Skocz do zawartości

Krecenie liczników a realny przebieg - jakie zabezpieczenia


connex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Tak mnie dzisiaj naszło... jak poszczególni producenci zapisują przebieg licznikowy i jak takie zapisy w pamięci maja sie do późniejszego ustawiania przebiegu "wg życzenia klienta"? grinser006.gif

W których samochodach mamy możliwość weryfikacji takiego przebiegu (przez złącza diagnostyczne itp) i mamy pewność, że ten odczytany z wnętrza jest faktycznie prawdziwy a nie także poprawiany?

Innymi słowy w których markach możliwość wtopy na przebiegu jest największa? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Tak mnie dzisiaj naszło... jak poszczególni producenci zapisują

> przebieg licznikowy i jak takie zapisy w pamięci maja sie do

> późniejszego ustawiania przebiegu "wg życzenia klienta"?

> W których samochodach mamy możliwość weryfikacji takiego przebiegu

> (przez złącza diagnostyczne itp) i mamy pewność, że ten

> odczytany z wnętrza jest faktycznie prawdziwy a nie także

> poprawiany?

> Innymi słowy w których markach możliwość wtopy na przebiegu jest

> największa?

Z tego co wiem to BMW miało taką możliwość ok.gif Choć podobno te zapisy również już potrafią złamać sciana.gif Podobno Alfa też tak ma ale głowy nie dam wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Tak mnie dzisiaj naszło... jak poszczególni producenci zapisują

> przebieg licznikowy i jak takie zapisy w pamięci maja sie do

> późniejszego ustawiania przebiegu "wg życzenia klienta"?

> W których samochodach mamy możliwość weryfikacji takiego przebiegu

> (przez złącza diagnostyczne itp) i mamy pewność, że ten

> odczytany z wnętrza jest faktycznie prawdziwy a nie także

> poprawiany?

> Innymi słowy w których markach możliwość wtopy na przebiegu jest

> największa?

stare volvo miało takie coś - odczyt był na zasadzie mrygnięć lampki i każdy mógł sobie zweryfikować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[tniemy cytaty]

a odnosnie pytania to znajomy niedawno to przerabial: szukal Opla Vectry C diesla w kombi ... na Alledrogo wybór spory, po "wstepnej selekji" zostały dwie sztuki. Wg. zapewnień sprzedających na 100% pewne grinser006.gif

Kolega poprosił o VIN i sprawdził w jakimś centralnym rejestrze (czyli taki co poza granice RP ma wgląd) i się sprawa "rypła": jeden pewniak miał o 30.000zawyżone a drugi ... o 100.000zawyżone i przy okazji wyszło, że były w Belgii robione dość kosztowne naprawy - zbyt kosztowne jak na "niebite auto"

Jak dla mnie to jest na tą chwilę najpewniejszy sposób bo przy kilkuletnich autach ludzie za granicą je serwisują = da się odszukać historię auta i tutaj nic nasi "specjaliści" nie wymyślą .. na szczęście 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [tniemy cytaty]

> a odnosnie pytania to znajomy niedawno to przerabial: szukal Opla

> Vectry C diesla w kombi ... na Alledrogo wybór spory, po

> "wstepnej selekji" zostały dwie sztuki. Wg. zapewnień

> sprzedających na 100% pewne

> Kolega poprosił o VIN i sprawdził w jakimś centralnym rejestrze

> (czyli taki co poza granice RP ma wgląd) i się sprawa "rypła":

> jeden pewniak miał o 30.000zawyżone a drugi ... o

> 100.000zawyżone i przy okazji wyszło, że były w Belgii robione

> dość kosztowne naprawy - zbyt kosztowne jak na "niebite auto"

> Jak dla mnie to jest na tą chwilę najpewniejszy sposób bo przy

> kilkuletnich autach ludzie za granicą je serwisują = da się

> odszukać historię auta i tutaj nic nasi "specjaliści" nie

> wymyślą .. na szczęście

Opel nie ma żadnego centralnego europejskiego rejestru jak np. VW/Audi, ze na podstawie VINu w każdym ASO powiedzą co i kiedy w aucie było robione. Wiem, bo temat drążyłem kiedy szukałem vectry C/astry H. Jedyne co można probować kontaktować się z serwisem, który obsługiwał dane auto i próbować wyciągnąćdane z ich lokalnej bazy.

Vectrę C można sprawdzić też w ASO podłączając ją do komputera (tech2) i sprawdzając wartość przebiegu zapisaną w ECU, wartość przebiegu z licznika jest w innej zakładce (tzw.hodometr) i można to porównać. Poza tym można sprawdzić takze w innej zakładce ile km pozostało do następnego przeglądu bo i to powinno się zgadzać a krętacze liczników o tym zapominają.

Jest jednak jak zwykle drugi koniec kija, są powszechnie znane oprogramowania diagnostyczne do Opla np. OP-COM, którym z jednej strony oprócz diagnostyki, kasowania błędów itp. możemy sprawdzić realny przebieg jak i niestety go skorygować. Wprawny posiadacz OP-COMa może zatem ustawić wartość przebiegu w liczniku/hodometrze, wg tego ustawić wartość przebiegu w ECU oraz odpowiednią ilość km do następnego przeglądu tak aby miało to ręce i nogi.

Z autopsji też wiem, ze laguna II benzyna 1.8 2003 r.(pewnie inne też i diesele też) notuje przebieg tylko na wyświetlaczu i nawet przez gniazdo diagnostyczne nie ma do tego dostępu. Krętacze wyjmują w niej zegary, podłączają się do wyświetlacza i sprawa załatwiona, nie ma szansy nic wykryć.

Smutne ale prawdziwe rant.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opel nie ma żadnego centralnego europejskiego rejestru jak np.

> VW/Audi, ze na podstawie VINu w każdym ASO powiedzą co i kiedy w

> aucie było robione.

Już pisałem w innym wątku - nie mają pełnej bazy. Ktoś dodał, że ASO po prostu nie wprowadzają pewnych danych. Tak czy siak - nie jest to (a przynajmniej - nie musi) do końca wiarygodna baza danych. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dzisiejszej technice produkcji układów scalonych można by było zrobić układ, który mógłby się tylko inkrementować, np co 100 km dodawałby się jeden bit i nie dało by się tego skasować bez wymiany układu. Ale chyba nikomu na tym nie zależy - w bogatych krajach są bazy serwisowe, a biedne producentów nie obchodzą, bo to rynek raczej samochodów używanych z bogatych krajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy dzisiejszej technice produkcji układów scalonych można by było

> zrobić układ, który mógłby się tylko inkrementować, np co 100 km

Wszystko fajnie pięknie, ale polak i turek potrafią... wylutować/wlutować scalaka tak, że jest nie do poznania a nawet nie do sopotu passed_out.gif

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko fajnie pięknie, ale polak i turek potrafią...

> wylutować/wlutować scalaka tak, że jest nie do poznania a nawet

> nie do sopotu

mam kolegę elektronika, czasami zdarza mu się naprawiać też różne pierdółki w samochodach, dwa razy już przyniesiono mu liczniki z samochodu do naprawy bo właściciel stwierdził, że się popsuł bo nie wyświetla się pierwsza cyfra (po 99999 nie wskakuje 100000 tylko 00000). Po rozebraniu okazywało się, ze była bezczelnie przerwana ścieżka czy coś tam podgięte - nie wiem, nie znam się - tak, ze gasiło to pierwszą cyfrę przebiegu. Zamiast np. 175 000 km widziało się 75 000 a np. po roku jezdzenia taki cyrk, ze robi się 00 000 km hehe.gif

Podobno to częsty proceder w tureckich komisach dlatego warto wiedzieć czy dany licznik w danym aucie wyświtla zero z przodu przy przebiegach ponizej 100 000 czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Tak mnie dzisiaj naszło... jak poszczególni producenci zapisują

> przebieg licznikowy i jak takie zapisy w pamięci maja sie do

> późniejszego ustawiania przebiegu "wg życzenia klienta"?

> W których samochodach mamy możliwość weryfikacji takiego przebiegu

> (przez złącza diagnostyczne itp) i mamy pewność, że ten

> odczytany z wnętrza jest faktycznie prawdziwy a nie także

> poprawiany?

> Innymi słowy w których markach możliwość wtopy na przebiegu jest

> największa?

fordy same się cofają co 100 tys km grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Tak mnie dzisiaj naszło... jak poszczególni producenci zapisują

> przebieg licznikowy i jak takie zapisy w pamięci maja sie do

> późniejszego ustawiania przebiegu "wg życzenia klienta"?

Mówi się "korekty wskazań licznika".

> W których samochodach mamy możliwość weryfikacji takiego przebiegu

> (przez złącza diagnostyczne itp) i mamy pewność, że ten

> odczytany z wnętrza jest faktycznie prawdziwy a nie także

> poprawiany?

> Innymi słowy w których markach możliwość wtopy na przebiegu jest

> największa?

Tak naprawdę - jeżeli ktoś dobrze do tematu podejdzie, to z tego co w samochodzie absolutnie nic nie stwierdzisz.

Zostaje Ci tylko ewentualna zewnętrzna dokumentacja, czyli ew potwierdzenia przeglądów w bazie producenta/importera (bo nie papieru, bo te to można kupić na kilogramy).

Taka lajfa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Etam, naprawa to jedno, a korekta - nieprawidłowych przecie, bo za

> niskich - wskazań to drugie...

naprawa: właściciel się zgłasza że licznik się zepsuł i pokazuje nieprawidłowy przebieg biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych (szczególnie nowszych) modelach VW/Audi mozna odczytać ilość paliwa, która przepłynęła przez układ paliwowy (oczywiście przybliżoną), co przy dużych "korektach" może doprowadzić do ich wykrycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak..ale mamy np wypożyczalnie aut dla firm. Przeglądy co 15-20 tys km a liczniki są cofane na bieżąco...podjeżdza auto na przegląd już z cofniętym licznikiem. Zapis w kompie ASO + wpis w ksiązkę wtedy real i mozna potwierdzać i tak się wszystko zgadza co do km....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj czy przedwczoraj w teleexpresie mówili, ze kręcenie liczników w Polsce to norma, oczywiście jest to zgodne z prawem. Niezgodne z prawem jest skorygowanie przebiegu i niepoinformowanie o tym kupującego.

A konkretnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mie się że dobrym zabezpeczeniem się jest sprawdzenie auta w ASO, które należą do wspólnej sieci (serwery są w 1 miejscu). Wówczas jeśli samochód był serwisowany widać jego historię i można stwierdzić czy przebieg jest prawdopodobny, czy odpicowany zlosnik.gif

ostatnio kolega znalazł sprowadzane Espace z 2004 w którym się zakochał. tylko 80 tys przebiegu (bodajże), szmery bajery. Pojechali do ASO i pan serwisant postukał w komputer i powiedział, że przy ostatnim przeglądzie w Niemczech wykonanym rok temu auto miało 160 tysięcy.

Mina sprzedawcy bezcenna zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy jak mam 75kkm na wyswietlaczu ,to powinno sie tez swiecic 0 z

> przodu? Czy jak przekrocze 99 dopiero? Bo u mnie nie mam tego

> zera. posświetlonego.

Niestety w 9 na 10 przypadków zera nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy dzisiejszej technice produkcji układów scalonych można by było

> zrobić układ, który mógłby się tylko inkrementować, np co 100 km

> dodawałby się jeden bit i nie dało by się tego skasować bez

> wymiany układu.

Prawda jest taka że jak się da coś zrobić z jedna stronę to i w drugą również. Jeśli jakieś informacje za zapisywane to co za problem je "edytowac"? W końcu to będzie zwykły zapis tej informacji......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prawda jest taka że jak się da coś zrobić z jedna stronę to i w drugą

> również. Jeśli jakieś informacje za zapisywane to co za problem

> je "edytowac"? W końcu to będzie zwykły zapis tej

> informacji......

W elektronice to prawo nie zawsze działa.

Znam przykład zabezpieczonego interfejsu, którego każdy odczyt zawartości nieodpowiednim algorytmem kończy się blokadą działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie teraz myślę, że jak ten wątek przeczytał człowiek, który chciałby "skorygować wskazanie licznika", to ma pełen zestaw informacji jak to zrobić skutecznie. Jednoczesnie wie jaką świadomość mają ludzie potencjalnie kupujący.

Jaki z tego wniosek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sobie teraz myślę, że jak ten wątek przeczytał człowiek, który

> chciałby "skorygować wskazanie licznika", to ma pełen zestaw

> informacji jak to zrobić skutecznie. Jednoczesnie wie jaką

> świadomość mają ludzie potencjalnie kupujący.

> Jaki z tego wniosek?

Taki, że on tę wiedzę już posiada, skoro się bierze za "korygowanie wskazanie licznika". hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taki, że on tę wiedzę już posiada, skoro się bierze za "korygowanie

> wskazanie licznika".

A teraz wie jeszcze co innego ma skorygować, żeby nie było wtopy. rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ameryki tu nie odkryto , na viakenie masz dużo więcej informacji

Każde zabezpieczenie jest do obejścia. A dopóki będzie popyt na takie usługi to ktoś to zrobi. Jeśli Polacy nie przestaną traktować przebiegu jako wyznacznika stanu auta to sprzedawcy będą kręcić na liczniki potęgę. Dobrze że takie informacje są powszechnie dostępne. Bo ktoś kto to czyta zastanowi się kilka razy zanim uwierzy stanowi licznika przy kupnie samochodu. A ktoś kto kręci liczniki i tak dotrze do potrzebnych informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W elektronice to prawo nie zawsze działa.

> Znam przykład zabezpieczonego interfejsu, którego każdy odczyt

> zawartości nieodpowiednim algorytmem kończy się blokadą

> działania.

ale gdy wiesz jak powinno się go odczytywać / zapisywać to śmiem twierdzić że wszystko działa ok smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale gdy wiesz jak powinno się go odczytywać / zapisywać to śmiem

> twierdzić że wszystko działa ok

Tak, spełnia swoje zadanie ale domyślam się, że prędzej ktoś sprzeda opis dostępu niż zawartość zostanie złamana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.