-
Liczba zawartości
69 224 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
163
Zawartość dodana przez Maciej__
-
> Cruze kombi dopiero co wszedł na rynek, więc i oferta niewielka. W dodatku chyba nie ma miejsca na butle...
-
> Z zasłyszanych opinii Carnival to zawsze jest skarbonka > Jeżeli to będą realne przebiegi to w przypadku diesla nic nie powinno się z takim autem dziać, > jeżeli było dobrze serwisowane, u nas śmiga Citroen Jumpy, 270 tys przebiegu, silnik nie > bierze ani grama oleju, pełny syntetyk, nie kopci, pali od strzała, nie ma z nim problemów Rownie dobrze w okolicach 200kkm+ moze pasc turbo, DKZ czy cos innego z osprzetu.... IMHO to dosc newralgiczny przebieg i jak w kazdej uzywce, loteria
-
> stuk byl na tyle specyficzny ze mocno podejrzewalem panewke No to dobrze, ze skonczylo sie tylko na strachu
-
> sprzeglo nie zrobione > Co bylo nie wiem, ale obstawiam odkrecona swiece... A co podejrzewales zakladajac watek?
-
> nie, znaczy tak ale nie do konca > w mazdzie nie ma klapek ani dwumasy > bocznikowego tez chyba nie ma > co do regulacji zaworow to chyba zostala ta sama > a klapki to nie byla tragedia > mialem nalot blisko 300kkm i nie mialem z nimi problemow > ewentualnie mozna je wyjac i zapomnie albo zalozyc nowe > operacja nie jest zbyt skomplikowana Znaczy sie Ford poprawil dobry silnik
-
> Oczywiście ,że tak .... Ale auto na max 2 lata czyli 100kkm ... > Zepsuje się pompa czy wtryski .... zregeneruje / kupie uzywke - cokolwiek .... Przy takiej cenie > auta nie warto inwestować w nowe. Na przebiegi rzedu 50kkm to sie kupuje auto na gwarancji, a nie kilkunastoletnie BMW, czy Audi z przebiegiem rzedu 300+kkm... Sorry, ale taka prawda
-
> nastepne chyba nie bedzie francuskie.... Troche mam dosc Swiat sie konczy Najlepszego
-
> Duratec to JEST produkt Mazdy To jest ten sam, w ktorym padaja klapki w kolektorze?
-
> Mogie > Ale nie moge palowac, musze leciusio dotykac gazu :/ Moze oppony nie trzymaja? U mnie tez ostatnio ASR lubi sie zapalic z rana
-
> Dużo. To ile powinno kosztowac wg Ciebie? 60% w 3 lata to IMHO spora utrata wartosci.
-
> Dalej to samo, a nawet gorzej. > Okazało się, że na początku niby wszystko OK ale żeby wskaźnik znalazł się na połowie skali to > trzeba zrobić ze 30km. Potem dopiero temperatura się w miarę trzyma. > Zaraz po wymianie dało się zauważyć, że nowy termostat (firma Verter, czy jakoś tak) szybko się > otwiera. Wskazówka na skali ledwo drgnęła, a górna gumowa rura przy chłodnicy już się robiła > ciepła. > Nic nie jest zapowietrzone, czujnik też dobry. > Doradźcie coś, bo ileż można wymieniać termostat? > Wymieniłem termostat Sprawdz faktyczna temperature plynu jakims kompem, bo moze to tylko wskaznik zle pokazuje...
-
> Co jest dziwnego w wymianie zużytych części? W innych markach się nie wymienia? Chyba, że o coś > innego Ci chodzi W samej wymianie nie ma nic dziwnego Ale juz ich ilosc i czestotliwosc juz deczko zastanawiajaca Szczegolnie po uwzglednieniu deklarowanych tu przebiegow...
-
> no kochać kochać bo u mnie amorki z tyłu jeszcze do wymiany Bo lekturze tego kacika, wyleczylem sie z Renault na dluzszy czas
-
Problem w zasadzie jest z nazewnictwem... Szkoda calkowita to w zazwyczaj przypadek, kiedy naprawa jest nieuzasadniona ekonomicznie Jej koszt wg TU przekracza wartosc uszkodzonego auta. Musi byc jakas granica bo w przeciwnym razie dochodziloby do absurdow, a stawki OC bylyby kilka razy wyzsze Przeciez nic nie stoi na przeszkodzie, zeby znalezc warsztat, ktory naprawi auto po cenach innych niz z tabelek TU. Ale ciezko oczekiwac, ze TU zaplaci 30kPLN za naprawe auta wartego 5kPLN
-
Faktycznie, przycisk robi wielka roznice
-
> :-) > gęsty dzień w kopalni dzisiaj > -dlaczego chchesz naprawiac w ASO tylko i wylacznie? i dlaczego do stanu "jak nowe" > -po to wykupuje OC, żeby nie martwić się potem, że ktoś będzie mnie ciągał po sądach To byl tylko przyklad z ASO... Jak sobie znajdzie inny zaklad, ktory naprawi to auto do poziomu przytoczonych 10-15kPLN to nie ma problemu Ale nie widze powodu, zeby TU mialo placic wiecej niz cos jest warto Co do sadow, to raczej chodzilo o zalozenie sprawy TU, Ciebie obowiazuje limit z polisy OC
-
> ale dlaczego od razu w wszystkim chcesz naprawiać wszystkie auta niezależnie od wieku i tego jak do > tej pory traktowal (-tzn tu: czy serwisował w ASO) je właściciel w ASO? > Popatrz na to z drugiej strony > Po to wykupuje OC i jasno jest w nim okreslony gorny próg odpowiedzialności TU (niemały wcale), > żeby mnie potem jakis Jozek z Ziutkiem po sądaach nie ciagali bo odszkodowania dostali > 5tyś+wrak a auta za to naprawić/przywrócic do stanu sprzed szkody (nie stanu jak od nowości) > się nie da... Napisz jeszcze raz po Polsku, bo nie potrafie sie ustosunkowac do tego
-
> To wyobraź sobie, że takie scenariusze są realne. > Tylko jest to droga przez mękę (sądy) ale jak najbardziej do zrealizowania. Pewnie tak, ale dotycza aut zabytkowych czy kolekcjonerskich... Watpie, ze by to przeszlo w przypadku pierwszego lepszego szrotu.
-
> nigdy nie zrozumiem tej idei-tzn "szkody całkowitej" > nie interesuje mnie ze wartość pojazdu jest niska i że ubezpieczycielowi się to nie kalkuluje > chce mieć rzecz w takim stanie w jakim miałem przed zdarzeniem - czy zrobi to sprawca, czy jego > ubezpieczyciel - nie ma to dla mnie znaczenia > i niech mi ktoś wytłumaczy auto jak na zdjęciu-co to w ogóle jest za sformułowanie "szkoda > całkowita"... silnik się uruchamia, kierownica kręci, światła świecą-jak dla mnie 'szkoda > procentowa', a nie "całkowita" takie wycieranie sobie ty...ka bo wiadomo, że ludzie dla > świętego spokoju nie będą szli na wojnę o pare złotych > (wiem, wiem marudze i z kopią ruszam na świat-ale ni olery nie moge tego zrozumieć) To wyobraz sobie starego Mercedesa klasy S za 10-15kPLN... Przy srednim dzwonie i naprawie w ASO, koszt y bedzie pewnie ze 100kPLN Kto by mial za to placic i jakie bylyby wtedy stawki OC?
-
> rozrusznik sprawny, bezpieczniki ok auto nie kręcie silnikiem. Można odpalić "z popychu" - wtedy > wszystko jest ok. Co to może być? Jest tam jeszcze jakiś sterownik co mógł tak paść? Moze cos ze stacyjka?
-
> 4. Jak chce samochód mieć naprawiony to niech wstawi do porządnego warsztatu z renomą i > bezgotówkową naprawę robi, potem warsztat rozliczy się z ubezpieczycielem. Pod warunkiem, ze to auto da sie naprawic za kwote, na jaka wyceni je TU. Mozna sie ewentualnie odwolywac jak roznica bedzie niewielka.
-
> A czy jest taka ewentualność, że zakład dogaduje się z ubezpieczycielem co do wyceny - żeby? - i > właśnie nie wiem czy mogą mieć w tym interes żeby oskubać zielonego człowieka. Nie ma takiej mozliwosci
-
> ale akku który kosztuje powiedzmy koło 2-3% wartości auta to nie to samo co zrobienie zawiasu co z > dużą dozą prawdopodobieństwa jest równe lub przewyższa wartość auta Raczej ten zrobiony zawias, to nowe laczniki stabikizatora
-
> No to byłem na przeglądzie i dostałem ładny druczek I tym sposobem pasek ma legalne 180kkm przebiegu
-
> Że co? > A jak jest w "dolnej normie", to co się dzieje? Pewnie chodzi o trwalosc wariatora albo rozrzadu