Skocz do zawartości

Kierunkowskazy 3-błyskowe jak w nowych Oplach


rostex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Czy ktoś widział może w sprzedaży przekaźnik kierunkowskazów do Opla z funkcją 3 błysków przy jednorazowym naciśnięciem przełącznika kierunkowskazów?

Podobne rozwiazanie jest w nowych Oplach - Astrze H, Vectrze C i innych.

Jeśli nie ma takiego przekaźnika w sprzedaży, można by zbudować układ załączający przekaźnik czasowy, którego nastawiony czas włączenia kierunkowskazów będzie odpowiadał 3-em błyskom kierunków.

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy ktoś widział może w sprzedaży przekaźnik kierunkowskazów do Opla

> z funkcją 3 błysków przy jednorazowym naciśnięciem przełącznika

> kierunkowskazów?

to nie jest funkcja przekaźnika a funkcja pochodna magistrali CAN,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie jest funkcja przekaźnika a funkcja pochodna magistrali CAN,

> brat

E tam nie koniecznie CANa. To się dzieje wszystko w "body computerze". Fakt, że informacja o zdarzeniu naciśnięcia i puszczenia wajchy kierunkowskazów idzie z modułu CIM czyli (hm jak to sie po polskawemu nazywa ? Niech bedzie moduł sterowania gratami przy kierownicy) do body computera po CANie. Ale można i bez CANu...

A taki przekaźnik można by sobie wyobrazić, ALE: czy włacznik kierunków miał by być taki jak teraz, czyli stabilnie włączający się w pozycje lewego lub prawego kierunku i wyłączający się ręcznie lub odbijaczem ? Czy taki "przyciskowy" tylko a funkcja odbijacza zrealizowana na czujnku kąta skrętu kierownicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może inaczej podejść do sprawy.

Jeśli styk kierunku zostanie zwarty na krócej niż powiedzmy 2 sekundy to mamy 3 mrugnięcia, jeśli na dłużej to działa normalnie.

Wydaje mi się, że to trzeba zrobić na jakimś mikrokontrolerze i odpowiednio zaprogramować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może inaczej podejść do sprawy.

> Jeśli styk kierunku zostanie zwarty na krócej niż powiedzmy 2 sekundy

> to mamy 3 mrugnięcia, jeśli na dłużej to działa normalnie.

> Wydaje mi się, że to trzeba zrobić na jakimś mikrokontrolerze i

> odpowiednio zaprogramować.

Oczywiście, to nawet całkiem nietrudne.

Tylko nie do końca rozumiem jak to miało by działać od strony "interfejsu uzytkownika". Zeby uzyskac 3 mignięcia trzeba by właczyć kierunkowskaz na chwilę i zaraz wyłaczyć ?

Moim zdaniem cały cymes tego rozwiązania "3 mignięciowego" polega na tym, że można lekko dotknąć dźwigienki i nic więcej nie robić. Samo się "3 mignie". A tu by trzeba właczyć - wyłączyć.. Marny zysk wink.gif

Ps. Miałem z tym kontakt w VC. Nie przypadło mi szczególnie od gustu. Ale to może kwestia osobnicza wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, to nawet całkiem nietrudne.

> Tylko nie do końca rozumiem jak to miało by działać od strony

> "interfejsu uzytkownika". Zeby uzyskac 3 mignięcia trzeba by

> właczyć kierunkowskaz na chwilę i zaraz wyłaczyć ?

> Moim zdaniem cały cymes tego rozwiązania "3 mignięciowego" polega na

> tym, że można lekko dotknąć dźwigienki i nic więcej nie robić.

> Samo się "3 mignie". A tu by trzeba właczyć - wyłączyć.. Marny

> zysk

> Ps. Miałem z tym kontakt w VC. Nie przypadło mi szczególnie od gustu.

> Ale to może kwestia osobnicza

Przecież nie trzeba włączyć kierunku aby mrugał, efekt 3 mrugnięć w H jest po dotknięciu kierunku a po mocnym wciśnięciu aż usłyszymy pstryk miga normalnie, w merolu jak przyciśniemy dźwignię kierunku mruga 3 razy jak włączymy mruga normalnie. Nigdy jak zmieniam pas lub wyprzedzam nie włączam kierunku a trzymam dźwignię nie włączając jej, jakby były 3 mrugnięcia przycisnął bym na chwile i puścił a przerywacz wymrugał by 3 razy.

Mechanizm prosty i logika samego działania też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież nie trzeba włączyć kierunku aby mrugał, efekt 3 mrugnięć w H

> jest po dotknięciu kierunku a po mocnym wciśnięciu aż usłyszymy

> pstryk miga normalnie, w merolu jak przyciśniemy dźwignię

> kierunku mruga 3 razy jak włączymy mruga normalnie. Nigdy jak

> zmieniam pas lub wyprzedzam nie włączam kierunku a trzymam

> dźwignię nie włączając jej, jakby były 3 mrugnięcia przycisnął

> bym na chwile i puścił a przerywacz wymrugał by 3 razy.

> Mechanizm prosty i logika samego działania też.

Zgodzę się ale nie próbowałbym tego z migaczami 270751858-jezyk.gif Mam w samochodzie układ na mikroprocesorze, jego zadanie jest w sumie dość proste ma puszczać prąd z 3 kabelków w jedną albo w 2 stronę (mniej więcej). Teraz już to poprawiłem ale momentami dostawał takich szumów że sam się aktywował nie zależnie od przycisku... Poza tym przestał chodzić teraz przy tych mrozach xD Nie wiem czy kondensatory jako że są od -5 do 85 czy -5 do 105 odmówiły posłuszeństwa czy przekaźniki no ale fakt faktem że nie chodzi a chodził i to dość długo xD Teraz trzeba będzie wszystko rozbierać i się zastanawiać co jest nie taksciana.gif... Ja osobiście z migaczami bym nie próbował no chyba że znalazłoby się sposób na bezawaryjną pracę 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy ktoś widział może w sprzedaży przekaźnik kierunkowskazów do Opla

> z funkcją 3 błysków przy jednorazowym naciśnięciem przełącznika

> kierunkowskazów?

> Podobne rozwiazanie jest w nowych Oplach - Astrze H, Vectrze C i

> innych.

> Jeśli nie ma takiego przekaźnika w sprzedaży, można by zbudować układ

> załączający przekaźnik czasowy, którego nastawiony czas

> włączenia kierunkowskazów będzie odpowiadał 3-em błyskom

> kierunków.

> Co o tym myślicie?

Widziałem coś takiego niedawno. Albo elektronika dla wszystkich, albo elektroda, albo elektronika praktyczna. Po krótkim włączeniu kierunkowskazu mikrokontroler powodował trzykrotne mignięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie uklad mialby dzialac tylko przy chwilowym wlaczeniu kierunkowskazow. Normalne wlaczenie kierunkow ma dzialac jak obecnie czyli wlaczyc migacze na stale. Jesli ktos znajdzie gdzies taki ukladzik to prosze o link.

3-blyskowe wlaczenie kierunkowskazow stosuje obecnie co raz wiecej producentow aut, mi to sie osobiscie bardzo podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a proszę mnie powiedzieć... czemu miałoby to służyć?

trzykrotnemu mignięciu kierunkowskazu, bo tyle razy przeciętny kierowca mruga zmieniając pas ruchu lub przy wyprzedzaniu.

> jest jakaś funkcjonalność tego rozwiązania, której nie dostrzegam...?

Jest, bo nie pilnujesz kierunku, raz dotykasz i miga a wtedy można koncentrować się na kierownicy a nie na trzymaniu dźwigni kierunkowskazu lub pamiętaniu o wyłączeniu bo przy lekkich manewrach sam nie odbije.

Nie którzy mogą to postrzegać jako zbędny bajer, ale na pewno jest mniej ekstrawagancki niż wiele innych zbędnych bajerów. Jak dla mnie to by była bomba. Jeździłem astrą H troszkę po Warszawie i brakuje mi tego rozwiązania w mojej astrze, bardzo to ułatwia manewrowanie w gęstym ruchu i przy częstych zmianach pasów, ja muszę jechać slalomem inaczej nie potrafię po prostu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam ze, w Uwaga pirat na tvn turbo koles dostal mandat za to, ze tylko raz mrugnal kierunkiem przy zmianie pasa. Niestety to standard na polskich drogach, o ile wogole ktos uzywa kierunkowskazow przy zmianie pasa wpysk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wkurzają mnie tacy pseudo kierowcy cwaniacy, którzy jeżdżą slalomem,

> wciskają się na chama. Ja pozabierał bym takim najpierw

> samochody a później prawo jazdy

Mam prośbę nie mijajmy się z tematem. Wszelkie niezadowolenia z jazdy innych użytkowników to na HP.

Bardzo jestem ciekaw czy ktoś będzie miał pomysł na te kierunkowskazy. Sam bym sobie takie zamontował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej gdyby taki uklad zmiescil sie w przekazniku kierunkowskazow.

W przekazniku na styk z chwilowego wlacznika kierunkow trzeba by dac czasowke, ktora przytrzyma za nas kierunkowskaz na np 4 sekundy. Reszta mialaby pozostac bez zmian.

Nie czytalem jeszcze schematu, ale domyslam sie ze styk w przekazniku z wylacznika jest tylko jeden, a tryb swiecenia zalezy od przelacznika przy kierownicy. Czy mam racje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najlepiej gdyby taki uklad zmiescil sie w przekazniku

> kierunkowskazow.

> W przekazniku na styk z chwilowego wlacznika kierunkow trzeba by dac

> czasowke, ktora przytrzyma za nas kierunkowskaz na np 4 sekundy.

> Reszta mialaby pozostac bez zmian.

> Nie czytalem jeszcze schematu, ale domyslam sie ze styk w przekazniku

> z wylacznika jest tylko jeden, a tryb swiecenia zalezy od

> przelacznika przy kierownicy. Czy mam racje?

Z tym stykiem to niestety masz rację. Zatem Twoja koncepcja legła w gruzach. Poza tym przekaźnik jest tylko w AF - w AG jest inaczej. "Czasówka" musi symulować przełącznik. Robi się wtedy uniwersalny układ do zastosowania w każdym autku, w którym przełącznik komutuje +12V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym stykiem to niestety masz rację. Zatem Twoja koncepcja legła w

> gruzach. Poza tym przekaźnik jest tylko w AF - w AG jest

> inaczej. "Czasówka" musi symulować przełącznik. Robi się wtedy

> uniwersalny układ do zastosowania w każdym autku, w którym

> przełącznik komutuje +12V.

No wlasnie, teraz potrzeba osoby, ktora potrafi zbudowac uklad na mikrokontrolerze, bo takie tu padly propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale można i

> bez CANu...

wiadome, kolega zapytał o przekaźnik to napisałem jak to działa,

> A taki przekaźnik można by sobie wyobrazić, ALE: czy włacznik

> kierunków miał by być taki jak teraz, czyli stabilnie włączający

> się w pozycje lewego lub prawego kierunku i wyłączający się

> ręcznie lub odbijaczem ? Czy taki "przyciskowy" tylko a funkcja

> odbijacza zrealizowana na czujnku kąta skrętu kierownicy ?

a po co zmiany?

przecież wystarczy układ do "podtrzymania impulsu" który dajesz dotykając dźwignię kierunkowskazów ale nie włączając ich na stałe,

u mnie bynajmniej da się dotknąć tak dźwignię że migacz mrugnie raz i jednocześnie wróci do pozycji wył,

teraz wystarczy zaprogramować układ aby podtrzymywał każdy impuls tak aby migacze mrugneły 3 razy i się wyłączał, jeżeli dźwignia będzie na stałe to będzie działać w tradycyjny sposób, a jeżeli ją "tykniesz" to zamruga 3 razy,

a propos fajnych rozwiązań dzięki układom programowalnym super pomysł ktoś zrobił w nowym Ducato,

jeżeli włącza się spryskiwacz to oczywiście wycieraczki włączają się na 3 razy ale po jakiejś zwłoce czasowej może z 10s machnie jeszcze raz wycierając nadmiar płynu który zdąży spłynąć już po wcześniejszym 3 krotnym wytarciu szyb przez wycieraczki ok.gif

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie, teraz potrzeba osoby, ktora potrafi zbudowac uklad na

> mikrokontrolerze, bo takie tu padly propozycje.

Mikrokontroler, mikrokontroler, mikrokontroler ..... Owszem do nich należy przyszłość. Ale on wart jest tyle ile umiejętności programisty. No chyba, że wszyscy mają to w małym palcu. A co z tymi, co umieją tylko obsługiwać lutownicę. Mogą owszem to cudo kupić. Nie daje to jednak takiej satysfakcji jak własna konstrukcja. W ty przypadku potrzebne są dwie "czasówki" (najlepiej w jednym scalaczku - są takie), dwa miniaturowe przekaźniki plus jakieś duperele typu rezystorki i kondensatorki i do roboty. Nie naumiałem się jeszcze rysować na ak bo bym to zrobił (przykro mi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamietam ze, w Uwaga pirat na tvn turbo koles dostal mandat za to, ze

> tylko raz mrugnal kierunkiem przy zmianie pasa.

nie mam TVN turbo ale z tego co czytam to ten program jest w ogóle robiony "pod publiczkę",

wszystko zależy od sytuacji, mi na przykład zupełnie nie przeszkadza że ktoś wyprzedzi mnie i mrugnie raz przy zmianie pasa na autostradzie,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mikrokontroler, mikrokontroler, mikrokontroler ..... Owszem do nich

> należy przyszłość.

coś Waść narzekasz wink.gif

> Ale on wart jest tyle ile umiejętności

> programisty. No chyba, że wszyscy mają to w małym palcu.

nikt nie twierdzi inaczej wink.gif

>A co z

> tymi, co umieją tylko obsługiwać lutownicę.

ależ mogą sobie to sami zrobić smile.gif

>Mogą owszem to cudo

> kupić. Nie daje to jednak takiej satysfakcji jak własna

> konstrukcja.

j.w.

>W ty przypadku potrzebne są dwie "czasówki"

> (najlepiej w jednym scalaczku - są takie), dwa miniaturowe

> przekaźniki plus jakieś duperele typu rezystorki i kondensatorki

> i do roboty.

możliwości jest pewnie dużo jak ludzka pomysłowość

>Nie naumiałem się jeszcze rysować na ak bo bym to

> zrobił (przykro mi).

można zrobic w paincie jpga czy innego gifa i wrzucić jako plik, gdzieś w FAQ to jest opisane,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie naumiałem się jeszcze rysować na ak bo bym to

> zrobił (przykro mi).

Jesli kolega jest gotow zrobic schemat i podac jakies parametry elementow to duza grupa osob napewno by sie ucieszyla na forum. Czesci mozna kupic samemu, ceny nie sa duze wiec mozna by sprobowac cos takiego wykonac we wlasnym zakresie.

Z wstawieniem na forum schematu nie bedzie napewno problemu, moze to admin np zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie oto coś znalazłem na elektrodzie:

Quote:

A gdyby zrobić to całkiem analogowo? Wystarczy chyba podtrzymać napięcie podawane na przerywacz. Tak całkiem poglądowo:

1_1187722063.gif

c1 i r3 dobieramy tak, żby podtrzymać t2 włączony na jakąś sekunde.

r2 i c2 tak, żeby t1 załączył się np po dwóch sekundach rozłączając t2. W ten sposób przy krótkim cyknięciu przełącznikiem migacz zdąży mignąć ze 2 3 razy, a przy dłuższym włączeniu rozłączy się zaras po wyłączeniu kierunku

pozdr


Panowie znający się na elektronice, może przeanalizujecie to coś i się wypowiecie.

Link do tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie znający się na elektronice, może przeanalizujecie to coś i

> się wypowiecie.

Błędy, błędy...

Tak na szybko: tranzystor T1 odwrotnie wrysowany (emiter zamieniony z kolektorem), tranzystor T2 powiniem być typu npn i kolektorem do plusa, a nie pnp i emiterem do plusa... Poza tym gdzieś brakuje np. diody separującej - układ po załaczeniu nigdy się nie wyłaczy, będzie się samopotrzymywał. Wyłaczenie uniemożliwi również rezystor R3, IMO zbędny...

Trzeba jeszcze nad nim popracować, ale idea jest trafna.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moja propozycja.

281831789-kier.GIF

Jak to działa:

Kolorem niebieskim zaznaczyłem fragment instalacji samochodu. Wrócę jeszcze do tego.

Układzik składa się z dwóch identycznych bloków. Opis ograniczę zatem tylko do jednego.

Pojawienie się +12V z manetki wyzwala układ różniczkujący (elementy C1, R3) poprzez klucz tranzystorowy (R1, T1). Klucz ten jest potrzebny ze względu na konieczność sterowania timerka 555 masą (a nie plusem z manetki). Układ różniczkujący zapewnia krótszy czas impulsu wyzwalającego od generowanego (taka jest charakterystyka timerka. Rezystor R2 potrzebny jest do prawidłowego rozładowania kondensatora C1. Dioda D2 zabezpiecza wejście timerka przed przepięciem (na wszelki wypadek). Timerek w klasycznym układzie przerzutnika monostabilnego. W układzie docelowym zamiast dwóch 555 lepiej zastosować 556. Wejścia zerujące timerków połączone są na krzyż (aby układ pracował prawidłowo w przypadku szybkiego operowania manetką lewo-prawo). Na schemacie wrysowałem dwa alternatywne wyjścia (przekaźnik podpięty bezpośrednio do timerka lub poprzez klucz tranzystorowy). W AG można zastosować pierwsze rozwiązanie (a może nawet i bez przekaźnika - trzebaby sprawdzić). A AF (i innych starszych konstrukcjach) przez manetkę płynie symaryczny prąd wszystkich żarówek. Potrzebny zatem i mocniejszy przekaźnik. Do jego wysterowania może nie wystarczyć sam timerek.

Do przetestowania układu (bo na razie jest to tylko moja propozycja) wystarcz zastosować dowolne elementy. W układzie docelowym potrzebny będzie 555 w rozszerzonej wersji temperaturowej (zwykły NE555 - to tylko 0-70 stopni C). Ta sama uwaga w odniesieniu do kondensatora C3. Stała czasowa timerka to moim zdaniem ok. 3 sek (C3-10uF, R4-270kohmów). Tranzystor T1 - dowolny npn z serii BCxxx. Tranzystor T2 - dowolny npn z serii BDxxx. Wartości w układzie różniczkujacym do dobrania. Na początek R2=R3=4k7, C1=1uF. R1=10k, R5=1k5, D1=D2=1N4148. W przypadku współpracy z elektronicznymi sterownikami kierunkowskazów (np. mutitimer w AG)trzeba sprawdzić, czy aby na niewysterowanej manetce nie występuje jakieś napięcie mogące wysterować wejściowy klucz. Gdyby tak było to w szereg z R1 należałoby dać zaporowo jakiegoś zenerka.

I to chyba wszystko. Jak o czymś zapomniałem, to jestem do dyspozycji.

Zapraszam do konstruktywnej krytyki.

post-73232-14352499439817_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^^

Schemat ładny, na NE555. Żarówki diodowe można wkładać do auta wink.gif

Wyedytowałem poprzedniego posta.

Zamówię elementy i spróbuję to zmajstrować, sądzę że koszt będzie śmieszny więc nie boje się porażki.

W tym tygodniu mam ważne sprawy rodzinne ale może znajdę kilka wolnych chwil na zabawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapraszam do konstruktywnej krytyki.

Moje uwagi (edit: sporządzone, gdy wyżej był goły rysunek, bez opisu, inaczej wyszedłbym na idiotę):

na plus:

- układzik poprawny teoretycznie

- te resety na krzyż bardzo pomysłowo zrobione, żeby naraz dwa timery nie działały, kolejny wyłącza poprzedni

na minus:

- układ nie będzie działał podczas mrozów zanim nie nagrzeje się w kabinie (mam na NE555 zrobiony pewien układzik zamontowany w kabinie i w zimie niestety nie działa), gdyż zakres pracy NE555 to 0-70*C. Trzebaby zdobyć układy SA555 o zakresie pracy -40-105*C.

inne:

- można zrezygnować ze sterowania tranzystorami przekaźników, bo wyjście 555 wysterowuje przekaźniki bezpośrednio, ma obciążalność ok. 100mA, powinna wystarczyć

- układ musi być zasilany z plusa po stacyjce, w przeciwnym wypadku - wiadomo, szkoda akumulatora.... Najlepiej zasilać z zasilania manetki kierunkowskazów

- zamiast 2x555 lepiej użyć 1x556 - mniej lutowania

- nie wiem po co są diody D2 i D4?

- przed wykonaniem układu trzeba sprawdzić jakie napięcie jest na wyjściu manetki, gdy nie jest wychylona, bo jeśli tam jest np. 5V (na wejściu multitimera), to trzeba będzie wstawić diody w obwód, w przeciwnym przypadku manetka nie będzie generować impulsów wyzwalających

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje uwagi:

Przepraszam ale wpierw wyedytowałem swojego posta, a dopiero potem przeczytałem wątek do końca

> na plus:

> - układzik poprawny teoretycznie

> - te resety na krzyż bardzo pomysłowo zrobione, żeby naraz dwa timery

> nie działały, kolejny wyłącza poprzedni

> na minus:

> - układ nie będzie działał podczas mrozów zanim nie nagrzeje się w

> kabinie (mam na NE555 zrobiony pewien układzik zamontowany w

> kabinie i w zimie niestety nie działa), gdyż zakres pracy NE555

> to 0-70*C. Trzebaby zdobyć układy SA555 o zakresie pracy

> -40-105*C.

> inne:

> - można zrezygnować ze sterowania tranzystorami przekaźników, bo

> wyjście 555 wysterowuje przekaźniki bezpośrednio, ma

> obciążalność ok. 100mA, powinna wystarczyć

jw.

> - układ musi być zasilany z plusa po stacyjce, w przeciwnym wypadku -

> wiadomo, szkoda akumulatora....

oczywista oczywistość

Najlepiej zasilać z zasilania

> manetki kierunkowskazów

tak można tylko w AG (w AF i innych starszych tam jest jeszcze przerywacz komutujący +12V)

> - zamiast 2x555 lepiej użyć 1x556 - mniej lutowania

> - nie wiem po co są diody D2 i D4?

> - przed wykonaniem układu trzeba sprawdzić jakie napięcie jest na

> wyjściu manetki, gdy nie jest wychylona, bo jeśli tam jest np.

> 5V (na wejściu multitimera), to trzeba będzie wstawić diody w

> obwód, w przeciwnym przypadku manetka nie będzie generować

> impulsów wyzwalających

patrz pierwsza moja uwaga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak będzie jakiś opis to mogę podjąć się zmontowania i

> przetestowania.

Cenna deklaracja. Tym bardziej, że sam nie będę miał w najbliższej perspektywie na to czasu. Wyedytowałem już swojego posta i chyba o niczym nie zapomniałem. Jak będą kłopoty, to jestem do dyspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wartości w układzie różniczkujacym do dobrania. Na

> początek R2=R3=4k7, C1=1uF. R1=10k, R5=1k5, D1=D2=1N4148.

A może takie wartości będą lepsze:

R3=R8=33k

C1=C4=1nF ceramiczny (1uF stanowczo za dużo... może nie działać poprawnie przy b. krótkim naciśnięciu manetki lub przy szybkich zmianach kierunków)

R2=R7=100k lub większy

R1=R5=1k

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może takie wartości będą lepsze:

> R3=R8=33k

> C1=C4=1nF ceramiczny (1uF stanowczo za dużo... może nie działać

> poprawnie przy b. krótkim naciśnięciu manetki lub przy szybkich

> zmianach kierunków)

> R2=R7=100k lub większy

> R1=R5=1k

Większość elementów mam poza 555 lub też 556.

W tym tygodniu skocze na Wolumen i kupię co trzeba i zabiorę się za robotę.

Aha Mam pewne ważne sprawy rodzinne więc zmontowanie może potrwać, bo będę musiał robić to wolnymi chwilami.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może takie wartości będą lepsze:

> R3=R8=33k

> C1=C4=1nF ceramiczny (1uF stanowczo za dużo... może nie działać

> poprawnie przy b. krótkim naciśnięciu manetki lub przy szybkich

> zmianach kierunków)

po testach wyjdzie

> R2=R7=100k lub większy

Tu bym dyskutował. Nie jest to rezystor "podciągający". On zamyka obwód do rozładowania kondensatora (czym większy, tym gorzej)

> R1=R5=1k

Też będzie działało - tylko po co aż ok. 13mA prądu do wysterowania tranzystora. Jeżeli włożymy tam w szereg zenerka np. 9C6 to wtedy zgadzam się (ten zenerek to trzeba od razu włożyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, elementy sporne można będzie dobierać w trakcie.

Myślę, że zrobię to na 2x SA555.

Elementy sporne będę dobierał w miarę testowania układu.

Pytanie co do diod, czy są jakieś specjalne uwarunkowania? Czy zwykłe diody typu 1n4148 wystarczą? Ewentualnie prostownicze BAV21?

T1 może być 2n2222A 0,5W?

Pytam bo mam te elementy i sporządzam listę potrzebnych jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może, chociaż taki szybki może zostawić do czegoś ekstra.

> Tam są zwykłe klucze, więc wszystko będzie chodziło.

Kiedyś szykowałem się do pewnej konstrukcji i zamawiałem elementy w TME a tam jest określona minimalna ilość i zostało mi tych tranzystorów troszkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze taki artykuł znalazłem.

A kto to powieli? Tylko ci, co mają dostęp do specjalistycznych

narzędzi.

Od prawie trzech lat obserwuję ak. Moim zdaniem, celem wszystkich

porad tu zamieszczanych są:

- oszczędności finansowe;

- satysfakcja z własnoręcznie wykonanej roboty;

- pogłębianie wiedzy o naszych autkach.

Można oczywiście kupić gotowe graty. Ale co z ww.?

Z drugiej strony zalety układów programowalnych są niezaprzeczalne

i nie ma co z tym polemizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zabawę zacznę z ne555, cena śmieszna bo

> nie cała złotówka za sztukę.

NE555 nie będzie działał w zimie w czasie mrozów, sprawdzone w praktyce, a pewnie działające kierunkowskazy to bezpieczeństwo i przestrzeganie przepisów. Będziesz w zimie mrygał raz, zamiast 3 razy, co może zmylić innych i doprowadzić do kolizji lub poważnego wypadku. Szukaj SA555. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NE555 nie będzie działał w zimie w czasie mrozów, sprawdzone w

> praktyce, a pewnie działające kierunkowskazy to bezpieczeństwo i

> przestrzeganie przepisów. Będziesz w zimie mrygał raz, zamiast 3

> razy, co może zmylić innych i doprowadzić do kolizji lub

> poważnego wypadku. Szukaj SA555. Pozdr.

SA mam zamówione, ale na razie nie maja na magazynie. Jak będzie to wyślą, ale dla testów ze względu na niski koszt wziąłem NE, nie znaczy to że będzie on docelowo w układzie, zresztą i tak daje podstawki aby mieć możliwość łatwej wymiany. Druga wysyłka to nie problem bo wiszą w zamówieniu inne rzeczy które będą do firmy gdzie pracuję, więc koszta wysyłki i tak firma pokryje grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam elementy, biorę się za robotę tylko mam pytanie odnośnie c2 i c5. Nie widzę nigdzie nic na temat ich parametrów. Co tu dać?

Jak w aplikacji domyślnej ne555 10nF?

Jestem na takim etapie, jeszcze dojdą do tego mikroprzekaźniki 10A.

W zasadzie mogę zacząć to odpalać i analizować efekty działania.

281846722-123.jpg

post-99822-14352499525051_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.