-
Liczba zawartości
5 307 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Polarny
-
Pewne parametry uległy wyrównaniu w wielu markach. Te "premiumowe" się pogorszyły, a te "plebejskie" polepszyły.
-
I nie patrzą na fakt, że nie wożą potomstwa i bagaży? Niesamowite ...
-
Czyli cwaniak to ten, kto nie jest baranem? Dobrze, że chociaż jakiś wybór jest ...
-
Wg mnie takiego przepisu nie powinno być, bo korzystanie z obu pasów jest oczywiste. Ale ze względu na barany trzeba pisać wprost: masz wpuścić. Nie zrozumiesz i tak, dlaczego masz wpuścić, więc po prostu masz wpuścić bez analizowania.
-
Ja np. grzecznie czekam w swojej kolejce. A gdy jakiś pas się kończy, to OBIE kolejki są do tego zakończenia - co trzeba niektórym tłumaczyć osobnymi przepisami.
-
To ciekawe, bo nic o tym nie wiem, bym prezentował taki pogląd.
-
Jest wielu takich, co kupują sobie np. Mondeo i jeżdżą sami. Ciekawe, dlaczego?
-
Zgadzam się - przez takich buraków, którzy uważają, że jak się ustawią w dłuższej kolejce i przepisy NAKAZUJĄ im wpuścić tych z mniejszej, to im się należy niewpuszczanie.
-
Właśnie na tym polega genialność tego przepisu, że nie będą się wpychać - będziesz musiał ich przepuścić. A jak ci się nie podoba stać w kolejce, to możesz jechać innym pasem. Po to zresztą on jest - żeby nim jechać. Stanie w dłuższej kolejce z kulturą nic wspólnego nie ma - to tak na marginesie. Podniosą tym, którzy powodują kolizje. Od dłuższego czasu tak to działa. Będą mieli nawet lepiej, bo gdy obaj będą się wpychać, to będzie teraz współwina. I obu polecą zniżki.
-
Przez takie sieroty, co się wcześniej wpychają, to i ci na kończącym się pasie są blokowani i ci na niekończącym się dłużej postoją.
-
Mowa cały czas o nowym przepisie, gdzie WYRAŹNIE napisano, że chodzi o sytuację powolnej jazdy. A ty wyskakujesz z jakimś "zapie... trasą". Nie doczytałeś czy nie zrozumiałeś tego, co przeczytałeś?
-
Na lawecie, powiadasz i nie ma warunkowego dopuszczenia do ruchu, "samodzielnie myślący" ... Bo ja wyczytałem co innego: Diagnosta nie podbije dowodu rejestracyjnego, ale wystawi zaświadczenie ważne przez 14 dni, które umożliwi poruszanie się autem w celu usunięcia usterek. http://badanie-techniczne.pl/2017/11/auto-nie-przeszlo-przegladu-technicznego-co-zrobic/ Nigdzie tu nie widzę słowa o jakiejś lawecie. Ale to może w wyniku braku samodzielności. Jedyna sytuacja, gdy pojazdem nie można się poruszać, to usterka zagrażająca bezpieczeństwu jazdy, czyli np. brak hamulców albo szyba konkretnie popękana. A ponieważ delikwent dostał kwit na 14 dni, a nie zabór DR, to usterka ta zakwalifikowała się jako tzw. istotna a nie jako zagrażająca bezpieczeństwu. Dlatego policja bezprawnie zatrzymała DR.
-
Być może piszecie o różnych sytuacjach. Czym innym jest korek, zator czy bardzo powoli jadące samochody - tu powinno się korzystać ze wszystkich pasów do końca. A czym innym jest gęsty ruch, gdzie generalnie jedzie się w miarę sprawnie bez przestojów - tu lepiej pas zmienić wcześniej, bo wtedy faktycznie ci z końca zwężki będą zatrzymywać jadących pasem, który trwa.
-
Jest tak jak z autobusem wjeżdżającym z zatoczki albo z pojazdem uprzywilejowanym ... To do dupy ten przepis.
-
Powodzenia Z powodzeniem się wciskałem przy dotychczasowych przepisach, więc większego nie potrzebuję przy nowych.
-
I właśnie przez takich, co wjeżdżają wcześniej, ci w kolejce czekają dłużej.
-
Więc teraz nie będzie pchania się na chama - zmieniający pas na końcu zwężki będzie miał pierwszeństwo.
-
Jak nie do wyegzekwowania? Masz pierwszeństwo zjeżdżając ze zwężki.
-
Czyli mogę sobie wynająć auto i policja zapłaci za wynajem, bo niesłusznie zabrała DR.
-
https://spidersweb.pl/autoblog/jazda-na-suwak-przyjeta-ustawa/ Niepokoi jedynie sformułowanie "W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości ", ale w praktyce, gdy i tak więcej się stoi, niż jedzie, chyba nikt nie będzie interpretował, że tego zmniejszenia prędkości - i to znacznego - nie było. Ciekawy jestem, jaki to będzie miało wpływ na szeryfowanie. Co prawda i bez tego jest ono zabronione, ale teraz jazda do końca zwężki jest wręcz rekomendowana. Obstawiam, że tirowcy będą się o nowym przepisie dowiadywać latami - w końcu to zawodowi kierowcy.
-
To niech sobie zabierają - na zdrowie. Tym bardziej, że niesłusznie.
-
Nie czaję - od jakiegoś roku można jeździć bez dowodu. Niech zabierają.
-
Za +13 jest NOWY superb i to nie w najbiedniejszej wersji https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-superb-ambition-2020r-od-reki-pakiet-konfort-duzy-rabat-15-550zl-ID6CyGXV.html
-
Golf z tym silnikiem przy licznikowych 140 spalił 5.3 (z kilkudziesięciu km na tempomacie). Jako że spalanie rośnie z kwadratem prędkości, to przy 160 miałby 6.9. Nienajgorszy wynik i pewnie całkiem realny - podejrzewam, że deklarowane wcześniej 160-180 to były prędkości docelowe ze zwalnianiem co jakiś czas.
-
Właśnie jeździłem teraz takim parę dni (1.6 tdi 105 km). Pali mało - autostrada + droga mieszana + trochę parkowania w przyciasnych miejscach: 5.0 w jedną stronę i 4.7 w drugą (w jedną było trochę pod górkę). Dynamiki nie ma żadnej.