Skocz do zawartości

JRowy 126p


Rekomendowane odpowiedzi

> Pewnie pytanie o aparat zapłonowy.

> Zgaduję, że masz bezrozdzielaczowy, ale "stykowy". Jak to w FL-u powinno być.

Dokładnie tak - o to pytałem.

Tam się ustawia tylko rozwarcie styków i kąt wyprzedzenia zapłonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie...

> Może? Ale miało by to znaczenie - zimny/ciepły?

Nie wiem, może ma...

Np. ciężko odpalić zimnego malucha na ssaniu i jednocześnie z otwartą przepustnicą. Ciepłego bez ssania i z otwartą odpalisz.

A opisz dokładniej, kiedy zaczyna grać dobrze? Bardzo musi się nagrzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, może ma...

> Np. ciężko odpalić zimnego malucha na ssaniu i jednocześnie z otwartą przepustnicą. Ciepłego bez

> ssania i z otwartą odpalisz.

> A opisz dokładniej, kiedy zaczyna grać dobrze? Bardzo musi się nagrzać?

ODPALANIE W GARAŻU (ok. +20 st.C)

Odpalam na ssaniu i odpala z reguły za drugim-trzecim razem. Tzn przy pierwszym odpaleniu w zasadzie za każdym razem po sekundzie gaśnie.

Pochodzi chwilę na ssaniu (standardowo) trochę mocno się telepiąc... i zdejmuję ssanie.

I to jest ten parszywy moment, bo pracuje już w miarę równomiernie, ładowanie się nie pali (tylko momentami się tli)... a nie pojedziesz zlosnik.gif

Dodawanie gazu go dusi a w przypadku wciśnięcia gazu do podłogi są dwa wyjścia:

- albo zgaśnie

- albo z dużym opóźnieniem wkręci się na obroty ale przy strzale (czasem kilku pod rząd) z wydechu.

To oznacza, że jeszcze nie jest gotowy do jazdy i jeszcze muszę chwile postać zlosnik.gifok.gif

Po kolejnych kilku chwilach da się już ruszyć, ale moc jest "falowa"... tzn pojawia się i znika i przykładowo jadąc w garażu na jedynce robi się "kangurek" 893goodvibes.gif

Po przejechaniu około 400 metrów Maluszyna działa już poprawnie.

ODPALANIE NA DWORZE PO CAŁYM DNIU NA SŁOŃCU

Wszystko podobnie jak w garażu z poniższymi różnicami:

1) na ssaniu odpala za pierwszym razem

2) po zdjęciu ssania jest dużo szybciej gotowy do "pierwszego ruszenia"

3) w zasadzie po przejechaniu 100 metrów działa już poprawnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety nie

> Zuraw wymiękł, dwóch mechaników wymiękło... a przecież "Malucha każdy naprawi" - z pozdrowieniami

> dla najmundrzejszych

> Maluch jeździ i ma się dobrze, ale jak się nagrzeje

> Na zimnym nie jedzie, dusi się i jest

A czy skorzystałeś z tych dwóch namiarów które Ci podesłałem ??

Bo coś mi się wydaje że nie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gaźnik wymieniałem (regenerowany)

> Wszystkie i to po dwa razy... poza kondensatorem cewki, bo podobno nic to nie wniesie.

Ile kosztuje taki kondensator?? Kilka razy była o nim mowa. Mój ST miał ten sam problem...

Wymieniony został kondensator, ustawiony aparat zapłonowy i wyczyszczony gaźnik. Pomogło. Skoro u Ciebie gaźnik i zapłon są ok to zmień ten kondensator...

PS. Elektrodyszę w gaźniku sprawdzałeś??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ile kosztuje taki kondensator?? Kilka razy była o nim mowa. Mój ST miał ten sam problem...

> Wymieniony został kondensator, ustawiony aparat zapłonowy i wyczyszczony gaźnik. Pomogło. Skoro u

> Ciebie gaźnik i zapłon są ok to zmień ten kondensator...

> PS. Elektrodyszę w gaźniku sprawdzałeś??

Elektrodysza ma znaczenie tylko przy biegu jałowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wracając z ogólnopolskiego zlotu spodobały mi się wiatraki przy trasie zlosnik.gif

Spodobały na tyle, że chciałem cyknąć z nimi fotkę ikonka_photo2.gif

Problem w tym, że trzeba było dojechac do nich z 500 metrów polną drogą...

Na miejscu Maluch wyglądał tak zlosnik.gifok.gif (nie muszę wspominać, że przed wjazdem był czysty?)

mn4l.jpg

A tutaj już z wiatrakami wink.gif

7hp2.jpg

ldov.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...

Przymierzałem się już od dłuższego czasu do flocku na tapicerce deski wink.gif

Głównie dlatego, że denerwował mnie jej fabryczny kolor 893goodvibes.gif

Fotele, boczki, i wszystkie plastiki są CZARNE a tylko tapicerka deski była szaro-bura 893goodvibes.gif

Obawiałem się (i nadal się obawiam), jak się będzie taki flock sprawował na co dzień... trzeba będzie często czyścić, bo widać na nim najmniejszy pyłek 893goodvibes.gif

Ale... raz się żyje zlosnik.gifok.gif Do tego jest to przyśpieszony prezent urodzinowy od żony zlosnik.gif

Niestety fotki robione w garażu, bo na chwilę obecną mały smród strzelił mega focha z przytupem i jest nieczynny no.gif Ale o tym w osobnej odpowiedzi.

Tadam 270635636-JUMP2.gif

siim.jpg

x7hn.jpg

Przy okazji mały Maluszek zadomowił się na stałe na desce wink.gif

53g7.jpg

A teraz dla porównania... fabryczna deska wyglądała tak:

ln5t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś już podchodzę do tego na względnym luzie, ale w piątek nie było wesoło

> W piątek koło 22:00 na wysokości Rawy Mazowieckiej (ok. 100 km od domu) Maluch zastrajkował i

No i Maluch zaserwował powtórkę z rozrywki sick.gif

Tym razem zajechał... ciut dalej, bo do Piotrkowa Trybunalskiego.

Tam dał czadu i po kilku kilometrach "podskoków" zdechł angryfire.gif

Objawy w zasadzie takie same, jak 5 miesięcy temu...

Wyjechaliśmy z Wawy w piątek po południu, wszystko było OK i po przejechaniu ok. 160 km Maluch zaczął się dławić, prychać, strzelać gaźnikiem/wydechem.

Czy wciskałem pedał gazu do połowy, czy do końca - prędkość nie rosła a silnik tak się telepał, że aż uderzał o budę sick.gif

Udało się nam dokuśtykać do pobliskiej stacji benzynowej i tam zostawiliśmy go w cholerę na całą dobę ok.gif

Wczoraj wieczorem Maluch z szykiem - na lince - wrócił z Piotrkowa do Warszawy sick.gif

1377294_506495519447042_1297733370_n.jpg

Na tą chwilę nie odpala no.gif

Jest prąd, rozrusznik kręci ładnie ale nie odpala.

A jak już raz na 10 prób odpali, to chodzi "ledwo-ledwo" i po chwili sam gaśnie. A dosłowie dotknięcie pedału gazu zabija go natychmiast.

Wielkie podziękowania dla kolegi Michau'a za przyjechanie po nas i odtransportowanie do domu 20.GIF

Co teraz? Nie wiem no.gif I na razie chyba nawet nie chcę wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No no powiem Ci że ładnie to wygląda ale jak mówisz troszkę czyszczenia będzie to wymagać,ale co

> tam

Generalnie podobno łatwo się to czyści, problem będzie tylko z miejscami, gdzie nie za bardzo jest dostęp zlosnik.gif

- Między szyba a zegarami na przykład 893goodvibes.gif

> A co się stało że nie śmiga?

No właśnie nie wiadomo no.gif to już drugi taki jego numer no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie nie wiadomo to już drugi taki jego numer

Jak dla mnie to tylko na plus,bo teraz będzie łatwiej ustalić co mu dolega.Przy problemach duszenia się jak miałeś przedtem mogło być wszystko a skoro teraz nie odpala to będzie dużo łatwiej znaleźć.

Na dzień dobry plak w gaźnik i zobaczyć czy odpali na plaku.Sprawdź też miernikiem czy nie ma przebicia gdzieś na platynkach do obudowy.

Jak to mówią serwisanci CNC do których nie raz dzwonię o pomoc "Musiał bym to widzieć" biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to zacząłbym sprawdzać wszystko jeszcze raz:

Układ zapłonowy (cewka, przewody, świece, fajki, aparat, platynki)

Układ zasilania (syf w pompce, filterek, laska popychacza, gaźnik, pływak w gaźniku itp).

Nie wspominam o takich podstawach jak kontrola i ewentualna korekcja ustawień gaźnika, wyprzedzenia zapłonu, luzu zaworowego, szczeliny między stykami aparatu zapłonowego).

A flock, co jak co ale w 126p to mi się akurat nie widzi, choinka się Panie z tego robi spineyes.gif ale gust jest jak uzbroj_zlo.gifzlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przymierzałem się już od dłuższego czasu do flocku na tapicerce deski

> Głównie dlatego, że denerwował mnie jej fabryczny kolor

> Fotele, boczki, i wszystkie plastiki są CZARNE a tylko tapicerka deski była szaro-bura

> Obawiałem się (i nadal się obawiam), jak się będzie taki flock sprawował na co dzień... trzeba

> będzie często czyścić, bo widać na nim najmniejszy pyłek

> Ale... raz się żyje Do tego jest to przyśpieszony prezent urodzinowy od żony

> Niestety fotki robione w garażu, bo na chwilę obecną mały smród strzelił mega focha z przytupem i

> jest nieczynny Ale o tym w osobnej odpowiedzi.

> Tadam

> Przy okazji mały Maluszek zadomowił się na stałe na desce

> A teraz dla porównania... fabryczna deska wyglądała tak:

- Dzięki Żuraw za pomoc!!!

- Proszę.

irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Co teraz? Nie wiem I na razie chyba nawet nie chcę wiedzieć.

17 listopada Maluch pojechał do mechanika...

A że o własnych siłach nie dał rady, to pomógł Matiz grinser006.gif

1459975_525289517567642_261157628_n.jpg

U mechanika stał około dwóch tygodni, ale głównie spowodowane było to tym, że powiedziałem, że mi się już nie spieszy wink.gif

Generalnie GŁÓWNYM winowajcą awarii okazał się gaźnik facepalm%5B1%5D.gif

Po prostu kupiłem wcześniej ŹLE zregenerowany i potem już nie brało się go pod uwagę szukając przyczyny awarii 893goodvibes.gif

Do tego mechanik wymienił mi cały aparat zapłonowy + wyregulował zawory i Maluch żyje zlosnik.gifok.gif

Podziękowania dla kolegi Bravus za namiar na Mserwis 20.GIF

Pojeździłem troche Maluchem i po naprawie są dwa spostrzeżenia...

1) silnik pracuje sporo głośniej, szczególnie na niższych obrotach

2) pojawiła się turbo-dziura clown.gif tzn przy depnięciu gazu do podłogi jest koło sekundy (niecałej sekundy) opóźnienia niewiem.gif I na biegu i na luzie... troche to denerwujące 893goodvibes.gif

- Ktoś z Was ma jakiś pomysł dlaczego? wink.gif

Ale generalnie Maluch jeździ, silnik pracuje równiej i jest żwawy ok.gif

A że i tak już koniec sezonu, to w niedzielę Maluch zaliczył ostatnie w tym roku mycie w Street Customs Detail grinser006.gif

1454937_532035140226413_736688027_n.jpg

1454585_532042140225713_1463780303_n.jpg

i wczoraj został... zapakowany na zimę zlosnik.gifok.gif

995259_532464376850156_1382116729_n.jpg

Stwierdziłem, że w tym roku nie wyciągam Malucha na śnieg.

A żeby mnie mniej korciło cfaniaczek.gif to celowo nie zakładałem kół zimowych zlosnik.gifok.gif

KOOONIEC zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od razu dawałem Ci namiar na gaźnikowca ale nie posłuchałeś

ja też obstawiałem gaźnik i pisałem

> I śmiem twierdzić że w dalszym ciągu jest źle ustawiony/zgrany z zapłonem po tym co napisałeś

+1 gaźnik do dalszego sprawdzenia i regulacji.

możliwy scenariusz: zbyt uboga mieszanka, po otwarciu przepustnicy jest aż tak za dużo powietrza, że dławi się (lag) zamiast wchodzić szybko na obroty, jak już wejdzie, stabilizuje się.

Oczywiście wolne obroty są dostrojone tak, żeby nie gasł.

Albo inaczej - przecież objaw jest podobny od sytuacji, kiedy mamy zatkany kanał wolnych obrotów i ratujemy się lekkim stałym otwarciem ssania. Można tak awaryjnie pojechać, ale będzie dławienie na średnich obrotach.

Bo na wysokich obrotach to nawet mocno rozregulowany gaźnik potrafi "dobrze" zasilać, w sensie, ze jest moc i nie wypadają zapłony.

Gaźnik malucha jest wyjątkowo prosty w regulacji (tzn żaden gaźnik nie jest prosty w regulacji ale trudno o prostszy gaźnik).

Niestety czasy takie że nawet o takiego fachowca trudno.

Mając kilka lat temu malca siłą rzeczy regulowałem sam, metodą prób i błędów i powoli ale dało się.

Może motocykliści polecą dobrego gaźnikowca?

To co na pewno można zrobić samemu, to dokładnie rozebrać i wyczyścić, wyregulować położenia pływaka, posprawdzać uszczelki, przepustnicę itp.

Potem strojenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i wczoraj został... zapakowany na zimę

Wobec tego masz czas i pieniąchy na gadżety...

Voila!

http://allegro.pl/kubek-na-kawe-herbate-z-motywami-prl-super-prezent-i3760879919.html

Na końcu strony po lewej czai się - co prawda żółty, ale 126p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wobec tego masz czas i pieniąchy na gadżety...

> Voila!

> http://allegro.pl/kubek-na-kawe-herbate-z-motywami-prl-super-prezent-i3760879919.html

> Na końcu strony po lewej czai się - co prawda żółty, ale 126p

Współczesne gadżety dużo słabiej do mnie przemawiają niż te z epoki grinser006.gif

Poza tym mam już ze trzy różne kubki ze 126p i systematycznie pijam z nich herbatkę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 17 listopada Maluch pojechał do mechanika...

> A że o własnych siłach nie dał rady, to pomógł Matiz

> U mechanika stał około dwóch tygodni, ale głównie spowodowane było to tym, że powiedziałem, że mi

> się już nie spieszy

> Generalnie GŁÓWNYM winowajcą awarii okazał się gaźnik

> Po prostu kupiłem wcześniej ŹLE zregenerowany i potem już nie brało się go pod uwagę szukając

> przyczyny awarii

> Do tego mechanik wymienił mi cały aparat zapłonowy + wyregulował zawory i Maluch żyje

> Podziękowania dla kolegi Bravus za namiar na Mserwis

> Pojeździłem troche Maluchem i po naprawie są dwa spostrzeżenia...

> 1) silnik pracuje sporo głośniej, szczególnie na niższych obrotach

> 2) pojawiła się turbo-dziura tzn przy depnięciu gazu do podłogi jest koło sekundy (niecałej

> sekundy) opóźnienia I na biegu i na luzie... troche to denerwujące

> - Ktoś z Was ma jakiś pomysł dlaczego?

> Ale generalnie Maluch jeździ, silnik pracuje równiej i jest żwawy

1. źle ustawiony zapłon

2. źle ustawiona mieszanka (śruba regulacyjna)

3. jednocześnie źle ustawiona mieszanka + obroty (zbyt niskie) - to 3 to raczej nie, bo obroty w Maluchu każdy na słuch potrafi ustawić.

Dodatkowo można zajrzeć jakie dysze są w gaźniku (może dać o piątkę większą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące później...
  • 2 miesiące później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.