Skocz do zawartości

Czy wolno tak holować pojazdy?


twinsen

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jadąc do Katowic zobaczyłem co

 

Zawsze mi się wydawało, że wolno holować tylko tak, że jedzie oś niekierowana. Czy może o czymś nie wiem?

 

Może był na luzie i miał reczny :]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie da rady, blokada kierownicy to zalatwa, mogą być lekko skręcone....jedzie bokiem wtedy ale nic sie nie dzieje.


No chyba żartujesz, u mnie blokada to moja skręcone tak, że pewnie by wypadł z drogi. Poza tym widzisz ze jest prosto ustawiony? Dla mnie dziwność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Wózkiem sklepowym kiedyś jechałeś? 


Ja wiem ze ten układ dąży do równowagi i jak geometria jest ok, to w zasadzie nie powinno być problemów. Ale pierwszy raz widzę tak holowane auto, to i pytam czy tak wolno, jeśli chodzi także o przepisy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, twinsen napisał:

 


Ja wiem ze ten układ dąży do równowagi i jak geometria jest ok, to w zasadzie nie powinno być problemów. Ale pierwszy raz widzę tak holowane auto, to i pytam czy tak wolno, jeśli chodzi także o przepisy.

 

 

Dąży do równowagi w jeździe na wprost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, twinsen napisał:

Ja wiem ze ten układ dąży do równowagi i jak geometria jest ok, to w zasadzie nie powinno być problemów. Ale pierwszy raz widzę tak holowane auto, to i pytam czy tak wolno, jeśli chodzi także o przepisy.

 

Odnośnie fizyki rozumiem już wiesz jak to jest z "motylem" (wynalazek rodem z PRL), odnośnie PRD można się doktoryzować, począwszy od należytego oświetlenia pojazdu holowanego ... generalnie wykluczone nie jest :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Gordon_Shumway napisał:

 

Odnośnie fizyki rozumiem już wiesz jak to jest z "motylem" (wynalazek rodem z PRL), odnośnie PRD można się doktoryzować, począwszy od należytego oświetlenia pojazdu holowanego ... generalnie wykluczone nie jest :ok:

 

Wieczorem jakby jechał, to pewnie problem, bo pozycyjnych i STOP nie ma. A kierunkowskazy? Hmmm :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, twinsen napisał:

 

No właśnie, a na zakrętach toto nie piszczy? Chociaż nie znam się mocno, to może załatwiać mechanizm różnicowy...

IMO - niezdrowe - nie dość, że zwrotnica pracuje na innych kątach, to kręci się w druga stronę z dużymi prędkościami. A jak powszechnie wiadomo zębatki w mechanizmie różnicowym są skośne (śrubowe) i w drugą stronę pracują gorzej (głośniej).

Zapewne nie są projektowane do takich prędkości w przeciwnym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, maras77 napisał:

IMO - niezdrowe - nie dość, że zwrotnica pracuje na innych kątach, to kręci się w druga stronę z dużymi prędkościami. A jak powszechnie wiadomo zębatki w mechanizmie różnicowym są skośne (śrubowe) i w drugą stronę pracują gorzej (głośniej).

Zapewne nie są projektowane do takich prędkości w przeciwnym kierunku.

 

Ot i jest punkt zaczepienia. Czy dalibyście swoje auto tak holować? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gordon_Shumway napisał:

 

Bardziej istotne pytanie IMO ... czy białe światła do tyłu są bezpieczne w miejsce czerwonych ?

 

Widywałem ciężarówki - holowniki, oraz naczepy typu "lora" wiozące ciągniki siodłowe tyłem do przodu, no ale to stało całe na platformie.

Wg mnie, tego rodzaju holowanie może też dezorientować kierowców... co mniej gramotnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gordon_Shumway napisał:

Twins ... całe na na platformie ma się nijak do Twojego case, nie muszą, i nie są oświetlone, holowane jedną osią mają być obligo oświetlone, tak stanowi PRD.

 

Ale ja nie piszę o oświetleniu akurat teraz, jeno o jeździe prawie 100/h wlokąc oś napędową... Co jak już zauważył @maras77 może być niezdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, twinsen napisał:

 

Widywałem ciężarówki - holowniki, oraz naczepy typu "lora" wiozące ciągniki siodłowe tyłem do przodu, no ale to stało całe na platformie.

Wg mnie, tego rodzaju holowanie może też dezorientować kierowców... co mniej gramotnych...

Kiedyś widziałem jak koleś wiózł na lawecie kombajn i tez był tyłem to jest dopiero "szok" dla mniej gramotnych ludzi;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie pozwolił, bo jest to szkodliwe na układ napędowy który jest nieprzystosowany do takiego holowania; na zawieszenie które łatwiej uszkodzić w przypadku uderzenia w krawężnik, wjazd w dziurę. Być może problem jest z hamulcem postojowym, ale w takim przypadku zgodnie ze sztuką powinna zabrać go platforma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maras77 napisał:

A jak powszechnie wiadomo zębatki w mechanizmie różnicowym są skośne (śrubowe) i w drugą stronę pracują gorzej (głośniej).

 

Na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gordon_Shumway napisał:

 

W dzień również musi być oświetlony.

Toż ma na dachu belkę że swiatlami. Mogłaby być bliżej końca/początku Toyoty i niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec mówi, że takie holowanko to standard np. w autobusach, jak tylny most poleci lub coś w napędzie zablokuje.

Fakt, że osobowe to na lawetę można wsadzić, ale kto się o nie swoje auto przejmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DZIDA napisał:

Ze pracuja glosniej? Pojezdzij na wstecznym ciut szybciej to uslyszysz roznice

 

Wyslane z widelca...

 

 

 

Tylko czy to wina przekładni głównej, mechanizmu różnicowego czy konkretnego przełożenia dla biegu wstecznego w samej skrzyni:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DZIDA napisał:

Ze pracuja glosniej? Pojezdzij na wstecznym ciut szybciej to uslyszysz roznice

 

 

 

 

Charakterystyczne odgłosy podczas jazdy na wstecznym biorą się z tego, że koła zębate biegu wstecznego są z uzębieniem prostym, a wszystkie do jazdy do przodu są na zębach skośnych. Tak jest w większości aut. Są też auta, które na kołach zębatych wstecznego biegu maja zęby skośne i w czasie cofania nie ma łomotu z przekładni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, twinsen napisał:

Cytat z innego miejsca:

 

"Za to w którejś firmie kiedyś Evo kupili. Zepsuło się i gość tak jak tu, za jedną oś, przywiózł bodaj z Zakopanego. W środku ponoć aż szaro było 1f609.png "

 

 

 

Jakie Evo? Jeżeli masz na myśli jakieś auto AWD, to oczywiste, że nie można za jedną oś holować. Takie holowanie jak na obrazku? Jak najbardziej prawidłowe. Jest belka ze światłami (fakt - według mnie powinna być bliżej końca pojazdu), więc pojazd jest oświetlony, za jazdę prosto odpowiada geometria zawieszenia itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, volcan napisał:

 

Jakie Evo? Jeżeli masz na myśli jakieś auto AWD, to oczywiste, że nie można za jedną oś holować. Takie holowanie jak na obrazku? Jak najbardziej prawidłowe. Jest belka ze światłami (fakt - według mnie powinna być bliżej końca pojazdu), więc pojazd jest oświetlony, za jazdę prosto odpowiada geometria zawieszenia itd.

 

A to bym musiał dopytać kolegi. Tak napisał. Ja to rozumiem w ten sposób, że on odnosił się do mojego przypadku. I że siwy dym pochodził z mechanizmów.

Ale ok - ustaliliśmy już, że tak się robi, ale jednak nie dałbym swojego auta tak holować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, twinsen napisał:

 

A to bym musiał dopytać kolegi. Tak napisał. Ja to rozumiem w ten sposób, że on odnosił się do mojego przypadku. I że siwy dym pochodził z mechanizmów.

Ale ok - ustaliliśmy już, że tak się robi, ale jednak nie dałbym swojego auta tak holować...

 

To byś został bez pomocy z assistance i auto dalej pchał własnoręcznie - chyba że wyraźnie producent zabrania holowania w ten sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, volcan napisał:

 

To byś został bez pomocy z assistance i auto dalej pchał własnoręcznie - chyba że wyraźnie producent zabrania holowania w ten sposób :)

 

Będę dociekliwy - jaka przeszkoda by auto postawić odwrotnie na tym motylku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, twinsen napisał:

 

Będę dociekliwy - jaka przeszkoda by auto postawić odwrotnie na tym motylku?

 

Za długa "morda", za mały kąt zejścia, awaria tylnych hamulców... Różnie może być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, twinsen napisał:

 

Będę dociekliwy - jaka przeszkoda by auto postawić odwrotnie na tym motylku?

 

 

Moim zdaniem holownik zbyt lekki. Ustawienie cięższym przodem na "motylu", mogłoby spowodować podnoszenie przodu holownika, bo ramię jednak spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZUBERTO napisał:

Ojciec mówi, że takie holowanko to standard np. w autobusach, jak tylny most poleci lub coś w napędzie zablokuje.

Fakt, że osobowe to na lawetę można wsadzić, ale kto się o nie swoje auto przejmuje.

W samochodach ciężarowych i autobusach przed holowaniem (o ile kola napędowe będą się toczyć) koniecznym jest demontaż walu napędowego, ewentualnie wyjecie półosi napędowych. Inaczej grozi to uszkodzeniem skrzyni biegów. Ogólnie autobusy to pojazdy problematyczne dla ekip holujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 21:09, KYRTAP napisał:

 

Wózkiem sklepowym kiedyś jechałeś? :)

Tyle, że kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy prostuje układ kierowniczy wyłącznie przy jeździe do przodu zaś przy jeździe do tyłu natychmiast wyrzuca go w skrajne położenie. Typowy objaw przy holowaniu na sztywnym holu. Poniżej najlepszy przykład na to: 

 

Tak więc ten przykład nie był najlepszy. Holowanie na widelcu tyłem wymaga zablokowania kół przednich w pozycji najbardziej na wprost. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 20:47, twinsen napisał:

 

Dzisiaj jadąc do Katowic zobaczyłem coś takiego:

 

Zawsze mi się wydawało, że wolno holować tylko tak, że jedzie oś niekierowana. Czy może o czymś nie wiem?

 

Dozwolone jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 22:14, twinsen napisał:

 

No właśnie, a na zakrętach toto nie piszczy? Chociaż nie znam się mocno, to może załatwiać mechanizm różnicowy...

Dlaczego ma piszczeć? Właśnie dyfer rozwiązuje problem innej prędkości kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 22:19, maras77 napisał:

IMO - niezdrowe - nie dość, że zwrotnica pracuje na innych kątach, to kręci się w druga stronę z dużymi prędkościami. A jak powszechnie wiadomo zębatki w mechanizmie różnicowym są skośne (śrubowe) i w drugą stronę pracują gorzej (głośniej).

Zapewne nie są projektowane do takich prędkości w przeciwnym kierunku.

Chyba z torsenem ci się pomyliło. W dyfrze są zwykłe ewolwentowe zęby. Poza tym dyfer nie pracuje podczas jazdy na wprost a jedynie w zakręcie. I nie ma znaczenia prędkość z jaką porusza się samochód w zakręcie, a różnica w prędkości poszczególnych kół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, twinsen napisał:

Cytat z innego miejsca:

 

"Za to w którejś firmie kiedyś Evo kupili. Zepsuło się i gość tak jak tu, za jedną oś, przywiózł bodaj z Zakopanego. W środku ponoć aż szaro było 1f609.png "

 

 

Tyle, że Evo ma permanentny napęd na 4 koła, więc to tak, jakbyś w ośce jedno koło zablokował, a drugie by się kręciło. Dyfer oczywiście powie niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, twinsen napisał:

 

A to bym musiał dopytać kolegi. Tak napisał. Ja to rozumiem w ten sposób, że on odnosił się do mojego przypadku. I że siwy dym pochodził z mechanizmów.

Ale ok - ustaliliśmy już, że tak się robi, ale jednak nie dałbym swojego auta tak holować...

Jeśli to nie AWD to spokojnie możesz pozwolić. Absolutnie nic mu się nie stanie, bo co miałoby się stać? Dużo większe obciążenia przenoszą przełożenia skrzyni przy przyspieszaniu i hamowaniu silnikiem niż przy takim holowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, patgaw napisał:

ja bym swojego nie pozwolil tak holowac wystarczy ze lekko skrecone kola byly by (o pare stopni) to by opony scieral, a jak mocniej to by skrecal

Ani by nie ścierał, ani by nie skręcał, ani mechanizm różnicowy by nie pracował. Samochód jechałby wyłącznie lekko bokiem (skręciłby o kąt skręcenia kół) mając oba swoje koła przednie ustawione prosto do kierunku jazdy (nie skręcałby) i kręcące się z tą samą prędkością (dyfer nie pracuje). Nic się nie stanie. Poniżej masz film jakby wyglądało takie holowanie. W przypadku filmowego Lamborghini ze względu na napęd AWD przednie koła musiały stać na wrotkach. W przypadku ośki nie ma takiej konieczności i samochód spokojnie może być holowany na widelcu jak w przytoczonym przez Twinsa przykładzie.\

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym filmiku co dales to te rolki robia roznice bo maja 4 niezalezne kola. Ja nadal twierdze ze by skrecal, bo nawet jak by mial jechac lekko bokiem to przeciez tylne kola sa rownolegle przymocowane i by blokowaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, patgaw napisał:

na tym filmiku co dales to te rolki robia roznice bo maja 4 niezalezne kola. Ja nadal twierdze ze by skrecal, bo nawet jak by mial jechac lekko bokiem to przeciez tylne kola sa rownolegle przymocowane i by blokowaly.

Pomyśl dokąd by skręcał? Dokładnie do czasu, aż skręcone koła ustawią się równolegle do jazdy na wprost, a więc do pozycji, w której będą kręciły się z taką samą prędkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, patgaw napisał:

nadal twierdze ze by skrecal, bo nawet jak by mial jechac lekko bokiem to przeciez tylne kola sa rownolegle przymocowane i by blokowaly.

 

Nie będzie nigdzie skręcał, pojedzie bokiem i tyle.

A co do równoległego przymocowania tylnych kół... sądzisz, że ten wysięgnik pod kołami pojazdu holowanego jest sztywno połączony z holownikiem? 8] To jak taki zestaw miał by pokonywać zakręty? :hehe:

Specjalnie dla Ciebie zaznaczyłem na pomarańczowo przegub wysięgnika. Fizyki nie oszukasz :phi:

 

pomoc-drogowa-renault-midlum-wielkopolskie-trzcianka-138334552.jpg.53bfbfd597b4c4db7d0d883f4d767723.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.