Skocz do zawartości

Szwecja nakłada podatek na rezydentów innych krajów


mAbZ

Rekomendowane odpowiedzi

Od 1 stycznia 2015 Szwecja nakłada podatki na mieszkańców innych krajów, w tym Polski, i srogo karze za ich niepłacenie

- do 5000% kary. Nie nie pomyłka: do pięciu TYSIĘCY procent!

Piszę tu, a nie w Turystyce bo chodzi mi o dyskusję nad opodatkowaniem zmotoryzowanych.

Już tłumaczę.

Od 2006 roku w Sztokholmie, a od 2012 też w Göteborgu jest "PODATEK OD TŁOKU"

(to dosłowne tłumaczenie nazwy) za przejazd autem przez miasto.

Nie jest to opłata jak w innych krajach, lecz państwowy podatek, ustanowiony przez szwedzki parlament i nałożony wyłącznie na rezydentów Szwecji.

Od początku jego istnienia auta turystów zarejestrowane za granicą były z niego zwolnione, z tą właśnie motywacją - że to szwedzki podatek, nałożony na szwedzkich rezydentów.

Ale od 1 stycznia 2015 po cichu, bez informacji w mediach, zmieniono to

i nagle również turyści zobowiązani są płacić ten podatek Szwedom icon_eek.gifyikes.gif

Nie przemianowano tego na opłatę - jest to więc wciąż szwedzki państwowy podatek, a nie coś w rodzaju "opłaty klimatycznej".

Każdy przejazd przez bramkę w dzień powszedni w godz 6-18:30 kosztuje od 10-20 kr w Sztokholmie i 8-18 kr w Göteborgu.

Przejazd jest rejestrowany automatycznie na podstawie odczytanych numerów rejestracyjnych

i jedynym sposobem zapłaty jest faktura przychodząca do 60 dni po przejeździe na adres, pod którym auto jest zarejestrowane.

Od nowego roku faktury będą też wysyłane za granicę przez tajemniczego "partnera awizacyjnego" (nie podano żadnych szczegółów)

Płaci się do 90 dni po przejeździe. W przypadku braku terminowej wpłaty doliczają stałą "opłatę manipulacyjną" w wysokości 500 kr.

Oznacza to, że za jeden przejazd 10 kr kara za brak terminowej wpłaty może sięgnąć aż 5000%.

To jest lichwa w czystej postaci, ale szwedzkie społeczeństwo nie reaguje, gdy jest oszukiwane przez państwo.

Jednak czy tak samo będzie gdy tą lichwę zastosują wobec Polaków? zlosnik.gif

Dodać należy, że na bramkach jest informacja o wysokości opłaty za dany przejazd

(tablica po prawej na zdjęciu, a w niektórych miejscach duże wyświetlacze z aktualną ceną)

ale nie ma ŻADNEJ informacji jak płacić, ani o terminach, ani o wysokości opłaty dodatkowej (500 kr = około 230 zł)

Turysta nie będzie też miał żadnej możliwości sprawdzenia aktualnego długu ani terminu jego zapłaty.

700px-Betalstation_2010.jpg

Dochodzą to tego implikacje takie, jak np. to, że jadąc w podróż dookoła Europy

turysta może nie wrócić do domu w ciagu max trzech miesięcy niezbędnych do uniknięcia tej lichwiarskiej kary 5000%.

Nie sądzę, by inne państwa zaakceptowały ograniczenie wolności swoich obywateli,

z jakim wiąże się przymus powrotu do domu po fakturę. A podkreślam: nie ma żadnej

innej możliwości zapłaty, ani dowiedzenia się ile jesteś winny, ani kiedy upływa termin.

Gastarbaiterzy mają prawo jeździć w Szwecji swoim autem przez rok bez potrzeby przerejestrowania.

Ale fakturę będą otrzymywać regularnie co miesiąc na swój domowy adres dajmy na to w Polsce i nie ma innej możliwości...

(nie, ja sam nie jeżdżę w S autem zarejestrwowanym w PL i nigdy nie jeździłem 270751858-jezyk.gif )

Co na ten temat sądzicie?

Co innego, gdyby to była opłata jak w większości krajów, ale to wciąż jest PODATEK

nakładany na rezydantów obcych krajów. Jak się ma do tego prawo międzynarodowe?

Wydaje mi się, że sprawa skończy się w Sądzie Europejskim i Szwecja przegra z kretesem.

Może mamy tu jakiegoś radcę prawnego lub prawnika?

Tutaj szczegółowa informacja po polsku ze strony szwedzkiego Urzędu Transportu:

http://transportstyrelsen.se/en/Other-la...ie-i-Goteborgu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i bardzo dobrze, szkoda, ze dotyczy to wyłącznie samochodów na obcych blachach, powinni walnąć

> podatek dla wszystkich expatów

> moj braciszek ma obywatelstwo szwedzkie na szczescie

To może przeczytaj, co napisałem bo zdaje sie nic nie zrozumiałeś.

Obywatelstwo nie ma tu najmniejszego znacżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To może przeczytaj, co napisałem bo zdaje sie nic nie zrozumiałeś.

> Obywatelstwo nie ma tu najmniejszego znacżenia.

wydaje mi się jednak, że Ty powinienes przeczytać ponownie moją wypowiedź:

Quote:

i bardzo dobrze, szkoda, ze dotyczy to wyłącznie samochodów na obcych blachach,
powinni walnąć
(dodatkowy - tego słowa może zabrakło)
podatek dla wszystkich expatów

moj braciszek ma obywatelstwo szwedzkie na szczescie


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wydaje mi się jednak, że Ty powinienes przeczytać ponownie moją wypowiedź:

> Quote:

> i bardzo dobrze, szkoda, ze dotyczy to wyłącznie samochodów na obcych blachach,

Wyssales sobie z palca, że to dotyczy aut wyłącznie na obych blachach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od 1 stycznia 2015 Szwecja nakłada podatki na mieszkańców innych krajów, w tym Polski, i srogo

> karze za ich niepłacenie

Nie wiem jak to jest wsród aut nalezacych do Polaków któryz jeżdża za granica ale w Polsce sporo ludzi nie przerejestrowuje samochodu po zakupie... wtedy moga byc jeszcze lepsze jaja bo faktuyra przyjdzie do bylego własciciela...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i jedynym sposobem zapłaty jest faktura przychodząca do 60 dni po przejeździe na adres, pod którym

> auto jest zarejestrowane.

A czy Polski urząd komunikacyjny podając komus obcemu dane włąściciela auta o nr rejestracyjnym WR XXXXX nie złamie ustawy o ochronie danych osobowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jednak czy tak samo będzie gdy tą lichwę zastosują wobec Polaków? > Nie sądzę, by inne państwa zaakceptowały ograniczenie wolności swoich obywateli,

> z jakim wiąże się przymus powrotu do domu po fakturę.

> Co na ten temat sądzicie?

Sądzę, że skończy się na "jedź i płać". Nie sądzę, by rząd PL zrobił cokolwiek, w końcu nie od tego on jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sądzę, że skończy się na "jedź i płać". Nie sądzę, by rząd PL zrobił cokolwiek, w końcu nie od tego

> on jest...

No na pewno nie od tego żeby obywatelom stwarzać coraz lepsze warunki zycia... raczej od tego żeby coraz bardziej golić wszystkich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyssales sobie z palca, że to dotyczy aut wyłącznie na obych blachach.

nadal nie rozumiesz, moze za dlugo w szwecji przebywasz i stąd pewne braki w rozumieniu polskiego...?

przetłumaczę aby było Ci łatwiej - szkoda, że nowe przepisy objęły wyłącznie samochody na obcych blachach, mogli do tego dołożyc przepis o dodatkowym opodatkowaniu expatów

poniał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nadal nie rozumiesz, moze za dlugo w szwecji przebywasz i stąd pewne braki w rozumieniu polskiego...?

> przetłumaczę aby było Ci łatwiej - szkoda, że nowe przepisy objęły wyłącznie samochody na obcych

> blachach, mogli do tego dołożyc przepis o dodatkowym opodatkowaniu expatów poniał?

To nie jego problem z rozumieniem polskiego. Raczej Twój z przekazaniem tego co masz na myśli. Ja, szczerze mówiąc, nie pojmuję o co Ci chodzi.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nadal nie rozumiesz, moze za dlugo w szwecji przebywasz i stąd pewne braki w rozumieniu

> polskiego...?

> blachach, mogli do tego dołożyc przepis o dodatkowym opodatkowaniu expatów

Hm może trochę się czepiam ale expat to chyba nie jest polskie slowo i ja mam niejaki problem z jego zrozumieniem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy Polski urząd komunikacyjny podając komus obcemu dane włąściciela auta o nr rejestracyjnym WR

> XXXXX nie złamie ustawy o ochronie danych osobowych?

Zapewne nie bardziej, niż w przypadku wysyłanych do PL

mandatów za prędkość. Jednak tutaj to po pierwsze nie

mandat ani opłata, tylko podatek dla obcego państwa,

a po drugie turysta przed objęciem tym podatkiem nie otrzymuje ŻADNEJ informacji o tym, jak i kiedy ma płacić

ani jakie są dodatkowe koszta.

Juz sam brak tych informacji to ustawowa definicja lichwy.

A tu jeszcze dochodzi opłata dodatkowa siegająca 5000%

Uważam, że warto by było zainteresować jakiegoś dziennikarza motoryzacyjnego lub podatkowego w Polsce. Ktoś zna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapewne nie bardziej, niż w przypadku wysyłanych do PL

> mandatów za prędkość. Jednak tutaj to po pierwsze nie

> mandat ani opłata, tylko podatek dla obcego państwa,

Z ust mi to wyjąłes - mandat jest za wykroczenie drogowe i pewnie sa jakies umowy międzynarodowe... natomiast taka oplata to rodzaj biletu do kina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he,

a rachunki bedzie przysylac pewna firmá z siedziba w Londynie biglaugh.gif Jak w Norwegi. ( lub podobnie ).

Mnie by bardziej interesowalo jak oni zamierzaja to sciagac ? I co zrobia gdy turysta tego nie zaplaci ?

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> He, he,

> a rachunki bedzie przysylac pewna firmá z siedziba w Londynie Jak w Norwegi. ( lub podobnie ).

> Mnie by bardziej interesowalo jak oni zamierzaja to sciagac ? I co zrobia gdy turysta tego nie

> zaplaci ?

Za dług przekraczający 5000 kr (około 2400 PLN) mają zamiar nakładać zakaz poruszania się pojazdem.

Mają też jak twierdzą możliwość odbierania pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie by bardziej interesowalo jak oni zamierzaja to sciagac ? I co zrobia gdy turysta tego nie

> zaplaci ?

Nic nie zrobią. Temat jest bez sensu. Przyślą rachunek do Polski i co dalej? Ląduje w koszu. Podobnie jak mandaty z fotoradarów. Jak chcą ściągnąć pieniądze, to do sądu i komornik. Nie ma szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie zrobią. Temat jest bez sensu. Przyślą rachunek do Polski i co dalej? Ląduje w koszu.

> Podobnie jak mandaty z fotoradarów. Jak chcą ściągnąć pieniądze, to do sądu i komornik. Nie ma

> szans.

W Polsce sąd musi potwierdzić dług PODATKOWY, zanim ściągalnością zajmie się komornik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie zrobią. Temat jest bez sensu. Przyślą rachunek do Polski i co dalej? Ląduje w koszu.

> Podobnie jak mandaty z fotoradarów. Jak chcą ściągnąć pieniądze, to do sądu i komornik. Nie ma

> szans.

No chyba, że będziesz w rejestrze dłużników i gdy pojedziesz tam drugi raz, podczas kontroli drogowej cię ujawnią. Po tym to już tylko fantazja urzędników, od karnych odsetek do odsiadki za długi. kara.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No chyba, że będziesz w rejestrze dłużników i gdy pojedziesz tam drugi raz, podczas kontroli

> drogowej cię ujawnią.

Wystarczy przejechać obok radiowozu - mają automatyczne rozpoznawanie nrów rejestracyjnych.

Funcjonariusże dostają alarm w przypadku wejścia w ich kadr auta z niezapłaconym podatkiem

lub z innego powodu niedopuszczonego do ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy przejechać obok radiowozu - mają automatyczne rozpoznawanie nrów rejestracyjnych.

> Funcjonariusże dostają alarm w przypadku wejścia w ich kadr auta z niezapłaconym podatkiem

> lub z innego powodu niedopuszczonego do ruchu.

to mniej więcej miałem na myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie zrobią. Temat jest bez sensu. Przyślą rachunek do Polski i co dalej?

w przypadku mandatow za parkowanie podobno sprzedaja dlug polskim firmom windykacyjnym i te juz sie martwia jak ten dlug wyegzekwowac

Na forach czytalem, ze nie warto sie uchylac od placenia zlosnik.gif

byc moze w tym przypadku beda robic podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też prawda

Już widzę jak ktoś kto pojechał raz na ryby i przejechał pod bramką nie zapłaciwszy, za rok albo dwa popędzi do WK zmieniać numery przed kolejnym wyjazdem na ryby. rotfl.gif Zwłaszcza, że nikt nie wie czy nie będą mieli dostępu do CEPIK i zmiana numerów na nic się nie zda. bananaevil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w przypadku mandatow za parkowanie podobno sprzedaja dlug polskim firmom windykacyjnym i te juz sie

> martwia jak ten dlug wyegzekwowac

> Na forach czytalem, ze nie warto sie uchylac od placenia

> byc moze w tym przypadku beda robic podobnie

Firma windykacyjna nie może zrobić absolutnie nic bez wyroku sądu. I nawet po wyroku. Tylko komornik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i?

> predzej czy pozniej swoja kase dostana

Firma windykacyjna? Nigdy. Chyba że ktoś im zapłaci dobrowolnie.

> a komornika i sad oplacisz Ty, wiec moim zdaniem nadal nie warto sie uchylac, ale moze ja sie nie

> znam

Tylko najpierw trzeba ten wyrok sądu mieć. W danym przypadku - zerowe szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Firma windykacyjna nie może zrobić absolutnie nic bez wyroku sądu. I nawet po wyroku. Tylko

> komornik.

Nie znam się szczegółowo ale chyba jednak coś może. Inaczej nie skupowaliby długów nieściągalnych przez komornika. Właśnie jestem na etapie decyzji o sprzedaniu długu za uszkodzenie samochodu. Komornik nic nie może zrobić (zaprzyjaźniony więc mu wierzę), bo typ nie pracuje i nic nie ma, mieszka u mamusi. Jest firma które chce odkupić ten dług za ok. 50% spy.gif Pewnie mają sposoby, żeby wyegzekwować spłatę, ale to nie będzie już mój problem. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Firma windykacyjna? Nigdy. Chyba że ktoś im zapłaci dobrowolnie.

Tego nie można wykluczyc... kiedys zaplaciłem firmie windykacyjnej od reki (zreszta jedyny raz jak mialem kontakt) przedtem nie zdawalem sobie sprawy z istnienia zobowiazania - przy sprzedaży mieszkania i przeprowadzce gdzieś mi się zawieruszył przedostatni rachunek z netii - a netia zamiast przysłać mi upomnienie/zadwonic sprzedała od razu dług...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego nie można wykluczyc... kiedys zaplaciłem firmie windykacyjnej od reki (zreszta jedyny raz jak

> mialem kontakt) przedtem nie zdawalem sobie sprawy z istnienia zobowiazania - przy sprzedaży

> mieszkania i przeprowadzce gdzieś mi się zawieruszył przedostatni rachunek z netii - a netia

> zamiast przysłać mi upomnienie/zadwonic sprzedała od razu dług...

Nie musiałeś tego płacić. Musisz tylko komornikowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gastarbaiterzy mają prawo jeździć w Szwecji swoim autem przez rok bez potrzeby przerejestrowania.

Pytanie poboczne: a jakby tak co rok zmieniać rejestrację i DR na nowy?

W końcu w Polsce można to zrobić, w zasadzie bez podawania powodu,

a opłata za to na pewno jest mniejsza niż przerejestrowanie auta w Szwecji,

czy Danii smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie poboczne: a jakby tak co rok zmieniać rejestrację i DR na nowy?

> W końcu w Polsce można to zrobić, w zasadzie bez podawania powodu,

> a opłata za to na pewno jest mniejsza niż przerejestrowanie auta w Szwecji,

> czy Danii

Zarejestrowanie auta w Szwecji to koszt w granicach w przeliczeniu 1000 zł.

Ale nie ma takij potrzeby, wystarczy wyjechać tym autem po roku i wrócić tym samym- i liczyć kolejny rok zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w przypadku mandatow za parkowanie podobno sprzedaja dlug polskim firmom windykacyjnym i te juz sie

> martwia jak ten dlug wyegzekwowac

Jaki sąd? Jaki komornik? niewiem.gif Dostajesz zawiadomienie o zajęciu wynagrodzenia/zajęcie środków na rachunku, ew. pomniejszenie zwrotu podatku i po temacie. Przynajmniej jeśli chodzi o mandaty krajowe.

Ile razy nie zapłaciłem mandatu - tak się to kończyło

Ba - to nawet nie musiał być mandat, tylko "opłata dodatkowa" za postój bez uiszczenia opłaty w parkomacie - 50zł na rzecz UM Chorzów, gdy kolega Wojtala i jego podwładni tak ładnie oznakowali strefę płatnego parkowania (wjazd od Truchana), że człowiek nie wiedział, że jest w takiej strefie... (później zostało to poprawione/uzupełnione, więc coś na rzeczy było angryfire.gif)

Więc tu może być podobnie: Szwed przyśle nr rej do PL, tu odpowiedni WK potwierdzi dane właściciela i dalej już wiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapewne nie bardziej, niż w przypadku wysyłanych do PL

> mandatów za prędkość. Jednak tutaj to po pierwsze nie

> mandat ani opłata, tylko podatek dla obcego państwa,

> a po drugie turysta przed objęciem tym podatkiem nie otrzymuje ŻADNEJ informacji o tym, jak i kiedy

> ma płacić

> ani jakie są dodatkowe koszta.

> Juz sam brak tych informacji to ustawowa definicja lichwy.

> A tu jeszcze dochodzi opłata dodatkowa siegająca 5000%

> Uważam, że warto by było zainteresować jakiegoś dziennikarza motoryzacyjnego lub podatkowego w

> Polsce. Ktoś zna?

sokole oko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...i nagle również turyści zobowiązani są płacić ten podatek Szwedom

> ...Nie przemianowano tego na opłatę ....

> ...Co innego, gdyby to była opłata jak w większości krajów, ale to wciąż jest PODATEK

> nakładany na rezydantów obcych krajów. ...

Na rezydentów i turystów niemieckojęzycznych nakładana jest OPŁATA

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem, czyli był frajer, bo zapłacił chociaż był winien? Tylko dla tego, że firma zbierająca

> opłatę nie była komornikiem?

No z grubsza tak wink.gif Płacić MUSISZ tylko komornikowi, zresztą on i tak weźmie, jak jest możliwość. Firmy windykacyjne działają na zasadzie "a postraszymy, to zapłaci". Część zapłaci, bo się nie znają i z tego te firmy żyją. Dlatego kupują długi za 50%, a nie za 90%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wielkie halo, ystarczy zmienic nazwe z podatek na oplate i sprawa zalatwiona.

Częściowo. Pozostaje wtedy sprawa braku informacji i lichwiarskiej opłaty manipulacyjnej.

> A ta cala oplta w wysokosci 10 czy 20 kr to smieszne kwoty...

Jak jedziesz raz i zapłacisz od razu to może cię stać na 4,50 zł zlosnik.gif

Ale opłata jest za każdy przejazd, max 60 kr dziennie.

Gorzej jak będziesz miał pecha i nie wrócisz do domu na czas, bu zapłacić czekającą tam fakturę.

Wtedy z 10 kr zrobi się od razu 510 kr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No z grubsza tak Płacić MUSISZ tylko komornikowi, zresztą on i tak weźmie, jak jest możliwość.

Nie bardzo rozumiem....

Nie zapłaciłem rachunku bo mi sie gdzieś zawieruszył a przeprowadzałem się....

Zapłaciłem jak się dowiedziałem ze wiszę 50 zl...

Twoim zdaniem powinienem nie płacić i czekać aż komornik wejdzie mi na konto? w imię czego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o! to może wytłumacz mi czego nie rozumiesz?

Dołączam się do nierozumiejących.

Nie rozumiem kompletnie nic z tego co napisałeś.

To znaczy ani słowa expat, ani tego co chciałeś przekazać - jaka intencja i sens Twojej wypowiedzi. Czego szkoda, dlaczego piszesz, że tylko obcych, co do tego ma Twój brat.

A ponieważ jestem tego ciekaw, to uprzejmie proszę, żebyś napisał jeszcze raz może pełniejszymi zdaniami?

Serio - nie skumałem kompletnie nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.