-
Liczba zawartości
94 965 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
313
Zawartość dodana przez Ryb
-
Jeśli chcesz wjechać na plażę to tylko auta z punktu 2.
-
Ja mam lepszy, po prostu parkuję na dwóch miejscach z linią między kołami.
-
O nie, na pewno nie poszły do utylizacji. Jeśli były na strychu to dalej są na strychu tylko przykryte większą ilością innych gratów niż ostatnio. Będę serio musiał się przez to przekopać.
-
Ja chyba komuś z AK je sprzedawałem lub próbowałem sprzedać. Nie pamiętam czy w końcu się udało czy nie.
-
Nawet 120% w leasingu jest bardziej za darmo niż 100% bez leasingu!
-
Za darmo to co się ma nie opłacać?
-
Może dwa, ja się nie znam na warszawskich dilerach. W mojej okolicy mam kilku (Katowice, Bielsko-Biała, Kraków) i mi wystarczy aż nadto. Tymczasem Porsche i Maserati mają w okolicy tylko jeden serwis i nikt nie uważa tego za problem.
-
Przecież jest kilku dilerów JLR w Polsce. Jeden mniej nie robi jakiejś dramatycznej różnicy. W Katowicach mi zlikwidowali "mój" salon i serwis a tymczasem kolejny, należący do innego dilera jest 500m dalej. W Warszawie masz aż trzy.
-
Fakt, nie zwróciłem uwagi na budżet. No to nie masz wyjścia, musisz jakieś 50k dorzucić.
-
Tylko jeśli ktoś ma krótkie nogi lub jest mały jak Naczelnik. Przed porysowaniem boku progi też chronią przecież.
-
Tak, bez problemu.
-
Ja w ogóle lubię parkingi dla rodzin bo są szersze. Nie trzeba mieć dziecka, wystarczy fotelik na siedzeniu i nikt się nie czepia. BTW, @mrBEAN - jak już kupisz te powypadkowe foteliki i będziesz szukał kogoś na stłuczkę to dodatkowo możesz sobie w międzyczasie parkować na szerszych miejscach.
-
Jeśli się uda takiego spotkać. Jak miałem Epikę (tam są wielkie drzwi i trzeba dużo miejsca żeby szeroko otworzyć) i małe dziecko w nosidle to stawałem na samym końcu parkingu a i tak się często debil trafiał, który stawał tak blisko, że nie dało się nosidła z dzieckiem do tyłu wsadzić. I to jest taki trochę szach-mat bo przecież nie mogę wyjechać z tego miejsca i dopiero nosidła wsadzić bo co w tym czasie z dzieckiem w nosidle zrobię? Na ziemi postawię? Na masce? Na dachu? Do bagażnika mam dziecko wsadzić? Złośliwie obijałem im drzwi ile wlazło.
-
Jeśli SUV to założyć progi, wtedy niższe auta nie mają możliwości obić drzwi bo trafiają w próg. W Outlanderze miałem takie i się sprawdzały. Nie sposób było trafić drzwiami w moje drzwi.
-
Oho, zaczyna się. Zaraz będą rady typu carsharing i samolot lub zaczipowana Fabia. To nie HP.
-
Dobrze kombinujesz, podoba mi się. Też jestem ciekaw. EDIT: Takie coś znalazłem: https://med-studio24.pl/hercules-prime-rehabilitacyjny-fotelik-samochodowy-dla-dzieci-i-mlodziezy,id1169.html?cd=1509565875&ad=59232136718&kd=&gclid=Cj0KCQjw1OmoBhDXARIsAAAYGSHwr5iAwljbHbIp-_QPAgsGC2qfC4tMHuumDVM17YwUqYU4UuzhkeEaAuZqEALw_wcB
-
Nawet nie trzeba mieć dzieci. Wystarczy foteliki wozić.
-
Pójdą na kolejną stłuczkę? Dostaniesz kasę na nowe a te sprzedasz dalej?
-
Jak dostaniesz nowe to te stare sprzedasz na Olx?
-
One mogą być zaprogramowane jako szybkie lub komfortowe (lub jedno i drugie oczywiście). Jak by to jednak nie było to one robią to bardzo dobrze.
-
Jak popatrzysz w otomoto i ustawisz filtr przebiegu do 120-150kkm to takich Passatów nie będzie w tej cenie. Za to dużo wyskoczy Insigni. Magia znaczka VW ciągle działa a dodatkowo nie wiadomo jakie fakapy tam VW tym razem poukrywał. Ja bym brał Opla.
-
Dokładnie, ja mam wrażenie, że one kwotowo zdrożały a nie proporcjonalnie. Dlatego w drogich autach to aż tak nie jest widoczne jak w małych i tanich, gdzie nastąpił skok nawet o 100%.
-
No ale ZF to klasa sama w sobie i nawet w 100% sprawne inne skrzynie jej często nie potrafią dorównać. Można odnieść wrażenie, że są popsute.