Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Dzisiaj nic nie zapowiadalo deszczu, więc rano pojechałem na 2oo do pracy. O 15 zaczęło padać, więc miałem zostawić moto pod wiatą firmowego parkingu i wrócić z kimś autem, bo ciuchów przeciwdeszczowych nie mam. Ale pofarcilo się i tuż przed 16 deszcz minął, więc wróciłem moto do domu. Jednak ulice były mokre, brudne i jak zobaczyłem moto po powrocie, to byłem w szoku Ufajdany tragicznie.... Jak myjecie swoje sprzęty? Myjka typu karcher, wrzucamy 5zł i jedziemy wodą jak leci? Silnik, koła, blachy....co z elektryką? żebym po takim zabiegu nie pchał sprzętu do domu Czy może wilgotna szmatka czy też szczoteczka do żebow i siedzimy przez weekend w garażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 ja tam oddaje na reczna myjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > ja tam oddaje na reczna myjnie OK, a nie wiesz jaką metodę stosują na myjni ręcznej? Pan myjkowy używa karchera czy szczoteczki do zębów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > OK, a nie wiesz jaką metodę stosują na myjni ręcznej? Pan myjkowy używa karchera czy szczoteczki > do zębów? karchera i pozniej irchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > karchera i pozniej irchy Irchę mam A poważnie - nie zaleję czegoś w moto? Kanapy nie muszę traktować karcherem, ale łańcuch na pewno dostanie, silnik też....trochę mam obawy przed zamoczeniem prawie całego moto a nie chce mi się siedzieć pół weekendu w garażu i czyścić sprzętu. Pojechałbym na myjkę, potem powycierał, ale czy wróce na kołach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Irchę mam > A poważnie - nie zaleję czegoś w moto? Kanapy nie muszę traktować karcherem, ale łańcuch na pewno > dostanie, silnik też....trochę mam obawy przed zamoczeniem prawie całego moto a nie chce mi > się siedzieć pół weekendu w garażu i czyścić sprzętu. Pojechałbym na myjkę, potem powycierał, > ale czy wróce na kołach? nie zalejesz, lancuch potem przesmaruj i luz ... przeciez jak sie leci w deszczu to lapiesz wiecej wody niz na myjce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwiatek Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 najlepiej myj jak silnik zimny i po myciu oliwienie lancucha a o kanape sie nie martw mozna spokojnie myc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > najlepiej myj jak silnik zimny i po myciu oliwienie lancucha a o kanape sie nie martw mozna > spokojnie myc. Właśne widzę, że tutaj gość leci po całości: Skoro tak mówicie, to jutro się podjadę do myjni, poczekam aż silnik przestygnie i polecę z karcherem.....bo oprócz syfu z ulic mam cały przód w martwych komarach po wczorajszej wieczornej trasie....jak wróciłem do domu, to ledwo było widać przez szybkę kasku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alster Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Z szybą to ostrożnie, jak będzie duże ciśnienie to zmatowisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Sam myje, karcherem, pozniej delikatnie wycieram do sucha. Raz nawet nawoskowalem i wypolerowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Można myć po całości myjką, najlepiej, gdy cały motocykl ostygnie, wcześniej dobrze zaaplikować jakiegoś bike cleanera typu Greentec. Lecimy po całości oszczędzając okolice osi kół oraz wahacza. W nakedach dobrze uważać na głowicę, żeby świecom się nie dostało, w bardziej leciwych maszynach dobrze też uważać na gaźniki. Zasyfione felgi dobrze czyści środek do deski rozdzielczej - popularny Plak Łańcuch też dobrze wcześniej spryskać zmywaczem i później umyć pod ciśnieniem. Ważne, żeby później po myciu nie smarować od razu łańcucha, tylko przejechać się kilka km - z łańcucha odparuje reszta wilgoci, a on sam złapie temperaturę pracy dzięki czemu smar lepiej się wchłonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Z szybą to ostrożnie, jak będzie duże ciśnienie to zmatowisz. Szybę kasku to wyczyściłem w domu, a w moto to i tak mam szybę/owiewkę przez którą i tak nic nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 5 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Można myć po całości myjką, najlepiej, gdy cały motocykl ostygnie, wcześniej dobrze zaaplikować > jakiegoś bike cleanera typu Greentec. Lecimy po całości oszczędzając okolice osi kół oraz > wahacza. W nakedach dobrze uważać na głowicę, żeby świecom się nie dostało, w bardziej > leciwych maszynach dobrze też uważać na gaźniki. Zasyfione felgi dobrze czyści środek do deski > rozdzielczej - popularny Plak Łańcuch też dobrze wcześniej spryskać zmywaczem i później umyć > pod ciśnieniem. Ważne, żeby później po myciu nie smarować od razu łańcucha, tylko przejechać > się kilka km - z łańcucha odparuje reszta wilgoci, a on sam złapie temperaturę pracy dzięki > czemu smar lepiej się wchłonie. Dzięki takich porad bylo mi trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 >Lecimy po całości oszczędzając okolice osi kół oraz wahacza Ja bym tutaj jeszcze do tej listy dopisał łańcuch.... Ostatecznie wodą łańcuch bym umył ale tak polewając wodą a nie pod ciśnieniem w oringi walił.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dizzastar Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ja bym tutaj jeszcze do tej listy dopisał łańcuch.... > Ostatecznie wodą łańcuch bym umył ale tak polewając wodą a nie pod ciśnieniem w oringi walił.... Przetestowane przez kilka lat pracy w ASO + wyścigi. Ciśnienie wytwarza siłę niezbędną do usunięcia zanieczyszczeń (np. piasku), a dobry, markowy łańcuch nie dozna uszkodzeń uszczelnień z tytułu myjki. Ja robię tak - stawiam motocykl na stojak serwisowy, po całości zmywaczem, kilka minut przerwy, potem myjką od góry (cały czas obracając kołem), później jazda i znowu na stojaku smarowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
direct3d Napisano 6 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 ja myje karcherem. za piataka to nawet niezle umyjesz. chyba, ze trafisz na jakiegos skapego wlasciciela wosku z lancy nie uzywam, bo za bardzo nie widze efektu, za to woda zdemineralizowana warto na koniec ochlapac. Silnik i okolice nad tylnym kolem myje zdecydowanie, czache tez. Pod siedziskiem wystepuje u mnie kostka, w ktora za duzo wody napsikam to mam problem z kontrolka biiegu N, albo tam malo leje albo pozniej trzeba ja przedmuchac. Wosk jak juz to turtle ice wax, nakladasz na cale plastiki i bak w 3 minuty i jest dobry efekt. ja mam problem z domyciem felgi tylnej, bardzo mocno szczotkowac to nie ma sensu ale wyprobuje opcje z Plakiem jak ktos wyzej napisal. Z kolei do usuniecia smarow, nawet smoly, moge polecic z mocniejszych preparat arexonsa czy jak to sie pisze, niezly kwas cos jak preparat do mycia felg. Z wahacza wystarczy raz przeciagnac szmata i nie ma juz smaru :d to chyba to nie wiem czy zauwazyliscie ale czeste mycie karoserii auta na karcherze, ja najczesciej na bp gdzie maja proszek, powoduje powstawanie smug/zaciekow, ktotre oczywiscie sa do usuniecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 6 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 najsampierw ze szlaucha opłukuję, potem miska z ludwikiem i gąbka, a na koniec całość ze szlaucha spłukuję (czasem zamiast szlaucha podłączam kompresor z pistoletem do piaskowania i nalewam wody) Lać po wszystkim, co się da, zwłaszcza po elektryce - to dobry test, jak moto sprawdzi się w ulewnym deszczu (no chyba, że w takich warunkach nie jeździsz). Zwykle wszystko działa idealnie, chociaż ostatnio w ten sposób namierzyłem kable do wymianki, bo po intensywnym myciu i złapaniu go ręką dostałem niezłego strzała Tak jak koledzy pisali, warto potem zadbać o łańcuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 6 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > Dzisiaj nic nie zapowiadalo deszczu, więc rano pojechałem na 2oo do pracy. O 15 zaczęło padać, więc > miałem zostawić moto pod wiatą firmowego parkingu i wrócić z kimś autem, bo ciuchów > przeciwdeszczowych nie mam. Ale pofarcilo się i tuż przed 16 deszcz minął, więc wróciłem moto > do domu. Jednak ulice były mokre, brudne i jak zobaczyłem moto po powrocie, to byłem w szoku > Ufajdany tragicznie.... > Jak myjecie swoje sprzęty? Myjka typu karcher, wrzucamy 5zł i jedziemy wodą jak leci? Silnik, koła, > blachy....co z elektryką? żebym po takim zabiegu nie pchał sprzętu do domu > Czy może wilgotna szmatka czy też szczoteczka do żebow i siedzimy przez weekend w garażu? mój co tydzień sie kąpie i nic mu nie jest raz tylko przesadziłem z kąpielą błotną i musiałem silnik rozbierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 Mam kolegę maniaka co mi pucuje motor przy każdej okazji. Ostatnio nawet nawoskował! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 Bardzo nieczęsto myję Z trampkiem jest jak z dzieckiem, brudny znaczy szczęśliwy A tak na poważnie. Podjechałem ze 3 razy na karchera, lałem po czym popadnie. Napęd ma przebieg grubo powyżej 30kkm i działa (znaczy chyba trzeba wymienić, bo zdawcza prosi o litość). IMHO zależy od typu motocykla i podejścia właściciela. Mi dynda, czy jest czysty czy brudny, po prostu ma jeździć (tą samą teorię mam w stosunku do autek). Ma być OK mechanicznie, wygląd to sprawa drugorzędna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Mam kolegę maniaka co mi pucuje motor przy każdej okazji. > Ostatnio nawet nawoskował! Znaczy czyści tylko silnik? Motor to silnik, motocykl to pojazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Znaczy czyści tylko silnik? > Motor to silnik, motocykl to pojazd Będę pamiętał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Znaczy czyści tylko silnik? > Motor to silnik, motocykl to pojazd weź przestań a ty jeździsz na bucie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > weź przestań > a ty jeździsz na bucie ?? Mam takie tam naleciałości, jak niejeden z czytających No razi mnie takie określenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 7 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 I takim sposobem dzisiaj uprałem moto Wąż ogrodowy, zlałem wodą, potem szmatka, płukanie, wycieranie irchą, woskowanie . Po operacji wszystko działa jak należy i bez problemów wróciłem 70km do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 Jakby ktoś się bał używać wody - można pomyśleć o takim rozwiązaniu: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=9316&postdays=0&postorder=asc&start=0 Nie wiem jak twarde są lakiery w motocyklach - czy są bardziej odporne na zarysowania niż samochodowe. Jeśli moto byłoby tylko przykurzone - zwykły qiuck detailer i gitarrra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Jakby ktoś się bał używać wody - można pomyśleć o takim rozwiązaniu: > http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=9316&postdays=0&postorder=asc&start=0 trzeba się logować nie gitarra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > trzeba się logować nie gitarra Upss - sorry - byłem pewien, że KA jest "otwarta" - może nie ten dział Najogólniej - jest to test środka do mycia bez użycia wody: http://www.pl.ecotouch.eu/shop/category/exterior/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Mam takie tam naleciałości, jak niejeden z czytających > No razi mnie takie określenie Na mnie tak działa określanie turbosprężarek mianem turbiny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JokerJoker Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 Jest szkoła, by smarować łańcuch co 250 -300 km oraz po każdej jeździe po mokrym/po deszczu. Nawet, jak sprzęt nie jest mocno zasyfiony, ja staram się smarować napęd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Jest szkoła, by smarować łańcuch co 250 -300 km oraz po każdej jeździe po mokrym/po deszczu. Nawet, > jak sprzęt nie jest mocno zasyfiony, ja staram się smarować napęd No to przy okazji kolejne pytanie - czym smarować? Co polecicie, nie musi być drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > No to przy okazji kolejne pytanie - czym smarować? Co polecicie, nie musi być drogie Smarem . Na obecna chwile uzywam jakiegos Motula w spray'u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 8 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Smarem . Na obecna chwile uzywam jakiegos Motula w spray'u. No wiem, że nie masłem Czyli smar w spraju, ok - czyli w tej czynności nie ma kosmicznej technologii Mam jakieś spraje do łańcuchów przemysłowych, odporne na wodę, dzisiaj wypróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 Też wziąłem Motula, założyłem, że skoro robią najlepsze oleje do aut wyczynowych to smar do łańcucha też im wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Też wziąłem Motula, założyłem, że skoro robią najlepsze oleje do aut wyczynowych to smar do > łańcucha też im wyjdzie Czy najlepsze, to pojecie wzgledne. Mam wrazenie, ze troche upadli na jakosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 8 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2013 > Jest szkoła, by smarować łańcuch co 250 -300 km oraz po każdej jeździe po mokrym/po deszczu. Nawet, > jak sprzęt nie jest mocno zasyfiony, ja staram się smarować napęd ja smaruje mniej wiecej co 2 tankowania. lub wczesniej jesli go zaczynam słyszeć (lub widze rdze) -> po deszczu. to nie jest rocket science. widać i słychac wszystko co trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 > Czy najlepsze, to pojecie wzgledne. Mam wrazenie, ze troche upadli na jakosci. ja używam smaru w sprayu Caramba i jestem zadowolony. Przeźroczysty, skuteczny. Bo jak widzę u kumpla jaki ma biały łańcuch to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 S 100 Weisses Ketten spray Może nie najtańszy ale zostaje na łańcuchu a nie na feldze Trochę gorszy ale też daje radę - Castrol z dopiskiem Racing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 > S 100 Weisses Ketten spray > Może nie najtańszy ale zostaje na łańcuchu a nie na feldze > Trochę gorszy ale też daje radę - Castrol z dopiskiem Racing Panowie, najlepiej zalozyc sobie olejarke do lancucha, Louis oferuje obecnbie na przecenie za 69,- €zro, rownie dobrze mozna taka samemu zrobic i uzywac zwyklego oleju. Co do mycia Kärcher'em to z daleka od lozysk osiowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.