Skocz do zawartości

Co na nowy lakier...


Gość Krawiec

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krawiec

Trzeba by czymś zabezpieczyć nowy lakier? Jakieś woski, kwarce... tyle tego że człowiek nie wie co wybrać. Posukuje czegoś co można samemu nałożyć bez zastosowania jakiś specjalistycznych narzędzi..

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba by czymś zabezpieczyć nowy lakier? Jakieś woski, kwarce... tyle tego że człowiek nie wie co

> wybrać. Posukuje czegoś co można samemu nałożyć bez zastosowania jakiś specjalistycznych

> narzędzi..

> Krawiec

Zabezpieczyć przed czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba by czymś zabezpieczyć nowy lakier? Jakieś woski, kwarce... tyle tego że człowiek nie wie co

> wybrać. Posukuje czegoś co można samemu nałożyć bez zastosowania jakiś specjalistycznych

> narzędzi..

> Krawiec

Myślę, że jak chcesz sam nakładać to raczej wosk.

Jeśli chcesz tanio i trwale to klasyka czyli COLLINITE 476 lub FK 1000 hp, pamiętaj o przygotowaniu wcześniej lakieru.

Jeśli chcesz mieć spokój i nie jesteś entuzjastą detailingu to rozważył bym powłoki kwarcowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba by czymś zabezpieczyć nowy lakier? Jakieś woski, kwarce... tyle tego że człowiek nie wie co

> wybrać. Posukuje czegoś co można samemu nałożyć bez zastosowania jakiś specjalistycznych

> narzędzi..

> Krawiec

Kwarcem nie wiem czy sam dasz radę w warunkach domowych dobrze to zrobić, więc jeśli ma być samodzielnie, to pozostaje Ci wosk. Musisz popatrzeć, poczytać, czy bardziej zależy Ci na trwałości, czy na połysku. Rynek jest bogaty.

Osobiście - w takiej sytuacji raczej skłaniałbym się ku powłoce kwarcowej. Tak - kilka stówek kosztuje tak usługa, ale efekt jest świetny i co najważniejsze trwalszy od wosku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw przeczytaj to powloki-kwarcowe-ceramiczne a pozniej zdecyduj czy masz czas i hajs się w to bawić.

Przed kwarcem lakier powinien przejść korekte, nawet nowy. Wiec niebzedna bedzie maszyna, gąbki i chociażby pasta finishowa bo bardziej tnąca przy nowym lakierze chyba bedzie nie potrzebna.

Z kolei wosk czy sealant to również dosyć skomplikowany proces, a żeby zrobić to zgodnie ze sztuką też będzie potrzebnych kilka specyfików, więc kwestia ceny powłoka VS kwarc imo jest pomijalna.

Natomiast powłoka to zrobić i zapomnieć na rok a woski to co kilku tygodniowa zabawa która potrafi zająć cały dzień. Czy np. u mnie co miesiąc etap, odszczurzanie, mycie, cleaner, wosk i tak schodzi 8h razem ze środkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem nie warto specjalnie dbać o lakier, poza woskowaniem. I tak się zniszczy i tak.

Eeeee.... można auto trzymać w zamkniętym szczelnie garażu, używać tylko w suche słoneczne dni na pustych, czystych drogach, myjąc dokładnie po każdym użyciu i wycierając do sucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eeeee.... można auto trzymać w zamkniętym szczelnie garażu, używać tylko w suche słoneczne dni na

> pustych, czystych drogach, myjąc dokładnie po każdym użyciu i wycierając do sucha.

Taaa i pojedziesz w słoneczny dzień do centrum miasta i zastaniesz samochód zachlapany betonem, albo przerysowany, bo przeciskała się Pani z torebką. Po drodze, jak tylko wyjedziesz z wypicowanym lakierem, może jakiś spryciarz opryska Ci lakier płynem zimowym, ze źle ustawionych spryskiwaczy, ewentualnie gdzieś gdzie wjazd jest chroniony szlabanem, cieć wyjdzie, połozy na przykurzonej masce zeszyt i jeżdżąc nim po masce, będzie notował Twój numer rejestracyjny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie twierdze, że kwarc chroni przed odpryskami kamieni ale w znaczny sposób pozwala uchronić się

> przed rysami, blaknięciem lakieru itp.

No może jak kupujesz nowe i masz zamiar jeździć nim 20 lat, to tak... Ale koszt moim zdaniem jest i tak nieporównywalny do ewentualnych korzyści. Zawsze ktoś walnie drzwiami, otrze, dostaniesz kamieniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No może jak kupujesz nowe i masz zamiar jeździć nim 20 lat, to tak... Ale koszt moim zdaniem jest i

> tak nieporównywalny do ewentualnych korzyści. Zawsze ktoś walnie drzwiami, otrze, dostaniesz

> kamieniem...

No właśnie. Jeżeli ktoś fanem używanych gniotów to pewnie że nie warto się bawić w nadmierną dbałość o lakier. Ale jeżeli ktoś kupuje nowe auto i planuje jezdzic nim 10 lat to wskazane jest zabezpieczenie lakieru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No może jak kupujesz nowe i masz zamiar jeździć nim 20 lat, to tak... Ale koszt moim zdaniem jest i

> tak nieporównywalny do ewentualnych korzyści. Zawsze ktoś walnie drzwiami, otrze, dostaniesz

> kamieniem...

To nie chodzi o to bo tego nie unikniesz. To zabezpiecza lakier i wtedy ptasia kupa szybciej zejdzie, latwiej sie go umyje i brud nie bedzie przylegal. Jak nowy to po prostu twardy wosk i dwa razy w roku poswiecic dwie godziny i z glowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie. Jeżeli ktoś fanem używanych gniotów to pewnie że nie warto się bawić w nadmierną

> dbałość o lakier. Ale jeżeli ktoś kupuje nowe auto i planuje jezdzic nim 10 lat to wskazane

> jest zabezpieczenie lakieru

A jak ktoś kupuje nowe i ma zamiar jeździć 5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No może jak kupujesz nowe i masz zamiar jeździć nim 20 lat, to tak... Ale koszt moim zdaniem jest i

> tak nieporównywalny do ewentualnych korzyści. Zawsze ktoś walnie drzwiami, otrze, dostaniesz

> kamieniem...

nie będę polemizował i tak Cie nie przekonam, na szczęście istnieją ludzie, którzy kupując nowy samochód dbają nie tylko o silnik ale i o wygląd.

ps. do autora, zawsze możesz oddać samochód do studia, który zrobi to za ciebie. koszt to około 1kzł ewentualnie dogadac sie z kims z forum kosmetyka aut ktory zrobi to za polowe wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...scyzorykiem, kluczem, gwoździem, drzwiami, kamyczkami... Moim zdaniem nie warto specjalnie

> dbać o lakier, poza woskowaniem. I tak się zniszczy i tak.

Dla mnie dbanie to po prostu mycie i czyszczenie z syfu, ale nigdy nie myślałem, że to przed czym zabezpiecza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw przeczytaj to powloki-kwarcowe-ceramiczne a pozniej zdecyduj czy masz czas i hajs się w

> to bawić.

> Przed kwarcem lakier powinien przejść korekte, nawet nowy. Wiec niebzedna bedzie maszyna, gąbki i

> chociażby pasta finishowa bo bardziej tnąca przy nowym lakierze chyba bedzie nie potrzebna.

> Z kolei wosk czy sealant to również dosyć skomplikowany proces, a żeby zrobić to zgodnie ze sztuką

> też będzie potrzebnych kilka specyfików, więc kwestia ceny powłoka VS kwarc imo jest

> pomijalna.

> Natomiast powłoka to zrobić i zapomnieć na rok a woski to co kilku tygodniowa zabawa która potrafi

> zająć cały dzień. Czy np. u mnie co miesiąc etap, odszczurzanie, mycie, cleaner, wosk i tak

> schodzi 8h razem ze środkiem.

Od paru lat kładłem na zime wosk collinite 476s a lato Wosk Natty's Red.Od miesiąca ma kwarc na aucie i polecam jak najbardziej.

Przed kwarcem zrobiłem polerke.Za kwarc zapłaciłem 80zł - 15ml (połowa buteleczki z forum o detalingu)

Nakładanie kwarcu dziecinie proste .Cała operacja wyniosła mnie moze z 200zł .

.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No może jak kupujesz nowe i masz zamiar jeździć nim 20 lat, to tak... Ale koszt moim zdaniem jest i

> tak nieporównywalny do ewentualnych korzyści. Zawsze ktoś walnie drzwiami, otrze, dostaniesz

> kamieniem...

Dokładnie. Przestałem się klarować nad samochodem łądnych parę lat temu. Co z tego że ja będę dbał jak mi ktoś inny walnie drzwiami, porysuje czy w inny sposób uszkodzi lakier. Poza tym jak zauważyłeś maska podobnie jak zderzak czy przednia szyba zwyczajnie się piaskują z biegiem lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że nowe z salonu są przed sprzedażą zabezpieczane jakimiś woskami itp. Dla zabezpieczenia po prostu zastosowałbym ze 4 razy w roku ten preparat:

Jest bardzo wydajny, tyle razy co ten gość psiuknął na te pół maski to ja opsiukuje pół auta i efekt jest ten sam. O dziwo ta powłoka hydrofobowa utrzymuje się dość długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kwarc juz jest nie modny. Teraz sie nakłada powłokę diamentowa. Jest tak twarda ze w razie wypadku

> samochód wychodzi bez zadrapań i wgnieceń.

Zagiąłeś czasoprzestrzeń hehe.gif

Daj linka, gdzie to można kupić grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.