Skocz do zawartości

Są na sali instruktorzy nauki jazdy ?


Rylu

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno odebrałem pismo z WK, o obowiązkowym szkoleniu 3 dniowym corocznym inaczej zostanę skreślony z ewidencji instruktorów.

Sprawa weszła w życie wraz z nowelizacją 19.01.2013

Wcześniej były obowiązkowe jakieś szkolenia ?

Co nowego mogę się dowiedzieć ? nic... śmierdzi typowym wyzyskiem. oslabiony.gif

Jeśli byłaby taka potrzeba związana ze zmianą zasad egzaminowania tudzież ścieżki edukacji przyszłych kierowców owszem jestem wtedy skłonny udać się na takie szkolenie ale nie co rok bo tak i już sick.gif

Uprawnienia mam od roku ale nie pracuję w zawodzie. I teraz wychodzi na to, że co roku będę musiał sypnąć ~300zł, tylko, żeby nie stracić uprawnień. Aktualna sytuacja na rynku pracy instruktorów jest jaka jest ale z drugiej strony szkoda tracić uprawnienia no i nerwy stracone przy egzaminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niedawno odebrałem pismo z WK, o obowiązkowym szkoleniu 3 dniowym corocznym inaczej zostanę

> skreślony z ewidencji instruktorów.

> Sprawa weszła w życie wraz z nowelizacją 19.01.2013

> Wcześniej były obowiązkowe jakieś szkolenia ?

> Co nowego mogę się dowiedzieć ? nic... śmierdzi typowym wyzyskiem.

Nie było wcześniej szkolen, 2013r to pierwszy rok z takim obowiązkiem. Musisz koniecznie przejść to szkolenie. Koszt ok.300zł, zwykle trwa 1 dzien, ale jak masz znajomości to płacisz za papier a być na nim nie musisz. Niczego nowego się nie dowiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie było wcześniej szkolen, 2013r to pierwszy rok z takim obowiązkiem. Musisz koniecznie przejść to

> szkolenie. Koszt ok.300zł, zwykle trwa 1 dzien, ale jak masz znajomości to płacisz za papier a

> być na nim nie musisz. Niczego nowego się nie dowiesz.

Tak też myślałem, że szukanie $ wśród instruktorów. Mam nadzieję, że szybko zostanie obalony ten durny przepis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba sobie odpuszczę karierę instruktora. Ten rok był fatalny, a na przyszły też prognozy są nieciekawe. Jak będzie ruch w interesie ponownie wpiszę się na listę - bo mówimy tu o skreśleniu z listy instruktorów, a nie odebraniu uprawnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak też myślałem, że szukanie $ wśród instruktorów. Mam nadzieję, że szybko zostanie obalony ten

> durny przepis

Raczej watpie by cos taakiego zostalo zniesione.

Kazdy szuka skad wydobyc kase, panstwo, samorzady, grupy zawodowe, itd.

Wykonywanie wszystkich zawodow, wbrew czyims wydumkom o delegalizacji, ktos coraz bardziej reguluje i to kosztowalo, kosztuje i bedzie kosztowac.

Napisales "zeby nie straacic uprawnien", a to nie jest tak, ze jak nie zaplaccisz i szkolenia nie odbedziesz to poprostu zawodu wykonywac nie mozesz, a jak odbebnisz szkolenie np. za 2 lata to jednak mozesz uczyc nauki jazdy?

Ja, abym mogl wykonywac zawod place obowiazkowe skladki na samorzad zawodowy (jak np. nie place to nie mam zaswiadczenia i nie wykonuje, zaplace po jakims czasie i jest OK). Poza tym zdaje tez co 5 lat badziewne egzaminy (od dawien dawna identyczne), ktore moze niewiele ale tez kosztuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja chyba sobie odpuszczę karierę instruktora. Ten rok był fatalny, a na przyszły też prognozy są

> nieciekawe. Jak będzie ruch w interesie ponownie wpiszę się na listę - bo mówimy tu o

> skreśleniu z listy instruktorów, a nie odebraniu uprawnień.

Czyli jeśli nie podejdę do szkolenia to nie mogę w danym roku podjąć pracy jako instruktor ale uprawnienia są nadal ważne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej watpie by cos taakiego zostalo zniesione.

> Kazdy szuka skad wydobyc kase, panstwo, samorzady, grupy zawodowe, itd.

> Wykonywanie wszystkich zawodow, wbrew czyims wydumkom o delegalizacji, ktos coraz bardziej reguluje

> i to kosztowalo, kosztuje i bedzie kosztowac.

> Napisales "zeby nie straacic uprawnien", a to nie jest tak, ze jak nie zaplaccisz i szkolenia nie

> odbedziesz to poprostu zawodu wykonywac nie mozesz, a jak odbebnisz szkolenie np. za 2 lata to

> jednak mozesz uczyc nauki jazdy?

No właśnie nie wiem dlatego też założyłem ten wątek, byłoby dobrze gdyby faktycznie skutkowało to tylko okresowym skreśleniem z listy instruktorów.

> Ja, abym mogl wykonywac zawod place obowiazkowe skladki na samorzad zawodowy (jak np. nie place to

> nie mam zaswiadczenia i nie wykonuje, zaplace po jakims czasie i jest OK). Poza tym zdaje tez

> co 5 lat badziewne egzaminy (od dawien dawna identyczne), ktore moze niewiele ale tez

> kosztuja.

Oczywiście ja to rozumiem ale szkolenia co rok to już jest lekka przesada nie uważasz? Chyba, że szkolenie uznamy jako "składkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie nie wiem dlatego też założyłem ten wątek, byłoby dobrze gdyby faktycznie skutkowało to

> tylko okresowym skreśleniem z listy instruktorów.

> Oczywiście ja to rozumiem ale szkolenia co rok to już jest lekka przesada nie uważasz? Chyba, że

> szkolenie uznamy jako "składkę"

Czym będzie skutkowało jak ktoś nie zrobi warsztatów tak naprawdę okaże się 8 stycznia. Znając życie skutki będą różne w różnych Wydziałach Komunikacji. Jest luka w prawie, ale przygotowywana jest nowelizacja, która ma wejść w życie w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja chyba sobie odpuszczę karierę instruktora. Ten rok był fatalny, a na przyszły też prognozy są

> nieciekawe. Jak będzie ruch w interesie ponownie wpiszę się na listę - bo mówimy tu o

> skreśleniu z listy instruktorów, a nie odebraniu uprawnień.

Ja juz to zrobiłem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co nowego mogę się dowiedzieć ? nic... śmierdzi typowym wyzyskiem.

czyli wszystko wiesz wszystko umiesz?

Ja tam się uczę cały czas...

> Jeśli byłaby taka potrzeba związana ze zmianą zasad egzaminowania tudzież ścieżki edukacji

> przyszłych kierowców owszem jestem wtedy skłonny udać się na takie szkolenie ale nie co rok

> bo tak i już

Jeśli szkolisz ludzi to pewnie wiesz, że po roku wpada się w rutynę. Paplasz za każdym razem to samo ale też za każdym razem coś tam ucieka z tego co się nauczyłeś na początku. Jak sobie co roku przypomnisz i poukładasz na nowo całą wiedzę to wyjdzie tylko na zdrowie tobie i kursantom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jeśli w tym roku zrobiłem uprawnienia to rozumiem, że dopiero w przyszłym muszę zrobić szkolenie?

Pewnie jest to dokładnie napisane w rozporządzeniu. W informacji którą otrzymałeś powinna być podstawa prawna. Zacytuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak też myślałem, że szukanie $ wśród instruktorów. Mam nadzieję, że szybko zostanie obalony ten

> durny przepis

Czlowieku, wez sie ogarnij, rok temu zrobiles uprawnienia, guzik jeszcze wiesz o szkoleniu ale puszczasz smetne teksty, ze durny przepis. Kazdy kto pracuje w jakims zawodzie doksztalca sie cyle zycie.

Niema co, sam wydales swiadectwo o sobie.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na twoim miejscu poszedłbym się podszkolić. Zawsze coś tam nowego można się dowiedzieć.

Pójdę z czystej ciekawości w tym roku, papiery podesłałem do auto szkoły wczoraj chociaż nie za bardzo mi to na rękę bo jestem świeżo po operacji i powinienem siedzieć na tyłku. Jutro spróbuje się dodzwonić do WK bo dzisiaj mi się nie udało i podpytać konkretnie o wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czlowieku, wez sie ogarnij, rok temu zrobiles uprawnienia, guzik jeszcze wiesz o szkoleniu ale

> puszczasz smetne teksty, ze durny przepis. Kazdy kto pracuje w jakims zawodzie doksztalca sie

> cyle zycie.

> Niema co, sam wydales swiadectwo o sobie.

Jeśli masz się za takiego dokształconego to" nie ma " piszemy oddzielnie ok.gif ale to tak na marginesie waytogo.gif

Nie mam w planach w najbliższym czasie pracować jako instruktor i zastanawiam się co dobrego może wnieść takie szkolenie oraz czy mi się to na tą chwile do czegoś przyda. Doskonale już zobrazował Jay jak zazwyczaj wyglądają takie szkolenia i na czym zabawa polega. Ale zapewne wiesz lepiej i na dodatek na podstawie jednego postu możesz wydać opinię na mój temat. ok.gif

Nigdzie też nie napisałem, że nie mam zamiaru edukować się w tej materii, zdaję sobie sprawę, że wiele rzeczy nie wiem bądź też już zapomniałem z racji tego, ze nie mam z tym styczności na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak też myślałem, że szukanie $ wśród instruktorów. Mam nadzieję, że szybko zostanie obalony ten

> durny przepis

A o kierowcach zawodowych co powiesz? Co pięć lat szkolenie. Badania lekarskie rozumiem ale szkolenie? Kierowców którzy zęby pozjadali na jeździe? Albo ADR. Zmieniają po to by szkolić, a szkolą by kasę wydrzeć. Tyle w temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jeśli w tym roku zrobiłem uprawnienia to rozumiem, że dopiero w przyszłym muszę zrobić szkolenie?

Ja w tym roku zrobiłem uprawnienia na nowych zasadach i musiałem zrobić te warsztaty. Bo starostwo się uparło że wszyscy do 7 stycznia mają robić. Jak nie zrobią to maja 2 miesiące na zrobienie, a potem tracą uprawnienia i mogą zaczynać od nowa. A obecnie zdać jest bardzo trudno (rejonizacja, testy przechodzi po 5 osób na 40)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja w tym roku zrobiłem uprawnienia na nowych zasadach i musiałem zrobić te warsztaty. Bo starostwo

> się uparło że wszyscy do 7 stycznia mają robić. Jak nie zrobią to maja 2 miesiące na

> zrobienie, a potem tracą uprawnienia i mogą zaczynać od nowa. A obecnie zdać jest bardzo

> trudno (rejonizacja, testy przechodzi po 5 osób na 40)

Ja mam kwity od 3 lat i uważam te szkolenia za kompletny bezsens. Nic, a nic one nie wnoszą. Koledzy byli i żałują zmarnowanego czasu. Ja szkolenie "zaliczyłem" i bardzo się z tego cieszę wink.gif To tylko wyciąganie kasy i nikt do tego szkolenia nie podchodzi poważnie.

I nie ma co tworzyć filozofii, że to ścieżka do samorozwoju i samokształcenia. To brednie.

Drogą do samokształcenia jest ciągła praca z rozporządzeniami, ustawami i ogólnie"zainteresowanie tematem". Wielu moich znajomych szkoli, ale nie "identyfikują" się z tym. Ot, mają glejt i tyle. Jak ktoś chce to sam sie dużo więcej nauczy niż na takim szkoleniu.

Ew. można zawsze zrobić kwity egzaminatora i to jest najlepsza ścieżka do rozwoju dla instruktora. Poszedłem na taki kurs i nie żałuję.

A te warsztaty to sobie można w nos wsadzić wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czlowieku, wez sie ogarnij, rok temu zrobiles uprawnienia, guzik jeszcze wiesz o szkoleniu ale

> puszczasz smetne teksty, ze durny przepis. Kazdy kto pracuje w jakims zawodzie doksztalca sie

> cyle zycie.

> Niema co, sam wydales swiadectwo o sobie.

Tyle ze on ma trochę racji (mimo totalnego braku doświadczenia - rok uprawnien) , bo przynajmniej w obecnym zakrecie to szkolenie niczego nie wnosi, niczego nie uczy, po prostu płacisz za papier że byłeś. Być może jakby to wygladalo inaczej (może tak kiedyś będzie, na razie dla wszystkich to nowość, wiec i prowadzący takie szkolenia nie wiedza co robic), to może by było warto za to płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czego nowego można się tam dowiedzieć? Byles na tych szkoleniach ze tak mówisz? Ja wiem jak to

> wygląda i niczego nowego nie wnosi...

ok.gif

Jeśli człowiek olewa temat, to żadne obowiązkowe szkolenie mu nie pomoże hehe.gif

A przydałoby się, bo czasem jak słyszę/widzę co ludzie w tych eLkach wyczyniają to włosy na głowie dęba stają ...

Ostatnio kursantka moja poszła na doszkalanie tuż pod WORD (ja mam szkołę 20km od WORDu) i wróciła do mnie z pretensją ... DLACZEGO PAN MI NIE POWIEDZIAŁ, ŻE JAK PARKUJĄC DOTKNĘ KRAWĘŻNIKA DO OD RAZU OBLEWAM? I, że zawrotka "na 3" MUSI się odbyć na 3 rzuty wink.gif Na 5,7 już nigdy nie zaliczą hehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gifhehe.gif

Nic tylko się za głowę złapać wink.gif A kursantka ... wróciła wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ew. można zawsze zrobić kwity egzaminatora i to jest najlepsza ścieżka do rozwoju dla instruktora.

> Poszedłem na taki kurs i nie żałuję.

> A te warsztaty to sobie można w nos wsadzić

dokładnie tak jak piszesz.

ja w czerwcu robiłem te obowiazkowe szkolenie dla egzaminatorów, i nie powiem przykręcili nam śrubkę ładnie, ale naprawdę wiele mi to dało i ciekawe było (te wszystkie niuanse i niuansiki). natomiast w październiku bylem na szkoleniu dla instruktorów to porażka, szkoda kasy i czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio kursantka moja poszła na doszkalanie tuż pod WORD (ja mam szkołę 20km od WORDu) i wróciła

> do mnie z pretensją ... DLACZEGO PAN MI NIE POWIEDZIAŁ, ŻE JAK PARKUJĄC DOTKNĘ KRAWĘŻNIKA DO

> OD RAZU OBLEWAM? I, że zawrotka "na 3" MUSI się odbyć na 3 rzuty Na 5,7 już nigdy nie zaliczą

No to jest masakra, ale takie rzeczy niektórzy opowiadają hehe.gif Nie wiem skad oni się biorą, ale się biorą i ludzie im za to płacą jeszcze hehe.gif Długo by opowiadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jest masakra, ale takie rzeczy niektórzy opowiadają Nie wiem skad oni się biorą, ale się

> biorą i ludzie im za to płacą jeszcze Długo by opowiadać...

Cóż wink.gif ale na takie betony to te obowiązkowe warsztaty nic nie pomogą. Zacisnąć zęby, zapłacić i zapomnieć o nich. Jedynie WORD'y w swoich szkoleniach trzymają poziom. Porównując mój kurs na instruktora w OSK (dobre OSK w W-wa ...) z obecnym moim kursem na egzaminatora w WORD to jest NIEBO, a ZIEMIA. Jest ciekawie, ciekawa kadra, wszystko ukierunkowane w strone egzaminu.

Tylko tu z drugiej strony boli mnie jedno. Ogromna przepaść pomiędzy interpretacją egzaminatora X, a egzaminatora Y. Wysoko postawieni tam ludzie, a jeden mówi jedno, a drugi drugie confused.gif

Odpowiedź na każde nasze pytanie zaczynają od "Moim zdaniem ...". Ale oficjalnego stanowiska nie ma. I jest tak, że pan X obleje za coś, a pan Y przyklaszcze, że dobrze wykonane. To mnie przeraża, bo sam nie wiem czasami co ludzim mówić. Ale to inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko tu z drugiej strony boli mnie jedno. Ogromna przepaść pomiędzy interpretacją egzaminatora X,

> a egzaminatora Y. Wysoko postawieni tam ludzie, a jeden mówi jedno, a drugi drugie

> Odpowiedź na każde nasze pytanie zaczynają od "Moim zdaniem ...". Ale oficjalnego stanowiska nie

> ma. I jest tak, że pan X obleje za coś, a pan Y przyklaszcze, że dobrze wykonane. To mnie

> przeraża, bo sam nie wiem czasami co ludzim mówić. Ale to inny temat.

Wszedzie tak jest , w każdym Wordzie no.gif

Z ciekawości zapytam - bo spojrzałem na Twoją stronę - czy tym Hyundaiem się ludzie mieszczą bez problemu w polu zatrzymania? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszedzie tak jest , w każdym Wordzie

> Z ciekawości zapytam - bo spojrzałem na Twoją stronę - czy tym Hyundaiem się ludzie mieszczą bez

> problemu w polu zatrzymania?

On ma 4,34m długości. Jest sporo dłuższy od Skody, bo Skoda ma 4,08m. Szczerze, kupując go nie pomyślałem o tym aspekcie wink.gif I potem troszkę się przeraziłem, że będzie masakra hehe.gif

Ale na szczęście nie. Jakoś dają radę i się mieszczą bez problemów. 5 osób szło nim na egzamin i tylko jedna nie zdała za I razem. Owszem, na łuku oblała, ale wyjechała ponad połową auta na "zakręcie" poza linie wink.gif Gabaryt auta nie zawinił wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli wszystko wiesz wszystko umiesz?

> Ja tam się uczę cały czas...

> Jeśli szkolisz ludzi to pewnie wiesz, że po roku wpada się w rutynę. Paplasz za każdym razem to

> samo ale też za każdym razem coś tam ucieka z tego co się nauczyłeś na początku. Jak sobie co

> roku przypomnisz i poukładasz na nowo całą wiedzę to wyjdzie tylko na zdrowie tobie i

> kursantom.

oczywiście jesteś instruktorem, wiesz o czym się mówi na tych szkoleniach, na czym polegajaą, tak? cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> On ma 4,34m długości. Jest sporo dłuższy od Skody, bo Skoda ma 4,08m. Szczerze, kupując go nie

> pomyślałem o tym aspekcie I potem troszkę się przeraziłem, że będzie masakra

> Ale na szczęście nie. Jakoś dają radę i się mieszczą bez problemów. 5 osób szło nim na egzamin i

> tylko jedna nie zdała za I razem. Owszem, na łuku oblała, ale wyjechała ponad połową auta na

> "zakręcie" poza linie Gabaryt auta nie zawinił

U mnie jednak wszyscy na automacie jezdza autami klasy B, dlatego zapytałem o dlugosc. Jednak 30cm więcej to dużo jak dla kursanta wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie jednak wszyscy na automacie jezdza autami klasy B, dlatego zapytałem o dlugosc. Jednak 30cm

> więcej to dużo jak dla kursanta

Kumpel kupił na automat Lancię Lybrę kombi ... 4.46metra hehe.gif

Szybko się wyfocał. Bałem się o długość tego Hyundai'a, ale do tej pory zero problemów.

Problem to miałem jak mi się w zimie jakieś zwarcie zrobiło jak opusciłem ręczny i zapaliła się na stałe kontrolka ręcznego. Czerwona hehe.gif

Ni chu chu nie chciała zgasnąć. Chwała, że egzaminator ze swojej perspektywy jej nie widział ... a paliła się cały egzamin hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumpel kupił na automat Lancię Lybrę kombi ... 4.46metra

Masakra. Ja komus kiedyś pokazywałem łuk moim Passatem kombi, bo akurat miałem go pod ręką... 4,7m hehe.gif znaczy ja prowadziłem zlosnik.gif

> Szybko się wyfocał. Bałem się o długość tego Hyundai'a, ale do tej pory zero problemów.

> Problem to miałem jak mi się w zimie jakieś zwarcie zrobiło jak opusciłem ręczny i zapaliła się na

> stałe kontrolka ręcznego. Czerwona

> Ni chu chu nie chciała zgasnąć. Chwała, że egzaminator ze swojej perspektywy jej nie widział ... a

> paliła się cały egzamin

Uuu to niezle zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.