mam sprecyzowane wymagania życiowe. Telewizor to też dla mnie badziew, bo nie oglądam telewizji Panuje powszechne przekonanie że dawne samochody były relatywnie do zarobków o wiele droższe. Jak wynika z porównania aut tej samej klasy i miejsca w cenniku wcale tak nie jest. Oczywiście bezpośrednie porównanie samochodów jest bezcelowe z racji ich totalnie różnych walorów, ale nie czynie tu tego, chodzi mi jedynie o jakość i jej relację do ceny. Nasuwa się po prostu pytanie gdzie podziała się reszta pieniędzy skoro koszty produkcji spadły przy jednoczesnej rezygnacji z drogich chromowanych dodatków itp. Osobiście mam wrażenie że koncerny samochodowe to takie nienasycone hydry, które rozrastają się do niebotycznych rozmiarów i same nie wiedzą gdzie powinien być kres ich ekspansji i przerzucania kosztów istnienia ich chorego organizmu na klienta Stąd ich późniejsze problemy, patrz FIAT itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > skoro koszty produkcji spadły przy jednoczesnej > rezygnacji z drogich chromowanych dodatków itp. No właśnie chyba nie do końca. Oprogramowanie i chromy kosztują. Jak napchasz dużo rzeczy (bo musi być 5 gwiazdek, nawi i 100 innych systemów bo inaczej nikt tego nie kupi) to masa wzrasta na tyle, że trzeba szukać lżejszych materiałów na pozostałą część samochodu. Tu masz kolejne koszty. Żeby mieć samochód w miarę przyzwoitej cenie to musisz z czegoś zrezygnować. A najprościej zrezygnować z chromów. Niestety. Co wolisz - chromy czy fajne prowadzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > No właśnie chyba nie do końca. Oprogramowanie i chromy kosztują. Jak napchasz dużo rzeczy (bo musi > być 5 gwiazdek, nawi i 100 innych systemów bo inaczej nikt tego nie kupi) to masa wzrasta na > tyle, że trzeba szukać lżejszych materiałów na pozostałą część samochodu. Tu masz kolejne > koszty. Żeby mieć samochód w miarę przyzwoitej cenie to musisz z czegoś zrezygnować. A > najprościej zrezygnować z chromów. niestety ale to tylko przypuszczenia. Nie mamy danych żeby ocenić, co jest droższe - czy porządne produkowanie chromów, skóry, drewna itd czy wdrażanie nowych systemów (bo samo ich już montowanie jest na pewno zdecydowanie tańsze). Brak danych > Niestety. Co wolisz - chromy czy fajne prowadzenie? hmmm - zadałeś ciężkie pytanie. Powiedzmy że to zależy od nastroju Istnieją w motoryzacji przykłady na auta, w których można było połączyć jedno i drugie Poruszyłeś jeszcze jedną kwestię ważną - "bo nikt tego nie kupi" Nie kupi dlaczego? A no przez pchanie ludziom ciemnoty że to niezbędne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > niestety ale to tylko przypuszczenia. Nie mamy danych żeby ocenić, co jest droższe - czy porządne > produkowanie chromów, skóry, drewna itd czy wdrażanie nowych systemów (bo samo ich już > montowanie jest na pewno zdecydowanie tańsze). Brak danych Akurat dane dotyczące oprogramowania znam i wiem że jest drogo. Nie znam natomiast tych drugich, więc nie ma jak porównać. > hmmm - zadałeś ciężkie pytanie. Powiedzmy że to zależy od nastroju > Istnieją w motoryzacji przykłady na auta, w których można było połączyć jedno i drugie Tak jest najlepiej. Ale to najwięcej kosztuje > Poruszyłeś jeszcze jedną kwestię ważną - "bo nikt tego nie kupi" > Nie kupi dlaczego? A no przez pchanie ludziom ciemnoty że to niezbędne Coś w tym jest. Swego czasu jedna pani stwierdziła, że Forester jest do niczego bo nie ma czujników deszczu. Nie interesowało jej że auto się świetnie prowadzi. Że się nie psuje. Problemem był czujnik deszczu. Bo Seat za pół ceny to ma. Dlaczego Forestera z fajnego, oryginalnego auta przerobili na takiego jak wszystkie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Akurat dane dotyczące oprogramowania znam i wiem że jest drogo. Nie znam natomiast tych drugich, > więc nie ma jak porównać. ale pasowałoby te dane jeszcze rozłożyć na ilość sprzedanych aut. Część systemów jest też projektowana wspólnie dla różnych producentów przez niezależnych wytwórców i rozkłada się na ogólną sprzedaż wielu koncernów. Trudno to myślę jednoznacznie wycenić. Plus jeszcze zyski z pogwarancyjnego serwisu tych systemów (oraz koszty gwarancyjnego). Koszty w/w marketingu. Złożony mechanizm. > Tak jest najlepiej. Ale to najwięcej kosztuje niestety.. > Coś w tym jest. Swego czasu jedna pani stwierdziła, że Forester jest do niczego bo nie ma czujników > deszczu. Nie interesowało jej że auto się świetnie prowadzi. Że się nie psuje. Problemem był > czujnik deszczu. Bo Seat za pół ceny to ma. Dlaczego Forestera z fajnego, oryginalnego auta > przerobili na takiego jak wszystkie? takie przykłady można mnożyć, a co z tego powstaje finalnie najlepszym przykładem jest X3 z pierwszego posta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > naprawdę uważasz że te kilka kabelków robi różnicę? Kabelków? 6-10 poduszek, które są w standardzie nawet bez marży producenta kosztuje ładnych parę tysięcy. A co z całymi modułami elektroniki? Sprężarką? Turbo? ABSem? To musi kosztować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Kabelków? 6-10 poduszek, które są w standardzie nawet bez marży producenta kosztuje ładnych parę > tysięcy. A co z całymi modułami elektroniki? Sprężarką? Turbo? ABSem? To musi kosztować. poduszki? tysięcy? chyba kopiejek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Kabelków? większość czujników o któych wspomniałeś to nic innego jak kabelki > 6-10 poduszek, które są w standardzie nawet bez marży producenta kosztuje ładnych parę > tysięcy. jakieś dane masz na ten temat? > A co z całymi modułami elektroniki? to ja się pytam co , jak widać nie można na ten temat udzielić jednoznacznej odpowiedzi, bo ciężko wyliczyć jednostkowy koszt ich produkcji i projektu > Sprężarką? Turbo? to wynalazki powszechne w autach od lat 20 - poza tym zaczynasz mieszać w całość mechanikę, a tutaj już mogłoby być bardzo różnie. Głupi gaźnik jest na pewno droższy w wytworzeniu (bo mechanicznie o wiele bardziej skomplikowany) niż cała listwa CR z oprogramowaniem > ABSem? To musi kosztować. ABS? a czym on się różni od zwykłego układu hamulcowego oprócz trochę innej pompy, kilku kabelków, wieńca zębatego piasty (pewnie najdroższy ze wszystkiego) i modułu? ESP to już w zasadzie tylko kolejna nieznaczna modyfikacja pompy i oprogramowania. Myślę że w dzisiejszych czasach zamontowanie ABSu kosztuje producenta relatywnie niewiele. Jakieś prawa patentowe dla Boscha (?) i parę $ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > większość czujników o któych wspomniałeś to nic innego jak kabelki > jakieś dane masz na ten temat? > to ja się pytam co , jak widać nie można na ten temat udzielić jednoznacznej odpowiedzi, bo ciężko > wyliczyć jednostkowy koszt ich produkcji i projektu > to wynalazki powszechne w autach od lat 20 - poza tym zaczynasz mieszać w całość mechanikę, a tutaj > już mogłoby być bardzo różnie. Głupi gaźnik jest na pewno droższy w wytworzeniu (bo > mechanicznie o wiele bardziej skomplikowany) niż cała listwa CR z oprogramowaniem > ABS? a czym on się różni od zwykłego układu hamulcowego oprócz trochę innej pompy, kilku kabelków, > wieńca zębatego piasty (pewnie najdroższy ze wszystkiego) i modułu? ESP to już w zasadzie > tylko kolejna nieznaczna modyfikacja pompy i oprogramowania. Myślę że w dzisiejszych czasach > zamontowanie ABSu kosztuje producenta relatywnie niewiele. Jakieś prawa patentowe dla Boscha > (?) i parę $ Czyli S klasa z 61 i z 2013 jest tak samo zaawansowana technologicznie i w wytworzeniu wg Ciebie kosztowałaby tyle samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 > Czyli S klasa z 61 i z 2013 jest tak samo zaawansowana technologicznie i w wytworzeniu wg Ciebie > kosztowałaby tyle samo? nigdzie nic takiego nie napisałem nie mamy jednak danych żeby oceniać czy mimo technologicznej przewagi jest droższa w wyprodukowaniu i jaka jest relacja tych kosztów do jej ostatecznej ceny jedyne co na razie ustaliliśmy, to że jej koszt zakupu dla przeciętnego niemca był zbliżony do dzisiejszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.