Dylemat oponiarski

[technix]

Hej, kupiłem kolejny gruz.

Gratis dostałem 2 kpl. (Zimowe, założone obecnie na stalówkach), letnie w bagażniku.

No i to mi właśnie beret ryje.

Otóż od lat jeżdżę na całorocznych, a od ostatnich 5 lat, całorocznych BIEŻNIKOWANYCH .

Do autka chcę dokupić aluski jakieś, najlepiej ori 16 cali ( kompromis pomiędzy komfortem, a wyglądem).

Jak już pisałem dostałem letnie opony, 5-letnie, ale zmacałem, guma mięciutka, zero nawet najdrobniejszych mikropęknięć a i bieżnika sporo, naprawdę sporo.

I tak dumam czy założyć te letnie i znów bawić się w dwa kpl. ,

Wówczas do posiadanych już stalówek dokupił bym bieżnikowane zimowe

[hefi]

Sprzedaj wszystko i kup nowe bieżnikowane całoroczne na alu Najlepiej na 16" bo to kompromis między wyglądem a komfortem.

[Majkiel]

8 godzin temu, technix napisał(a):

Hej, kupiłem kolejny gruz.

Gratis dostałem 2 kpl. (Zimowe, założone obecnie na stalówkach), letnie w bagażniku.

No i to mi właśnie beret ryje.

Otóż od lat jeżdżę na całorocznych, a od ostatnich 5 lat, całorocznych BIEŻNIKOWANYCH .

Do autka chcę dokupić aluski jakieś, najlepiej ori 16 cali ( kompromis pomiędzy komfortem, a wyglądem).

Jak już pisałem dostałem letnie opony, 5-letnie, ale zmacałem, guma mięciutka, zero nawet najdrobniejszych mikropęknięć a i bieżnika sporo, naprawdę sporo.

I tak dumam czy założyć te letnie i znów bawić się w dwa kpl. ,

Wówczas do posiadanych już stalówek dokupił bym bieżnikowane zimowe

 

Masz gdzie trzymać dodatkowy komplet kół?

Czy to co masz obecnie jest cokolwiek warte gdyby chcieć to sprzedać?

Te zimówki są w przyzwoitym stanie?

 

Jeśli zimówki i letnie jeszcze posłużą, to można by kupić felgi na lato. Jeśli zimówki są do kosza, i tak trzeba kupić opony zimowe i felgi na lato, to chyba lepiej felgi plus całoroczne. Zwłaszcza że taki zestaw wystarcza, skoro już ileś lat używasz. 

[grogi]

Jeśli za letnie coś dostaniesz, to sprzedaj te opony od razu. Wykoncz zimówki teraz i na zimę kup komplet, opony całoroczne z felgami. 

 

Jeśli nic za nie nie dostaniesz, to kup tylko felgi. Dojeżdżaj opony sezonami i jak zimówki padną, to po lecie załóż całoroczne na Alu.

Edytowane 22 Maja przez grogi

[4thelement]

16 godzin temu, technix napisał(a):

Hej, kupiłem kolejny gruz.

Gratis dostałem 2 kpl. (Zimowe, założone obecnie na stalówkach), letnie w bagażniku.

No i to mi właśnie beret ryje.

Otóż od lat jeżdżę na całorocznych, a od ostatnich 5 lat, całorocznych BIEŻNIKOWANYCH .

Do autka chcę dokupić aluski jakieś, najlepiej ori 16 cali ( kompromis pomiędzy komfortem, a wyglądem).

Jak już pisałem dostałem letnie opony, 5-letnie, ale zmacałem, guma mięciutka, zero nawet najdrobniejszych mikropęknięć a i bieżnika sporo, naprawdę sporo.

I tak dumam czy założyć te letnie i znów bawić się w dwa kpl. ,

Wówczas do posiadanych już stalówek dokupił bym bieżnikowane zimowe

Nie rozumiem, ważniejsze dla ciebie jest to jak auto wygląda niż to jak bezpiecznie jeździ? 

Podaj rękę josypowi

[technix]

3 godziny temu, 4thelement napisał(a):

Nie rozumiem, ważniejsze dla ciebie jest to jak auto wygląda niż to jak bezpiecznie jeździ? 

Podaj rękę josypowi

Tzn. ?

Rozwiniesz?

Nie wiem jak Tobie, ale mi średnio podobają się kołpaki

[BOGUS]

Tzn. ?
Rozwiniesz?
Nie wiem jak Tobie, ale mi średnio podobają się kołpaki

Są znacznie bezpieczniejsze ( kołpaki) niż bieżnikowane opony. Czego nie zrozumiałeś...

Wysłane z mojego RMX3242 przy użyciu Tapatalka

[technix]

8 minut temu, BOGUS napisał(a):

Są znacznie bezpieczniejsze ( kołpaki) niż bieżnikowane opony. Czego nie zrozumiałeś...

Wysłane z mojego RMX3242 przy użyciu Tapatalka

 

Sorry, nadal nie nadążam

[4thelement]

22 godziny temu, technix napisał(a):

Sorry, nadal nie nadążam

Że wolisz władować kasę w felgi które średnio się mają do bezpieczeństwa, niż w dobre jakościowo opony. 

Może nie masz świadomości ale opona to jedyna rzecz która łączy samochód z jezdnią. 

Może dla ciebie rodzina czy inni pasażerowie nie są ważni natomiast sam nie poruszasz się po ulicy i nwm jak ty, ale nie chciałbym aby trafił mnie ktoś kto szczypie się na dobre opony 

[technix]

dzięki zrozumiałem przekaz.

A teraz trochę merytorycznie, ok?

1. jeździłeś na bieżnikowanych oponach?

2. Jeśli tak, to jaka była t6 data tej bieżnikowanej?

Rozumiem, że przy aucie o MW własnej ok 1400 i ledwo 110KM mocy3, ta opona ma KOLOSALNE znaczenie na drodze,tak?

To teraz ja, pierwsze CAŁOROCZNE opony założyłem w 2008 roku do Uno.

Jako test/sprawdzenie przyjmij proszę do głowy, że podczas jazdy w rzęsistym deszczu, w koleinach pełnych wody, w przypadku nagłego hamowania, koła hamowały z piskiem.

Potem przyszła zima, potem lato its , aż do przebiegu 80kkm, kiedy to miały już one 4 lata.

Potem miałem omegę i pajacowałem z dwoma kpl., tzn. używki 2-3 letnie zawsze pow.6mm i zimowe nowe frigo.

Było ok

Potem kupiłem Zafirę i trzeba było ubrać jej jakieś buty.

Jako że to było trzecie, zapasowe auto oczywistością było, że będą całoroczne.

I pojawiła się opcja (2,5 roku temu), zakup bieżnikowanych, cały kpl.  w cenie jednej nowej.

Łączy koszt 4 szt. do zafi to było 398 zł JUŻ Z WYSYŁKĄ.

Mówię, wuj, najwyżej zaraz zdejmę.

A tymczasem dziś, po tamtym kpl. dokupiłem jeszcze dwa kolejne kpl. do aut.

Dziś wiem już, że poruszając się z normalnymi szybkościami, ewentualne różnice są nieodczuwalne

Polecam artykuł https://www.nowytydzien.pl/test-dlugodystansowy-opon-bieznikowanych-calorocznych-targum-seasoner/

P.S. a skoro mowa, to kto jest większym debilem, Ja jeżdżąc na oponach max. 3-letnich czy koleś który w śniegu ok. 30cm pociskal na letnich i do tego łysych ?

 

Edytowane 21 Maja przez technix

[vanice77]

W dniu 20.05.2024 o 22:41, technix napisał(a):

Sorry, nadal nie nadążam

Jak pokazują testy nawet najtańsze chinole sa lepsze od bieżnikowanych, największa różnica na mokrym mimo że chinskie na mokrym dupy nie urywaja ale bieżnikowane to zło jeszcze może tym dzieci wozić........

Edytowane 22 Maja przez vanice77

[ghost2255]

2 godziny temu, vanice77 napisał(a):

bieżnikowane to zło jeszcze może tym dzieci wozić........

Zawsze mnie rozwala ten tekst.

Czym się różni bezpieczeństwo lub śmierć pasażera dorosłego od dziecka? Skoro żaden nie ma wpływu na jazdę i stan auta?

Jest gdzieś w przepisach rozróżnienie stanu technicznego pojazdu w którym przewożeni są nieletni?

[vanice77]

Trzeba myśleć o innych a nie być egoistą, proste nie ?

Widziałem testy jak łatwo taka opona traci przyczepność podczas np. aquaplaningu, szkoda też tych niewinnych jak w kogoś uderzysz bo o pasażerach to już nie myślisz, ważne że tanio opiny kupione, zostanie coś na piwo z biedry.

Edytowane 22 Maja przez vanice77

[Danielpoz.]

36 minut temu, vanice77 napisał(a):

Trzeba myśleć o innych a nie być egoistą, proste nie ?

Widziałem testy jak łatwo taka opona traci przyczepność podczas np. aquaplaningu, szkoda też tych niewinnych jak w kogoś uderzysz bo o pasażerach to już nie myślisz, ważne że tanio opiny kupione, zostanie coś na piwo z biedry.

Masz rację. Pokaż te testy opon bieżnikowanych.

[vanice77]

W niemieckich testach chinole wygrały stanowczo z nalewkami a tu mam ekonomiczna tania debica vs nalewka

 

Dodam że różnica 10 m w hamowaniu miedzy debica a nalewką czy 64 km vs 71 km w aquaplaning to wiecej jak przepaść bo w testach debica a opony premium to max 2-3 metry hamowania i koło 3 km w aquaplaning.

 

 

Debica tamia vs nalewka 

 

https://www.wyborkierowcow.pl/niebezpieczne-nalewki-opony-bieznikowane/

 

Wyniki badań na mokrym asfalcie nie pozostawiły na nalewce suchej nitki. Okazało się, że rezultaty uzyskane w tych warunkach przez oponę bieżnikowaną są nie do zaakceptowania, a jazda na tego typu ogumieniu jest niebezpieczna. Opona regenerowana okazała się kompletnie nieodporna na aquaplaning i traciła kontakt z asfaltem już przy prędkości nieco ponad 64 km/h. To samo auto na tanich oponach budżetowych w aquaplaning wpadało dopiero gdy jechało prawie 71 km/h.

 

 

Auto na nalewkach zatrzymywało się o 10 metrów dalej, niż to samo wyposażone w tanie opony budżetowe.

 

 

 

[Tilok]

13 godzin temu, technix napisał(a):

Potem kupiłem Zafirę i trzeba było ubrać jej jakieś buty.

Jako że to było trzecie, zapasowe auto oczywistością było, że będą całoroczne.

I pojawiła się opcja (2,5 roku temu), zakup bieżnikowanych, cały kpl.  w cenie jednej nowej.

Łączy koszt 4 szt. do zafi to było 398 zł JUŻ Z WYSYŁKĄ.

Mówię, wuj, najwyżej zaraz zdejmę.

A tymczasem dziś, po tamtym kpl. dokupiłem jeszcze dwa kolejne kpl. do aut.

Dziś wiem już, że poruszając się z normalnymi szybkościami, ewentualne różnice są nieodczuwalne

 

 

A którym autem i na jakich oponach leciałeś złoty osiemdziesiąt z cepką 

[4thelement]

51 minut temu, Tilok napisał(a):

 

A którym autem i na jakich oponach leciałeś złoty osiemdziesiąt z cepką 

Coś się mu pomyliło, przecinek nie w tą stronę, dokładnie było 18,0

[technix]

4 godziny temu, vanice77 napisał(a):

Trzeba myśleć o innych a nie być egoistą, proste nie ?

Widziałem testy jak łatwo taka opona traci przyczepność podczas np. aquaplaningu, szkoda też tych niewinnych jak w kogoś uderzysz bo o pasażerach to już nie myślisz, ważne że tanio opiny kupione, zostanie coś na piwo z biedry.

Nie oceniaj Wszystkich swoją miarą - nie piję piwa z biedry

[technix]

2 godziny temu, Tilok napisał(a):

 

A którym autem i na jakich oponach leciałeś złoty osiemdziesiąt z cepką 

Omcią moją kochaną..

Buciki Continental letnie 225

P.S. i zapomniałeś widzę - złoty osiem z cepką płytek ceramicznych (800kg)

 

Oczywiście lekka, nie hamowana

[technix]

1 godzinę temu, 4thelement napisał(a):

Coś się mu pomyliło, przecinek nie w tą stronę, dokładnie było 18,0

Nie pamiętam abyś był na pokładzie mojego Boeinga

[technix]

4 godziny temu, vanice77 napisał(a):

Trzeba myśleć o innych a nie być egoistą, proste nie ?

Widziałem testy jak łatwo taka opona traci przyczepność podczas np. aquaplaningu, szkoda też tych niewinnych jak w kogoś uderzysz bo o pasażerach to już nie myślisz, ważne że tanio opiny kupione, zostanie coś na piwo z biedry.

Nie wiem ile i jakich kpl. bieżnikowanych zjechałeś, ale ja kończę 6 zestaw.

Wg MOICH doświadczeń ( a Ja w przeciwieństwie do Ciebie je mam) NICZYM nie odbiegają od tanich chińskich, no może poza trwałością.

Chińskie na Doblo zajechałem w ciągu 24kkm, do 3mm .

Wniosek, chińskich - NIGDY 

[cumel]

Ja bym wyczekał promocję na używane, bieżnikowane, całoroczne, z kawałkiem szkła w gratisie. To powinno spełnić wszystkie oczekiwania 

[vanice77]

I tak giną ludzie, bo wpadł w poślizg, bo nie wyhamował, bo opona pękła na autostradzie ,kosztem 20 zl taniej na opinie.

 

[grogi]

18 godzin temu, technix napisał(a):

Dziś wiem już, że poruszając się z normalnymi szybkościami, ewentualne różnice są nieodczuwalne

 

Ja osobiście staram się żyć w zgodzie z zasadą, że to co jest między mną a glebą: buty, opony i łóżko - ma być niekwestionowanej jakości. 

 

I tak jak przez większość życia nic się szczegolnego nie dzieje, to boje się tego jednego fatalnego momentu kiedy zabraknie kilku metrów hamowania na mokrym... Kilka metrów różnicy, niby mało. Ale to albo się zatrzymać, albo walnąć z prędkością kilkudziesiąt km/h.

Edytowane 22 Maja przez grogi

[grogi]

2 godziny temu, technix napisał(a):

Nie wiem ile i jakich kpl. bieżnikowanych zjechałeś, ale ja kończę 6 zestaw.

Wg MOICH doświadczeń ( a Ja w przeciwieństwie do Ciebie je mam) NICZYM nie odbiegają od tanich chińskich, no może poza trwałością.

Chińskie na Doblo zajechałem w ciągu 24kkm, do 3mm .

Wniosek, chińskich - NIGDY 

 

Ale to takie trochę porównanie zgniłego jabłka do zgniłego banana. Anię jedno, ani drugie...

 

Weź taki Goodyear Vector: nie dość, że świetnie trzyma, to ściera się bardzo powoli. Jak nie kozaczysz, to i 80kkm na nich przejedziesz.

Edytowane 22 Maja przez grogi

[4thelement]

2 godziny temu, cumel napisał(a):

Ja bym wyczekał promocję na używane, bieżnikowane, całoroczne, z kawałkiem szkła w gratisie. To powinno spełnić wszystkie oczekiwania 

Papier toaletowy szary używa z dwóch stron bo szkoda żeby się marnował

[technix]

4 godziny temu, cumel napisał(a):

Ja bym wyczekał promocję na używane, bieżnikowane, całoroczne, z kawałkiem szkła w gratisie. To powinno spełnić wszystkie oczekiwania 

Ty, dobre

[technix]

2 godziny temu, grogi napisał(a):

 

Ale to takie trochę porównanie zgniłego jabłka do zgniłego banana. Anię jedno, ani drugie...

 

Weź taki Goodyear Vector: nie dość, że świetnie trzyma, to ściera się bardzo powoli. Jak nie kozaczysz, to i 80kkm na nich przejedziesz.

Wiem i potwierdzam, bo miałem Dębice Navigator 2 , a to kopia Vectorów.

Niemniej jednak, widzę, że na całym AK Ja jedyny miałem hajs i odwagę, aby wywalić kasę w błoto (kupując z ciekawości na próbę pierwszy zestaw).

Ku mojemu zdziwieniu, między tymi produktami ( czyli konkretnie Targum Seasoner a Dębica Navigator 2) nie ma ŻADNEJ różnicy.

Niestety, ale wyważać, też wyważają się normalnie.

Zatem przepraszam cały AK, to jako chyba jedyny, nie jestem idiotą płacącym za slogany reklamowe

[technix]

1 godzinę temu, 4thelement napisał(a):

Papier toaletowy szary używa z dwóch stron bo szkoda żeby się marnował

Tylko biały, aksamitny, ale jak piszesz z doświadczenia, to może spróbuję

[grogi]

10 godzin temu, technix napisał(a):

Wiem i potwierdzam, bo miałem Dębice Navigator 2 , a to kopia Vectorów.

 

Też wpadałem w ten sposób myślenia: Skoda to przecież technicznie taki sam VW.

 

Ale przy bliższym przyjrzeniu się wychodziły różnice: tutaj kabel był za krótki, tutaj uszczelka puszczała wodę nie tam gdzie trzeba... 

 

Goodyear to lepsza opona niż Dębica. 

 

10 godzin temu, technix napisał(a):

Niemniej jednak, widzę, że na całym AK Ja jedyny miałem hajs i odwagę, aby wywalić kasę w błoto (kupując z ciekawości na próbę pierwszy zestaw).

Ku mojemu zdziwieniu, między tymi produktami ( czyli konkretnie Targum Seasoner a Dębica Navigator 2) nie ma ŻADNEJ różnicy.

 

Wierzę, że jej nie zaobserwowałeś. Ale... Różnice między oponami z tej samej półki potrafią być całkiem spore. Jedna lepiej znosi Aquaplanning, druga lepiej trzyma w zakręcie. 

 

Dlatego trudno mi uwierzyć, że nie ma żadnej różnicy.

 

10 godzin temu, technix napisał(a):

Niestety, ale wyważać, też wyważają się normalnie.

Zatem przepraszam cały AK, to jako chyba jedyny, nie jestem idiotą płacącym za slogany reklamowe

 

Mnie doświadczenie uczy, że z ceną idzie coś jeszcze. Jakość, obsługa. Czasem nawet ten głupi prestiż. Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się, że to to samo, a płaci się tylko za metkę...

 

Nie przekonasz mnie, że nalewka == GoodYear. Że nie różnicy... 

 

Edytowane 23 Maja przez grogi

[Mike_wwl]

W dniu 22.05.2024 o 01:02, technix napisał(a):

w przypadku nagłego hamowania, koła hamowały z piskiem.

I uważasz to za atut?

[kravitz]

Nie wypowiadałem się tu, bo czekałem tylko aż to pójdzie w tą stronę

 

Wszyscy radośnie zapominają, że ta ciężarówka która za nimi hamuje, jest na pewno na nalewkach, dodatkowo może nawet już docinanych

[4thelement]

W dniu 22.05.2024 o 01:02, technix napisał(a):

koła hamowały z piskiem.

To oznaka utraty przyczepności 

Ty myślałeś że pisk opon to co oznacza

[Danielpoz.]

Ale się dajecie wkręcać. Ten wątek to prowokacja

 

No bądźcie poważni

[technix]

8 godzin temu, Mike_wwl napisał(a):

I uważasz to za atut?

Tak bo to oznacza, że jednak dobrze trzymają się asfaltu 

[technix]

8 godzin temu, kravitz napisał(a):

Nie wypowiadałem się tu, bo czekałem tylko aż to pójdzie w tą stronę

 

Wszyscy radośnie zapominają, że ta ciężarówka która za nimi hamuje, jest na pewno na nalewkach, dodatkowo może nawet już docinanych

Powiem więcej, jak stoicie w korkach, spójrzcie na opony zawodowców.

Taka ciekawostka, wszystkie nowe auta InPostu w Bydgoszczy, nawet elektryki jeżdżą właśnie na wyżej zalinkowanych Targumach

[technix]

7 godzin temu, 4thelement napisał(a):

To oznaka utraty przyczepności 

Ty myślałeś że pisk opon to co oznacza

Sorry, ale jednak mylisz się.

Jazda w kolejnie o głębokości 15cm pełnej wody i pisk podczas hamowania to NIE oznaka utraty przyczepności.

Dźwięk/efekt "szorania" to jest tego oznaką

[technix]

3 godziny temu, Danielpoz. napisał(a):

Ale się dajecie wkręcać. Ten wątek to prowokacja

 

No bądźcie poważni

Żal mi Ciebie .

Jakim Ty musisz być człowiekiem, że we wszystkim widzisz jakąś prowokacje?

Tata był w SB czy co?

[grogi]

3 godziny temu, Danielpoz. napisał(a):

Ale się dajecie wkręcać. Ten wątek to prowokacja

 

No bądźcie poważni

 

Tak samo jak ten o upuszczaniu czynnika w powietrze...

[Danielpoz.]

7 godzin temu, technix napisał(a):

Żal mi Ciebie .

Jakim Ty musisz być człowiekiem, że we wszystkim widzisz jakąś prowokacje?

Tata był w SB czy co?

Ja nie pytam kim są Twoi rodzice choć wierzę że są z Ciebie i Twojej zaradności dumni

[wujek]

15 godzin temu, kravitz napisał(a):

Nie wypowiadałem się tu, bo czekałem tylko aż to pójdzie w tą stronę

 

Wszyscy radośnie zapominają, że ta ciężarówka która za nimi hamuje, jest na pewno na nalewkach, dodatkowo może nawet już docinanych

Ja chciałbym dodać , że Michelin pilot sport 4s czyi taką to z topów w drugim sezonie klei dużo gorzej. 
 

jak ktoś ma auto żeby np z pola do GS dojechać czy inne lokalne brać nalewki i nie wymyślać. 

[Mike_wwl]

7 godzin temu, technix napisał(a):

Tak bo to oznacza, że jednak dobrze trzymają się asfaltu 

Przypomnę tylko, że motokącik w przeciwieństwie do HP jest kącikiem (w teorii) merytorycznym

[Danielpoz.]

8 godzin temu, technix napisał(a):

 

Taka ciekawostka, wszystkie nowe auta InPostu w Bydgoszczy, nawet elektryki jeżdżą właśnie na wyżej zalinkowanych Targumach

Kupują nowe auta i odrazu zmieniają w nich opony na bieżnikowane? 

 

Brzmi logicznie i wiarygodnie

 

[technix]

Godzinę temu, Danielpoz. napisał(a):

Ja nie pytam kim są Twoi rodzice choć wierzę że są z Ciebie i Twojej zaradności dumni

Nie są.

Bo nie ma ich już.

Ok, przepraszam, ale Ty zawsze masz jakieś takie dziwne te poglądy - zaraz myślisz, że wszędzie wkoło Ciebie kłamstwa

[technix]

6 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Kupują nowe auta i odrazu zmieniają w nich opony na bieżnikowane? 

 

Brzmi logicznie i wiarygodnie

 

Czy odrazu to nie wiem, ale auto świeże i Targum na osiach

[OPAL]

8 godzin temu, technix napisał(a):

Powiem więcej, jak stoicie w korkach, spójrzcie na opony zawodowców.

Taka ciekawostka, wszystkie nowe auta InPostu w Bydgoszczy, nawet elektryki jeżdżą właśnie na wyżej zalinkowanych Targumach

 

Znam takich zawodowców, bo z nimi pracuję. To są co najwyżej podwykonawcy i jakby mogli to by g00nwo spod siebie zjedli. I w takich kategoriach rozpatruję używanie nalewek.

Jeszcze w firmie transportowej używającej ciężarówek to jestem w stanie zrozumieć, że robi to dużą różnicę w kosztach, ale zmieniając opony co 3-4 lata to nie widzę sensu.

[Danielpoz.]

22 minuty temu, technix napisał(a):

Czy odrazu to nie wiem, ale auto świeże i Targum na osiach

W tej Bydgoszczy macie łby na karku.

 

Co za bzdury

 

 

[Artur_W_wa]

3 godziny temu, technix napisał(a):

Czy odrazu to nie wiem, ale auto świeże i Targum na osiach

Co znaczy świeże, bo niektóre modele na rynku są od ~10 lub więcej lat

[futrzak]

W dniu 22.05.2024 o 13:29, vanice77 napisał(a):

W niemieckich testach chinole wygrały stanowczo z nalewkami a tu mam ekonomiczna tania debica vs nalewka

 

Dodam że różnica 10 m w hamowaniu miedzy debica a nalewką czy 64 km vs 71 km w aquaplaning to wiecej jak przepaść bo w testach debica a opony premium to max 2-3 metry hamowania i koło 3 km w aquaplaning.

 

 

Debica tamia vs nalewka 

 

https://www.wyborkierowcow.pl/niebezpieczne-nalewki-opony-bieznikowane/

 

Wyniki badań na mokrym asfalcie nie pozostawiły na nalewce suchej nitki. Okazało się, że rezultaty uzyskane w tych warunkach przez oponę bieżnikowaną są nie do zaakceptowania, a jazda na tego typu ogumieniu jest niebezpieczna. Opona regenerowana okazała się kompletnie nieodporna na aquaplaning i traciła kontakt z asfaltem już przy prędkości nieco ponad 64 km/h. To samo auto na tanich oponach budżetowych w aquaplaning wpadało dopiero gdy jechało prawie 71 km/h.

 

 

Auto na nalewkach zatrzymywało się o 10 metrów dalej, niż to samo wyposażone w tanie opony budżetowe.

 

A gdzie wyniki tego testu i sam test? Bo pisać to sobie można dowolne rzeczy...

[futrzak]

W dniu 22.05.2024 o 22:41, grogi napisał(a):

Też wpadałem w ten sposób myślenia: Skoda to przecież technicznie taki sam VW.

 

Ale przy bliższym przyjrzeniu się wychodziły różnice: tutaj kabel był za krótki, tutaj uszczelka puszczała wodę nie tam gdzie trzeba... 

 

Goodyear to lepsza opona niż Dębica. 

 

 

Wierzę, że jej nie zaobserwowałeś. Ale... Różnice między oponami z tej samej półki potrafią być całkiem spore. Jedna lepiej znosi Aquaplanning, druga lepiej trzyma w zakręcie. 

 

Dlatego trudno mi uwierzyć, że nie ma żadnej różnicy.

 

 

Mnie doświadczenie uczy, że z ceną idzie coś jeszcze. Jakość, obsługa. Czasem nawet ten głupi prestiż. Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się, że to to samo, a płaci się tylko za metkę...

 

Nie przekonasz mnie, że nalewka == GoodYear. Że nie różnicy... 

 

Opowieście, że nie ma różnic to jedna wielka bzdura - podobnie jak te opowieści o kopiach. Biezniki są z wyglądu podobne i to wszystko, a różnice są spore. Z pewnością mamy tutaj jeszcze jednego takiego użytkownika, który opowiada, że nie ma znaczenia czy Imperial czy GY, byle jak najcichsze - nie ma różnic, a on wszystko i zawsze przewidzi 

 

Co do samych opon bieżnikowanych - jeździłem dawno temu na takich w Niemczech (np. Ceat), były w sprzedaży np. w sieci Norauto, w Polsce też. Nic specjanielnie złego o nich nie mogę powiedzieć, a testów to ja nie widzę