tomecki Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Hej, kolega jest poważnie zainteresowany autem komisowym (tego nie komentujmy ). Już oglądał, ma niedługo iść, pojeździć, pojechać do serwisu. Ale może Wy coś powiecie? klik Jak ASB w tych Skodach? Coś tam ponoć o problemach przy ~ 200kkm gdzieś słyszał Zapraszam do dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Zdjęcia słabej jakości ciężko coś wróżyć ale - nie oryginalna znaczek na tylnej klapie ( w złym miejscu ) - strona od kierowcy jakoś dziwnie spasowana , kolorystyka również . ( patrz dół drzwi kierowca - pasażer tył ) - środek ciężko ocenić ja miałem taką z 2008r z takim samym przebiegiem ( oryginalnym) w środku nie nosiła śladów zuzycia ( fakt była 4 lata młodsza ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Z przodu miał jakąś przygodę, spasowanie zderzaka, lampy i maski jakby praktykant robi. Drzwi kierowcy też oberwały, nawet wyglądają jakby były pofałdowane na dole. Słabe zdjęcie od strony pasażera, ale jakby zaślepka poduszki była nierówna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomecki Napisano 21 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Z przodu miał jakąś przygodę, spasowanie zderzaka, lampy i maski jakby praktykant robi. Drzwi > kierowcy też oberwały, nawet wyglądają jakby były pofałdowane na dole. Słabe zdjęcie od strony > pasażera, ale jakby zaślepka poduszki była nierówna. pewnie słuszne podejrzenia... przekazane, rzut beretem do komisu, nawet z ciekawości pójdzie z miernikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Powiem tak, po tym co widzę na zdjęciach to nawet do komisu bym się nie wybierał, no chyba że z nudów ale nie po to żeby tym autem wyjechać. Dla mnie to jakiś ulep. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adiz1 Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 W mojej ocenie ta skoda ma podejrzanie niski przebieg. Liczmy, że jeździła pełne 9 lat - to daje ledwie 19 tys. km. rocznie. Takie auto kupuje się do jazdy na dłuższych trasach, a nie do wożenia dzieci do szkoły. Z takim nalotem i rocznikiem, to nawet Fabia "w dizlu" mogła by wzbudzać podejrzenie co do rzeczywistego przebiegu auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Działa Wam link? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Działa Wam link? Działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > W mojej ocenie ta skoda ma podejrzanie niski przebieg. Liczmy, że jeździła pełne 9 lat - to daje > ledwie 19 tys. km. rocznie. > Takie auto kupuje się do jazdy na dłuższych trasach, a nie do wożenia dzieci do szkoły. > Z takim nalotem i rocznikiem, to nawet Fabia "w dizlu" mogła by wzbudzać podejrzenie co do > rzeczywistego przebiegu auta. W tym egzemplarzu przebieg to chyba ostatnia rzecz która przykuwa moją uwagę heheheh . To najlatwiej zweryfikować prosząc o VIN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 DSG w Chinach do naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 a to nie będzie jakiś tiptronic czy multitronic? Pierwsze mają dobre opnie, te drugie nieszczególnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Hej, > kolega jest poważnie zainteresowany autem komisowym (tego nie komentujmy ). Już oglądał, ma > niedługo iść, pojeździć, pojechać do serwisu. > Ale może Wy coś powiecie? > klik > Jak ASB w tych Skodach? Coś tam ponoć o problemach przy ~ 200kkm gdzieś słyszał > Zapraszam do dyskusji miałem kupić Megane z tego komisu była bardzo tania i szukałem żeby było coś nie tak nie kupiłem i po części żałuję bo była fajna i tania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > DSG w Chinach do naprawy. Co to ma wspólnego z tą Skodą ? Przecież w superbie 1 nie montowali nigdy DSG ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Z przodu miał jakąś przygodę, spasowanie zderzaka, lampy i maski jakby praktykant robi. Drzwi > kierowcy też oberwały, nawet wyglądają jakby były pofałdowane na dole. Słabe zdjęcie od strony > pasażera, ale jakby zaślepka poduszki była nierówna. Podziwiam takie wnikliwe oko. W zeszłą zimę zawracając toyotą walnąłem zderzakiem w zaspę. Plastik się lekko ruszył na zaczepie i teraz widać nierówne szczeliny przy lampie i błotniku. Schowek pod poduszką lekko odstaje bo ciężkie papy książkowe wożę i różne pierdoły. Przebieg na chwile obecną 59500 (rocznik 2008). Według niektórych z was wałek jak nic, a samochód ulepiony z pięciu conajmniej. To samo było jak astre sprzedawałem. Na podstawie zdjęć brudnego samochodu zrobionych w pochmurny zimowy dzień znawcy ocenili wymieniony cały przód i inny odcień lakieru na drzwiach i błotniku. Samochód miałem od nowości, miało przejście, ale akurat nie w tym miejscu. Najciekawsze było stwierdzenie o źle spasowanych błotnikach przy słupkach przednich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mjstyle Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Ja rowniez podziwiam Ogladalem nie tak dawno octavie II, przyjechal rowniez jakis inny kupiec i macal tyl auta poniewaz na zdjeciach zauwazyl slabe spasowanie i inne odcienie. Z ciekawosci w domu zajrzalem na ogloszenie, zdjecie tylu auta bylo robione pod slonce, na zdjeciu linia miedzy klapa bagaznika a blotnikiem byla "zlana" wlasnie przez odbicie slonca. Aha, tyl mierzylem miernikiem, nic nie bylo robione, za to z przodu szkoda gadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Słuchaj ta fura może być nawet super okazją z autentycznym przebiegiem i bezwypadkowa, ale tego to ja nie wiem. Autor prosi o ocenę na podstawie zdjęć to ją wystawiam. Ale przyznasz szczerze, że jeżeli user Superba pisze że znaczek w niewłaściwym miejscu na tylnej klapie to jest coś nie tak. Raczej potencjalny nabywca Superba nie bawi się w przekładanie znaczków bo będzie lepiej wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Słuchaj ta fura może być nawet super okazją z autentycznym przebiegiem i bezwypadkowa, ale tego to > ja nie wiem. Autor prosi o ocenę na podstawie zdjęć to ją wystawiam. Ale przyznasz szczerze, > że jeżeli user Superba pisze że znaczek w niewłaściwym miejscu na tylnej klapie to jest coś > nie tak. Raczej potencjalny nabywca Superba nie bawi się w przekładanie znaczków bo będzie > lepiej wyglądać. Nikt tu mu przez internet nie stwierdzi jak jest w realu w 100% ( bynajmniej ja nie wróżka ) Kolega poprosił o pomoc i każdy z nas napisał na co zwrócić uwagę ( cześć w realu może się sprawdzi a część nie ) Jedno jest pewne DSG tam nie ma Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Podziwiam takie wnikliwe oko. > W zeszłą zimę zawracając toyotą walnąłem zderzakiem w zaspę. Plastik się lekko ruszył na zaczepie i > teraz widać nierówne szczeliny przy lampie i błotniku. Schowek pod poduszką lekko odstaje bo > ciężkie papy książkowe wożę i różne pierdoły. Przebieg na chwile obecną 59500 (rocznik 2008). > Według niektórych z was wałek jak nic, a samochód ulepiony z pięciu conajmniej. > To samo było jak astre sprzedawałem. Na podstawie zdjęć brudnego samochodu zrobionych w pochmurny > zimowy dzień znawcy ocenili wymieniony cały przód i inny odcień lakieru na drzwiach i > błotniku. Samochód miałem od nowości, miało przejście, ale akurat nie w tym miejscu. > Najciekawsze było stwierdzenie o źle spasowanych błotnikach przy słupkach przednich. Wiesz. Zawsze warto poprosic kogos zeby zwrocil uwage. Cos co jeden przeoczy az rzuca sie na oczy innym. Fakt ze wiele spraw jest przekoloryzowanych ale mysle takie opinie moga komos zaoczszedzic nadziania sie na mine. Generalnie lubie czytac tematy pod tytulem "Do ogladaczy zdjeciowych" Ludzie wypisuja czasami naprawde niezle bzdury, zyja w jakims wyimaginowanym swiecie. Chociazby jeden z komentazy ktory bardzo mnie rozbawil >W mojej ocenie ta skoda ma podejrzanie niski przebieg. Liczmy, że jeździła pełne 9 lat - to daje >ledwie 19 tys. km. rocznie. >Takie auto kupuje się do jazdy na dłuższych trasach, a nie do wożenia dzieci do szkoły. >Z takim nalotem i rocznikiem, to nawet Fabia "w dizlu" mogła by wzbudzać podejrzenie co do >rzeczywistego przebiegu auta. Tak to pisze ja co mam 3L krowe z napeden 4x4 i auta uzywam do wozenia dzieci do szkoly. Tak moja zona nie kozysta z tego samochodu bo jakbym mial po niej co chwile przestawiac sobie fotel to wolalem kupic jej wlasny samochod. Za chwile uslysze od kolegi ze abstrakcja chyba tylko dlatego ze dla kolegi to niewyobrazalna sytuacja. Aha, i gdyby nie wycieczki do polski to przebiegi nie mialbym wieksze w chwili obecnej jak 8000-9000 km rocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Aha, i gdyby nie wycieczki do polski to przebiegi nie mialbym wieksze w chwili > obecnej jak 8000-9000 km rocznie. No i ?????? Ja robie rocznie około 30 tys km i to w większości po mieście tylko czego to dowodzi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Ludzie wypisuja czasami naprawde niezle bzdury, zyja w jakims wyimaginowanym swiecie. Chociazby > jeden z komentazy ktory bardzo mnie rozbawil > Tak to pisze ja co mam 3L krowe z napeden 4x4 i auta uzywam do wozenia dzieci do szkoly. Tak moja > zona nie kozysta z tego samochodu bo jakbym mial po niej co chwile przestawiac sobie fotel to Nie do końca się zgodzę, że to bzdura. Zależy skąd auto sprowadzone, jeśli z de lub nl a większość stamtąd jest to kolega piszący post ma dużo racji (oczywiście biorąc margines błędu, bo sytuacje są różne) ale spokojnie można stwierdzić że większość diesli z tych państw robi większe przebiegi niż wyliczone przez naszych speców 10-15-18 tyś rocznie, tam ludzie mają głowę na karku i potrafią liczyć, diesel jest droższy w zakupie, są za niego droższe opłaty, więc siłą rzeczy musi się zwracać, auto typu superb nie jest kupowane "dla fun'u" tak jak np cabriolet, tylko jest autem użytkowym i kręci kilometry. Dodam, że masz również po części rację do swojego 3l suva-bo takie auta mają albo natrzepane dużo bo ganiają w trasach, albo właśnie kupowane żonom bo się im podobają, i lansują się podjeżdżając pod przedszkole (troszkę uprościłem, ale proszę traktować to jako przykład). Dosłownie wszystkiego traktować nie można, trzeba to brać na zasadzie wskazówek, na co zwrócić ewentualną uwagę w czasie oględzin, ja osobiście nie lubię wróżyć z fotek, chyba że coś znacznie odbiega od stanu pierwotnego, bo czasami zderzak może być zle spasowany bo majster dobierający się do rozrządu (a w części aut trzeba cały przód zdemontować) połamał spinki, dlatego warto takie sprawy na miejscu weryfikować, niemniej jednak "wróżenie" jest o tyle dobre, że może nakierować. Czasami auto może być super spasowane, a będzie cięte i spawane z 2 np po ścianie grodziowej, blachy będą ori... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > do swojego 3l suva-bo takie auta mają albo natrzepane dużo A6 to SUV ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Tak to pisze ja co mam 3L krowe z napeden 4x4 i auta uzywam do wozenia dzieci do szkoly. Oczywiście samochód kupiłeś jako nowy w tym własnie celu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Słuchaj ta fura może być nawet super okazją z autentycznym przebiegiem i bezwypadkowa, ale tego to > ja nie wiem. Autor prosi o ocenę na podstawie zdjęć to ją wystawiam. Ale przyznasz szczerze, > że jeżeli user Superba pisze że znaczek w niewłaściwym miejscu na tylnej klapie to jest coś > nie tak. Raczej potencjalny nabywca Superba nie bawi się w przekładanie znaczków bo będzie > lepiej wyglądać. Np klapa malowana po zarysowaniu na parkingu. U mnie pewnie będzie problem z miejscem po antenie cb. Przykleiłem folie i teraz jest biało w miejscu stopki magnetycznej. Nie wiem czy tylko folia czy lakier odparzyło. Okaże się po zdjęciu folii, jeśli to drugie to trzeba będzie klapę lakierować i w ocenie niektórych bity jak nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Np klapa malowana po zarysowaniu na parkingu. U mnie pewnie będzie problem z miejscem po antenie > cb. Przykleiłem folie i teraz jest biało w miejscu stopki magnetycznej. Nie wiem czy tylko > folia czy lakier odparzyło. Okaże się po zdjęciu folii, jeśli to drugie to trzeba będzie klapę > lakierować i w ocenie niektórych bity jak nic. A Ty nadal swoje Autor pyta o opinię i ją wyraziłem. Przecież nie o to chodzi żeby pisać, że zderzak niespasowany bo dzwon, albo bo mechanik ściągnął przy wymianie żarówki i źle założył, albo pijaczek oparł buta przy wiązaniu i lekko naderwał w dół. Tak można ksiązki pisać a nie radę w kilku zdaniach. Ja napisałem co wg mnie odbiega od normy a z jakiego powodu odbiega to do sprawdzenia na miejscu. Mnie niezależnie od powodu odbiegania od normy to auto by nie zainteresowało bo wydając 19 kpln oczekuję czegoś lepszego niż to co na zdjęciach widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Np klapa malowana po zarysowaniu na parkingu. U mnie pewnie będzie problem z miejscem po antenie > cb. Przykleiłem folie i teraz jest biało w miejscu stopki magnetycznej. Nie wiem czy tylko > folia czy lakier odparzyło. Okaże się po zdjęciu folii, jeśli to drugie to trzeba będzie klapę > lakierować i w ocenie niektórych bity jak nic. jest szansa że tylko folia - też tak miałem - po zdjęciu i wyczyszczeniu śladów po kleju i 1 krotnym przeleceniu tego miejsca pastą temp było OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > A Ty nadal swoje Autor pyta o opinię i ją wyraziłem. Przecież nie o to chodzi żeby pisać, że > zderzak niespasowany bo dzwon, albo bo mechanik ściągnął przy wymianie żarówki i źle założył, > albo pijaczek oparł buta przy wiązaniu i lekko naderwał w dół. Tak można ksiązki pisać a nie > radę w kilku zdaniach. Ja napisałem co wg mnie odbiega od normy a z jakiego powodu odbiega to > do sprawdzenia na miejscu. Mnie niezależnie od powodu odbiegania od normy to auto by nie > zainteresowało bo wydając 19 kpln oczekuję czegoś lepszego niż to co na zdjęciach widać. Czegoś lepszego? No ale oki. Mnie tylko śmieszy jak ludzie szukają nówki sztuki 10cio letniej, małośmiganej, z oryginalnym lakierem w świetnym stanie. Czy ludzie są aż tak naiwni? Odpowiedź - tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Tak czy siak auto to składak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Mnie tylko śmieszy jak ludzie szukają nówki sztuki 10cio letniej, małośmiganej, z oryginalnym > lakierem w świetnym stanie. Można znaleźć takie auto. Ale cena będzie zupełnie inna Wystarczy popatrzeć na niebite auta z niewielkim przebiegiem na niemieckich portalach. Są takie, ale dziwnym trafem cena jest o połowę wyższa, niż w przypadku identycznych "perełek" w Polsce Sprzedałem poprzednie auto w cenie o 30% wyższej, niż dany rocznik na otomoto. I to bez targowania się. Z polskiego salonu, 5 lat, pierwszy właściciel, bezwypadkowe, z udokumentowanym przebiegiem i przeglądami w ASO. Sprzedałem na drugi dzień, przyjechał człowiek z miernikiem lakieru, pomierzył, przejechał się, zapłacił gotówką i powiedział, że prawie pół roku szukał auta. Da się? Da się > Czy ludzie są aż tak naiwni? Odpowiedź - tak. Tak, ludzie są naiwni, handlarze bezwględni, a aparat ścigania na tyle nieudolny, że graniczy to z pewnością, że współpracuje z przestępcami (a czerpanie korzyści z cofania liczników i sprzedaż składaków jako bezwypadkowych to przestępstwo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teg Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > Tak, ludzie są naiwni, handlarze bezwględni, a aparat ścigania na tyle nieudolny, że graniczy to z > pewnością, że współpracuje z przestępcami (a czerpanie korzyści z cofania liczników i sprzedaż > składaków jako bezwypadkowych to przestępstwo). O to to to, popieram każde słowo. W tym przyczynianie się państwa do tego. Teorii spiskowych nie knuję, ale... jakby ukrócić sprzedawanie zagranicznego złomu, to by ceny poszły w górę a ludzie by mieli kubeł zimnej wody na głowę, ile takie auta naprawdę kosztują. I zaraz by był lament w narodzie, że przez Tuska/Kaczyńskiego/innego ceny samochodów poszły w górę... bo tak ten naród, wydaje mi się, myśli. Dlatego nikomu nie zależy żeby proceder ukrócić. Ludzie mają to co chcą - igły za bezcen (ale to tylko dlatego że NIE WIEDZĄ że jest aż taki proceder i ile normalnie takie auta kosztują), handlarzyki zysk a państwo kasę z podatków, opłat przy sprowadzeniu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 idź poczytaj wątek o aucie z Danii. Nie wiem kim trzeba być w obecnych czasach chyba babcią z tundry, żeby nie słyszeć o wałkach z licznikiem. Tylko jak każdy idzie kupowac to mu się włącza guzik i napis w oczach "okazja" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MADAR Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Moze to bez znaczenia , ale nie wiem czy te alusy to oryginaly od Superb-a ? Poza tym nie widzi mi sie cos lewa strona (od kierowcy) zwlaszcza na dole drzwi rzuca mi sie inny odcien lakieru. Ale to tylko wrózenie ze zdjec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 21 Marca 2013 Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 > A6 to SUV ? Wybacz, mea culpa-zasugerowałem się "3L krowe", A6 daleko do krowy, bardziej mi to podpasowało pod SUVa, co niewiele zmienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 > Czegoś lepszego? > No ale oki. Dwa lata temu byłem zmuszony kupić tanie auto do 10 kpln i akceptowałem pewne rzeczy bo w końcu padło na Lagunę z 2000 roku, ale te pewne rzeczy to była rysa na masce, wypłowiały klosz reflektora i po badaniu miernikiem potwierdzenie, że nadloke kiedyś było lakierowane. Przebieg 230 kkm też akceptowałem bo w końcu auto miało swoje lata. Ale nie kupiłbym nawet za dychę auta, gdzie spasowanie elementów jest jak na fotce w superbie, a drzwi kierowcy na dole mają kształt fali. Co jak co może i 10 kpln w tych czasach to nie fortuna, ale szanuje zarobione przeze mnie pieniądze. > Mnie tylko śmieszy jak ludzie szukają nówki sztuki 10cio letniej, małośmiganej, z oryginalnym > lakierem w świetnym stanie. > Czy ludzie są aż tak naiwni? Odpowiedź - tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 > Dwa lata temu byłem zmuszony kupić tanie auto do 10 kpln i akceptowałem pewne rzeczy bo w końcu > padło na Lagunę z 2000 roku, ale te pewne rzeczy to była rysa na masce, wypłowiały klosz > reflektora i po badaniu miernikiem potwierdzenie, że nadloke kiedyś było lakierowane. Przebieg > 230 kkm też akceptowałem bo w końcu auto miało swoje lata. Ale nie kupiłbym nawet za dychę > auta, gdzie spasowanie elementów jest jak na fotce w superbie, a drzwi kierowcy na dole mają > kształt fali. Co jak co może i 10 kpln w tych czasach to nie fortuna, ale szanuje zarobione > przeze mnie pieniądze. Dla Ciebie ważny jest wygląd, dla innych stan techniczny, a jeszcze inni maja to wszystko gdzieś. Każdy ma swój punkt widzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 > Dla Ciebie ważny jest wygląd, dla innych stan techniczny, a jeszcze inni maja to wszystko gdzieś. > Każdy ma swój punkt widzenia. Ale niestety - to co widać ze zdjęć, pozwala ze sporym prawdopodobieństwem stwierdzić, że to auto nie jest w dobrym stanie technicznym. Jak ktoś oszczędza, to z reguły po całości, a nie wybiórczo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spad Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 > Dla Ciebie ważny jest wygląd, dla innych stan techniczny, a jeszcze inni maja to wszystko gdzieś. > Każdy ma swój punkt widzenia. Dla mnie przede wszystkim jest ważny stan techniczny, ale nie oznacza to, że kupię super sprawne auto z poniszczonymi blachami lub źle poskładane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 22 Marca 2013 Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 > Ale niestety - to co widać ze zdjęć, pozwala ze sporym prawdopodobieństwem stwierdzić, że to auto > nie jest w dobrym stanie technicznym. Jak ktoś oszczędza, to z reguły po całości, a nie > wybiórczo. Daleko idące uproszczenie. Na zdjęciu nie widać wahaczy, drążków, amortyzatorów, tarcz hamulcowych i klocków. Nie widać też czy kopci i jak pracuje silnik. Ogólnie rzecz biorąc na zdjęciu to widać kolor i czy w środku jest w miarę czysto. Cała reszta to wróżenie z fusów. Moje doświadczenia wskazują jedynie, ze ocenianie stanu samochodu na podstawie marnego zdjęcia w małej rozdzielczości to naiwność. No ale jak widać można. Astre sprzedawałem w nienagannym stanie technicznym, no ale spece na podstawie zdjęcia orzekli, że ma przód wymieniony. I nie był to jeden lecz kilku. Od tej pory oceny na podstawie zdjęć mnie zwyczajnie śmieszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.