Skocz do zawartości

jimbo22

użytkownik
  • Liczba zawartości

    13 821
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jimbo22

  1. > Mazdy za 30 tyś raczej bym omijał w sumie racja. za Mazde dałbym 20 góra ;D
  2. > Po stanie foteli i kierownicy dolozylby jej z 200 tys km. Audi tej generacji jest masakrycznie słabe pod kątem wnętrza a skóry się tak wycierają że wstyd. dlatego jak kupowałem swoje weekendowe wozidło odpuściłem A8mki i zostałem przy BMW. > Zawieszenie jest drogie w utrzymaniu, reszta standard jak na auto z klasy premium. czyli też drogie:)
  3. > Tu nie chodzi o drażliwość, po prostu za bardzo cały czas generalizujecie. > Ze mnie zrobiliście napalonego nastolatka gumującego na ścigaczu jeszcze przed zrobieniem prawka, a > prawda jest trochę inna. tak tak. oczywiście. a napisz jeszcze po co i dlaczego kupiłeś ścigacza i żeby czego nie robić.
  4. > 146 kkm i regeneracje turbiny? zastanawiajace ...... ano, powinno już być tez po remoncie silnika.
  5. > zawsze myslalem, ze bezinwazyjnie to tylko mozna sprawdzić jakie cisnienie pokazuje ECU, a zeby > sprawdzic poziom czynnika i oleju, to trzeba go spuscic. Cos przegapilem? ciśnienie to wystarczy. a olej faktycznie - nawet nie wiem, bo się go nie wymienia
  6. > No i? To jest moja opinia i nie musisz się z nią zgadzać. > A to, że wrzucę taki a nie inny komentarz? Wolno mi, tak jak i Tobie, zgadza się? nie warto kolega jest wyjątkowo drażliwy na tym punkcie
  7. > Mysle ze masz racje natomiast pod tym wzgledem stary system egzaminacyjny z osemka z namalowanymi > liniami i tymi zdezlowanymi motorynkami, ktore na jedynce bez gazu ledwo jechaly do przodu byl > jeszcze gorszy bo wymagajacy wiekszej precyzji i wyczucia motocykla z ktorych kazdy chodzil > inaczej a na ktorego wyczucie egzaminowanemu nie byla dana szansa. > Obecna osemka daje wieksza swobode przejazdu i mozliwosci korekty no i nowy motocykl tez 'odrobine' > inaczej jezdzi. moim zdaniem odwrotnie: 250/125 łatwiej było skorygować błąd (dodanie gazu itp), niż szarpiącą Vką, która bądź co bądx do setki leci poniżej 4 sekund. i swoje waży (pomimo że "lekka"). do tego jest mało zwrotny i z racji swoich TTTM - troche wali się w zakręt. pewnie XJ6 jest lepszym urządzeniem do tego celu, no ale w mazowieckim jest Gladius. 250 jest jak rower i skręca mocniej. dużo łatwiej tym zdawać. > Teoretycznie w starym systemie byl 'przejzd probny' natomiast przynajmniej na Odlewniczej bylo to > raptem kilka metrow miedzy drugim a trzecim pacholkiem w zwiazku z czym tez nie spelnialo to > swojego zadania. jaki przejazd próbny? ja nie miałem(na odlewniczej)
  8. jimbo22

    nowa mazda 6

    > wygląd to już rzecz gustu, ale z modelu na model zdecydowanie poprawiają wnętrza i w najnowszej już > jest na prawdę nieźle. Do tego co nowy model, to lżejszy. wybiore sie i zobacze poprzednia 6tka miała wnętrze które pasowałoby do kompakta... z korei... i też by szału nie robiło, a to jednak segment wyżej... m.in. dlatego odpuscilem mazde jak szukałem auta.
  9. > Wg moich obserwacji najmniej uprzejmi a wręcz agresywni dla motocyklistów są kierowcy suv`ów typu > X5, Q7. to mam podobnie. ale mysle ze to nie jest agresja skierowana do motocyklistów a do całego świata w koło
  10. jimbo22

    nowa mazda 6

    > Też nie chciałem wierzyć, dopóki nie pojeździłem. > Już w niejednym programie moto zachwalali spalanie. jeśli to prawda. a dotego te silniki nie rozpadają się po 2 - 3 latach, to nadchodzą tłuste lata dla mazdy. i mozna im wybaczyc design i wykończenie wnętrza
  11. jimbo22

    nowa mazda 6

    > Jak wziąłem testówkę z salonu miała średnie 7.4l > Jak oddawałem następnego dnia (po resecie spalania) 8l, a trochę ją testowałem. > Auto na 19". > Cudo ! to ta nowa "wysokoprężna" benzyna? trudno uwierzyć w takie spalanie. ale miłoby było.
  12. > a ja wczoraj delikatnie zjechałem na zatoczkę żeby puścić motocyklistę za co wystawił kciuka i > pojechał dalej zły wątek. na tym wątku psioczymy na puszkarzy z małymi siurkami, a Ty psujesz wizerunek
  13. > Witam, > Oddałem auto do warsztatu na przegląd klimy (wymiana płynu + ozonowanie) > Po przeglądzie klima praktycznie nie chłodzi. to jak to odebrałeś? przeciez powinni sami sprawdizć czy z nawiewów ok 6-7 st C leci po serwisie. BTW. co powiedzieli na pomysł wymiany płynu? powinni zasugerować jedynie sprawdzenie poziomu oleju i czynnika. a nie wymianę. > Wizyta reklamacyjna: sprawdzili ciśnienie, ściągneli trochę płynu trochę dodali i stwierdzili że > wszystko działa. Przyczyną jest prawdopdobnie sprężarka która po ściągnięciu czynnika się > lekko rozszczelniła i już nie daje tego ciśnienia. a to ciekawe, że tak do zera spadło... troche naciągane. > W warsztacie powiedzieli że to już nie ich broszka i że mam sobie to gdzie indziej naprawiać. > Stulić uszy czy kłócić się? W końcu przed oddaniem do warsztatu klima działała. "kłócić" w sensie rozmawiać z nimi. > pozdro > grześ
  14. > Czyżbyś delikatnie i nie wprost sugerował wybrać się na egzamin własnym moto absolutnie nie wskazaniem byłaby maszyna podobna do egzaminującej (w wawie - SVka/Gladius itp).
  15. > To mnie zmartwiłeś bo placyk już dawno nie stanowi dla mnie problemu ale jesteśmy tak głupio > skonstruowani, że rozumem (w końcu nie jest to kluczowa kwestia w naszym życiu) nie jesteśmy w > stanie zagłuszyć stresu bycia egzaminowanym, który potrafi sparaliżować... > Dzisiaj mam dodatkową godzinkę na placu i muszę się zastanowić jak zwiększyć sobie poziom stresu!? > Może kupię petardy hukowe i każę instruktorowi rzucać mi pod koła!? > Albo lepiej, narzucę sobie karę w postaci tysiąca złotych na cele charytatywne za każdy błąd! IMHO radykalna różnica byłaby jakby kursant miał 2 minuty na rozjezdzenie sie. tez mi to przeszkadzało na egzaminie - moto na wolnych jechał wolniej i mocniej walił sie w zakrety. prawie oblałem omke przez to. poza tym ze warto wziąć przed egzaminem godiznkę na przypomnienie. warto może poprosic kogos, aby podjechał moto na egzamin i zrobić rundkę po parkingu chwile przed zdawaniem?
  16. > No właśnie, delikatnie rozważam następce mojej Cetki i marzy mi się mały hot hatch. > Meganki są najtańsze, już za około 20 tyś można wyrwać, pytanie czy jest się czego bać , wiadomo > auto na F - tak powżnie nie mam uprzedzeń ale ja z elektroniką w tym aucie i generalnie z > trwałością? No i oczywiście jak to jeździ?? > St z kolei jednak nieco ładniejsze, choć mniej oryginalne, silnik Volvo jak dla mnie wielki plus > (dzwięk 5 cylindrów) i wiem że dobre silniki. Jak z rudą, ogólną trwałością no i jak to > jeździ?? > A może inne typy do 30 tyś. , tylko żadne VW, chce mieć auto wyględne i oryginalne a nie nudne > toczydło. megane jezdzi jak "HH", focus jak zwykły focus (zawiecha nie ta). megane jest więcej. są jeszcze golfy, astry i mazdy (tych prawie wcale)
  17. jimbo22

    Kia optima

    > 1.7 crdi 136 ps , cena 95 tyś > klik > co myślicie o tym modelu. słabo (nerwowo) jeździ jaka na taki segment. i tak kupisz Octavie w dieslu
  18. Astra wg cennika jest bardzo droga nie > wiem czy mozna negocjowac. mozna. >15% nie ma problemu. to jest imho problem opla, konfiguratory straszą. trzeba wiedziec o rabatach. > Renault - megane nie powala, clio jest przeokrutnie drogie. KIA z > nowym ceed Nie dziekuje. Swoja droga to powinni sprzedawac u nas forte po taniosci ale nie > wypada. Sportage 1.6 benzyna tania. Jak chcesz zeby byla szybka to 100k O Jezusie 100k za > Sportage . Takie auta najczesciej kupuja bogacze z DG wiec sorry ide do Mercedesa. A co u mercedesa wybierzesz za 100k? przeciez ledwo akceptowalną wersję klasy A złożysz. > Co do VW to golf jest niewiele drozszy od Octavi. Co do cheviego to IMO u nas jedyna marka (oprocz > Daci) z rozsadna cena i dobrym wyposazeniem.
  19. > Nie ma filmiku ale napiszę co i jak > Jadę sobie w korku, jak to w korku, do przodu między autami na rondzie przed siekierkowskim w > kierunku pragi. Już mam światła stoje między puszkami i gitarka > ciepło czerwone motko pyrka ja czekam na zmianę świateł > widze, że dla pieszych się zmieniło na czerwone więc delikatnie odpychając się od ziemi wysuwam się > przed autko by stwierdzić czy auta z prawej już się zatrzymują > a tu koleś po prawej do przodu by mi zasłonić więc ja jeszczez kroczek a on dalej jeszcze i > jeszcze kroczek he he he > aż w końcu się światło zmieniło > opóźniłem się jakąś 1 s. kolo ruszył do przodu zjeżdzając do lewej by mi uniemożliwić minięcie > ale szczęśliwie kierowniczka z lewego spokojnie równo ze mną ruszyła dając mi przed sobą miejsce > ech tak chciałem coś napisać ))))) > pozdrawiam zdarzają się. na szczescie rzadko, kierowcy z małymi siurkami. mi wczoraj wyjechała straż miejska. wiem że mnie widzieli, i się nonszalancko wtoczyli na mój pas. dzisiaj z kolei kierowniczka Yeti tak samo. zatrzymała się żeby się upewnić, i ruszyła. ale co zrobisz - wyprzedzasz, kiwasz głową - może zrozumie.
  20. > Myśląc realnie do przodu to taka unifikacja zegarów, kierownic nadejdzie. Oczywiście nie wierzę we > właściwe rozwiązania, ale realnie to zegary będą wyświetlaczem wysokiej rozdzielczości, w > które sobie wgrasz cokolwiek chcesz. Zegary retro z budzikiem do 120 km/h lub zegary Knight > Ridera. KITTa znaczy... > Kierownica będzie jak pad z Playstation dla pokolenia chowanego na krzyżyku, kółku, kwadracie i > trójkącie. Oczywiście będzie kołem, ale w środku start, select i te inne. Za kierownicą L1, R1 > i L2 oraz R2. cóż. nie bedzie to jakas tragedia > Bez patrzenia to Magic Johnson wymyślił podania. W samochodzie nie trzeba nikogo ogrywać, a > oderwanie rąk to normalna rzecz przy zmianie biegu więc nie widzę powodu, żeby przykleić > łapska do kółka i udawać Hamiltona. nie trzeba. ale PO CO się odrywać, skoro wszystko może być ergonomicznie i dublować pod kciukiem przyciski do których trzeba sięgać i ew. spojrzeć czy nie wciskasz zamiast 2ki przycisku EJECT pół biedy jeśli to eject pasażera > Ta poprawa w tym wypadku jest tak prawdziwa jak uroda 500-ki czy duch Alfy Romeo. Wydumka. BTW nie > zaczynajmy. Chociaż tu tkwi źródło naszej polemiki. Inaczej nazywamy rzeczy lepsze/gorsze. Ja > się kieruję logiczną praktyką, a Ty datą produkcji i zakładasz, że nowsze = lepsze = postęp. > Wynalazki jak śmieci, trzeba segregować. nie zakładam że wszystko nowe jest lepsze. w moim Pugu na nagrodę Darwina zasługuje rozwiązanie HUD (raczej zbyt dumna nazwa). dotykowy ekran w aucie z 2011 roku już powinien być standardem, coby nie budować jakiegos kosmicznego idrive na konsoli. automatyczne włączanie długich - beznadzieja, wręcz szkodliwe, na szczęście mają świadomośc tego i jest to łatwo wyłączalne. Ty z drugiej strony w ogólnikach opisujesz, jak to nie ma postępu, a potem odrzucasz jakiekolwiek najdrobniejsze choćby poprawy ergonomii... np. machnięcie nogą żeby otworzyc bagaznik - genialne w swojej prostocie. bezkluczykowy dostęp (w wydaniu Renault - genialne), w wydaniu Pug i Merc - beznadzieja. > Niestety. Ale to ich prymitywizm daje taki efekt. Normalne radio włącza się jak światło. Pstryk i > gra. A ostatnio kupiłem sobie kombajn Kenwooda. Ja rozumiem, że navi się ładuje długo, > rozumiem, że na DVD się czeka. Ale jak chcę tylko radio to też muszę czekać...ekran > startowy...itd. Masakra. Ale jak chce zrobić mute to sięgam do pokrętła i w lewo max i cisza. > Proste. I nie ma co kombinować. no w kwestii startu długiego - zgoda. ale w kwestii szkodliwości "dublowania" funkcji mute na kierownicy - nie:) > Jasne. Pewnie Ci się marzą buty Michaela J. Foxa z Powrotu do przyszłości 2...same się sznurują... neeee. po co sznurówki wogole mokasyny wynaleziono wieki temu... > Sięganie w dobrze umieszczone miejsce na desce i dotykanie fajnej jakości przełącznika jest nawet > przyjemne. I to jest dawanie komfortu jazdy, a nie, że zrobi się samo. sięganie jest o 1% mniej komfortowe niż niesięganie oba komforty - ale moje bardziej. > Cały czas myślałem, że jesteś kierowcą taksówki. Jazda w odpowiednich, technicznych, manualnych > warunkach może inspirować, doładowywać emocjonalnie i potem ten relaks będzie tylko lepszy. > Jeśli auto Cię izoluje od świata...to nie docenisz żadnej formy relaksu. wiesz wszystko się zmieniło jak kupiłem 2oo. Auto w tej chwili traktuje przedmiotowo - ma być wygodne. nie musi byc szybkie, bo NIGDY nie będę miał takiego, które da tyle funu co moto za 1 wypłatę. Zatem samochod ma w tej chwili być wygodny i tani w utrzymaniu. ma relaksować - a nie fascynować SAMĄ swiadomością technologii kosmicznej która siedzi pod maską, która użytkowo nie daje nic, poza łechtania ego "jakie to nowoczesne". i to że auto izoluje mnie od świata, nie ma żadnego związku z "docenianiem formy relaksu". > Ma...to jest sprawa wtórna. Jak kupisz właściwą technikę to wytrzyma. Jak dasz się nabrać na > bluetooth to nie i tyle. wszystkie tyle wytrzymają, pozostaje wybrać sposób rozwijania mocy jaki mi pasuje i wyposażenie którego używam - w tym blootooth, bez którego auta bym nie kupił. ja rozumiem, że masz wyższe cele ale nie możesz olwac wodotrysków, które są przydatne. > Właśnie nie. Od wygody człowiek staje się bezbronny i ginie. popatrz, że te bzęczki co maszynisci mają w autach sie nie przyjely. jeszcze mogłoby kopać prądem w d.... żeby "dla zasady" nie było człowiekowi za wygodnie. tak... to na pewno napędziło by sprzedaż... już widzę reklamę: nowy Citroen, nie da Ci zasnąć, bo fotel z masażem raz na 5 minut Cie pokluje i przestawi oparcie, tak, żeby Ci było nie wygodnie. do tego niespodziewanie co ok 10 minut, radio walnie na 100% głośności! dla Twojego zdrowia, coby gatunek nie był bezbronny " > Ale jestem takim samym człowiekiem jak twórcy maszyn. W sumie sam też coś tam zrobiłem... > Ja nie dorabiam. Ja odczytuję filozofię twórców. I ona jest zła. Moja jest dobra. obie są dobre, ich jest oparta o tani marketing, ale kierunek jest ok. Twoja sobie sama często zaprzecza i się nie klei, ale cel jest podobny > Pozdrawiam. pzdr
  21. > A i z cenami nie jest ładnie, jeśli nie trafić na wyprzedaż z cenami jest przepięknie nawet wg cennika. kup kombi z segmentu C na absolutnym wypasie za 70 tys. jakbym nie składał to mi nawet renault wychodził 10-15 tys drożej...
  22. jimbo22

    Nowa Octavia RS

    > to juz jest indywidualna sprawa. > Jednemu z kolegow (patrz wyzej) "zwisa" czy po 3 latach wartosc auta bedzie 10% czy 50% > pierwotnej....wiec kto bogatemu zabroni... poka markę która po 3 latach kosztuje 10% wartości początkowej:) nawet liderzy spadków (alfa itp.) trzymają się miedzy 40-50%. liderzy z przeciwnego bieguna (toyota i hitlerwageny) 55%-60% wartości. wielki mi rozstrzał.
  23. jimbo22

    Lexus RC-F

    > Nadal normalny V8 a nie jakiś turbodoładowany V6 jak w BMW M4. za mało drzwi
  24. > Sprzedaż spadła symbolicznie w stos. do 2012. Ale rynek jest ciekawszy bo jedni sporo tracą, inni > notują ładne plusy. > Oto top 20, markowe i modelowe...jednocześnie: .... > 9. Peugeot (6,3 tys.) nie zleciał na łeb dzięki 208-ce...i Jimbowskiej taksówce. dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy! Do boju Francuzy! zadziwiające, że ze swoją gamą modelową wygrywają z Citroenem.
  25. jimbo22

    Nowa Octavia RS

    > wiesz... mnie nudzi czytanie o fabii w każdym wątku, o czym by nie był, może jednak będzie filmik? nie, chociaż raz umowa to umowa ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.