Jak dojechać z Berlina do Białegostoku elektrykiem [emoji16]

[Ryb]

Godzinę temu, komor napisał(a):

O dziwo najlepszy w mojej karierze motoryzacyjnej. Ale śmierdzi jak każdy inny.

 

Wąchanie samochodów to dziwne hobby. Co ciekawe, większość tych wąchających siedzi wewnątrz samochodów. Co jeszcze ciekawsze, są to samochody pełne tworzyw sztucznych, które nie pachną najlepiej ale i tak najbardziej przeszkadza im w czasie jazdy zapach z rur wydechowych, gdzie wtedy nikogo przecież nie ma.

Ja od elektryka ze sztuczną skórą wewnątrz wolę diesla z naturalną.

 

 

Godzinę temu, komor napisał(a):

Tacy jak Ty mają jechać 500 km i mają zakaz wysiadania z auta, reszta społeczeństwa może się zatrzymywać nawet co 100 km jeśli im się to podoba. I każdy jest szczęśliwy.

 

Dobrze wiesz, że nie o to chodzi, każdy może się zatrzymywać kiedy chce i jak chce. To z czym tu dyskutujemy to próba udawania, że nie ma ograniczeń, bo "...i tak bym się zatrzymał, żeby...". To jest ten sam mechanizm co udawanie, że w ajfonach niektóre funkcje są niepotrzebne. Gdyby ten mały zasięg aut elektrycznych oraz dostęp do ładowarek oraz czas ładowania były takie nieważne to sami ich właściciele z pewnością nie uczyniliby z tego głównego tematu dyskusji a producenci nie skupialiby się wyłącznie na tym parametrze. Wpisuję w google "Audi e-tron" i pierwszy wynik brzmi "Audi Q4 e-tron. Z jeszcze większym zasięgiem". Wpisuję "BMW i7" i pierwszy link to "BMW CHARGING: ŁATWO, ZAWSZE I WSZĘDZIE. · Ładowanie od 10% do 80% z mocą 195 kW w ciągu zaledwie 34 minut ze stacji ładowania dużej mocy". Wpisuję "Mercedes EQC" i proszę: "Poznaj oferty i usługi — Odkryj luksusowe samochody osobowe Mercedes-Benz i umów się na jazdę testową już dziś! Zasięg do 414 km, czas ładowania nawet w 40 min. Wszystko przemawia za nowym...". Wpisuję "Tesla 3" a tu: "Model 3 to elektryczny pojazd nastawiony na osiągi — ma doskonałe przyspieszenie i długi zasięg, a jego akumulator można szybko naładować", przynajmniej w ogóle wspomnieli o czymkolwiek innym niż zasięg.

Zwolennicy EV próbują kpić i wyśmiewać każdego, kto podnosi temat ładowania i zasięgu a sami żyją w świecie zdominowanym przez temat ładowania i zasięgu. Nie widziałem tu ani jednej relacji z podróży, która nie opierałaby się praktycznie wyłącznie na informacjach z kolejnych ładowań i dystansów między nimi.

 

 

 

 

 

PS. @leszcz dalej nie dojechał? Nie myśleliście żeby zrobić jakąś akcję poszukiwawczą?

 

Edytowane 22 Marca przez Ryb

[komor]

37 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Wąchanie samochodów to dziwne hobby. Co ciekawe, większość tych wąchających siedzi wewnątrz samochodów. Co jeszcze ciekawsze, są to samochody pełne tworzyw sztucznych, które nie pachną najlepiej ale i tak najbardziej przeszkadza im w czasie jazdy zapach z rur wydechowych, gdzie wtedy nikogo przecież nie ma.

Ja od elektryka ze sztuczną skórą wewnątrz wolę diesla z naturalną.

 

Dobrze wiesz, że nie o to chodzi, każdy może się zatrzymywać kiedy chce i jak chce.

PS. @leszcz dalej nie dojechał? Nie myśleliście żeby zrobić jakąś akcję poszukiwawczą?

 

Coraz bardziej mam wrażenie, ze żyjesz z pisania postów

Nic nikomu nie trzeba udowadniać, dość spora grupa kupujących BEVy wie z czym to się je i akceptuje to w zamian za osiągi. Przynajmniej ja

[Ryb]

1 minutę temu, komor napisał(a):

Coraz bardziej mam wrażenie, ze żyjesz z pisania postów

 

@format mi płaci, bo to przyciąga do forum reklamodawców.

 

 

1 minutę temu, komor napisał(a):

Nic nikomu nie trzeba udowadniać, dość spora grupa kupujących BEVy wie z czym to się je i akceptuje to w zamian za osiągi. Przynajmniej ja

 

Ale ja Tobie nic nie udowadniam, bo nie Ty tutaj tworzysz niestworzone historie. Ale jak przeszukasz wątki o EV to znajdziesz kilku wesołków, którym zawsze warto coś odpisać.

 

 

[HanYs]

4 godziny temu, Ryb napisał(a):

 

Na to właśnie wygląda. Lub zapomnieliście, skoro twierdzicie, że 6 obiadów i załatwianie po drodze różnych spraw to norma. Tylko jakoś wcześniej nikt tego nie robił.

 

To tylko Twoja wyobraźnia.

Czasem wybujała, a czasem ograniczona.

 

[HanYs]

22 minuty temu, Ryb napisał(a):

 

@format mi płaci, bo to przyciąga do forum reklamodawców.

 

 

 

Ale ja Tobie nic nie udowadniam, bo nie Ty tutaj tworzysz niestworzone historie. Ale jak przeszukasz wątki o EV to znajdziesz kilku wesołków, którym zawsze warto coś odpisać.

 

 

Jeśli nie chodzi Ci o ilość postów to może skasujmy licznik ?

[Ryb]

14 minut temu, HanYs napisał(a):

Jeśli nie chodzi Ci o ilość postów to może skasujmy licznik ?

 

Już podczas pierwszej afery o to wnioskowałem ale podobno się nie da. Jeśli coś się zmieniło i można to kasuj śmiało.

[akisel]

31 minut temu, Ryb napisał(a):

 

Już podczas pierwszej afery o to wnioskowałem ale podobno się nie da. Jeśli coś się zmieniło i można to kasuj śmiało.

A co daje większa ilość napisanych postów? 

Sorry ze nie na temat

 

[PawelWaw]

4 godziny temu, Ryb napisał(a):

Wąchanie samochodów to dziwne hobby. Co ciekawe, większość tych wąchających siedzi wewnątrz samochodów. Co jeszcze ciekawsze, są to samochody pełne tworzyw sztucznych, które nie pachną najlepiej ale i tak najbardziej przeszkadza im w czasie jazdy zapach z rur wydechowych, gdzie wtedy nikogo przecież nie ma.

Ja od elektryka ze sztuczną skórą wewnątrz wolę diesla z naturalną.

 

nigdy nie jechales za kopcacym autem ???

[Ryb]

2 minuty temu, PawelWaw napisał(a):

nigdy nie jechales za kopcacym autem ???

 

Jechałem. Ale widzę pewien brak logiki w rozumowaniu, że panaceum na kopcące auto przede mną miałaby być sprzedaż mojego diesla i zakup elektryka.

 

[Ryb]

2 godziny temu, akisel napisał(a):

A co daje większa ilość napisanych postów? 

Sorry ze nie na temat

 

 

Większy przydział przy podziale kasy ze zbiórki na serwer.

[HanYs]

4 godziny temu, Ryb napisał(a):

 

Już podczas pierwszej afery o to wnioskowałem ale podobno się nie da. Jeśli coś się zmieniło i można to kasuj śmiało.

Jak sobie życzysz  

[leszcz]

 

 
 
 
 
 
PS. @leszcz dalej nie dojechał? Nie myśleliście żeby zrobić jakąś akcję poszukiwawczą?

 

Dojechał, ale to była akcja
W niedzielę natrafiłem w google na tablice tranzytowe, wtedy jeszcze nie wiedziałem co to jest.
W poniedziałek o 15 dostałem info że papiery do auta dotarły, w godzinę ogarnąłem wypożyczenie tablic.
O 18 siedziałem już w pociągu do Wrocławia, o 5 rano siedziałem już w taksówce i jechałem odebrać tablice zostawione w skrzynce odbiorczej. O 6 autokar do Berlina - dojechałem po 12, z tamtąd zabrał mnie znajomy i zawiózł do komisu.
O 15 wyjechałem nowym autem z naładowaną na 99% baterią do domu.
Po 6 ładowaniach, 850km i 9 godzinach samej jazdy, o 5 nad ranem dotarłem do domu ‍
Przespałem się dwie godziny i pojechałem na 8 do roboty
Po pracy zrobiłem badania techniczne i zawiozłem papiery do tłumacza.
Wczoraj odebrałem tłumaczenia i umówiłem się do US.
Dzisiaj załatwiłem zaświadczenie o zwolnieniu z akcyzy i z kompletem dokumentów do WK.
Mam już tablice, zaraz puszczam przelew za ubezpieczenie

Chyba poszło w miarę sprawnie

pozdr.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

[shapyr]

2 godziny temu, leszcz napisał(a):

i zawiozłem papiery do tłumacza.

Od grudnia 2017 nie ma takiej potrzeby...

[leszcz]

Od grudnia 2017 nie ma takiej potrzeby...

Musiałem, miałem adnotacje i na fakturze i w dowodzie rejestracyjnym.

pozdr.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

[PawelWaw]

11 godzin temu, leszcz napisał(a):

 

 

Dojechał, ale to była akcja
W niedzielę natrafiłem w google na tablice tranzytowe, wtedy jeszcze nie wiedziałem co to jest.
W poniedziałek o 15 dostałem info że papiery do auta dotarły, w godzinę ogarnąłem wypożyczenie tablic.
O 18 siedziałem już w pociągu do Wrocławia, o 5 rano siedziałem już w taksówce i jechałem odebrać tablice zostawione w skrzynce odbiorczej. O 6 autokar do Berlina - dojechałem po 12, z tamtąd zabrał mnie znajomy i zawiózł do komisu.
O 15 wyjechałem nowym autem z naładowaną na 99% baterią do domu.
Po 6 ładowaniach, 850km i 9 godzinach samej jazdy, o 5 nad ranem dotarłem do domu ‍
Przespałem się dwie godziny i pojechałem na 8 do roboty
Po pracy zrobiłem badania techniczne i zawiozłem papiery do tłumacza.
Wczoraj odebrałem tłumaczenia i umówiłem się do US.
Dzisiaj załatwiłem zaświadczenie o zwolnieniu z akcyzy i z kompletem dokumentów do WK.
Mam już tablice, zaraz puszczam przelew za ubezpieczenie

Chyba poszło w miarę sprawnie

pozdr.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka
 

 

 

przez wawe jechales ? nie wpadles do mnie na darmowy pradzik ? 

[leszcz]

 
przez wawe jechales ? nie wpadles do mnie na darmowy pradzik ? 

W Warszawie ładowałem się o 1:34 ale dzięki, będę miał na uwadze w przyszłości

pozdr.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

[HelixSv]

2 godziny temu, PawelWaw napisał(a):

 

przez wawe jechales ? nie wpadles do mnie na darmowy pradzik ? 

 

A jaką masz moc tej darmochy? 

Bo kolega był w trasie...

[mrBEAN]

2 godziny temu, HelixSv napisał(a):

 

A jaką masz moc tej darmochy? 

Bo kolega był w trasie...

Ten Ioniq i tak niewiele więcej zasysa

[PawelWaw]

10 godzin temu, HelixSv napisał(a):

 

A jaką masz moc tej darmochy? 

Bo kolega był w trasie...

 

podobno podlaczyli pod windy i mam 22kW, ale nie moglem jeszcze nigdy wiecej przetestowac niz 11kW, czekam na ochotnika 

oczywiscie podlaczone nie pod moja winde a pod winde klatki obok gdyby cos 

[Ralph78]

 
podobno podlaczyli pod windy i mam 22kW, ale nie moglem jeszcze nigdy wiecej przetestowac niz 11kW, czekam na ochotnika 
oczywiscie podlaczone nie pod moja winde a pod winde klatki obok gdyby cos 

Pochwaliłeś się tutaj??

Wysłane z mojego SM-S928B przy użyciu Tapatalka

[PawelWaw]

14 minut temu, Ralph78 napisał(a):

Pochwaliłeś się tutaj??

Wysłane z mojego SM-S928B przy użyciu Tapatalka
 

 

wiadomo ze zarcik, kto jest w temacie.

windy podlaczaja max pod 11kW 

[sherif]

W dniu 23.03.2024 o 00:45, shapyr napisał(a):

Od grudnia 2017 nie ma takiej potrzeby...

Nauczyli się języków w WK ?

Rejestrowałem w 2001 to wymagali tłumaczenia odprawy celnej.

[szastan]

W dniu 22.03.2024 o 22:12, leszcz napisał:

W poniedziałek o 15 dostałem info że papiery do auta dotarły, w godzinę ogarnąłem wypożyczenie tablic.
O 18 siedziałem już w pociągu do Wrocławia, o 5 rano siedziałem już w taksówce i jechałem odebrać tablice zostawione w skrzynce odbiorczej. O 6 autokar do Berlina - dojechałem po 12, z tamtąd zabrał mnie znajomy i zawiózł do komisu.
O 15 wyjechałem nowym autem z naładowaną na 99% baterią do domu.
Po 6 ładowaniach, 850km i 9 godzinach samej jazdy, o 5 nad ranem dotarłem do domu

e to bardzo dobre połączenie

 

 

[shapyr]

W dniu 24.03.2024 o 11:49, sherif napisał(a):

Nauczyli się języków w WK ?

 

W dniu 23.03.2024 o 06:55, leszcz napisał(a):

Musiałem, miałem adnotacje.... i w dowodzie rejestracyjnym

Heh. Młody poszedł rejestrować i też musi dać tłumaczenie, ale tylko części 22 czyli adnotacji z DR niemieckiego.