Skocz do zawartości

volcan

moderator
  • Liczba zawartości

    10 039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez volcan

  1. > Na środku pomieszczenia garażowego najprawdopodobniej nie ma fundamentu, który mógłby zostać naruszony. Zawsze się coś naruszy, bo garaże podziemne w większości przypadków budowane są jak kesony (w przypadku dużych powierzchni budowane w sekcjach z hermetyczną dylatacją) - płyta spodnia jest zbrojona, więc wykonanie otworu w płycie = nie tylko wykucie betonu i wybranie ziemi, ale też wycięcie zbrojeń i rzeźba w "chudziaku", który jest chyba zawsze stosowany jako pierwsza warstwa stabilizująca podłoże. Możliwe, że mam dane nie do końca prawdziwe - po prostu w związku z usługami, które wykonuję widywałem jedynie takiej właśnie konstrukcji garaże podziemne.
  2. > pytam po co cisnąć kit Warianty są w sumie dwa. Albo trafi się jakiś naiwniak, który auto kupi, pojedzie na BT i dowie się, że niestety, ale stał się posiadaczem czegoś, co trzeba zebrać na lawetę i wywieźć na złom, albo auto kupi ktoś, kto ma podbijane wszystko - byle był DR i 200 złotych w środku
  3. > znalazłem wygladajace OK auto z LPG - na zdjeciu i w tresci ogłoszenia. > sprzedaje starszy facet, auto ponoć bez rdzy wszystko ok, jezdzi ładnie ale NIE MA BAD TECH, > oczywisscie sprzedawca miał historyjkę ze mu sie nie chciało i opusci. > nie lepiej zrobic samemu i zawołac wiecej za auto? > na zdjeciu silnika dopatrzyłem się - peknietego kolektora dolotowego - plastik , instalacja LPG II > generacji wiec musiało strzelić w kolektor... Dzielisz się z nami informacją o ogłoszeniu / chcesz o coś zapytać / inne?
  4. > Do wymiany oleju, sprzegła, maglownicy, końcówek wahaczy... mógłbym napisać jeszcze wiele innych > prac do ktorych kanał jest niezbędny lub co najmniej wskazany. O komforcie pracy nawet nie ma > co wspominać. > Wymienić sprzęgło też można na kobyłkach ale to sie ociera o masochizm Jeżeli ktoś lubi remontować auto - to chyba garaż podziemny i tak nie jest najlepszym to tego miejscem. Co w przypadku, gdy nie skończy się czegoś w danym dniu? Jak zabezpiecza się samochód, żeby np. nie spadł na kogoś itp.? Co robi się z rozlanymi płynami eksploatacyjnymi? Olej do kanału się wylewa? Spraw typu robienie konserwacji, czy jakieś lakierowanie itp. na takim parkingu też nie jestem sobie w stanie wyobrazić - bez protestu kogoś, na czyje auto poszedł odkurz, czy np. komu po prostu przeszkadza smród tego typu środków.
  5. > Załóż jeszcze, że nie ma wysokich wód gruntowych. > Ogólnie taniej i nie gorzej wyjdzie podnośnik porządny i 4 kobyłki lub klocki drewna lub 2 najazdy po prostu. A jeżeli jest dostatecznie wysoko, to może można zamontować coś takiego: podnośniczek i normalnie na nim sobie parkować a przy okazji stać się najbardziej lubianym sąsiadem i otworzyć sklep z dobrymi alkoholami
  6. > Możliwe? > Tak sobie gawędziłem ostatnio sąsiadami na temat wykopania kanału w jednym z naszych garaży. > Poszukałem trochę w necie i nie znalazłem info o braku możliwości bo np. prawo zabrania (albo > słabo szukałem ) > Jak to jest ? Mogę wykopać sobie dziurę w swoim garażu? Jeśli tak to czy potrzebuję zgody wspólnoty > mieszkaniowej? > (zakładam, że pod garażem nie ma żadnych instalacji) Garaż podziemny jest na pewno uszczelniony - więc jeżeli przebijesz spód a przy okazji masz zwierciadło wód gruntowych, które stabilizuje się powyżej podłogi garażu, to w zależności od dopływu albo po prostu zrobisz wielką kałużę i zadasz tu pytanie "jak szybko uszczelnić beton, spod którego wylewa się woda", lub "jakie są limity OC w życiu prywatnym i czy można zaproponować przekształcenie podziemnego garażu w basen lub centrum nurkowe (w zależności od rzędnej ustabilizowanego zwierciadła wód)"
  7. volcan

    Miernik lakieru

    > zależy od miernika, ale w zdecydowanej większości musi się stykać całą swoją powierzchnią. > Dlatego niezwykle łatwo jest pokazać nieświadomemu sprzedawcy szpachel w miejscu gdzie go > faktycznie nie ma... Według SJP: "szpachlę", "jej"
  8. > ale dwulatek juz barierki nie potrzebuje Zależy od dwulatka. U mnie akurat nie ma schodów - barierka jest po to, żeby nie wtargnął do kuchni w czasie gotowania itp. i na siebie czegoś nie strącił, kuzynka ma dwulatkę i mimo tego, że codziennie chodzi po schodach itp. i tak zaliczyła dość spektakularny upadek (dorosły prawdopodobnie skończyłby w worku albo na wózku, mała otrzepała się i pobiegła do zabawy - po zbadaniu okazało się, że faktycznie nic jej się nie stało) ze schodów, po którym bramka wróciła na swoje miejsce.
  9. > kwestia ciezaru bramki jesli bedzie wazyla pare kilo, to zanim udzwignie, bedzie mozna ja zdjac. Dwulatek ostatnio porwał mi zgrzewkę mineralnej (6x1,5litra) i uciekł z nią na z góry upatrzone pozycje Nie przypuszczałem, że jest w stanie podnieść taki ciężar (przenosił na pewno przez próg - nie było żadnych odgłosów wleczenia, zgrzewka nie była przewrócona).
  10. > Robimy burze mozgow. Samo podnoszenie się nie sprawdzi. Każde dziecko w wieku poniżej 2 lat podniesie taką bramkę i ją otworzy. Musi być jakaś "zawleczka" uniemożliwiająca w pierwszej fazie podniesienie bramki.
  11. > I dodałbym ograniczenia używania w nocy. Jeszcze nie zdażyło mi sie żeby tylne pozycje nie były wystarczające Widocznie za mało i zbyt lokalnie jeździsz
  12. > To jest czysta teoria. Ile w Polsce jest sytuacji kiedy trafiamy na tak gęstą mgłę, że nic nie widać na 50m? W niektórych regionach Polski - zero, w innych w określonych warunkach jest to zjawisko niemalże codzienne i całkiem normalne dla tubylców.
  13. > duzo oczekuje? Raczej nie tak dużo. Aut jest tyle, że spokojnie można coś do jeżdżenia znaleźć w promieniu 25-35 km od domu - wtedy nie ma za dużo jeżdżenia, straty poniesione w paliwie są niewielkie a i sprzedający nie lubią sprzedawać złomu, który niezbyt daleko odjedzie
  14. > Ale ja wiem po co proceder i możliwość jazdy na PL blachach, tylko spamowanie do każdego o to, to taki bezsens jak napisał Jay. Takie auto wypożyczyłbym ukraińcowi, jakby był np moim pracownikiem, wtedy znam go trochę, płaci kasę za samochód, a ja mu robię użyczenie samochodu na piśmie i sobie go eksploatuje. Prosta sprawa, że nikt "normalny" nie sprzeda w ten sposób samochodu Po co piszą? Przypuszczam, że szukają wśród sprzedających samochody osoby, która zaproponuje za "niewielką kwotę" znalezienie słupa - czyli sprzedając auto sprzedajesz je słupowi i Ukraińcowi - Ty zadowolony, bo auto sprzedane, słup zadowolony, bo na kilka flaszek będzie, Ukrainiec zadowolony, bo ma auto na unijnych blachach... Legalność tego rozwiązania na dobrą sprawę też nie jest podważalna - Ty oddałeś auto i dostałeś kasę, słup otrzymał prowizję i teoretycznie nadal ma auto, Ukrainiec też czysty - dostał auto, zapłacił za nie, ma odpowiednie wpisy w DR...
  15. Jest jeszcze jedna rzecz. O ile polskie auta (chodzi o rejestracje) nie są raczej "nękane" przez SG, to wszystkie UA są trzepane co najmniej kilkukrotnie w drodze np. od granicy ukraińskiej do niemieckiej. Polskie blaty (traktowane zazwyczaj jak relikwia - wszystko opłacone itp. - żeby nie podpaść i nie stracić ich) to skarb dla Ukraińca, który często jeźdzli na zachód.
  16. > Poboczy nikt nie planuje likwidować. Będzie gdzie zjechać. Nie będzie gdzie zjechać - bariery nikt nie postawi na asfalcie, żeby auta się ocierały o nią w czasie jazdy. Zostanie wyłączona wysepka kosztem pasa, a pas poszerzony kosztem pobocza. Do tego nie każda DK ma pobocze - są odcinki, gdzie nie dość, że nie ma pobocza, to pasy są tak wąskie, że ciężarówki mijają się na styk. Podobny pomysł - tyle, że słupkowo - wysepkowy jest zastosowany np. na DK4 - tyle, że alternatywą jest teraz A4, więc faktycznie ruch na DK zostanie ograniczony do ruchu lokalnego. Sam kiedyś na DK4 stałem dobre półtorej godziny, aż holownik ściągnął zepsutą ciężarówkę z naczepą - nie było miejsca do ominięcia tego samochodu, wysepki, bariery energochłonne itp. "atrakcje" uniemożliwiały jakikolwiek manewr.
  17. Czołem A Ty czym śmigasz? W profilu masz dane po ataku Kononowicza
  18. Cła nie płaci, dzięki temu ma auto w cenie "polskiej" a nie lekko licząc 2 razy wyższej
  19. volcan

    klucz do kół

    > Mnie ostatnio tez tak załatwili na wulkanizacji, biorą na praktyki kogo popadnie i potem problemy. > Ostatnio zeby odkrecic koło musiałem kupic mocny klucz, użyc 2 metrowej przedłuzki i jeszcze druga > osoba stukała i dopiero pusciły sruby. > Nie wyobrazam sobie takiej operacji w trasie :/ Najprostsze rozwiązanie - stosuję od momentu, gdy zrobili mi taki sam "psikus". Po dokręceniu kół (nawet dynamometrycznym kluczem) wyciągam z bagażnika fabryczny klucz do kół i proszę o odkręcenie nim dwóch losowo wybranych nakrętek. Dwukrotnie skutkowało to już odkręceniem wszystkich, przestawieniem klucza na normalny moment i ponownym dokręceniem
  20. Odmrażaczem do szyb (najlepiej ciepłym - postaw w domu na kaloryferze) zalać uszczelki, docisnąć drzwi i wejść Resztę drzwi odmrozić w jakimś ciepłym miejscu, po otwarciu wytrzeć uszczelki do sucha, potem wazelina lub silikon na uszczelki i do wiosny spokój
  21. volcan

    Zamarznięty ręczny

    > Nie jest tak źle, da się bez demontowania foteli i kanapy, patrz post #17 jakiś tekst To przy najbliższej okazji pośmieję się z kumpla Fakt faktem - narobił się niesamowicie przy tym, kilka(naście? dziesiąt?) nowych przekleństw wymyślił. Stwierdził, że jedyną gorszą od tego operacją była wymiana przewodów hamulcowych w Matizie
  22. volcan

    Zamarznięty ręczny

    > Przeznacz na wahacze > BTW, czy aby nie przesadzasz, linka z wymianą ponad 700PLN? Pół auta trzeba rozkręcić, żeby taką linkę wymienić - w końcu Alfa Widziałem kiedyś, jak kumpel (mechanik) się z tym mordował - skończyło się na wykręceniu z auta siedzeń (nawet kanapa tylna wyleciała, bo jakieś śruby zasłaniała i nie dało się tunelu rozebrać) Jak to ASO policzy według roboczogodzin, to taką cenę można bez problemu uzyskać...
  23. > Najlepiej kupić nową szybę. Może to najdroższy sposób ale najbardziej skuteczny i pewny. Czy nadroższy Czasem można kupić kompletną klapę ze sprawną szybą w cenie niewiele większej, niż te 50 USD za matę ze ścieżkami - zaletą jest to, że nadal mamy fabryczny lakier, fabrycznie wklejoną, fabryczną szybę z odpowiedniego rocznika a i klapa z uszkodzonymi ścieżkami zostaje do dalszego etapu "machniom", więc sumarycznie koszt nie jest wcale wielki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.