Skocz do zawartości

Szukam nowego auta z systemami bezpieczeństwa i automatem


Kpr

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry.

Najlepiej jakby jeździło samo, ale minimum to aktywny tempomat i systemy typu wykrywanie przeszkód i automatyczne hamowanie. Na tesle nie mam pieniędzy. Szuka czegoś zdecydowanie tańszego. Zasadniczo im tańszego tym lepiej. Automat klasyczny i lub dsg. Moze byc hybryda.

Dziękuje z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam konkretnych propozycji. Jak pisałem chodzi o auta nowe.

Gdy przeglądam cenniki to Najcześciej są to auta w maksymalnych wersjach wyposażenia. Np. Mazda 3 kosztuje z opcjami ktore chce mieć niemal tyle co BMW serii 1. Oczywiscie w mazdzie dostaje wiecej innego wyposażenia, ale nie jest mi ono potrzebne, tymczasem w BMW mozna dodać dowolne opcje do podstawowej wersji nie liczac najsłabszego silnika, gdzie nie ma opcji automatu.

Szukam innych aut. Byłem w salonie Kia i tam najtańsze jest niro, ale to ciagle okolice 100 tysięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry.

Najlepiej jakby jeździło samo, ale minimum to aktywny tempomat i systemy typu wykrywanie przeszkód i automatyczne hamowanie. Na tesle nie mam pieniędzy. Szuka czegoś zdecydowanie tańszego. Zasadniczo im tańszego tym lepiej. Automat klasyczny i lub dsg. Moze byc hybryda.

Dziękuje z góry za pomoc.

 

Auris i corolla z pakietem tech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auris i corolla z pakietem tech.

A czy tam jest klasyczny automat lub dsg? Bo jesli się nie mylę to CVT. I c hyba tylko w hybrydach. I to dalej jest okolica 100 tysięcy prawda?

Edytowane przez Kpr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy tam jest klasyczny automat lub dsg? Bo jesli się nie mylę to CVT. I c hyba tylko w hybrydach. I to dalej jest okolica 100 tysięcy prawda?

Skrzynia 7mio biegowa bezstopniowa, 90-95 koła.

Corolke z pakietem tech i skrzynią automatyczną dało by rade wyhaczyć za 85 tyś. Nie wiem tylko czy tempomat jest aktywny, ale system wykrywania przeszkód i hamowania jest.

Edytowane przez Toost
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Dzien dobry.

Najlepiej jakby jeździło samo, ale minimum to aktywny tempomat i systemy typu wykrywanie przeszkód i automatyczne hamowanie. Na tesle nie mam pieniędzy. Szuka czegoś zdecydowanie tańszego. Zasadniczo im tańszego tym lepiej. Automat klasyczny i lub dsg. Moze byc hybryda.

Dziękuje z góry za pomoc.

Jaki budżet? Może Outback EyeSight. Ewentualnie Octavia, Superb...

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki budżet? Może Outback EyeSight. Ewentualnie Octavia, Superb...

 

Krawiec

Dzięki. Bardzo podobają mi sie te systemy w subaru. http://subaru.pl/2016outback_safety.html

Szkoda ze nie mają kompakta w nie wyposażonego. Skoda byłaby ok gdyby nie to, ze koszt wychodzi ponad 100 tysięcy dla silnika 1,0 (z automatem i niezbędnymi opcjami). Generalnie nie chcę wydać wiecej niż 100-120 tysięcy. Teoretycznie skoda mieści sie w budżecie, ale w tym budżecie moge kupic 318i (mam w sumie ponad 40 tysięcy specjalnego rabatu do wykorzystania na serie 3 i 60 tysięcy na serie 5). Wole dopłacić te 20 tysięcy i jeździć BMW, bo niemal w całości dostanę je z powrotem przy odsprzedaży. No i BMW to nie tylko znaczek na masce ale i ciut lepsze prowadzenie, co ma także istotny wpływ na bezpieczeństwo jazdy.

Tak więc, albo coś znacząco taniej (do ok 60 tysięcy ) albo BMW. W tej tańszej opcji moze byc auto segmentu B. Generalnie będę kupował w perspektywie roku dwóch drugie auto i mogę odwrocić kolejność. Tzn najpierw kupic mniejsze. Warunek to jednak te systemy ktore wymienilem w pierwszym poście.

Oczywiscie możecie mnie czymś zaskoczyć. Takim zaskoczeniem jest subaru. Niestety nie chce takiego auta jak outback. Wielka szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia 7mio biegowa bezstopniowa, 90-95 koła.

Corolke z pakietem tech i skrzynią automatyczną dało by rade wyhaczyć za 85 tyś. Nie wiem tylko czy tempomat jest aktywny, ale system wykrywania przeszkód i hamowania jest.

Nie widziałem w cenniku tempomatu aktywnego dla corolli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Taka i taka jednoczesnie. Klienci nie lubili dzialania typowego CVT wiec teraz producenci w takich skrzyniach robia symulacje biegow. Wiec masz biegi mimo, ze ich nie masz :)

I tak i nie... LinearTronic w Subaru robi symulację biegów ale nie zawsze. Przyznam że wychodzi mu to całkiem nieźle. Natomiast w Mitsu to ich CVT jest tragiczne..

 

Dzięki. Bardzo podobają mi sie te systemy w subaru. http://subaru.pl/2016outback_safety.html

Szkoda ze nie mają kompakta w nie wyposażonego. Skoda byłaby ok gdyby nie to, ze koszt wychodzi ponad 100 tysięcy dla silnika 1,0 (z automatem i niezbędnymi opcjami). Generalnie nie chcę wydać wiecej niż 100-120 tysięcy. Teoretycznie skoda mieści sie w budżecie, ale w tym budżecie moge kupic 318i (mam w sumie ponad 40 tysięcy specjalnego rabatu do wykorzystania na serie 3 i 60 tysięcy na serie 5). Wole dopłacić te 20 tysięcy i jeździć BMW, bo niemal w całości dostanę je z powrotem przy odsprzedaży. No i BMW to nie tylko znaczek na masce ale i ciut lepsze prowadzenie, co ma także istotny wpływ na bezpieczeństwo jazdy.

Tak więc, albo coś znacząco taniej (do ok 60 tysięcy ) albo BMW. W tej tańszej opcji moze byc auto segmentu B. Generalnie będę kupował w perspektywie roku dwóch drugie auto i mogę odwrocić kolejność. Tzn najpierw kupic mniejsze. Warunek to jednak te systemy ktore wymienilem w pierwszym poście.

Oczywiscie możecie mnie czymś zaskoczyć. Takim zaskoczeniem jest subaru. Niestety nie chce takiego auta jak outback. Wielka szkoda.

Jak masz taki rabat na BMW to generalnie zmienia to postać rzeczy diametralnie. Przy czym Octavia nie będzie kosztować 120k tylko spokojnie poniżej 90k za wersję Style + xenon + pakiet z aktywnym tempomatem i kontrolą odstępu. Silnik 1,4 z DSG 7.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie... LinearTronic w Subaru robi symulację biegów ale nie zawsze. Przyznam że wychodzi mu to całkiem nieźle. Natomiast w Mitsu to ich CVT jest tragiczne..

 

Jak masz taki rabat na BMW to generalnie zmienia to postać rzeczy diametralnie. Przy czym Octavia nie będzie kosztować 120k tylko spokojnie poniżej 90k za wersję Style + xenon + pakiet z aktywnym tempomatem i kontrolą odstępu. Silnik 1,4 z DSG 7.

 

Krawiec

W sensie takim, ze dostanę bez problemu 15k rabatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka i taka jednoczesnie. Klienci nie lubili dzialania typowego CVT wiec teraz producenci w takich skrzyniach robia symulacje biegow. Wiec masz biegi mimo, ze ich nie masz :)

 

Tyle że to dalej zwykłe CVT. Jedyna różnica to nazwa w katalogu i mętlik w głowach klientów.

:hehe:  :hehe:  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie... LinearTronic w Subaru robi symulację biegów ale nie zawsze. Przyznam że wychodzi mu to całkiem nieźle. Natomiast w Mitsu to ich CVT jest tragiczne..

 

Subaru jest akurat jedynym producentem, któremu to dobrze wyszło. Ale tylko w Forku XT i dieslach. W pozostałych autach jest to równie tragiczne jak w Mitsubishi. Po prostu jak masz do dyspozycji wolnossącą benzynę ze 150KM mocy to nie będzie jechało i kropka, choćby na uszach stawali.

Edytowane przez Ryb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie CVT jest niesamowitym paradoksem. W teorii genialna, w praktyce okrutne szambo. Cos jak silnik wankla.

 

W tym Subaru naprawdę fajnie daje radę, więc ja mam taką teorię że trzeba ją łączyć z turbosilnikami i dobrze oprogramować, a wtedy będzie dobrze. Niestety wszyscy łączą to ze słabymi jednostkami a oprogramowanie jest pisane pod kątem uzyskania jak największego hałasu i jak najgorszej jazdy. No i mamy to co mamy.

 

Jak dla mnie są na rynku dwa auta, które mógłbym mieć z CVT:

1. Subaru Outback

2. Subaru Forester XT

 

Cała reszta to kupa, bez żadnego wyjątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

W tym Subaru naprawdę fajnie daje radę, więc ja mam taką teorię że trzeba ją łączyć z turbosilnikami i dobrze oprogramować, a wtedy będzie dobrze. Niestety wszyscy łączą to ze słabymi jednostkami a oprogramowanie jest pisane pod kątem uzyskania jak największego hałasu i jak najgorszej jazdy. No i mamy to co mamy.

 

Jak dla mnie są na rynku dwa auta, które mógłbym mieć z CVT:

1. Subaru Outback

2. Subaru Forester XT

 

Cała reszta to kupa, bez żadnego wyjątku.

Jest jeszcze Levorg.

 

A co do programowania to problemem jest sterownik który jest tak zaprogramowany że dodanie gazu = silnik ma skoczyć na maksymalny moment i tam zostać. W Subaru trzeba naprawdę mocno depnąć aby taki numer zrobić w normalnych trybach. W XT jak chce się normalnie przyśpieszyć to wciska się gaz delikatnie i  bez hałasu auto przyspiesza (chodź obrotomierz stoi w miejscu). To oczywiście zasługa turbo sporej mocy i momentu, chodź trochę mnie ta skrzynia wkurza jak trzeba dynamicznie przyśpieszyć przy wyprzedzaniu bo ma jednak laga.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Levorg.

A co do programowania to problemem jest sterownik który jest tak zaprogramowany że dodanie gazu = silnik ma skoczyć na maksymalny moment i tam zostać. W Subaru trzeba naprawdę mocno depnąć aby taki numer zrobić w normalnych trybach. W XT jak chce się normalnie przyśpieszyć to wciska się gaz delikatnie i bez hałasu auto przyspiesza (chodź obrotomierz stoi w miejscu). To oczywiście zasługa turbo sporej mocy i momentu, chodź trochę mnie ta skrzynia wkurza jak trzeba dynamicznie przyśpieszyć przy wyprzedzaniu bo ma jednak laga.

Krawiec

Silnik ma skoczyć na maksymalny moment? Chyba chodzi o moc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Silnik ma skoczyć na maksymalny moment? Chyba chodzi o moc?

Nope... moment. W outlanderze jak depniesz to obrotomierz staje na okolicach 4k RPM gdzie moment jest największy. Silnik ma maksymalną moc przy 6k..

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik ma skoczyć na maksymalny moment? Chyba chodzi o moc?

I znowu wróci temat moc/moment.

Kołami kręci siła popychająca tłoki, które obracają wał czyli moment. A moc to tylko ilość pracy wykonana w jednostce czasu czyli np w czasie jednego cyklu pracy tłoków. Moc max jest wyżej tylko dlatego, że przy wyższych obrotach wykonanych jest więcej cykli pracy w jednostce czasu, ale moment wtedy już spada i samochód przestaje przyspieszać.

Edytowane przez Toost
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu wróci temat moc/moment.

Kołami kręci siła popychająca tłoki, które obracają wał czyli moment. A moc to tylko ilość pracy wykonana w jednostce czasu czyli np w czasie jednego cyklu pracy tłoków. Moc max jest wyżej tylko dlatego, że przy wyższych obrotach wykonanych jest więcej cykli pracy w jednostce czasu, ale moment wtedy już spada i samochód przestaje przyspieszać.

Ze wzoru na przyspieszenie a=F/m wynika (po rozwinięciu dla przypadku samochodu), ze za przyspieszenie odpowiada moc. Aby auto przyspieszało należy wykonać pracę, tym wiecej jej mozna wykonać im wieksza jest moc.

Dziwnym trafem wiedza o tym inżynierowie projektujący auta. Jeszcze się nie spotkałem z automatem ktory przy gazie w podłodze nie redukował by biegu tak aby utrzymywać obroty w okolicy mocy maksymalnej.

Edytowane przez Kpr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowimy o sytuacji gdy wciskamy gaz do deski? Co to za silnik?

 

W automacie gaz do deski oznacza, że chcesz max przyśpieszenie. A ono jest przy maksymalnym momencie. 

 

Skrzynia CVT może utrzymywać silnik na stałych obrotach, zmieniając przełożenie. Dopiero jak dojdzie do ostatniej pozycji, rosną obroty... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wzoru na przyspieszenie a=F/m wynika (po rozwinięciu dla przypadku samochodu), ze za przyspieszenie odpowiada moc. Aby auto przyspieszało należy wykonać pracę, tym wiecej jej mozna wykonać im wieksza jest moc.

No i zaczyna się ...

OK, kołami kręci moc. Inżynierowe z Mitsubishi się pomylili, zamiast na 6 tys obr zatrzymali skrzynię przy 4tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry.

Najlepiej jakby jeździło samo, ale minimum to aktywny tempomat i systemy typu wykrywanie przeszkód i automatyczne hamowanie. Na tesle nie mam pieniędzy. Szuka czegoś zdecydowanie tańszego. Zasadniczo im tańszego tym lepiej. Automat klasyczny i lub dsg. Moze byc hybryda.

Dziękuje z góry za pomoc.

 

toyota z pakietem safety, a to ktora konkretnie to zalezy od budzetu. Z ciekawostek ci powiem ze nowa AVEnsis nie ma aktywnego tempomatu a ta przed liftingiem miala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cvt polecasz auto?

 

musisz sie przejechac, nie kazdemu pasuje. Jezdzilem chwilke aurisem hybridem i generalnie neutralne odczucia - niby gumowy pedal gazu ale po miescie jezdzilo sie spoko.

 

Osobiscie mam Ave z duzym dieslem, hydraulikiem i pakietem safety (z radarowym tempomatem) z 2009r i jezdzi sie super ;)  Oczywiscie do obecnych systemow tego typu troche mu brakuje - ogolnie bo w przeciwienstwie do tych nowoczesnych dziala dopiero od 40km/h, ale z aktywnego tempomatu i asystenta pasa, ktory potrafi lekko pokrecic kierownica, a nawet przez chwile jechac samodzielnie po pasie na autostradzie, jestem super zadowolony.

 

edyta: jezdzilem tez Volvo XC60 z pelnym pakietem bezpieczenstwa i same radary lepsze niz w AVE ale juz asystent pasa ruchu jedynie pipczy jak przejezdzasz linie bez kierunkowskazu... z drugiej strony teoretycznie potrafi zatrzymac auto z dowolnej predkosci no ale cena troche inna niz AVE byla ;)

Edytowane przez TJa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczyna się ...

OK, kołami kręci moc. Inżynierowe z Mitsubishi się pomylili, zamiast na 6 tys obr zatrzymali skrzynię przy 4tyś.

Niektóre współczesne silniki benzynowe maja moc maksymalna przy ok 4 tysięcy rpm. Dlatego pytam co to za silnik. I czy mowimy o sytuacji gdy gaz wciskamy do deski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Levorg.

A co do programowania to problemem jest sterownik który jest tak zaprogramowany że dodanie gazu = silnik ma skoczyć na maksymalny moment i tam zostać. W Subaru trzeba naprawdę mocno depnąć aby taki numer zrobić w normalnych trybach. W XT jak chce się normalnie przyśpieszyć to wciska się gaz delikatnie i bez hałasu auto przyspiesza (chodź obrotomierz stoi w miejscu). To oczywiście zasługa turbo sporej mocy i momentu, chodź trochę mnie ta skrzynia wkurza jak trzeba dynamicznie przyśpieszyć przy wyprzedzaniu bo ma jednak laga.

Krawiec

Levorgiem nie jeździłem.

A po przyzwyczajeniu w każdej skrzyni zauważysz laga, tak samo jak każde osiągi staną się za słabe.

Przejedź się czymś innym a z powrotem polubisz swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczyna się ...

OK, kołami kręci moc. Inżynierowe z Mitsubishi się pomylili, zamiast na 6 tys obr zatrzymali skrzynię przy 4tyś.

YouTube jest pełen filmików. Obrotomierz ma 5-6krpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi stawał bliżej 6...

Podobnie jak tu:

https://m.youtube.com/watch?v=pSbGS2AtOnY

Jeszcze nie widziałem sytuacji by jakis automat ustawiał biegi inaczej niż przy obrotach w okolicy mocy maksymalnej przy maksymalnym przyspieszeniu. Dlatego bardzo zaciekawiła mnie ta sytuacja. No ale z tego co piszesz wynika, że to jednak nie jest żaden wyjątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre współczesne silniki benzynowe maja moc maksymalna przy ok 4 tysięcy rpm. Dlatego pytam co to za silnik. I czy mowimy o sytuacji gdy gaz wciskamy do deski.

2.0 benzyna NA

150KM @ 6krpm

195Nm @ 4200rpm

Gaz do deski sprawia że rusza z 4krpm, dochodzi od razu do 5krpm i rośnie do 6 od około 70-80km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak tu:

https://m.youtube.com/watch?v=pSbGS2AtOnY

Jeszcze nie widziałem sytuacji by jakis automat ustawiał biegi inaczej niż przy obrotach w okolicy mocy maksymalnej przy maksymalnym przyspieszeniu. Dlatego bardzo zaciekawiła mnie ta sytuacja. No ale z tego co piszesz wynika, że to jednak nie jest żaden wyjątek.

Wpisz Outlander cvt acceleration i dostaniesz mnóstwo wyników gdzie to pięknie widać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0 benzyna NA

150KM @ 6krpm

195Nm @ 4200rpm

Gaz do deski sprawia że rusza z 4krpm, dochodzi od razu do 5krpm i rośnie do 6 od około 70-80km/h.

A potem jesli trzymamy dalej cały czas trzyma okolice 6 krpm? Jesli tak to tak jak wszędzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz sie przejechac, nie kazdemu pasuje. Jezdzilem chwilke aurisem hybridem i generalnie neutralne odczucia - niby gumowy pedal gazu ale po miescie jezdzilo sie spoko.

Osobiscie mam Ave z duzym dieslem, hydraulikiem i pakietem safety (z radarowym tempomatem) z 2009r i jezdzi sie super ;) Oczywiscie do obecnych systemow tego typu troche mu brakuje - ogolnie bo w przeciwienstwie do tych nowoczesnych dziala dopiero od 40km/h, ale z aktywnego tempomatu i asystenta pasa, ktory potrafi lekko pokrecic kierownica, a nawet przez chwile jechac samodzielnie po pasie na autostradzie, jestem super zadowolony.

Ale Ty masz normalny automat. Cvt jest kompletną porazka w Toyotach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty masz normalny automat. Cvt jest kompletną porazka w Toyotach

 

trudno mi powiedziec... hybrid z cvt jezdzi zauwazalnie gorzej niz diesel z hydraulikiem pytanie tylko czy winna jest charakterystyka silnika czy skrzyni ;) Generalnie nie zamienilbym mojego starego Ave ani za nowego Ave ani tym bardziej za Aurisa (nawet hybrid) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie. Np. Tu:

Jednak Ci inżynierowie nie chcą słuchać mądrości internetu, że samochod przyspiesza najlepiej przy obrotach maksymalnego momentu.

 

Zgodnie z tym co piszesz silnik powinien wskoczyć od razu na 6 tyś i dopiero przyspieszać. Na filmie wskakuje na przedział 4.5-5 tyś i przyspiesza do setki, potem zwiększa obroty a przyrost prędkości zauważalnie spada.

Czemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tym co piszesz silnik powinien wskoczyć od razu na 6 tyś i dopiero przyspieszać. Na filmie wskakuje na przedział 4.5-5 tyś i przyspiesza do setki, potem zwiększa obroty a przyrost prędkości zauważalnie spada.

Czemu?

Nie wiem. Nawet taki tryb pracy jest wkurzający dla wielu klientów, wskoczenie od razu na 6 tysięcy rpm przy niższych prędkościach może być ultra wkurzające.

 

Może jednak warto odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego przyspieszenie głównie odbywa się na obrotach mocy maksymalnej (i tak jest w każdym automacie). I w każdym aucie najlepsze przyspieszenie uzyskuje się ustawiając tak biegi by obroty oscylowały wokół mocy maksymalnej. W takim silniku jak ten, gdzie moment maksymalny nie jest mocno oddalony od mocy nie widać tego może spektakularnie, ale w silnikach turbo, gdzie moment maksymalny jest już dostępny przy 1200-1300 rpm różnica w przyspieszeniu jest widoczna gołym okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.