Skocz do zawartości

Subiektywy mikro test porównawczy Fiat Croma vs. Ford Mondeo


janist

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam okazję jeździć obecnie Frodem Mondeo a, że prywatnie posiadam Fiata Cromę więc jest okazja do porównania.

Napisałem, że test jest subiektywny no bo jest. Porównuje te cechy, które dla mnie są w jakiś sposób istotne.

Przedmiot porównania:

Fiat Croma 1,8l 140 KM, benzyna. Przebieg ~15kkm, wersja dynamic

Ford mondeo 2.0 140 KM, diesel. Przebieg ~30kkm, wersja titanum X

Wygląd/pakowność.

Co do wyglądu zewnętrznego to koń jaki jest każdy widzi. Co do pakowności to ilość miejsca w środku jest praktycznie taka sama. Bagażnik w Fordzie wydaje się większy. Może z tego powodu, że jego pokrywa podnosi się razem z tylna szybą. Niemniej mam wrażenie, że w Fordzie więcej się zmieści. Czy jest to prawda to inna sprawa.

W fordzie jest więcej schowków. Przy czym to więcej to nieco więcej miejsca w schowkach drzwi, oraz mały schowek (starczy na telefon) po lewej stronie kierownicy, popielniczka i mała półka pod nią. Schowek klimatyzowany w podłokietniku jest maleńki. Porównuję go do schowka w Stilo w desce rozdzielczej gdzie spokojnie wchodzi butelka 1,5l. Ani w Cromie ani w Mondeo nie zmieści się nawet litrowa.

Wygląd wnętrza trudno porównywać bo Croma mam raczej biedniejszą a Mondeo jest bogato wyposażone, bo jest skóra, jednak z użytecznych rzeczy spodobały mi się nawiewy wentylacji w słupku B na wysokości twarzy.

Silnik/ spalanie.

Przyspieszenie książkowe prawie jednakowe mimo, że mondeo ~100kg cięższe.

Jednak w realu przy normalnym kierowcy Croma będzie szybsza a to z tego prostego powody, że trzeba mniej razy zmienić bieg. Sama jazda przyjemniejsza w Cromie mimo, że wydaje mi się, ze nieco głośniej. Autostradowa jazda powoduje, że jeśli trzeba zwolnić do 80km/h w Mondeo trzeba redukować a w Cromie nie. Wychodzi to mała elastyczność diesla (pozwólcie, ze będę się posługiwał właściwym znaczeniem tego słowa a nie potocznym). Jazda miejska Mondeo to udręka. Ręka może boleć jak, nie przymierzając, przy innej czynności wymagającej machania ręką. Tyle, że nie można jej zmienić. smile.gif

Spalanie oczywiście na korzyść Mondeo. Mam tu dobre porównanie. Croma na autostradzie przy prędkości na tempomacie 140km/h wychodzi 8,3l a w tych samych warunkach mondeo 6,3l ale tu jedna ważna rzecz. Za Mondeo wyposażone podobnie jak Croma trzeba zapłacić ~115 tysięcy, Za Cromę zapłaciłem 73, różnica 42 tysiące!! Czyli za jedyna przewaga Mondeo będzie się zwracała przez ~400 tysięcy kilometrów. Ja dziękuję.

Dodatkowo, choć to niewiele znaczące Mondeo ma większy silnik więc i ubezpieczenie większe, AC tez ze względu na wartość, opony 235 R17 vs. 205 R16 też będą dość znacznie droższe.

Tak więc podsumowując w mojej ocenie wygrał Fiat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Fijat już doszedł do tego jak w Croma zamontować kolumnę kierownicy w osi fotela? Czy dalej nie

> jest symetrycznie?

Ja tam nic nie widzę.

A i jeszcze jedno. Ford kosi jakieś 4000 za radio z zestawem głośnomówiącym i zmieniarką. No i chyba jest coś nie tak jak po pół roku jest już zepsute nawet jeśli to auto z wypożyczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem same Fiaty i kiera jest w osi, OCB?

Ze trzy lata temu dostałem do intensywnego uzywania Fiata Croma w którym to kolumna kierownicy nie była w osi fotela kierowcy w wyniku czego prowadząc ów pojazd trzeba było mieć niesymetrycznie zgietę ręce w łokciach. Dla mnie było to strasznie irytujące...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tam nic nie widzę.

> A i jeszcze jedno. Ford kosi jakieś 4000 za radio z zestawem głośnomówiącym i zmieniarką. No i

> chyba jest coś nie tak jak po pół roku jest już zepsute nawet jeśli to auto z wypożyczalni.

Radioodwarzacz Sony CD 700

Radioodtwarzacz SONY 6CD 1.600

System multimedialny DVD 9.800

System nawigacji satelitarnej DVD 2 8.600

System nawigacji satelitarnej DVD ze zmieniarką 6CD 2 10.200

Zestaw głośnomówiący Bluetooth z funkcją sterowania głosem 2.200

Zestaw głośnomówiący 1.700

Zestaw głośnomówiący z technologia Bluetooth z funkcją sterowania głosem 1.700

pierwsze to radio systemu audio sony - czyta mp3... IMO powinno byc w standarcie, bo auto klasy D bez radia czytającego mp3 to tragedia - fajna jakośc audio jest w tym systemie.

drugie 6CD to właśnie radio ze zmieniarką.

no ceny óżne, ale nie widze niczego za 4kpln niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ceny óżne, ale nie widze niczego za 4kpln

Do wersji Ambiente Sony CD ze zmieniarką, USB i funkcją sterowania głosem 4050.

Zresztą nie ma się co kłócić o parę złotych. Radio jest drogi i nie powinno sie zepuc po pól roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oba auta z niezbyt wygórowanej półki...

półka jak pólka. Szczerze mówiąc im jestem starszy tym mniej mi zależy na wysokości półki. Chcę się po prostu w mirę bezpiecznie i wygodnie przemieszczać z A do B. A żeby się czuć komfortowo to musiałbym mierzyć w BMW i wyżej bo np. jeździłem A4 '07 (a było to w 2008) i jakoś zachwycony nie byłem. Auto było przyzwoite ale niewarte tej kasy. Zresztą miało przebieg 80kkm i po przejechaniu 1700km wołało o olej (silnik 2.0 TDi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do wersji Ambiente Sony CD ze zmieniarką, USB i funkcją sterowania głosem 4050.

> Zresztą nie ma się co kłócić o parę złotych. Radio jest drogi i nie powinno sie zepuc po pól roku.

wszystko się może zepsuć - mi w puncie z nalotem 100coś km zdechła pompa paliwa - też nie powinna a wzięła i zdechła.

Fakt jest taki, że Ford kompletnie daje d* z audio - podstawowe radio to jest 6000Cd - czyli zwykłe radio z CD... no sorry, ale to już nie te czasy żeby dawać radio nie czytające mp3.

To sony jest juz fajne - naprawdę ładnie gra jak na seryjne audio i ma equalizer, ale to nie powinno być radio za 700zł ale właśnie radio podstawowe...

W porównaniu do passata gdzie ci dają radio z dotykowym ekranem, zmieniarką, wejściem na USB i czort wie co jeszcze to w ogóle prehistoria...

A apropo ceny to wkleiłes cenę katalogową do ceny jaką zapłaciłeś za fiata- założę się że za cromę cena katalogowa tez była dużo wyższa - z mondeło jak z fiatem i innymi tanimi markami - czyli duuuużo upuścisz od ceny z cennika i założę się że 115tysięcy nie kosztuje ostatecznie.

No i to takie porównywanie do trupa bo od listopada wchodzi nowe mondeo - lift jest, więc juz w ogóle ceny wyprzedażowe są, a za miesiąc to juz się będę przedliftowych pozbywać na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wszystko się może zepsuć

Prawda. Nie mam danych statystycznych. Co nie zmienia faktu,ze niesmak pozostaje.

Jak wy tym KV:

Kolega do kolegi:

-Wiesz co, nie przychoź juz do nas więcej.

-Ale jak to? O co Chodzi?

-No bo po tym jak byłes u nas ostatnio zgineło 500 zł.

-No co ty? Nie sadzisz chyba, że to ja?

-Nie, no w końcu się znalazło ale wiesz..... niesmak pzostał.

> cena katalogowa tez była dużo wyższa - z mondeło jak z fiatem i innymi tanimi markami - czyli

> duuuużo upuścisz od ceny z cennika i założę się że 115tysięcy nie kosztuje ostatecznie.

Cena nie była wyższa. Ale taka ciekawostka. Jadąc kupować Cromę zajechałem do forda i mówię "Jadę po Cromę. Kosztuje tyle a tyle. Ale pasuje mi też Focus. Powiedzcie mi konkretnie ile bym zapłacił. No i mi dali jakieś 2 tysiące upusty i wyszło, że Croma tańsza. Tak więc z tym potężnym upustem na Mondeo to pewnie by nie wyszło. A nawet jakbym dostał powiedzmy 20tysięcy upustu to i tak musiałbym przejechać 200 tyś, żeby się wyrównało. No i dalej Croma jest dla mnie lepszym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze trzy lata temu dostałem do intensywnego uzywania Fiata Croma w którym to kolumna kierownicy nie

> była w osi fotela kierowcy w wyniku czego prowadząc ów pojazd trzeba było mieć niesymetrycznie

> zgietę ręce w łokciach. Dla mnie było to strasznie irytujące...

W Sprinterze/LT też jest kierownica w prawo przesunięta względem osi fotela - przynajmniej w jednym sprinterze i w trzech LT, którymi jeździłem tak było, więc raczej nie jest to kwestia dzwona. Wygodne to jest, bo jak jedziesz na jedną witę, to łokiec jest bliżej parapetu palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łomatko - co tam masz w tej "krowie"?

No właśnie o to chodzi, ze nic specjalnego. Welurowa tapicerka, automatyczne klima, halogeny, skóra (pseudo) na kierownicy i lewarku, radio z mp3 i Blue&me, tempomat.

Tyle, że w "krowie" (to dobre określenie bo rzeczywiście jest krowiasta) to jest w standardzie a w Fordzie trzeba za to bulić jak za zboże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Cromę 1,9 MJTD 150 KM... ale interesuje mnie jak wypadło zawieszenie... ford zawsze miał rewelacyjne wielowahaczowe. Co prawda Croma ma również ale.... hmm.gif jestem ciekawy no i sam układ kierowniczy - precyzja prowadzenia i komfort... resorowanie.... niewiem.gif

Co do schowków to i mi brakuje.... Nawet Stilo biło Crome - miałem szuflady pod siedzeniami

Co do spalania to należy porównać te same silniki .... u mnie tyle jest icon1.png latem przy klimie bardzo aktywnej... temp do 40 C ( mam klimatronik i nie wiem kiedy ona pracuje hehe.gif ) było 6,6 ... a teraz jak sie ochłodziło spalanie spada...

A tu artykulik Croma po 100.000 km

obrazc.th.jpg obrazbda.th.jpg obrazax.th.jpg obrazed.th.jpg obrazds.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam Cromę 1,9 MJTD 150 KM... ale interesuje mnie jak wypadło zawieszenie... ford zawsze miał

> rewelacyjne wielowahaczowe. Co prawda Croma ma również ale.... jestem ciekawy no i sam układ

> kierowniczy - precyzja prowadzenia i komfort... resorowanie....

> Co do schowków to i mi brakuje.... Nawet Stilo biło Crome - miałem szuflady pod siedzeniami

> Co do spalania to należy porównać te same silniki .... u mnie tyle jest latem przy klimie było

> 6,6 ... a teraz jak sie ochłodziło spalanie spada...

Co do zawieszenia to ja nie odczułem specjalnej różnicy, ale Mondeo jechałem 99% autostradą. Poza tym może po prostu ja tego nie czuję.

Co do porównania. Ja właśnie porównałem takie same silnik. tzn. silniki o tej samej mocy ale o innej konstrukcji. I, moim zdaniem, benzyna wypada znacznie lepiej. Lepsze przyspieszenie (mniej czasu tracę na zmiana bugów więc realnie 100km/h będę miał szybciej niż w dieslu) a większa elastyczność benzyny sprawia, że jazda jest wygodniejsza. Oczywiście koszy paliwa są większe (moja pali 8.4 na autostradzie a średnio 8,1) ale auto jest znacznie tańsze więc i tu benzyna wypada bardziej ekonomiczne.

Co do ewentualnego porównania Cromy ON i benzyny to różnica w cenie jest 16 tysięcy (a przynajmniej tyle była jak sprawdzałem) i licząc po danych fabrycznych jest to ok. 200 tysięcy kilometrów. Wniosek możne być jeden. Kupując nowy samochód benzyna w tego typu samochodzie jest lepszym wyborem. Przynajmniej dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do zawieszenia to ja nie odczułem specjalnej różnicy,

Hmmm a wydawało mi się ze powinno być znacznie znacznie lepiej u Forda...

Disel na pewno jesli patrzymy od 0 do 100 będzie wolniejszy.... ty pewnie już na 2-gim biegu masz 130 km/h wink.gif ale w trakcie jazdy na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu to już bym się nie zgodził z ta tezą. Nie wiem jak obecnie plasują się ceny Forda i jak sie płaci za wszystkie dodatki typu ESP, 9 poduszek, klimatronik, tempomat, navi ale Jest to młodszy model więc zapewnie więcej... W Cromie masz to w zależności od wersji w standardzie ... Croma ma już swoje lata 2005 start.... i nawet ten Lifting w 2008 nie wiele zmienił.... Forda stylistyka jest tu znacznie bardziej nowoczesna. Musze jeszcze sprawdzić masę bo wydawało mi się że to Croma jest cięższa.. moja ma coś około 1530 kg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (mniej czasu tracę na zmiana bugów więc realnie 100km/h

tylko ze przyspieszenie od 0-100 to dziala dla scigantow spod swiatel albo do pasjonatow katalogow z danymi. Wyprzedzanie na trasie i przyspieszenia na wyzszych biegach zmieniaja troche spojrzenie na klekota (a w zasadzie na auto z turbo) ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie o to chodzi, ze nic specjalnego. Welurowa tapicerka, automatyczne klima, halogeny, skóra

> (pseudo) na kierownicy i lewarku, radio z mp3 i Blue&me, tempomat.

> Tyle, że w "krowie" (to dobre określenie bo rzeczywiście jest krowiasta) to jest w standardzie a w

> Fordzie trzeba za to bulić jak za zboże.

Oprócz mp3, Blue&me (nie wiem, co to za zwierz... blush.gif) i tempomatu, mam powyższe w mondeo - pięć lat temu kosztował 70.686,89 zł netto. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oprócz mp3, Blue&me (nie wiem, co to za zwierz... ) i tempomatu, mam powyższe w mondeo - pięć

> lat temu kosztował 70.686,89 zł netto.

Zobacz, że ja porównałem nie tylko fiata z Fordem ale i benzynę z dieslem. Stąd te 40 tysięcy różnicy. Porównując benzyny będzie ok.22 tyś. Też sporo. Nie wiem co prawda jak się prowadzi ale różnica jest na tyle duża, że nawet jeśli trochę lepiej to i tak nie dopłaciłbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm a wydawało mi się ze powinno być znacznie znacznie lepiej u Forda...

Napisałem, że JA nie widzę różnicy. Co nie znaczy, że jej niema

> Disel na pewno jesli patrzymy od 0 do 100 będzie wolniejszy.... ty pewnie już na 2-gim biegu masz

> 130 km/h ale w trakcie jazdy na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu to już bym się nie

Zgadza się, tyle, że jak się przesiadłem do tak dużego samochodu to jakoś przestał mi zależeć na osiągać. Bardziej sobie cenię, że jak na autostradzie muszę zwolnić do 80km/h to nie muszę redukować. W Cromie robię np tak. Jadę na tempomacie 100km/h, wjeżdżając do wioski dotykam hamulca, zwalniam do 50km/h a jak wyjeżdżam z wiochy to tylko włączam tempomat. Cały czas nie zmieniam biegu. W dieslu to niemożliwe. Mondeo 2,0TDCi nie da rady jechać 50km/h na 6 biegu. Nawet na 5 to niemożliwe. Nawet przy zwolnieniu do 80 trzeba redukować.

> Croma jest cięższa.. moja ma coś około 1530 kg...

Croma z podobnym silnikiem nieco lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To sie zgadza... ten silnik nie bierze oleju on go połyka

Przyprowadzili mi pod dom roczna A4 z przebiegiem 80 tys. silnik 2l "w tedeiku". Panowie pod domem wlali mi oleju do max. Przejechałem ok1700 i zapaliła się lampka. Powiedziałbym, że w aucie popularnym coś takiego nie jest normalne i chyba nawet ten fiatowski tyle nie bierze. Natomiast w aucie aspirującej do klasy premium to niedopuszczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko ze przyspieszenie od 0-100 to dziala dla scigantow spod swiatel albo do pasjonatow katalogow

> z danymi. Wyprzedzanie na trasie i przyspieszenia na wyzszych biegach zmieniaja troche

> spojrzenie na klekota (a w zasadzie na auto z turbo)

Ale JANIST napisał że:

Quote:

"Lepsze przyspieszenie (mniej czasu tracę na zmiana bugów więc realnie 100km/h będę miał szybciej niż w dieslu) a większa elastyczność benzyny sprawia, że jazda jest wygodniejsza"


elastyczność benzynówki jest ponoć lepsza... Może poprostu to kwestia techniki jazdy...? Trzeba sie poprostu nauczyc jeździc dieslem jak ktoś zawsze jeździł benzyniakiem..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale JANIST napisał że:

> Quote:

> "Lepsze przyspieszenie (mniej czasu tracę na zmiana bugów więc realnie 100km/h będę miał szybciej

> niż w dieslu) a większa elastyczność benzyny sprawia, że jazda jest wygodniejsza"

> elastyczność benzynówki jest ponoć lepsza... Może poprostu to kwestia techniki jazdy...? Trzeba sie

> poprostu nauczyc jeździc dieslem jak ktoś zawsze jeździł benzyniakiem..?

prawda.

po prostu diesel jest inny - jak sie wsiada po prostu do niego i próbuje jechać to nagle wydaje się człowiekowi że coś nie gra, że trzeba auto trzymać wedle śłuchu na wysokich obrotach (2krpm przy dieslu "wyje" w porównaniu do 2krpm w benzynie).

Jednak to co ma diesel, to możliwośc po prostu przyspieszania i dostępność mocy od razu, bez konieczności wkręcania silnika na wysokie obroty przy np wyprzedzaniu - oczywiscie zeby tak było trzeba jeździć "po dieslowemu" - czyli w okolicach 2krpm.

Mi tam się dobrze jeździ benzynką jak stoję w mieście i się męczę w gęstym ruchu. Fajnie się rusza z jedynki, pierwsze dwa biegi pozwalają mi na szybki start i rozpędzenie do tych 60kmh.

Z kolei w trasie i podczas jazdy nie korkowej - tylko diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale JANIST napisał że:

> Quote:

> "Lepsze przyspieszenie (mniej czasu tracę na zmiana bugów więc realnie 100km/h będę miał szybciej

> niż w dieslu) a większa elastyczność benzyny sprawia, że jazda jest wygodniejsza"

> elastyczność benzynówki jest ponoć lepsza... Może poprostu to kwestia techniki jazdy...? Trzeba sie

> poprostu nauczyc jeździc dieslem jak ktoś zawsze jeździł benzyniakiem..?

Potrafię jeździć dieslem! smile.gif

To co określacie elastycznością diesla to duży moment przy niskich obrotach. A elastyczność to duży zakres obrotów przy którym można jechać ( w uproszczeniu)

Sprowadza się to do tego, że diesel co prawda fajnie ciągnie z dołu ale silnik szybko się kończy i trzeba się namachać biegami.

Ja po prostu się starzeję i nie chce mi się machać. Dlatego benzyna dla mnie wygodniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potrafię jeździć dieslem!

> To co określacie elastycznością diesla to duży moment przy niskich obrotach. A elastyczność to duży

> zakres obrotów przy którym można jechać ( w uproszczeniu)

> Sprowadza się to do tego, że diesel co prawda fajnie ciągnie z dołu ale silnik szybko się kończy i

> trzeba się namachać biegami.

> Ja po prostu się starzeję i nie chce mi się machać. Dlatego benzyna dla mnie wygodniejsza.

zależy jak jeździsz - jak chcesz żeby jechał byle do przodu, to owszem - benzyną pojedziesz w szerszym zakresie. jeśli lubisz raczej dynamiczną jazdę i poczucie zapasu mocy pod pedałem, to tylko diesel - benzynę musiałbyś redukować przy każdej chęci przyspieszania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zależy jak jeździsz - jak chcesz żeby jechał byle do przodu, to owszem - benzyną pojedziesz w

> szerszym zakresie. jeśli lubisz raczej dynamiczną jazdę i poczucie zapasu mocy pod pedałem, to

> tylko diesel - benzynę musiałbyś redukować przy każdej chęci przyspieszania.

a od czego jest skrzynia biegów?

żeby efektywnie wykorzystać moc silnika

teraz pokolenia turbodizli się oduczy redukować bo podczas przelotowych prędkości obroty są w okolicach największego momentu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz, że ja porównałem nie tylko fiata z Fordem ale i benzynę z dieslem. Stąd te 40 tysięcy

> różnicy. Porównując benzyny będzie ok.22 tyś. Też sporo. Nie wiem co prawda jak się prowadzi

> ale różnica jest na tyle duża, że nawet jeśli trochę lepiej to i tak nie dopłaciłbym.

Ale ja pisałem o dieslu... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Cromie robię np tak. Jadę na tempomacie 100km/h, wjeżdżając do wioski dotykam

> hamulca, zwalniam do 50km/h a jak wyjeżdżam z wiochy to tylko włączam tempomat. Cały czas nie

> zmieniam biegu.

Nie na 6-tym giegu nie zejdę do 50 km/h.... w mojej Cromie pewnie miałbym z 800 obr/min i nie przyspięsze do 100 km/h.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja po prostu się starzeję i nie chce mi się machać. Dlatego benzyna dla mnie wygodniejsza.

kup auto z automatyczna skrzynia biegow ok.gifzlosnik.gif

tempomat tez bedzie wtedy dzialal. Z reczna skrzynia to imho lekkie nieporozumienie.

Nie traktuj tego jako zlosliwosci ale niestety tak to wyglada. Na niechec machania lewarkiem dziala tylko automat ok.gif

A w trase zdecydowanie lepiej jechac klekotem niz mala benzyna bez turbo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kup auto z automatyczna skrzynia biegow

> tempomat tez bedzie wtedy dzialal. Z reczna skrzynia to imho lekkie nieporozumienie.

> Nie traktuj tego jako zlosliwosci ale niestety tak to wyglada. Na niechec machania lewarkiem dziala

> tylko automat

> A w trase zdecydowanie lepiej jechac klekotem niz mala benzyna bez turbo

Nie zobaczyłbym tu złośliwości nawet jeśli taki byłby Twój cel. smile.gif

Ja już doszedłem do tego wniosku i pewnie następne auto będzie z automatem. Teraz już by było ale wolałem kupić Cromę z ręczną skrzynią niż np. Oktawię 1.4TSi z DSG. (cenowo b. podobnie). Ale i tak pewnie wolałbym mocna turbo benzynę niż diesla, choć to już będzie wybór tego, który cichszy. O ile oczywiście finanse pozwolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.