Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 "Jak naprawić silniczek wentylatora chłodnicy" Jesli ktos mowi, ze silniczek nie jest rozbieralny to nalezy watpic w jego slowa... bo malo jest rzeczy ktorych rozebrac sie nie da... Wykrecamy wiatrak, wyjmujemy go z samochodu i zaczynamy rozbierac... Przeprowadzamy ogledziny silniczka... Ogladamy szczotki iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... mamy przyczyne Kupujemy nowe szczotki i podobnych rozmiarach, obrabiamy je na potrzebny rozmiar i ksztalt... Montujemy w obudowie... Zakladamy na komutator... Przykrywamy obudowa i trzy gluty migomatem zeby sie trzymalo kupy... I w ten sposob zaoszczedzamy 500PLN na wizycie w ASO, badz 150 na szrocie a koszt naprawy wynosi 15PLN... Dziekuje za uwage Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > "Jak naprawić silniczek wentylatora chłodnicy" > Jesli ktos mowi, ze silniczek nie jest rozbieralny to nalezy watpic w > jego slowa... bo malo jest rzeczy ktorych rozebrac sie nie da... > Wykrecamy wiatrak, wyjmujemy go z samochodu i zaczynamy rozbierac... > Przeprowadzamy ogledziny silniczka... > Ogladamy szczotki iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... mamy przyczyne > Kupujemy nowe szczotki i podobnych rozmiarach, obrabiamy je na > potrzebny rozmiar i ksztalt... > Montujemy w obudowie... > Zakladamy na komutator... > Przykrywamy obudowa i trzy gluty migomatem zeby sie trzymalo kupy... > I w ten sposob zaoszczedzamy 500PLN na wizycie w ASO, badz 150 na > szrocie a koszt naprawy wynosi 15PLN... > Dziekuje za uwage Wow, rewelacyjna FR-ka. Gratulacje!! I kieszeń cała i wentylator śmiga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Ty mnie normalnie zadziwiasz fachowa robota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > Wow, rewelacyjna FR-ka. Gratulacje!! I kieszeń cała i wentylator > śmiga pytanie jak dlugo... Z okazji nienadszarpniecia kieszeni trzeba bedzie cos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsazxcvbnm Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Powiem, że jak Twórca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wtorek Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 A jak to rozebrałes ? Na obudowie wyglada jakbys cos przeciał aby sie dostac do środka. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > Ty mnie normalnie zadziwiasz zadziwilem dzis najbardziej tych, ktorzy patrzyli co chce zrobic i kwiczeli ze sie nie da... > fachowa robota Dziekuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > A jak to rozebrałes ? mlotek i przecienak, zeby poodginac takie jezory... > Na obudowie wyglada jakbys cos przeciał aby sie dostac do środka. > . to tylko mylne wrazenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > Z okazji nienadszarpniecia kieszeni trzeba bedzie cos no tak, podobno każdy powód jest dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafciojuve Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 ja swój rozbierałem ( u mnie po prostu ciasno chodził przez zastane łożyska slizgowe) i nie jest tak łatwo złożyć wywaliłem to w końcu w cholerę ( tak jak ojciec radził na poczatku ) ale jestem pełen uznania dla Twoich osiągnięć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ania81 Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Fajna FR i super robota, a kasa zaoszczędzona na coś innego może zostac wydana - tak trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > Powiem, że jak Twórca... dobrze, ze nie Stworca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > no tak, podobno każdy powód jest dobry a niewykorzystane okazje sie mszcza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > ja swój rozbierałem ( u mnie po prostu ciasno chodził przez zastane > łożyska slizgowe) i nie jest tak łatwo złożyć wywaliłem to w > końcu w cholerę ( tak jak ojciec radził na poczatku ) ale > jestem pełen uznania dla Twoich osiągnięć powiedz ojcu, ze wujek Mario zrobil i dziala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > Fajna FR i super robota, a kasa zaoszczędzona na coś innego może > zostac wydana - tak trzymać masz racje... np na Lambde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafciojuve Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > powiedz ojcu, ze wujek Mario zrobil i dziala bo w 16V jest łatwiej poza tym nie mogłem dobrze wepchnać tego głownego pręta (z łożyskami) ponownie na miejsce bo to łożysko wchodzi w takie okrągłe coś zrobione z blaszek, które mi się powyginały (nie mogłem tego wepchnąć na miejsce ) i nie wytrzymałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > bo w 16V jest łatwiej buhahahahhahahahahaha poza tym nie mogłem dobrze wepchnać tego > głownego pręta (z łożyskami) ponownie na miejsce bo to łożysko > wchodzi w takie okrągłe coś zrobione z blaszek, które mi się > powyginały (nie mogłem tego wepchnąć na miejsce ) i nie > wytrzymałem to trza bylo popsikac jakims rozchodniaczkiem... i pogmerac co by sie wyrobilo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafciojuve Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > buhahahahhahahahahaha przecież widzę poza tym nawet go do końca nie rozebrałeś > to trza bylo popsikac jakims rozchodniaczkiem... i pogmerac co by sie > wyrobilo... tralala, ja musiałem jeszcze ściągnąć wiatraczek, i wywlec zawartość silnika na zewnątrz aby sie dostać do drugiego łożyska ( Ty tego nie robiłeś, i chyba nie dałbys rady potem złożyć ) a psikać to se można Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > przecież widzę poza tym nawet go do końca nie rozebrałeś bo ja rozbieram tylko do takiego momentu, abym swobodnie mogl sie do tego dobrac... > tralala, ja musiałem jeszcze ściągnąć wiatraczek, i wywlec > zawartość silnika na zewnątrz aby sie dostać do drugiego łożyska > ( Ty tego nie robiłeś, i chyba nie dałbys rady potem złożyć > ) a psikać to se można masz racje, balem sie kompromitacji i nie rozbieralem dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafciojuve Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > bo ja rozbieram tylko do takiego momentu, abym swobodnie mogl sie do > tego dobrac... na szczęście u Ciebie "przyczyna" była na "wierzchu" > masz racje, balem sie kompromitacji i nie rozbieralem dalej wybrnąłeś po mistrzowsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarasW Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Respect Widze dla Towarzysza nie ma rzeczy niemożliwych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 Widze dla Towarzysza nie ma rzeczy niemożliwych Ja bym tego taki pewien nie byl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bastino Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 No moje gratulacje Profesjonal roboten Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 znowu teoretyzujesz następna rzecz do wrzucenia na orga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > znowu teoretyzujesz ano, i nie jest to zaden stereotyp... > następna rzecz do wrzucenia na orga zaraz podesle ci wymiane tarcz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > No moje gratulacje > Profesjonal roboten powiem szczerze, ze robilem to na sztuke... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rabi Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 brawa za relacjone... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 4 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > brawa za relacjone... dzieki za brawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > "Jak naprawić silniczek wentylatora chłodnicy" Jestem pod wrażeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > powiem szczerze, ze robilem to na sztuke... zacytuje mojego tatusia: swieci garnkow nie lepia, jak cos czlowiek zlozyl to i czlowiek rozbierze i znowu zlozy- tyle ze nie w kazdym przypadku sie to oplaca gratuluje i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madzias Napisano 4 Maja 2005 Udostępnij Napisano 4 Maja 2005 > "Jak naprawić silniczek wentylatora chłodnicy" > Jesli ktos mowi, ze silniczek nie jest rozbieralny to nalezy watpic w > jego slowa... bo malo jest rzeczy ktorych rozebrac sie nie da... > Wykrecamy wiatrak, wyjmujemy go z samochodu i zaczynamy rozbierac... > Przeprowadzamy ogledziny silniczka... > Ogladamy szczotki iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... mamy przyczyne > Kupujemy nowe szczotki i podobnych rozmiarach, obrabiamy je na > potrzebny rozmiar i ksztalt... > Montujemy w obudowie... > Zakladamy na komutator... > Przykrywamy obudowa i trzy gluty migomatem zeby sie trzymalo kupy... > I w ten sposob zaoszczedzamy 500PLN na wizycie w ASO, badz 150 na > szrocie a koszt naprawy wynosi 15PLN... > Dziekuje za uwage A ma Pan takie metody na zuzyte sprzęgło, na zurzyte klocki, tarcze, na dziurawa rure, na zbitą szybe, na preknieta uszczelke? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Wszystko jest fajnie i dobrze opisane pogratulowac ,że naprawione i bedzie dalej smigac ;ale to jest naprawa uszkodzonego połączenia na zasilaniu i reanimacja uszkodzonej szczotki.Dobrze ,że nie spaliło sie uzwojenie wirnika(tu raczej trzeba zapłacic)zatarcie łożysk(tu też trzeba płacic) bo sie tego nie złoży jak już koledzy wspomnieli. Tak wiec fotorelacja dotczy wymiany szczotki(mam nadzieję, że jest z materiału o twardosci takiej samej jak oryginalna???bo albo zniszczy Ci komutator mechanicznie albo go stopi -podczas pracy. Jak już wyraziłem swoje zdanie to: GRATULUJE niech wszyscy wiedzą ,że sie to cholerstwo da rozebrac i naprawic Wielkie Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 Co trzymasz w tej skrzyni z tylu? Uran od ruskich? Bo cos tam bukwami nagryzdane na boku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gizio Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 gratuluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaboll Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > Co trzymasz w tej skrzyni z tylu? Uran od ruskich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jbator Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > I w ten sposob zaoszczedzamy 500PLN na wizycie w ASO, badz 150 na > szrocie a koszt naprawy wynosi 15PLN... No bez przesady ja kupowałem wiatrak w InterCars bez specjalnych zniżek koszt ok 190 PLN więc na szrot nie ma po co jeździć. A u siebie kolega miał dużo szczęścia. Mój miał kompletnie popalone uzwojenia, aż się dziwię że żaden bezpiecznik nie poleciał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 5 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > No bez przesady ja kupowałem wiatrak w InterCars bez specjalnych > zniżek koszt ok 190 PLN więc na szrot nie ma po co jeździć. Do 16stki jest drozszy podobno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 5 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > gratuluję dziekuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 5 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > Co trzymasz w tej skrzyni z tylu? Uran od ruskich? > Bo cos tam bukwami nagryzdane na boku... tam byla tuszonka regeneracyjna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 5 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > A ma Pan takie metody na zuzyte sprzęgło, na zurzyte klocki, tarcze, > na dziurawa rure, na zbitą szybe, na preknieta uszczelke? nie dalbym rady tylko z szyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 nie no teraz to dałes popis pikna robota brawo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madzias Napisano 5 Maja 2005 Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 > nie dalbym rady tylko z szyba respect Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lecho69 Napisano 6 Maja 2005 Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 A jakby trzeba było Marian wirnik przewinąc to co ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 6 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 > A jakby trzeba było Marian wirnik przewinąc to co ? drucik, szpulka, reczna wiertarka, jakas pykajaca blaszka do liczenia zwojow i pajechali... nie takie rzeczy sie robilo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 6 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 > nie no teraz to dałes popis > pikna robota > brawo a ty z siateczka to siem popisales Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 7 Maja 2005 Udostępnij Napisano 7 Maja 2005 Niezly z Ciebie spec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 8 Maja 2005 Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 Z przedstawionych zdjec wynika że - za długo się nie pocieszysz tym naprawionym wiatrakiem - ale życze sukcesów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario_ Napisano 8 Maja 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2005 > Z przedstawionych zdjec wynika że - za długo się nie pocieszysz tym > naprawionym wiatrakiem a ASO nie pozna smaku moich pieniedzy ale życze sukcesów dziekuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.