Skocz do zawartości

Młode auto z bezproblemowym osprzętem.


Cinos

Rekomendowane odpowiedzi

Zostalem poproszony o zaproponowanie auta ktore ma być:

 

- bezproblemowe, czyli najlepiej prosta benzyna, bez dwumasów, automatu, duzej ilosci elektroniki

- nadajace sie pod LPG, nie musi byc szybkie

- w miare "młode" od 2008 w górę

- 5 drzwi w klasie Golfa

- do 35kPLN

- tanie części, dostępność jak w kiosku, przewidywalna eksploatacja

- najlepiej niesprowadzane od 1 wlasciciela, PL

- z przebiegiem do 120-140kkm z mozliwoscia weryfiakcji

- nie rzucające się w oczy, normalnej urody

 

wymyslilem takie cuda

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-stan-bardzo-dobry-polski-salon-bezwypadkowa-1-6-mpi-2009r-ID6yKM6H.html#1011fa26cd

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-ID6yJLaF.html#5a4837ae05

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-bezwypadkowy-salon-pl-serwis-aso-osoba-prywatna-ID6yKJTZ.html#5a4837ae05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadbaną Octavie ciężko znaleźć..

Dorzuć do zestawienia Aurisa, Exeo, Bravo... poza tym nie nastawiałbym się na markę lecz na stan samochodu... dobre auta nie lądują na otomoto/allegro/olx tylko idą wśród swoich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cinos napisał:

 

- bezproblemowe, czyli najlepiej prosta benzyna, bez dwumasów, automatu, duzej ilosci elektroniki

- nadajace sie pod LPG, nie musi byc szybkie

- w miare "młode" od 2008 w górę

- 5 drzwi w klasie Golfa

- do 35kPLN

- tanie części, dostępność jak w kiosku, przewidywalna eksploatacja

-

 

Roomster 1.4 86KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vadero napisał:

I zawias betonowy i amory sie rozlatują i mcperson sie rozlatuje i klamki sie rozlatują i hamulce są jakies dziwne ;)

 

Moim punktem odniesienia są znajomi którzy mają taką Hondę.

Skoro oni nie są w stanie jej zabić, to nic tego nie zrobi. ;]

Nic z rzeczy które wymieniłeś, nie występuje. Zawias jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Cinos napisał:

- do 35kPLN

 

Dołożyć 15 tys. i kupić coś nowego, ale lepszego rocznego. Serio. Zakładając że auto będzie używane np., z 5 lat, to jest 250zł/miesiąc, 3000zł na rok. A będzie coś z przebiegiem o 100kkm mniejszym, sprawdzone, jeszcze nie bite, na gwarancji, bez zbliżających się tuż, tuż zaraz wydatków i stresu. Że o ryzyku kupienia ulepa albo czegoś co ktoś sprzedaje bo może pozbyć się jakieś dziwnej awarii, nie wspomnę. Już dawno doszedłem do wniosku, że używany samochód za 35 tys. nie ma sensu. Roczny za 50 tys., będzie warty te 35 tys. za 4-5 lat... 4-5 lat spokojnej jazdy wydając 15 tys. więcej, po tym okresie to Ty jesteś tym, który sprzedaje 6-latka za 35 tys. 

8 godzin temu, Quattroporte napisał:


Mała ilość elektroniki i Megane przeszła dalej?? :O

 

A co tam jest takiego z tej "elektroniki" czego nie ma dowolny inny wymieniony w tym wątku samochód? 

 

Civic VIII ma kilka wad jako auto używane. Dla mnie są to: 1. niskie i BARDZO twarde zawieszenie. 2. Z silnikiem 1.4 wyje w trasie na autostradzie a nie jedzie. 3. Z silnikiem 1.8 w dobrym stanie, ceny za dobre egzemplarze idą bardzo w górę, bo w Polsce mało kto kupuje auta z innym silnikiem niż podstawowy. Na dodatek to 1.8 wcale na autostradzie znacznie cichsze nie jest.4. Jednak słaba trwałość elementów wnętrza. 5. Czy VIII dalej mają problemy ze skrzyniami biegów i przekładniami kierowniczymi? :D Jak śledzę forum Hondy, to jest lepiej niż było poprzednio, ale dalej się zdarza.

 

To jest auto które kupuje się emocjami ;) Wsiadasz i masz tego banana na twarzy. 

 

Megane/Fluence 1.6 benzyna - słabsze wyciszenie niż w dieslu, w trasie mi to bardzo przeszkadzało jak jechałem; zaglądam pod tapicerkę a tam nie ma gąbek i wyciszenia, które mam we Fluence dieslu... 

 

Starsze Renault miały spore problemy z immobiliserem, kluczykami, kartami itp. - pytanie czy w tych nowszych (po 2008-9) już jest ok pod tym względem ;)

 

Jak nie wiecie, to po co się wypowiadacie, żeby brzmieć lepiej powielając stereotypy..? :) Wyluzujcie trochę z tym, przez ostatnie 10 lat wszystko się na głowie poprzewracało... I spadło w dół, też. 

 

Ośmioletnie auta w najtańszej konfiguracji za ~60% wartości nowego? :facepalm:

 

Wątek bez sensu, kolega autor szuka ceny sugerując się Allegro, a nie auta. 

 

Ostatnio mocno przeglądam allegro i może mazda 3 II gen 2011/12 śmiało można kupić z przebiegiem poniżej 100 tys. km 

 

Na Allegro to wszystko można śmiało kupić :D A prawdziwy rynek, nie ulepów, wygląda inaczej. Mazda 3 II (czyli Ford Focus) = wciąż ruda, niestety. 

 

 

Auris... Fajny, jeśli komuś się półka na środku podoba. Jakość materiałów w środku - wiele osób narzeka, ale w porównaniu do Skody czy nawet Megane jest bardzo na plus. Tylko trzeba pomacać i się przyjrzeć. Z minusów, srebrna farba odchodzi. Uważać na wyjące skrzynie biegów  - dwie którymi jeździłem tak miały, poczułem się jak w swojej 13-letniej. Unikać diesli 90 KM - bardzo krótkie przełożenia skrzyni. Benzyny bym nie gazował, można ale głowica starcza na 100kkm (3-4 regulacje luzów zaworowych, na LPG co 20-30kkm zamiast co 90kkm, przerobione w praktyce na kilku egzemplarzach, koszt ok. 100złx16 + robocizna), jak perfekcyjnie i magicznie byś mieszanki nie wyregulował - pomaga regulacja na sondę AFR ale tego żaden gazownik nie ma i nie używa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, teg napisał:

Dołożyć 15 tys. i kupić coś nowego, ale lepszego rocznego. Serio. (…) Roczny za 50 tys., będzie warty te 35 tys. za 4-5 lat... 4-5 lat spokojnej jazdy wydając 15 tys. więcej, po tym okresie to Ty jesteś tym, który sprzedaje 6-latka za 35 tys. 

 

Z ciekawości - jak np?

Mnie przychodzi do głowy Hyundai i20. Z wyprzedaży rocznika 2016, 1.2 lpg kosztuje - w zależności od wersji - 49 700 albo 53 500.

Taki samo samochód, z 2014 r., czyli dwa lata młodszy od tego który kupujemy, można kupić za 24 900 zł (oczywiście są też za 35k, ale po co? ;] )

 

Nie twierdzę, że kupowanie nowego auta jest bez sensu (wręcz przeciwnie) ale w tym przypadku bilans "opłacalności" nigdy nie jest i nie może być oparty o argument finansowy  ;)

 

 

[Edit] te, @Cinos a może właśnie takie i20 z lpg? Niekoniecznie to które podałem, ale za 30k można kupić jakieś ze śladowym przebiegiem. Autko fajne, niebrzydkie i będzie miało 3 lata a nie 9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hyundai to zły przykład, szczególnie mały miejski. One bardzo tracą na cenie, gorzej niż francuskie. Poza tym proszę Cię, nie patrzmy na "można kupić już za", na Otomoto to i Passata 5-letniego można "już za" 25 tys. kupić :D Poza tym piszesz o salonowo nowym z wyprzedaży rocznika, ja piszę o rocznym od dealera.

 

Na moim przykładzie. Jak kupowałem, 5-6-letnie Megane III/Fluence, diesle, sprawdzone przeze mnie w bdb stanie, kosztowały ok. 35 tys. zł. Wszystkie z przebiegami kiedy firmy się pozbywają - ponad 125kkm. Czort wie czy zaraz nie zaczną się dwumasy, wtryski, DPFy... I zaraz może się zrobić 40 tys. Dołożyłem 15 tys. za rocznego, z przebiegiem 27kkm i jeszcze zostało mi 4 lata przedłużonej gwarancji. Kupiłem bezpośrednio od Renault, co roku mają tego sporo na sprzedaż. I nie kupiłem zaślepki, tylko wersję Limited...

 

Kupowałem w 2016 roku. Auta w bdb stanie, z roku 2010, z historią którą można było potwierdzić, kosztowały ok. 35 tys. zł. Za 51 tys. stał w Bydgoszczy roczny Nissan Pulsar w niezłej wersji, od dealera, z przebiegiem 37kkm. Tyle, że biały i po lakierowaniu dwojga drzwi. Były zdjęcia sprzed obcierki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, teg napisał:

Poza tym proszę Cię, nie patrzmy na "można kupić już za"

 

Patrzymy na: można kupić dwa lata starszy od nowego, samochód kupiony w polskim salonie, od pierwszego właściciela, opisany jako bezwypadkowy, w takiej samej wersji silnikowej i wyposażenia - już za… i tu pardon, w opisie jest netto ;] 25k zł netto. Czyli koło 30k zł brutto. Czyli -20k zł w dwa lata.

 

Czyli jakie autko za 50k zł w klasie Golf'a, z lpg które za 4-5 lat będzie warte 35k zł? ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, camel00 napisał:

od wersji - 49 700 albo 53 500.

Jasne, że ktoś kto ma 35k na auto klasy C, nagle znajdzie na ulicy 15k zł i jeszcze zmieni pogląd i stwierdzi, że klasa B wystarczy.

Ale AK by obraziło tradycję takich wątków, jakby nie padła propozycja "dołóż trochę" (czyli +/- 50% zakładanego budżetu). Wniosek z tego - chcesz żeby Ci AK doradziło w zakupie auta klasy C za 50k - zapytaj o klasę D za 35k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, camel00 napisał:

 

Moim punktem odniesienia są znajomi którzy mają taką Hondę.

Skoro oni nie są w stanie jej zabić, to nic tego nie zrobi. ;]

Nic z rzeczy które wymieniłeś, nie występuje. Zawias jest ok.

 

I tu wracamy do tematu jaki juz tutaj kiedys omawiano - mam kumpla, ktory takim civiciem dojechal do 400kkm i twierdzil ze jest jak nowy i w stanie idealnym. Wzialem go sobie na przejazdzke - w zawiasie stukalo wszystko co moglo, check sie swieci, obroty falują, zaplony wypadają, wnetrze trzeszczalo okrutnie, auto sciągalo w prawo, nie dzialala czesc podswietlenia wnetrza. Ale w opinii kolegi auto pszczółka - zawsze zapala i jedzie ;) tak samo jego zona ma forda ka w podobnym stanie i jest w ich mysl idealny i w ogole nie psujący sie.

Moze taki cif zawsze zapali i pojedzie, ale ja mam absolutnie inne wymagania co do stanu auta i utrzymywanie go w stanie - nic nie trzeszczącym, nic nie stukającym mnie denerwowalo i go sprzedalem jak najsyzybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vadero napisał:

 

I tu wracamy do tematu jaki juz tutaj kiedys omawiano - mam kumpla, ktory takim civiciem dojechal do 400kkm i twierdzil ze jest jak nowy i w stanie idealnym. Wzialem go sobie na przejazdzke - w zawiasie stukalo wszystko co moglo, check sie swieci, obroty falują, zaplony wypadają, wnetrze trzeszczalo okrutnie, auto sciągalo w prawo, nie dzialala czesc podswietlenia wnetrza. Ale w opinii kolegi auto pszczółka - zawsze zapala i jedzie ;) tak samo jego zona ma forda ka w podobnym stanie i jest w ich mysl idealny i w ogole nie psujący sie.

Moze taki cif zawsze zapali i pojedzie, ale ja mam absolutnie inne wymagania co do stanu auta i utrzymywanie go w stanie - nic nie trzeszczącym, nic nie stukającym mnie denerwowalo i go sprzedalem jak najsyzybciej.

 

To jest auto mojego najlepszego przyjaciela którym od czasu do czasu jeżdżę. ;) A ja jestem wyczulony na rzeczy które nie działają tak jak powinny.

Myślę, że obraz wielu samochodów w kraju jest zakrzywiony przez złom który do nas trafił. Jak 8 na 10 osób ma przykładowo Passata po przejściach z nalotem 600k km i później twierdzi, że przy 152k km zaczyna się sypać, to nie ma opcji, żeby tych dwóch którzy kupili go w salonie mieli siłę jakiejkolwiek argumentacji.

 

Ale dobra… stanęło na tym, że Civic nie. Nie róbmy dalej off-top ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, teg napisał:

Na moim przykładzie. Jak kupowałem, 5-6-letnie Megane III/Fluence, diesle, sprawdzone przeze mnie w bdb stanie, kosztowały ok. 35 tys. zł. Wszystkie z przebiegami kiedy firmy się pozbywają - ponad 125kkm. Czort wie czy zaraz nie zaczną się dwumasy, wtryski, DPFy... I zaraz może się zrobić 40 tys. Dołożyłem 15 tys. za rocznego, z przebiegiem 27kkm

 

Dobrze napisałeś: może zrobić się z 35kzł 40kzł, ale nie musi i to dalej nie będzie 50kzł, których wysupłanie proponujesz autorowi wątku...

Sądzisz, że ma tyle i zostawia sobie te 15kzł na "serwis pozakupowy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, romano11 napisał:

 

Dobrze napisałeś: może zrobić się z 35kzł 40kzł, ale nie musi i to dalej nie będzie 50kzł, których wysupłanie proponujesz autorowi wątku...

Sądzisz, że ma tyle i zostawia sobie te 15kzł na "serwis pozakupowy"?

 

A uwazasz, ze wszyscy kupuja auta za cala dostepna gotowke jaka dysponuja? ;]

Czasem warto chociaz rozwazyc inne opcje bo dluzszej perspektywie czasu moga okazac sie bardziej oplacalne :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Cinos napisał:

Zostalem poproszony o zaproponowanie auta ktore ma być:

 

 

Masz Lancera

https://www.otomoto.pl/oferta/mitsubishi-lancer-1wl-salon-polskastan-idealny1-8-143km79-000km-przebiegufull-opcja-ID6yL36X.html

 

jeżeli by mi zależało na bezproblemowości a nie gadżetach to pewnie nowego tipo bym dziabnął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, teg napisał:

 

 

 

Auris...(3-4 regulacje luzów zaworowych, na LPG co 20-30kkm zamiast co 90kkm, przerobione w praktyce na kilku egzemplarzach, koszt ok. 100złx16 + robocizna

 

Regulowałeś kiedyś zawory ssące? Poważnie?

 

Problem znikania luzu dotyczy zaworów wydechowych, a więc 8, a nie 16... Poza tym jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby do wymiany były wszystkie "szklanki" - maksymalnie kupowałem 3 nowe, reszta była zamieniana miejscami. Tak więc nie demonizujmy z tymi kosztami... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Cinos napisał:

 

Zostalem poproszony o zaproponowanie auta

 

Exeo ?

https://www.otomoto.pl/oferta/seat-exeo-tempomat-multifunkcja-bezwypadkowy-gwarancja-1-reka-serwis-aso-ID6yIg97.html

https://www.otomoto.pl/oferta/seat-exeo-piekne-exeo-navi-bixenon-full-najbogatsza-wersja-ID6yCnWR.html

 

Tańsze od Octavii a klasę wyżej (o ile zaakceptujesz brak znaczka premium).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, hefi napisał:

 

Exeo to D seg?

 

Czytałeś autora: "- 5 drzwi w klasie Golfa".

Golf to segment C.

20 minut temu, hefi napisał:

Tak imvho BTW środek i resztę to widzę, że ma z audi b5 z 96 roku.

Idź do okulisty, masz duże problemy ze wzrokiem:

B5 wygląda tak:

cmv8k348.jpg

 

Exeo tak:

seat-exeo-2009-1600x1200-ea56070.jpg

 

Więc jeśli to jest to samo, to ja i Hołowczyc również wyglądamy tak samo.

 

Zgadnij, z jakiego auta jest to wnętrze:

audi-a4-kabriolet-wnetrz-f732f23.jpg

 

i znajdź różnice z wnętrzem Exeo (ułatwię Ci - są dwie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm napisałeś klasę wyżej, to mnie zaciekawilo. Ale jakoś średnio widzę różnice między octa a tym audi.

Środek fakt, pomyliłem się o kilka lat - w sumie to specjalnie

B7 przecież to rozwinięcie B6, nawet drzwi między nimi pasują. Ja bym się tak tym premium z ubiegłego wieku, bez znaczka tak nie podniecał

Ale to ofc moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, hefi napisał:

B7 przecież to rozwinięcie B6, nawet drzwi między nimi pasują.

Napisałeś " środek i resztę to widzę, że ma z audi b5 z 96 roku" - drzwi z B5 do B6 ani B7 nie założysz (no chyba że w wersji "ja nie założę ? potrzymaj mi piwo, nie takie rzeczy my ze szwagrem po pijaku".)

 

4 minuty temu, hefi napisał:

Ale jakoś średnio widzę różnice między octa a tym audi.

 

Znajdziesz Octę ze skórą, ksenonami, sterowaniem audio z kierownicy, fabrycznym BT i wielowahaczem z tyłu ?

Przewagą Octy będzie bagażnik - to że jest liftbackiem. Reszta - jakość wykończenia, wygłuszenie, zawieszenie - Octa jest klasę lub nawet dwie niżej (Exeo ma materiały z Audi, Octa jest tanią marką VW, czyli dzieli je jeszcze VW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.