Ryb

Przykleili garbaty przód w stylu Lexusa. IMO wygląda to jak upośledzony nosorożec albo ta małpa z wielkim nochalem co jest w co drugim memie.

Po przyzwyczajeniu się okazuje się, że to bardzo wygodna opcja i człowiek bez sensu dotąd machał klapą samemu.

Ja wożę dzieci w kabinie ale rozumiem rodziców, którzy wożą swoje w bagażniku.

Dokładnie, przecież można dopchać ręcznie jak ktoś się lubi męczyć.

Gdyby u nas pozwolono na takie coś to nie ostałby się ani jeden żywy pieszy. OMG ale obrzydliwość. Niniejszym przestajemy zazdrościć. No, tego u nas brakuje: dużych SUVów i prawdziwych off-roaderów. Rodziny muszą się gnieść w kompaktowych autach. Offroadery są w sumie niepotrzebne bo u nas albo jest wszędzie asfalt albo zakaz wjazdu ale jednak fajnie jest takiego mieć.

Rozmiar bagażnika. To IMO jedyna przewaga X7 nad X5 ale akurat u mnie to bardzo ważny punkt. Z tym że ja się nie upieram, że wszystkie te rzeczy trzeba mieć w jednym aucie, np. u mnie Jag ma jakieś 90% z wymienionych a Ranger jakieś 70%. Oczywiście najważniejsze, że Ranger ma przy tym te punkty, których nie ma Jag i na odwrót. PS. Duży Range Rover też spełnia niemal wszystkie kryteria. I GLS, chociaż gorzej, bo nie ma dzielonej klapy a to jest nieoceniony wynalazek.

Kup sobie do kompletu taki zegarek.

TESLA!!!!!!!!!!oneoneone!!!!

A nie możesz po prostu wykręcić z niej żarówki?

X7

110 nie spełnia kryterium ogromnego bagażnika. No i ja w tej wielkiej budzie to bym wolał jednak diesla żeby zasięg jakiś był.

Fakt, zapomniałem. Ale jak są lampki oświetlające wszystko dookoła to świecą też na klamki, da się znaleźć nawet po pijaku.

Byłby zgryz przy przetargu bo spisałem to z obu aut - w jednym dość ciężko byłoby mieć to wszystko. IMO jedyne auto na rynku, które jest najbliżej to LR Defender 130. Zresztą on mi się bardzo podoba.

Niezbędne minimum: - AWD (najlepiej z przewagą właściwej osi) - Automatyczna skrzynia biegów - Silnik w miarę radzący sobie z masą auta - Duży zasięg na jednym tankowaniu - System utrzymania auta na pasie ruchu w połączeniu z jakimś systemem bezpieczeństwa żeby po zaśnięciu nie obudzić się na tamtym świecie - Wszystkie dostępne w danym modelu poduszki powietrzne i inne wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa biernego - Automatyczna klimatyzacja, światła, wycieraczki - Nadwozie zapewniające sensowny prześwit i niezmuszające do schylania się przy wsadzaniu dziecka do fotelika - Ogroooooomny bagażnik - Tempomat - Samościemniające się wewnętrzne lusterko - Nawigacja z usługami live traffic (dobrze działającymi!) - Kamera oraz czujniki cofania (razem) - Czytanie znaków drogowych - Połączenie z Internetem - Ładna tapicerka z dobrych materiałów - Odpalanie bez kluczyka (nie musi być keyless entry, wystarczy keyless start) Bardzo potrzebne: - Ogrzewana elektrycznie przednia szyba - System audio na wypasie - Dobre wyciszenie kabiny - Fajny wydech (wizualnie, ale dźwiękowo też może być) - Ładne felgi - duże, ale nie za duże - Elektrycznie składane i samościemniające się zewnętrzne lusterka - Oświetlenie dookoła auta przy wsiadaniu - Elektryczna tylna klapa - Tempomat z radarem - System monitorujący zmęczenie kierowcy (chociaż i tak się go ignoruje) - Elektryczne sterowanie fotelami - Połączenie z autem z aplikacji, im więcej możliwości sterowania tym lepiej - Relingi dachowe - Koło zapasowe Nie chciałem ale mam i uważam, że to jest fajne, będę chciał w przyszłości: - Automatyka świateł drogowych - matrixy lub chociaż automatyczne długie do oślepiania tych z naprzeciwka - Spryskiwacze reflektorów - Turbosprężarki! Dużo turbosprężarek! - Konfigurowalny ekran zamiast zegarów - Szklany dach - Podgrzewana kierownica - Konfigurowalne oświetlenie ambiente wewnątrz - Podświetlone logo/napisy w progach po otwarciu drzwi - Gniazdko 220V - Tapicerka z naturalnej skóry - Jasna tapicerka - Kierownica ze zgrubieniami na 10:10 - wygodniej się taką trzyma - Fotele regulowane w kilkunastu kierunkach, im więcej tym lepiej - Deska rozdzielcza, konsola i wszystko co się da obszyte skórą - Podsufitka z alkantary - Aktywne oczyszczanie i jonizacja powietrza w kabinie - Wybór trybów jazdy, który rzeczywiście coś zmienia w charakterze auta - Rozkład mas bliski 50:50 - Ładny lakier - Dzielona tylna klapa - Szyby/dach otwierane/domykane z pilota lub aplikacji - Maska na amortyzatorach gazowych (to obciach podpierać ją patykiem) - Hak W ogóle nie potrzebuję: - Keyless entry - Pneumatyczne zawieszenie z regulacją wysokości - Ogrzewanie foteli (wolę wentylację) - Światła przeciwmgłowe przednie (tylne są potrzebne do oślepiania innych ) - Automatyczne parkowanie (chociaż parę razy skorzystałem) - Sterowanie głosowe (wolę sensowne guziki na kierownicy i ekran na zegarach) - Fizyczne guziki do klimatyzacji - Odtwarzacz płyt CD (w obecnych autach nigdy nie użyłem)

No i dlatego się ją wyłącza bo musieć udowodnić coś sprzedawcy jest trudniej niż nie musieć.

Brzmi jak ogłoszenie sprzedaży Opla.

Raczej te nauki.

Przecież sedan to limuzyna = wyższy segment.

My mamy Renault Thalię, dzielnie broniącą tytułu małej pokraki.

Już pomagam, np. bardzo piękna i niedostępna u nas Toyota Yaris sedan. Ładniejsza, czemu u nas takich nie ma?

I rękojmię.

Nawet jak czytają to nie mają z tym problemu żeby przy używanym samochodzie wyłączyć rękojmię. A jeśli mają to niech szukają frajera, który im sprzeda bez wyłączenia.

Bez problemu. Wszyscy podpisują.

W ogłoszeniu pisz jak najmniej. W umowie wyłącz rękojmię. O zderzaku bym powiedział przy rozmowie, o oleju nie, bo to norma. Tyle.