Skocz do zawartości

Budujemy nowy dom - wątek zbiorczy


Vadero

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, blue_ napisał:

Dla Ciebie, to i 5 hektarow będzie mało.

Weź pod uwagę, że nie każdy potrzebuje takiej ilości pola, trawy do koszenia i innych widzimisię. Tym bardziej, że każdy centymetr ziemi kosztuje.

Ja mam 2000 m2 i żałuję że całość zagospodarowanej i ogrodzilem. Koszenie trawy  zajmuje 3h. Wystarczyłoby 1000 .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał:

A to ile tej działki masz? Nie zabudują Cię tam dookoła za jakiś czas?

 

 

Całe 750m2 ale kupiłem ostatnią wiec mam 2 sąsiadów z czego jeden ma dzialke 3000m2 i dom na srodku. Pole za mną pozostanie jeszcze długo zarośnięte 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, komor napisał:

 

To są 2 opcje.

 

1. Budujesz się na działce 30-50 arowej w mieście i masz to w tyle.

2. Budujesz się na wiosce i działka 10 arowa styknie ;]

 

Ja mam działkę w mocno zatłoczonej części miasta, całe 6,3 ara i 4 m od granicy z sąsiadami. Wczoraj właśnie dałem dyla z bloku, nie żałuje bliskości sąsiadów ;)

 

To ja mam 3 opcję, zbudowałem w mieście (i to stołecznym ;)) mam 7.5ar i masę przestrzeni ... za działką, bo jest las :phi:.

Odnośnie koszenia idealna, mimo bardzo gęstej trawy ogarniam w 40minut raz w tyg.

Edytowane przez sherif
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.04.2018 o 08:29, maro_t napisał:

 

 

zobaczymy jak Ci to pójdzie i czy wystarczy nie tyle nawet kasy co zapału. Ja po wprowadzeniu jeszcze ze dwa lata ogarniałem teren wokół domu (w środku było wszystko skończone, zostało tylko na zewnątrz). Równanie, ogrodzenie, opaska z kostki, taras, thuje itd. I na razie mam dość. Brakuje mi kostki na sam podjazd przed garażem, planowałem też zrobić wiatę (mam nawet dach nad garażem zakończony tak, żeby się łatwo dało przedłużyć) ale po prostu już mi się nie chce. Mam przesyt budowania, pilnowania, ekip i wydawania na to pieniędzy również.

 

Kurczę, to chyba u wszystkich tak samo...

Ja miałem robić jeszcze kostkę pod garażem i wiatę, ale mam dość. W tym roku już tylko taras i może opaska wokół domu. Mieszkam pięty rok, a cały czas coś robię koło chałupy. Najgorsze jest to, że w zasadzie w przyszłym roku trzeba cały dom od nowa malować, bo jednak widać po białych ścianach upływ czasu. 

Niekończąca się robota taka chałupa....

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

 

Kurczę, to chyba u wszystkich tak samo...

Ja miałem robić jeszcze kostkę pod garażem i wiatę, ale mam dość. W tym roku już tylko taras i może opaska wokół domu. Mieszkam pięty rok, a cały czas coś robię koło chałupy. Najgorsze jest to, że w zasadzie w przyszłym roku trzeba cały dom od nowa malować, bo jednak widać po białych ścianach upływ czasu. 

Niekończąca się robota taka chałupa....

bo to trzeba od razu zrobić na full w 2 lata, a potem już tylko hobbystycznie co się chce dłubać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bielaPL napisał:

bo to trzeba od razu zrobić na full w 2 lata, a potem już tylko hobbystycznie co się chce dłubać

 

a to jest zależne od zasobności portfela i priorytetów

przejeździłem po świecie przez te 5 lat tyle kasy, że spokojnie bym go od razu wykończył na bardzo dobrym poziomie, ale wolę jednak podróże, a ona obie rzeczy naraz mnie nie stać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bizz napisał:

 

a to jest zależne od zasobności portfela i priorytetów

przejeździłem po świecie przez te 5 lat tyle kasy, że spokojnie bym go od razu wykończył na bardzo dobrym poziomie, ale wolę jednak podróże, a ona obie rzeczy naraz mnie nie stać:)

ja za bardzo podróżny nie jestem, jakbym był to bym raczej mieszkanie brał, zamykasz i zapominasz i nic Cię nie martwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bielaPL napisał:

ja za bardzo podróżny nie jestem, jakbym był to bym raczej mieszkanie brał, zamykasz i zapominasz i nic Cię nie martwi

 

to tak samo jak z domem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bizz napisał:

 

to tak samo jak z domem:)

Ja nie mieszkam w domu na stałe. Czasem i 2 tygodnie stoi zamknięty pod alarmem. Zamykam wode, gaz, wyłączam bezpieczniki od większości obwodów elektrucznych i stoi :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, rwIcIk napisał:

Ja nie mieszkam w domu na stałe. Czasem i 2 tygodnie stoi zamknięty pod alarmem. Zamykam wode, gaz, wyłączam bezpieczniki od większości obwodów elektrucznych i stoi :)

 

 

Ja nawet jak wyjeżdżam na dwa tygodnie to nic nie wyłączam. 
Teraz w okresie wakacyjnym nawet pieca nie chce mi się wygaszać, sypię do pełna ekogroszku i zostawiam. Przez dwa tygodnie max dwa worki zeżre. 

Lodówka chodzi, piec chodzi, wyłączam z prądu router tylko i amplituner jakoś odruchowo. 

 

W zimie tak samo, tylko wtedy teść albo kumpel podchodzi do pieca wrzucić, ale to raz w ciągu tygodnia wystarczy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bizz napisał:

 

W zimie tak samo, tylko wtedy teść albo kumpel podchodzi do pieca wrzucić, ale to raz w ciągu tygodnia wystarczy.

Ja zostawiam zimą grzejniki elektryczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rwIcIk napisał:

Ja nie mieszkam w domu na stałe. Czasem i 2 tygodnie stoi zamknięty pod alarmem. Zamykam wode, gaz, wyłączam bezpieczniki od większości obwodów elektrucznych i stoi :)

 

To po co ci ten dom? 

Trochę bez sensu... Bo rozumiem, że w tym czasie przebywasz w mieszkaniu? 

 

 

Edytowane przez Pado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pado napisał:

To po co ci ten dom? 

Trochę bez sensu... Bo rozumiem, że w tym czasie przebywasz w mieszkaniu? 

 

 

niektórzy mają domy w jakiejś głuszy na weekendy :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pado napisał:

To po co ci ten dom? 

Trochę bez sensu... Bo rozumiem, że w tym czasie przebywasz w mieszkaniu? 

 

 

Dacza weekendowa. Co w tym dziwnego wiele osób w Warszawie tak ma mieszka w stolicy na Weekend/ święta wyjazd poza miasto (dot. mieszczuchów urodzonych/wychowanych w mieście)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pado napisał:

nie, no macie rację- kto bogatemu zabroni :ok:

bez przesady, domek w miejscu gdzie nie ma roboty majątku nie kosztuje, za 300 stówy się znajdzie

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pado napisał:

To po co ci ten dom? 

Trochę bez sensu... Bo rozumiem, że w tym czasie przebywasz w mieszkaniu? 

Póki jeszcze młodsza córka chodzi do szkoły średniej :ok:

Dom mocno na wsi, ale do pociągu blisko, więc mozna dojeżdżać do pracy do Warszawy. 40 min. Do dw. Gdańskiego :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.08.2018 o 15:30, rwIcIk napisał:

Ja nie mieszkam w domu na stałe. Czasem i 2 tygodnie stoi zamknięty pod alarmem. Zamykam wode, gaz, wyłączam bezpieczniki od większości obwodów elektrucznych i stoi :)

 

 

Bo opowieści o tym, że dom nie może zostać sam są chyba z czasów gdy każdy hodował świnki, kurki i inną trzodę, którą trzeba było pilnować. Z trzody to ja mam kota i to faktycznie jest problem, bo ktoś musi do niego zaglądać dać jeść i wyczyścić kuwetę. Ale jak nie było kota, to zakręcałem wodę, załączałem alarm i nie było nas i 2 tygodnie. Domowi się nic nie stanie jak będzie stał pusty. Czego tu pilnować? Jak trawa rośnie? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maro_t napisał:

 

Bo opowieści o tym, że dom nie może zostać sam są chyba z czasów gdy każdy hodował świnki, kurki i inną trzodę, którą trzeba było pilnować. Z trzody to ja mam kota i to faktycznie jest problem, bo ktoś musi do niego zaglądać dać jeść i wyczyścić kuwetę. Ale jak nie było kota, to zakręcałem wodę, załączałem alarm i nie było nas i 2 tygodnie. Domowi się nic nie stanie jak będzie stał pusty. Czego tu pilnować? Jak trawa rośnie? ;]

I tak urośnie ... albo wyschnie ;]

Ostatnio urosła po kolana 8]

Przed koszeniem musiałem naostrzyć noże w traktorze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dla Ciebie radę odnośnie powyższych mebli :]... Trzymaj fakturę zakupu, bo niestety po roku pękają na rogach i w każdym możliwym miejscu :( 

Miałem identyczne... Szczęśliwie poszły do reklamacji i zwrócili kasę.

A szkoda, bo ładne były. 

 

Edytowane przez Orochimaru
Usunąłem nieregulaminowy cytat.
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Bo opowieści o tym, że dom nie może zostać sam są chyba z czasów gdy każdy hodował świnki, kurki i inną trzodę, którą trzeba było pilnować. Z trzody to ja mam kota i to faktycznie jest problem, bo ktoś musi do niego zaglądać dać jeść i wyczyścić kuwetę. Ale jak nie było kota, to zakręcałem wodę, załączałem alarm i nie było nas i 2 tygodnie. Domowi się nic nie stanie jak będzie stał pusty. Czego tu pilnować? Jak trawa rośnie? ;]
Warzywniak? Kwiaty?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, komandos80 napisał:

110 srodek kontaktu, czy dol?
ja tez ze wzgledu na dzieci mysle o tej wysokosci

 

Przecież włącznik ma tylko kilka cm, czy to już aż takie znaczenie? ;]

Ja mam chyba też na 110 lub niżej, byłem przeciwny, ale zaczynam czuć wygodę z tego powodu, nie trzeba machać rękami do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...

Zauwazyłem że w miejscach gdzie pod ziemią idzie rura rozsączalna odprowadzająca wode z rynien trawa wygląda inaczej.

 

 

Ale w miejscu gdzie pod ziemią idzie rura doprowadzająca wodę do domu też... Też tak macie?

 

 

20181007_103010.jpg

 

Tutaj idzie woda z rynien - ok rozsącza się, więc trawa zieleńsza:

20181007_103014.jpg

Edytowane przez Vadero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, sherif napisał:

U mnie w jednym miejscu gdzie idzie drew trawa szybciej rosła, ale jak mam obecnie gęsty trawnik, koszony co tydzień to nie da się poznać a drenów mam 5.

Może za płytko dałeś .. dałeś włókninę ?

 

dren z naciągniętą włókniną, obsypany kamykami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod rurami rozsączającymi mam bujniejszą trawę.
A pod rurą przyłącza wody trawa słabsza, bo ziemia byle jaka w wykopie.
Masz trawę pod ziemią czy rury nad ziemią?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.