Skocz do zawartości

volcan

moderator
  • Liczba zawartości

    10 039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez volcan

  1. > IPA pewnie czyli alkohol izopropylowy Najlepsze, co można w tym przypadku poradzić. Nie niszczy elementów wyposażenia wnętrza i jest bardzo skuteczny. BTW - używa się go m.in. do czyszczenia okien PCV, elektroniki itp.
  2. > czyli aceton techniczny - do kupienia w castoramie Tylko z acetonem ostrożnie w okolicach plastików, gumy itp.
  3. > Gdyby w twoim powyzszym wywodzie byla choc odrobina sensu, to w zadnym kraju nie byloby nakazu uzywania opon zimowych. A skoro sa, to znaczy ze opona wielosezonowa nie ma nawet startu do opony zimowej. 10/10 - dawno się tak nie ubawiłem czytając wypowiedź osoby, która pisze, chociaż nie wie nawet o czym Kolego - dla Twojej wiadomości - każda opona wielosezonowa, żeby stać się oficjalnie takową jest certyfikowana jako opona zimowa - więc posiada odpowiednie oznaczenia opon zimowych i w 100% wypełnia wymagania krajów nakazujących użytkowanie zimówek w określonym sezonie.
  4. > CZy te opony nie hałasują tak jak zimówki latem? Bo tez się zastanawiam na d założeniem takich > mojej żonie. Jeździ 3-4kkm rocznie i praktycznie wokół komina. Pierwsze wrażenie kolegi, którego zgarniałem z przystanku było takie: "ale cichutkie masz opony" Mam Quatrac3 SUV, więc ciut inną oponę, niż "zwykły" Quatrac.
  5. > Pas popsikany smarem nie brudzi ubrania? Jeżeli popsikasz smarem, to pobrudzi. Jeżeli silikonem, to nie
  6. Dowolny silikon - nie smar, nie olej a czysty silikon w spraju potrzebujesz. Pasy oczywiście trzeba wyczyścić, potem kilkukrotnie spryskać silikonem ("na bogato" - nie mgiełką odkurzu...), zwijając je za każdym razem
  7. > Jak widać po tym wątku SUV spełnia znakomicie swoje zadanie jako narzędzie do wzbudzania zazdrości Skoro są ludzie, którym SUV imponuje i wzbudza w nich zazdrość... Współczuję Zauważyłem też, że w przeważającej części właśnie ci, którzy zazdroszczą czegoś (nie dotyczy to SUV-ów, tylko ogólnie - życiowego doświadczenia) najgłośniej to krytykują, zamiast po prostu sobie "mroczny przedmiot pożądania" sprawić
  8. > Teraz Pan z PZU mowi mi ze mam 0% znizek. A jak ten Pan to sprawdził? W komputerze? Przez telefon? Wcześniej ubezpieczenie miałeś w PZU (przez te wszystkie lata)? Jeżeli nie - to dość "normalne", bo wymiana danych między ubezpieczycielami, czy centralną bazą nie istnieje. Musisz historię zebrać u wszystkich swoich ubezpieczycieli (wydruk z pieczątką, podpisem) i najlepiej sobie te dokumenty zachować na przyszłość, żeby czasu nie tracić. Co do historii ubezpieczenia - PZU nie miało w swojej bazie samochodu, którym jeździłem przez kilka lat i nie było nigdy ubezpieczone w PZU, więc na podstawie infolinii mogli mi udzielić 30% zniżek, mimo że miałem już od dwóch czy trzech lat pełne 60%. Miałem współwłaściciela "ze zniżkami", więc nie wnikałem głęboko w temat - dlaczego nie mam swoich zniżek, aż do momentu gdy postanowiłem się owego współwłaściciela "pozbyć" z DR. Nieźle się zdziwiłem oglądając te wydruki, ale wystarczyła wizyta u brokera, u którego auto ubezpieczałem, wykonał dla mnie wydruki z baz innych ubezpieczycieli, ładnie wszystko spiąłem w teczce i w PZU przedstawiłem. Wbili wszystko do bazy i rok później nie było już problemu z określeniem wysokości zniżek.
  9. > Jak ściśniesz i poczekasz aż się olej wyrówna to nie wrócą. To są elementy tłumiące a nie sprężynujące. Jesteś w błędzie Fabrycznie amortyzatory gazowo-olejowe mają montowane blokady transportowe i po ich zdjęciu wysuwają się w całości. Ściśnięcie ich ręką jest problematyczne (na pewno nie da się tego zrobić gołą dłonią, żeby nie nabawić się "stygmatów" na dłoniach).
  10. > To nie sprężyna, nie wraca Olejowy nie wraca. Gazowy (tak dokładniej - gazowo - olejowy) jak najbardziej.
  11. > Panowie jeszcze jest Bodzio to jest już poza klasyfikacją poniżej BRW Do sklepów Bodzio dobrze jest chodzić w kasku - ze względu na odpadające elementy mebli z ekspozycji Wcale nie żartuję i nie przesadzam - raz w życiu dostałem w głowę klapą z górnych szafek mebli kuchennych (i to z wypasem - front + zawiasy na mnie spadły - trzymało się to - przez chwilę - na wygiętym teleskopie...) i to właśnie w salonie Bodzio. Do tego jeszcze ochroniarz do mnie skakał potem, że zepsułem / urwałem / będę płacił Syf totalny - cienkie płyty, osprzęt nawet nie z dolnej półki a spod półki a ceny sugerujące czasem, że jednak do czegoś się te meble nadają...
  12. > Mogę? > warsztat zacząć? Jedno z moich modelarskich marzeń z lat młodości. Miałem dość dużo fajnych (z potencjałem) modeli, niestety właściwie nigdy żadnego nie wykończyłem i po latach wszystkie wylądowały w śmietniku (tak to jest, jak człowiek na studia wyjeżdża do innego miasta i już w sumie nigdy nie wraca "na stałe" do domu rodzinnego...).
  13. > Puste drzwi tworzą dźwięk jak pudło rezonansowe. Każda okleina, niewiele pomoże. Będzie słychać, bo > drzwi wzmacniają. > Musiałbyś je rozebrać (zerwać jedną stronę i wypełnić wełną akustyczną, po czym dokleić nowy > fornir. Do czego ten fornir doklejać Do blachy? Szkieletu drzwi?
  14. > kurde nie wiedziałem że jest tak duży jak santafka.. az nie chce mi się wierzyć.. to ix55 musi być > jak Kraz L) Tyle, że dwie generacje upłynęły, to i Santek urósł znacząco. CM jest już większy od SM a ten nowy, obecny model to potęga
  15. > o tym modelu wiele nie powiem. ale mam ix35 czyli tucson na europe. Miałem też almerę n16 i mazdę 3 > i powiem wam że w ixie jest dużooo więcej miejsca. A sama jazda jest wiele przyjemniejsza.. > nie wiem o ile ix jest większy od tucsona starszej generacji ale porównując ixa do mazdy 3 czy > almery 16 to miejsca jest b.dużo. ix35 z linijką w ręku jest praktycznie taki sam, jak SantaFe SM Myślałem wcześniej, że to małe auto i nie brałem go zupełnie pod uwagę przy planach zakupowych aż raz, przypadkowo stałem z takim ix-em bok w bok na parkingu zaprzyjaźnionej myjni, co dało mi możliwość dokładnego obejrzenia tego samochodu
  16. > Czy macie już praktyczne porównanie zmiany opon na wyższą klasę efektywności paliwowej? Zastanawiam > się nad zasadnością informacji na tej stronie. Czeka mnie zakup letniaków i wg tejże strony > potencjalne roczne oszczędności przy zmianie opon kat.F na B to 1025 PLN. Wtedy można by > śmiało rozważyć zakup lepszych opon skoro w ciągu roku zwraca się cena w mniejszym spalaniu. A jakie opony na jakie chcesz zmienić? Zobacz na etykietach opon jakie mają klasy ekonomiczności i potem policz potencjalny zysk uwzględniając różnicę ceny tych opon (jest na stronie, którą cytujesz obliczenie amortyzacji opony). Na pewno nie uzyskasz takiej różnicy, bo opony w klasie E są praktycznie niedostępne (lub bardzo mało popularne), z kolei opony z niskimi literkami są znacząco droższe od tych z wyższymi. Jeżeli uzyskasz zwrot inwestycji po 9 latach (tak mi wyszło z symulacji dwóch opon wielosezonowych do mojego auta), to dziękuję bardzo - postoję Tak naprawdę - wstawienie do tego kalkulatora prawdziwych danych pokazuje tylko, jak bardzo bezsensowne są eko-opony
  17. > Zozszerzysz ? Bo jakos nie kumam ? To odpowiem pytaniem Czy hamowanie z pedałem w podłodze i klekoczącym ABS-em jest najkrótsze z możliwych? Czyli innymi słowy... czy ABS skraca drogę hamowania?
  18. > A co mu się stanie w czasie palenia tych opon? Zatruje się oparami
  19. > Tym bardziej jak jest ABS - gdy trzeba, wciskam max i niech sobie system radzi Czyli nie jesteś generalnie zainteresowany możliwie najkrótszą drogą hamowania?
  20. > Dlaczego?!?!?! W przypadku porównania dostawczy/SUV vs ciężarówka / autobus znaczenie odgrywa efekt psychologiczny Tzn. jeżeli auto jest duże, to wydaje się, że reflektor np. na wysokości 80 cm nad asfaltem jest zamontowany nisko. W przypadku mniejszego auta tak samo zamontowany reflektor sprawia wrażenie, że jest wysoko, więc na pewno oślepia
  21. > Bo ani to w teren, ani na długą trasę. W teren, w którym chcesz auto utopić po lusterka - wiadomo - nie nadaje się. W teren typu naprawdę dziurawa droga leśna, trochę łąki, błota, dużo śniegu itp. nadaje się idealnie. > Koszty eksploatacji znacznie większe. Trochę większe spalanie - ze względu na napęd i aerodynamikę. Koszt ubezpieczenia identyczny (poza AC - wartość auta - wiadomo), ceny części nie odbiegają od cen aut osobowych tej klasy, do tego zawieszenie ze względu na wielkość kół, ogumienie (nie rozmawiamy o "SUV-ach" na naleśniku i gwintowanym zawieszeniu - dla mnie to wynaturzenie ) i ogólnym przewymiarowaniem części jest trwalsze, niż w podobnej wielkością osobówce - szczególnie na dziurawych drogach. > Tylko dla szpanu czy ma to jakieś walory użytkowe?? Przejedź się to zobaczysz Jest wyżej (dla mnie =wygodniej, bo nie lubię tyłkiem ciągnąć po asfalcie a z samochodu się wyczołgiwać), mniej kierowców wymusza pierwszeństwo (perspektywa oberwania w twarz zderzakiem, czy bullbarem jednak nie jest zbytnio kusząca), polskie drogi NIE SĄ dziurawe, do tego jest o wiele więcej miejsc parkingowych, drogi i parkingi okazują się być idealnie odśnieżane (czasem tylko trzeba iść po śladach swojego auta, żeby nie brodzić w śniegu idąc z samochodu stojącego już na takim "odśnieżonym" parkingu). Zimą nie trzeba elektroniki do ruszania z miejsca itp. itd.
  22. > Ja porównywałem Santa Fe II generacji oraz Tucsona po facelifcie. > Według autocentrum mają szerokość odpowiednio 1890 / 1820. A te 7cm robiło różnicę przy mojej > bramie garażowej > Spoko, pewnie porównywaliśmy różne generacje, albo dane z autocentrum są nieprawdziwe No pewnie, że różne generacje Cały czas mowa była o SantaFe SM...
  23. > I wciskasz go do końca? No tak - myślałem, że problemem jest nie koniec skoku a jego początek i że dlatego niektórzy cisną od góry z oderwaniem pięty
  24. > I nie zgadzam się, że wymiarami poza długością jest taki sam jak SantaFe. Pamiętam, że odrzuciłem Santa Fe, bo wedle danych fabrycznych nie zmieściłbym się do garażu. Odpowiem suchymi liczbami (dane producenta): Wymiary [mm] (SantaFe SM / Tucson): długość: 4500 / 4325 szerokość (bez lusterek): 1845 / 1830 wysokość (z relingami): 1730 / 1730 No i wymiary nieistotne z punktu widzenia garażu rozstaw osi: 2620 / 2630 rozstaw kół przód | tył: 1540|1540 / 1540|1540 zwis przedni: 895 / 885 zwis tylny: 985 / 810
  25. > nie wiem jak to robisz ale ja chyba nie jestem w stanie wcisnąć sprzęgła bez odrywania pięty Nie wiem Od zawsze tak wciskałem i wydawało mi się to najbardziej optymalnie i prawidłowo przeprowadzoną operacją
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.