ghost2255

Ignis ma ASG, czyli robota, Swift ma CVT

Nie w PL. U nas Swift z automatem 55 000zl vs Ignis ponad 60 000zl

Występuje, ale oni są raczej wierzący, ale niepraktykujący, więc breloczek i dywaniki muszą wystarczyć. Za to cennik moim zdaniem jest rozsądny w porównaniu z innymi markami.

Jak najtaniej, to chyba SWIFT z CVT.

Ja mam pecha, że mam kilku kolegów mechaników i jak chcę, żeby mi coś zrobili, to słyszę: "wjeżdżaj sobie na podnośnik i sam zrób, wiesz, gdzie są narzędzia". I sam najczęściej robię, choć nie zawsze mi się chce Jakbym jechał do obcego mechanika, to oczywiście bym sprawdzał, bo jesteśmy w PL a tu nikomu nie można wierzyć. Niestety. Nie chcąc być wydymanym na każdym kroku trzeba się chociaż trochę znać na wszystkim, aby przynajmniej wiedzieć, czy dostaje się to, za co się płaci.

Miałem VII przed liftem, sprzedałem rok temu. Mimo dokładnego oglądania na podnośniku korozji nie stwierdziłem, nawet początków. Potem był Prius2 i też całkowicie zdrowa. Po prostu trzeba kupować zdrowe egzemplarze (a są takie) i sensownie zabezpieczyć. Fakt, że france nie gniją, ich ocynk jest naprawdę dobry.

mission impossible

Każdy automat ma kickdown. Po wcisnieciu gazu redukuje w zależności od konstrukcji i ilości biegów o tyle, ile potrzeba w danej chwili mocy przy danej prędkości/wciśnięciu pedału/aktualnej prędkości obrotowej silnika. często jest jeszcze taki dodatkowy opór na końcu pedału gazu, którego pokonanie powoduje max. redukcję i przyspieszenie.

Tutaj: http://www.prnd.pl/typy-skrzyn-toyota,14,1,57.html ale rzeczywiście, po roczniku to U341 wychodzi. mój błąd. Ale to też hydrokinetyk, nie CVT

Internety mówio, ze tam siedzi A246E, czyli 4b. hydrokinetyk. Pewnie jak to w Toyocie-przeżyje karoserię.

Podobno dość typowa usterka w 1.9 TDI-wytarty wałek rozrządu.

Wystarczy ubezpieczyć np.mieszkanie i składka OC może byc w PZU tańsza, niz u konkurencji.

A 3500zł do ręki to było mało? Pytam poważnie. Auto warte 6-6,5 kpln, uszkodzenia niewielkie, prawie nie wpływające na użytkowanie tego taniowozu. U jakiegoś blacharza można pociągnąć podłogę za jakieś 500zl, żeby bagażnik się lepiej zamykał. Zostaje 3000zl na otarcie łez, czyli prawie połowa wartości auta. Jakbyś chcial sprzedać tak, jak stoi, to cenę pewnie trzeba obniżyc o 1000-1500zl max nic nie robiąc. Zawsze do przodu, a właścicielowi mało?

Brać Golfa. TO 1.2 to już poprawione TSI z paskiem rozrządu. Wnętrze F3 jest gorsze, niż Golfa jak chodzi o wykończenie, Ford ma jeden cylinder mniej a dodatkowo lepiej trzyma wartość. Fakt, większy przebieg, ale 80 000km to i tak niewiele, więc nie powinien być w ogóle zużyty.

To jest "wrak" ekonomiczny a nie techniczny.

A dla mnie manual calkowicie skresla auto, bo jezdze tylko automatami. Zmienia to cos? Po prostu sa rozni kupujacy szukajacy roznych aut. Dla jednego wada, dla innego zaleta. Nie mozesz decydowac co jest lepsze. Lepsze jest to, co sie szybciej sprzeda.

Ale to pewnie bylo pierwsze 100 000km tego auta i DPF-a. Kolejne juz moga nie byc takie bezproblemowe.

Bo auto jest tyle warte, ile kupujący jest gotów zapłacić. Skoro się nie sprzedał, to widocznie nie jest dla kupującego widzącego to ogłoszenie tyle warty. takie prawa rynku. Pozostaje albo pogodzić się z niższą ceną, albo dalej jeździć, bo to "dobre auto". Chociaz ja dalej uważam, że cena nie jest taka zła, tylko ogłoszenie nie bardzo. Aha, lokalizacja też jest ważna. W dużym mieście łatwiej sie sprzedaje.

Kombinacja wtrysków 4+1+1 też jest....dyskusyjna. Widziałeś kiedyś tak zasilane i rozdzielone wtryski benzynowe?

Swoją drogą cierpliwy jesteś. Ja auto sprzedawałem najdłużej chyba 3 tygodnie i juz obniżałem cenę, bo to dla mnie długo. Po takim czasie, to ja bym juz chyba wystawiał za 32000zł, zeby juz nie widzieć KII pod domem.

Mechanik bardzo dyplomatycznie opisał to, co masz pod maską. JA bym użył innego określenia.

Nie do końca. Faktura nie wyklucza umowy, ale nie jest konieczna. Mogą być oba dokumenty do jednej transakcji.

Auto fajne, modne (SUV), dobry, handlowy kolor, cena OK, nawet bardzo OK. Wszystko psuje opis. Powinny być 3-4 linijki: ogłoszenie prywatne, zarejestrowany, serwisowany, faktury. A w nagłówku KIA SPORTAGE LIFT+GRATIS(koła zimowe)

I bardzo dobrze, ze sam to zrobiles. Wyglada niezle a przy okazji jest satysfakcja, ze zrobiles sam.

Na razie autor znalazł komis "przekręt" Sorry, nie mogłem sie powstrzymać