Skocz do zawartości

Sekundniki do likwidacji?


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Mi jest to obojętne. I tak jakoś specjalnie nie zwracam na nie uwagi.

Bardziej jednak byłbym za rozwiązaniem takim, jak na zdjęciu poniżej.

Odliczanie dla sygnału czerwonego i zielonego. Dodatkowo jeszcze zielone przed zmianą zaczynałoby mrugać.

Zalety?

Mniej skrzynek nawieszanych na słupach, a im mniej skrzynek tym czytelniejszy przekaz.

Kierowcy patrzą na sygnalizator, a nie na sekundnik.

Z daleka trudno dojrzeć ile czasu zostało więc trzeba jechać ostrożniej i wolniej dojeżdżać do skrzyżowania.

 

A co do kierowców to faktycznie wśród niektórych dominuje przekonanie, że gdy zielony czas się kończy to trzeba wjechać i koniec, a gdy czerwone się kończy to często parę sekund przed zmianą już wjeżdżają gdy świeci się czerwony sygnał.

 

Niestety adne rozwiązanie nie będzie idealne i zawsze trafią się głąby, które nie będą potrafili prawidłowo z nich korzystać.

 

65305-R3L8T8D-650-B1vH8uZIcAEoLWx.jpg

 

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/eksperci-krytykuja-sekundniki-na-skrzyzowaniach,627986.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to takie sekundniki powinny byc obowiazkowo przy sygnalizatorach tramwajowych. "Zolte" zapala sie na 3 sekundy tak jak dla aut osobowych, ktore maja droge hamowania 40m ze 100km\h a tramwaj 2razy dluzsza z 50km/h przy dpbrej przyczepnosci. Szkoda ze tyle lat eksperci i naukowcy debatuja a nadal na to nie wpadli ze tramwaju w 3 sekundy nie zatrzymasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobry pomysł te sekundniki. Ludzie lepiej ogarniają się ze startem na światłach.

Inna sprawa że w nocy można sportowymi samochodami pogonić się spod świateł :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Opolu są i jeżeli o mnie chodzi to poprawiają komfort jazdy.

Na niektórych światłach jest tak, że odmierza do 2-3 sek przed końcem a liczb 1,2 i 3 nie wyświetla dzięki czemu wyeliminowani są ściganci, a jest czas się przygotować do startu lub spokojnie wyhamować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ten dla czerwonego to sekundnik do zapalenia się zielonego...  :hmm:  :phi:

W stolicy nie ma i tylko raz się z tym spotkałem. I jeszcze raz napiszę że nie rozumiem sekundników odliczających czas do zapalenia się czerwonego światła, wystarczy pomarańczowe. Przy zielonym jest czas na przygotowanie się do ruszenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najporstrzym i wystarczajacym rozwiazaniem jest migajace czerone 5s przed zmiana na zielone i migajace zielone tuz przed zmiana na zolte i zaraz potem zielone

 

Będę niepopularny, ale uważam, że obecne rozwiązanie jest skuteczne i wystarczające.

Mogę zgodzić się jeszcze od biedy na sekundnik przy zmianie na zielone, ale od tego formalnie jest sygnał czerwono-żółty, zaś poniesione koszty dostosowania sygnalizacji tego nie uzasadniają (przy nowych, rzeczywisty koszt będzie pomijalny przy cenie budowy całej sygnalizacji, ale zazwyczaj i tak takie rzeczy nie są wyceniane tanio :phi:).

Wszelkie dodatkowe sygnały typu migające zielone przed żółtym, to jest IMHO wymysł nierozumiejących sposobu i celów sygnałów podawanych przez sygnalizację.

Kiedyś, przez krótki okres, byłem zdania, że takie rzeczy powinny być wręcz wykładane w szkole na jakimś wychowaniu komunikacyjnym, ale potem doszedłem do wniosku, że kierujący ma po prostu patrzeć na istniejące sygnały i się do nich stosować, a nie próbować je na wszelkie sposoby ulepszać sekundnikami realizując swoją wizję rozwiązania, jak jeździć szybciej i bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę niepopularny, ale uważam, że obecne rozwiązanie jest skuteczne i wystarczające.

Mogę zgodzić się jeszcze od biedy na sekundnik przy zmianie na zielone, ale od tego formalnie jest sygnał czerwono-żółty, zaś poniesione koszty dostosowania sygnalizacji tego nie uzasadniają (przy nowych, rzeczywisty koszt będzie pomijalny przy cenie budowy całej sygnalizacji, ale zazwyczaj i tak takie rzeczy nie są wyceniane tanio :phi:).

Wszelkie dodatkowe sygnały typu migające zielone przed żółtym, to jest IMHO wymysł nierozumiejących sposobu i celów sygnałów podawanych przez sygnalizację.

Kiedyś, przez krótki okres, byłem zdania, że takie rzeczy powinny być wręcz wykładane w szkole na jakimś wychowaniu komunikacyjnym, ale potem doszedłem do wniosku, że kierujący ma po prostu patrzeć na istniejące sygnały i się do nich stosować, a nie próbować je na wszelkie sposoby ulepszać sekundnikami realizując swoją wizję rozwiązania, jak jeździć szybciej i bezpieczniej.

 

Jak dla mnie sekundniki mają sens w obu opcjach. Dość często jeżdżę przez takie skrzyżowania we Wrocławiu. Są czytelne z wystarczająco dużej odległości. Tak dla przypomnienia już sygnał pomarańczowy zabrania wjazdu na skrzyżowanie. Oczywiście są sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia, ale to osobny temat.

Odliczanie czasu do czerwonego pozwala na zminimalizowanie zagrożenia ze strony kierowników wciskających hamulec do oporu na widok świecącego pomarańczowego sygnalizatora. Pozwala na wcześniejsze, łagodniejsze rozpoczęcie hamowania, gdy widać, że i tak się nie zdąży na zielonym. Zauważyłem, że wielu zaczyna hamować jak wyświetla się kilka sekund do czerwonego zamiast przyspieszać na widok pomarańczowego. Mniejsze ryzyko kolizji.

Są skrzyżowania, gdzie czerwone trwa 80 sekund i dłużej. Odliczanie ułatwia przygotowanie do startu, oraz zmniejsza napięcie niecierpliwych i wiecznie spieszących się kierowników. Rzadziej też widuję tam spóźniających się ze startem niż przy standardowej sygnalizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Oczywiście są sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia, ale to osobny temat.

 

To nie jest osobny temat. Po to został zaprojektowany sygnał żółty.

 


Odliczanie czasu do czerwonego pozwala na zminimalizowanie zagrożenia ze strony kierowników wciskających hamulec do oporu na widok świecącego pomarańczowego sygnalizatora. Pozwala na wcześniejsze, łagodniejsze rozpoczęcie hamowania, gdy widać, że i tak się nie zdąży na zielonym.

 

Na przykład tak, jak ten pan.

 

 

Oglądałem jakiś czas temu nagrania z monitoringu skrzyżowań. Ten koleś powyżej to jest nic. Najlepsi potrafią przelecieć w 3-4 sekundzie wyświetlania sygnału czerwonego.

 


Zauważyłem, że wielu zaczyna hamować jak wyświetla się kilka sekund do czerwonego zamiast przyspieszać na widok pomarańczowego. Mniejsze ryzyko kolizji.

 

Problemem nie jest tych wielu. Problemem są ci, którzy mają w tym przypadku odmienny odruch. I w ich przypadku ryzyko poważniejszych skutków jest wyższe. Wypadków nie powoduje większość. Wypadki powoduje zdecydowana mniejszość. Ale właśnie dzięki nim mamy to, co mamy. I nie chodzi tu też o to, że odstrzelimy tą mniejszość i będzie miód i orzeszki. Takie zachowanie zależy w dużym stopniu od chwilowego stanu psychicznego. Jeden jest zmęczony, inny zdenerwowany, a jeszcze inny ma akurat fazę rajdowca. Do tego dochodzi ograniczona podzielność uwagi. Tego nie da się w 100% wyeliminować. Owszem, doświadczony kierowca jest w stanie w większości nad tym panować. Tylko skąd mają się masowo brać od razu ci doświadczeni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem wątku, ale sekundniki nei mają najmniejszego sensu w dynamicznej adaptacji cykluy śiwateł w zależności od natężenia ruchu na poszczególnych yulicach dojazdowych do skrzyżowania. Kolejna sprawa, któtra u nas nie przejdzie oto mruganie zielonego jak w Austrii przed włączneiem się żółtego, ponieqż wymagałoby to zmiany ustawy o ruchu drogowym, co raczje nie przejdzie, więc możemy o tym mruganiu zapomnieć.

 

CO się zaś tyczy adaptacyjnego systemu zmiany świateł jest to o wiele bardziej zaawansowany od zwykłego sekundnika, gdy,ż uwzględnia warunki rzeczywiste panujące na poprzecznych ulicach. I zdecydowanie wolę ten system niż przestarzałe sekundniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaptacyjny system świateł - faktycznie utrudnia stosowanie sekundników, ale da się ten problem obejść (np odliczając tylko ostatnie 5 sekund do zmiany swiateł).

System adaptacyjny jest faktycznie bardzo fajny,ale sekundniki mają 2 zastosowania:

1. przy zielonym - wiadomo czy się zdąży czy nie i przed dojazdem do skrzyżowania można albo hamować albo przyśpieszać, w zależności od sytuacji.

2. przy czerwonym - jest szansa na wcześniejsze przygotowanie się do ruszenia, a nie w panice rzucanie telefonów zestawów do makijażu czy gazet i szukanie "jedynki" jak się pojawi zielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do B-stoku, gdzie jakis czas temu zamontowali na skrzyzowaniach urzadzenia do wylapywania przejezdzajacych na czerwonym swietle. Zgodnie z litera prawa wjazd na zoltym to tez mandat.

 

Od tego roku straz miejska nie moze uzywac tych urzadzen, wiec mandatow nowych nie wypisuja, ale system dalej wylapuje i archiwizuje. W pierwszych miesiacach na kilku skrzyzowaniach notowano ponad 300 wykroczen dziennie, obecnie jest ich ok 30. Ponad pol roku obecnosci tego systemu sprawilo ze kierowcy staja deba na kazdym skrzyzowaniu gdy tylko zaswieci sie pomaranczowe... ja rowniez. Pytanie ile bylo przez to stluczek?

 

Miasto ma wprowadzic liczniki na sygnalizatorach aby te pokazywaly za ile czasu zaswieci sie czerwone. Genialny pomysl.. pytanie czemu dopiero teraz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pytanie ile bylo przez to stluczek?

"Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz."

Czyli jak parę razy ktoś nie opanuje pojazdu to w końcu zastanowi się czemu tak jest i zacznie myśleć za kierownicą.

 

Ogólnie jestem przeciwnikiem zastępowania dobrze działających i prostych rozwiązań dodatkowymi udziwnieniami, które powodują upośledzenie i zanikanie koniecznych i niezbędnych odruchów i myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.