Skocz do zawartości

VW / Jaki rabat ?


Michal_O

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy coś się zmieniło u VW ostatnimy czasy

> 2-3 lata temu 5% to już było dobrze (Golf, Polo), a tu 15-20%.

> Czy może na wynalazki te droższe jest więsze pole manewru ?

Elementem kluczowym jest zakup na firmę.

Można zastosować rabat flotowy.

jeszcze jak leasing to dodatkowo kilka % w dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ano, a jak jeszcze weźmiesz ten co stoi na salonie to już naprawde szaleją z rabatami...

Ale to kompromis...

Z drugiej strony 30% rabatu piechotą nie chodzi...

Generalnie u VW ciężko z rabatami >15% na samochód w/g własnej konfiguracji.

15% to w/g mnie mediana...

GM, czy Ford dają nawet 30% ...

Rozmawiałem kiedyś ze sprzedwawcą, w salonie GM, powiedział mi, żeby wykonać plany sprzedaży muszą oferować rabaty na poziomioe 30%...

Widać VW nie musi czytaj rynek ich jeszcze nie zmusił...

Prawa rynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to kompromis...

> Z drugiej strony 30% rabatu piechotą nie chodzi...

> Generalnie u VW ciężko z rabatami 15% to w/g mnie mediana...

> GM, czy Ford dają nawet 30% ...

> Rozmawiałem kiedyś ze sprzedwawcą, w salonie GM, powiedział mi, żeby wykonać plany sprzedaży muszą

> oferować rabaty na poziomioe 30%...

> Widać VW nie musi czytaj rynek ich jeszcze nie zmusił...

> Prawa rynku...

Pogadaj dobrze z dealerem.

Jest taka możliwość że konfigurujesz sobie auto i dealer bierze je na siebie i po 2 miesiącach odsprzedaje Tobie.

jesteś drugim właścicielem ale masz dodatkowy gruby rabat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Dealer VW zaproponował mi 15% rabat na CC.

> Samochód w/g własnej konfiguracji, z czasem oczekiwania ok 2 miesiące.

Uważaj żeby z 2 miesięcy nie zrobiło ci się 4 miesiące tak jak mojemu ojcu, który zamówił golfa VII w czerwcu a odebrał w październiku (a miał być tylko miesiąc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tia...

> To moja fabryka jakaś nieruchawa, bo na szczeblu europejskim (auta dla wszystkich krajów w UE)

> ugadała 24% na insignię.

To Ty nie wiesz ,że tylko na AK najtęższe głowy są z każdej dziedziny? Tutaj szpeece są od wszystkiego. Od negocjacji cen aut również. Może warto wynająć takiego szpeca AK i odpalić mu 5% od rabatu wyższego niż 24% grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To Ty nie wiesz ,że tylko na AK najtęższe głowy są z każdej dziedziny? Tutaj szpeece są od

> wszystkiego. Od negocjacji cen aut również. Może warto wynająć takiego szpeca AK i odpalić mu

> 5% od rabatu wyższego niż 24%

To samo sądzę. Najtęższe mózgi zakupowe, dostają rabaty już po pierwszym uśmiechu. Dziwne tylko, że duża część tych specjalistów nie kupiła nigdy nowego auta. hmm.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Elementem kluczowym jest zakup na firmę.

> Można zastosować rabat flotowy.

> jeszcze jak leasing to dodatkowo kilka % w dół

Wszystko było grane i 2-3 lata temu 5% to był max --> firma, leasing itd.

W wielu wręcz kończyło się na dywanikach gratis bez rabatu facepalm%5B1%5D.gif

Jeśli się zmieniło, to tym lepiej, choć jakoś sceptycznie podchodzę aleprzy najbliższej okazji sprawdzę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To Ty nie wiesz ,że tylko na AK najtęższe głowy są z każdej dziedziny? Tutaj szpeece są od

> wszystkiego. Od negocjacji cen aut również. Może warto wynająć takiego szpeca AK i odpalić mu

> 5% od rabatu wyższego niż 24%

Dokładnie, takie bajki ludzie klepią, a jak zaczniesz żebrać po salonach to jakoś inaczej to wygląda.

Fakt, ze niektóre marki maja tak cenniki ustawione, aby mocno schodzić z cena, a klient zajarany.

wszystko jeszcze zależy od oficjalnych upustów dawanych przez importera.

Jak ostatnio szukałem auta, np. Peugot bez pytania o rabat dawał 18 % na firme i 16 % na fizola, a to było, na dzień dobry. Pewnie można było te 20 % na fizola wytargać. inna sprawa, że w cenniku cena chora i dopiero duży upust dawał jakiś obraz wartości auta. Nie mniej lepsza okazja było kupić auto produkcji grudzień 2012, bez przebiegu, gdzie cena była powiedzmy adekwatna do wartości, czyli jakieś 28 % taniej niż w w cenniku.

Ale nie wierzę w rabaty -30 % dla fizola z ulicy kupującego 1 szt. zamawianą do produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na jakiego golfa ?

> na nowego kombi ile mozna rabatu wyrwac ?

Idziesz do pierwszego lepszego salonu i przy zakupie na firmę masz 10 % rabatu.

Dalsze kilka procent ucinasz przy zakupie w leasingu.

Jakbyś potrzebował namiary na "pierwszy lepszy salon" który daje takie rabaty to wal na prv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Idziesz do pierwszego lepszego salonu i przy zakupie na firmę masz 10 % rabatu.

> Dalsze kilka procent ucinasz przy zakupie w leasingu.

> Jakbyś potrzebował namiary na "pierwszy lepszy salon" który daje takie rabaty to wal na prv

Rozumiem jak firma kupuje 30szt albo 50. Ale jak przyjdzie jakis Kierownik Projektu na kontrakcie po jedna sztuke to czemu ma taniej niz os fizyczna? Nie jestem w stanie pojac logiki salonu. Licza na to, ze bedzie tam serwisowal? A os fizyczna to gdzie ma serwisowac nowoczesny samochod? Przeciez nie u Kazia pod blokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem jak firma kupuje 30szt albo 50. Ale jak przyjdzie jakis Kierownik Projektu na kontrakcie

> po jedna sztuke to czemu ma taniej niz os fizyczna? Nie jestem w stanie pojac logiki salonu.

> Licza na to, ze bedzie tam serwisowal? A os fizyczna to gdzie ma serwisowac nowoczesny

> samochod? Przeciez nie u Kazia pod blokiem.

Mówię o rabatach jakie uzyskałem przy zakupie jednego samochodu. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Idziesz do pierwszego lepszego salonu i przy zakupie na firmę masz 10 % rabatu.

> Dalsze kilka procent ucinasz przy zakupie w leasingu.

> Jakbyś potrzebował namiary na "pierwszy lepszy salon" który daje takie rabaty to wal na prv

poniekąd masz trochę racji ale te % o których piszesz to nie będzie rabat udzielony przez salon tylko suma rabatów od cennika udzielona prze importera oraz część marży dealera.

Można tak zrobić że na oficjalnej ofercie z salonu VW od ceny bazowej będziesz miał 15 i więcej % ale większość tego rabatu dealer nawet jak by nie chciał to i tak musi dać klientowi bo to odgórny rabat VW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem jak firma kupuje 30szt albo 50. Ale jak przyjdzie jakis Kierownik Projektu na kontrakcie

> po jedna sztuke to czemu ma taniej niz os fizyczna?

Dlatego że koledzy z biurek obok mogą wpaść na pomysł zakupu podobnego auta w tym samym salonie, bo była dobra oferta. Po drugie osoby prowadzące DG często zmieniają auto ze względów podatkowych, więc może się okazać że taki klient w tym samym okresie czasu przerobi 2-3 auta a nie jedno jak klient indywidualny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego że koledzy z biurek obok mogą wpaść na pomysł zakupu podobnego auta w tym samym salonie, bo

> była dobra oferta. Po drugie osoby prowadzące DG często zmieniają auto ze względów

> podatkowych, więc może się okazać że taki klient w tym samym okresie czasu przerobi 2-3 auta a

> nie jedno jak klient indywidualny.

Wyjaśni mi ktoś w końcu, jakie to względy podatkowe, że wydając sześćdziesiąt klocków można zarobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIe tyle mozna zarobić, co jeździć nowym autem niewiele do tego dokładając.

jak to nie niewiele? Przecież zakup na firmę różni się tym, że odliczyć 6 tys vatu, a resztę będziesz amortyzował. W sumie, biorąc pod uwagę, że przy sprzedaży trzeba zapłacić podatek, nowe wychodzi po prostu na firmę trochę taniej niż prywatnie. I tyle. Jak to zrobić żeby kupić nowe i "niewiele dołożyć"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poniekąd masz trochę racji ale te % o których piszesz to nie będzie rabat udzielony przez salon

> tylko suma rabatów od cennika udzielona prze importera oraz część marży dealera.

> Można tak zrobić że na oficjalnej ofercie z salonu VW od ceny bazowej będziesz miał 15 i więcej %

> ale większość tego rabatu dealer nawet jak by nie chciał to i tak musi dać klientowi bo to

> odgórny rabat VW.

Osoba fizyczna w VW moze zrobic tak samo i wymieniac auto co 3 lata. Po tym okresie oddajesz auto i bierzesz nowe. Podobna oferte ma Ford. Dlatego nadal nie rozumiem gdzie tu ten zysk? Kolejna sprawa to znizki zawodowe tego tez nie pojmuje. Rozumiem, ze jak strazak kupi astre za 80k to kolega strazak tez kupi? A kolega ksiegowego czy PM'a nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem jak firma kupuje 30szt albo 50. Ale jak przyjdzie jakis Kierownik Projektu na kontrakcie

> po jedna sztuke to czemu ma taniej niz os fizyczna? Nie jestem w stanie pojac logiki salonu.

> Licza na to, ze bedzie tam serwisowal? A os fizyczna to gdzie ma serwisowac nowoczesny

> samochod? Przeciez nie u Kazia pod blokiem.

Bo taki ktoś bardzo szybko może przyjść po kolejne auto. Bo po gwarancji dalej będzie do ASO jeździł. Bo może ma wpływ na zakupy w firmie, lub po prostu bogatych znajomych i też przyjdą. Bo może weźmie w leasing i salon swoją działkę zarobi. Bo po akcesoria też może przyjść do salonu. Ludziom z kasą warto zrobić czasem dobrze. A że kasa w Polsce jest (statystycznie) głównie w rękach firm/działalności to mają one lepiej.

Oczywiście to nie reguła bo jak przyjdzie fizyczny a mądry sprzedawca wyczuje że ma kasę/wpływy to też może "zainwestować" w takiego klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyjaśni mi ktoś w końcu, jakie to względy podatkowe, że wydając sześćdziesiąt klocków można

> zarobić...

Nikt nie mówi że na tym zarabiasz, raczej powiedziałbym że niewiele dopłacasz do jazdy nowym autem.

To proste - odliczasz sobie 60% VAT, do tego masz jeszcze 18% kosztów (zakładam I próg). Czyli z 60 brutto samochód kosztuje Cię około 43. Do tego jako firma dostajesz lepszy upust niż osoba z ulicy i okazuje się że po 3 latach, sprzedając ten samochód za jakieś 30-33 tys dopłaciłeś do interesu max 10tys.

EDIT - Dla wersji w leasingu trzeba dodać 6-7% do kwoty początkowej, czyli nasz koszt to 64-30=14 tys

Jak przychodzi "prywaciaż" z gotówą to po 3 latach jest w plecy 30 tys, a jak bieże na kredyt to jeszcze sporo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo taki ktoś bardzo szybko może przyjść po kolejne auto. Bo po gwarancji dalej będzie do ASO

> jeździł. Bo może ma wpływ na zakupy w firmie, lub po prostu bogatych znajomych i też przyjdą.

> Bo może weźmie w leasing i salon swoją działkę zarobi. Bo po akcesoria też może przyjść do

> salonu. Ludziom z kasą warto zrobić czasem dobrze. A że kasa w Polsce jest (statystycznie)

> głównie w rękach firm/działalności to mają one lepiej.

> Oczywiście to nie reguła bo jak przyjdzie fizyczny a mądry sprzedawca wyczuje że ma kasę/wpływy to

> też może "zainwestować" w takiego klienta.

Ja tez tak robie, znajomi tez a jestem w plecy przy kupnie np 6k a to juz sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podaj na przykladzie pls Kupujemy golfa za 65k na firme w leasingu.

Przykład masz kilka postów wyżej, tyle że w leasingu trzeba doliczyć te 6-7% do ceny początkowej, więc finalnie wyjdzie że przez 3 lata auto kosztowało Cię nie 10 a 14 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak to nie niewiele? Przecież zakup na firmę różni się tym, że odliczyć 6 tys vatu, a resztę

> będziesz amortyzował. W sumie, biorąc pod uwagę, że przy sprzedaży trzeba zapłacić podatek,

> nowe wychodzi po prostu na firmę trochę taniej niż prywatnie. I tyle. Jak to zrobić żeby kupić

> nowe i "niewiele dołożyć"?

Wziąć w leasing lub wynajem. VAT odliczysz i tak, a sprzedażą się nie martwisz. Płacisz sobie kwotę X, którą i tak wliczasz w koszty i możesz w ramach tej kwoty nawet co rok-dwa zmieniać auto na nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przykład masz kilka postów wyżej, tyle że w leasingu trzeba doliczyć te 6-7% do ceny początkowej,

> więc finalnie wyjdzie że przez 3 lata auto kosztowało Cię nie 10 a 14 tys.

Brzmi sensownie jednak roznica sie wyrownuje jakby trzebabyhlo odlozyc na emeryture zeby miec podobna do tej z umowy o prace.

Jednak zmieniajac auto co 3 lata malo prawdopodobne zebym kupic golfa x2. Poszedlbym poszukac czegos nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brzmi sensownie jednak roznica sie wyrownuje jakby trzebabyhlo odlozyc na emeryture zeby miec

> podobna do tej z umowy o prace.

A kto to robi? wink.gif

Ewentualnie robi i tak ale na auto też zostaje. smile.gif

> Jednak zmieniajac auto co 3 lata malo prawdopodobne zebym kupic golfa x2. Poszedlbym poszukac

> czegos nowego.

Ale może w tym samym salonie. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.