Ceny PRLowskich klasyków...

[koNik]

... IMo zaczynają być lekko kosmiczne, nie mając nic wspólnego z realną wartością aut - będąc wyrazem swoistej mody na PRL. No bo jak inaczej nazwać coś takiego:

http://moto.allegro.pl/fiat-125p-1300-1971r-stan-fabryczny-jak-nowy-i2215383837.html

chyba tylko - dobry biznes - dla sprzedającego który przypuszczalnie kupił go za 2 koła od jakiegoś dziadka.

Ciekawe ile lat minie zanim moda przestanie być modą a ceny spadną do realnego poziomu

[czaki163]

Żyjemy w "wolnym" kraju Jak ktoś będzie miał ochotę to w rubryce cena może wpisać nawet 300.000 zł

[koNik]

> Żyjemy w "wolnym" kraju Jak ktoś będzie miał ochotę to w rubryce cena może wpisać nawet 300.000 zł

ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

czyli defakto sprzedający pewnie zarobił już ze 2 dychy na czysto

umówmy się - to auto nie jest tyle warte

[JustRalf]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

A skąd wiesz, że nie kolega?

[koNik]

> A skąd wiesz, że nie kolega?

nie wiem, ale zakładam że wszystko dzieje się zgodnie z regulaminem - zresztą były już takie ceny za podobne auta

[JustRalf]

> nie wiem, ale zakładam że wszystko dzieje się zgodnie z regulaminem

powodzenia

> - zresztą były już takie ceny

> za podobne auta

Co fakt, to fakt

[czaki163]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

Ma do tego prawo

> czyli defakto sprzedający pewnie zarobił już ze 2 dychy na czysto

Też bym chciał zarobić.

> umówmy się - to auto nie jest tyle warte

Umówmy się, że 90% artykułów dostępnych w handlu też nie jest warta swojej ceny Jednak ktoś je kupuje

[czaki163]

> A skąd wiesz, że nie kolega?

Pierwszy byś o tym wiedział

[koNik]

> Ma do tego prawo

> Też bym chciał zarobić.

> Umówmy się, że 90% artykułów dostępnych w handlu też nie jest warta swojej ceny Jednak ktoś je

> kupuje

jest klient - jest cena

ciekawi mnie tylko kiedy się moda skończy i o tym miał być ten wątek - bo to że moda jest to chyba każdy zauważył

[JustRalf]

> ... IMo zaczynają być lekko kosmiczne, nie mając nic wspólnego z realną wartością aut - będąc

> wyrazem swoistej mody na PRL. No bo jak inaczej nazwać coś takiego

Wygrzebałem w podobnym temacie 126p

Albo choćby nawet "głupi" emblemat

[czaki163]

> jest klient - jest cena

Dokładnie

> ciekawi mnie tylko kiedy się moda skończy i o tym miał być ten wątek - bo to że moda jest to chyba

> każdy zauważył

Zapewne kiedyś to minie. Tak samo jak minie moda na wyroby ze znaczkiem zgniłego jabłka

[JustRalf]

> jest klient - jest cena

> ciekawi mnie tylko kiedy się moda skończy i o tym miał być ten wątek - bo to że moda jest to chyba

> każdy zauważył

Ja swojego pierwszego 126p sprzedałem w sierpniu 2007

Sprzedałem na fabrycznych stalówkach z białymi kołpakami, reszta jak na foto

Wziąłem za niego 1000zł Ciekawe ile teraz bym wziął Jak bym jeszcze odpowiedni opis zrobił "kultowy / jedyny taki na allegro / itp"

[Kysior]

> Pierwszy byś o tym wiedział

Chodziło mu chyba o kolegę sprzedającego

[JustRalf]

> Chodziło mu chyba o kolegę sprzedającego

si

[czaki163]

> Ja swojego pierwszego 126p sprzedałem w sierpniu 2007

> Sprzedałem na fabrycznych stalówkach z białymi kołpakami, reszta jak na foto

> Wziąłem za niego 1000zł Ciekawe ile teraz bym wziął Jak bym jeszcze odpowiedni opis zrobił

> "kultowy / jedyny taki na allegro / itp"

Ja bym dodał jeszcze, że opony zostały napompowane kultowym powietrzem przy pomocy kultowej dymajki

[czaki163]

> si

mój błąd

[JustRalf]

> mój błąd

[Bogusz]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

> czyli defakto sprzedający pewnie zarobił już ze 2 dychy na czysto

> umówmy się - to auto nie jest tyle warte

no taaa, licytuje , ja też licytowałem kilka razy w aukcjach kumpla co sprzedawał jakieś pojazdy. Albo moja cena nie osiagnęła minimum, albo odwołał moją ofertę przed końcem aukcji, a raz nawet wygrałem ,ale nie musiałem kupić

W taki sposób można sondować kupców, nicków na allegro nie widać , kiedyś można było się orientować kto licytuje w aukcji, pewne nicki się powtarzały w różnych aukcjach tego samego typu, albo użytkownika.... teraz tylko sprzedający wie kto licytuje naprawdę a kto nie. Osoba postronna może się tylko domyślać...

[Grzaniec]

> ... IMo zaczynają być lekko kosmiczne, nie mając nic wspólnego z realną wartością aut - będąc

> wyrazem swoistej mody na PRL. No bo jak inaczej nazwać coś takiego:

> http://moto.allegro.pl/fiat-125p-1300-1971r-stan-fabryczny-jak-nowy-i2215383837.html

> chyba tylko - dobry biznes - dla sprzedającego który przypuszczalnie kupił go za 2 koła od jakiegoś

> dziadka.

> Ciekawe ile lat minie zanim moda przestanie być modą a ceny spadną do realnego poziomu

IMO ceny takich aut, ale nie tylko, bo wszelkich pojazdów z PRLu nigdy nie spadną. Może się zdarzyć i zapewne tak będzie, że w pewnym momencie te ceny przestaną rosnąć. Bo jakoś nie moge sobie wyobrazić, że dobrze utrzymany pojazd, który będzie za ileś tam lat miał np. pół wieku będzie coraz tańszy . Z biegiem czasu tych pojazdów będzie też coraz mniej - a to z kolei powoduje, że za unikaty trzeba płacić więcej. Czasy, gdzie ze złomowiska można było wytargać motocykl z prlu za przysłowiową flaszkę - minęły bezpowrotnie i to samo tyczy się wszelkich "dużych" i "małych" fiatów, warszaw, syren i coraz częściej wyrobów całych byłych demoludów.

[LACHOTEK]

> Ja swojego pierwszego 126p sprzedałem w sierpniu 2007

> Sprzedałem na fabrycznych stalówkach z białymi kołpakami, reszta jak na foto

> Wziąłem za niego 1000zł Ciekawe ile teraz bym wziął Jak bym jeszcze odpowiedni opis zrobił

> "kultowy / jedyny taki na allegro / itp"

Teraz Maluch w barwach narodowych przed Euro to byłaby prawdziwa perła.

[JustRalf]

> Teraz Maluch w barwach narodowych przed Euro to byłaby prawdziwa perła.

Noooo

Jak by się dało "jakoś, czymś" pokryć lakier, albo okleić tak, żeby nie uszkodzić fabrycznego to bym sobie zrobił na jakiś czas "PRAWIE JAK Mini" 2

[Tomo]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

Już dość dawno na Allegro nie są wiążące wyniki aukcji z działu moto.

Poza tym podbijanie aukcji to standardowa procedura na Allegro

> czyli defakto sprzedający pewnie zarobił już ze 2 dychy na czysto

> umówmy się - to auto nie jest tyle warte

[czaki163]

> Noooo

> Jak by się dało "jakoś, czymś" pokryć lakier, albo okleić tak, żeby nie uszkodzić fabrycznego to

> bym sobie zrobił na jakiś czas "PRAWIE JAK Mini" 2

http://www.zmianakoloruauta.pl/

[JustRalf]

> http://www.zmianakoloruauta.pl/

A dadzą mi gwarancję, że po zdjęciu folii fabryczny lakier zostanie na swoim miejscu?

Początek i za razem koniec pomysłu

[eryko]

> ... IMo zaczynają być lekko kosmiczne, nie mając nic wspólnego z realną wartością aut - będąc

> wyrazem swoistej mody na PRL. No bo jak inaczej nazwać coś takiego:

koleś znalazł sposób na życie szuka po szopach starych bryczek często zapomnianych przez rodzinę kupuje za parę złotych i dalej puszcza zgodnie z moda na PRL.

Ta bordowa ładą którą pokazywałeś to ten sam sprzedawca.

[czaki163]

> A dadzą mi gwarancję, że po zdjęciu folii fabryczny lakier zostanie na swoim miejscu?

> Początek i za razem koniec pomysłu

Zapytaj osoby, które to zakładają

[wujek]

Skoro znajdzie sie jakis klient idiota to czemu nie. Ja kupilem za 3k i to tez uwazam za sporo ale to juz moja wina bo 2 lata temu bylby tanszy. Wracajac do tematu. Ceny czesci do fiata sa smieszne - choc na allegro juz zweszyli biznes i maja marze 300% w porowaniu do polmozbyty. Wiekszosc rzeczy mozna zrobic samemu, wiec znalezli sie handlarze. Sa i kupcy

Moda minie i nikt tego nie kupi. Za podobne pieniadze mozna miec cos z USA albo z DE.

[wujek]

> http://www.zmianakoloruauta.pl/

Skoro jada na folii 3M to moza sie pokusic o samodzielny montaz. W lodzi 3k to kosztuje. IMO samemu w 1k sie zmiesci.

[Cinek]

Powiem tak - gdybym miał 30.000 zł na drobne wydatki szukałbym jakiegoś zachodniego yougtimera z zadatkami na klasyka, z silnikiem widlakiem najchętniej V8.

[multiheniek]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

Pewnie jego kolega.Parę złotych prowizji a może ktoś "przebije".

[WaWeR]

Trochę słaby ten oryginał skoro nie na żółtych blachach.

A co do ceny, cóż, rynek kreuje, rynek a nie potencjalni miłośnicy.

[janiol13]

> ależ oczywiście, ale zauważ że ktoś licytuje

> czyli defakto sprzedający pewnie zarobił już ze 2 dychy na czysto

> umówmy się - to auto nie jest tyle warte

moze dla właściciela i innych ludzi jest wart tej ceny

jeden da 30tys. za mercedesa a drugi za fiata

[koNik]

> moze dla właściciela i innych ludzi jest wart tej ceny

> jeden da 30tys. za mercedesa a drugi za fiata

ja myślę że raczej PL rynek klasyków jest na tyle w powijakach że takie kwiatki mają miejsce - w Niemczech np. to raczej nie do pomyślenia ;-)

[misiek1919]

> Ja swojego pierwszego 126p sprzedałem w sierpniu 2007

> Sprzedałem na fabrycznych stalówkach z białymi kołpakami, reszta jak na foto

> Wziąłem za niego 1000zł Ciekawe ile teraz bym wziął Jak bym jeszcze odpowiedni opis zrobił

> "kultowy / jedyny taki na allegro / itp"

gdzie poszedł bo w Mińsku Mazowieckim stoi taki tylko trochę zniszczony już

[marekpol1]

Samochód jest tyle warty ile ktoś jest gotowy za niego zapłacić.

[koNik]

> Samochód jest tyle warty ile ktoś jest gotowy za niego zapłacić.

a w zimie jest zimno, takie jest odwieczne prawo natury

[marekpol1]

> a w zimie jest zimno, takie jest odwieczne prawo natury

nie zawsze

[WaWeR]

> a w zimie jest zimno, takie jest odwieczne prawo natury

Powiedz to w okolicach równika

[koNik]

> Powiedz to w okolicach równika

[mammoth]

ludzie szaleją bo sie moda zrobiła na PRL'owskie klasyki

wystarczy popatrzeć na ceny Warszawek za kupe gruzu z papierem potrafią wołać 15-18tys zł

Ostatnio ogłądałem Warszawe Pickup w stanie agonalnym nawet do naprawy sie nie nadawała a gość krzyknął 20tys zł

[coenmz]

> Ciekawe ile lat minie zanim moda przestanie być modą a ceny spadną do realnego poziomu

Moda nie zniknie a ceny nie spadną. Natomiast mogę Ci powiedzieć kiedy wykruszą się koneserzy za 5 groszy

Na marginesie, mam lampy z Ritmo do renowacji. Da sie to zrobić w normalnej kasie w Krakowie lub okolicy?

[koNik]

> Moda nie zniknie a ceny nie spadną. Natomiast mogę Ci powiedzieć kiedy wykruszą się koneserzy za 5

> groszy

kiedy?

> Na marginesie, mam lampy z Ritmo do renowacji. Da sie to zrobić w normalnej kasie w Krakowie lub

> okolicy?

przednie czy tylne?

jeśli chodzi o przednie to widziałem gdzieś reklamę w Automobiliście firmy która odnawia kompleksowo odbłyśniki, a jeśli chodzi o tylne to sam nie wiem

[coenmz]

> kiedy?

Gdy tylko okaże się, że koszt naprawy i utrzymania robi się wydatkiem o kilkakrotnej wartości auta.

> przednie czy tylne?

> jeśli chodzi o przednie to widziałem gdzieś reklamę w Automobiliście firmy która odnawia

> kompleksowo odbłyśniki, a jeśli chodzi o tylne to sam nie wiem

Przednie. Odbłyśniki się łuszczą.

[bahran]

> ludzie szaleją bo sie moda zrobiła na PRL'owskie klasyki

To prawda

> wystarczy popatrzeć na ceny Warszawek za kupe gruzu z papierem potrafią wołać 15-18tys zł

no, mi w zeszłym roku, jakiś gość oferował za 11tyś odkupienie malucha. W zasadzie to nawet może i sprzedałbym. Ale tak naprawdę drugiego takiego samego już nie kupię, a identycznego miał mój dziadek.

> Ostatnio ogłądałem Warszawe Pickup w stanie agonalnym nawet do naprawy sie nie nadawała a gość

> krzyknął 20tys zł

pewnie wystarczy nawet spojrzeć ile wołają teraz kasy za przeciętne zniszczone w123 200D. jakiś waryjot i 8tyś chce za trupa

[bahran]

> Moda nie zniknie a ceny nie spadną. Natomiast mogę Ci powiedzieć kiedy wykruszą się koneserzy za 5

> groszy

Ja to podejrzewam, a raczej twierdzę, że wcześniej wykruszą się tak zwani nowobogaccy, co mają kase, a nie wiedzą co chcą. Trzeba poprostu poczekać, aż sprzęt będzie domagał się jakiegoś małego remontu, a oni nie mając czasu/umiejętności będą sprzedawać za ogromne sumy czasem naprawdę fajne sztuki. Dokładnie ceny nie spadną. Co najwyżej przestaną rosnąć.

[ElBombino]

> ludzie szaleją bo sie moda zrobiła na PRL'owskie klasyki

> wystarczy popatrzeć na ceny Warszawek za kupe gruzu z papierem potrafią wołać 15-18tys zł

> Ostatnio ogłądałem Warszawe Pickup w stanie agonalnym nawet do naprawy sie nie nadawała a gość

> krzyknął 20tys zł

Ceny są takie bo szopy zostały już kilka lat temu wyczyszczone z tego co w nich stało. Warszaw zostało naprawde mało i jeśli chesz np garbuske to albo musisz pogodzić się z kwotą 5 cyfrową albo pozostaje Ci nad fotkami w internecie. Z pickupami jest jeszcze gorzej, na forum właśnie staramy się je policzyć i wychodzi że jest ich jedynie ok 20 w całej PL

[volf6]

Nawet ładny, nie wiem czy u pierwszego lepszego dziadka zachował by się w takim stanie ,zwłaszcza opony

Quote:

---

Fabrycznie nowe opony diagonalny Stomil ,

zgodne z rocznikiem 4szt.

Po wymianie płynów i filtrów ok. 1000km.

Można wsiąść i jechać na drugi koniec Polski.

---

A niektórzy chcą wyrzucać 5-letnie opony

[Muzyk007]

eee tam te Wasze klasyki... tu dopiero jest SUPER CENA

klik klik

[Aragorn]

> eee tam te Wasze klasyki... tu dopiero jest SUPER CENA

> klik klik

, jakiś mitoman to ogłoszenie pisał

[koNik]

> Ceny są takie bo szopy zostały już kilka lat temu wyczyszczone z tego co w nich stało. Warszaw

> zostało naprawde mało i jeśli chesz np garbuske to albo musisz pogodzić się z kwotą 5 cyfrową

> albo pozostaje Ci nad fotkami w internecie. Z pickupami jest jeszcze gorzej, na forum

> właśnie staramy się je policzyć i wychodzi że jest ich jedynie ok 20 w całej PL

ceny starych Warszaw są powoli niebezpiecznie bliskie cenom za które można już pokusić się o wytarganie Pabiedy albo nawet gaz-13stki ze wschodu

już pomijając fakt że i tak zamiast Wawy kupiłbym 21kę