Skocz do zawartości

Wypadek Kuzaja - polski kibic nie żyje


Chorzyn

Rekomendowane odpowiedzi

> Szkoda, że część z Was wiesza psy na Kuzaju i umniejsza jego

> wszystkie zasługi dla sceny rajdowej mniejsze , większe ale

> jednak

Po części się z Tobą zgadzam...

Kuzi walczy do końca i nie odpuszcza...

ALE!

Przez to czasem coś mu się wymyka spod kontroli...

Przyznasz, że sporo ma dzwonów i wylotów z trasy?? Moim zdaniem za dużo...

...raz się uda - jak tu...

Dziś się nie udało... Kibice za bardzo zaryzykowali... W życiu nie stanąłbym na tak rozległym łuku, gdzie można szybko pojechać, na zewnętrznej i to w taką pogodę!!

Pozdrawiam!!! 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest dłuższy Klik

Zwóćcie uwage na tym filmie na jedno..zobaczcie, z jakiej odległości jest nagrany materiał..wszyscy stali przynajmniej 30 metrów od trasy, nie na wprost zacisku... wiedzieli gdzie stać, słychać tez gwizdek safeciarza, wiec było tam otasmowane okeey.. szkoda,z e nikt nierpzegonił tych ludzi zza latarni.. bo stali idealnie na wypadkowej..

Z filmu wynika, ze wg Kuzja musiał mieć coś źle w opisie OSu.. na onboardzie Kresty z tego odcinka widać,z e jest to lewy szybki zakręt, który pod koniec mocno sie zacieśnia.. a Kuzaj wjechał w ten zakręt calkowiecie bez odjęcia, z jedną prędkością.. takie moje wrazenie...

Choc z drugiej strony organizator musi sie liczyc z tym, ze są dzwony... i szczególnie w takich miejscach koperta powinna miec przynajmniej z 40 metrów...albo i jeszcze wiecej...a widać, ze tjej tam nie było, byłą tylko taśma od latarni przeciagniea w poprzek dróżki, która dochodziła do tego łuku.. (tez to analizowaliśmy wczoraj ze znajomymi na podstawiaee onboardów Kresty)....

Jak coś, to tutaj jest link:

http://www.mediasport.cz/videa/rok-2008

Filmik z RZ2, około 30 sekundy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwóćcie uwage na tym filmie na jedno..zobaczcie, z jakiej odległości

> jest nagrany materiał..wszyscy stali przynajmniej 30 metrów od

> trasy, nie na wprost zacisku... wiedzieli gdzie stać, słychać

> tez gwizdek safeciarza, wiec było tam otasmowane okeey..

> szkoda,z e nikt nierpzegonił tych ludzi zza latarni.. bo stali

> idealnie na wypadkowej..

> Z filmu wynika, ze wg Kuzja musiał mieć coś źle w opisie OSu.. na

> onboardzie Kresty z tego odcinka widać,z e jest to lewy szybki

> zakręt, który pod koniec mocno sie zacieśnia.. a Kuzaj wjechał w

> ten zakręt calkowiecie bez odjęcia, z jedną prędkością.. takie

> moje wrazenie...

> Choc z drugiej strony organizator musi sie liczyc z tym, ze są

> dzwony... i szczególnie w takich miejscach koperta powinna miec

> przynajmniej z 40 metrów...albo i jeszcze wiecej...a widać, ze

> tjej tam nie było, byłą tylko taśma od latarni przeciagniea w

> poprzek dróżki, która dochodziła do tego łuku.. (tez to

> analizowaliśmy wczoraj ze znajomymi na podstawiaee onboardów

> Kresty)....

> Jak coś, to tutaj jest link:

> http://www.mediasport.cz/videa/rok-2008

> Filmik z RZ2, około 30 sekundy

nie sposób się z Tobą nie zgodzić icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i wlasnie za taka jazde podziwiam Kuzaja... a co do dzwonow... no coz

> taki sport zdarza sie.

Myślę, że po tym dzwonie nie będzie już tak samo... frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że po tym dzwonie nie będzie już tak samo...

wiecie co jest najgorsze?

to nie byłpierwszy taki wypadek a ludzie w dalszym ciagu odbieraja tasme jak dekoracje. w tym sezonie juz zgineło w polsce kilku kibiców w podobny sposób frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mnie wlasnie martwi, bo to juz nie bedzie taka sama jazda... a

> szkoda wielka szkoda

Zaryzykuję stwierdzenie, że może i dobrze, bo w końcu i sobie by cos zrobił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i wlasnie za taka jazde podziwiam Kuzaja... a co do dzwonow... no coz

> taki sport zdarza sie.

A ja wlasnie za to go nielubie. U niego jest tylko jeno polezenie padalu gadu - " do dechy". Zobacz na innych kierowcow czy mieli tyle dzwonow co Kuzaj? Popatrz na Holowczyca, na Kuliga, na Kuchara i innych z czolowki RSMP czy mieli tyle dzwonow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja wlasnie za to go nielubie. U niego jest tylko jeno polezenie

> padalu gadu - " do dechy". Zobacz na innych kierowcow czy mieli

> tyle dzwonow co Kuzaj? Popatrz na Holowczyca, na Kuliga, na

> Kuchara i innych z czolowki RSMP czy mieli tyle dzwonow?

No fakt, Kuzi chyba nawet jak ma 40 sekund przewagi to jedzie na 110 % To już chyba taki charakter frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja wlasnie za to go nielubie. U niego jest tylko jeno polezenie

> padalu gadu - " do dechy". Zobacz na innych kierowcow czy mieli

> tyle dzwonow co Kuzaj? Popatrz na Holowczyca, na Kuliga, na

> Kuchara i innych z czolowki RSMP czy mieli tyle dzwonow?

Rajdami specjalnie się nie interesuję, ale podobną opinię miał np. ś.p. Collin. Taki indywidualny już charakter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Leszek wjechał w grupę kibiców na początku OS rajdu praskiego - 4

> osoby cięzko ranne , jedna nie żyje...polski kibic

ok, psy szczekaja karawana jedzie dalej, a ktos wie co sie teraz dzieje z Kuzajem? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok, psy szczekaja karawana jedzie dalej, a ktos wie co sie teraz

> dzieje z Kuzajem?

"Na tym odcinku, na którym wypadłem z trasy, było bardzo ślisko. W trakcie zawodów padało, ale nie to było przyczyną nieszczęścia - mówi Leszek Kuzaj, który podczas rajdu w Czechach (14. Rajd Praski) wjechał w grupę kibiców. Zginęły dwie osoby.

- Po prostu tam, w tym feralnym miejscu, był rozlany olej napędowy. W piątek, gdy robiliśmy rozpoznanie, tej plamy nie było. Mam nadzieję, że nikt nie wylał tego oleju celowo, że to był tylko przypadek. Jest coś takiego, jak odpowiedzialność moralna. Wiem, że tych ludzi nie powinno tam być, ale to niczego nie zmienia. Muszę teraz to wszystko sobie jakoś poukładać. Jestem tak przybity, że nic mi się nie chce - dodaje nasz kierowca."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "- Po prostu tam, w tym feralnym miejscu, był rozlany olej napędowy. W

> piątek, gdy robiliśmy rozpoznanie, tej plamy nie było. Mam

> nadzieję, że nikt nie wylał tego oleju celowo, że to był tylko

> przypadek...."

Jakos nie wierze w ten olej. Taksamo jak w to ze kibice byli pijani , bo tez takie plotki powtarzano w TV. Dziwne ze zawsze potrafi sobie znalesc jakies wytlumaczenie. Nie potrafi sie przyznac do bledu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oddzielam śmierć kibiców od jego błędu, ale uważam, że grubo

> przesadził na tym zakręcie, to nie jest gra komputerowa

Ciekawe co z opisem. Na tyle doświadczony kierowca wie jak przejechać dany zakręt, o którym wcześniej informuje go pilot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakos nie wierze w ten olej. Taksamo jak w to ze kibice byli pijani ,

> bo tez takie plotki powtarzano w TV. Dziwne ze zawsze potrafi

> sobie znalesc jakies wytlumaczenie. Nie potrafi sie przyznac do

> bledu.

Nie mnie oceniać, ale za każdym razem "COŚ" powoduje, że Kuzaj wylatuje z drogi. I zawsze nie jest to Jego wina...

Przecież widać, że ten zakręt przejechany był za szybko...jedzie szeroko, aż do pobocza, tam hamuje, co stawia go bokiem i wali w słup... wrrr.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe co z opisem. Na tyle doświadczony kierowca wie jak przejechać

> dany zakręt, o którym wcześniej informuje go pilot.

Wgląda na to, że Kresta miał inaczej opisany ten zakręt...

Moim zdaniem Kuzi poszedł na całość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kuzaj zawiesza udział w rajdach...

> Klik

> Jaki by nie byl, to mu wspolczuje Zginely dwie osoby... ech

Dokładnie... Tylko mu współczuć... frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przed chwila w RMFie podali ze Kuzi narazie zawiesza swoje starty w

> rajdach..

słyszalem, ma facet teraz kiepsko, 2 osoby na sumieniu sick.gif

a szkoda bo jezdzil dosc dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To hamowanie to bardziej wygląda już na próbę shamowania samochodu

> jak tylko się da...

Posłuchaj do kiedy silnik pracuje na wysokich obrotach, a kiedy zwalnia. Piłował, dopóki był w stanie utrzymać się na drodze, jak zapewne wiesz hamowanie na łuku powoduje zarzucenie tyłu - w tym przypadku tył złapał już pobocze. I jeszcze jedno. Zauważ, jak bardzo zaciesnia się ten zakręt w dalszym odcinku. NIE DO PRZEJECHANIA przy tej prędkości... Coś nie tak było w opisie, bądź coś nie tak w komunikacji wewnątrz auta...

Posiłkuję się tym zapisem wideo

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dwóch zdań składał się w zupełnie inny zakręt.

Moim zdaniem już było tyle powiedziane i wywołał Kuzaj taką burzę (na czym skorzystały stacje TV - tyle rajdów to jeszcze w naszej tv nie było), że można już domniemania skończyć. Stało się, trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lub cisnął ile się da, żeby zrobić jak najlepszy czas.

Zawsze tak sie jedzie, by zrobić jak najlepszy czas.. moim zdaniem błąd opisu, do zakrętu zacikowego powinien zacząć ciasno, potem zejsć do zewnętrznej z odchamowaniem i potem znowu do środka...a tu od początku tego zakrętu idzie ciasno..fizyka nie pozwoliłą mu skręcić, bo gdy szedł przyklejony do wewnętrznej, to gdy zakręt sie zaciesnił nie miał juz jak skręcić..samochód moim zdaniem celowo postawił bokiem licząc, ze sie wybroni.. było jednak duuuuzo za szybko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem.

Może liczył, że się uda.Fakt na wejściu miał dużo za dużą prędkość.

Można na ten temat długo dyskutować, On sam tylko wie dlaczego tak było.

Trudno, stało się. Szkoda ludzi i szkoda Leszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że w tym temacie należy dyskutować o kibicach

> i ich przebywaniu w miejscu niedozwolonym,

> a nie o tym jak jechał Kuzaj...

A ja mysle ze powinnismy zakonczyc duskusje bo i tak juz nic to nie pomoze. Mysle ze najlepszym komentazem do calego zajscia jest ten oto tekst:

[Zródlo www.rajdy.hoga.pl]

"Nie lekceważcie miejsc niebezpiecznych!

"WŁAŚNIE PRZYJECHAŁEM Z MIEJSCA WYPADKU, JESTEM DZIŚ ZDRUZGOTANY I JESZCZE DŁUGO BĘDĘ TO MIEĆ PRZED OCZYMA...

Już rano, jeszcze przed startem, kiedy doszliśmy do krytycznego miejsca, wiedzieliśmy ze znajomym, że w tym miejscu zakrętu nikt nie może stać (kiedyś wyleciał tu Vojtech, jak ktoś już wcześniej pisał). Tego miejsca, a także bezpośrednio poprzedzającego feralny zakręt terenu, „pilnowali” chyba tylko trzej porządkowi w zielonym, może żołnierze... nie wiem. W każdym bądź razie jedynie bezczynnie stali !!!

NIKT Z TYCH PORZĄDKOWYCH NIC NIE ZROBIŁ. NIKT NIE ZAJĄŁ SIĘ TYM MIEJSCEM TAM NA DOLE. LUDZIE STALI GDZIE CHCIELI, PORZĄDKOWI I ORGANIZATORZY ZAWIEDLI !!!

Piszę to i PŁACZĘ jak małe dziecko. Mam nadzieję, że po raz pierwszy i ostatni widziałem, jak ktokolwiek umiera...

Już pierwszy Roman Kresta miał problemy na wyjeździe z tego zakrętu, było trochę za szybko, ale wyciągnął gazem, wyrównał samochód i przejechał z głową, szybko... ale z głową.

Pech drugi za nim, jeszcze bardziej spokojnie.

Trzeci Kuzaj nie odjął w ogóle, nie winię go, chciał walczyć - to kierowca rajdowy.

Na nasze nieszczęście, niestety, w najgorszym miejscu jakim mógł, dostał „slajda”. Wypadł bokiem na latarnię...

Ta wybiła go na wysokość ok. 1 metra w powietrze i obróciła. Leciał bezpośrednio na to podwyższenie, potem już nastała jatka :-(

W pierwszej chwili wziął bokiem mężczyznę, ten zginął na miejscu. Później się odwróciłem, nie mogłem patrzeć jak ich „kosi"...

Auto skończyło na dachu, jakaś kobieta zaczęła po chwili krzyczeć aby mężczyźni podbiegli odwrócić samochód. Uświadomiłem sobie, że ktoś tam może być, rozbiegliśmy się z ludźmi, silny szok...

Po drodze widziałem nie ruszających się ludzi... jęczącego gościa, któremu nie wiedziałem jak pomóc, wydawał tylko te dźwięki... JEZU CHRYSTE, MAM TO PRZED OCZAMI, PISZĘ WAM TO TYLKO PO TO, ŻEBYŚCIE NIGDY NIE LEKCEWAŻYLI MIEJSC NIEBEZPIECZNYCH !!! NIGDY!!!

Zaczęliśmy obracać samochód. Pod autem kolejny wygasły żywot. PANIE BOŻE :-(

Wyciągnęli go.

Widziałem płaczącą na ziemi małą dziewczynkę, jej mama leżała w bezruchu koło niej... Mężczyzna jęczał, przybiegli ratownicy, karetki dojechały być może do minuty, do pięciu minut pojawił się helikopter. Strasznie długo trwała reanimacja... wydawało mi się, że to wieczność.

Po przewróceniu auta, poszedłem wypłakać się na pole poza miejsce tragedii...

Uświadomiłem sobie, że nie potrafiłbym nawet udzielić pierwszej pomocy, to działo się niesamowicie szybko, straszna tragedia. Okropne!!!

Kuzaj płakał obok samochodu...

Ja nieopodal...

Rajdy mogą być okrutne, ale tutaj zawiedli porządkowi !!!

Do tych co będą kiedyś stać w niebezpiecznych miejscach, myśleć, że odskoczą... Nie zrobicie ABSOLUTNIE nic!

Mama z dzieckiem i ludzie nie jeżdżący na rajdy mogą nie zdawać sobie sprawy, gdzie mogą stanąć, jak auto może wypaść, ale od tego powinni być porządkowi!!!

Chętnie bym wystartował, to moje marzenie, ale dziś rajdy okrutnie nas wszystkich doświadczyły...

Będę to mieć długo przed oczyma i życzę, aby nikomu nic podobnego się nie stało. LUDZIE BĄDŹCIE ROZWAŻNI, NIE LEKCEWAŻCIE TEGO NIGDY!!!

Nie kłóćcie się, uczcijcie pamięć pozostałych... Proszę Was o to. Szczere wyrazy współczucia dla wszystkich,

Uważajcie! :-( "

Post użytkownika willy2.0 z zablokowanej dyskusji pod pierwszą informacją o wypadku na forum ewrc.cz, tłumaczenie: RR

***"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po tym tragicznym wypadku, nagłośnionym medialnie, na rajdach w Polsce i Czechach będzie bezpieczniej. Może więcej osób pomyśli następnym razem gdzie staje. Oby już więcej takiego wypadku w polskich rajdach nie było swieca.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.