Skocz do zawartości

Irytujące wyposażenie


Luki

Rekomendowane odpowiedzi

Pojeździłem trochę starszymi i młodszymi dobrze wyposażonymi autami klasy premium i szczerze mówiąc obecnie spora część "gadżetów" mocno mnie irytuje. Nie wiem czy to już starość czy może jakaś tęsknota za prostotą?

Zacznijmy od czujników parkowania. Psuje się to nagminnie, ale najczęściej w taki sposób że zależnie od pogody i temp. działa albo nie działa. Oczywiście uszkodzenie jednego czujnika (np. z przodu) dezaktywuje cały system. Jakby się nie dało przynajmniej zachować działania przodu albo tyłu gdzie wszystkie czujniki są sprawne confused.gif Mocno irytująca jest też jazda w normalnym ruchu. Stoimy na skrzyżowaniu i co chwilę słyszymy alarm bo z przodu w poprzek przejeżdżają inne pojazdy albo przechodzą piesi! Wyłączyć PDC? Nie, bo później będę cofał i zapomnę że wyłączyłem a na wyświetlacze i tak nie patrzę bo są nieprzydatne wink.gif

No to może kamera cofania? Nie żadne druciarstwo oczywiście tylko wyrób high-tech OEM. Jak dla mnie super sprawa... przy cofaniu na centymetry do ściany. Przy normalnym manewrowaniu kompletnie bez sensu. Nic nie widać, kolorowe linie nałożone bez sensu. Lepiej patrzeć dobrze w lusterka bo można w coś przywalić!

Weźmy coś prostego: podłokietnik. Uwielbiam smile.gif Tylko dlaczego niektóre są tak zaprojektowane że nie da się wtedy zmieniać biegów? Czyli przydatne tylko na trasach szybkiego ruchu gdzie wrzucamy ostatni bieg i rozkładamy "leniucha" smile.gif

DVD, TV itd. po co to komu podczas jazdy? A na postoju to chyba raczej tylko złotówie. System multimedialny dla tylnych foteli to co innego jeśli ktoś ma dzieci, ale po co komu DVD i TV z przodu? Żeby bardziej rozpraszać kierowcę? niewiem.gif

Ksenony. Tak, to z całą pewnością w warunkach nocnych w naszym kraju super sprawa smile.gif Przy dobrej pogodzie i suchej jezdni widoczność jest super. Jak jest mokro i pada to moim zdaniem widać tyle samo co przy zwykłych H4/H7. Jednak całkiem sporo samochodów przez wiele lat nie miało osobnych świateł do jazdy w dzień więc ksenony pracują w nich 24h/dobę i szybko tracą na jakości. Według mnie bezsens biorąc pod uwagę cenę źródła światła. Spora część fabrycznych przetwornic i reflektorów również nie jest zbyt trwała. Zdarza się że zawodzi automatyczny system poziomowania. Może jednak dobre reflektory halogenowe nie są wcale takie złe? Szczególnie w autach w których na długich świecą w sumie aż cztery żarówki H7 smile.gif

TPM czyli monitoring ciśnienia w oponach. Sprytnie zaprojektowany system. Tak sprytnie że jego diagnostyka bywa niesamowicie czasochłonna. Znam jedno BMW na gwarancji w którym wymieniono wszystko co tylko ma związek z TPM i system nadal nie działa smile.gif Oczywiście czujniki w kołach kosztują majątek i trzeba je kodować fabrycznym komputerem po wymianie albo zmianie położenia koła a chcąc mieć 2 komplety kół musimy mieć w sumie 8 szt. i bawić się w przekodowywanie confused.gif Po co komu wyświetlanie na bieżąco ciśnienia ze wszystkich kół? Moim zdaniem system oparty na czujnikach ABS w zupełności wystarcza. Jak spadnie ciśnienie w jednym z kół to włączy alarm i o to przecież chodzi.

Navi fabryczna. Ludzie płacą jakieś chore pieniądze za płyty żeby mieć oryginalną navi. Tylko dokładność takiej mapy często jest żenująca a aktualizacje wychodzą tak rzadko, że wielu nowo oddanych dróg nie będzie że o czasowo zamkniętych nie wspomnę. Czasami zdarza się że człowiek kupi taką mapę i nie ma z niej pożytku bo trwałość laserów w fabrycznych czytnikach jest tak niska że dla kolejnego właściciela już światła zabrakło wink.gif

Skórzana tapicerka. Piękna sprawa pod względem wyglądu i utrzymania czystości. Brak minusów jeśli auto stoi w ogrzewanym garażu, ale jeśli parkujemy pod chmurką to zimą mamy mrożenie nabiału a latem skuteczne gotowanie. Ja wiem że najczęściej zydle mają też grzałki i wentylatorki, ale skuteczność jest średnia i na zadziałanie potrzeba trochę czasu. Niestety skóra skórze nierówna i dzisiejsze materiały eco bardzo lubią pękać crazy.gif To ja już chyba jednak wolę tkaninę dobrej jakości w jakiś ładny wyrazisty wzór smile.gif

Składanie lusterek. Jak ktoś ma wąski garaż to przydatna rzecz. Tylko dlaczego często lusterka są tak zaprojektowane, że składają się jakby tylko do połowy tzn nie są ustawione wzdłuż auta a jedynie lekko złożone? Ja rozumiem że stylistyka itp. ale po co w takim razie płacić za taką opcję? Inna sprawa jest taka, że częste składanie dość szybko prowadzi do zrywania okablowania i jest robota. Dlatego np. BMW wycofało w pewnym momencie możliwość powiązania składania z zamykaniem auta (nie wiem czy później to przywrócili). Moim zdaniem po prostu prowadzenie okablowania jest nieprzemyślane. Płacić za coś czego lepiej nie używać bo się zepsuje? Bez sensu.

A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Czujnik deszczu, przy takim samym natężeniu potrafi włączać wycieraczki z minimalna - zbyt rzadką częśtotliwoscią a za chwiile machaja bez sensu na najwyższym biegu...

Klimatyzacja automatyczna a raczej jej czulość... w pewnych warunkach wjechanie w cień drzewa powoduje że nagle włacza się ogrzewanie po to zeby za 60 sekund - po zmianie swiateł znowu na slońcu chłodziło... ja wiem że w cieniu jest chlodniej ale imo to nie powód tak czuółej regulacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe czy są gdzieś statystyki, co psuje się w Leksusach, bowiem

> nie wierzę, że te ich serwisy stoją puste i ludzie przychodzą codziennie

> do pracy sie posiedzieć.

Sa, na blogu je dawniej wstawiałem, ale to nudne bo we wszystkich rankingach Lexus wygrywa co roku. A w serwisach zmieniają olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacznijmy od czujników parkowania. Psuje się to nagminnie, ale najczęściej w taki sposób że

> zależnie od pogody i temp. działa albo nie działa. Oczywiście uszkodzenie jednego czujnika

> (np. z przodu) dezaktywuje cały system. Jakby się nie dało przynajmniej zachować działania

> przodu albo tyłu gdzie wszystkie czujniki są sprawne

No nie wiem... przez prawie 5 lat jeden czujnik mi ze dwa razy zamókł albo przymarzł (nie wiem), a następnego dnia sam się naprawił, przy czym nie rzutowało to wcale na wskazania z pozostałych czujników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to Ci przeszkadza awaryjnosc albo koszty a nie samo dzialanie jako takie niewiem.gif

Czujniki fabryczne nie zepsuly sie ani razu a jak po walnieciu w tyl serwis nie zauwazyl lekko przerwanego kabelka to system nadal dzialal.

U mnie czujniki z przodu nie sa upierdliwe. Nie wlacza sie jak stoisz bo i po co?

Ksenony... identycznie wypalaja sie zwykle swiatla bez dziennych wiec nie wiem co to ma wspolnego akurat z ksenonami. Kawal czasu jezdze z ksenonami i to nie w jednym aucie i nie zepsulo sie absolutnie nic. Chyba, ze mowimy o jakis 10letnich i starszych autach. W tym moze psuc sie absolutnie wszystko.

Czujnik cisnienia kosztuje jakies 170 zl wiec nie wiem czy to taki majatek. Dla mnie to wygoda. Juz pare razy po zlapaniu wkreta w kolo dawalo znac. Powietrze schodzilo bardzo powoli wiec sama detekcja przebicia (czyli gwaltowny spadek cisnienia) by nic nie dala.

Nawi fabryczna jest wygodna bo po pierwsze nie trzeba tego zabierac ze soba a po drugie na ogol jest w takim miejscu ze slonce po tym caly czas nie swieci. Nie masz tez kabli. Wygodne. A nastepny wlasciciel mnie malo obchodzi.

A skladanie lusterek mnie faktycznie denerwuje i u siebie mam to wylaczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasami zdarza się że człowiek

> kupi taką mapę i nie ma z niej pożytku bo trwałość laserów w fabrycznych czytnikach jest tak

> niska że dla kolejnego właściciela już światła zabrakło

Teraz mapy na płytach to już coraz większa rzadkość - zwykle to jest jakas karta SD.

> To ja już chyba jednak wolę tkaninę dobrej jakości

W wielu przypadkach jednak takiej opcji nie ma - jest szybko wycierająca się tkanina kiepskiej jakości albo skóra (tzn. częściowo lub w całości tzw. eko-skóra). grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojeździłem trochę starszymi i młodszymi dobrze wyposażonymi autami klasy premium i szczerze mówiąc

> obecnie spora część "gadżetów" mocno mnie irytuje. Nie wiem czy to już starość czy może jakaś tęsknota za prostotą?

Marudzisz dla marudzenia, IMHO. I swoją opinię opierasz na jakimś awaryjnym lub źle zaprojektowanym badziewiu.

> Zacznijmy od czujników parkowania. Psuje się to nagminnie, ale najczęściej w taki sposób że

> zależnie od pogody i temp. działa albo nie działa. Oczywiście uszkodzenie jednego czujnika

> (np. z przodu) dezaktywuje cały system. Jakby się nie dało przynajmniej zachować działania

> przodu albo tyłu gdzie wszystkie czujniki są sprawne Mocno irytująca jest też jazda w

> normalnym ruchu. Stoimy na skrzyżowaniu i co chwilę słyszymy alarm bo z przodu w poprzek

> przejeżdżają inne pojazdy albo przechodzą piesi! Wyłączyć PDC? Nie, bo później będę cofał i

> zapomnę że wyłączyłem a na wyświetlacze i tak nie patrzę bo są nieprzydatne

Ani awaria, ani opisywane efekty mi się nie zdarzyły. Czujniki włączają się wyłącznie wtedy, gdy są potrzebne. Podczas postoju na światłach/w korku nie działają, bo po co?

> No to może kamera cofania? Nie żadne druciarstwo oczywiście tylko wyrób high-tech OEM. Jak dla mnie

> super sprawa... przy cofaniu na centymetry do ściany. Przy normalnym manewrowaniu kompletnie

> bez sensu. Nic nie widać, kolorowe linie nałożone bez sensu. Lepiej patrzeć dobrze w lusterka bo można w coś przywalić!

Akurat nie mam, bo gdy kupowałem auto nie można było jeszcze zamówić. Ale żałuję, że nie mam - VW wymyslił to tak fajnie, że kamera nigdy się nie brudzi - chowa się w logo VW na klapie.

> Weźmy coś prostego: podłokietnik. Uwielbiam Tylko dlaczego niektóre są tak zaprojektowane że nie

> da się wtedy zmieniać biegów? Czyli przydatne tylko na trasach szybkiego ruchu gdzie wrzucamy

> ostatni bieg i rozkładamy "leniucha"

Jeżdżę automatem - podłokietnik nie przeszkadza w operowaniu lewarkiem.

> DVD, TV itd. po co to komu podczas jazdy? A na postoju to chyba raczej tylko złotówie. System

> multimedialny dla tylnych foteli to co innego jeśli ktoś ma dzieci, ale po co komu DVD i TV z

> przodu? Żeby bardziej rozpraszać kierowcę?

Znane mi systemy fabryczne z założenia wyłączają film/TV na przednim ekranie po ruszeniu autem z miejsca.

> Ksenony. Tak, to z całą pewnością w warunkach nocnych w naszym kraju super sprawa Przy dobrej

> pogodzie i suchej jezdni widoczność jest super. Jak jest mokro i pada to moim zdaniem widać

> tyle samo co przy zwykłych H4/H7. Jednak całkiem sporo samochodów przez wiele lat nie miało

> osobnych świateł do jazdy w dzień więc ksenony pracują w nich 24h/dobę i szybko tracą na

> jakości. Według mnie bezsens biorąc pod uwagę cenę źródła światła. Spora część fabrycznych

> przetwornic i reflektorów również nie jest zbyt trwała. Zdarza się że zawodzi automatyczny

> system poziomowania. Może jednak dobre reflektory halogenowe nie są wcale takie złe?

> Szczególnie w autach w których na długich świecą w sumie aż cztery żarówki H7

Ksenon to zupełnie inna jakość oświetlenia i szczerze żałuję, że nie mam go u siebie. Też nie był dostępny, gdy kupowałem swoje auto.

> TPM czyli monitoring ciśnienia w oponach. Sprytnie zaprojektowany system. Tak sprytnie że jego

> diagnostyka bywa niesamowicie czasochłonna. Znam jedno BMW na gwarancji w którym wymieniono

> wszystko co tylko ma związek z TPM i system nadal nie działa Oczywiście czujniki w kołach

> kosztują majątek i trzeba je kodować fabrycznym komputerem po wymianie albo zmianie położenia

> koła a chcąc mieć 2 komplety kół musimy mieć w sumie 8 szt. i bawić się w przekodowywanie Po

> co komu wyświetlanie na bieżąco ciśnienia ze wszystkich kół? Moim zdaniem system oparty na

> czujnikach ABS w zupełności wystarcza. Jak spadnie ciśnienie w jednym z kół to włączy alarm i

> o to przecież chodzi.

Tego nie znam. U mnie oparte jest na ABS.

> Navi fabryczna. Ludzie płacą jakieś chore pieniądze za płyty żeby mieć oryginalną navi. Tylko

> dokładność takiej mapy często jest żenująca a aktualizacje wychodzą tak rzadko, że wielu nowo

> oddanych dróg nie będzie że o czasowo zamkniętych nie wspomnę. Czasami zdarza się że człowiek

> kupi taką mapę i nie ma z niej pożytku bo trwałość laserów w fabrycznych czytnikach jest tak

> niska że dla kolejnego właściciela już światła zabrakło

Napiszę tak - mam fabryczną navi i nie mam żadnych zastrzeżeń do jej aktualności. Mało tego - w Warszawie otwiera się teraz trochę dróg (POW, Nowolazurowa, niebawem Salomea-Wolica) i wszystkie mam na mapie. Nowolazurową miałem na dwa dni przed jej otwarciem. Więc nie wiem o jakich problemach z aktualizacjami piszesz.

Mapy trzymane są na HDD. DVD używa się tylko raz, podczas kopiowania danych na HDD.

> Skórzana tapicerka. Piękna sprawa pod względem wyglądu i utrzymania czystości. Brak minusów jeśli

> auto stoi w ogrzewanym garażu, ale jeśli parkujemy pod chmurką to zimą mamy mrożenie nabiału a

> latem skuteczne gotowanie. Ja wiem że najczęściej zydle mają też grzałki i wentylatorki, ale

> skuteczność jest średnia i na zadziałanie potrzeba trochę czasu. Niestety skóra skórze

> nierówna i dzisiejsze materiały eco bardzo lubią pękać To ja już chyba jednak wolę tkaninę

> dobrej jakości w jakiś ładny wyrazisty wzór

Nie mam. Nie obraziłbym się, gdybym miał. Alcantara jednak dobrze spełnia swoją rolę i jestem z niej zadowolony.

> Składanie lusterek. Jak ktoś ma wąski garaż to przydatna rzecz. Tylko dlaczego często lusterka są

> tak zaprojektowane, że składają się jakby tylko do połowy tzn nie są ustawione wzdłuż auta a

> jedynie lekko złożone? Ja rozumiem że stylistyka itp. ale po co w takim razie płacić za taką

> opcję? Inna sprawa jest taka, że częste składanie dość szybko prowadzi do zrywania okablowania

> i jest robota. Dlatego np. BMW wycofało w pewnym momencie możliwość powiązania składania z

> zamykaniem auta (nie wiem czy później to przywrócili). Moim zdaniem po prostu prowadzenie

> okablowania jest nieprzemyślane. Płacić za coś czego lepiej nie używać bo się zepsuje? Bez sensu.

Nic nie wiem o łamaniu sie kabli. U mnie składanie działa nieprzerwanie od 4,5 roku, od nowości auta. Fakt, że ręczne, ale używam prawie za każdym razem.

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Tylna wycieraczka, o której pisze Twinsen.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacznijmy od czujników parkowania.

Wg mnie to bardzo przydatny gadżet. Szczególnie przy cofaniu. Bardzo mi tego brakowało w poprzednim aucie. U mnie system włącza się automatycznie dopiero po wrzuceniu biegu wstecznego. W innych przypadkach wymaga ręcznego włączenia przyciskiem.

Natomiast w Volvo mojego szefa faktycznie aktywny jest cały czas (o ile nie zostanie wyłączony) co czasami może irytować

> No to może kamera cofania? Nie żadne druciarstwo oczywiście tylko wyrób high-tech OEM. Jak dla mnie

Nie mam, ale faktycznie uważam, że to zbytek. Czujniki są wystarczające.

> Weźmy coś prostego: podłokietnik.

Jak najbardziej pożądany element wyposażenia.

> DVD, TV itd. po co to komu podczas jazdy?

Nie potrzebne. Dziecko ma do zabawy smartfon lub tablet.

> Ksenony.

Według mnie najlepszy element wyposażenia mojego samochodu. Te światła są rewelacyjne!

Oceniasz negatywnie jakość oświetlenia w deszczu tylko dlatego, że nie widać światła na jezdni? Ksenony na pewno lepiej (wcześniej) oświetlą każdą przeszkodę, niż H4 czy H7. O to chyba chodzi.

> TPM czyli monitoring ciśnienia w oponach.

Nie mam, nie skomentuję.

> Navi fabryczna.

Od navi wolę dobry atlas. W razie czego posiłkuję się navi w telefonie.

Mam zamiast fabrycznej nawigacji radioodtwarzacz z dotykowym ekranem ze zmieniarką 6CD i to jest dla mnie lepsze rozwiązanie.) Muzyka przede wszystkim grinser006.gif

> Skórzana tapicerka.

Boki "skórzane", siedzisko z alcantary. Według mnie to optymalna kombinacja. Jestem zadowolony i nie zamieniłbym na tkaninę.

> Składanie lusterek.

Przydatny gadżet, jeśli zostawia się samochód w miejscach, gdzie poruszają się piesi. Im mniej elementów odstaje od bryły nadwozia tym lepiej wink.gif

Nie mam składanych elektrycznie, ale czasami składam lusterka ręcznie. Elektryczne składane lusterka z radością powitałbym na pokładzie, ale system musi być uruchamiany ręczenie a nie automatycznie.

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Spryskiwacz reflektorów - trochę wkurza mnie tylko dlatego, że podczas mycia reflektorów płyn pryska na maskę, przednie błotniki i obudowy lusterek. Im mniejsza prędkość, tym bardziej pryska. To jedyne narzekanie z mojej strony grinser006.gif

Ogólnie bardzo dobrze oceniam wyposażenie swojego auta.

Chciałbym jeszcze "tylko" webasto (nie mam garażu) i ogrzewaną przednią szybę oraz rozkładany fotelik dla dziecka zintegrowany z tylna kanapą. Nic więcej zlosnik.gif Poza tym mam wszystko co potrzeba.

Kupując auto używanie możliwość konfiguracji jest praktycznie żadna. Trzeba brać to, co wybrał poprzedni właściciel albo szukać innego egzemplarza grinser006.gif Raczej nigdy nie trafi się wszystkich pożądanych elementów wyposażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Raczej nigdy nie trafi się wszystkich

> pożądanych elementów wyposażenia.

trafi sie w markach, ktore maja dosc mocno zamkniete wersje wyposazenia. Tam gdzie kazdey jeden element mozna dokupic a wariantow wyposazenia sa setki to masz faktycznie racje, trzeba wybrac to na czym Ci najbardziej zalezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

- ASB, która zmienia biegi wtedy kiedy chce a nie w tedy kiedy ja chciałbym,

- automatyczna klima, która zamiast dmuchać ustawiona temperaturą dmucha lodowatym powietrzem co jakiś czas tak, aby średnia temperatura we wnętrzu miała zadaną wartość,

- podgrzewane fotele, które są po prostu zbędne bo siedzisko z doskonałego izolatora nagrzewa się od d..... w sekundę,

- symulacja szpery hamulcami, przez którą po wciśnięciu gazu auto zamiast jechać, hamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie oparte jest na ABS.

Jak działa system kontroli ciśnienia powietrza oparty na ABS?

Włącza/wyłącza się to jakimś przyciskiem?

Czy masz to jako dodatkowe wyposażenie? (jeśli tak - jaki jest kod)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak działa system kontroli ciśnienia powietrza oparty na ABS?

Wykrywa różnicę w prędkości obrotowej kół.

> Włącza/wyłącza się to jakimś przyciskiem?

Nie. Przycisk służy do resetowania po doprowadzeniu kół do porządku.

> Czy masz to jako dodatkowe wyposażenie? (jeśli tak - jaki jest kod)

Nie kupiłem tego jako dodatkowe wyposażenie i nie mam przycisku resetowania. Włączyłem sobie opcję komputerem.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykrywa różnicę w prędkości obrotowej kół.

> Nie. Przycisk służy do resetowania po doprowadzeniu kół do porządku.

> Nie kupiłem tego jako dodatkowe wyposażenie i nie mam przycisku resetowania. Włączyłem sobie opcję

> komputerem.

A jak resetujesz? Też musisz się wpinać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak całe wyposażenie działa to fajnie, miałem Lagunę II (tak wiem, w niej wszystko się psuję) z prawie najbogatszym wyposażeniem, co z tego że "wszystko" miała jak co jakiś czas trzeba było podpinać pod Clipa i deaktywować coś z tego wyposażenia, a padało wszystko yikes.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak całe wyposażenie działa to fajnie, miałem Lagunę II (tak wiem, w niej wszystko się psuję) z

> prawie najbogatszym wyposażeniem, co z tego że "wszystko" miała jak co jakiś czas trzeba było

> podpinać pod Clipa i deaktywować coś z tego wyposażenia, a padało wszystko .

w 3ce nie pada nic. To sie nazywa poprawa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Navi - nie używam fabrycznej, używam zwykłej na szybę. Z powodów o których pisałeś. W planie wymiana navi na inną, ale one kosztują worek pieniędzy więc nie szybko.

O ksenonach się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.

Skóra to wspaniała rzecz, właśnie ze wzgledu na czystość. Ja mam materiał i co najmniej dwa razy w roku muszę to prać.

Podłokietnik - u mnie jest OK i nie przeszkadza w zmianie biegów. Jestem zadowolony.

Składane lusterka - nie odczuwam braku.

Czujniki ciśnienia w oponach - nie mam, a chciałbym.

Asystent parkowania - fajna sprawa, sam się włącza przy cofaniu albo po włączeniu jedynki, wyłącza się sam gdy auto zaczyna normalnie jechać. Jestem zadowolony. Jedyny minusik to kiedy czujniki pokryją się lodem, wtedy piszczy bez sensu, ale taki urok tego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, to czym Ty jezdzisz, ze tak sie psuje? Z moich doswiadczen:

> Zacznijmy od czujników parkowania. Psuje się to nagminnie, ale najczęściej w taki sposób że

> zależnie od pogody i temp. działa albo nie działa.

Nigdy nic, zawsze dziala. Z wyjatkiem momentow gdy ma zderzak oblepiony masa sniegu lub lodu, no ale cudow nie wymagajmy. Poza tym pelna bezawaryjnosc przez 6 lat.

> No to może kamera cofania? Nie żadne druciarstwo oczywiście tylko wyrób high-tech OEM. Jak dla mnie

> super sprawa... przy cofaniu na centymetry do ściany. Przy normalnym manewrowaniu kompletnie

> bez sensu.

Zupelnie nie bez sensu. Kamerka z soczewka typu fish-eye daje dodatkowa widocznosc przy wycofywaniu z rzedu samochodow zaparkowanych pod katem przy ulicy. Gdy przez ramie za cholere nie widzisz czy cos nie jedzie to w kamerce jak na dloni. Przydatne bardzo.

> Weźmy coś prostego: podłokietnik. Uwielbiam Tylko dlaczego niektóre są tak zaprojektowane że nie

> da się wtedy zmieniać biegów?

Znowu, czym Ty jezdzisz grinser006.gif

> Ksenony. Tak, to z całą pewnością w warunkach nocnych w naszym kraju super sprawa Przy dobrej

> pogodzie i suchej jezdni widoczność jest super. Jak jest mokro i pada to moim zdaniem widać

> tyle samo co przy zwykłych H4/H7.

Zupelnie nie mam takich odczuc. Zawsze widac wiecej niz przy halogenie.

> osobnych świateł do jazdy w dzień więc ksenony pracują w nich 24h/dobę i szybko tracą na

> jakości.

Jakos nikt chyba tego np Hondzie przy modelu S2000 nie powiedzial. Mialem MY00 i nigdy nie byl wymieniany zaden palnik ani przetwornica. W 2010 nadal swiecily swietnie. W sumie mialem 5 aut z ksenonem, w zadnym nic nigdy nie musialem wymieniac, w jednym tylko przetarl sie kabelek od systemu poziomowania i trzeba go bylo ponownie zaizolowac. Poza tym ZERO problemow.

> TPM czyli monitoring ciśnienia w oponach. Sprytnie zaprojektowany system. Tak sprytnie że jego

> diagnostyka bywa niesamowicie czasochłonna. Znam jedno BMW na gwarancji w którym wymieniono

> wszystko co tylko ma związek z TPM i system nadal nie działa Oczywiście czujniki w kołach

> kosztują majątek i trzeba je kodować fabrycznym komputerem po wymianie albo zmianie położenia

> koła a chcąc mieć 2 komplety kół musimy mieć w sumie 8 szt. i bawić się w przekodowywanie

To akurat faktycznie bezsensowne, dlatego duzo lepszy (i zdecydowanie popularniejszy, w BMW juz tez grinser006.gif) jest system oparty na czujnikach ABS mierzacy obroty kol.

> Navi fabryczna. Ludzie płacą jakieś chore pieniądze za płyty żeby mieć oryginalną navi. Tylko

> dokładność takiej mapy często jest żenująca a aktualizacje wychodzą tak rzadko, że wielu nowo

> oddanych dróg nie będzie że o czasowo zamkniętych nie wspomnę.

Tu 100% zgoda. Fabryczne navi to glupota, ale czasem jest to jedyny sposob zeby miec wiekszy/lepszy/bardziej kolorowy ekran do audio, telefonu, bluetooth itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mocno irytująca jest też jazda w

> normalnym ruchu. Stoimy na skrzyżowaniu i co chwilę słyszymy alarm bo z przodu w poprzek

> przejeżdżają inne pojazdy albo przechodzą piesi!

Fakt, w nowej octavii jest to włączone na stałe (tzn. włącza się samo poniżej określonej prędkości).

W starszym superbie aktywuje się na szczęście tylko na wstecznym - można włączyć ręcznie, jak jest tak potrzeba.

> Ksenony.

Jest lepiej niż na halogenach, ale nie zapłaciłbym za to nawet tysiąca. Nie ma aż takiej różnicy, a faktycznie liczba elementów mogących się popsuć wzrasta.

> TPM czyli monitoring ciśnienia w oponach.

Wielki bullshit - jak już wspomniałeś, czujniki ABS-u rozwiązują sprawę.

> Navi fabryczna. Ludzie płacą jakieś chore pieniądze za płyty żeby mieć oryginalną navi. Tylko

> dokładność takiej mapy często jest żenująca a aktualizacje wychodzą tak rzadko, że wielu nowo

> oddanych dróg nie będzie że o czasowo zamkniętych nie wspomnę.

Byle tania nawigacja jest od tego lepsza.

> Skórzana tapicerka.

Dopłaciłbym, żeby tego nie mieć. Na szczęście nie mam.

> Składanie lusterek. Jak ktoś ma wąski garaż to przydatna rzecz. Tylko dlaczego często lusterka są

> tak zaprojektowane, że składają się jakby tylko do połowy tzn nie są ustawione wzdłuż auta a

> jedynie lekko złożone?

U mnie prawe składa się prawie całkiem, a lewe nie za bardzo. Jednak i tak chyba chowa się poza obrys boczny auta.

Przydaje się to nie tyle w garażu, co na parkingu przed marketem - piesi się często przepychają między samochodami. A ponieważ parkuję zawsze tyłem, przepychają się też, żeby się dostać do swojego samochodu.

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Wszelkie włączające się bez sensu podświetlenia - np. otwieram bagażnik - w kabinie zapala się wszystko, włącznie z podświetleniem nóg (które samo w sobie jest bez sensu - nie da się też w cywilizowany sposób tego wyłączyć).

Automatyczne światła - zapalają się na 2 sekundy przy przejeżdżaniu pod wiaduktem. Można jednak z tego nie korzystać.

Automatyczna wycieraczka - świetny pomysł, ale wykonanie do d... Deszcz na całej szybie - nie wyciera. Wytrze, jest sucho - przeciera jeszcze raz. W większości przypadków działa dobrze, ale często się myli.

Cornery - niby doświetla, ale różnicy praktycznie nie widać. Przydatne tylko w całkowitej ciemności - w mieście w ogóle nieprzydatne.

Włączanie świateł po włączeniu zapłonu, ale PRZED uruchomieniem silnika.

Konieczność naciśnięcia hamulca żeby uruchomić silnik.

"Super-hiper" radio dotykowe, ale bez prostej możliwości przełączenia na kolejny zestaw stacji radiowych (grupowanych po 6).

I na koniec ....

Automatyczna klimatyzacja.

100x bardziej wolę sam ustawić intensywność grzania/chłodzenia oraz nawiewu niż docelową temperaturę, powierzając resztę automatowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słyszałem to już od wielu osób jeżdżących LIII, ale jak tu przekonać byłego posiadacza LII, ciężko

> takiemu uwierzyć że w L może wszystko działać

Słuchac userów...

Przez 80kkm padły - łączniki stabilizatora i sam stabilizator - a dokładniej gumy mocujące...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem co to za premium class jezdziles ale z opowiesci wnioskuje ze jakims po przejsciach...

Zacznijmy od poczatku - w jakim to aucie czujniki parkowania sa wlaczone permanentnie? Widzialem w swoim zyciu jeden - notabene japonski Landcruser. Reszta ma to zdezaktywowane.

Czujniki cisnienia - w Lagunie mojej z 2003 roku to sie moze to i psulo, dzis to juz przeszlosc. Polecam te oparte na liczeniu obrotow kola. Dziala.

Skora - nie ma nic lepszego przy dzieciach.

Xenony - co Ci sie tam psuje? W zadnym z aut jakie mialem nigdy nic przy nich nie wymienialem.

To czym Ty jezdziles?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja zyla swoim zyciem ale ogolnie to problem byl z czujnikami cisnienia, ktore przy wiekszej predkosci znikaly albo z otwieraniem tylnej szyby/klapy - musiala byc odpowiednia sekwencja zeby wlaczyc lample w bagazniku grinser006.gif

Reszta dzialala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako ze temat przeszedł na narzekanie, to ja tez wymienię jeden element wyposażenia samochodu ktory

> mnie wkurza - żona.

Wymień na lepszy model, lub też pozbądź sie na zawsze. Chyba, że jesteś na utrzymaniu żony i opłaca Tobie internet i rachunki za prąd. Nie wspomne już o sponsorowaniu paliwa, piwa i nnych dóbr materialnych. blush.gif Jeśli tak jest to musisz wytrzymac w obecnej sytuacji. Cierpliwosći życze człowieku z bagien ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymień na lepszy model, lub też pozbądź sie na zawsze. Chyba, że jesteś na utrzymaniu żony i opłaca

> Tobie internet i rachunki za prąd. Nie wspomne już o sponsorowaniu paliwa, piwa i nnych dóbr

> materialnych. Jeśli tak jest to musisz wytrzymac w obecnej sytuacji. Cierpliwosći życze

> człowieku z bagien

Czyim klonem jesteś? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic z w/w wyposażenia i jest mi z tym dobrze, bo nie mam mnie co irytować. zlosnik.gif

A to co mnie w zasadzie wystarcza to: wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby przód i centralny zamek w pilocie.

Wszystko to jest, a dodatkowo są jeszcze inne elementy wyposażenia, które nie są mi niezbędne, ale działają. waytogo.gif

Więc tylko się cieszyć, a nie irytować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest jednak jedna irytująca rzecz. jak tylko wsiadłem do samochodu, to mi się przypomniała -

> elektrycznie sterowany hamulec ręczny. Nic nie zastąpi tradycyjnej dźwigni

A ja mam przeciwne zdanie. Jeździlem niedawno Golfem 7 przez tydzień z elektrycznym ręcznym i automatycznym jego włączaniem po zatrzymaniu. Bardzo wygodna sprawa. ok.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakie elementy wyposażenia was irytują?

Oj ale marudzisz na wszystko .... dochodzę do wniosku że najbardziej cieszyłbyś się z zaporożca palacz.gif

BTW automatyczne włącznie grzania szyb w fordzie .... Cała zimę trzeba to ustrojstwo wyłączać bo prądu żre niemiłosiernie, przynajmniej ta przednia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest jednak jedna irytująca rzecz. jak tylko wsiadłem do samochodu, to mi się przypomniała -

> elektrycznie sterowany hamulec ręczny. Nic nie zastąpi tradycyjnej dźwigni

W aucie sportowym to może. W normalnym jest to wygodne. Samo sie zaciąga, samo sie zwalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja mam przeciwne zdanie. Jeździlem niedawno Golfem 7 przez tydzień z elektrycznym ręcznym i

> automatycznym jego włączaniem po zatrzymaniu. Bardzo wygodna sprawa.

To działa tak, że zawsze na skrzyżowaniu się włącza?

To byłby bardzo wygodny gadżet - nie lubię lampić po oczach STOPem

ludziom za mną, ale to tym kiedyś gadaliśmy. Ty niestety musisz, bo

masz ASB, a na N podobno zrzucać "nie wolno" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.