Skocz do zawartości

"Telepie" autem przy ruszaniu


prylok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

W dniu wczorajszym jeździłem sporo samochodem, trochę trasy, trochę miasta i pod koniec dnia zauważyłem niepokojący objaw..

Otóż podczas ruszania z 1 samochodem "telepało" raz mocniej raz mniej - coś jakbym dawał za mało gazu, ale nie do końca ponieważ silnik się nie dławił, tylko bardziej jakby sprzęgło nierówno puszczało.. (nie typowy objaw "kangura" jak u kursantów nauki jazdy zlosnik.gif Czułem się trochę, jak podczas pierwszych lekcji ruszania samochodem. Ratunkiem było zdecydowanie większe dodanie gazu.. Przy zmianie biegów i odpuszczaniu sprzęgła też można było wyczuć szarpnięcia, ale nie tak silne jak przy ruszaniu.

Dzisiaj po nocnym postoju jeździł zupełnie normalnie, aczkolwiek zrobiłem zdecydowanie mniej km i tylko w warunkach miejskich, nawet gdy dawałem bardzo mało gazu samochód ruszał płynnie bez szarpania, przy zmianie biegów również bez zastrzeżeń.

Sięgając pamięcią podobną sytuację miałem około miesiąca temu gdy zrobiłem trochę km po autostradzie i po powrocie do miasta miałem kłopot z ruszaniem, ale zbagatelizowałem temat i zrzuciłem to na zmęczenie po "trasie".

Zastanawiałem się czy może mieć to jakiś związek z niską temp. jaka wczoraj była, ale przy tym samym incydencie sprzed miesiąca temp. oscylowała w granicy 0 stopni.

Latem zrobiłem bardzo dużo km po autostradach za granicą i nie przypominam sobie czegoś takiego.

Auto jest z silnikiem benzynowym 1,8, przebieg ok 53kkm (pewny).

Pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> W dniu wczorajszym jeździłem sporo samochodem, trochę trasy, trochę miasta i pod koniec dnia

> zauważyłem niepokojący objaw..

> Otóż podczas ruszania z 1 samochodem "telepało" raz mocniej raz mniej - coś jakbym dawał za mało

> gazu, ale nie do końca ponieważ silnik się nie dławił, tylko bardziej jakby sprzęgło nierówno

> puszczało.. (nie typowy objaw "kangura" jak u kursantów nauki jazdy Czułem się trochę, jak

> podczas pierwszych lekcji ruszania samochodem. Ratunkiem było zdecydowanie większe dodanie

> gazu.. Przy zmianie biegów i odpuszczaniu sprzęgła też można było wyczuć szarpnięcia, ale nie

> tak silne jak przy ruszaniu.

> Dzisiaj po nocnym postoju jeździł zupełnie normalnie, aczkolwiek zrobiłem zdecydowanie mniej km i

> tylko w warunkach miejskich, nawet gdy dawałem bardzo mało gazu samochód ruszał płynnie bez

> szarpania, przy zmianie biegów również bez zastrzeżeń.

> Sięgając pamięcią podobną sytuację miałem około miesiąca temu gdy zrobiłem trochę km po

> autostradzie i po powrocie do miasta miałem kłopot z ruszaniem, ale zbagatelizowałem temat i

> zrzuciłem to na zmęczenie po "trasie".

> Zastanawiałem się czy może mieć to jakiś związek z niską temp. jaka wczoraj była, ale przy tym

> samym incydencie sprzed miesiąca temp. oscylowała w granicy 0 stopni.

> Latem zrobiłem bardzo dużo km po autostradach za granicą i nie przypominam sobie czegoś takiego.

> Auto jest z silnikiem benzynowym 1,8, przebieg ok 53kkm (pewny).

> Pozdrawiam,

> Maciek

Sprawdzales poduszki silnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy ruszałeś na prostej, czy były skręcone koła przy ruszaniu, czy podłoże było proste, czy jakieś

> górki pagórki kostka itp., czy tylko iwyłącznie przy ruszaniu ten objaw zauważyłeś czy także w

> innych sytuacjach ?

Na prostej i przy skręconych również. Nawierzchnia była w porządku - prosta droga asfaltowa.

Przy ruszaniu objaw był bardzo dokuczliwy, przy zmianie biegów również były szarpnięcia ale mało wyczuwalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na prostej i przy skręconych również. Nawierzchnia była w porządku - prosta droga asfaltowa.

> Przy ruszaniu objaw był bardzo dokuczliwy, przy zmianie biegów również były szarpnięcia ale mało

> wyczuwalne.

poduszki silnika do wymiany wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdź poziom oleju w skrzyni biegów,niski poziom po dłuższej jeździe rozgrzewa ją a od niej sprzęgło a dokładnie tarczę sprzegła która to się zaczyna ślizgać z tąd odczucie telepotania szarpania, gdy silnik i skrzynia ostygnie wszystko wraca do normy. przerabiałem to u siebie ,wymiana uszczelniacza półosi od strony skrzyni i dolaniem 0,7 litra oleju załatwiło sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> W dniu wczorajszym jeździłem sporo samochodem, trochę trasy, trochę miasta i pod koniec dnia

> zauważyłem niepokojący objaw..

> Otóż podczas ruszania z 1 samochodem "telepało" raz mocniej raz mniej - coś jakbym dawał za mało

> gazu, ale nie do końca ponieważ silnik się nie dławił, tylko bardziej jakby sprzęgło nierówno

> puszczało.. (nie typowy objaw "kangura" jak u kursantów nauki jazdy Czułem się trochę, jak

> podczas pierwszych lekcji ruszania samochodem. Ratunkiem było zdecydowanie większe dodanie

> gazu.. Przy zmianie biegów i odpuszczaniu sprzęgła też można było wyczuć szarpnięcia, ale nie

> tak silne jak przy ruszaniu.

> Dzisiaj po nocnym postoju jeździł zupełnie normalnie, aczkolwiek zrobiłem zdecydowanie mniej km i

> tylko w warunkach miejskich, nawet gdy dawałem bardzo mało gazu samochód ruszał płynnie bez

> szarpania, przy zmianie biegów również bez zastrzeżeń.

> Sięgając pamięcią podobną sytuację miałem około miesiąca temu gdy zrobiłem trochę km po

> autostradzie i po powrocie do miasta miałem kłopot z ruszaniem, ale zbagatelizowałem temat i

> zrzuciłem to na zmęczenie po "trasie".

> Zastanawiałem się czy może mieć to jakiś związek z niską temp. jaka wczoraj była, ale przy tym

> samym incydencie sprzed miesiąca temp. oscylowała w granicy 0 stopni.

> Latem zrobiłem bardzo dużo km po autostradach za granicą i nie przypominam sobie czegoś takiego.

> Auto jest z silnikiem benzynowym 1,8, przebieg ok 53kkm (pewny).

> Pozdrawiam,

> Maciek

Ojciec w swoim Renault Kangoo 2005 1.2 ma identycznie tylko, że non stop. Z tego co mechanik powiedział to sprzęgło do wymiany ok.gif

Aczkolwiek u Ciebie proponowałbym sprawdzić najpierw poduszki a potem jak wyeliminujesz wszystkie inne możliwości to bierz się za wymianę sprzęgła palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na prostej i przy skręconych również. Nawierzchnia była w porządku - prosta droga asfaltowa.

> Przy ruszaniu objaw był bardzo dokuczliwy, przy zmianie biegów również były szarpnięcia ale mało

> wyczuwalne.

Tak jak koledzy napisali wcześniej warto sprawdzić poduszki silnika/skrzyni, chodź ja powiem szczerze stawiam na łączniki stabilizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak koledzy napisali wcześniej warto sprawdzić poduszki silnika/skrzyni, chodź ja powiem

> szczerze stawiam na łączniki stabilizatora.

Poduszki sprawdzę ok.gif

Łączniki na pewno nie, był ostatnio kilka razy sprawdzany pod kątem luzów w zawieszeniu i niczego nie znaleźli a stukało nadal więc amorki z przodu idą do wymiany.

Będzie wesoło jak się okaże, że to jednak któraś poduszka stuka icon_rolleyes.gif a amorki już kupione czekają na wymianę.

Oczywiście zamienniki nie występują zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szczerze stawiam na łączniki stabilizatora.

Łącznik działa bardziej góra dół i puki słychać by było przy przejazdach np przez progi zwalniające.

Co do stukania i amorków-myślę, że szybciej poduszka amortyzatora mogła paść niż sam amor, bo 50 tyś na amorki to strasznie mało, chyba że wpadłeś kilkukrotnie w głębokie dziury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łącznik działa bardziej góra dół i puki słychać by było przy przejazdach np przez progi

> zwalniające.

Zgadza się, ale nie można ich wykluczyć, chodź kolega napisał, że raczej nie wchodzą one w grę to i tak warto sprawdzić dla pewności by później nie pluć sobie w brodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się, ale nie można ich wykluczyć, chodź kolega napisał, że raczej nie wchodzą one w grę to i

> tak warto sprawdzić dla pewności by później nie pluć sobie w brodę.

Równie dobrze można sprawdzić klocki hamulcowe. Przecież autor wątku jasno napisał, że ma nietypowego kangura przy ruszaniu. Co do tego mają w ogóle łączniki stabilizatora? Jakby one miały problem to by stukały na nierównościach.

Do autora: piszesz, że pomaga dodanie gazu, a sprawdzałeś może czy pomaga popuszczenie sprzęgła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do autora: piszesz, że pomaga dodanie gazu, a sprawdzałeś może czy pomaga popuszczenie sprzęgła?

Myślę, że gdybym puścił bardziej to by po prostu zgasł, ale sprawdzę następnym razem. Na razie nie mam nawet jak bo od tamtego czasu jeździ normalnie. Może po kolejnej "trasie" się to powtórzy, jak auto się porządnie nagrzeje.

Na forum civica ludzie wspominali o podobnym objawie, występującym właśnie wyłącznie zimą zlosnik.gif

Część zrzuca odpowiedzialność na elektroniczny pedał gazu, że jakoby potencjometr głupieje i nieprawidłowo otwiera przepustnicę, inni zmieniali soft w kompie na najnowszy w serwisie.

Rozwiązania sprawy nie było, mówią żeby poczekać do wiosny i wszystko wróci do normy hahaha.gif

Póki co występuję to na tyle sporadycznie, że ani bardzo nie przeszkadza jak również ciężko diagnozować co może być przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że gdybym puścił bardziej to by po prostu zgasł, ale sprawdzę następnym razem.

To zobacz. Jeśli mamy to samo to lekkie popuszczenie sprzęgła też powinno pomóc. Cechy wspólne to właśnie ten kangur oraz występowanie tylko zimą. Natomiast nie pasuje do mojego przypadku to, że pomaga dodanie gazu, u mnie wtedy szarpie jeszcze mocniej (zakładając, że sprzęgło jest cały czas w tej samej pozycji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że gdybym puścił bardziej to by po prostu zgasł, ale sprawdzę następnym razem. Na razie nie

> mam nawet jak bo od tamtego czasu jeździ normalnie. Może po kolejnej "trasie" się to powtórzy,

> jak auto się porządnie nagrzeje.

> Na forum civica ludzie wspominali o podobnym objawie, występującym właśnie wyłącznie zimą

> Część zrzuca odpowiedzialność na elektroniczny pedał gazu, że jakoby potencjometr głupieje i

> nieprawidłowo otwiera przepustnicę, inni zmieniali soft w kompie na najnowszy w serwisie.

> Rozwiązania sprawy nie było, mówią żeby poczekać do wiosny i wszystko wróci do normy

> Póki co występuję to na tyle sporadycznie, że ani bardzo nie przeszkadza jak również ciężko

> diagnozować co może być przyczyną.

Typowo mechaniczne usterki podawane przez kolegów możesz sobie odpuścić. Jakby któryś miał rację to objawy występowałyby permanentnie. Poduszki silnika, skrzyni itd. będą stukać i szarpać bez względu na temperaturę silnika. Jak guma się urwie to już się sama nie sklei.

Sprawdź sterowanie sprzęgłem. Może masz podobny problem jak w moim Roverze. Sprzęgło sterowane hydraulicznie. Objawy bardzo podobne do opisywanych przez Ciebie. Przy długim manewrowaniu na półsprzęgle lub podczas trzymania pod światłami wciśniętego sprzęgła pompa przepuszcza płyn przez uszczelniacze i jest problem ze zmianą biegów. Wystarczy pedał sprzęgła podnieść do góry, do oporu oraz kilka razy podpompować i wszystko wraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Typowo mechaniczne usterki podawane przez kolegów możesz sobie odpuścić. Jakby któryś miał rację to

> objawy występowałyby permanentnie. Poduszki silnika, skrzyni itd. będą stukać i szarpać bez

> względu na temperaturę silnika. Jak guma się urwie to już się sama nie sklei.

> Sprawdź sterowanie sprzęgłem. Może masz podobny problem jak w moim Roverze. Sprzęgło sterowane

> hydraulicznie. Objawy bardzo podobne do opisywanych przez Ciebie. Przy długim manewrowaniu na

> półsprzęgle lub podczas trzymania pod światłami wciśniętego sprzęgła pompa przepuszcza płyn

> przez uszczelniacze i jest problem ze zmianą biegów. Wystarczy pedał sprzęgła podnieść do

> góry, do oporu oraz kilka razy podpompować i wszystko wraca do normy.

wydaje mi sie ze jednak mozesz miec racje, ze problem ze sprzeglem - w autobusie zatarlo sie lozysko oporowe i uszkodzil docisk - efekt podobny - szarpanie przy ruszaniu bez gazu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> W dniu wczorajszym jeździłem sporo samochodem, trochę trasy, trochę miasta i pod koniec dnia

> zauważyłem niepokojący objaw..

> Otóż podczas ruszania z 1 samochodem "telepało" raz mocniej raz mniej - coś jakbym dawał za mało

> gazu, ale nie do końca ponieważ silnik się nie dławił, tylko bardziej jakby sprzęgło nierówno

> puszczało.. (nie typowy objaw "kangura" jak u kursantów nauki jazdy Czułem się trochę, jak

> podczas pierwszych lekcji ruszania samochodem. Ratunkiem było zdecydowanie większe dodanie

> gazu.. Przy zmianie biegów i odpuszczaniu sprzęgła też można było wyczuć szarpnięcia, ale nie

> tak silne jak przy ruszaniu.

> Dzisiaj po nocnym postoju jeździł zupełnie normalnie, aczkolwiek zrobiłem zdecydowanie mniej km i

> tylko w warunkach miejskich, nawet gdy dawałem bardzo mało gazu samochód ruszał płynnie bez

> szarpania, przy zmianie biegów również bez zastrzeżeń.

> Sięgając pamięcią podobną sytuację miałem około miesiąca temu gdy zrobiłem trochę km po

> autostradzie i po powrocie do miasta miałem kłopot z ruszaniem, ale zbagatelizowałem temat i

> zrzuciłem to na zmęczenie po "trasie".

> Zastanawiałem się czy może mieć to jakiś związek z niską temp. jaka wczoraj była, ale przy tym

> samym incydencie sprzed miesiąca temp. oscylowała w granicy 0 stopni.

> Latem zrobiłem bardzo dużo km po autostradach za granicą i nie przypominam sobie czegoś takiego.

> Auto jest z silnikiem benzynowym 1,8, przebieg ok 53kkm (pewny).

> Pozdrawiam,

> Maciek

U mnie w Astrze III jest bardzo podobnie, tylko że mi nie szarpie autem a samym silnikiem. Jest to bardzo odczuwalne w kabinie, lewarek od zmiany biegów lata jak oszalały lewo/prawo . I ma to miejsce tylko na zimnym silniku przez pierwsze 4 ruszenia, i wraz z rozgrzewaniem się silnika, skrzyni, sprzęgła ustaje. Ja u siebie podejrzewam sprzęgło ale czy to napewno to ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.