Skocz do zawartości

fajny news z ASO a propo audi


Fili_P

Rekomendowane odpowiedzi

Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki mialy racje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak

> zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal

> niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki

> mialy racje...

+/- 5kkm jest mało to możliwe. Jeżeli auto będzie używane jako taksówka, będzie jeździł po mieście na niższych biegach i padnie szybciej niż w aucie jeżdżącym tylko w trasy i na najwyższym biegu.Chyba że ma jeszcze "układ zabezpieczający" niemożliwość przekroczenia zadanego okresu trwałości, ale to już nie jest inżynieria materiałowa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak

> zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal

> niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki

> mialy racje...

eeeeeeee tam . W insigniach nie trza było inżyniera od postarzania produktu a alternatory leciały na potęgę 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli trzeba kupować auta powyżej tego przebiegu, żeby już było po wymianie tegoż elementu...

A ja po zakupie nowego samochodu wymieniłbym ten alternator. Dopasowałbym nasz krajowy z Żuka, który przetrwałby wieki. Da się taki jeszcze na allegro spokojnie kupić. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak

> zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal

> niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki

> mialy racje...

Też mi osiągnięcie? Fiat już wiele lat temu o tym pomyślał. W Grande Punto, które jeździło na nauce jazdy, alternator padał regularnie raz na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też mi osiągnięcie? Fiat już wiele lat temu o tym pomyślał. W Grande Punto, które jeździło na

> nauce jazdy, alternator padał regularnie raz na rok.

w tych bez nauki jazdy nie rzadziej niż raz na dwa lata - po prostu odpływ wody z podszybia był wprost na alternator zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja po zakupie nowego samochodu wymieniłbym ten alternator. Dopasowałbym nasz krajowy z Żuka,

> który przetrwałby wieki. Da się taki jeszcze na allegro spokojnie kupić.

Byłby problem i to duży zlosnik.gif

Podejrzewam zresztą, że w takim audi alternator z żuka nie wytrzymał by nawet połowę tego co ten oryginał audikowski palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w tych bez nauki jazdy nie rzadziej niż raz na dwa lata - po prostu odpływ wody z podszybia był

> wprost na alternator

To nissan nie gorszy, za każdym razem jak otworzyłem mokrą maskę to akurat ciurek wody leciał na alternator, ale kilka lat u mnie nic mu się nie stało.

A co do fiatów i alternatorów to najciekawsze jest to że są takie osoby, które notorycznie mają z tym problem i takie który nigdy tego nie doświadczyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nissan nie gorszy, za każdym razem jak otworzyłem mokrą maskę to akurat ciurek wody leciał na

> alternator, ale kilka lat u mnie nic mu się nie stało.

No bo Nissan to teraz Renault?

> A co do fiatów i alternatorów to najciekawsze jest to że są takie osoby, które notorycznie mają z

> tym problem i takie który nigdy tego nie doświadczyły.

Jak się przepali kontrolka od ładowania, to można nie zauważyć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem na myśli takiego z 1997 roku

No to jeszcze prawdziwa Japonia grinser006.gif

> Tak czy inaczej po czasie jednak byś zauważył pusty akumulator

Znajomego bardzo wkurzał notorycznie świecący się Chuck Norris (check engine) po zamontowaniu LPG. Silnik działał normalnie, gaziarz wysyłał do mechanika, mechanik do gaziarza. W końcu kolega bardzo się zdenerwował, wywalił żarówkę i jeździ szczęśliwy już kilka lat grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak

> zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal

> niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki

> mialy racje...

Kilka lat temu byly tak zrobione, ze po jakims czasie zmuszaly uzytkownika do wymiany akumulatora, nawet sprawnego, specjalnie go rozladowujac. Sasiad to przerabial, myslal, ze aku sie konczy, kupil nowy i dalej to samo. Jak sie okazalo to trzeba pogrzebac w komputerze i przeprowadzic procedure wymiany akumulatora zeby samochod przestal wykanaczas aku zlosnik.gif. Po tym nawet stary aku okazal sie sprawnym grinser006.gif

Chyba wszyscy producenci sa w stanie bardzo dokladnie wyliczyc czas dzialania danego podzespolu. Ostatnio u znajomej w 5 letnim Civicu padl alternator, a samochod ma chyba 60kkm przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kilka lat temu byly tak zrobione, ze po jakims czasie zmuszaly uzytkownika do wymiany akumulatora,

> nawet sprawnego, specjalnie go rozladowujac. Sasiad to przerabial, myslal, ze aku sie konczy,

> klupil nowy i dalej to samo. Jak sie okazalo to trzeba pogrzebac w komputerze i przeprowadzic

> procedure wymiany akumulatora zeby samochod przestal wykanaczas aku

> Chyba wszyscy producenci sa w stanie bardzo dokladnie wyliczyc czas dzialania danego podzespolu.

> Ostatnio u znajomej w 5 letnim Civicu padl alternator, a samochod ma chyba 60kkm przebiegu.

Może cofanie przebiegu ma faktycznie zbawienny wpływ na auto? icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jak faktycznie podzespoły mają się psuć po przejechaniu X km (i pilnuje tego komputer), to

> cofnięcie przebiegu może wydłużyć okres eksploatacyjny

Jesli tylko na podstawie km to tak, ale jezeli brany jest tez pod uwage uplywa czasu czy np: ilosc cykli uruchamiania samochodu (co tez jest rejestrowane w wielu nowszych autach) to cofniecie przebiegu raczej nie pomoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro juz Ferdynand chodzil po szrotach i patrzyl co w starych zlomowanych prosiakach jest

> niezuzyte celem szukania oszczednosci na produkcji tych czesci bo sa za dobre to mnie postawa

> audi tez nie zaskoczyla.

Jeszcze trochę i coraz więcej ludzi zacznie kupować auta w inny sposób.

Kupić używkę, zrobić z niej ideał i w cenie nowe wypasionego kompakta będzie porządne auto.

Kupując dajmy na to W124 420E, rozbierając do śrubki, składając na nowych częściach MB i gdzieniegdzie poprawiając fabrykę będzie auto perfekcyjne. Będzie się można tylko uśmiechnąć jadąc obok jakiegoś nowego Ałdi, co ma 3 lata i 150kkm nakręcone i właśnie jest wciągane na lawetę, bo się rozsypał altek zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze trochę i coraz więcej ludzi zacznie kupować auta w inny sposób.

> Kupić używkę, zrobić z niej ideał i w cenie nowe wypasionego kompakta będzie porządne auto.

> Kupując dajmy na to W124 420E, rozbierając do śrubki, składając na nowych częściach MB i

> gdzieniegdzie poprawiając fabrykę będzie auto perfekcyjne. Będzie się można tylko uśmiechnąć

> jadąc obok jakiegoś nowego Ałdi, co ma 3 lata i 150kkm nakręcone i właśnie jest wciągane na

> lawetę, bo się rozsypał altek

Ja mam taki plan żeby za 10 lat kupic jakies 30-letnie auto i jezdzic nim kolejne 30 lat (do końca zycia w sensie, mojego, bo auto tak szybko nie umrze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ponoc jakish jegomosc pokroju inzyniera z Inglostadt dostal/zostal -inzynieprem roku bo tak

> zaprojektowal (w oparciu o m.in. inzynierie materialowa) alternator ze ten bedzie padal

> niezaleznie od wszystkiegjo w okolicach +/- 5kkm przy 150kkm..... czas pokakze czy chklopaki

> mialy racje...

Ciekawe skad takie informacje mieli. Bo watpie aby to byl powod do chwalenia sie komukolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co do fiatów i alternatorów to najciekawsze jest to że są takie osoby, które notorycznie mają z

> tym problem i takie który nigdy tego nie doświadczyły.

Jeździłem Fiatami: CC700 94' przez 140kkm, Bravo 97' przez 85kkm oraz PII 01' przez 10kkm i do dziś nie znam procedury wymiany alternatora w tych autach? Cud? grinser006.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jeszcze prawdziwa Japonia

> Znajomego bardzo wkurzał notorycznie świecący się Chuck Norris (check engine) po zamontowaniu LPG.

> Silnik działał normalnie, gaziarz wysyłał do mechanika, mechanik do gaziarza. W końcu kolega

> bardzo się zdenerwował, wywalił żarówkę i jeździ szczęśliwy już kilka lat

braaaawo... pewnie gaziarz nie potrafil mapy ustawić porządnie i lambda świrowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nikt tu o zdrowych zmysłach nie pomyślał że ta informacja jest prawdziwa....

Tylko, ze obecnych czasach moze byc prawdziwa, co widac chociazby w przypadku wielu podzespolow samochodow czy urzadzen domowego uzytku. Elementy starzeja sie i psuja nawet gdy nie sa uzywane.

Autoryzowane serwisy wiedzialy duzo wczesniej, ze beda problemy z lancuchami rozrzadu czy plynacymi tlokami niz uzytkownicy samochodow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musiał się ten inżynier specjalnie wysilać bo wystarczyło wmontować w alternator dodatkowy układ elektroniczny, który po zliczeniu czasu/przejechanych kilometrów zapala lampkę usterki alternatora i finito. Serwis potem wkłada nowy altek, programuje wymianę alternatora diagnoskopem i voila. Identycznie jest z akumulatorem w nowych autach, ale któryś z kolegów już to wyżej opisał oraz w słynnej pompie SBC w którejś generacji paździerzo-meśków.

Tłumaczenie producenta jest proste - aby zagwarantować sprawne działanie układu niezbędna jest okresowa wymiana kluczowych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.