deszczowyRoman Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 MB CL 420 za 9 tys zł. Gdzie jest haczyk? wypatrzyłem purchle przód: listwa pod zderzakiem prawy błotnik tył: lewe nadkole tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > MB CL 420 za 9 tys zł. Gdzie jest haczyk? Nigdzie, to stare zuzyte auto drogie w naprawach ktore juz nie jedno przeszlo w dodatku duzo pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Nigdzie, to stare zuzyte auto drogie w naprawach ktore juz nie jedno przeszlo w dodatku duzo pali no tak ,ale W126 sec chodza po 25-30 tyś zł w góre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > no tak ,ale W126 sec chodza po 25-30 tyś zł w góre. Bo sec to klasyka juz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
german Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > MB CL 420 za 9 tys zł. Gdzie jest haczyk? > wypatrzyłem purchle > przód: > listwa pod zderzakiem > prawy błotnik > tył: > lewe nadkole > tutaj brak gazu ? reszta zgadzam się z przedmówcą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Chyba za 9 tys się nie da bardziej komfortowo podróżować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marew Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Chyba za 9 tys się nie da bardziej komfortowo podróżować Koszty utrzymania chyba nie są komfortowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Piekny jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Chyba za 9 tys się nie da bardziej komfortowo podróżować Racja, bedzie fajnie dopoki bedzie dzialal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazik Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > MB CL 420 za 9 tys zł. Gdzie jest haczyk? Przecież to auto jest zespawane z dwóch lub trzech sztuk Coś godnego zainteresowania można szukać od 25 tysięcy wzwyż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > MB CL 420 za 9 tys zł. Gdzie jest haczyk? > wypatrzyłem purchle > przód: > listwa pod zderzakiem > prawy błotnik > tył: > lewe nadkole > tutaj rdza,zderzaki krzywo spasowane no i ten bagażnik fura po jakichs dresikach.podejrzewam ,że przy ogledzinach powychodzą jakies grubsze kwiatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 zeby było klimatycznie Mercedesy wiozą nas tutaj jescze sec jakiś tekst Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinkow Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Nigdzie, to stare zuzyte auto drogie w naprawach ktore juz nie jedno przeszlo w dodatku duzo pali zużyte? konsola raczej nie zużyta za bardzo-to nie VW, do tego taki silnik z automatem zużyć nie sposób... bo chyba że nie wykonywano eksploatacyjnych wymian... z reszta sie zgodze... ale wg mnie, wysokie spalanie nie jest wykładnią niskiej ceny samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrezesAdam Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Generalnie to zawsze trzeba pamiętać, iż nadwozie to najdroższy w naprawie element samochodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > zużyte? konsola raczej nie zużyta za bardzo-to nie VW, do tego taki silnik z automatem zużyć nie > sposób... bo chyba że nie wykonywano eksploatacyjnych wymian... > z reszta sie zgodze... > ale wg mnie, wysokie spalanie nie jest wykładnią niskiej ceny samochodu Tez jest, jak kogos stac zeby mu fura palila 20l w miescie, to stac go i na drozszy egzemplarz ktory bedzie pewniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Średnia cena 15-25 tyś zł . Jest tani bo ma sporo niedoróbek potrzeba serca i $$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Średnia cena 15-25 tyś zł . > Jest tani bo ma sporo niedoróbek potrzeba serca i $$ a dokładniej jakich niedoróbek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luki Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Człowiek prowadzi skup aut. Myślę, że tyle komentarza wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > a dokładniej jakich niedoróbek? Napaliles sie jak arab na kurs pilotazu, masz 110zl na przejechanie 100 km? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Tez jest, jak kogos stac zeby mu fura palila 20l w miescie, to stac go i na drozszy egzemplarz > ktory bedzie pewniejszy Nie zgodzę się. Przykładowo - mam samochód w którym koszt paliwa na 100km wynosi 25 zł Wliczając jednak wszystkie opłaty wychodzi 42zł - mimo, że samochód jest całkowicie bezawaryjny a wszystkie wymiany eksploatacyjne śmiesznie tanie. Nie widzę absolutnie żadnego problemu, jeśli samochód będzie palił 2x tyle, a więc około 20l lpg Tyle, że nie stać by mnie było na serwis który -jak w przypadku tego Mercedesa- wyniósł by pewnie z 4x więcej niż w moim obecnym aucie i mimo to, nadal nie miałbym pewności czy wszędzie dojadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitefunk Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Oglądałem go, bo byłem zainteresowany - bardzo zmęczony samochód, wszechobecna rdza, po dużym dzwonie, ilośc lakieru mowi o tym, że nie raz był malowany - wnętrze dość zadnabe chociaż fotel kierowcy pozostawia sporo do życzenia, no ale lata + przebieg, nie można się spodziewać nowego,ktoś dbał kiedyś, ale widać, że podpicowane na sprzedaż. Mechanicznie w porządku, skrzynie delikatnie szarpie z 1 na 2 i jakieś tam stuki w zawieszeniu z tyłu, ale bez dratamu. Najgorsza blacharka i dośc mocno trzeszczy nadwozie jakby z tyłu kanapa, nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Napaliles sie jak arab na kurs pilotazu, masz 110zl na przejechanie 100 km? nie napaliłem sie jak Tusk na orliki. pytam z ciekawosci. a 500 w tym modelu pali przy spokojnej jezdzie 13 l LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > a 500 w tym modelu pali przy spokojnej jezdzie 13 l LPG. Uwierz mi, że to niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 Ile wody w Wiśle upłynie zanim lud zaskoczy, że nikt nie zasponsoruje 50% wartości auta, po to by Kowalski mógł się cieszyć. Nie bez kozery jest brak opcji "bezwypadkowy", a jak już pośrednik tego nie zaznacza, to znaczy, że babcia z wadą 10 dioptrii bez okularów zauważy że był ebnięty. Koledzy powyżej z resztą trafnie zauwazyli, takie rodzyny to śmierdzą na poziomie ogłoszenia i szkoda się ruszać sprzed TV by oglądać to nawet. Okazją to będzie jak kupisz 1-2 taniej od średniej za ten model. 1 dobra rada-TE AUTA W PL SALONACH SIE NIE SPRZEDAWAŁY więc warto wejść na zagraniczny portal typu mobile.de wziąć z danego rocznika model, odrzucić najtańsze i najdroższe, przeliczyć opłaty (duża akcyza,vat25,koszty rejestracj,koszty sprowadzenia,BT) i wtedy mamy pogląd ile powinien kosztować dany egzemplarz, jeśli wychodzi nam że w PL mamy 50% taniej to chyba wielkiej inteligencji dalej nie potrzeba??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojdus Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > nie napaliłem sie jak Tusk na orliki. > pytam z ciekawosci. > a 500 w tym modelu pali przy spokojnej jezdzie 13 l LPG. nie ma to jak kupić pięćsete i mdleć przy kazdym dodaniu gazu bo duzo pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > nie ma to jak kupić pięćsete i mdleć przy kazdym dodaniu gazu bo duzo pali Wczoraj będąc na stacji benzynowej widziałem, jak podjechał gość Mercedesem CLK Cabrio i krzyczy do obsługi nalewającej lpg: "za 30zł proszę". Rozbawiło mnie to, bo pewnie nawet 100 km nie przejedzie na takiej ilości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > nie napaliłem sie jak Tusk na orliki. > pytam z ciekawosci. > a 500 w tym modelu pali przy spokojnej jezdzie 13 l LPG. Musiał bys piurkiem gazu dodwać i wlec się. Ojciec takim jeździł i paliło to nie mniej jak 16-18. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiq Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Wczoraj będąc na stacji benzynowej widziałem, jak podjechał gość Mercedesem CLK Cabrio i krzyczy do > obsługi nalewającej lpg: "za 30zł proszę". Rozbawiło mnie to, bo pewnie nawet 100 km nie > przejedzie na takiej ilości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > Nie zgodzę się. > Przykładowo - mam samochód w którym koszt paliwa na 100km wynosi 25 zł > Wliczając jednak wszystkie opłaty wychodzi 42zł - mimo, że samochód jest całkowicie bezawaryjny a > wszystkie wymiany eksploatacyjne śmiesznie tanie. > Nie widzę absolutnie żadnego problemu, jeśli samochód będzie palił 2x tyle, a więc około 20l lpg A jak 20l pb to widzisz problem? Bo ja tak > Tyle, że nie stać by mnie było na serwis który -jak w przypadku tego Mercedesa- wyniósł by pewnie z > 4x więcej niż w moim obecnym aucie i mimo to, nadal nie miałbym pewności czy wszędzie dojadę. To inna para kaloszy, przy takim aucie ono ma jechac do przodu w miare komfortowo, jak cos nie bedzie dzialac co jest zbedne to to olewasz a jak sie cos sypnie bez czego nie pojedzie to tylko drut ma tu sens, ale do skatowania czemu nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2012 > To inna para kaloszy, przy takim aucie ono ma jechac do przodu w miare komfortowo, jak cos nie > bedzie dzialac co jest zbedne to to olewasz a jak sie cos sypnie bez czego nie pojedzie to > tylko drut ma tu sens, ale do skatowania czemu nie właśnie przez takie podejście na rynku jest to co jest...a wystarczy kupować takie auta na jakie możemy sobie pozwolić finansowo. Auto to nie tylko zakup, ale (nawet przede wszystkim) jego eksploatacja-jak stać mnie na paliwo i części do Tico to nie porywam się na audi czy na merca itd. Potem jeżdżą takie wyroby autopodobne bo linka się urwała to zastąpione sznurkiem lub drutem, bo kosztuje 200zł, zbił sie klosz to taśmą zaklejone, bo za drogi a na szrotach nie ma itd itd. Rozumu trochę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > zauważy że był ebnięty. Kolega trochę ograniczy wulgaryzmy na porządnym forum. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > nie napaliłem sie jak Tusk na orliki. > pytam z ciekawosci. > a 500 w tym modelu pali przy spokojnej jezdzie 13 l LPG. kumpel miał jakiś dziwny bo palił 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bizz Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > kumpel miał jakiś dziwny bo palił 30 Jak trzymał pedał gazu na 3/4 wciśnięty, to się nie dziwię. Ale jak jechaliśmy do Krakowa i z powrotem na tempomacie ustawione 150 km/h to spalił 12 litrów gazu na setkę. Sedan, 500SE, rocznik 1991. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > Wczoraj będąc na stacji benzynowej widziałem, jak podjechał gość Mercedesem CLK Cabrio i krzyczy do > obsługi nalewającej lpg: "za 30zł proszę". Rozbawiło mnie to, bo pewnie nawet 100 km nie > przejedzie na takiej ilości. a Ty tankujesz V power zawsze do pełna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > a Ty tankujesz V power zawsze do pełna... Obecnie jeżdżę na lpg i nie zdarzyło mi się nie nalać do pełna. Wcześniej miałem auto na noPb i zawsze tankowałem pod korek, ba zdarzało mi się nawet w Marei na lpg wlać benzyny V power racing do pełna, żeby w zimę nie zajeżdżać co tydzień na dolewki. Nie rozumiem tylko ludzi, którzy jeżdżą autami za kilkadziesiąt kzł i wlewają 10 l lpg na stacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > Musiał bys piurkiem gazu dodwać i wlec się. Ojciec takim jeździł i paliło to nie mniej jak 16-18. Mi 6.3 w ML pali średnio 18 l/ 100 ( spodziewałem się że będzie wyższe ) Na krótkich odcinkach w mieście 25-30 to żaden problem Dlatego ciężko mi uwierzyć w spalanie 13 l gazu w S500 chyba że to nie na 100 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arad1994 Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > >Nie rozumiem tylko ludzi, którzy jeżdżą autami za kilkadziesiąt kzł i wlewają 10 l lpg na stacji. Heh, przypomniało mi się jak jakiś czas temu (ze 2 lata) koledze się Skoda zepsuła i pożyczył na kilka dni BMW e36. I zadzwonił po mnie, żebym wyszedł to się pobujamy trochę, napęd na tył, zima to się woziliśmy aż się gaz skończył, noPb też żyd się świecił, to zajechaliśmy na stację, uzbierane ze wszystkich zakamarków kieszeni (nie było w planach tankowania podczas tego wyjazdu) coś ok 18zł i zaleliśmy za to, a za nami jakiś Pan w MB W210 podjechał i mówi "A ja kultularnie, do pełna poproszę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > Jak trzymał pedał gazu na 3/4 wciśnięty, to się nie dziwię. > Ale jak jechaliśmy do Krakowa i z powrotem na tempomacie ustawione 150 km/h to spalił 12 litrów > gazu na setkę. > Sedan, 500SE, rocznik 1991. Tak. 12l na trasie przy odpowiedniej prędkości, bez dotykania hamulca przez 100km może sie udać. Wjedź w miasto, postój chwilę w korku i takim smokiem spokojnie osiągniesz średnią z dwójką z przodu Moje 140 koni w lekkim aucie pali w mieście (Warszawie) 11l. Choć oczywiście mogę się kumplom pochwalić jak to raz na trasie zszedłem do 7,5l na setkę... ale jechałem po pustej drodze ekspresowej z psem, który rzygał przy każdym depnięciu gazu i hamulca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bizz Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 Odniosłem się do tekstu kolegi, gdzie jest wyraźnie napisane "przy spokojnej jeździe". Duże V8 może spokojnie niewiele palić, dla mnie osiągnięcie takim autem 11-12 litrów w normalnej trasie, z v=80-110, czyli tak jak się w trasach lata zgodnie z przepisami nie stanowi problemu. A już na pewno nie w 4,2, które jest ekonomicznym silnikiem jak na swoją pojemność i moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 3 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 niektórym to sie chyba w głowach poprzewracało... ot mi wielki wstyd tankować nie do pełna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > niektórym to sie chyba w głowach poprzewracało... > ot mi wielki wstyd tankować nie do pełna a niech tankuje za 5zł i jeździ od stacji do stacji... kto bogatemu zabroni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coderiese Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > niektórym to sie chyba w głowach poprzewracało... > ot mi wielki wstyd tankować nie do pełna nie, to nie wstyd ale osobiscie wychodze z zalozenia ze nalezy kupowac takie auto żeby bylo mnie stac na tankowanie do pełna i serwis dlatego jezdze benzynową astrą G. Zero problemów z kosztami utrzymania diesla, serwis ogranicza sie do smiesznych kosztów czesci eksploatacyjnych. I stac mnie na kilkukrotnie tankowanie w miesiącu do pelna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 3 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2012 > nie, to nie wstyd > ale osobiscie wychodze z zalozenia ze nalezy kupowac takie auto żeby bylo mnie stac na tankowanie > do pełna > i serwis > dlatego jezdze benzynową astrą G. Zero problemów z kosztami utrzymania diesla, serwis ogranicza sie > do smiesznych kosztów czesci eksploatacyjnych. I stac mnie na kilkukrotnie tankowanie w > miesiącu do pelna Ogólnie dobrze piszesz i się jak najbardziej zgadzam, bo sam zakup to nie wszystko, tylko trzeba utrzymać jeszcze, a jak się sporo jeździ to nawet nieduże auto daje po kieszeni, a taki miecio...to albo zawód syn, albo dobre zarobki by stać było nie tylko na paliwo ale na bieżącą eksploatację+doprowadzenie do łądu bo auto swoje lata ma i zawsze coś jest do zrobienia, ideału nikt nie sprzedaje. Co do tankowania się nie zgodzę, bo czasami po prostu możesz mieć w plastiku kasę, a w portfelu 20-50zł...Ja ogólnie staram się tankować do pełna, ale czasami potrzebuję tylko dolać, lub zatankować za 30zł na stacji X by dojechać do swojej,sprawdzonej, więc nie jest to żaden wyznacznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.